A tymczasem na Ukrainie...
W Polsce opinia publiczna pochłonięta jest końcówką kampanii wyborczej przed europejskimi wyborami. Ułożyła się ona bardzo dziwnie, bo w ostatnich dniach jej głównymi tematami były: pedofilia księży oraz roszczenia żydowskie. Obie te sprawy nie mają nic wspólnego z Parlamentem Europejskim. A tymczasem na Ukrainie w dniu 20.05.2019 doszło do zaprzysiężenia na stanowisko prezydenta Ukrainy nowo wybranego Wołodymyra Zełenskiego.
Już w swej mowie inauguracyjnej zapowiedział on rozwiązanie ukraińskiego parlamentu, a dzień później [21.05.2019] wydal dekret rozwiązujący parlament i wyznaczający datę przedterminowych wyborów parlamentarnych na 21 lipca 2019 {TUTAJ}. Ruszyła też fala dymisji. Premier Hrojsman oświadczył, że gotów jest podać sie do dymisji {TUTAJ}. Do dymisji podał się szef SBU Wasyl Hrycak oraz minister obrony Stepan Połtorak.
Według "Gazety Wyborczej" {TUTAJ}:
"Manewr z rozwiązaniem parlamentu na razie - co widać w sondażach - opłacił się Zełenskiemu. Z sondażu grupy "Rejtynh", opublikowanym 22 maja, wynika, że jego partia "Sługa Narodu" (tak samo nazywał się serial, w którym występował Zełenski - grał tam nauczyciela, który zostaje prezydentem kraju) może liczyć na 44 proc. poparcia. (...)
Drugie miejsce, z wynikiem 10 proc. zajęłaby prorosyjska "Opozycyjna Platforma". Na kolejnych miejscach znajdują się - partia byłego już prezydenta Blok Petra Poroszenki z wynikiem około 9 proc. oraz partia byłej premier Julii Tymoszenko, która uzyskałaby nieco ponad 7 proc. poparcia. (...) Wołodymyr Zełenski zaczął podejmować pierwsze polityczne decyzje na temat swojego otoczenia i wskazał szefa swojej administracji. Padło na prawnika Andrija Bohdana i od razu podniosło się larum. Bohdan za czasów prezydentury Wiktora Janukowycza był odpowiedzialny za walkę z korupcją, natomiast od niedawna pracował dla Ihora Kołomojskiego. (...) Zełenski wybrał sobie na pierwszego doradcę Serhija Szefira, czyli swojego partnera biznesowego, z którym wspólnie jest właścicielem spółki medialnej "Kwartał 95".
Zełenski wymienił też dowódcę sił zbrojnych. Szefa sztabu generalnego Wiktora Mużenkę zastąpił generał Rusłan Chomczak - dowodzący w 2014 roku operacją pod Iłowajskiem, w której armia ukraińska poniosła dotkliwe straty. (...) Szef administracji Zełenskiego mówił, że w ekipie prezydenta rozpatrywane jest zorganizowanie ogólnonarodowego referendum co do pokojowych porozumień z Rosją, tak, aby nie tylko deputowani i prezydent, ale i naród Ukrainy podjął tę decyzję.".
Jeszcze w piątek odejście ze stanowiska zakomunikował szef MSZ Pawło Klimkin. Jak więc widać, Zełenski stara się w ekspresowym tempie umocnić swoją władzę. Napotyka jednak na opór. Proponował zmianę ordynacji wyborczej, m.in likwidację okręgów jednomandatowych,. Według Onet.pl {TUTAJ}:
"Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy odmówiła dziś rozpatrzenia projektu zmian w ordynacji wyborczej autorstwa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Dokument został odrzucony jeszcze w głosowaniu nad włączeniem go do porządku obrad. (...)
Deputowani mieli zająć się projektem ustawy o zmianie ordynacji wyborczej oraz projektem ustawy o wniesieniu zmian do ustawy o zakupach publicznych, dzięki któremu można byłoby sfinansować przedterminowe wybory parlamentarne. Zełenski wyznaczył je na 21 lipca dekretem, który wydał wczoraj.
Zgodę na rozpatrzenie zmian w ordynacji wyborczej dało jedynie 92 posłów przy koniecznych 226 głosach w liczącym formalnie 450 miejsc parlamencie. Na środowym, zwołanym w trybie nadzwyczajnym, posiedzeniu Rady Najwyższej obecnych było 240 posłów.
Zełenski przekazał parlamentowi projekt zmian w prawie wyborczym, przewidujący wprowadzenie proporcjonalnego systemu wyborczego oraz obniżenie progu wyborczego z 5 do 3 procent. (...) W związku z tym, że deputowani nie zajęli się dokumentem nowo mianowanego prezydenta, przewodniczący Rady Najwyższej zamknął posiedzenie Rady Najwyższej. Kolejne odbędzie się 28 maja.".
Wydaje się jednak. że Zełenski zwycięży w tych potyczkach, przedterminowe wybory się odbędą, a Sługa Narodu, czyli partia Zełenskiego uzyska większość parlamentarną.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Zełenski
Odsyłam do Meduzy (wystarczy wpisać do Google Meduza portal) niestety po rosyjsku. Przejrzyście podano zmiany oraz "co to znaczy" (lub nie znaczy). Oni mają świetnych analityków
2. @amica
Przejrzałam tę Meduzę. To ciekawy portal, ale w sprawie Zełenskiego nie było tam więcej informacji niż w mojej notce. Poza tym po doświadczeniach ze Sputnikiem nie mam zaufania do rosyjskich portali.
3. Meduza
Rzeczywiście niewiele więcej, ale i nie mniej i nie inaczej. Odpracowali uprzednio dobrze i drobiazgowo porównanie obu programów -- Poroszenki i Zełenskiego, co pozwala na samodzielne wnioski. Trzeba się bieżąco orientować w zmianach . Jeszcze 2 lata temu opozycyjne, rzetelne materiały dawała Fontanka, ale ją wykupiono i straciła możliwości. Teraz zwolniło się 11 dziennikarzy Kommersanta, który zresztą nigdy nie wychylał się za bardzo, straciło dawne możliwości RBK. Meduza, The Insider i Nowa Gazieta mają pewien luz. W kwestii ostatnich wydarzeń na Ukrainie Meduza jest dość wiarygodna. To akurat mozna sprawdzić. Poza tym z Meduzy można wziąć hasło tzn np. nazwisko pisane grażdanką i control c control v rzucic do Yandeksu. Dziwne, ale przez Yandeks można potem znaleźć sporo opinii, żeby ustalić fakty
4. Rosja
Na portalu Blogi-Echo Moskwy systematycznie publikuje Nawalny. Zwykle dokumenty dotyczące kulisów finansowych np. m.in. ostatniej awantury o cerkiew w Jekaterynburgu. Krótko: Rosję trzeba uwzględniać i obserwować walkę służb, wpływów, oligarchów. Swoją droga wyprowadzono przez oddzial Duńskiego banku w Estonii i lewe firmy na Saszelach 230 mld$ co już jest sporą skalą
5. Ach ta Ukraina,
ciagle dostarcza niespodzianek analitykom.
Czy jeszcze nie tak dawno ktos przewidzial przejecie wladzy przez kogos spoza znanego grona? A szczegolnie komika?