Jak Napoleon zalatwil Niemcow - IV

Na koniec cos lzejszego. Niech sobie tam mezczyzni wojuja, ale przeciez kobiety tez maja jakas role do odegrania nawet w okolicznosciach wojennych. Tak wiec jak juz jestesmy w latach 1806-1807, to dwie patriotycznie nastawione kobiety, ktore na swoj sposob zetknely sie z Cesarzem Francji Napoleonem Bonaparte, z cala pewnoscia zasluguja na uwage.Jedna z nich to Niemka, zas druga byla Polka.

Louise von Mecklenburg-Strelitz byla zona krola Prus Fryderyka Wilhelma III, czlowieka zdecydowanie przystojnego. Sama uchodzila za pieknosc i portrety z epoki to potwierdzaja. Razem stanowili ladna pare. W 1807 r. miala 31 lat. Byla patriotka. W poprzednim odcinku tego konczacego sie wlasnie serialu wspomnialem, ze towarzyszyla jadac konno swojemu mezowi w czasie bitwy pod Auerstadt.

Krolowa Prus nienawidzila Napoleona. Pomijajac sprawy polityczne miala tez inny powod. Otoz Cesarz obrazal ja w swoich biuletynach. Do tego stopnia, ze zarzucal jej nieiwrnosc malzenska. Nawet zona Bonapartego Jozefina  hamowala chamskosc meza.  W dniu 6 VII 1807 r. krolowa Prus przybyla do Tylzy, gdzie toczyly sie negocjacje pokojowe, w czasie ktorych jej malzonek byl ostentacyjnie lekcewazony przez Napoleona. Z pewnoscia troche to ocieplilo atmosfere tworzona przez mezczyzn. Pierwsza proba pieknej krolowej byla nieudana. w pewnym momencie wtracila sie do dyskusji o warunkach traktatowych. Na to Napoleon usmiechnal sie i powiedzial jej komplement na temat jej sukni. Na to zapytala czy w tak podnioslym momencie mamy rozmawiac tylko o szyfonie?

Niezrazona tym krolowa starala sie wplynac na Napoleona, by zlagodzic surowe wraunki traktatu pokojowego. Kokietowala, przekomarzala sie i schlebiala  Francuzowi. Ten, mimo, ze byl znanym kobieciarzem byl nieugiety. Doszlo  nawet do tego, ze poprosila o specjalna, prywatna audiencje. Na wstepie rzucila sie do nog Napoleona blagajac o lagodnosc w stosunku do Prus. Zaproponowala, ze mu sie odda jesli  pozostawi Magdeburg w granicach Prus. Francuz byl jednak nieugiety, polecil jej usiasc na krzesle i prowadzil rozmowe w oficjalnym tonie.Zas do zony napisal, ze biesiadowal z krolowa Prus, ktora byla pelna kokieterii. Nie powinno byc jednak powodow do zazdrosci, gdyz to wszystko po nim splywalo.

Przy okazji warto wspomniec na marginesie o kobiecie, ktora zyla cwierc wieku pozniej. Mysle o Chince Soon Mei-ling, ktora zostala zona przywodcy Chin, Chiang Kai-sheka. Wyksztalcona w Stanach Zjednoczonych, madra i piekna uwiodla Amerykanow. Pisarz Ernest Hemingway nazywal ja Cesarzowa Chin. Uwazano ja za jedna najbardziej uwielbianych kobiet swiata. Dzieki temu potrafila sporo zalatwic swojej Ojczyznie oraz swemu niezbyt bieglemu w jezyku angielskim mezowi.

Polka arystokratka Maria Walewska tez byla patriotka swego kraju. Ta mloda i atrakcyjna kobieta poslubila pol wieku od niej starszego szambelana Walewskiego i miala z nim (?)  dziecko - syna. W 1807 r. miala 21 lat. wpadla w oko Napoeonowi gdy ten udawal sie do swej kwatery w Jablonnej. Byla opiekunka dzieci rzucajacych kwiaty pod nogi cesarza. Ten zakochal sie od pierwszego wejrzenia i polecil generalowi Duroc odszukac piekna Polke. Nastepnie poszedl w zaloty. Zasypal ja listami, trzeba powiedziec, ze niezbyt wyrafinowanymi. Trafil na jej opor. Ch.Harold tak opisuje atmosfere w owczesnej Warszawie:

" Atmosfera w Warszawie stala w szokujacym kontrascie do do ponurych okolicznosci kampanii wjennej. Byla to seria biesiad i balow. Wiekszosc pieknych  Polek - to znaczy najladniejszych kobiet w calej Europie - triumfowala nad cesarskimi oficerami. Jednoczesnie nie wzbraniala sie przed odnoszeniem triumfow przez oficerow nad nimi. Cesarz takze sobie pofolgowal w ramach relaksu wojownika. Jego zdrowie, jak pisal do sojego brata, krola Neapolu, nigdy nie bylo lepsze wlacznie z  jego wigorem erotycznym. Przyczyna jego odmlodzenia byla ksiezna Maria Walewska , umiarkowana pieknosc w wieku osiemnastu lat. Jej skrupuly wobec zalotow cesarza zostaly przelamane przez polskich arystokratow. Przekonali ja, ze w jej rekach lezy zagwarantowanie wolnosci Polski przez cesarza, tak jak Estery, ktora ocalila Zydow oczarowujac Krola Persji Ahaseurusa".

Romans starannie skrywany przez ksiezne Walewska rozwinal sie i trwal przez kilka lat. Z tego zwiazku urodzil syn. Napoleon obdarzyl polska Ksiezne dobrami ziemskimi polozonymi w Krolestwie Neapolu.

Ksiezna Walewska rozwiodla sie z mezem w 1812 r. Pozniej poslubila  wplywowego  oficera Phillippe Antoine d'Ornano, prawie swego rownolatka. Nawet urodzila mu dziecko.

Ksiezna utrzymywaa do konca, ze motywem jej zwiazku  z Napoleonem byl tylko patriotyzm. Zmarla na chorobe nerek w wieku lat trzydziestu jeden.