Rosyjska polityka historyczna

Wsrod panstw nalezacych do Miedzynarodowego Towarzystwa Opieki Nad Polska oczywiscie jest takze i Rosja. Wczesniej namolnym opiekunem i wychowawca byl ZSRR i traktowal nas po bratersku. Teraz Rosja nie musi, wiec moze byc szczera.

Polityke historyczna Rosji wobec Polski  mozna sledzic ogladajac tak zwane filmy wojenne.Kiedys mialy one rozmach, bo panstwo lozylo ciezkie pieniadze. Tak wiec mozna bylo np. ogladac giganty na miare filmow o Operacji Bagration czy Bitwy Na Luku Kurskim. Teraz naleza one do rzadkosci. dominuja filmy niskonakladowe. Najczesciej wyglada to tak, ze po lasach lisciastych biegaja ludzie w mundurach feldgrau po jednej stronie i zielonych oraz niebieskich, po drugiej stronie. Czasem trafi sie jakis czolg, para samochodow i motocykl z przyczepa.

Rosjanie robia propagande w filmie lapiac byka za rogi. To znaczy podejmuja watki kiedys nieobecne, tyle, ze w ten sposob, by odwrocic kota ogonem. Posluze sie przykladem polskich pomocnikow z czasow jeszcze ZSRR. Pamietamy Janka z Czterech pancernych, ktory wedrowal po lasach Syberii w ladnym kozuszku zajmujac sie polowaniem. Widac prawda historyczna byla taka, ze Polacy trafiajac  na Syberie  dostawali w pierwszym rzedzie bron palna i twarzowe kozuszki. Inna pomocniczka, pani rezyserka i senarzystka Ewa Petelska napisala scenariusz do filmu "Gwiazdy Poranne' (1979), w ktorym polscy rolnicy ukrywaja przed Niemcami radziecki czolg, najpierw w stodole, a pozniej w stogu siana. Niejaka Irenka (Slawomira Lozinska),mezatka, zakochuje sie w sowieckim oficerze (Borys Tokariew) i ciagnie go do lozka. Patronuje temu chrzestna zakochanej. Jest tak oddana calej sprawie przyjazni polsko-radzieckiej, ze daje prezent w postaci cennego zegrka-pamiatki rodzinnej. Irenka natychmiast che nim obdarowac krasnoarmiejca, ale ten odmawia. Przymknie gdy wroci z wojny. No i mamy jasnosc sytuacji. Wiadomo juz jak Rosjanie traktowali przydybane Polki czy Niemki i co robili z "czasami", "rucznymi i noznymi",ktore im sie trafialy. Film do ogladniecia na video#1.

W tym samym kierunku idzie watek kobiecy w filmie przedstawionym w video#6. Wystepuje tam malomowna Czeszka. Bije z niej piekno i czystosc. Wyglada na to, ze rezyser zrobil z niej  symbol kobiecosci. A jak juz pod koniec buzie otworzyla, to byla to wiadomosc, ze kiedys miala sen. A w tym snie Kozak zostal jej mezem i miala z nim trojke dzieci. Pewnie te Niemki wysnily sobie cuchnacych brudem, potem, machorka i samogonem Kozakow i Mongolow.

Bohaterami wspolczesnie nakrecanych filmow sa NKWD-zisci. Kiedys wydawalo sie, ze tworzyli oni na froncie tak zwane "odgraditielnyje otriady", co mozna sprawdzic na mapach przedstawiajacych rozne operacje wojskowe. Ich zadaniem bylo strzelanie do wycofujacych sie soldatow. Ci idac "wpieriod' mieli jakies szanse przezycia, zas uciekajac, mieli zapewniona smierc od bratniej kuli. Teraz okazuje sie, ze wlasciwie to byli supermani, talie krzyzowki komandosow-zwiadowcow-kontrwywiadowcow.Nalogowo dokonywali roznych bohaterskich czynow.  Jakkolwiek raz trafila sie grupka w niebieskich mundurach i z takim samym kolorem  otokow na czapkach, ktora byla zacofana, w starym stylu, nieprzyjemna, ale szybko okazalo sie, ze to przebrani niemieccy dywersanci (film "Artyleria przeciwpancerna").

Bohaterzy z NKWD musza zmagac sie nie tylko z niemieckimi dywersantami, ale takze wrogimi Polakami. Na przyklad w filmie pt. 'Tajny oddzial NKWD"  (video#4) plany III Frontu Bialoruskiego chca storpedowac postepni: Marta - Polka niemieckiego pochodzenia oraz jej krewniak, obszarnik, ktoremu kiedys wladza radziecka zabrala ziemie. Polka terroryzuje z dala dowodztwo tajnego osrodka zajmujacego sie szyframi. Odwazni ludzie z NKWD oraz Smiersz chronia generala w stylu ochroniarzy prezydenta Stanow Zjednoczonych. W koncu Marte odstrzeliwuje radziecka kobieta-snajper. Jasne, ze kobieta-snajperka to ulubiony temat rosyjskich filmow. Zdemaskowanego polskiego obszarnika bije piesciami po glowie major Smiersza, zakrwawiajac go niemilosiernie. Ilez radosci maja widzowie-kacapkowie.

Inny z filmow o tytule "Niemiecki desant" (video#2) jest telewizyjnym serialem. Czarnym charakterem jest niejaki Stanislaw Ranowski, Polak- obszarnik z Zachodniej Bialorusi. pokazuja go w kolejnych odcinkach w roznych okresach czasu. Dowodzi jaks banda niechlujnych, zarosnietych polskich bandytow.Najpierw zabija oficera NKWD. W odcinku z 1942 r. i pozniej, wspolpracuje z Niemcami. Stale gosci niemieckiego kapitana w swoim palacu. Niemcy zaganiaja ludnosc jednej ze wsi w stodole i staraja sie ja tam wystrzelac i spalic. Ofiary podrywa jakas aktywistka i wywazaja wrota stodoly i udaje sie wielu z nim uciec. A nasz kapitan NKWD, ciach, ciach i ubija dwoch zolnierzy niemieckich, obsluge karabinu maszynowego MG-42. Natsepnie obraca go w kierunku radosnie pogadujacych Niemcow i kudlatych od gaspadina Stanislawa. wybija ich prawie do nogi. Jak to zrobil, czort go wie. Ich bylo kilkunastu, a on obslugiwal karabin sam. Nie bez kozery obsluga Mg-42 (najlepszy karabin masyznowy II wojny swiatowej) wynosila 2 osoby. Ta druga, to podajacy tasme z nabojami do komory  karabinu. 

W jednym z filmow o wiekszym rozmachu, ktorego polowa akcji odbywa sie we francuskim zamku, sa "delikatne" polskie momenty. Na wstepie, w pierwszych dniach wojny niemiecko-sowieckiej w czerwcu 1941 r. jakis oddzial sowieciarzy zdobywa niemiecki pociag podazajacy na wschod. W srodku znajdowali sie polscy jency wojenni. Po co ich Niemcy wiezli na wschod w tak intensywnym logistycznie czasie? Moze do Katynia ich wiezli? A do tego, bohater filmu, kacapek starawy-lysawy-grubawy, robiacy za wybitnego snajpera, rzuca sie na polskiego oficera z wrzaskiem: "A to wy zescie bli sie z nami w 1939 r.!". W domysle, Polacy napadli na ZSRR w casie kampanii wrzesniowej. A tego  brzydala, w drugiej czesci filmu obdarza goracym uczuciem francuska arystokratka. Jej maz- oficer to akceptuje.

Tych filmow z 'interesujacymi' watkami  jest sporo. Nie sposob je omowic. Przykladowo, wiadomo co Rosjanie zrobili Kozakom wracajacym z zachodu. Zas na filmie (video#6) jest pelna przyjazn radziecko-kozacka. Rzecz o malym oddziale kozakow z Kubania, ktorzy zadzialali jak krzyzowka komandosow i kowbojow z filmu "Siedmiu wspanialych".

Ach ci nasi miedzynarodowi przyjaciele, wiedza lepiej od nas samych jak zachowywalismy sie w czasie II wojny swiatowej.