Rzucam się do gardła Januszowi Palikotowi
Anonim, pon., 12/01/2009 - 16:02
Przypominam swój stary wpis ze stycznia 2008 z S24. Ale jaki aktualny...
Janusz Palikot w Przekroju powiedział: „Trzeba robić wszystko, co powoduje, że PiS skacze nam do gardła, niech będą wściekli, niech protestują, niech ich szlag trafia."
Chcę pomóc Januszowi Palikotowi. Liczę na to, że spełnię ukryte marzenia pana posła. Przytaczam różne opinie i zadaję pytania, na które pan poseł, w co nie wątpię, ma satysfakcjonujące odpowiedzi. Może ktoś zechce je wykorzystać?
-
Janusz Palikot zaczynał swoje poważniejsze biznesy od produkcji palet. Europalety wykonywane są z drewna. Rodzinne miasto Palikota - Biłgoraj - położone jest na dużej polanie otoczonej lasami. W Polsce część lasów to lasy chłopskie, część - lasy państwowe. Był taki czasokres w gospodarowaniu lasami, gdy chłopi swoje lasy mogli wycinać bez specjalnych zezwoleń. W okolicach Biłgoraja kradzież drzewa stała się wówczas poważnym problemem. Czy Janusz Palikot sprawdzał pochodzenie drewna z którego produkował palety? Czy zawsze były to legalne źródła?
-
Czy przy produkcji palet zawsze zatrudniani byli tylko legalni pracownicy? Tartaki w tamtych okolicach w latach wysokiego bezrobocia były jednym z głównych miejsc (oprócz firm budowlanych) w których okoliczni bezrobotni chłopo-robotnicy szukali pracy na czarno.
-
Na początku lat dziewięćdziesiątych pan Janusz Palikot zakłada sieć sklepów „Kram". Jak funkcjonował biznes handlowy? Skąd pochodziły finanse pozwalające na rozkręcenie tego biznesu? Czy były to tylko środki własne, czy kredyty, a jeżeli kredyty to z jakich banków?
-
Na początku lat 90-tych Janusz Palikot zakłada wytwórnię win Ambra (której zostaje prezesem). Wkrótce Ambra uzyskuje prawa do marki Cin&Cin. Jak głoszą wieści internetowe udziałowcami spółki są Hanna Suchocka i Henryk Wujec. Czy to prawda, że Wujec i Suchocka byli/są udziałowcami Ambry? Czy udziałowcami Ambry były jeszcze jakieś inne osoby publiczne, politycy, biznesmeni? Jak finansowana była Ambra? Środki własne, kredyt kupiecki, kredyty bankowe - jeśli kredyty, to z jakich banków?
-
Ochroną w Ambrze zajmowała się Agencja Ochrony „Bako" założona przez byłego SBeka Artura Barę. Dlaczego na ochronę swej firmy Janusz Palikot, usunięty z liceum za działalność opozycyjną, wybrał właśnie tę firmę?
-
Janusz Palikot sprzedał udziały w Ambrze i w roku 2001 przejął lubelski Polmos. Geralt na swoim blogu opisał jak pieniądze z Polmosu poprzez zagraniczne firmy ulokowane w Anglii, Luksemburgu i na Antylach Holenderskich wróciły pod skrzydła Palikota, by stać się ratą za... zakupienie Polmosu. Czy to prawda że Polmos Lublin został wykupiony za pieniądze... Polmosu Lublin?
-
W oświadczeniu majątkowym posła Janusza Palikota znajduje się informacja, że za użyczenie wizerunku w kampanii reklamowej osiągnął on dochód 1,5 mln złotych. Stawka jest imponująca. Michał Wiśniewski może się schować. Czy jakiekolwiek inne firmy zwracały się do Janusza Palikota o użyczenie wizerunku? Czy kiedykolwiek oprócz owego 1.5 mln Janusz Palikot osiągnął zyski z użyczania własnego wizerunku? Czy w ogóle etyczne jest branie pieniędzy od własnej firmy za użyczanie swego wizerunku?
-
Janusz Palikot wydał książkę Donalda Tuska „Solidarność i duma". Czy wydanie tej książki miało jakikolwiek wpływ na to, że w ekspresowym tempie Janusz Palikot został numerem 1 lubelskiej PO, a Zyta Gilowska została zmuszona do odejścia z partii?
-
Wyoutowanie Zyty Gilowskiej wiąże się też ze sprawą lustracyjną byłej pani wicepremier. Skąd późniejszy poseł PO miał informacje o niejasnościach dotyczących lustracji pani Gilowskiej?
-
W kampanii wyborczej roku 2005 Lublin został zabilbordowany reklamami Janusza Palikota. Ponieważ limit kwoty jaką legalnie można samu przekazać na własną kampanię jest stosunkowo niewielki pojawia się pytanie w jaki sposób sfinansowana została akcja bilbordowa? Czy lublinianie chętnie wpłacali datki? Czy wpłacali członkowie rodziny? A może pracownicy firmy? Czy też kampania została sfinansowana w jakiś inny sposób (ze środków PO)? W roku 2007 ponownie lublinianie mogli podziwiać bilbordy reklamujące Janusza Palikota.
-
Janusz Palikot jest „podporą finansową" Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kulturalnego im. I. B. Singera. Prezesem zarządu jest Paweł Śpiewak, członkiem zarządu Henryk Wujec, a skrabnikiem... były SBek Artur Bara (na zdjęciu czwarty z prawej) - ten sam, który ochraniał Ambrę. Ciekawe jak czuje się były działacz opozycji w jednym stowarzyszeniu z byłym SBekiem?
-
Na koniec nieco bardziej żartobliwie. Czy sztuczny penis którego użył Janusz Palikot na konferencji prasowej został specjalnie zakupiony na ten cel, czy też pochodził z domowych zasobów?
SUPLEMENT
Dzisiejszy Dziennik: "Była żona Janusza Palikota doniosła na niego do sejmowej komisji etyki - dowiedział się DZIENNIK. Podejrzewa, że poseł PO wyprowadził ich wspólny majątek na Antyle Holenderskie i kłamał w oświadczeniach majątkowych."
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. A ja bynajmniej nic nie
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. Bernardzie