Reminiscencje z Mundialu 2018
Jeszcze zanim odbede sie mecze polfinalowe i mecz finalowy mistrzostw swiata w pilce noznej w 2018 r. mozna ocenic, ze pod wzgledem sportowym byla to udana impreza. Mecze, poza nielicznymi, byly na wysokim poziomie, wiele z nich bylo bardzo interesujacych, a ukoronowaniem tego bylo odpadniecie takich kolosow jak Niemcy i Hiszpania. W trakcie transmisji telewizyjnych nasunelo mi sie kilka uwag. ktore przedstawie.
1. Bezlitosny stosunek do gwiazd.
W koszykarskiej lidze NBA najlepsi zawodnicy sa pod ochrona. Surowiej traktuje sie faule na nich, a i oni sami mozga tez pozwolic sobie na wiecej niz sredniaki i szaraki. Jest to tak oczywiste, ze szkoda czasu na tlumaczenie. Niestety nie jest top oczywiste dla pilkarskich oficjeli, ktoryz stworzyli warunki, w ktorych najcenniejsi zawodnicy, ktorzy uatrakcyjniaja pilkarskie widowiska, sa zwierzyna lowna. Te polowania maja rozne techniczne nazwy czyniace niebezpieczny proceder moralnie i estetycznie obojetnym. Moze warto byloby zapytac naszego Lewandowskiego czy najbardziej w tych mistrzostwach doswiadczonego, Brazylijczyka Neymara. Dla mnie razacym przykladem, ktory jakos nie chce wyjsc ze swiawdomosci byl faul Belga Felleiniego na Neymarze. wyskakujac do gory, bardzo wyraznie uderzyl on ramieniem w kark Brazylijczyka. Wygladalo to na zatrzymana w ostatniej chwili egzekucja. Niewiele brakowalo, by zostaly uszkodzone kregi szyjne Neymara i miast rozwijac swa nadzwyczaj udana kariere pozostalby kaleka do konca zycia. By nie bylo watpliwosci, sedzia stal jakies 6 metrow od miejsca wydarzenia, nic mu nie zaslanialo, wiec widzial je wyraznie.
2. Dziwna rola reki.
Pilka nozna jest z nazwy wlasnie nozna. Nic to, ze wiele kluczowych bramek zdobywa sie glowa. Glowa mozna nawet uderzyc przeciwnika w zeby jak to pokazal Kolumbijczyk stojacy w murze obok Anglika. Kanadyjski sedzia nie zareagowal. Jakos zmuszono go do odgwizdania faulu, ale z boiska chuligana nie wyrzucil. Pozniej tenze sam Kolumbijczyk faulowal jeszcze przynajmniej trzy razy i nawet nie dostal zoltej kartki.
W dzisiejszym wydaniu pilki noznej dziwna jest rola reki. Tej konczynie daje sie duze uprawnienia. Przeciwnika mozna popychac wykazujac duzy brak szacunku dla niego. Co gorsza, nie idzie tylko o pomiatanie drugim czlowiekiem, ale i o jego bezpieczenstwo. Popychani w szybkim biegu pilkarze wcale nie musza udawac bolu po bolesnym upadku na ziemie.
Z drugiej strony, reka jest narzadem zakazanym. Musi sie wrcz ukrywac, szczegolnie na wlasnym polu karnym, by przypadkiem nie trafila jej pilka. Wcale nie sa wazne intencje trafionego, ktore normalny sedzia powinien umiec ocenic. W zwiazku z tym, obroncy zaczynaja dziwnie podbiegac z rekoma splecionymi do tylu. Robi to komiczne wrazenie. Moze by tak wprowadzic dalsze obostrzenia i wszyscy zawodnicy zaczna biegac w ten sposob po calym boisku? Pewnie wzroslaby widowiskowosc. A jeszcze bardziej by wzrosla, gdyby sedziowie biegali trzymajac sie przez caly czas za ...
3. Medrzec w studiu telewizyjnym.
Zwykle komentatorzy sportowi w studiach telezizyjnych sa na bardzo dobrym poziomie. Szczegolnie dotyczy to bylych zawodnikow. Trafiaja sie jednak sytuacje nadzwyczaj irytujace. Oto w czasie meczu Belgia-Brazylia tuz przy slupku bramki belgijskiej doszlo do ewidentnego faulu Belga Lukaku na Brazylijczyku Neymarze. Angielski komentator stwierdzil, ze decyzja nieodgwizdania faulu przez sedziego byla sluszna, bo pilka i tak najprawdopodbniej trafilaby na out i nie byloby bramki. W zwiazku z tym cisnie sie na usta pytanie, czy mozna bezkarnie skopac kogos, bo niewinnosc sprawcy zagwarantowana jest przewidywanym kierunkiem lotu pilki? Dla mnie oczywiste bylo, ze faul powinien byc odgwizdany i pokazana "jedenastka".
4. "Panenka style".
Jakos tak sie dzieje, ze wiekszosc strzalow z karnego wedruje w rog po prawej rece bramkarza albo w sam srodek bramki. Bramkarze na tych mistrzostwach nieodmiennie wyliczali szanse tego pierwszego uderzenia za najwyzsze i w tym wlasnie kierunku sie rzucali w krytycznym momencie. Ja sie na tym nie znam i bym preferowal druga, leniwa wersje. W szeregu przypadkach bym nawet dobrze na tym wyszedl. Niech przykladem bedzie mecz Anglia-Kolumbia. Niby bramkarz angielski Pickford wyszedl na swoje, tyle, ze ja bym wyszedl jeszcze lepiej. Strzaly nr 1 i 3 poszly w sam srodek bramki i gdybym sie lenil, to po prostu pilka by sie ode mnie odbila. Potem jeden z Kolumbijczykow strzelil w poprzeczke i by wyszlo 3:2 na moja korzysc. Tymczasem Pickfordowi wyszlo 2:3.
A przy okazji, styl strzelania karnego, o ktorym mowa wprowadzil czeski pilkarz Panenka. W finalowym meczu Mistrzostw Europy 1976 r. przeciwko Niemcom Panenka pozwoli sobie na frywolny gest. W bradzo nerwowej sytuacji przesadzaajcej o tytule, strzelajac ostatniego karnego z serii, spokojnie klepnal pilke w sam srodek bramki. Ktos z tego powodu nazwal Panenke poeta.
Nasi odpadli grajac w bardzo zlym stylu. Z braku laku trzeba wybrac jakas inna druzyne. Ja swoje sympatie wlasnie przerzucilem z Anglii na Francje, ktora wyglada na najsilniejszy zespol i gra efektownie.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. https://youtu.be/RSjpO308j88
2. Tymczasowy :)
Witam po urlopie!
Tak sie składa, że większość moich typowań była chybiona, więc nie przywiązuje sie do obstawień. Ze względu na sympatie osobiste obstawiam Anglię :)
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl