M.Boni-gorsza wersja Judasza
Judasz Iskariota, syn Szymona poszedł do żydowskich arcykapłanów i zapytał:"Co mi dasz, a ja go wam wydam?". Za zdradę Pana Jezusa otrzymał 30 srebrników. Zasady moralności były jednak tak silne, że najpierw chciał oddać srebrniki mocodawcom, ale ci odmówili. Nie mógł żyć z tym grzechem, więc "poszedł i powiesił się z uwięzi".
Moralność z czasem ulega pewnym zmianom. Prawie dwa tysiące lat później Blanka Kaczorowska miała już inne poczucie przyzwoitości. W czasie okupacji niemieckiej w Polsce poszła na służbę do Gestapo. Jako tajny konfident wydała na śmierć wiele osób. Z samego tylko Biura Studiów Oddziału II KG AK wydała kilkadziesiąt osób. Po zakończonej wojnie wiodło jej się dobrze. Ukończyła studia wyższe i nawet dostała z Ministerstwa Oświaty stypendium doktoranckie na studia w Czechosłowacji. Kiedy wreszcie UB aresztowało ją trafila do więzienia, gdzie spędziła 8 lat. Tam też donosiła na współwięzniarki.
Michał Boni przystał na służbę w SB w charakterze konfidenta stając sie Tajnym Współpracownikiem "Znak". W 2008 r. przyznał się do tej współpracy. Mimo to ówczesny premier Donald Tusk zrobił go sekretarzem stanu w KPRM i następnie szefem Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (2011-2013). Ileż podłosci musiał mieć w sobie człowiek podejmujący ostentacyjnie taką decyzję. Tym postępkiem splunął w twarz milionom uczciwych Polaków. I przecież nie chodzi o to, że nawet tylko wśród kulturoznawców (to wykształcenie Boniego) z pewnością znalazłby się niejeden lepszy czlowiek.
Ze swej strony, Boni, gdyby był uczciwym człowiekiem byłby szczęśliwy, że go nie ukarano. A przecież nieukaranie za podłe czyny jest wielka wspaniałomyślnością. Co więcej, po chrześcijańsku wybaczono mu zło, które wyrządził. To już następny stopień. Niestety, w tym przypadku doszedł jeszcze jeden, trzeci, stopień, zupełnie niesłychany - ta kreatura wyciągnęła ręce po zaszczyty i ją nagrodzono. W 2014 r. otrzymał nawet Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Tej nagrody nie dostało wielu ludzi, którzy na to zaslużyli.
Poczucie przyzwoitości tak zmieniło się przez wieki, że konfident Boni został wybrany na posła w Parlamencie Europejskim. Stało się to w 2014 r. Startowal w Okręgu nr 4 obejmującycm Warszawę i 8 powiatów województwa mazowieckiego. Hasłem PO-jego partii było: "Silna Polska w bezpiecznej Europie". W swoim spocie wyborczym zapewniał wyborców, że da im "poczucie bezpieczeństwa i pewności". Jak to miałby zrobić w dużej skali, skoro wcześniej nie potrafił dać tego nawet swojej rodzinie i grupce współpracowników? Mimo to zyskał poparcie 30 910 wyborców. Ich wybór wydał świadectwo o nich samych.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Hufiec Judasza - 30 910 musiało tak zelżyć siebie,
by ten jeden mógł lżyć nas wszystkich.
michael
2. Judasz zawsze brzydzi
W przekazanym Sejmowi 4 czerwca 1992 r. wykazie agentów wymienia się jako TW ZNAK: Michała Boniego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Boni i inne pomniejsze Judasze, bracia w TW
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl