Tymczasowy sukces w sprawie warszawskich ścieków

avatar użytkownika elig

  Dziś [14.09.2019] rano rurociąg na moście pontonowym zaczął tłoczyć ścieki ze 100% wydajnością {TUTAJ}.  Po 18 dobach Wisła przestała być zanieczyszczana.  Jest to niewątpliwie sukces rządu PiS odniesiony tuż przed wyborami.  Ma on jednak charakter tymczasowy.  Trwałość rurociągu awaryjnego obliczana jest na 2-3 miesiące.  A co potem?

 

  Na władze Warszawy liczyć nie można.  Nie mają one pojęcia - co robić.  Snują pomysły typu ułożenia awaryjnego rurociągu na moście, względnie wciśnięcia go jakoś do tunelu i nie robią nic.  Starają się tylko nie dopuścić do dyskusji w Radzie Warszawy i zataić prawdziwe przyczyny i rozmiary katastrofy.  Próbują chronić swoje tyłki.  Rację ma internauta pisząc:

 

  " @TeodorKwasior 

Przyczyny "awarii" kolektora ściekowego w Warszawie nie zostaną podane przez MPWiK i Trzaskowskiego przed 13 października. Bo to słaba wiadomość dla wyborców, że budowa od nowa potrwa 1,5 roku i będzie kosztować miliard złotych." {TUTAJ}

 

  W innym miejscu na Twitterze dowiadujemy się, że:

 

  "@Jan Witanowski

Pompy do rurociągu #Czajka sprowadzono z Holandii, Niemiec i Francji. Tylko takie mogły tłoczyć ścieki ze względu na ogromny stopień zanieczyszczenia. Poza tym polskie firmy bały się współpracować z rządem ze względu na PO i ewentualny odwet warszawskich wodociągów." {TUTAJ}

 

  Wynika z tego, że PO sabotowała budowę rurociągu awaryjnego.  W tej sytuacji rząd PiS powinien nadal zajmować się tą sprawą.  Może dałoby się reaktywować most Syreny? {TUTAJ}.  W 1985 wojsko budowało go 3 miesiące.  Służył do 2011.

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika amica

1. Ścieki

Zdaje się (sadząc po reakcji znanych mi osób) sabotowała, choc to głupie z ich strony. A jakie znaczenie będzie miało zanieczyszczenie rzeki
po wyborach? Jeżeli wygra wybory PiS to oczywiście opozycja oskarży rząd o ścieki w Wiśle i jeszcze naskarży do UE, jeżeli oni i uda im się jak poprzednio przejąć media -- nie będzie problemu.