OKRUCHY - VIII

Ludzie mieszkający w Warszawie tworzą specyficzną zbiorowość różną od innych dużych miast. Od lat zostaly zidentyfikowane lemingi, które żyją także w Krakowie czy Poznaniu. Do tego doszły "słoiki", o których nie mówi się w odniesieniu do innych miast. Jest jednak kategoria mieszkanców, która jakoś dotychczas umykala uwadze analityków. Są to pracownicy ministerstw i urzędów centralnych, takich jak na przyklad Komenda Główna Milicji Obywatelskiej. Samych ministerstw jest około dwudziestu. Tam następował staly proces przybywania kadr. Kryteria bywaly różne, mogly być kwalifikacje a mogly być różnego rodzaju powiązania włącznie z rodzinnymi. Bywaly też fale polityczne, jak na przyklad nalot Ślązaków na Warszawe w czasach I sekretarza KC PZPR Edward Gierka.

Ci ludzie cieszyli się wyższym prestiżem niż ludzie pracujący na prowincji. Zarabiali także więcej. Przykladowo, sekretarka w ministerstwie musiała zarabiać więcej niż kobieta pracujaca na takim stanowisku w mieście powiatowym, choćby ta druga byla mistrzynia w szybkosci piania na maszynie, a pierwsza nie.

Zjawisko "lepszości" rozprzestrzenialo się we wszystkich dziedzinach. W końcu lat 70-ych ubieglego wieku trafil w moje ręce pewien raport sporządzony na Uniwersytecie Łódzkim. Wskazywano w nim jak bardzo ten uniwersytet jest dyskryminowany po względem stypendium zagranicznych i innymi względami.

Ta kategoria uprzywilejowanych ludzi tworzona dekadę po dekadzie jest mocno zakorzeniona, dzieci zastąpiły rodziców.  I to jest prawdziwy beton, który trudno jest ruszyć. Tak jak nie da się zmienić stosunku do obecnej wladzy tych 30 000 SB-ków, którym obniżono emerytury i renty. Tych ludzi rozumiem. Widzę ich emeryckie twarze na zdjęciach z demonstracji KOD-u czy obrony Konstytucji. 

...........................................................................................................................................

Ujawniająca coraz większe rozmiary awaria oczyszczalni sciekow "Czajka" jest klęską, której skutki będą odczuwane przez lata. Mam nadzieję, że także przez wladze miasta stolecznego sprawiedliwie osądzone. Miliony, które mogly być przeznaczone na różne pożyteczne cele splywaja z g... w Polską Królową Polskich Rzek.

Arogancja władz miejskich Warszawy mieści się w znanym modelu Platformy Obywatelskiej rządzacej krajem przez 8 lat. Wlaśnie Renata Tomusik, prezes Miejskiego Przedsiebiorstwa Wodociagów i Kanalizacji dala glos w sprawie odkrytej wlaśnie trwającej od XII 2018 r. awarii Stacji Termicznego Unieszkodliwiania Osadów Ściekowych oczyszczalni "Czajka". W sytuacji rażącej nieudolności  zaczęła swe wywody w sposob nastepujący: "W związku z pojawiającymi się niesprawdzonymi informacjami i manipulacją informacji, informujemy". Ponury to kabaret. Być może także dla samej Tomusikowej, za sprawę wziela sie prokuratura. Może dostać 10 lat więzienia.

Akcent komediowy wniósl PO-wski radny m. st. Warszawy radząc P.Jakiemu i panu Kalecie, by pomogli zmniejszyć kryzys ściekowy i starali sie powstrzymywac. A jak sie mowi A, to sie mówi B, czyli ta dowcipna rada dotyczy nie tylko tych dwóch osób, ale także wszystkich mieszkanców "grodu nad Wisłą".

Nie wierzę, by ta gigantyczna afera zmienila poglądy polityczne warszawskiego betonu.

..........................................................................................................................................

Reżim wyższego stopnia zieje grozą. Kiedyś ludzie bali sie narazić wladzy. Teraz niektórzy nawet boja sie jej przypodobać. Dowodzi tego przypadek reżysera Bromskiego i nakręconego przez niego filmu pt. "Solid Gold". Jakież to czasy nadeszly...

.........................................................................................................................................

Atmosfera przedwyborcza trwa, choć nie widać by miala rozgorzeć, jak wcześniej niektórzy zapowiadali. Może dlatego, że wlaśnie teraz powinny zacząć się pojawiać  kampania negatywna, bo wlaśnie na tym etapie zwykle jest wlączana. W przypadku PO nie ma sensu na to liczyć, gdyż sie wystrzelala przez te prawie cztery lata mijającej kadencji. Ten środek sie zużyl na skutek nadmiernego używania.  Podobnie slowa, które już dawno sie zleksykalizowaly.

.........................................................................................................................................

Dla PiS-u najbliższe tygodnie to czas mobilizacji. Tu leży klucz do wysokości odniesionego triumfu w wyborach. Ostatnio podali, że swoj udzial w wyborach zapowiada 72% ankietowanych osob. Gdyby tak mialo się stac, to nastąpilaby masakra.

.........................................................................................................................................

Dla mnie rekordy mobilizacji biją Hindusi. Kiedyś zdarzylo mi się zasiadac w komisji wyborczej i nie moglem uwierzyć oczom. Ci ludzie pchali na sale liczne babcie i dziadków siedzacych na wózkach. Pewnie musialy dawać jakieś znaki życia.

Innym razem, już jako wyborca stojący w kolejce do urny wyborczej patrzylem jak cwana mamusia-Hinduska przyprowadzila swoją córke, która miala chyba kilka różnych chorób, wlacznie z psychiczna. Po doprowadzeniu córki do stolika chiala by ta wzięła udzial w glosowaniu. Grzeczni ludzie zawolali pania kierowniczke lokalu wyborczego i ta udzielila zgody. Cwana mamuska jakoś wciągnela za parawan niedomagajaca i slabo kojarzaca co sie dzieje, córkę. Nie bylo watpliwosci, że to rączka chytrej mamuśki będzie stawiala krzyżyk na karcie wyborczej córki. A widzowie, jak to w Kanadzie, bili brawo i wszyscy poza nią wydawali sie usatysfakcjonowani.

...........................................................................................................................................

Kilka dni temu w Wirginii trzech zamaskowanych młodocianych wlamywaczy wtargnęło o czwartej nad ranem do jakiegoś domu. Dwóch mialo po 16 lat, a jeden - 15. Jeden z nich trzymal w ręce pistolet i zaczął strzelać do domowników. Na to jeden z mieszkanców wyciagnął "shot-gun" i zastrzelil całą trójke. Na wywiad  na temat wydarzenia przeprowadzony kolo domu, w którym zdarzenie mialo miejsce, CNN, czyli taka TVN wybrala mocno wytatuowanego mlodziana. Wypisz, wymaluj, mlodociany gangster. No i ten wyraźnie wstrząśniety, uderzyl w tony moralizatorskie: "Strzelać do ludzi, którzy tylko kradną? Życie ludzkie jest przecież ważniejsze". A w Georgii (chyba tylko jeden z dziesieciu stanow ) obowiązuje prawo, że czlowiek ma prawo uzyć broni palnej w obronie wlasnego domu. W innych stanach napadnięci maja obowiązek uciekać, a jeżeli skrzywdzą napastnika to odpowiadaja za jego uszkodzenie albo zabicie.