"Urbanizacja" debaty publicznej"

avatar użytkownika kokos26
Pomysł na istnienie w sferze publicznej polegający na wulgaryzacji debaty, chamstwu zwanym łamaniem tabu, i obrzucaniu przeciwników politycznych słownymi fekaliami stał się sposobem na życie dla najbardziej obrzydliwej postaci naszego kraju Jerzego Urbana. Ta zwykła kanalia pozbawiona jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości, która jeszcze za rządów Jaruzelskiego szczuła na księdza Popiełuszkę nagonkami w stylu „Język nienawiści”, „Garsoniera księdza P.” posuwała się coraz dalej. Kolejnym przekroczeniem granicy był pamiętny artykuł o naszym Papieżu Janie Pawle II zatytułowany „Obwoźne sado-maso”. Wydawało się wtedy, że ogólne oburzenie i krytyka tego sposobu poczynań świadczy, że zwolenników języka Urbana jest w Polsce nic nieznacząca garstka. Mariusz Walter był swego czasu pupilem Urbana i lansowany przez niego, jako najlepszy specjalista do ocieplania wizerunku SB i ZOMO w komunistycznych mediach za rządów Mieczysława Rakowskiego. Nie uważam, że fakt, iż większość wyskoków Palikota odbywa się w TVN i TVN24 to zwykły przypadek. Zebrała się tam w mediach Waltera i Wejcherta specyficzna grupka dziennikarzy, których tak naprawdę szczerze rajcuje zachowanie popularnego posła. Mam nawet podejrzenie, że w jakiś sposób medialni żołnierze Waltera uczestniczą w tym spektaklu organizacyjnie. Trwa wyścig w czyim programie lub przez kogo prowadzonym wywiadzie nasz wspaniały Janusz pobije rekord chamstwa i braku jakiekolwiek przyzwoitości. Dzisiaj sukces święci Piotr Marciniak gdyż to u niego miał miejsce ostatni wybryk hołubionego medialnie chama. Należy jednak pamiętać, że poseł Palikot najbardziej wyróżnił dziennikarza roku Rymanowskiego. To wszakże u niego w programie pojawił się słynny świński łeb. Tylko osoba zupełnie pozbawiona wyobraźni i bardzo naiwna może sądzić, że przed programem prowadzący nie widział wnoszonego przez bożyszcze świńskiego łba, a jego zaskoczenie tym gadżetem było prawdziwe i spontaniczne. Jeszcze nie tak dawno skandalem w Polsce była wypowiedź Jerzego Hausnera o Zycie Gilowskiej „załóżmy przez chwilę, że Pani poseł jest osoba poważną” W pamięci mam ciągle wielką i powszechnie znaną wrażliwość Moniki Olejnik, która po stwierdzeniu Leppera „jak można zgwałcić prostytutkę?” postanowiła bojkotować polityka Samoobrony. Dzięki obróbce medialnej każdy, nie wyłączając uczniów gimnazjów na pytanie, czym charakteryzowały się rządy PiS-u odpowie dziś bez pudła, że panował wtedy „język nienawiści”, „poczucie zagrożenia”, „atmosfera podejrzeń”, „niepewność jutra”. Symbolem zaś tamtych strasznych czasów jest kibol i minister Wiechecki z LPR, którego zdjęcie, na którym jako siedemnastolatek w klubowym szaliku, wymachiwał pięścią do fanów przeciwnej drużyny z okna pociągu obiegło cała Polskę. Najbardziej wstrząśnięty był tym faktem redaktor Wołek. Dzisiaj, od kiedy premierem został Donald Tusk nastały rządy miłości. Uroku dodaje mu to, że w młodości wywijał stalowym łańcuchem na „żylecie” stadionu gdańskiej Lechii. Sympatie budzi też to, że palił marychę, choć jeszcze nie tak dawno cała Polska zastanawiała się z twogą, czy kandydat PiS na prezydenta Krakowa prof. Terlecki przypadkiem w młodości nie był hipisem palącym marihuanę? Życiem publicznym od nastania ekipy PO zawładnął duch Urbana. Taka ilość chamstwa, hipokryzji i niekompetencji, języka nienawiści i konfrontacji nie było od dawna. Jednak na pytanie, co się zmieniło od 2007 roku karnie trzeba odpowiadać, że nastała miłość, poprawiła się atmosfera i doczekaliśmy się świętego spokoju. Żyjemy w rzeczywistości podstawionej przez media, a wyskoki Palikota to żadna nowość. On nie wymyślił przecież prochu. To po prostu pilny uczeń Jerzego Urbana wykorzystywany sprytnie za obopólną zgodą przez trzódkę Waltera, pupila Goebbelsa stanu wojennego.

4 komentarze

avatar użytkownika Lancelot

1. "Towarzycho" - lizać palce >(

Polskie media typu TVN, WSI24,Polsat, Super Stacja",to jedna wielka agentura!! Za komuny praktycznie każdy(z małymi wyjątkami!!) Tzw dziennikarz był tajnym współpracownikiem SB. Ponieważ nie przeprowadzono lustracji tego środowiska, więc pełno w nim esbeckich kanalii, które wykonają każde zlecenie - najbardziej nawet podłe i parszywe - jeśli tylko opłacić ich sowicie. Odrażające i niebezpieczne mendy, walczące zajadle by ich nie zdemaskować, a więc nie otworzyć archiwów IPN. Jeśli ten wrzód nie zostanie przecięty, to o uczciwych mediach w Polsce możemy zapomnieć!!

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika mama

2. prof. Majchrowski

Prof. nie był kandydatem PiS
marian
avatar użytkownika kokos26

3. oczywiście Terlecki

Już poprawiłem dzięki
kokos26
avatar użytkownika kokos26

4. oczywiście Terlecki

Już poprawiłem dzięki
kokos26