ŻYCIE CODZIENNE W POLSCE 15. V 2018 r.

avatar użytkownika Janusz40

 

..Wstrząsający w swoim artystycznym wyrazie Pomnik Katyński w New Jersey został obroniony głównie dzięki amerykańskiej Polonii. To znaczy zgodnie z sądową ugodą ma być przesunięty o ok. 60 m., ale pozostawiony na tym samym placu. Szkoda, że nasz rząd nie włączył się odpowiednio silnie w tę obronę. Burmistrz tej nowojorskiej dzielnicy okazał sie tyleż chamem (w swojej wypowiedzi w stosunku do marszałka polskiego senatu prof. Karczewskiego), co nieukiem i bezczelnym wyznawcą poprawnościowej polityki w odniesieniu do organizacji żydowskich (nazwał marszałka antysemitą i białym rasistą, co w jego mniemaniu jest największym politycznym przestępstwem), a przecież nie było to oparte na ŻADNYCH faktach. Teraz "wyraził ubolewanie", ale słowo przepraszam nie padło.

 

Timmermans wdzięczy się, ale idzie w rzeczywistości w zaparte. Widać jak na dłoni, że żadne wielokrotne już ustępstwa z polskiej strony go nie zadowolą. Polska ma odstąpić całkowicie od reformy sądownictwa (może tylko jakieś szczegóły mające poprawić efektywność wyrokowania i to wszystko). Eurokratom idzie o rzecz istotną - mianowicie, by nie weszły w życie przyjęte już ustawy w których między innymi jest zapis o odchodzeniu na emeryturę. Ustawa (o ustroju sądów powszechnych) jest już podpisana przez prezydenta, ale jej wejście w życie, to 3 lipiec 2018 r. Po tej dacie wszyscy sędziowie, którzy ukończyli 65 lat przechodzą automatycznie w stan spoczynku, chyba że wystąpili do prezydenta o przedłużenie pozostawania na stanowisku i prezydent wyrazi zgodę. 65 lat ukończyła już prezes SN M. Gersdorf. Właśnie walka toczy się o odstąpienie od tego limitu wiekowego. Eurokraci i cała opozycja wiedzą, że zmiana pokoleniowa, w szczególności zmiana na najważniejszych stanowiskach sądowniczych, to pozbawienie się istotnego czynnika władzy, władzy, która jest silniejsza od rządu i sejmu (chyba, że "Dobra Zmiana" dysponowałaby konstytucyjna większością). Walka toczy się o te kilka lat (poprzednio sędziowie tkwili sobie na stanowiskach do 70 roku życia). W perspektywie jest wygrana w najbliższych wyborach parlamentarnych, co bez sądowego wsparcia jest dla opozycji niemożliwe.

 

Właściwie należałoby sobie dać spokój z ugadywaniem się z tym zapasionym brukselskim dygnitarzem - wiadomo o co on gra; chyba, że nasi też grają - graja po prostu na czas i jest możliwe przechytrzenie tego wrogiego Polsce emisariusza.

 

Opozycja perfidnie wykorzystuje akcję protestacyjna osób opiekujących sie niesprawnym potomstwem. Tutaj tez jest wszystko jasne - strajkujące matki na wstępie uzasadniały potrzebę zakupów medycznych przedmiotów , potrzebę opłacania zabiegów rehabilitacyjnych itp. Kiedy rząd zobowiązał się do zaspokojenia (za darmo) tych potrzeb, okazało się, że nie o to idzie - potrzebna jest ŻYWA gotówka - 500 zł/m-c i to wszystko.

Ostatnio miały miejsce dwie charakterystyczne wypowiedzi ze stony protestujących matek; Pierwsza to apel do podatników mających dochody powyżej miliona rocznie, by nie płacili na ten solidarnościowy fundusz, który ma zapewnić finansowanie ich roszczeń. Dziwne to i śmieszne - rząd ma dać, tylko rząd ma pieniądze z podatków; czy opodatkować tych biedniejszych. Może drukować puste pieniądze; NBP na podstawie sejmowej ustawy może to zrobić, tyle tylko, że zapłacą za to WSZYSCY Polacy w formie spadku wartości złotówki. Oczywiście stracą najwięcej frankowicze i firmy handlujące na międzynarodowych rynkach. To byłoby fatalne dla narodowej gospodarki...

Druga wypowiedź, to apel do Polaków by uniemożliwili wybór jakiegokolwiek członka PIS w zbliżających sie samorządowych wyborach.

 

Czy trzeba jeszcze jakiegoś dowodu więcej, by określić ten protest jako czysto polityczne przedstawienie, jako żerowanie na krzywdzie tych losowo dotkniętych niesprawnych od urodzenia ludzi. To przypomina żywe tarcze z dzieci stosowane w barbarzyńskich czasach, by napastnicy zreflektowali się i nie zabijali własnego potomstwa. A wydawałoby się, iż od takich praktyk minęło już prawie millenium (przynajmniej w cywilizowanych państwach Europy)..

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Janusz40

a skąd Pan powziął takie przeświadczenie?
"Szkoda, że nasz rząd nie włączył się odpowiednio silnie w tę obronę."
Było zgoła inaczej, chyba, że konsula polskiego w NJ uważa Pan za przedstawiciela rządu Hondurasu.
http://www.tvp.info/37211048/koniec-sporu-o-pomnik-katynski-zawarto-poro...

wPolityce.pl: Co udało się ustalić w ramach rozmów z burmistrzem Fulopem ws. Pomnika Katyńskiego w Jersey City?

Eric Lubaczewski, prezes zarządu Polish American Chamber of Commerce:
Pomnik zostanie w linii widokowej Manhattanu, przesunięty niecałe
60 metrów dalej. Burmistrz Fulop rozważał inne opcje, inne miejsca
w mieście. Był nawet pomysł przesunięcia go w sąsiedztwo inne pomnika.
Nasza strona starała się jednak przekonać pana burmistrza, by nasz
pomnik pozostał w tej właśnie linii widokowej. Rozumieliśmy oczywiście
dlaczego nie może zostać dokładnie w tej samej lokalizacji. To miejsce
na środku ulicy, pod które mogą np. podjechać samochody, a do tego,
zgodnie z nowym planem deweloperskim, który dawno już zatwierdziła rada
miasta, powstanie tam park fontann dla dzieci. Dlatego wiedzieliśmy,
że nie jest to najlepsze miejsce. Nikt nie chciałby, by dzieci pryskały
wodą na nasz pomnik. Pomnik musiał jednak pozostać w miejscu z pięknym
widokiem na Manhattan. Moim zdaniem, stanie w jeszcze lepszym miejscu,
we własnym, zielonym parku. Burmistrz zadeklarował, że dostaniemy
ziemię, na której pomnik będzie stał. Monument będzie wysunięty dalej
w stronę morza, a następne 60 metrów od niego będzie stał memoriał
upamiętniający 11 września.

Jaka będzie sytuacja prawna ziemi pod pomnikiem?

Burmistrz
zadeklarował, że dostaniemy tę ziemię. Rozmowy w tej sprawie niedawno
się skończyły, burmistrz skontaktował się z przedstawicielami rady
miasta i wszyscy wyrazili absolutną aprobatę. Planowane jest przekazanie
ziemi stronie polskiej na 99 lat.

Państwu polskiemu czy organizacjom polonijnym?

Chcemy,
by ziemia została przekazana państwu polskiemu, ale nie wiemy do końca
jak to się odbędzie. Pan konsul Maciej Golubiewski sprawdza możliwość
przekazania tego terenu konsulatowi RP.
Jak to wyglądało od strony formalnej, kto brał udział w rozmowach?

Na życzenie burmistrza, w personalnym kontakcie z nim byłem ja oraz Douglas Palmer,
były burmistrz Trenton w stanie New Jersey. Steven Fulop wiedział,
że jestem w stałym kontakcie z konsulem Golubiewskim i premierem
Morawieckim. Mogę powiedzieć, że pan Maciej Golubiewski brał czynny
udział w sprawie, bo rozmawiał ze mną telefonicznie nawet 25 razy
dziennie. Konsultowaliśmy wszystkie szczegóły. Pan burmistrz był
ostrożny w tym, z kim się kontaktuje w tej sprawie. W odpowiednim
momencie poznał pana konsula i są teraz w dobrych relacjach. Kanał
komunikacji był bardzo wąski, bo nie chcieliśmy robić sobie żadnych
problemów, zanim dojdzie do porozumienia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

2. Kwestia z niepełnosprawnymi ma drugie dno.

Otóż chodzi o to, że większość, i to zdaniem osób, które mogą to wiedzieć, tzw niepełnosprawnych (lub ich opiekunów)jest obarczona egzekucja komorniczą długów. Jeżeli zostanie im podniesiona kwota renty to oni nic z tego nie będą mieli, ponieważ wszystko co przekracza 750 zł podlega egzekucji. Jeżeli zaś dostaną zasiłek specjalny to on nie podlega egzekucji. Jak duża jest skala problemu to dokładnie nie wiem, ale mam informacje z dwóch oddziałów ZUS i z nich wynika, że dotyczy ten problem zdecydowanej większości opiekunów niepełnosprawnych.
Wydaje się więc, że lepiej było by zmienić zasady egzekucji długów i np. dla niepełnosprawnych podnieść kwotę wolną od zajęcia do najniższej pensji krajowej.
Oczywiście problem tych ludzi jest rozgrywany politycznie i rzeczywiście opiekunowie tych osób zgodzili sie na uczestnictwo w kampanii politycznej w zamian za werbalne poparcie ich postulatów.
Poza tym rzeczywiście te postulaty w miarę możliwości trzeba zrealizować. Jeżeli bowiem chcemy w miarę gładko wprowadzić zakaz aborcji eugenicznej, to jednocześnie trzeba zapewnić opieką nad niepełnosprawnymi od urodzenia.

uparty

avatar użytkownika Jagna

3. @Uparty!!!!!!

Nic dodać nic ująć , pozdrowienia Jagna.

avatar użytkownika Janusz40

4. Maryla

Ze skruchą przyznaje, że nie zrobiłem odpowiedniej kwerendy przez napisaniem tej notki. Takie odnosiłem wrażenie, ze rząd przechodzi do porządku dziennego nad obrażeniem trzeciej najważniejszej osoby w państwie. zresztą do tej chwili ze strony owego burmistrza słowo przepraszam nie padło. Trudno, ważny jest skutek i los pomnika.

Jednakże wiele razy zachowujemy sie w myśl def. sformułowanej przez Bartoszewskiego: "jesteśmy brzydką panną na wydaniu i to bez posagu". Oczywiście nie zgadzam sie z żadnym słowem z tej definicji. Kiedy niedawno premier Izraela Netanjahu zażądał zmiany ustawy przyjętej przez polski parlament - należało potraktować to jako casus belli, chyba że ów bezczelny typ to odszczeka. Polskie władze milczą do tej pory, a ten sobie szczeka na wszystkie strony...

W czasie odwiedzenia Nowego Miasta Lubawskiego Pan Prezydent wygłosił znamienne przemówienie. Dotyczyło