Wciąż otwieramy pierwszą kopertę

avatar użytkownika elig

    W PRL popularny był dowcip: Nowo mianowany dyrektor zastaje na biurku trzy koperty.  W pierwszej znajduje się kartka z napisem: "zwal wszystko na poprzednika", w drugiej - "zrób reorganizację", a w trzeciej - "przygotuj trzy koperty dla swego następcy".  Po prawie dwóch latach rządów PiS jesteśmy wciąż na etapie korzystania ze wskazówki z pierwszej koperty.  Świadczą o tym wszystkie te komisje śledcze ds. reprywatyzacji, czy Amber Gold.  Teraz ma być trzecia - w sprawie wyłudzeń VAT.  Udało się osiągnąć wyraźne sukcesy gospodarcze wskutek ukrócenia złodziejstwa, rozplenionego za rządów PO-PSL oraz uszczelnienia systemu podatkowego.

  Gorzej z drugą kopertą, czyli reorganizacją [państwa].  Właściwie jedyną poważną i całościową reformą, jaką udało się przeprowadzić jest reforma oświaty.   Programy socjalne, takie jak 500+ i Mieszkanie+ są ważne i potrzebne, ale nie zastąpią gruntownej przebudowy systemu finansów państwa, która bardzo by się przydała.  Obecnie trudno ustalić, na co właściwie idą pieniądze podatników,  Media publiczne zostały przejęte przez PiS, lecz o ustawie medialnej wciąż tylko się mówi.  Nie rozwiązano nawet sprawy poboru abonamentu RTV [moim zdaniem, najlepiej byłoby z niego zrezygnować, a sprawę finansowania mediów publicznych rozwiązać w inny sposób].  W służbie zdrowia nic się nie dzieje - kolejki jak były - tak są.  Reforma sądownictwa ugrzęzła, zawetowana przez prezydenta Dudę.  Problem nie tyle polega na tym, iż opozycja stawia zbyt silny opór zmianom, ile na tym, że obóz rządzący sam nie wie, co chce osiągnąć.  Dziś mamy najnowszy tego przykład.

  Oto minister Gowin przedstawia założenia tzw. "Ustawy 2.0" zwanej też "Konstytucją dla nauki".  Dowiadujemy się jednak {TUTAJ(link is external)}, że:

  "PiS nie zna projektu ustawy Gowina
Minister nauki Jarosław Gowin przedstawił szczegóły projektu nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce podczas Narodowego Kongresu Nauki. Szef resortu zapewniał, że "Konstytucja dla nauki" powstała w drodze konsultacji społecznych w środowisku akademickim. Problem w tym, że PiS twierdzi, że jej w ogóle nie zna.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział, że jest wiele wątpliwości wokół Ustawy 2.0. Jak dodał, Gowin tylko ogólnie przedstawiał zarys swojego pomysłu i w zasadzie nie zna go ani rząd, ani członkowie PiS. (...) Tymczasem Terlecki takie pomysły, jak wydłużone studia zaoczne, nowy sposób nadawania tytułów naukowych czy utajnienie recenzji prac habilitacyjnych uznał za "dziwne". - Wątpię, żebyśmy się na nie zgodzili - podkreślił szef klubu PiS w radiowej Trójce. - Też mnie dziwi, dlaczego premier przedstawia projekt, którego nie zna rząd ani klub parlamentarny, który ma go uchwalić - dodał Terlecki.".

  Jeśli przygotowywanie ważnych zmian będzie nadal wyglądało w ten sposób, to za nieco ponad dwa lata PiS będzie musiało otworzyć trzecią kopertę i skorzystać z zawartej w niej wskazówki.

Etykietowanie:

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

jest inna możliwość - obły Gowin po raz ostatni zasiada w sejmie.
Jeżeli myslał, że uda się mu zbudować Anty PiS będąc w rządzie PiS, to sie myli po raz kolejny.
PiS przyjmuje obecnie do swojego koła "wolne elektrony" i jego głos NIC NIE ZNACZY. Ziobro to inna partia i inna bajka.
Głos Gowina nic nie zmienia w układzie parlamentarnym, a Zjednoczona Prawica, która dała mu mozliwośc wejść do rządu, tak samo sie go pozbędzie.

Jeżeli liczył na "partie prezydencką", to się gruuuubo przeliczył.
Koalicja uciekinierów z PiS i PO. Kolejna kanapa Gowin- Wipler- Kowal.Gowin jest najważniejszy.

Śmieszne podrygi przegranych Pomponów i spodziewane sojusze polityczne. Idzie kryzys i przesilenie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. #Autorka

Twierdzenie, ze "oboz rzadzacy sam nie wie , co chce osiagnac" brzmi zupelnie nieprzekonywujaco.

avatar użytkownika elig

3. @Tymczasowy

Chodzi o to, że każdy ważniejszy polityk z tego obozu chce czego innego i wzajemnie się blokują. Vide - Gowin i Terlecki.

avatar użytkownika Maryla

4. @elig

Gowin nie jest w PiS, Terlecki jest. Kto decyduje o kierunkach zmian - PiS czy kolektyw Gowina?
Gowin jest zamieszany w rozwalenie naprawy sądownictwa i wcale sie z tym nie kryje.
Ziobro tez nie jest w PiS, ale realizuje program PiS - rządu Jarosława Kaczyńskiego, w którym był mnistrem sprawiedliwości.
Robi Pani to, co propaganda GW - opisuje koalicje rządową jako PiS.
TAK NIE JEST.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. #Autorka

"Kazdy wazniejszy polityk z tego obozu chce czego innego". Brzmi dziwacznie. Twierdzenie nie nadaje sie do dyskusji.

avatar użytkownika UPARTY

6. To jest zupełnie inaczej

W tej chwili następuje zmiana kryteriów podziału politycznego i ludzie mniej związani z pisizmem odchodzą.
Zmiana ta wzięła się z tego, że siła jednoczącą PiS były zdolności wygenerowania siły grawitacyjnej przede wszystkim J.Kaczyńskiego ale, ale o czym się zapomina nie tylko jego. Drugą siła spajającą PiS była presja Antypisu. Teraz, gdy Antypis bardzo osłabł, siły grawitacyjne są za słabe by wszystkich utrzymać.
Nowa linia podziału to podziału na tych co chcą zrobić coś i tych, którzy chcą być kimś. Ci którzy chcą być kimś uważają, że ci co są nikim powinni im służyć. Pis natomiast chce służyć tym nikim.
A co do reformy edukacji, to wyszła ona tylko podstępem i tylko dzięki temu, że przygotowano już dawniej kontrelitę nauczycieli i to oni ją przeprowadzili. Podstęp polegał na tym między innymi, że nie ujawniono jej dopóki PAD nie podpisał stosownej ustawy. On myślał, ze reformę edukacji będą przygotowywać dotychczasowe autorytety.

uparty