Idź na wybory!?
Idź na wybory !? Popisy polityczne znanych aktorów w sprawie zaktywizowania elektoratu wyborczego na wybory parlamentarne 13 października 2019 r. przypominają słonia w składzie porcelany. Straty materialne w przypadku słonia można jakoś odrobić, ale strat moralnych i społecznych dokonanych przez aktorów nie. Trudno zrozumieć, jak to się stało, że artyści polskich scen filmowych i teatrów, uważający się za elitę, przyjęli za prawdę objawioną fakt choroby psychicznej jako przyczynę nieuczestniczenia w wyborach. W eufemistycznej wersji „świrowanie” miało rzekomo oznaczać „niewygłupianie się”- jedno i drugie pozbawione sensu.
Sponiewieranie osób cierpiących na chorobę psychiczną przy użyciu środków aktorskich musiało spotkać się z powszechnym potępieniem i obnażyć moralną postawę wykonawców. Ich zdziwienie na krytykę, bo podobno nie mieli zamiaru nikogo obrażać ani skrzywdzić, ujawnia brak empatii i społeczną izolację. Okazało się bowiem, że rzemiosło artystyczne nie przełożyło się w żaden sposób na wrażliwość społeczną i jej brak wzbudził słuszne publiczne oburzenie. Określona grupka aktorów o swoich niefortunnych popisach milczy i nie zamierza przeprosić skrzywdzonych osób i ich rodzin. Jedynie Wojciech Pszoniak próbował się usprawiedliwić, co nie miało jednak formy przeprosin. Być może po tym doświadczeniu dotrze do nich świadomość o pewnych ograniczeniach społeczno – moralnych aktorskiego przekazu, jeśli – oczywiście – nie zwycięży znany w tych kręgach zawodowych egocentryzm.
- Zenon Pigoń - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Dokladnie
tak to jest.