Starcie dwóch państw frontowych

avatar użytkownika Tymczasowy

Przez kilkadziesiąt lat zbierało się i zbierało aż wreszcie wybuchło. I bardzo dobrze. Mowa oczywiście o starciu pomiędzy Izraelem i Polską. Jedna ze stron- Izrael ma olbrzymią przewagę nad Polską w szeroko rozumianych zasobach i ostrzelaniu, ale tym razem popelniła bardzo duży błąd. Powiedziałbym - o wymiarze strategicznym. Można to nazwać bardziej po ludzku, jak zrobil to właśnie Dawid Wildstein, który stwierdził, że Izrael sam się zaorał.

Izrael jest państwem frontowym wlaściwie od samego początku swego istnienia (1948 r.). Polska miała w powstaniu tego państwa ogromny udział. Pewnie połowę walczących o niepodleglość stanowili Żydzi przybyli z Polski. Wielu z nich wyszkolenie wojskowe uzyskało w Wojsku Polskim. Dość powiedzieć, że tysiące świeżo wyszkolonych Żydow zdezerterowało z Armii Pplskiej w czasie jej pobytu na Bliskim Wschodzie. Dowództwo angielskie rozkazało wyłapywanie dezerterów (Sad Polowy), jednak Gen.Wladyslaw Anders po cichu na to nie pozwolił.

Po zwycięskiej wojnie z krajami arabskimi pozostały na terenie Izraela setki tysięcy Palestynczyków. Zepchnięto ich do statusu obywateli drugiej kategorii. Także setki tysięcy Palestyńczyków znalazło się w obozach uchodzczych poza granicami kraju. W sumie, przez cały czas Izrael ma na głowie gigantyczny problem polityczny, moralny i gospodarczy. To taki garb, którego nigdy nie udało się zrzucić. Izraelczycy, często nazywani okupantami, zmuszeni byli stoczyć 4 duże wojny, a w ostatniej blisko było unicestwienia państwa. W świecie Izrael jest izolowany. W czasie różnych głosowań w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ po jego stronie opowiadają się od lat jedynie Stany Zjednoczone i kilka myszek Miki, w rodzaju Palau. Dla przypomnienia, Palau, to państwo wyspiarskie o powierzchni 508 km. kwadratowych zamieszkałych przez 29 ludzi. Trzeba mieć dużą odporność, by ciągle doświadczać głosowań np. 190:3 przeciwko sobie.

Po II wojnie światowej Izrael musiał jakoś sobie ułożyć stosunki z Niemcami. ciężko było ze względu na zaszłości. A przecież w koncu XIX w. i przez pierwsze dwie dekady XX w. Żydzi byli w Niemcach zakochani. były one dla nich rajem na ziemi. Ból udało się załagodzić przy pomocy niemieckich pieniędzy.

Stany Zjednoczone zbliżyły się na dobre z Izraelem dopiero na początku lat 60-ych, w okresie prezydentury J.F.Kennedy'ego. JFK tak opisywał pierwsze zetknięcie z przedstawicielami, jak się miało okazać, nowego  sojusznika.  Któregoś dnia zgodził się na wizytę trzech panów. Jeden z nich przyniósł walizkę. Goście byli zaskakująco szczerzy. Oświadczyli, że w tej walizce są dwa miliony dolarów, które chętnie dostarczą na cele partii JFK. Jest tylko jeden warunek ,dział polityki zagranicznej obejmujący Izrael, ma się znależć pod kontrolą Żydow. Zaskoczony prezydent nie dał od razu odpowiedzi. Opowiedział też z rozbawieniem swojemu otoczeniu o dziwacznym zachowaniu żydowskich gości. A potem, wiadomo: "Leci jak na Szczecin". Uważa się, że USA uznały Izrael za strategicznego partnera w czasie Wojny Sześciodniowej (Yom Kippur) w 1967 r. I to mimo, że samoloty izraelskie bezczelnie ostrzelały i zatopiły amerykański okręt znajdujący się u brzegu Morza Śródziemnego.  Zginęli marynarze amerykańscy i weterani do dziś nie mogą się z tym pogodzić. Bliskość posunęła się tak daleko, że zdarza się, że armia izraelska dostaje czasem amerykańską prototypową broń wcześniej niż siły zbrojne USA. Jak jest to możliwe, wyjaśnił kiedyś jeden z wysoko postawionych czterogwiazdkowych amerykańskich generałów. "Jeżeli pozwolę na przekazanie broni Izraelowi, choć nie powinienem, to co najwyżej zwierzchnicy mnie opier... Natomiast, jesli Żydom odmówię, to stracę stanowisko". Proste jak konstrukcja bata.

Wygląda na to, że znaczenie Izraela jako sojusznika strategicznego USA już maleje. Jednakże nie ma co się łudzić, lobby żydowskie w USA jest tak silne, że władzom tego kraju nie byłoby łatwo zrzucić jarzmo obciążeń z Izraelem związanych. Polska stała się ostatnio bliższym sojusznikiem USA. Jeszcze dwa lata temu, takim nie była. Udział środowisk żydowskich w amerykańskim życiu politycznym (pieniądze,media) jest tak duży, że politycy amerykańscy "nie zauważą", że Izrael jest ropiejącym wrzodem na Bliskim Wschodzie.

Na korzyść óydow, choć nie całkowicie Izraela, działa pracowicie budowana przez lat kilkadziesiąt poprawność polityczna. Idzie tam między innymi o ochrone słabszych, "wykluczonych", o cywilizowanie języka itd. Przez lata na pierwszą linię frontu wysyła się Murzynów. Nawet jeśli ci się już dawno zorientowali w tej grze (czarni pastorzy i aktywiści) i co jakiś czas dochodzi do incydentalnych starć, to Żydom nie opłaca się to naglaśniać.

Polska dzięki nowym, PiS-owskim władzom,  zdobyła status państwa frontowego. Kiedyś było to Przedmurze Chrześcijaństwa (Bizancjum i Rosja były nie mniejszym Przedmurzem), teraz jest  to oddzielanie Zachodu od zawsze agresywnej Rosji, która to agresywność w ostatnich latach nieprzyjemnie wzrosła. Jest także państwem frontowym w sensie kulturowym. Dokonujące się właśnie zmiany wyglądające na rewolucję konserwatywną w Europie i USA wyniosły Polskę na jednego z liderów. W związku z tym skupiła na sobie wściekłe ataki wsteczniaków myślących, że są postępakami. Obecne dołączenie się Izraela do koalicji atakujących (trzeba tu uwzględnić też Rosję) jakby potwierdziło,  jakąś taką, atmosferę oczekiwania w Polsce na Duże Uderzenie, które ma nieuchronnie nastąpić. Są tacy, którzy wieszczą, że nastąpi to wiosną bieżącego roku.

Żydzi przez ostatnie dziesęeciolecia rozgrywali swoje interesy z Polską bardzo zręcznie, po cichutku, kroczek po kroczku, sukcesik po sukcesiku. Teraz emocje poniosły władze Izraela, przypominam, kraju, gdzie politykom trudno jest nie mieć zszarpanych nerwów. Popelnili gruby błąd siegając po kij baseballowy. I polskie władze powinny z tej okazji skorzystać i pójść na wymiane ciosów. Wrzód związany z montowaną w Nowym Jorku i jak się właśnie teraz okazało- w Izraelu,nagonką polegającą na obciążaniu Polski za Holokaust, przy umiejętnym kontynuowaniu przez nasze władze, może na dobre pęknać. Starcie, którego jesteśmy świadkami, może doprowadzić do przecięcia wrzodu także co do roszczeń żydowskich wobec Polski. Niech wreszcie Polska przestanie być dla Żydów i Izraela pastwiskiem. 

Czy my możemy coś zrobić? Maryla właśnie pokazala, że tak, pisząc list do Czaputowicza (zacznę go tytułować, gdy zmiany właśnie wprowadzane w MSZ, okażą się być likwidowaniem złogów).

Całe szczęście, że Dobra Zmiana okazała się być nadzwyczaj Zła w odniesieniu do opozycji. Przy własnym wybitnym udziale, ci politycy zepchnęli się do poziomu awanturujących się kabareciarzy.A jedno do drugiego wszak nie pasuje. W tym samym czasie postępował proces gnicia czerni PO-owskiej i umacnianie się "Ludu Pisowskiego". W tym względzie Żydzi zrobili nam właśnie prezent. O ile dotąd ten Lud trzymał się kryterium Zbrodni Smoleńskiej, to teraz dosłlo drugie - stosunek do żydowskich ataków na Polskę. Nie zapominam też o trzecim, stosunku do rysujących się zadań reparacji wojennych od Niemiec. 

 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Czaputowicz o stosunkach

Czaputowicz o stosunkach między Polską a Izraelem: obecnie są one napięte

Stosunki
między Polską a Izraelem obecnie są napięte; Polska stoi na stanowisku,
że ma rację, że należy walczyć z kłamstwem oświęcimskim; obciążanie
państwa polskiego odpowiedzialnością za Holokaust jest działalnością,
którą trzeba wyeliminować - mówił w piątek szef MSZ Jacek...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. To jest bardzo istotne, a o

To jest bardzo istotne, a o czym powinna teraz grzmieć propaganda. Rzeczpospolita Polska jak i Polska Ludowa udzieliły istotnego wsparcia dążeniom niepodległościowym Izraela. O tym powinno się mówić. Linki przypadkowe.
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/polska-pomoc-nowo-powstajacemu-izrael...
http://www.fronda.pl/a/to-polacy-zbudowali-izrael,51502.html
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/03/28/czy-dowodcy-armii-andersa-b...
https://opinie.wp.pl/zydowscy-komandosi-z-ii-rp-6126039874832513a

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

3. Zgadzam się. Ten problem

Zgadzam się. Ten problem teraz może rozwiązać inne nabrzmiałe.
Ciekawostka:
"Żadna partia żydowska w Polsce z syjonistami włącznie nie wypowiadała się przeciwko sowietyzacji Polski, żadna nie wzywała swych zwolenników do głosowania na "nie" w referendum 1946 roku lub przeciwko koalicji PPR-PPS i ich sojuszników w wyborach do Sejmu Ustawodawczego 19 stycznia 1947 roku. Częściowo tłumaczy się to tradycyjną żydowską polityką lojalności wobec każdej władzy państwowej a częściowo również tym, że w komunistach Żydzi widzieli swego naturalnego sojusznika w obliczu polskiego antysemityzmu."
N. Iwanow, Komunizm po polsku. Historia komunizacji Polski widziana z Kremla, Kraków 2017, s. 322-323.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Marylu

Nasi przyzwyczaili sie grac w obronie. Ci masochistycznie usposobieni ludzie powaznie potraktowali inscenizacje faszystowska w lesie. Przeciez smierdziala z daleka. Gdyby tak na ulicy, to juz mozna byloby rzucic okiem, ale w lesie? Ktokolwiek, moglbym z kilkoma kolezkami wypic troche i zrobic inscenizacje czegokolwiek, na rzecz jakiejkolwiek (setki) sprawy. Przeciez te wolne numery sa codziennoscia. Czy na przyklad jeden szujowaty Hadacz zasluguje na nieustanna popularyzacje przez nasze media?
Szkoda gadac!