Sukcesy Anglikow w pilce noznej – angielskie kluby spia na forsie
Patrzac na nazwy uczestnikow najwazniejszych europejskich rozgrywek klubowych, rzuca sie od razu w oko niezwykla dominacja klubow angielskich. W tym roku w finale Champions League i w Europa League znalazly sie cztery kluby angielskie – FC Liverpool i Tottenham Hoptspur oraz FC Arsenal i FC Chelsea. Tak wiec mistrzami w obu przypadkach zostali takze Anglicy. Mozna zadac sobie pytanie: skad ta dominacja? Gdzie sa kluby z innych krajow? Wydaje sie, ze odpowiedz narzuci sie sama, gdy popatrzy sie na sytuacje finansowa wyspiarzy – jest ona wysmienita. Jezeli uznaje sie zasade, ze pieniadz rzadzi swiatem, to zastosowac mozna ja tez do pilki noznej – czyli pieniadz rzadzi pilka nozna.
Tam gdzie pieniadz, tam gra muzyka. Gra ona najlepiej dla klubow angielskich. Niedawno wpadlo mi w rece kilka publikacji, w ktorych opisana jest sytuacja klubow angielskich i innych europejskich (Geld schießt Englands Tore, FAZ, 28.05.2019). Okazuje sie, ze od kilku przynajmniej lat angielskie kluby otrzymuja ogromne sumy pieniedzy za prawa transmisji TV. Byly one i sa duzo wieksze niz w innych krajach. Liga angielska, Premier League skasowala w ostanich trzech latach ponad 5 miliardow € od prywatnych firm TV za prawa do transmisji meczow. Byloby to okolo 1,7 miliarda rocznie. Do tego dochodza zyski z promocji, marketingu, itd. za granica, ok. 1,1 miliarda. Jezeli porownamy te dochody z liga niemiecka, to widac, ze Niemcy byli kopciuszkiem. Dopiero od sezonu 2017/2018 niemieckie kluby wynegocjonowaly nowe umowy z prywatnymi firmami telekomunikacyjnymi, ktore daja im 1,16 miliarda € rocznie. Najwiecej w Niemczech za prawa transmisji TV dostaje Bayern Monachium 96 milionow € rocznie, a na drugim miejscu jest Borussia Dortmund 87 milionow € (TV Gelder 2017/2018. So viel kassieren die 18 Bundesligisten, Ran.de). Dodatkowe dochody Niemcow z marketingu, promocji, reklam zagranicznych wynosza tylko 220 milionow €. Kluby angielskie (1,1 miliarda) uzyskiwaly tutaj piec razy wiecej niz niemieckie. Wlosi uzyskuja dwa razy wiecej a Hiszpanie cztery razy wiecej niz Niemcy.
Ciekawa jest klasyfikacja 10 najwiekszych klubow europejskich pod wzgledem obrotu finansowego w sezonie 20117/2018. Wsrod tych dziesieciu klubow zanalazlo sie az szesc klubow angielskich. Prowadzi Real Madryt z obrotem 751 milionow, dalej FC Barcelona 690, Manchester United 666, Bayern Monachium 629, Manchester City 568, Paris St-Germain 542, FC Liverpool 513, FC Chelsea 506, FC Arsenal 432 i Tottenham Hotspur 428.
Wiele klubow angielskich ma bogatych wlascicieli-inwestorow, ktorzy laduja w nie forse z prywatnej kasy. Na przyklad Liverpool ma Johna Henryego (prywatne zasoby 2,4 miliardy €, z zainwestowana suma w klub 600 milionow), Tottenham (John a Lewisa, 5,4 miliardy, inwestycja 800 milionow), FC Chelsea R.Abramowitsch (majatek 7.7 miliarda, inwestycja 1,5 miliarda) FC Arsenal E.S. Kroenke, 5,3 miliardy, inwestycja w klub 500 milionow). Jakby tak potrzasnac za nogi reszta klubow angielskich, to by posypaly sie nastepne miliardy. W przypadku klubow niemieckich najbardziej znane sponsorowanie klubu wystepuje w przypadku Hoffenheim, ktorego mecze czasami ogladam, gdzie darczynca jest miliarder, zalozyciel koncernu SAP AG - D.Hopp (sfinansowal stadion za chyba 250 milionow €) oraz RB Leipzig sponsorowany przez wlasciciela firmy Red Bull D.Mateschitza.
Logicznie rzecz biorac, wygrywac powinne kluby i reprezentacje krajow, ktore maja najwieksza liczbe aktywnych zarejestrowanych graczy. Taka klasyfikacja za rok 2007 wedlug FIFA pokazuje, ze na liscie tej prowadza Niemcy majacy zarejsestrowanych 5,4 milionow meskich graczy, za nimi znajduje sie USA 2,5 miliona, Brazylia 2,1, Francja 2,7 , Wlochy 1,5, Republika Pld. Afryki 1,46 a dopiero za nia znajduje sie Anglia 1,4 (M.Kunz, 265 Millionen spielen Fussball, FIFA Magazine). Reprezentacje Niemiec, Brazylii, Francji i Wloch wygrywaly kilkakrotnie mistrzostwo swiata, Anglia tylko raz. Za to kluby angielskie dominuja w Europie nie bez powodu. Majac ogromne zasoby pieniedzy ze sprzedazy praw do transmisji moga one zatrudniac najlepszych pilkarzy, trenerow, personel medyczny i sportowy. Maja wiec miedzynarodowe ekipy zlozone z najlepszych pilkarzy i trenerow (np. Klopp, Guardiola) i moga wygrywac puchary.
Kiedys znany trener pilkarski Otto Rehagel, ktory trenowal Werder Brema, Bayern Monachium, Kaiserslautern oraz mistrza Europy reprezentacje Grecji, powiedzial: „pieniadze nie strzelaja bramek“. W nowych warunkach mozna jego stwierdzenie ujac inaczej: pieniadze nie strzelaja bramek, ale czynia to pilkarze kupienia za te wlasnie pieniadze. Co pozostaje dla nas kibicow? W wyniku sprzedazy praw do transmisji meczow przez kluby, nie mozna ogladac dobrych meczow bezplatnie. Trzeba kupic abonament. Nie zrobilem tego i jestem dlatego odciety od transmisji. W Niemczech mozna ogladac w publicznej TV glownie mecze 3-ligowe. Czasami pokaza wyjatkowo jakis mecz z rozgrywek europejskich. Ogladanie ligi niemiecka jest mozliwe tylko za pieniadze. Nawet ostatni final Champions League Liverpool-Tottenham byl pokazywany tylko w prywatnych kanalach. Mi pozostalo ogladanie bramek w YouTube nastepnego dnia. To tez dobrze, nie trace czasu na mecze i otrzymuje tylko kwintesencje z nich: bramki. Szczegolnie dobrze sie je oglada, gdy strzela je nasz Robert Lewandowski.
Na oslode zdjecia druzyny Liverpoolu z J.Kloppem
- En passant - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. @En passant
"W wyniku sprzedazy praw do transmisji meczow przez kluby, nie mozna ogladac dobrych meczow bezplatnie. Trzeba kupic abonament. Nie zrobilem tego i jestem dlatego odciety od transmisji. W Niemczech mozna ogladac w publicznej TV glownie mecze 3-ligowe."
W Polsce na szczęście Jacek Kurski postawił na sport i kupuje prawa do emisji w tv publicznej. Dzieki temu oglądałam Ligę Mistrzów , a mecz FC Liverpool i Tottenham Hoptspur obejrzałam w całości, bo było na co popatrzeć. Niestety, nasza liga nie dorasta do tego poziomu. Coś z tymi pieniędzmi jest, bo nasi kupieni za kasę przez kluby zagraniczne potrafią grać i strzelać bramki, a w polskiej lidze tracą te umiejętności, niestety.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Na pocieszenie dla kibicow w Niemczech pozostaja sobotnie i niedzielne omowienia aktualnej kolejki ligowej. Pokazywane sa wtedy najwazniejsze wydarzenie, bramki. Wlasciwie to wystarcza, nie warto tracic czasu na ogladane calego meczu.
Pozdrawiam
S.S.
En passant