O odkryciu mikrofilmów z 12 tysiącami teczek personalnych TW

avatar użytkownika Maryla

Dyrektor Marzena Kruk wyjaśniła w rozmowie z portalem Dzieje.pl, jakie dokumenty zostały ostatnio znalezione w archiwach IPN. – To przede wszystkim teczki personalne agentów Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego oraz Wojskowej Służby Wewnętrznej. Były to organy wojskowe, a to sprawia, że część dokumentów dotyczy osób odbywających zasadniczą służbę wojskową. Nie są to akta personalne oficerów zatrudnionych w wojskowych organach bezpieczeństwa. Oczywiście tego rodzaju materiały również znajdują się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej – tłumaczyła.

Archiwum wykonało ogromną pracę, porządkując zasoby – przekazywane przez służby często w nieładzie, ze skąpym opisem – w stosunkowo krótkim czasie. – Chyba żadne archiwum nie wykonało tak gigantycznej pracy w takim tempie i takiej jakości – podkreśliła dyrektor Archiwum IPN.

Podczas tych prac odkryto 3 tys. filmów. Po roku intensywnej pracy proces digitalizacji został zakończony, a opis został wykonany do tej pory dla 1/3 tego zbioru i jest dostępny nie tylko w Cyfrowym Archiwum, z którego można korzystać w czytelniach IPN, ale również online w inwentarzu archiwalnym.

Dzięki odkryciu Archiwum IPN obecnie wiemy więcej na temat funkcjonowania wojskowych organów bezpieczeństwa państwa w latach 1943–1957, szczególnie Głównego Zarządu Informacji. Odnaleziono 12 tysięcy teczek personalnych tajnych współpracowników, a do tej pory Archiwum w dokumentacji papierowej dysponowało 13 tys. teczek tajnych współpracowników WSW i GZI.

Wartość tego odkrycia jest więc szczególnie istotna, gdy chodzi o Informację Wojskową. – Nasza dotychczasowa wiedza na jej temat była znikoma, tym bardziej, że przez wiele lat, również w pierwszych latach istnienia IPN materiały te miały nałożoną klauzulę tajności. Odnalezione materiały to 235 tysięcy stron dokumentów – tłumaczy Łukasz Baranowicz z Sekcji Przechowywania Zasobu Archiwalnego w Archiwum IPN.

Każda teczka jest inną historią

Typowa teczka agenta liczyła około 15-20 stron, lecz zdarzały się również liczące 200 stron. Pozwalało to na prześledzenie całego procesu prowadzenia agenta. Oprócz dokumentów dotyczących współpracy TW Archiwum IPN odnalazło również wiele innych materiałów, m.in.: karty ewidencyjne i 56-stronnicowe opracowanie przedstawiające „Szczegółowe zestawianie stanów faktycznych Sił Zbrojnych z 1 maja 1938 roku”, sporządzone przez Ministerstwo Spraw Wojskowych, Departament Dowodzenia Ogólnego.

Zbiór zawiera również dokumentację pomocniczą działu kontrwywiadu i kancelarii organów WSW z lat 1943–1966 oraz księgi alfabetyczne według nazwisk i pseudonimów tajnych współpracowników Zarządu Wojskowej Służby Wewnętrznej KBW i WOP. Można więc powiedzieć, że WSW zmikrofilmowała najważniejsze posiadane przez siebie dokumenty.

Jak powiedział Łukasz Baranowicz, tajnych współpracowników werbowano między innymi na podstawie materiałów obciążających, czyli pod przymusem. Duża część współpracowników decydowała się na związki ze służbami z powodów ideologicznych, politycznych oraz z powodów materialnych. Każdy przypadek należy oceniać oddzielnie, każda teczka jest inną historią.

Kto może się zapoznać z dokumentami?

Prawo zapoznawania się z dokumentami mają przede wszystkim te osoby, których te materiały dotyczą. Istnieją różne kategorie wniosków o dostęp do archiwaliów w zależności od uprawnień danej kategorii osób. Prawo zapoznawania się z tymi materiałami mają również naukowcy i dziennikarze, pracownicy IPN oraz pracownicy instytucji uprawnionych do przeglądania dokumentów, np. sądów czy Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. W pewnym zakresie prawo do wglądu w te dokumenty mają również funkcjonariusze, np. w zakresie potwierdzenia przebiegu swojej służby lub odbytych szkoleń.

Dzieje.pl,IPN

http://dzieje.pl/wideo/archiwisci-ipn-odkrycie-mikrofilmow-znaczaco-poszerza-wiedze-nt-funkcjonowania-gzi-i

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz