„Płynny ołów” i lanie wody

... cudownością izraelskiej broni und techniki wojskowej...

Sorry więcej nie powiem, pełen bojkot jego i tych co z nim

Nie jestem jakimś specjalnym zwolennikiem państwa Izrael, ale wydaję się ze warto zwróić też uwagę na drugą stronę konfliktu, czyli Hamas i pozwolę sobie zamieścić najbardziej ciekawe punkty statutu tej organizacji. Cały statut znajduje się na stronie:
http://europa21.pl/wiadomosc/347-Hamas_-_partia_Jihadu._Statut_Hamasu_po...

Wstęp.
"Izrael trwa, i będzie trwał tak długo, póki Islam nie zetrze go w proch, jak czynił to z innymi wcześniej."

Artykuł pierwszy:

Islamski Ruch Oporu: Programem ruchu jest islam. Z niego czerpie on swoje idee, sposób myślenia, rozumienia wszechświata, życia i człowieka. Do niego odwołuje się w sprawach osądu całego swego postępowania, i z niego czerpię inspirację do wszystkich swych kroków.

Artykuł siódmy:
[.....]
Dzień Sądu nie przyjdzie zanim muzułmanie nie będą walczyć z Żydami (nie zabiją Żydów). Kiedy Żyd schowa się za kamieniem lub drzewem, to te kamienie i drzewa przemówią, O muzułmanie, o Abdulla, za mną jest Żyd, przyjdź zabij go! Tylko drzewo Gharkad (kolcowój) (Lycium L.) tego nie zrobi, gdyz jest to drzewo Żydów. (Al Bukhari)

Chyba najistotniejszy jest artykuł trzynasty, który de facto utożsamia Żydów i chrześcijan jako jednych i tych samych wrogów islamu:
Artykuł trzynasty

"(Pokojowe) inicjatywy i tak zwane rozwiązania pokojowe oraz konferencje międzynarodowe są sprzeczne z zasadami islamskiego ruchu oporu.
"Nigdy nie będą Żydzi i chrześcijanie zadowoleni z Ciebie) zanim nie podążysz zasadami ich religii. Powiedz: zaiste, droga Allaha jest drogą właściwą. A jeśli podążysz ich drogą mając wiedzę (w Koranie) którą otrzymałeś, wtedy będziesz sprzeciwiał się Allahowi i nie znajdziesz żadnej opieki ani pomocy wobec niego."

Nie ma innego rozwiązania problemu palestyńskiego poza świętą wojną Dżihad. Inicjatywy, propozycje i konferencje pokojowe są jedynie stratą czasu, działaniem na próżno".

A artykuł 22 jest szczególnie ciekawy, bo odnosi się do teorii spisku:
d dawna wrogowie planowali, zręcznie i precyzyjnie, aby osiągnąć to, co przygotowali. Z rozwaga fałszowali bieg wydarzeń. Przedstawili w mediach wielkie i istotne materiały, które z wielkim oddaniem zaangażowali do zrealizowania swoich snów. Korzystając ze swoich funduszy przejęli kontrolę nad światowymi mediami, agencjami informacyjnymi, prasą, domami medialnymi, stacjami radiowymi i innymi. Przy pomocy ich pieniędzy wzniecili rewolucje w sporej części świata zgodnie z własnym interesem i zebrali tego owoce. Stali za francuską rewolucją, komunistyczna rewolucją oraz wszystkimi rewolucjami, o których słyszeliśmy i usłyszymy tu i tam. Przy pomocy zebranych funduszy stworzyli tajne zakony jak np. masonerię, klub Rotary, Zakon Lwa (Lions Club) i inne w różnych częściach świata, aby prowadzić sabotaż w społeczeństwach i wspierać swój syjonistyczny interes. Swoimi pieniędzmi kontrolują imperialistyczne kraje i inspirują je do kolonizowania innych krajów, aby zrabować ich surowce naturalne i zasiać korupcje.

Można by długo mówić o lokalnych i światowych wojnach. Oni stali za I Wojną Światową, gdy zapragnęli zniszczyć Islamski Kalifat, ustanowić zależność finansową i przejąć kontrole nad surowcami. Oni uzyskali Deklarację z Balfour, sformowali Ligę Narodów, dzięki której mogli kontrolować świat. Oni stali za II Wojną Światową, i zrobili doskonały interes sprzedając broń i wytyczyli drogę do powstania ich kraju. To oni byli tymi, którzy zastąpili Ligę narodów Organizacją Narodów Zjednoczonych i Radą Bezpieczeństwa aby podporządkować sobie wolę wszystkich państw. Nie ma wojny na świecie w która nie wetknęliby swoich paluchów.

No i na sam koniec chciałem jeszcze przytoczyć fragment o światowym kalifacie zawarty w artykule 31:
Pod skrzydłami islamu wyznawcy trzech religii - islamu, chrześcijaństwa i judaizmu mogą współistnieć w pokoju. Bez panowania islamu pokój nie jest możliwy. Dowodów na to dostarcza zarówno historia, jak i współczesność."

Tłumaczenie jest pracą zbiorową

autorami tłumaczenia są:

Marcin Lachowski

Adam Szczepanik

Piotr Cybula

Paweł Kowalczyk

Malka Kafka

Eli Bartłomiej Zorkos

Michał Wiśniewski

tak jak stalinizm nie był alternatywą dla hitleryzmu. To tak jaby powiedzieć - wybieraj - stalinizm lub hitleryzm. Jeżeli jesteś przeciw stalinizmowi, to jesteś hitlerowcem. To nieprawdziwa alternatywa. Jeśli ktoś krytykuje postępowanie Iraela nie oznacza że jest islamistą :) pozdrawiam Bernard

Już tu pan Wiśniewski pod maską "złego porucznika "nadaje, nie dajmy zbarburyzować tego portalu

MOZNA PROSIC O ROZSZYFROWANIE?

Nie jestem żadnym Wisniewskim. Ostatnio w kilku postach zarzucano publicystom GP oraz braciom Kaczyńskim proizraelskość - ja jestem w takim samym stopniu proizraelski jak Premier czy Prezydent Kaczyński... Czy PiS i GP to lobby prożydowskie? Myślę, że jest tam wielu ludzi którzy po prostu analizują sytuację międzynarodową i wyciągają wnioski. Na marginesie dodam, że jakoś tak się dzieje, że najczęściej najaktywniej w obronie Hamasu występują lewaccy aktywiści... Co do tego IDF to oceniam,że jest to jedna z najlepszych armii na świecie, i moją ocena nie wynika relacji niejakiego Eli Barbura. Na WSO jest specjalny zespół oficerów na bieżąco analizujących działania w Strefie Gazy i wcale nie korzysta np. z tego źródła, bo mimo blokady informacji można zebrać wiele istotnych materiałów, poszukajcie a znajdziecie.....

Maryla IDF to Israel Defence Forces czyli Siły Obronne Izraela lub Armia Obrony Izraela), Cwa Hagana l-Israel, zwane potocznie CaHaL,

Lancelocie, mogę Cie uspokoić, Zły Porucznik nie robi zaciągu do IDF, wręcz przeciwnie, namawia nas do budowy systemu samoobrony terytorialnej w Polsce. Temat jest drażliwy, ja mogę dodac od siebie, że zawsze jestem po stronie słabszych. A w tym konflikcie niewatpliwie ofiarami sa kolejne pokolenia Palestyńczyków rodzące sie, by życ marnie, w niewoli i zginąć. Wyjścia dobrego nie ma, ale obarczanie wszystkimi winami Hamasu jest bez sensu. Nie ma dymu bez ognia. pozdrawiam Panów

kokos nie sądzę, że bojkot jest najlepszym rozwiązaniem, wierzę, że można i trzeba rozmawiać. Rozmawiać, to znaczy nie brać udziału w ping-pongu przy użyciu inwektyw czy licytując się kto bardziej cierpi lub ucierpiał i czyja to wina. Poniżej załączam mój dzisiejszy komentarz na blogu Eli Barbura, na który jak na razie autor nie zareagował, ale też i nie wyciął. zły poruczniku a widział pan kiedyś status założycielski czy ideowy organizacji stosującej terror jako sposób dochodzenia swoich racji, który byłby książką życzeń i zażaleń? To jest etos typowy dla każdej terrorystycznej organizacji na naszym globie, działającej dziś czy też w przeszłości. Dodatkowo przyprawiony śródziemnomorską mentalnością oraz religijnym fanatyzmem, nawet gdy ta domniemana religijność traktowana jest tutaj, jak mniemam, w sposób czysto instrumentalny. bernard (z Clairvaux?) bardzo słuszna uwaga a oto zapowiedziany tekst: Eli Barbur coś mi tutaj zaczyna nie pasować, gdyż wygląda na to, ze celem izraelskiej operacji jest fizyczna likwidacja Hamasu oraz zablokowanie przemytu irańskich rakiet do Strefy Gazy. Skoro tak, to: Pierwszy cel wydaje mi się fizycznie niemożliwy, gdyż Hamas się odrodzi prędzej czy później, a jak nie Hamas to inne skrajne ugrupowania przejmą jego rolę. Jak pamiętam już przynajmniej raz odtrąbiono koniec Hamasu, gdy zlikwidowano kilka lat temu jego duchowego przywódcę. Efekt był wręcz odwrotny od zamierzonego. A dzieje się tak, ponieważ walka z Hamasem czy innymi ugrupowaniami stosującymi terror jest walką ze skutkami a nie z przyczynami permanentnych napięć w tej części świata. Przyczyny natomiast należy upatrywać w niemożliwości koegzystencji w tym regionie państwa Izrael i państwa Palestyńczyków. To jest niezaprzeczalny fakt, z którym chyba wszyscy się zgodzą i nie ma w tej chwili sensu dyskutować z po której ze stron leży wina za taki stan rzeczy. Ja prywatnie sądzę, że po obydwu, ale mniejsza teraz o to. Drugi cel izraelskiej interwencji czyli blokada przemytu irańskich rakiet i wszelkiej innej broni do Strefy Gazy mógłby być, jak się wydać, spokojnie osiągnięty dzięki ścisłej współpracy z Egiptem. Jak rozumiem, od strony Izraela, Strefa Gazy jest już bardzo szczelnie odizolowana murem, tam się mysz nie przeciśnie. Podobnie skuteczne są kontrole na przejściach/przejściu granicznym między Strefą a Izraelem, od morza blokada jest równie totalna. Pozostaje jedynie 14-kilometrowy odcinek granicy w Rafah, który spokojnie można kontrolować przy pomocy odpowiednio wzmocnionych oddziałów straży granicznej wspartej przez patrole izraelskie czy chociażby elektonikę. Jeżeli to by nie pomogło, można zawsze podnieść medialny raban na skalę międzynarodową i nakłonić ONZ oraz Egipt do utworzenia kilkukilometrowej strefy buforowej wzdłuż egipsko-palestyńskiej granicy. Już od lat takie zadanie spełnia z powodzeniem ONZ-owska strefa na granicy z Libanem. Jeżeli dobrze kombinuję, to w tej sytuacji ostatnia interwencja zbrojna Izraela jest pozbawiona sensu!!! Dlaczego? Otóż, wszystko wskazuje na to, że skuteczna blokada dla przemytu broni do Strefy Gazy w dość krótkim czasie sprawiłaby, że Hamas jako zbrojna organizacja straciłby rację bytu i pomimo desperackich i słabnących zaczepek, na które Izrael by nie odpowiadał, po prostu Hamas sam zdechłby z wycieńczenia i braku "pożywienia". Przy tej okazji, wśród Palestyńczyków, ponownie do głosu doszli by politycy umiarkowani skorzy do rozmów z Izraelem na temat, tym razem pokojowego, rozwiązania kwestii palestyńskiej. Ja wiem, może jestem naiwny, ale tak sądzę.

Skomentowałem m.in tu: http://www.blogmedia24.pl/node/8053#comment-20524 chyba nie ma sensu przeklejać. Pzdr.

Jeżeli tak to przepraszam za aprpos ;) "zły poruczniku" ale nie popełnia błędów te kto nic nie robi jescze raz sorry

Ok, bez urazy. A Maryli serdecznie dziękuję i również pozdrawiam! Co do kwestii konfliktu to znaków zapytania jest tu bardzo wiele. Zastanawiam się dlaczego Hamas uderzył w sytuacji kryzysu światowego, czy był inspirowany (a może sprowokowany)i przez kogo... Dlaczego Izraelczycy odpowiedzieli z taką siłą i na taką skalę, czy weszli w posiadanie jakiś istotnych informacji? Kwestię dlaczego prawica popiera Izrael, Bernard rozwinął w innym temacie i myślę, że postawił trafną diagnozę.... Pozdrawiam i dobranoc

Przypuszczam,że naszego bohaterskiego reportera zirytował wynik głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a nawet głos wstrzymujący USA. Ogon w niedostatecznym jeszcze stopniu opanował wywijanie tygrysem ;) Pozdrawiam -

Podejrzewam, że Hamas i I sra el są bardzo mocno powiązane ze sobą niewidzialnymi nićmi bo jak mówi spiskowa teoria dziejów: szukaj nici tam gdzie ich nie widać ;)Pzdr