Życie codzienne 13 marca 2019 r.
Sądząc po wielu aferach związanych ze składowiskami śmieci (także z ich pożarami) - Polska jest (może była) śmietnikiem Europy. Teraz - z racji wysokiej jakości polskiego mięsa - różni zagraniczni cwaniacy lokują u nas wielkie tuczarnie. Mamy prócz smogu jeszcze smród. Szanujmy się! Warto zwrócić uwagę na to, że mięso z tych "nowoczesnych" tuczarni (na bazie duńskiego, czy indonezyjskiego kapitału) będzie o niebo gorsze od naszej polskiej tradycyjnej wieprzowiny i w konsekwencji straci polska marka.
Wg jakiegoś sondażu GW - PO et consortes prowadzi o 1 % przed zjednoczoną Prawicą. WG WSZYSTKICH badań - (m.in. na TT - PIS uzyskuje ok.. 90 %). Reszta jest milczeniem..
Rada dla Izabell. Niech pani opisze proces przekształcania się człowieka w wiśnię na przykładzie Mazurkiewicza; może sie pani posiłkować też innymi przykładami np. mirabelkołowiczem, wołkiem zbożowym, spin miśkiem i jeszcze kimś tam (niewielu - więc trzeba szybko) - kasa pewna...
Piasecki i Hetman wiją sie jak piskorze, by nie urazić 90 % polskiego społeczeństwa a jednocześnie zadowolić - kogo? Chyba swoich jakichś mocodawców. Uważają widzów za durniów twierdząc, że Trzaskowski ma prawo seksualizować dzieci, bo to obiecywał w kampanii wyborczej...
Nie wigilia, a jednak Incitatus przemówił ludzkim; wskazał na przestępcze działania Trzaskowskiego i Rabieja - wbrew konstytucji. Opozycja oniemiała - dotychczasowy jej trybun okazał się nazbyt pryncypialny. Dzieje się...
Twitter na usługach opozycji; Róża Thun już drugi dzień zieje nienawiścią do Polski, a mój wczorajszy komentarz pod jej skandaliczną wypowiedzią "wyparował"...
Cóż, prawdziwa arystokracja przeważnie wybita, ci którzy pozostali nie startują. Ale gdzie jest nowa (tzw. "arystokracja "ducha'")? O dziwo - nikt z kandydatów nie zadeklarował pracy honorowej, a przynajmniej oddania dla Państwa naddatku w porównaniu z dotychczasowymi dochodami.. Wszelkie oskarżenia o ciągu na kasę byłyby niezasadne. Czy nie ma już w Polsce ludzi ideowych?
Prof Orłowski chcąc zdeprecjonować korzystny wpływ wzrostu konsumpcji na gospodarkę sięgnął nawet do paradoksu Zenona z Elei (Achilles nie prześcignie żółwia). Że darowizny dla społeczeństwa nie są metodą na wzrost gospodarczy - wiedzą wszyscy, ale nikt nie głosi takich teorii. Profesor wymyśla, że tym kieruje się obecna władza i z upodobaniem to krytykuje...
Mając w rodzinie (także w szerszej familii) wielu nauczycieli uczących we wszelkich ośrodkach nauczania - mam dokładne rozeznanie co do ich uposażeń, pensum, czy parytetów. Wiem także, że to temat delikatny i wymagający empatii. Mój Ojciec - nauczyciel miał najlepiej przed II WW, później była dość równo dzielona w społeczeństwie bieda. Teraz jakby o nauczycielach zapomniano. nieśmiało jednak wspomnę o pensum i pożądanym obowiązku sprawowania opieki na koloniach i obozach (jeden miesiąc wakacji przez młodszych wiekiem nauczycieli).
W "zawodzie" zawodowego żołnierza nie liczą się godziny, nie można narzekać skoro się go wybrało; wiadomo - wymaga poświęceń. Bywało, że jako młody oficer 14 niedziel z rzędu byłem w "pracy". To nie praca, tylko służba. WP miało jedne z najniższych płac w świecie. Nie było skarg.
Powszechne poparcie zyska tylko ta partia, która wypali gorącym żelazem wszelkie przejawy tzw. "Bizancjum". Mam na myśli rozbijanie się "służbowymi" samolotami, aniołki Glapińskiego, Misiewicza, czy prywatne przejazdy pani Szydło do rodziny na koszt państwa (z ochroną i rządowa kolumną) - to się ustawowo nie należy. Mile byłby widziany jakiś zwrot kosztów z odsetkami...
- Janusz40 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz