Opozycja je banana - jedyny skuteczny protest

   Wczoraj [28.04.2019] uśmiałam się serdecznie podziwiając stronę internetową #opozycjajebanana {TUTAJ}.  Mozna było na niej zobaczyć różnych celebrytów [od Jakuba Wojewódzkiego po grafini Różę Thun] jedzących owe banany.  Czynili to w proteście przeciw cenzurze.  "Gazeta Wyborcza" napisała {TUTAJ}:

  "Dwie instalacje Muzeum Narodowego w Warszawie: "Sztuka konsumpcyjna" Natalii LL z 1972 roku oraz "Pojawienie się Lou Salome" Katarzyny Kozyry z 2005 roku zgorszyły nowego dyrektora Muzeum do tego stopnia, że nakazał ich usunięcie. (...) Prof. Jerzy Miziołek, nowy dyrektor MNW uznał dzieła artystek za obrazoburcze i gorszące młodzież. Swoją decyzję o usunięciu instalacji tłumaczy licznymi skargami, które płynęły od rodziców i opiekunów dzieci i młodzieży, które również odwiedzały Muzeum. (...) Co dalej z cenzurą sztuki przez dyrektora MNW? Nie będzie mu łatwo zażegnać kryzys, gdyż jego decyzję otwarcie krytykuje coraz liczniejsze grono znanych osób.".

  Protest ów ma polegać - na jedzeniu bananów.  Na dzisiaj, na godz 18:00 zwołano zgromadzenie przed Muzeum Narodowym.  Jego uczestnicy maja zajadać banany na ulicy..  Do akcji przyłączył się Wrocław, gdzie jedzenie bananów ma się odbywać przed Muzeum Współczesnym.  Na Facebooku swój udział zapowiedziało 5 tysięcy osób {TUTAJ}.  Dziś jednak nastąpił nieoczekiwany zwrot.  Oto dyrektor MNW oświadczył:

  "Wymiana dzieł Natalii LL i Katarzyny Kozyry z fotografiami kobiety, zjadającej w perwersyjny sposób banana, nie ma nic wspólnego z cenzurą - zapewnia dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Ekspozycja wraca na swoje miejsce. (...) - Moja wypowiedź, tak chętnie cytowana w mediach, została opublikowana bez mojej autoryzacji. W sprawie reorganizacji Galerii Sztuki XX i XXI Wieku nie byłem wzywany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a wszystkie decyzje podjąłem osobiście, po konsultacjach ze specjalistami zajmujących się sztuką XX i XXI wieku - wyjaśnił.

  Dlaczego zatem ekspozycja z bananem w ustach kobiety została wycofana? - Galeria Sztuki XX i XXI Wieku Muzeum Narodowego w obecnym kształcie istnieje od przeszło 6-ciu lat. Mając na uwadze fakt, że ogromna liczba wybitnych dzieł sztuki, zwłaszcza polskiej, znajduje się w magazynach, w jednym z punktów programu funkcjonowania MNW, przedłożonego w listopadzie 2018 roku w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zobowiązałem się do wprowadzenia koncepcji wymiany dzieł eksponowanych w Galerii Sztuki XX i XXI Wieku co pół roku, aby zapoznać publiczność z bogatymi zbiorami sztuki nowoczesnej MNW - czytamy w komunikacie placówki." {TUTAJ}.

  A wiec - kapitulacja na całej linii, a także rezygnacja z prawa dyrektora muzeum do kształtowania ekspozycji w swej placówce.  Dlaczego to zwycięstwo przyszło tak łatwo?  Ano dlatego, iż tzw. sztuka współczesna nikogo nie obchodzi.  Te wygłupy pseudoartystów nie mają żadnego znaczenia.  Są istotne tylko dla wąskiego grona tych, co chcą na nich zarobić, a także dla krewnych i znajomych "artystów" oraz niektórych celebrytów.  Tylko niektóre z tzw. instalacji są na tyle głupie, by dało się z nich pośmiać.  Ciekawa jestem czy dzisiejszy protest odbędzie sie, czy nie?