Ciamajdanik. To już jest koniec.
Byliście tutaj z nami 16 grudnia, widzieliście, jak wyglądała organizacja puczu, jak to wszystko się zdarzyło. Mignął mi tutaj poseł Michał Szczerba. On był organizatorem puczu na posiedzeniu Sejmu— mówił szef PO Grzegorz Schetyna. Schetyna przyznał, że planuje kolejną próbę puczu. Wiemy, że tylko w sposób spektakularny, pokazując i uruchamiając emocje, także tu w parlamencie i poza nim, będziemy mogli zablokować to złe prawo. To jest koniec epoki, koniec demokracji w Polsce. Dlatego bardzo twardo będziemy stawać i utrudniać wprowadzenie tego koszmarnego prawa Schetyna przyznaje się do grudniowego puczu i zapowiada kolejny.
To, co mówił Grzegorz Schetyna, to nic innego jak demolowanie polskiego państwa
To, co mówił Grzegorz Schetyna, to nic innego jak demolowanie polskiego państwa, demolowanie polskiej demokracji. Są też groźby (w istocie groźby karalne) wobec ludzi, którzy podpisali się pod projektem ustawy o Sądzie Najwyższym – mówił Jarosław Kaczyński odnosząc się do dzisiejszych
wystąpień opozycji totalnej.
"Ulica i zagranica to metody walki z rządem. Ale to nie są metody demokratyczne"
"Takie metody w systemie wolnego demokratycznego państwa, jakim jest Polska są nie do przyjęcia. Polska ma suwerenne i demokratycznie wybrane władze".
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o KRS
Sejm uchwalił w środę nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Za przyjęciem noweli - przygotowanej przez resort
sprawiedliwości - opowiedziało się 227 posłów; 5 było przeciw. Posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej nie wzięli udziału w głosowaniu.
Senat przyjął nowelizacje ustaw o KRS i Usp
Bez poprawek Senat przyjął w sobotę w nocy nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Teraz trafią one do prezydenta Andrzeja Dudy.
Polacy odzyskują sądy! "Kończymy z modelem korporacyjnym, z kumoterstwem, z klikami"
"Powinniśmy się dzisiaj cieszyć. Polacy odzyskują sądy, swoje sądy. Sądy są dla obywateli, a nie dla sędziów". Zerwaliśmy z systemem korporacyjnym, z systemem w którym trzecia władza
pozostawała poza jakąkolwiek kontrolą - tak wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł skomentował w czwartek w TVP1 uchwalenie przez Sejm noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Lubnauer: Przygotowaliśmy propozycje działań, w celu „powstrzymania ataku PiS na SN”
W niedzielę Nowoczesna będzie uczestniczyła w proteście przed Sejmem organizowanym przez KOD pod hasłem: "To NIE koniec! Powstrzymajmy zamach stanu".
Petru pisze list do europejskich polityków i próbuje ściągnąć ich do Sejmu.
"W przypadku zmian, Polska nie tylko przestanie być liberalną demokracją, ale demokracją w ogóle" - alarmuje Petru.
RMF: dziennikarze w Brukseli za wszelką cenę chcieli uzyskać krytykę Polski. "Nadaremnie"
"W pewnym momencie przybrało nawet znamiona ataku na Polskę", "Rozczarowanie dziennikarzy było ogromne".
Bruksela walczy o zachowanie patologii w polskim wymiarze sprawiedliwości
Krystyna Grzybowska: Brukselscy eurokraci znów się ożywili. Okazją do zaistnienia
jest Polska, kraj nieograniczonych możliwości działania na nerwy różnym politycznym
"Kukiz '15 szedł do Sejmu z hasłem zmiany systemu, a głosował przeciw reformie sądownictwa.
Kornel Morawiecki:"Nie można mówić, że jest to zamach na niezawisłość sędziów, bo sędziowie są zawiśli od poprzedniego układu władzy i robili to, co ten układ władzy im kazał".
Adam Michnik: Mają apetyty jak rekiny, chcą pożreć wszystko. Nie dajmy się.
Z kraju, który był wzorem sukcesu transformacji demokratycznej, stajemy się państwem izolowanym, lekceważonym, pogardzanym. Nie porównuję Kaczyńskiego do Hitlera ani siebie do Manna. Porównuję tylko cuchnący język i sposób niszczenia instytucji demokratycznego państwa. Czy musimy żyć w tym smrodzie jeszcze długo? Czy Polska na nic lepszego nie zasłużyła? Nie dajmy się zadusić!
Protest w obronie Sądu Najwyższego przed Pałacem Prezydenckim
„Nie oddamy wolnych wyborów” - pod tym hasłem w sobotę o godz. 15 przed Pałacem Prezydenckim spotkało się kilkaset osób. Na demonstrację organizowaną przez Partię Razem przyszli z transparentami: „Chcemy weta”, „Andrzeju Dudo, to ja, konstytucja, pamiętasz mnie?” Nie chcemy żyć w kraju, w którym sądy wydają wyroki pod dyktando rządu - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Partii Razem. Zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy, aby zawetował ustawę PiS o sądownictwie. Oprócz niej na proteście przemawiali Kazimiera Szczuka, Piotr Szumlewicz i przedstawicielka partii Zielonych.I tak na scenie przed pałacem występowali nie tylko przedstawiciele Partii Razem, ale również Komitetu Obrony Demokracji, Inicjatywy Polska, Akcji Demokracja, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet czy związków zawodowych. Piotr Szumlewicz z OPZZ zwracał się do członków „Solidarności”: - Przestańcie być żółtym związkiem!
Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym? PiS złożyło poselski projekt
Trzy nowe Izby SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku - to niektóre z zapisów projektu nowej ustawy o SN, który PiS złożyło w Sejmie.
Sondaż KANTAR Millward Brown SA
Partia Jarosława Kaczyńskiego zanotowała wzrost o cztery punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego sondażu, wynika z badania przeprowadzonego przez KANTAR Millward Brown SA na zlecenie „Faktów” TVN i TVN24. Spadek o pięć punktów procentowych zaliczyła z kolei Platforma Obywatelska. Na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 36 proc. ankietowanych.
Na partię Grzegorza Schetyny zagłosowałoby 22 proc. badanych. Po osiem proc. poparcia respondentów uzyskały Nowoczesna (bez zmian w porównaniu z czerwcowym badaniem) oraz Kukiz’15 (spadek o jeden punkt procentowy). Gdyby wybory parlamentarne od odbyły się w lipcu, to do Sejmu wszedłby także Sojusz Lewicy Demokratycznej (sześć proc. - bez zmian).
Według najnowszych badań Centrum Badania Opinii Społecznej, działalność rządu premier Beaty
Szydło pozytywnie ocenia 51% Polaków. 37% ankietowanych jest zdania przeciwnego.
"Podczas demonstracji przeciwko szczytowi G20 w Hamburgu dochodziło do ataków na policjantów".
Macierewicz: wydarzenia w Hamburgu to przykład na brak obrony własnego narodu
Wydarzenia w Hamburgu to przykład, jakie dramatyczne konsekwencje może przynieść
nierealizowanie zasad obrony własnego narodu, państwa i własnych granic – powiedziałminister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Prof. Krasnodębski: To, co obserwujemy w Hamburgu świadczy o stanie społeczeństwa.
"W Hamburgu mamy do czynienia z całkowitym zdziczeniem i dewastowaniem całej dzielnicy i fakt ten w żaden sposób nie jest tak stanowczo potępiany".
"Die Welt": zamieszki skutkiem ślepoty wobec lewicowego ekstremizmu
Wiele wskazuje, że nadwyżka może się utrzymać przez kilka miesięcy. Dzisiaj można szacować, że deficyt budżetowy na koniec roku zamknie się w kwocie ok. 30 mld zł, czyli będzie o połowę niższy niż limit z ustawy – mówi Ernest Pytlarczyk. I dodaje, że nawet jeśli utrzyma się dynamiczny wzrost dochodów, to z czasem będą musiały też mocniej ruszyć wydatki. Szczególnie widoczny powinien być ich wzrost w ostatnich miesiącach roku.
Nadwyżka w budżecie. Wiceminister Skiba tłumaczy, skąd pochodzą pieniądze
Za czerwcową nadwyżkę budżetową odpowiadają wpłata 9 mld zł z zysku NBP, a także wzrost dochodów z podatku VAT - mówi wiceminister finansów Leszek Skiba. Media podają, że nadwyżkę po sześciu miesiącach trzeba liczyć w miliardach złotych.
Szewczak: Rabowano nas łącznie na ok. 90-100 mld zł rocznie.
Moim zdaniem, powołanie komisji śledczej, która by wyjaśniła gdzie poszły pieniądze z tych oszustw, karuzel vatowskich, nie płaconych CIT-ów czy różnych optymalizacji podatkowych, oznaczałoby koniec Platformy Obywatelskiej jako formacji politycznej. Nie ma takiej możliwości, aby Pan minister Rostowski o tych działaniach nie wiedział. W skali tych 8 lat rządów PO-PSL szacuję ten rabunek finansów publicznych łącznie na kwotę wynoszącą 500 mld zł. Zawierają się w niej także starty z podatku CIT, akcyzy czy podatku od gier hazardowych. Te 500 mld zł to znacznie więcej, niż dostaliśmy z budżetu UE. Ten złodziejski proceder trwał nieprzerwanie. Widać, że ktoś musiał dawać przyzwolenie na okradanie Polaków. Były tworzone specjalne regulacje, umożliwiające stosowanie na wielką skalą tzw. optymalizacji podatkowej przez wielkie koncerny i banki w Polsce. Olbrzymie straty ponosiliśmy z tytułu różnych manipulacji księgowych, tzw. rebrandingów, konsultingu zamawianego za granica, pożyczek u spółek-matek działających w Polsce firm, które wliczano w koszty.
BIEC: Presja inflacyjna w odwrocie
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), w lipcu 2017 r. spadł w stosunku do czerwca br. o 1 punkt. Sygnały o słabnącej presji inflacyjnej są coraz bardziej wyraźne - informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
GUS: Inflacja spowolniła. Ale ceny żywności rosną
Inflacja konsumencka wyniosła 1,5 proc. w ujęciu rocznym w czerwcu 2017 r. (wobec 1,9 proc. r/r w maju), podał Główny Urząd Statystyczny.
NBP: w czerwcu inflacja 0,8 proc.
W czerwcu br. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 0,8 proc. - podał w środę w komunikacie Narodowy Bank Polski. Podany przez GUS wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 1,5 proc. w ujęciu rocznym.GUS: Ceny wobec maja br. spadły o 0,2 proc.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2017 r. w stosunku do maja 2017 r. wyniósł 99,8 (obniżenie cen o 0,2 proc.) – poinformował dziś GUS. Oznacza to, że w ujęciu miesięcznym mieliśmy do czynienia z deflacją.
GUS: Nadwyżka w handlu zagranicznym po maju wyniosła 890,3 mln euro
Nadwyżka w handlu zagranicznym po maju wyniosła 890,3 mln euro - podał w środę Główny Urząd Statystyczny.
Udział Niemiec w polskim eksporcie spadł do 27,4 proc. - GUS
Udział Niemiec w polskim eksporcie spadł po maju o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r. i wyniósł 27,4 proc., a w imporcie spadł o 0,7 pkt. proc. i stanowił 22,7 proc. - podał GUS.
Z 3,3 do 3,6 proc. Agencja S&P podniosła Polsce prognozę wzrostu PKB
Agencja Standard&Poor's Global Ratings podwyższyła szacunek dynamiki PKB Polski na 2017 r. do 3,6 proc. z 3,3 proc. - wynika z datowanych na 12 lipca szacunków agencji. Bez zmian pozostawiono ścieżkę wzrostu PKB na lata.Na bezzwrotne wsparcie budownictwa społecznego przez programy BGK zarezerwowane będzie 6,2 mld zł – powiedział PAP wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński. Pieniądze będą przeznaczone głównie na wsparcie gmin.
Nowe Prawo wodne. Bez niego nie dostaniemy środków z UE
Polska może stracić nawet 3,5 mld euro z UE na inwestycje w gospodarkę wodną. m.in. te przeciwpowodziowe. Z tego powodu rządowi bardzo zależy na jak najszybszym wprowadzeniu w życie nowego Prawa wodnego. - Jego brak może stanowić asumpt do zawieszenia nam unijnych
płatności w tym obszarze - powiedział wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.
Kwieciński: przygotowanych i realizowanych jest wiele inwestycji
W tym roku mamy już nie tylko rozpędzone fundusze europejskie, ale zarazem wprowadzamy bardzo dużo zmian w gospodarce, które przekładają się bardzo pozytywnie na rozwój naszego kraju - powiedział wiceszef MR.
NBP: Wzrost PKB wyniesie w tym roku 4 proc. A potem zwolni
Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada wzrost PKB w 2017 na poziomie 4,0 proc., a wzrost cen na poziomie 1,9 proc. - wynika z najnowszej projekcji NBP. Luka popytowa domknie się w II połowie 2017 r., a w II połowie 2017.
NBP: Nie widać zagrożeń dla polskiej gospodarki
W najbliższym czasie nie widać zagrożeń dla polskiej gospodarki, która rozwija się w sposób zrównoważony - taki wniosek, zdaniem dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP Piotra Szpunara, wynika z lipcowego "Raportu o inflacji" NBP.
MRPiPS: 7,2 proc. - stopa bezrobocia w czerwcu
7,2 proc. - tyle według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyniosła stopa bezrobocia w czerwcu. To o 0,1 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 1,5 pkt. proc. mniej niż rok temu.
Ile pieniędzy przesłali do kraju Polacy pracujący za granicą? Najnowsze dane NBP
Transfery od emigrantów do Polski w I kwartale wyniosły 3,9 mld zł, a NBP obserwuje spadek przekazów z Wielkiej Brytanii i Irlandii - podał NBP.
Relacja krótkoterminowego zadłużenia zagr. do rezerw na koniec I kw. wyniosła 68,3 proc.
Relacja krótkoterminowego zadłużenia zagranicznego do oficjalnych aktywów rezerwowych na koniec marca wyniosła 68,3 proc. i w porównaniu z IV kwartałem 2016 r. pogorszyła się o 0,3 pkt. proc. - wynika z opublikowanego przez NBP raportu o bilansie płatniczym za I kwartał."Puls Biznesu": Rząd przestał odstraszać inwestorów
Wskaźnik niepewności wśród przedsiębiorców wrócił do poziomu sprzed wyborów; mocno spada również ryzyko kredytowe Polski - podkreśla "Puls Biznesu".
NIK wytyka błędy wydziałom promocji handlu zagranicznego
Wyniki kontroli NIK w czterech Wydziałach Promocji Handlu i Inwestycji działających przy polskich ambasadach (w Paryżu, Bernie, Dżakarcie i Abu Dhabi) wskazują na "poważne nieprawidłowości w ich działalności, zarówno w realizacji zadań merytorycznych, jak i w gospodarce finansowej". Ale wina nie leży wyłącznie po stronie kierujących wydziałami.
We wtorek rząd o wykorzystaniu funduszy unijnych w pierwszym półroczu
Informacja o realizacji unijnych programów Polityki Spójności 2014–20 w pierwszym półroczu br. - to jeden z punktów posiedzenia rządu. Rada Ministrów omówi też m.in. projekt ustawy, która umożliwi wprowadzenie ostrzejszych norm emisyjnych tam, gdzie jest duży smog.
Emilewicz: mały ZUS dla małych firm od stycznia 2018 r.
Minister podkreśliła, że warunkiem wejścia w życie ustawy w tym terminie jest to, aby projekt we wrześniu wszedł pod obrady Sejmu.
Rząd szykuje podatek galeryjny. Projekt ujrzał światło dzienne
Równowartość pół procenta wartości swojej nieruchomości będą musieli co roku oddawać właściciele galerii handlowych rządowi - wynika z nowego projektu Ministerstwa Finansów.
KE zamyka procedurę wobec Polski dotyczącą przejrzystości podatkowej
Komisja Europejska poinformowała w czwartek o zamknięciu prowadzonego wobec Polski postępowania w sprawie wdrożenia unijnych przepisów, których celem jest uszczelnienie systemu podatkowego. KE podała, że nasz kraj wdrożył odpowiednie regulacje.
ANR: mamy ok. 6,5 tys. ha na potrzeby programu Mieszkanie plus
Na potrzeby programu Mieszkanie plus mamy pulę ok. 6,5 tys. hektarów -powiedział PAP Adam Struziak, rzecznik Agencji Nieruchomości Rolnych. Dodał, że działki pod budowę mieszkań będzie mógł bezpłatnie z niej pobierać Krajowy Zasób Nieruchomości.
Pierwsze Mieszkania plus w Warszawie na gruntach Poczty Polskiej
W czwartek spółka BGK Nieruchomości podpisała z Pocztą Polską warunkową umowę inwestycyjną w ramach rządowego programu Mieszkanie plus na budowę lokali w stolicy. Na warszawskiej Woli ma powstać 1,1 tys. mieszkań.akceptacja dla projektu ustawy o służbie zagranicznej. Przyjęto poprawkę o dezubekizacji
Podkomisja opowiedziała się za projektem ustawy i przyjęła poprawki zaproponowane przez posłów PiS.
Senat za ustawą uszczelniającą program 500 plus
Senat poparł ustawę wprowadzającą zmiany w programie 500 plus; senatorowie nie zgodzili się na wprowadzenie do niej poprawek, o co wnioskowała opozycja. Ustawa ma m.in. uszczelnić rządowy program wsparcia rodzin oraz ułatwić zakładanie żłobków.
Naimski: Polska może sprowadzać z USA realne ilości LNG
Polska może sprowadzać ze Stanów Zjednoczonych "realne" ilości gazu LNG. Pozwoli na to rozbudowywany terminal regazyfikacyjny w Świnoujściu – ocenił pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
Senat: ustawa o Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu do prezydenta
Promocja polskiego eksportu oraz branż, wspieranie napływu do Polski bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz naszych inwestycji za granicą, to niektóre z zadań Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH), określonych w nowej ustawie, którą przyjął bez poprawek w nocy z piątku na sobotę Senat.
Via Carpatia przyspieszy. Rząd obiecuje więcej pieniędzy i szybszą realizację S19
Zwiększenie środków w Programie Budowy Dróg Krajowych do 135 mld zł i priorytetowe potraktowanie przez rząd budowy drogi S19 Via Carpatia, przyspieszy prace przy tej trasie w Podlaskiem - powiedział w sobotę na konferencji prasowej w Białymstoku minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
W 2018 roku na mapie Polski spore zmiany. Przybędzie nowych miast
Większa Ostrołęka, Konin, Jarocin. Miasta rosną w siłę. 1 stycznia 2018 r. czekają nas kolejne zmiany w granicach administracyjnych wielu samorządów. Na mapie przybędzie kilka nowych miast, a niektóre już istniejące powiększą swoje terytorium.
Będzie łatwiej o fundusze europejskie. Ustawa wdrożeniowa do podpisu prezydenta
Większa dostępność środków z funduszy europejskich, ułatwienia i uproszczenia procedur w ubieganiu się o te pieniądze - takie mają być efekty tzw. ustawy wdrożeniowej, którą w nocy z piątku na sobotę bez poprawek zaakceptował Senat.
Będzie można "wrzucić w koszty" zakup maszyn o wartości do 100 tys. zł
Przedsiębiorcy będą mogli "wrzucić w koszty" zakup maszyn i urządzeń o wartości od 10 do 100 tys. zł.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku informuje, że 14 lipca br. doszło do napaści na Dyrektora Zakładu Transportu i Spedycji Lasów Państwowych w Giżycku.
Rosyjskie media przyznają: polskie programy modernizacji armii robią wrażenie
Lenta.ru zaznacza, że Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką Unii Europejskiej i - jak dodaje - "niewątpliwym liderem Europy Wschodniej. Polskie programy modernizacji armii robią wrażenie; możliwy zakup zestawów Patriot wzmocni obronę przeciwlotniczą - komentuje portal Lenta.ru podpisane przez Polskę memorandum ws. tych rakiet.
Minister Szczerski: Wkrótce polityczne konsultacje polsko-niemieckie
W najbliższym czasie odbędziemy polityczne konsultacje polsko-niemieckie po szczycie Trójmorza i szczycie G20 w Hamburgu, po to, aby rozwiać wszelkie pojawiające się wątpliwości i obawy -
zapowiedział Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.
Polska coraz bardziej podważa dominację Berlina i Paryża w UE
Zdaniem Nile‘a Gardinera, eksperta do spraw międzynarodowych konserwatywnej fundacji Heritage, zeszłotygodniowe wystąpienie prezydenta USA Donalda Trumpa na placu Krasińskich było "zdecydowanie.
Wraz z wizytą prezydenta Trumpa strategia dotycząca bezpieczeństwa i obronności Polski zostaje w końcu urealniona – mówi gen. Roman Polko
MON: W ciągu 10 lat cały system Patriot będzie w Polsce
Wiceszef MON Bartosz Kownacki poinformował, że w ciągu 10 lat w Polsce będzie cały system obrony powietrznej Patriot. "Dziś jesteśmy bezbronni, jeśli chodzi o system obrony powietrznej" Blisko tysiąc kolejnych ochotników WOT
Blisko tysiąc ochotników na początku lipca br. wstąpiło do Wojsk Obrony Terytorialnej - poinformował rzecznik Dowództwa WOT ppłk Marek Pietrzak. Zasilili oni bataliony lekkiej piechoty w Rzeszowie, Dębicy oraz Jarosławiu i tym samym rozpoczęli trzyletnie szkolenie.
Afera policka. Nie będzie aresztu dla dwójki podejrzanych. Co z pozostałymi?
Dwóch z dziesięciu podejrzanych o spowodowanie wielomilionowych strat w Grupie Azoty Zakładach Chemicznych Police pozostanie na wolności. W czwartek szczeciński sąd nie uwzględnił zażaleń prokuratora na niezastosowanie tymczasowego aresztowania. Decyzje co do pozostałej
ósemki zapadną pod koniec lipca.
Afera podkarpacka. B. szef biura poselskiego Jana Burego zatrzymany przez CBA
Bogusław P., były szef biura poselskiego Jana Burego (PSL), został zatrzymany przez agentów rzeszowskiej Delegatury CBA pod zarzutem korupcji. W porozumieniu z Burym miał przyjąć 700 tys. zł korzyści majątkowej w zamian m.in. za wywarcie wpływu na prezesa spółki skarbu państwa.
Afera reprywatyzacyjna. Komisja uchyliła reprywatyzację nieruchomości przy Twardej 8 i 10
Decyzja o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego została wydana z rażącym naruszeniem prawa procesowego -stwierdził przewodniczący Patryk Jaki. Prezydent Warszawy przyjął dokumenty przedstawione przez osobę zainteresowaną i jedynie na ich podstawie ustalił faktyczny stan sprawy.
Afera reprywatyzacyjna w Warszawie. Jan Śpiewak składa zawiadomienie do prokuratury
Jan Śpiewak złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez warszawskich urzędników podejmujących decyzje w sprawie reprywatyzacji. Stwierdził też, że jeśli ktoś chce odszkodowania za utracone w czasie wojny mienie, to powinien zwrócić się do rządu niemieckiego.
PK: sprzeciw prokuratury ws. reprywatyzacji gruntu przy ul. Nowogrodzkiej 46
Prokuratura Regionalna w Warszawie wniosła sprzeciw do Samorządowego Kolegium
Odwoławczego w sprawie zabudowanego gruntu położonego przy ul. Nowogrodzkiej 46. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, ma to zapobiec skutkom tzw. dzikiej reprywatyzacji
Cyberprzestępcy złapani. Próbowali wyłudzać tysiące dolarów i euro
Działali metodą "na prezesa". Policja zatrzymała czterech cyberprzestępców, którzy od dwóch małopolskich firm próbowali wyłudzić 985 tys. dol. i 985 tys. euro.
Sprawa immunitetu sędziego Roberta W. przełożona
Konieczność zapoznania się obrońcy z aktami była przyczyną, dla której Sąd Apelacyjny w Warszawie nie badał dziś wniosku o uchylenie immunitetu sędziemu Robertowi W., któremu prokuratura chce stawiać zarzuty dwu kradzieży sprzętu elektronicznego.
U podejrzanego o wyłudzenia VAT znaleziono 13 mln zł w gotówce
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali Jarosława K., podejrzanego o udział w wyłudzeniu ponad 9 mln zł podatku VAT - podała w środę Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. W mieszkaniu zatrzymanego zabezpieczono 13 mln zł w gotówce.Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia
przeciwko 34 osobom, w tym członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Postawiono im ponad 200 zarzutów, dot. m.in. fałszowania dokumentów i wyłudzania kredytów – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Komisja śledcza ds. Amber Gold. Jest nowy harmonogram przesłuchań
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, twórca i b. prezes Amber Gold Marcin P. oraz b. dziennikarze tygodnika "Wprost" Sylwester Latkowski i Michał Majewski - tych m.in. świadków przesłucha po wakacjach sejmowa komisja śledcza - wynika z najnowszego harmonogramu przesłuchań, do
którego dotarła PAP.
Karuzela VAT. 34 osoby oskarżone. Ponad 200 zarzutów
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko 34 osobom, w tym członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Postawiono im ponad 200 zarzutów, dot. m.in. fałszowania dokumentów i wyłudzania kredytów - poinformowała Prokuratura Krajowa.
ABW rozbiła grupę przestępczą zajmującą się wyłudzeniami VAT w obrocie paliwamiFunkcjonariusze ABW zabezpieczyli ponad 14 mln zł w gotówce, zajęli samochody o łącznej wartości ok. 1 mln zł oraz zatrzymali właściciela sieci stacji paliw.
CBŚP zlikwidowało największą w Europie fabrykę śmiercionośnego składnika dopalaczy
Lokalizacja laboratorium sprawiła, że zamknięto ujęcie wody dla mieszkańców dwóch okolicznych miejscowości.
Konfiskata rozszerzona. Stracił firmę za narkotyki
Po raz pierwszy śledczy zastosowali przepisy o konfiskacie rozszerzonej i przepadku przedsiębiorstwa. Przepisy przeforsowane przez resort Zbigniewa Ziobry weszły w życie w kwietniu.
PK: Prokurator zastosował konfiskatę rozszerzoną i przepadek mienia
Prokuratura Regionalna w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie dopuszczali się licznych oszustw skarbowych, uchylali się od opodatkowania podatkiem akcyzowym i podatkiem od towarów i usług, a także prali brudne
pieniądze. Do popełniania tych przestępstw dochodziło przy obrocie olejem smarowym i nieuprawnioną zmianą jego przeznaczenia. Łączna kwota strat z tytułu wyłudzenia podatku VAT i podatku akcyzowego przekracza 40 milionów złotych.
Wolontariusze dostaną ochronę?
Prawnicy Ordo Iuris domagają się od władz Warszawy natychmiastowej reakcji na ataki na wolontariuszy Fundacji PRO – Prawo do Życia
Bank Światowy: straty na skutek wojny sięgają w Syrii 226 mld dol.
Trwająca od sześciu lat wojna w Syrii kosztowała życie ponad 320 tys. osób, a także zniszczyła infrastrukturę tego kraju. Obliczono, że straty syryjskiej gospodarki sięgają 226 mld dol. – oszacował Bank Światowy (BŚ) w opublikowanym w poniedziałek raporcie.
Trump: Dni Państwa Islamskiego są policzone
Prezydent USA Donald Trump oznajmił, że przejęcie irackiego Mosulu z rąk bojowników Państwa Islamskiego (IS) oznacza, że dni tej organizacji w Iraku i Syrii są policzone - poinformował w poniedziałek Biały Dom.
Mosul wyzwolony. Premier Iraku ogłosił zwycięstwo nad Państwem Islamskim
Premier Iraku Hajder al-Abadi oficjalnie ogłosił w poniedziałek w państwowej telewizji zwycięstwo nad Państwem Islamskim (IS) w Mosulu i wyzwolenie miasta.
Ansa: premier Libii prosi lotnictwo o naloty na przemytników migrantów
Premier Libii Fajiz as-Saradż zwrócił się do libijskich sił zbrojnych o dokonywanie nalotów na przemytników migrantów - pisze w środę włoska agencja prasowa Ansa. Środa to kolejny dzień masowego napływu migrantów do Włoch.
Merkel i Macron: Niemcy i Francja solidaryzują się z Włochami ws. migracji
Niemcy i Francja solidaryzują się z Włochami w zmaganiach z kryzysem migracyjnym - zapewnili kanclerz Angela Merkel i prezydent Emmanuel Macron podczas spotkania z premierem Paolo Gentilonim w Trieście. Mówiono o potrzebie powstrzymania imigracji ekonomicznej.
MSWiA: Polska wnosi o umorzenie postępowania ws. relokacji
Polska - w odpowiedzi do Komisji Europejskiej - wnosi o umorzenie postępowania o naruszenie prawa UE w związku z decyzjami o relokacji (uchodźców-PAP) z 2015 r. - poinformowało w czwartek ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji.
Macron: Francja i USA zgadzają się w sprawie mapy drogowej dla Syrii
Francja i Stany Zjednoczone porozumiały się w sprawie wspólnego opracowania mapy drogowej, która określi sytuację w Syrii po zakończeniu wojny - oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron po spotkaniu w Paryżu z przywódcą USA Donaldem Trumpem.
Ławrow w Berlinie krytykuje sankcje wobec Rosji, deklaruje chęć współpracy z UE
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow skrytykował w czwartek w Berlinie unijne sankcje wymierzone w jego kraj, zapewniając, że Rosja nie jest "pamiętliwa" i może przywrócić współpracę z Unią Europejską, jeżeli zrezygnuje ona z konfrontacji.Nord Stream 2 i Turecki Potok zagrożone. Sankcje USA mogą przekreślić projekty Gazpromu
Rozważane przez amerykański Kongres nowe sankcje USA wobec Rosji mogą zaszkodzićprojektom Gazpromu - gazociągom Nord Stream 2 i Turecki Potok, a rosyjski koncern przyznał, że istnieje taka możliwość.
Jemen: Już ponad 300 tys. osób zarażonych cholerą
W Jemenie liczba osób zarażonych cholerą przekroczyła już 300 tysięcy – poinformował w poniedziałek Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK). W wyniku trwającej w tym kraju od końca kwietnia epidemii śmierć poniosło ok. 1,7 tys. osób.
10 lipca 2017 r. polska policja zrobiła „jesień średniowiecza” zadymiarzom i kontrmanifestantom
- Zaloguj się, by odpowiadać
180 komentarzy
1. cała lewica wydała z siebie kilkaset osób
"Wolne sądy są zagrożone". Pikieta przed Pałacem Prezydenckim
prezydent stoi na straży Konstytucji oraz zapisanej w niej zasady
trójpodziału władzy" - przekonywali... więcej »
Demonstracja lewicy przeciwko reformie sądów. "Polska dołączy do prawicowych zamordystów"
prezydenckie weto do dwóch nowelizacji - ustawy o ustroju sądów
powszechnych oraz ustawy o KRS apelowali podczas sobotniej demonstracji
przed Pałacem Prezydenckim w stolicy działacze m.in. Partii Razem...
Jacek Karnowski: Opozycja bardzo by chciała skokowo podkręcić atmosferę, ale patrząc z dzisiejszej perspektywy - idzie jej słabo
Ale to oczywiście jeszcze nie koniec. Do zderzenia dojdzie, i
będzie ono gorące. I w sumie to dobrze, że mamy za sobą batalię o
Trybunał. Dzięki temu sporo…
Dr Hanna Karp: Pan Lenz stracił kontrolę nad własnymi emocjami. Jerzy Urban to przecież jego wyborca
"Kiedy człowiek zaczyna się bać, to zaczyna być mu duszno. I Michnik się dusi. Ze strachu… To jest jego nerwowa reakcja".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. miał być drugi Hamburg
Ponury kabaret totalnej opozycji w 35. rocznicę masakry w kopalni Wujek
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. (Brak tytułu)
-------------------------------------------
Nowoczesna zaprasza międzynarodowe instytucje do Sejmu. "Chciałbym zobaczyć, jak Kuchciński nie wpuszcza OBWE"
wysłała list do międzynarodowych instytucji z prośbą, aby ich
przedstawiciele pojawili się w polskim Sejmie - powiedział w sobotę w
Koszalinie (Zachodniopomorskie) lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Chodzi o
zmiany w ustawach dot. sądownictwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. komuniści na Powązkach
Obchody 81. rocznicy walk Dąbrowszczaków w Hiszpanii. "To była dla nich bitwa o losy ludzkości"
W sobotnie popołudnie 15 lipca, kilka dni przed 81. rocznicą wybuchu
wojny domowej w Hiszpanii w 1936 roku, na Powązkach uczczono pamięć
ochotników Brygad Międzynarodowych z Polski, którzy broniąc republiki
hiszpańskiej stanęli do walki z faszyzmem hiszpańskim, włoskim i
niemieckim.Uroczystość odbyła się o godz. 13
na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy kwaterze Dąbrowszczaków.
Wzięło w niej udział kilkadziesiąt osób – a wśród nich byli
przedstawiciele związków zawodowych, organizacji społecznych z różnych
miast walczący o zachowanie patronatu Dąbrowszczaków nad ulicami,
przedstawiciele partii Razem i osoby bezpośrednio związane z ochotnikami
walczącymi w Hiszpanii – ich dzieci i wnuki. Przynieśli ze sobą czerwono-żółto-fioletowe flagi Brygad Międzynarodowych, kwiaty i znicze.
- Walka o Dąbrowszczaków to nie tylko walka o
nazwę ulicy, ale również o wartości: wartości demokratyczne,
antyfaszystowskie, wartości solidarności międzynarodowej. Pamięć o
lewicowych bohaterach jest obecnie wymazywana, ale taka uroczystość jak
dziś przypomina o tym, że nie ma na to naszej zgody - mówiła Sylwia
Borowska, przedstawicielka partii Razem.
Michał Gauza, jeden z organizatorów obchodów rocznicy Rewolucji 1905 w Łodzi:
- Dziś historia opowiadana w Polsce to historia militarna, w której
wszystko jest czarno-białe. Dużo trudniej mówi się o kwestiach
społecznych, prawach pracowniczych. Brakuje historii ludowej, czyli
tego, jak świat widziały i zmieniały klasy ludowe - szary Kowalski i
Kowalska.
Po przemówieniach przy kwaterze
Dąbrowszczaków wystąpił Warszawski Chór Rewolucyjny „Warszawianka“.
Wykonał pieśń „Marsz Dąbrowszczaków“ oraz „Cześć i dynamit“.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. A oni tam walczo ... A
A oni tam walczo ...
A jutro będzie palone, oczywiście pokojowo
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Zamieszczone przez
Się zmęczyli to musieli się napić
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Krotko mowiac
Schetyna sprzedal Szczczerbe. Na probe obalenia legalnej wladzy jest wszak paragraf.
9. A ci Dabrowszczacy na cmentarzu
gloszenie idei komunistycznych powinno byc karane jak propagowanie faszyzmu.
10. Zgromadzenia publiczne Przed
Zgromadzenia publiczne
Przed Sejmem i Sądem Najwyższym. Niedziela z demonstracjami
KOMENTARZY: 0
sądownictwie odbędą się w niedzielę w Warszawie.
więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Nykiel: Obrzydliwa prowokacja
Nykiel: Obrzydliwa prowokacja PO! „Nasz przedstawiciel nie
został wpuszczony do studia TVP”. Szczerba miał wywołać awanturę i
ogłosić rewolucję? WIDEO
Wygląda na to, że trefniś Szczerba – doświadczony już
prowokator politycznej rewolucji – otwiera nowy front. Będzie kolejna
próba puczu?
Rachoń odpowiada Platformie: „To jest szantaż. Politycy nie wyznaczają nam gości”. WIDEO
„W mijającym tygodniu nasz stały gość Marcin Kierwiński
potwierdził obecność w programie, po czym jego partia, odwołała jego
udział”.
Jeszcze nie zaczęli protestować a już się pożarli! "Nienawidzę KOD-u" - mówi młodzieżówka Obywateli RP pod Sejmem. WIDEO
"Tu nikt nie lubi Mateusza, robi sobie żarty, macha tą flagą
jakby chciał się pochwalić, że ma" - podkreślają obrońcy demokracji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Wiceprzewodniczący PE
Wiceprzewodniczący PE ostrzega: „Próba rozhuśtania tej polskiej
łódki, by doprowadzić do kryteriów ulicznych, jest rzeczą bardzo
groźną”. WIDEO
„Szef klubu PO,używa słów, które można określić jako szantaż:
'jeżeli zagłosujecie inaczej, jak nam się podoba, grozi wam
odpowiedzialność karna'”.
Koniec z pobłażliwością wobec opozycji? Andrzejewski: „To
jeszcze jedna próba obalenia siłą wybranych władz. Temu służy pełne
anarchizowanie życia”
„Reforma rodzi opór tych, którzy pretendowali do tego, żeby
tylko oni mogli narzucać treść funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości”.
Hucpa Tomasz Lisa! Stawia ultimatum i wzywa do protestów: "Albo Majdan albo dyktatura"
Były pluszak PO podgrzewa emocje i w niezdrowym uniesieniu pisze: "Trzeba walczyć do końca. Zawsze!!!"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. "Nie wolno nam milczeć!". W
"Nie wolno nam milczeć!". W Warszawie i nie tylko demonstracje w obronie niezależnych sądów
Demonstracja pod Sejmem i "Łańcuch Światła" wokół Sądu Najwyższego - w
Warszawie i innych miasta ludzie zamierzą dziś protestować przeciwko
forsowanym przez PiS zmianom w sądownictwie.
Głównym organizatorem jest Komitet Obrony
Demokracji. Obecność zapowiedziały także inne organizacje, akcje i
partie polityczne, w tym PO, Nowoczesna, Razem, SLD, Obywatele RP, Strajk Kobiet i inni. Na Facebooku udział zadeklarowało ponad 10 tys. osób.
Wieczorem zapowiadana jest kolejna demonstracja - "Łańcuch Światła" pod gmachem Sądu Najwyższego. Protesty odbędą się dziś także w innych miastach.rzypięty tweet
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. zastanawiam się ,czy to już "zielone ludziki",czy
totalni GŁUPCY prowokujący do nieszczęścia,
szczególnie gdy w tle "somsiad" PO plasterku odcina z Gruzji ,Jej Ziemie a jeszcze na dodatek w Katowicach Gorzelnik
ze swoimi "roszczeniami" w imie interesów wszak nie Polski lecz drugiego "somsiada"
na szczęście mamy wakacje i "lemingi plus "resortowe bachory"są juz na wakacjach albo się na nie szykują
gość z drogi
15. GW i TVN
Ruszył protest przed Sejmem. Przeciwko zmianom w sądownictwie
Członkowie Komitetu Obrony Demokracji, politycy
opozycji oraz inne osoby sprzeciwiające się zmianom w sądownictwie
proponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość,... więcej »
Tłumy protestują pod Sejmem. "Precz z kaczorem dyktatorem!"
Policja
prosi mężczyznę, który przyszedł z koszulce z napisem 'Wolna Polska bez
Michnika i Wyborczej' o odsunięcie na bok, oddalenie od organizatorów i
uczestników pikiety, został wylegitymowany.
Na manifestacji pojawił się Władysław Frasyniuk. "Władek,.Władek" - skandują ludzie kiedy Frasyniuk zmierza ku scenie.
Wciąż
dochodzą kolejne osoby. Rzeka ludzi ciągnie pod Sejm Alejami
Ujazdowskimi. Z kolejnych autobusów wysypują się tłumy - informuje nasz
dziennikarz Michał Wojtczuk.
Ze sceny przemawia powstaniec warszawski: - Jestem tu z wami, bo odbierają nam wolność.
Wiele osób ma flagi biało-czerwone, pojawili się też przedstawiciele partii politycznych, jest Nowoczesna, Razem, SLD i PO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. I ten "chór rewolucyjny" w Warszawie a panienki poubierane
na modłę OUN-UPA czyli czerwono-czarno. Zauważyliście? Dyrygentka wytatuowana jak Felek Zdankiewicz.
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
17. szanowna pani Joanno K
przyznam,ze z wielkim smutkiem obserwuję ten cyrk i tych cyrkowców a szczególnie balcerowicza,specjalistę od złodziejskiej prywatyzacji
chyba za długo żyję i na dodatek mam jeszcze pamięć tego ,co było
serdeczne pozdrowienia
/chyba zacznę szukać "czegoś na nerwy" by nie zniszczyć "telewizora"/
gość z drogi
18. Na scenie pojawił się
Na scenie pojawił się przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji Krzysztof Łoziński, który powiedział: -
Jesteśmy tu z powodu zamachu stanu, który szykuje Kaczyński. Rolnicy
uświadomcie sobie, ze nie będzie dopłat. Młodzi ludzie uświadomcie
sobie, że nie będziecie swobodnie podróżować. Polska będzie osamotniona.
Każde wybory, które PiS przegra, będą nieważne.
Dalej
ze sceny Łoziński: - Obudźcie się, to jest ostatni moment kiedy można
zatrzymać dyktaturę. Tłum: 'Nie ma zgody na PiS-u metody'. Na scenie
pojawił się też Adam Michnik.
Teraz
ze sceny przemawia Leszek Balcerowicz: W 1989 r. Sejm zmienił nazwę na
demokratyczny, to były zmiany o których mogliśmy tylko marzyć. Kaczyński
przypadkiem powiedział prawdę. Że poprowadzi Polskę w kierunku
przeciwnym do poprzedników, czyli na wschód, do socjalistycznej
dyktatury.
Łoziński
na koniec zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego: 'Pamietaj Jareczku,
spisane będą czyny i rozmowy. I pamiętaj, nie jesteś Janukowyczem i nie
masz dokąd uciec. Tłum: obronimy demokrację!Ze sceny przed Sejmem wciąż przemawia Leszek Balcerowicz: - To jest
sprawa naszego honoru. Tego, ilu młodych ludzi będzie wyjeżdżać za
granicę do pracy. Mamy oczekiwania wobec Kościoła, że jego głos nie
będzie zagłuszany przez środowiska nacjonalistyczne. Mamy prawo
oczekiwać od opozycji wspólnych inicjatyw, bo Kaczyński liczy na
rozbicie. Zatrzymany dobra zmianę, która jest redukcja osiągnięć po 1989
r.
Na scenie pojawił się Władysław Frasyniuk: - Każdy ma dziś obowiązek krzyczeć: 'Precz z kaczorem dyktatorem".Frasyniuk przed Sejmem: - Musimy mieć świadomość, że na nowo definiujemy
patriotyzm, który będziemy pisać przez duże P i będziemy rozliczać
tych, który zdradzili patriotyzm. My, obywatele stajemy w obronie konstytucji i apelujemy do sędziów SN: stańcie twardo w obronie konstytucji.
Frasyniuk: - Jarosław Kaczyński napluł na swojego brata, napluł na
Solidarność, napluł na Lecha Wałęsę. Nie ma Jarka, jest dyktator. Tłum:
?Precz z kaczorem, dyktatorem.?
Frasyniuk mówi o powiązaniach Antoniego Macierewicza z Rosją: -
Minister Obrony Narodowej ma powiązania ze służbami Putina. To
wiceminister i członek Polskiej Grupy Zbrojeniowej ma powiązania z
Putinem. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego jest agentem 'Hańba, hańba' - krzyczą ludzie. Frasyniuk mówi zachrypniętym głosem, mówi, że jest przeziębiony.Frasyniuk dalej ze sceny: - Musimy przyjąć zobowiązanie, że tu dzisiaj
powstaje obóz solidarności obywateli, niech na scenę wejdą liderzy
partii: Petru, Schetyna, Kosiniak-Kamysz. Frasyniuk pyta, gdzie jest
Paweł Kukiz? Ludzie krzyczą: "Zdrajca."
Przed protestem KOD spotkał się z przedstawicielami opozycji, podczas
spotkania podpisano wspólne oświadczenie, które odczytano ze sceny.
Podpisały się pod nim PO, Nowoczesna i KOD.
Wspólne stanowisko opozycji i KOD-u: Zobowiązujemy się do walki o niezawisłość sędziów, wolne wybory i ochronę przed wyjściem z Unii. Tłum skanduje: ?Wszyscy razem pięści w górze, weto przeciw dyktaturze?.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Na scenie przed Sejmem
Na scenie przed Sejmem pojawił się Grzegorz Schetyna: - Jak w grudniu,
kiedy walczyliśmy o wolne media w parlamencie, byliśmy silni naszym
protestem. Dziś rozpoczął się wielki bój. Nie pozwolimy na sfałszowanie
wyborów. Będziemy chcieli stworzyć jeden klub, być na jednej liście wyborczej. Wygramy, kiedy będziemy wspólnota. Obiecuję ciężką wspólną pracę i zwycięstwo wyborcze i że rozliczymy ich po wyborach.
Teraz na scenie przed Sejmem pojawił się Ryszard Petru: - Zmiany w
Sądzie Najwyższym są po to, żeby Kamiński, Wąsik i ten trzeci nie
znaleźli się w więzieniu. Żeby obalić PiS muszą być nas setki tysięcy w
całym kraju. Kiedy rozmawiamy o SN, oni podważają ceny benzyny, ZUS,
podniosą ceny wody, musimy się szerzej zjednoczyć, też poza parlamentem,
zaangażować osoby
Petru: - Od poniedziałku będziemy podejmować wspólne działania, mam
nadzieję, że będą nas państwo wspierać na ulicy, my w Sejmie, wy na
ulicach, to długi marsz. Do wyborów dwa lata, musimy być konsekwentni.
Deklaruję gotowość współpracy. Obiecujemy Ziobrze, że stanie przed
Trybunałem Stanu. I Duda, jeśli podpisze i wszyscy którzy z PiS się
przyczynili, staną przed Trybunałem. Są nazwiska hańby, a gdzie jest główny tchórz RP? Kaczyński boi się i zasłania się innymi.
Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego: - Z przerażeniem patrzę, że ideały, które przyświecały solidarności zostały zdradzone. Jako obywatel będę zawsze z państwem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. PRYMITYWY W AKCJI
Dorota Stalińska mówi ze sceny: - Znowu spotykamy się z nadzieją, że
powstrzymamy rząd przed dewastacją państwa. Wpychają nas w otchłań
średniowiecza i totalitaryzmu. PiS dewastuje i rujnuje, obsadził
kolesiami wszystkie stanowiska w państwie. Sąd Najwyższy jest ostatnim
filarem naszej demokracji. Czy sądy potrzebują reformy? Tak. Ale nie
w taki sposób. Myśmy to już przerabiali. To komuniści z sądu zrobili
swoje narzędzie pracy.
Na koniec Stalińska recytuje: ?Kiedy przyjdą zburzyć Twój dom?, a z nią wspólnie tłum ?Nie takiej Polski chce!?
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/14,87090,22101243.html
Protest przed Sejmem. Frasyniuk: nie ma Jarka, jest dyktator
Członkowie Komitetu Obrony Demokracji, politycy
opozycji oraz inne osoby sprzeciwiające się zmianom w sądownictwie
proponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość,... więcej »
------------------------------------
Uderzające i symboliczne zdjęcie! "Obrońcy demokracji" znieważyli pomnik Polskiego Państwa…
Totalna opozycja i awanturnicy spod znaku Obywatele RP i KOD protestowali przed Sejmem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Na scenie pojawiła się prof.
Na scenie pojawiła się prof. Monika Płatek: - Nasza obecność tutaj pokazuje, że dorośliśmy do demokracji. Dziękujemy policjantom, którzy dbają dziś o to, że jesteśmy bezpieczni. Dzisiaj obecni tu policjanci są dowodem na to, że to zebranie pokojowe ludzi, którym zależy na trójpodziale władzy.
Płatek: - Mamy jeszcze jeden sprawdzian. Nie wystarczy tylko tu przyjść, trzeba działać. Mamy plan, ale proszę, żebyście wy się teraz wykazali dojrzałością.
Grupa
Obywateli RP spod Sejmu idzie po Pałac Prezydencki. Krzyczą: Chodźcie z
nami. Rzućcie piwo, chodźcie z nami. Ludzie w ogródkach na Nowym
Świecie biją brawo, choć mało kto się dołącza.
Kasprzak: - Pod Pałacem Prezydenckim są już nasi ludzie, bo to tam
będzie podpisana ta ustawa. Tłum: Prezydencie weto nie bądź marionetą.
Ze sceny mówi przedstawiciel KOD-u: Chciałbym, żebyśmy tutaj dzielnie
dyżurowali wspólnie, do wtorku lub czwartku. Nie rozchodzimy się,
zostajemy, Warszawo przychodź pod Sejm!
Na koniec przemówień przed Sejmem zaśpiewano 'Mury' Jacka Kaczmarskiego.
Organizatorzy zaapelowali ze sceny, że zgromadzenie nie jest
rozwiązane. - Będziemy tutaj cały czas.
Jedna z organizatorek Strajku Kobiet: - Dzisiaj jako strajk kobiet zorganizowaliśmy spotkanie i wszyscy przyszli. Ustaliliśmy, że musimy skończyć z mówieniem o tym, że są politycy i obywatele, że musimy skończyć z populistycznymi hasłami, bo one nas dzielą. Teraz wszyscy jesteśmy obywatelami i obywatelkami. W ciągu 24 godzin podpiszemy deklarację współpracy, która obejmie dwa krytyczne tygodnie. Musimy tu być. Pali nam się Polska! To co robimy, to to jest zjednoczona opozycja.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/14,87090,22101243.html
Na scenie Monika Płatek. Dziękując policjantom za zabezpieczenie, sypnęła niezłymi „żartami”
Policjantom rozdawane są ulotki z apelem, aby nie brali udziału w zamachu stanu PiS.
Policja po wylegitymowaniu człowieka, który skandował: Kurwizja kłamie, zabrała go do policyjnego samochodu i zawiozła na komendę. Tłum skandował: ZOMO, ZOMO.
Paweł Kasprzak z Obywateli RP: -
Mam nadzieję, że tylu nas będzie we wtorek, kiedy Sejm zacznie
procedować. Stawką jest niepodległość, bo Polska niepodległa jest wtedy,
kiedy wolni są obywatele. We wtorek umówiliśmy się, że posłowie i
senatorowie staną na Krakowskim Przedmieściu wzdłuż stawianych tam na
miesięcznicach barierek z immunitetem, żebyśmy mogli protestować.
Lis, Michnik, Krzywonos, Balcerowicz, Giertych i inni. Zobacz, kto przyłączył się do totalnej opozycji pod absurdalnym hasłem…
"Każda dyktatura kończy się terrorem, jeśli komuś się wydaje,
że go to nie dotyczy, to się bardzo myli" - straszył lider KOD
Krzysztof Łoziński.
Na scenie brylowali także Dorota Stalińska, były prezes
Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień. Wśród protestujących byli też
Maja Ostaszewska i ks. Wojciech Lemański.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Policja podaje pierwsze dane
Policja podaje pierwsze dane dotyczące frekwencji. - W kulminacyjnym, szczytowym momencie w zgromadzeniu brało udział 4,5 tysiąca uczestników - informuje nas Sylwester Marczak, rzecznik komendy stołecznej policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Policja Warszawa
Policja Warszawa
Trwa odpływ zgromadzonych z manifestacji przed Sejmem RP. W kulminacyjnym momencie uczestniczyło ok. 4,5 tysiąca osób.
Policjanci zabezpieczają także miejsca parkingowe dla autokarów, którymi przywieziono uczestników manifestacji.
Policja: w kulminacyjnym momencie protestowało 4,5 tysiąca osób
Członkowie Komitetu Obrony Demokracji, politycy
opozycji oraz inne osoby sprzeciwiające się zmianom w sądownictwie
proponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość,... więcej »
17.42 Dorota Stalińska intonuje piosenkę Jacka Kaczmarskiego "Mury".
17.41 - Zostajemy co najmniej do wtorku, może nawet
do czwartku lub piątku. Warszawo przychodź pod polski Sejm. Polsko
przyjeżdżaj pod polski Sejm. Razem zwyciężmy! - apeluje ze sceny jeden z
przedstawicieli KOD.
17.32 Policja podaje pierwsze dane dotyczące frekwencji. - W kulminacyjnym, szczytowym momencie w zgromadzeniu brało udział 4,5 tysiąca uczestników - informuje nas Sylwester Marczak, rzecznik komendy stołecznej policji.
17.30 Przedstawicielka organizatora odczytuje list do prezydenta z apelem zablokowania ustawy dotyczącej zmian w sądownictwie.
17.18 Przemawia prof. Monika Płatek:
Nasz obecność pokazuje, że do demokracji, żeśmy dorośli, dojrzali,
zrozumieli ją. Dziękuję wszystkim policjantom za to, że dbają, żebyśmy
byli bezpieczni. Szukajmy tego co nas łączy, nie dajmy się dzielić.
Ważne, żeby podziały nie szły przez partie, dzielnice i rodziny.
17.00 - Naród musi się obudzić, przede wszystkim
młodzi ludzie. Bądźmy razem! - apeluje Henryka Krzywonos-Strycharska. Po
niej, uczestnikom dziękują za obecność Henryk Wujec i Jan Lityński.
16.56 Rozpoczęło się przemówienie Adama Michnika,
redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". - U nas zamiast Putina, jest
taki liliputin. On myśli, że Polakom da radę? "Lepsi" byli, Stalin
próbował, Bierut próbował, nie dali rady. Przetrwaliśmy całą tę zarazę,
przetrwamy i PiS. Pytanie tylko, kiedy i jak to się skończy. Najlepiej
bez przemocy - przekonuje Michnik.
16.49 Nasz reporter, który przygląda się
demonstracji, zauważył, że część osób opuszcza ulicę Wiejską, mimo że na
scenie trwają jeszcze przemówienia.
Nie udało się opozycji wykrzesać choćby odrobiny grozy. Przed Sejmem zdecydowanie dominowała groteska
Tak naprawdę to zaszalał Michnik, wyrażający dumę z Polaków,
którzy pokonali Hitlera, Stalina i Bieruta. No, no, mocne. Dziękujemy za
wyrazy uznania.
ZamachLipcowy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Protest na placu Krasińskich.
19.05 Kilkadziesiąt osób sprzed Sejmu przeszło przed
Pałac Prezydencki. - Dołączyli do nich przechodnie. Obecnie na
Krakowskim Przedmieściu jest około 150 osób. Zgromadzeni odśpiewali
hymn. Jak mówią, przyszli spontanicznie. Na miejscu pojawił się też
Mateusz Kijowski, były lider KOD - relacjonuje Justyna Sieklucka z
TVN24. I dodaje, że zgromadzonych od Pałacu Prezydenckiego oddziela kordon policji.
20.00 Jak relacjonuje reporterka TVN24, osoby zgromadzone przed Pałacem Prezydenckim rozeszły się.
19.55 Za ponad godzinę rozpocznie się kolejne
zgromadzenie przeciwko zmianom w sądownictwie. Tym razem odbędzie się
ono na placu Krasińskich, przed siedzibą Sądu Najwyższego. Na 21.00
zaplanowano zapalenie świec wokół siedziby Sądu Najwyższego.
Protest na placu Krasińskich. Płoną świece przy Sądzie Najwyższym
Członkowie Komitetu Obrony Demokracji, politycy
opozycji oraz inne osoby sprzeciwiające się zmianom w sądownictwie
proponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość,... więcej »
21.08 Organizatorzy podkreślają, że zgromadzenie
przed Sądem Najwyższym ma inny charakter niż dotychczasowe protesty. -
Chcemy, żeby to był czas zadumy, spokoju. Mamy
pianistę z nami. Posłuchajmy tej muzyki i pomyślmy, co możemy zrobić z
tym, co się teraz dzieje w Polsce. Tym światłem, które zapaliliśmy
będziemy starali się pokazać to światu - mówi ze sceny jedna z
organizatorek wydarzenia.
21.00 Zgromadzeni na placu Krasińskich trzymają zapalone świece. Plac przed Sądem Najwyższym jest pełny.
20.55 Coraz więcej osób na placu Krasińskich. Rozbrzmiewa muzyka Fryderyka Chopina.
20.30 Na placu Krasińskich pojawiło się
kilkadziesiąt osób. - Grupa, która się tu znajduje nie jest zbyt liczna.
Zgromadzeni zajmują 1/5 placu - podaje Tomasz Marzec reporter TVN24.
Zgromadzenie oficjalnie zostało zamknięte. Uczestnicy będą teraz zostawiać świeczki przed budynkiem Sądu Najwyższego.
przed chwilą
"Wolne sądy, wolne sądy!" - krzyczą uczestnicy demonstracji na placu Krasińskich w Warszawie.
Setki osób na demonstracji pod Sądem Najwyższym. Protestujący zapalają świeczki
"Łańcuch Światła" w Warszawie w obiektywie fotoreportera Agencji Gazeta
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/14,114871,22101331.html#MT
Na manifestacji pojawili się między innymi Andrzej
Rzepliński, Adam Strzembosz, Borys Budka, Ryszard Petru. Po odśpiewaniu
hymnu i słowach podziękowań od przedstawicieli sędziów
zgromadzenie rozwiązano.
Lider
Obywateli RP zapowiada kolejną demonstrację przed Sejmem. "Przy każdym
kawałku barierek stanie poseł i senator z immunitetem"
dzisiaj z posłami, że we wtorek przy każdym kawałku barierek przy
Sejmie stanie poseł i senator z poselskim immunitetem i umożliwi nam
pokojową demonstrację - zapowiedział w niedzielę lider stowarzyszenia
Obywatele RP Paweł Kasprzak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Część świec z protestu przed
Część świec z protestu przed SN wylądowała... na pomniku Powstania Warszawskiego. Będzie trzeba…
To nie pierwszy pomnik, który został w dość dziwny sposób wykorzystany podczas niedzielnych manifestacji środowisk opozycyjnych.
Krzysztof Bosak
Pani Prezydent
@hannagw, pod Sądem Najwyższym świeczki trzeba sprzątać! Nie tylko chodnik, ale i pomnik Powstania Warszawskiego oszpecili...Specjalnie poszedłem zrobić kilka zdjęć, żeby każdy widział na czym ludzie z KOD usiedli: nogi na przysiędze AK, dupska na Virtuti Militari.
Napis „to jest nasz sąd” na fasadzie SN. Media prawicowe pytają: czyj?
Niedzielny protest przeciw projektom reform wymiaru sprawiedliwości.
odkryl w sobie nowe powołanie ;)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Festiwal Hipokryzji
Ciamajdanik. Marylu. To było okropne.
michael
27. @Michaelu
to było okropne. Najgorsze, że to będzie trwało nadal.
Wysłuchanie publiczne w sprawie Sądu Najwyższego w Sejmie. Rzepliński, Gersdorf, Strzembosz [OGLĄDAJ]
W Sejmie odbywa się wysłuchanie publiczne w sprawie ustawy o Sądzie
Najwyższym. Biorą w nim udział wybitni znawcy prawa, m.in.: pierwsza
prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, Andrzej Rzepliński, Adam
Strzembosz, Maciej Bobrowicz, Krystian Markiewicz, Dariusz Zawistowski i
Jacek Trela.
Protest w obronie Sądu Najwyższego przed Sejmem w Warszawie [ZDJĘCIA]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. CIEŃ
https://bezdekretu.blogspot.com/2017/07/cien.html
to jest nędzy, słabizny wewnętrznej i zewnętrznej – były złodziejstwa,
pozostające bezkarne. Ponad wszystkim w Polsce zapanował interes jednostki i
partii, zapanowała bezkarność za wszelkie nadużycia i zbrodnie.
duszy narodu.
Polsce nie piastował, wierząc w odrodzenie narodu, nie chciałem rządzić batem i
oddałem władzę w ręce zwołanego przez siebie Sejmu Ustawodawczego, którego
wszak mogłem nie zwoływać.
rozpanoszyły się. Naród odrodził się w jednej tylko dziedzinie, w dziedzinie
walki orężnej, tzn. pod względem odwagi osobistej i ofiarności względem państwa
w czasie walki. Dzięki temu mogłem doprowadzić wojnę do zwycięskiego końca. We
wszystkich innych dziedzinach odrodzenia nie znalazłem.
dziwne rozpanoszenie się brudu i jakiejś bezczelnej, łajdackiej przewagi
sprzedajnego nieraz elementu.
można było znienawidzieć całą demokrację.
stały się niezrozumiałe dla ogółu. To wszystko skierowane było przeciw każdemu,
kto reprezentował państwo. Tych reprezentujących państwo było trzech: mnie,
jako Naczelnikowi Państwa, obrzydzano życie ciągłą nagonką, oszczerstwami i
najwstrętniejszymi potwarzami. Nie upadłem tylko dlatego, że jestem silniejszy
od was wszystkich. Drugiego reprezentanta wprost zamordowano, a moralni sprawcy
tego mordu uszli bezkarnie. Trzeci padał pod ciężarem męki z powodu sejmu i
senatu. Gdy byłem po raz ostatni w Belwederze u pana Wojciechowskiego, żal mi
go było. Człowiek tajał, postarzał się pod wpływem pracy sejmu i senatu. Kiedy
go usiłowałem namówić do nieulegania wpływom partyjnym, odrzekł, że chciałby
partiom oprzeć się, ale czuje, że ulegnie. (…)
łajdakom, mordercom i złodziejom i w walce tej nie ulegnę. Sejm i senat mają
nadmiar przywilejów i należałoby, aby ci, którzy powołani są do rządów, mieli
więcej praw. Parlament winien odpocząć. Dajcie możność rządzącym odpowiadać za
to, czego dokonają. Niech Prezydent tworzy rząd, ale bez nacisku partyj. To
jest jego prawo. (…)
wojska powiedziałem, że wziąwszy państwo słabe i ledwie dyszące – oddaliśmy
obywatelom odrodzone i zdolne do życia.
Cóżeście z tym państwem uczynili? Uczyniliście zeń
pośmiewisko!
.(....)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Miller o liderach protestów w
Miller o liderach protestów w obronie Sądu Najwyższego: To grupa rekonstrukcyjna Unii Wolności
Miller nie jest zadowolony z formy protestów w obronie Sądu
Najwyższego. Zdaniem byłego premiera, zabrakło na tych demonstracjach
przedstawicieli lewicy. Ostrzega też, że pomysł tworzenia wspólnych list
wyborczych może nie zakończyć się sukcesem.
Ryszard Petru: Osobą łączącą dla opozycji w parlamencie mogłaby być Ewa Kopacz
odłożyć własne ambicje, w sytuacjach krytycznych trzeba zapomnieć o
konkurencji, osobą łączącą dla opozycji w parlamencie mogłaby być Ewa
Kopacz - powiedział w TOK FM lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Dodał, że
opozycja powinna ustalić "wspólny front działań".
Kto najbardziej zasługuje na to, by być liderem opozycji? Większość Polaków uważa, że nikt
ma poważny problem. Według najnowszego sondażu większość Polaków uważa,
że nikt z obecnych polityków nie zasługuje na to, by być liderem bloku
przeciwników PiS.
Wałęsa: Trzeba jak najszybciej aresztować około 15 ludzi z obecnej władzy. W tym polityka Rydzyka
Wałęsa ma receptę na uchronienie Polski od wojny domowej. Radzi, by jak
najszybciej aresztować 15 ludzi z obecnej władzy. A także o. Rydzyka.
Frasyniuk krytykuje opozycję: Nie widzę determinacji, nie widzę oporu
Frasyniuk ostro krytykuje opozycję i jej liderów. Jego zdaniem, brakuje
nie tylko liderów, ale także programu. Ostrzega, że jeśli przeciwnicy
PiS nie zdadzą ostatniego "egzaminu poprawkowego", to będą
współuczestnikiem "dewastacji państwa prawa".
Najwięcej osób nowego lidera opozycji widzi w
nieobecnym od lat w polskiej polityce Donaldzie Tusku - pisze "Wprost".
Ale jak na lidera ma on słabe notowania. W Tusku nadzieję na obalenie
PiS zobaczyło tylko 13,7 proc. badanych, co może zaskakiwać - kiedy przyjechał niedawno do Warszawy na przesłuchanie w prokuraturze, witały go tłumy.
Drugie miejsce na podium - osoba spoza polityki
Dalej - pewne zaskoczenie. Wśród osób związanych z polityką znalazł się szef WOŚP, Jurek Owsiak.
To niespodzianka dlatego, że jest mu co prawda z PiS nie po drodze, ale
na polskiej scenie politycznej się nie udziela. Przyszłego lidera widzi
w nim 9 proc.
Ostatnie miejsce na podium (z
6,9 proc.) przypadło bardzo aktywnemu, ale w polityce lokalnej,
prezydentowi Słupska Robertowi Biedroniowi. Jest on wielkim krytykiem
PiS-u.
Widać więc, że prowadzący w sondażu
mają skromne poparcie, ale i tak znaleźli się daleko przed Frasyniukiem
(3,9 proc.) Schetyną (3,3 proc.) czy Wałęsą (1,7 proc.).
Badanie przeprowadzono na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie 1053 osób w dniach 7-10 lipca.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. "Ciemno wszędzie, głucho
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?"
MEMY i KOMENTARZE po "łańcuchu światła" przed siedzibą Sądu Najwyższego
"Wczoraj w nocy odbyły się uroczystości pogrzebowe III RP." - piszą internauci.
Uważnie słuchamy tow. Leszka Balcerowicza na manifestacji. Zachodzimy w głowę, dlaczego tow. Balcerowicz krytykuje PRL?
-----------------------------------
Krzysztof Feusette: O puczu wiemy już wszystko. Poza jednym: kto zapaskudzi barierki i zostanie nowym liderem?
Byłoby to dość widowiskowe, tyle że aby mieć coś „naruszonego”,
trzeba to najpierw posiadać w stopniu nieco większym niż niezdarka
dziewica, żuk gnojowy czy inni…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Nowoczesna, PO, PSL oraz UED
Nowoczesna, PO, PSL oraz UED powołały sztab koordynacyjny. "By powstrzymać atak PiS na niezależne sądy"
są nadzwyczajne działania, by powstrzymać atak PiS na niezależne sądy -
mówili zgodnie przedstawiciele N., PO, PSL, UED po poniedziałkowym
spotkaniu klubów opozycyjnych. Poinformowali też, że będą wzajemnie
koordynować i wspierać swoje działania, by "powstrzymać tę bardzo złą
zmianę".
Mazurek o debacie ws. SN: To nie wysłuchanie publiczne, to samowolka opozycji
nie wysłuchanie publiczne, to jest samowolka i demolka opozycji,
wysłuchanie jest wtedy, kiedy wyrazi na nie zgodę Sejm albo komisja -
tak rzecznik PiS Beata Mazurek skomentowała w rozmowie z dziennikarzami
poniedziałkowe spotkanie ekspertów na temat projektu PiS o Sądzie
Najwyższym.
po niedzielnych demonstracjach
Szacunki ratusza i policji znów się rozjechały
KOMENTARZY: 40
policja w poniedziałek rano podsumowała niedzielne demonstracje przed
Sejmem i przed Sądem Najwyższym. W tej... więcej »
Było spokojnie, nikt nie został zatrzymany - policja w
poniedziałek rano podsumowała niedzielne demonstracje przed Sejmem i
przed Sądem Najwyższym. W tej drugiej, według funkcjonariuszy, wzięło
udział 3 tysiące osób. Według ratusza - 17 tysięcy.
Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, podał, że na
placu Krasińskich zgromadziły się 3 tysiące osób. To oznacza, że
szacunki policji i szacunki ratusza znów znacznie różnią się od siebie.
Jeszcze w niedzielę wieczorem Bartosz Milczarczyk, rzecznik urzędu
miasta, informował na Twitterze, że przed Sądem Najwyższym jest 17
tysięcy osób.
Według Sylwestra Marczaka demonstracje przebiegały spokojnie. - Nie
było poważnych incydentów, nikogo nie zatrzymaliśmy, nikt nie usłyszał
zarzutów - powiedział rzecznik w rozmowie z tvnwarszawa. - Było tylko
jedno doprowadzenie na komisariat -dodał.
Obie demonstracje zabezpieczało 1200 policjantów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. nokaut Zurka z KRS-lezy na deskach
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. PIERWSZE CZYTANIE USTAWY
Prezes Gersdorf na galerii sejmowej. Posłowie opozycji w kolejce na mównicę. Chcą blokować debatę. ZDJĘCIA
"Jesteście odważni tylko wtedy, kiedy odgradzacie się barierkami. Proszę o godzinę przerwy."
Sejm przegłosował uzupełnienie porządku dziennego obrad o pierwsze czytanie ustawy o SN. Za głosowało 232 posłów, przeciw 191.
Sejm odrzucił wniosek PO i Nowoczesnej o zarządzeniem przerwy. Za głosowało 203 posłów, przeciw 233.
Matusiewicz uzasadnia projekt PiS, na galerii sejmowej pojawił się Ryszard Petru i rozmawia z prezes Gersdorf.Obywatele RP przerażeni wprowadzanymi zmianami ponownie skrzykują się na protest przed Sejmem!W szeregach opozycji mobilizacja; przemówienie ma wygłosić prezes
Gersdorf, a posłowie klubów opozycji mają kolejno zabierać głos,
by maksymalnie przedłużać obrady.
Obywatele RP ponownie skrzykują się na protest przed Sejmem
5zdań, Akcja Demokracja, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacja Batorego, Panoptykon, Fundacja Pole Dialogu, Greenpeace Polska, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy, Homo Faber, INPRIS, Kampania Przeciw Homofobii, Lambda Warszawa, Miłość nie wyklucza, Grupa Ponton, Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Sieć Obywatelska - Watchdog Polska, STOCZNIA, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej
Lista organizacji wspierająca protest przeciwko ustawom o sądach, dużo mówi ta lista
Planują kolejne protesty przed Sejmem
i Pałacem Prezydenckim
Przeciwnicy proponowanych przez Prawo i
Sprawiedliwość zmian w sądownictwie zapowiadają na wtorkowe popołudnie i
wieczór kolejne protesty. Najpierw zgromadzenie...
więcej »
Nadzwyczajna mobilizacja na nic. Newsweek ubolewa nad pustkami pod Sejmem. "Gdzie jesteście,…
"Dzień, w którym PiS ostatecznie dorzynał trójpodział władzy w
Polsce, już na zawsze będzie mi się kojarzył z wyrazem twarzy kilkorga
ludzi z Gdańska."
Gorąca atmosfera w Sejmie. Trwa debata o reformie SN. Prezydent niespodziewanie stawia "ultimatum"!
"Rozumiem obawy ws. Izby Dyscyplinarnej - ona oczyści sądownictwo z czarnych owiec".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. bu ha ha!
Byli prezydenci: Stajemy wspólnie przeciw Kaczyńskiemu, gdyż...
-
W obliczu zagrożeń wynikających z serii antydemokratycznych i
niekonstytucyjnych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości stajemy w
obronie podstawowych wolności należnych każdemu człowiekowi i
obywatelowi RP.
Walczymy
o utrzymanie wartości demokratycznego państwa prawa oraz konstytucji
nagminnie łamanych przez naczelne organy władzy. Nie godzimy się na
odebranie nam podstawowych swobód obywatelskich i wolności zgromadzeń.
Sprzeciwiamy się wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej.
Będąc
obywatelami Rzeczypospolitej, zarówno wierzącymi w Boga będącego
źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i niepodzielającymi
tej wiary, stajemy w obronie wartości chrześcijańskich zawłaszczonych w
cynicznej grze politycznej.
Stajemy w obronie ofiar wojny uciekających przed śmiercią i szukających nadziei w krajach demokratycznych. Historia Polski jest historią ludzkiej solidarności i tymi wartościami będziemy się kierować wobec rodzin dotkniętych tragizmem wojny.
Sprzeciwiamy się fali agresji i nietolerancji zalewającej Polskę, podsycanej przez PiS.
Mając
w pamięci tragiczny wypadek lotniczy pod Smoleńskiem, w którym zginął
prezydent Lech Kaczyński i 95 obywateli, sprzeciwiamy się brutalnemu
wykorzystywaniu zmarłych do celów politycznych.
Stajemy
w obronie naszych dzieci i ich dzieci, którym należy się prawo do
wolnej, demokratycznej i nowoczesnej ojczyzny na miarę XXI wieku.
Apelujemy do wszystkich, którym bliskie są te wartości, o zaangażowanie.
My,
Obywatele, bez względu na różnice między nami, bez względu na szyld
partyjny, stajemy w obronie naszych praw. Stajemy w imię obywatelskiej
solidarności wywodzącej się z największego w dziejach Europy pokojowego
powstania, polskiego Sierpnia 1980 roku.
Walczymy, gdyż przegrana bitwa o Sąd Najwyższy da początek niczym nieskrępowanej samowoli i dyktaturze obecnej władzy.
Stajemy wspólnie przeciw Kaczyńskiemu, gdyż przyszłe pokolenia nie wybaczą nam grzechu zaniechania i tchórzostwa.
Władysław Frasyniuk
Prezydenci:
Lech Wałęsa
Aleksander Kwaśniewski
Bronisław Komorowski
oraz:
Paweł Adamowicz
Ewa Binczycka
Ewa Borguńska
Włodzimierz Cimoszewicz
Aleksander Hall
Jolanta Jackiewicz
Jacek Jaśkowiak
Marta Lempart
Katarzyna Kacpura
Paweł Kasprzak
Patrycja Konkel
Marek Kossakowski
Jan Lityński
Dorota Łoboda
Krzysztof Łoziński
Alicja Molenda
Weronika Paszewska
Monika Płatek
Jerzy Stępień
Klementyna Suchanow
Magdalena Środa
Wadim Tyszkiewicz
Andrzej Rzepliński
Kajetan Wróblewski
Bohdan Zdziennicki
Lista jest otwarta i będzie uzupełniana.
Na żywo
Ludzie przynieśli ze soba flagi UE oraz swoje świeczki. - Nie chcemy
Turcji w Polsce - mówi grupa studentów. Wolontariusze rozdają
"światełko", które zostanie zapalone o 21. Pod tablicą poświęconą
katastrofie smoleńskiej różaniec odprawia grupa kilku osób.
Protest z Wiejskiej przeniósł się
przed Pałac Prezydencki. Utrudnienia
Przeciwnicy proponowanych przez Prawo i
Sprawiedliwość zmian w sądownictwie protestują. O godzinie 17 spotkali
się przed Sejmem, skąd przeszli przed Pałac... więcej »
Organizatorem protestów są Komitet Obrony Demokracji i Akcja Demokracja.
We wtorek Sejm obraduje nad ustawą o Sądzie Najwyższym. W związku z
tym od rana na Wiejskiej protestowała grupa przeciwników zmian w
sądownictwie.
Budynek parlamentu został otoczony metalowym płotem. Na nim wiszą
transparenty, na których możemy przeczytać takie hasła jak: "Tu są
granice przyzwoitości" czy "Zostajemy aż się nie cofną".
Zbiórka manifestujących z Komitetem Obrony Demokracji wyznaczona była
o godzinie 17 przed Sejmem. Wśród protestujących pojawili się m.in.
Władysław Frasyniuk czy Bogdan Borusewicz. - Co jakiś czas wychodzą
tutaj również politycy opozycji, którzy relacjonują, co dzieje się na
sali sejmowej - mówił Dariusz Prosiecki, reporter "Faktów" TVN, który
był przed Sejmem.
Około godziny 20 manifestujący ruszyli z Wiejskiej. Przeszli przez
Rondo de Gaulle'a i dalej - Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem
przeszli przed Pałac Prezydencki. Mają ze sobą transparenty i flagi:
Polski oraz Unii Europejskiej."Chodźcie z nami" - apelują do spotkanych
na trasie obserwatorów.
Przed Pałacem Prezydenckim o 21 planowany jest kolejny łańcuch światła (pierwszy odbył się w niedzielę przed Sądem Najwyższym w Warszawie i innych miastach).
"Światłem chcemy odpędzić widmo złej reformy sądownictwa, która pozbawi
nas prawa do apolitycznych, wolnych od nacisków sądów" - zapowiadali
jeszcze przed wydarzeniem przedstawiciele Akcji Demokracji,
współorganizatora wydarzenia. Zachęcali do przyniesienia świeczek i
niezabierania żadnych transparentów politycznych czy partyjnych.
Demokracja sięga bruku
Po przeforsowaniu przez Sejm ustaw oznaczających
przejście rządu na ręczne sterowanie niezawisłymi sądami, w szeregach
totalnej opozycji zawrzało. Podniósł się klangor, że „gewałt” i „koniec demokracji”. Tymczasem nie jest to żaden „koniec demokracji”, tylko jej triumf.
"Łańcuch światła"
Przeciwnicy proponowanych przez Prawo i
Sprawiedliwość zmian w sądownictwie protestują. Najpierw spotkali się
przed Sejmem, wieczorem przeszli przed Pałac... więcej »
Policja poinformowała, że zgromadzenie przebiega spokojnie. - Do tej pory nie było incydentów - powiedział nam około 21.40 Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji. Danych na temat frekwencji na razie nie podaje.
O godzinie 22 zgromadzeni zaczęli rozchodzić się sprzed Pałacu Prezydenckiego.
O 22.40 na scenie przed Sejmem pojawili się Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru.
- Będziemy walczyć całą noc, ale mieliśmy świadomość tego, że mamy
formalnie rzecz biorąc mniej głosów niż oni, w zawiązku z tym będziemy
wydłużać (obrady - red.) - mówił Schetyna.
- Liczymy się, że dziś będziemy całą noc w Sejmie, ale będziemy z
wami, będziemy silni waszą siłą, jutro będziemy pod Pałacem Prezydenckim
wieczorem, będziemy tam wszyscy, będzie cała Warszawa - dodał lider PO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Ile osób protestowało przed
Ile osób protestowało przed Pałacem Prezydenckim i Sejmem. Policja podała swoje WYLICZENIA
tys. osób uczestniczyło w kulminacyjnym momencie wtorkowych protestów -
poinformował w środę PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji podkom.
Sylwester Marczak. Zdaniem policji, protesty przebiegły spokojnie.
Stołeczna policja poinformowała PAP, że podczas wtorkowych protestów nie
było naruszeń prawa, ani niebezpiecznych zdarzeń, poza próbą
zablokowania jezdni na rondzie Sedlaczka w okolicach Sejmu - ulic
Myśliwieckiej, Rozbrat i Łazienkowskiej. Kilka osób wtargnęło tam na
jezdnie próbując zablokować jadące samochody, ale policjanci podjęli
działania i próba ta nie powiodła się - dowiedziała się PAP w Komendzie
Stołecznej Policji.
J. Kaczyński: nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata
że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich
nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go,
jesteście kanaliami - mówił lider PiS Jarosław Kaczyński podczas
drugiego czytania poselskiego projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym
Posłowie Nowoczesnej PO i PSL składają do prokuratury zawiadomienie o
możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława
Kaczyńskiego. We wtorek, podczas II czytania projektu ustawy o SN,
prezes Kaczyński mówił m.in. "wiem, że boicie się prawdy, ale nie
wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego ś.p. brata;
zamordowaliście go, jesteście kanaliami".
W ocenie polityków, był to brutalny atak na posłów opozycji, w związku z
tym, zdecydowali oni o złożeniu wspólnego zawiadomienia o możliwości
popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego w
czasie służby oraz nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza
publicznego.
Ponadto, zapowiedzieli, że każdy z posłów, który poczuł się urażony bądź
zniesławiony słowami prezesa PiS złoży - na podstawie art. 212. Kodeksu
karnego - prywatny akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.
"Szczera, męska odpowiedź na chamstwo opozycji" Politycy PiS bronią Kaczyńskiego po jego słowach o "zdradzieckich mordach"
była szczera, męska odpowiedź na chamstwo, które żeśmy wczoraj widzieli
w wykonaniu opozycji - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski
odnosząc się do wtorkowej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
"Sueddeutsche Zeitung" wzywa UE do przeciwstawienia się rządowi w Warszawie, bez względu na skutki
"Sueddeutsche Zeitung" zarzuca polskim władzom, że łamią zasadę
trójpodziału władz i stawiają partię ponad prawem; dziennik wzywa UE do
przeciwstawienia się rządowi w Warszawie, bez względu na skutki.
KE grozi Polsce odebraniem funduszy. "Podatnicy nie chcą płacić za dyktaturę w Polsce"
- Jeśli dany kraj dostaje pieniądze od Unii, to musi szanować
rządy prawa oraz respektować prawa człowieka - powiedziała w środę Vera
Jourova, europejska komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i
równości płci. I zagroziła odebraniem Polsce funduszy unijnych.
Timmermans ostro o sytuacji w Polsce: KE bliska uruchomienia art. 7 traktatu, którzy przewiduje sankcje
pogłębiają zagrożenie dla rządów prawa - oświadczył w środę wiceszef KE
Frans Timmermans, zapowiadając, że w przyszłym tygodniu KE przygotuje
procedurę o naruszenia prawa wobec naszego kraju.
Ponad 1000 poprawek opozycji do projektu ustawy o SN.
prezydenta Andrzeja Dudy do noweli ustawy o KRS zostały uwzględnione w
poprawkach do projektu ustawy o SN, a co pan prezydent zrobi? Mam
nadzieję, że w tym układzie zaakceptuje i podpisze ustawę, ale to jest
decyzja pana prezydenta - mówił w Sejmie poseł PiS Stanisław Piotrowicz.policja: było 3,5 tys. osób
Miasteczko przed Sejmem. Protestowali przez całą noc
KOMENTARZY: 69
Część protestujących zdecydowała się zostać
przed Sejmem całą noc. Mają namioty i karimaty. Większość rozeszła się
jednak po północy, gdy Sejm... więcej »
W środę rano funkcjonariusze podali dane o frekwencji. - W ocenie
policjantów, w momencie kulminacyjnym wtorkowych protestów w okolicach
Sejmu było około 3,5 tys. osób. Protesty przebiegły spokojnie -
powiedział rzecznik KSP Sylwester Marczak.
Policjanci wylegitymowali 52 osoby, wystawili dwa mandaty i jeden
wniosek do sądu o ukaranie w związku z próbą zablokowania jezdni na
rondzie Sedlaczka nieopodal Sejmu - u zbiegu ulic Myśliwieckiej, Rozbrat
i Łazienkowskiej. Ratusz nie podał danych o frekwencji.
Miasteczko namiotowe
Protesty przed Sejmem trwały do późnej nocy. - Na tę chwilę tylko
metalowe zapory i wetknięte w nie białe róże przypominają, co się działo
tutaj minionej nocy - opisywał w środę rano reporter TVN 24 Łukasz
Wójcik, który był na Wiejskiej. Demonstrujący w większości rozeszli się
do domu po północy. Została niewielka grupa.
- Jest garstka
tych, którzy byli tu na całą noc, część jest zresztą już od dawna w
miasteczku zorganizowanym przez Obywateli RP - powiedział Wójcik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. BU HA HA! z forum Legii
Sami piszą, sami kolportują a prawda jest w tym najmniej ważna
Co spęd kod-u to wypuszczają jakies tego rodzaju idiotyzmy, które są następnie kolportowane w celu nie bardzo wiem jakim
Cel jest jasny. Zmyślmy atak to może więcej nas się zjawi. Podgrzewanie atmosfery.
https://twitter.com/KOW_z_KOD/status/887671290567544832
Petru wychodzi do protestujących pod Sejmem. "Dajcie nam broń!"
----------------------------------------------
Onet kręci aferę pod jedno zdjęcie z dwoma typami w koszulkach Legii
Propaganda, podjudzanie trwa w najlepsze. Dziennikarzole nie mogą się
doczekać mordobicia, będą mieli o czym pisać i kasa się będzie zgadzać
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. 18 lipca rozpoczął się „Pucz
18 lipca rozpoczął się „Pucz 2”, realizowany wedle tego samego planu co grudniowy „Pucz 1”. Oto…
Stanisław Janecki
Scenariusz wydarzeń z 16 grudnia 2016 r. oraz z 18 lipca 2017 r. jak ulał pasuje do strategii wojny hybrydowej.
Scenariusz jest ten sam. I nawet w drobnych szczegółach jest w ten
sam sposób realizowany. Ten sam plan przygotowano na 16 grudnia 2016 r.
i na 18 lipca 2017 r. W obu wypadkach przygotowaniem do zasadniczej
akcji był plan zablokowania upamiętnienia katastrofy smoleńskiej,
co poprzedziła szeroka kampania mobilizacyjna w mediach tradycyjnych
i społecznościowych. Zasadniczy protest zaplanowano na 16-17 grudnia
2016 r. i na 16-18 lipca 2017 r. W obu wypadkach potrzebna była
prowokacja podczas obrad Sejmu. W grudniu 2016 r. przeprowadził ją poseł
Michał Szczerba, odstawiając cyrk na mównicy („panie marszałku
kochany”), za co dostał karę przewidzianą w regulaminie Sejmu.
Natychmiast po Szczerbie do akcji włączyli się posłowie Agnieszka
Pomaska, Sławomir Nitras i Cezary Tomczyk, propagując „męczeństwo”
ukaranego posła Szczerby. Agnieszka Pomaska ze smartfonem w dłoni przez
kilka następnych godzin prowokowała Jarosława Kaczyńskiego, aby zdobyć
materiał pod tezę, że Jarosław Kaczyński obraża, a wręcz atakuje
kobietę. Chodziło o to, żeby Jarosław Kaczyński się z tego tłumaczył,
czyli żeby został „związany” absurdalną sytuacją „ataku na kobietę”
i w ten sposób zneutralizowany. 18 lipca w takiej roli jak w grudniu Agnieszka Pomaska wystąpiła posłanka PO Kinga
Gajewska, wspomagana przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej
(skądinąd aktywną także 16 grudnia 2016 r.). Prezesa Kaczyńskiego
chciano uwikłać w tłumaczenie się z „ataku na kobietę” i w ten sposób
uniemożliwić mu koordynowanie działań partii rządzącej.
W grudniu 2016 r., po wykluczeniu z obrad posła Szczerby, zaczęła się okupacja sejmowej mównicy. TVN
24 prowadziła relację na żywo, eksponując bohaterkę tej części dnia,
czyli Agnieszkę Pomaską - jako ofiarę Jarosława Kaczyńskiego. Andrzej
Morozowski rozmawiając wtedy w TVN
24 z Agnieszką Pomaską pytał: „Ale czy to możliwe, by poseł Kaczyński,
deklarujący tak wielki szacunek do kobiet, odezwał się do pani w taki
sposób? Może to pani jeszcze raz powtórzyć, bo to jest sensacyjna
informacja”. W tej samej stacji poseł PO Cezary
Tomczyk wzywał ludzi do wyjścia na ulicę, do przyjścia pod Sejm, gdzie
przygotowana już była odpowiednia infrastruktura protestu. Tomczyk
zagrzewał (w rozmowie z TVN 24) ochotników
twierdząc, że pod parlamentem zgromadziło się już 20 tys. osób.
Podkreślał: „tak, to jest ten moment”. Gdy atmosfera na sejmowej sali
„siadała”, dziwnym trafem następowała relacja na żywo w TVN 24 i posłowie PO oraz
Nowoczesnej jak na zawołanie odzyskiwali werwę, wykrzykując do kamer
bojowe hasła. 18 lipca 2017 r. ten sam poseł Cezary Tomczyk znowu wezwał
ludzi do przyjścia pod Sejm, gdzie miało już być 30 tys. osób.
W przekazie TVN 24 mobilizacyjne „wojenne” role odegrały m.in. posłanki Ewa Kopacz z PO i Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej oraz poseł Borys Budka z PO.
Ten sam Borys Budka prowokował Jarosława Kaczyńskiego z mównicy
sejmowej, czyli robił to samo, co 16 grudnia 2016 r. biegający
za prezesem PiS poseł Sławomir Nitras. W akcji obu posłów chodziło
o wzmocnienie prowokacji realizowanych w grudniu przez posłankę Pomaską,
a w lipcu przez posłankę Gajewską.
Krystyna Grzybowska
Miało być tak pięknie i niewinnie, te białe róże i te świeczki,
czytanie konstytucji przez aktorów oraz ich akolitów, z towarzyszeniem
Mazurka Dąbrowskiego.…Na co oni liczą? Na aplauz obywateli urzeczonych dyskretnym
blaskiem tysięcy świec i zniczów trzymanych w dłoniach totalnej opozycji
i jej ogłupionych propagandą poprawności politycznej akolitów? Miało
być tak pięknie i niewinnie, te białe róże i te świeczki, czytanie
konstytucji przez aktorów oraz ich akolitów, z towarzyszeniem Mazurka
Dąbrowskiego. Hipokryzja? Owszem, połączona z głupotą
i nierozumieniem rzeczywistości, w której żyje establishment, polski,
europejski i amerykański. On żyje w oderwaniu od społeczeństwa,
od narodu, którego najświętsze symbole wykorzystuje do brudnej walki
z partią rządzącą i jej przywództwem. Jest pozbawiony elementarnych
zasad kultury politycznej, stąd posługiwanie się podłością, godną
moralnych wykolejeńców.
Już wszystko było. Porównywanie rządu PiS - do Białorusi, Rosji
Putina, reżimu Erdogana i do niemieckiego faszyzmu, o Hitlerze nie
zapominając. Nie zabrakło też Stalina, a ze strony zachodniej Goebbelsa.
Jeszcze dodajmy Pol Pota i północnokoreańskiego dyktatora, Kim Dzong
Una. No i co z tego wynikło? Nic. Liberalno-lewaccy specjaliści
od psychologii społecznej są wielce rozczarowani, gdyż zamiast obalić
rząd Prawa i Sprawiedliwości, a Jarosława Kaczyńskiego zmusić,
by „gdzieś poleciał”, Polacy są zadowoleni z dobrej zmiany i z nowej
władzy, która wprowadziła reformy wzmacniające państwo polskie, jego
gospodarkę, finanse i prestiż na arenie międzynarodowej. Co tu robić?
Czym tu straszyć? Straszenie Stalinem i Hitlerem nie działa, to może
wziąć Polaków pod włos? Użyć do swoich manipulacji osoby ś.p. prezydenta
Lecha Kaczyńskiego i najświętszych symboli narodowych, Jana Pawła II,
a nawet Jezusa Chrystusa i Ewangelii. Wszystko to ma być spowite biało -
czerwoną flagą i ozdobione orłem, który nieopatrznie rozdeptał
na okładce swego niemieckiego brukowca „Newsweek” Tomasz Lis.
Taki jest ich patriotyzm, jak ten rozdeptany orzeł w „Newsweeku”.
„Kasta” się doigrała
W rezultacie sławnej transformacji ustrojowej partia
została zlikwidowana, a bezpieczniacy utworzyli struktury zorganizowanej
przestępczości, wśród których najgroźniejsze były Wojskowe Służby
Informacyjne. W rezultacie niezawisłe sądy wyemancypowały się z
jakiejkolwiek zależności od konstytucyjnych struktur państwa i podlegały
już nie żadnym tam „ustawom”, tylko – oficerom prowadzącym…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. Nowe Demonstranci: Bili
Nowe
Demonstranci: Bili NAS, użyli gazu pieprzowego. Mamy odpowiedź policji
Rzecznik policji zaprzecza
O
sytuację przed Sejmem pytam Sylwestra Marczaka, rzecznika komendanta
stołecznej policji w Warszawie. Zapewnia, że gaz pieprzowy nie był użyty
wobec demonstrantów. - Podczas działań policjanci nie używali
żadnych technicznych środków przymusu bezpośredniego, w tym wspomnianego
przez panią gazu pieprzowego – mówi Marczak.
O
sytuacji z pobiciem Klementyny Suchanow pisze w e-mailu tak: „Według
ustaleń do policjantów podeszła kobieta, która zgłaszała użycie siły
przez jednego z funkcjonariuszy. Podchodząc do grupy, miała polecić
osobie towarzyszącej, by ta nagrywała całą sytuację. Jednak nie wskazała
żadnego z policjantów. Nie poinformowała również, że byłaby
zainteresowana złożeniem zawiadomienia w tej sprawie. Padło pytanie o
wskazanie dowódcy zabezpieczenia, którego nie było na miejscu.
Ostatecznie swoje dane wskazał jeden z policjantów, który pełnił zadania
dowódcy drużyny”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Twierdza Sejm", "Instytucja paramilitarna". Wymieniono komendanta straży marszałkowskiej. Wszędzie policja
Rzecznik
dodaje, że zgodnie z prawem funkcjonariusze, którzy działają w tzw.
pododdziałach zwartych, nie mają obowiązku wylegitymowania się i
podawania imienia i nazwiska.
Klementyna Suchanow: - Na pewno zgłoszę tę sprawę prokuraturze.
Według
danych policji po wydarzeniach pod Sejmem funkcjonariusze
wylegitymowali 52 osoby, nałożyli dwa mandaty i skierowali jeden wniosek
do sądu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. bolszewickie kłamstwa, co rano powie, wieczorem zmieni
Schetyna: nie chcę Majdanu w Polsce, ale PiS robi wszystko, żeby do niego doprowadzić
PO Grzegorz Schetyna powiedział w wywiadzie dla Polsatu, że nie chce w
Polsce Majdanu, ale Jarosław Kaczyński i PiS robią wszystko, żeby do
niego doprowadzić. Jego zdaniem słowa prezesa PiS o "zdradzieckich
mordach" są nie do wytłumaczenia i nie można ich usprawiedliwić.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. w sejmie komisja
w sejmie komisja sprawiedliwości
"Obronimy sądy!". Protesty nie tylko w Warszawie
Przed Sejmem zebrali się protestujący, a w
parlamencie posłowie zajmują się ustawą o Sądzie Najwyższym.
Manifestacje odbywają się też w innych miastach kraju.
więcej »
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,obronimy-sady-protesty-nie-t...
PRAWIE ICH NIE MA, MAJA TYLKO GŁOSNE MEGAFONY, JAK ZWYKLE
Tusk zaniepokojony. Chciał przyjechać do Polski, spotkać się z Dudą. Krótka odpowiedź
Przewodniczący Rady Europejskiej chciał przyjechać do Polski na spotkanie z prezydentem - podaje 300polityka. Zaproponował to w środę. Administracja Dudy miała jednak propozycję spotkania odrzucić.
Dodał też.
że "prezydent uważa, że przewodniczący Rady Europejskiej powinien raczej
podjąć inicjatywę w Brukseli, żeby obiektywnie wyjaśnić naturę tych
zmian i powody sporu politycznego, używając swojego autorytetu, jaki ma w
kręgu instytucji unijnych, a nie w Warszawie".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. BU HA HA!
GAZETY WYBORCZEJ KONCERT ZYCZEŃ. WCZORAJ NIE ŚWIECILI:)
Tłumy pod budynkiem Sejmu. W obronie niezależności sądów
Na czwartek KOD, Akcja Demokracja, Obywatele RP oraz Obywatele Solidarnie w Akcji zapowiadają kolejne protesty. O godz. 21 przed Sejmem rozbłyśnie tzw. łańcuch światła. Protestujący otoczą budynek, trzymając w dłoniach świeczki, lampki i znicze.
Śledź na żywo, co dzieje się pod Sejmem [RELACJA].
TVN nie widzi tych tłumów, żadnych tłumów, ostatnia info z wczoraj 21
Policja zatrzymała podejrzanego o...
Węzeł na Białołęce rodzi się...
Zabezpieczą Herkulesa, odnowią...
Jest wyrok dla anarchistów,...
Legia gromi. Pierwsza przeszkoda na...
Pieszy potrącony przez policyjny...
Tramwajarze będą pracować w...
"Obronimy sądy!"....
Kempa: opozycja bezprawnie uniemożliwiała obrady sejmowej komisji sprawiedliwości
Opozycja
bezprawnie uniemożliwiała prowadzenie obrad sejmowej komisji
sprawiedliwości - uważa szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. To było
działanie rażąco niezgodne z prawem; "próba włączenia do porządku około
tysiąca trzystu poprawek to jest próba obstrukcji ewidentnej" -.
Donald Tusk poprosił prezydenta o spotkanie. Andrzej Duda: Nie ma pola do interwencji ze strony szefa RE
Rady Europejskiej Donald Tusk poprosił prezydenta Andrzeja Dudę o
spotkanie - potwierdził PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof
Szczerski. Zdaniem prezydenta "nie ma pola do interwencji ze strony
szefa Rady...
Waszczykowski: Tusk powinien bronić interesów Polski, a nie ingerować w polską politykę
Tusk jest od tego, żeby bronić interesów Polski w Brukseli, a nie
ingerować w wewnętrzny proces polityczny w kraju - powiedział w czwartek
szef MSZ Witold Waszczykowski, komentując odrzucenie przez prezydenta
Andrzeja Dudę propozycji spotkania z Tuskiem.
Waszczykowski o słowach Timmermansa: Nie mamy potrzeby się z niczego tłumaczyć
Proces
legislacyjny w sprawie zmian w sądownictwie się toczy i, dopóki się nie
zakończy, nie mamy potrzeby się z niczego tłumaczyć - powiedział w
czwartek szef MSZ Witold Waszczykowski, odnosząc się do środowego...
Dera: Jeżeli poprawki do projektu ustawy o SN zostaną przyjęte, prezydent podpisze ustawę
Poprawki
do ustawy o Sądzie Najwyższym zostały przyjęte przez komisję, ale
jeszcze daleka droga do uchwalenia ustawy; prezydent powiedział, że
jeśli poprawki zostaną przyjęte, ustawa zostanie podpisana - mówił...
Konflikt ws. SN nie wywołał wstrząsu na rynku. Inwestorzy nie dali się wystraszyć
o Sąd Najwyższy nie wywołał wstrząsu na polskim rynku. Również zachodni
analitycy są dalecy od czarnowidztwa – czytamy w czwartkowej
"Rzeczpospolitej".
Złoty jest stabilny mimo napięć politycznych wokół SN
Dziś inwestorzy czekają na wieści z EBC. Nikt nie spodziewa się zmiany
poziomu stóp w Eurolandzie, ale dla kursu EUR ważny będzie ton
wystąpienia po posiedzeniu. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, mimo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Sejm uchwalił nową ustawę o
Sejm uchwalił nową ustawę o Sądzie Najwyższym
uchwalił nową ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in.
możliwość przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Teraz
ustawa trafi do Senatu.
Protest przed Sejmem. Policja wyniosła kilka osób
Przed Sejmem trwa protest przeciwko zmianom w
sądownictwie forsowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Demonstracje
zaplanowano także na placu Zamkowym i przed... więcej »
17.39 Policja wyniosła dziewięć protestujących osób.
Dlaczego? - Ponieważ przekroczyły barierki. Zostaną wylegitymowane i
zwolnione. Prawdopodobnie skierujemy przeciwko nim wnioski do sądu o
wykroczenie dotyczące naruszenia porządku - mówi tvnwarszawa.pl Mariusz
Mrozek z Komendy Stołecznej Policji. A reporterka TVN24 dodaje, że
jeden z wyniesionych mężczyzn tłumaczył jej, że był to "przejaw
obywatelskiego nieposłuszeństwa".
16.00 Protestujący mają ze sobą białe róże.
Kilka osób trzyma kartony układające się w duży napis "3 x veto". -
Skandują teraz "zdrada", momentami zaproszenie: chodźcie do nas. Tłum
powoli powiększa się. Atmosfera jest bardzo gorąca, ale - jak
zapewniali organizatorzy - ma to być przeprowadzone w sposób spokojny -
relacjonowała po godz. 16 Ewa Paluszkiewicz z TVN24.
Jak zaznaczała, polały się również łzy. - Nie jedna osoba rozpłakała się z emocji - podkreślała reporterka.
15.30 Sylwester Marczak, rzecznik komendy stołecznej
powiedział na godz. 15.30, że nie dochodziło do incydentów, które
wymagałyby interwencji ze strony funkcjonariuszy.
15.00 Manifestujący położyli się na ulicy Wiejskiej, stopy wycelowali w metalowe płoty.
- Na doniesienia, że w Sejmie przegłosowano ustawę dotyczącą Sądu
Najwyższego, zareagowali waleniem w metalowe bariery. Policjanci je
trzymają. Protestujący krzyczą też "hańba" - relacjonowała po godz. 15
Ewa Paluszkiewicz, reporterka TVN24.
Pojawiają się także okrzyki "naszą bronią solidarność".
Oficjalnie w stołecznym ratuszu na dzisiejszy wieczór zgłoszono na
Krakowskim Przedmieściu dwa zgromadzenia. Pierwsze w godzinach 18-20 i
drugie 18-24.
Razem chce ustawić "weto"
Pierwszy protest rozpoczyna się o godzinie 18. na placu Zamkowym. Organizuje
go Partia Razem. Jego uczestnicy mają zamiar we wspólnym szyku utworzyć
wielki napis "weto". Tym samym chcą wpłynąć na prezydenta Andrzeja
Dudę, aby nie podpisywał ustaw o sądownictwie. Dwie z nich (o Krajowej
Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych) leżą już na jego
biurku. Trzecia - o Sądzie Najwyższym - jest procedowana w parlamencie.
Po Partii Razem kolejną demonstrację zapowiada Platforma Obywatelska. Zaplanowano ją na godzinę 20. przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.
Kolejny "łańcuch światła"
Ostatnie zgromadzenie odbędzie się już przed Sejmem o godzinie 21.
i jest organizowane przez Akcję Demokrację. Jej członkowie ponownie
chcą utworzyć łańcuch światła (tak jak w niedzielę przed Sądem
Najwyższym i we wtorek przed Pałacem Prezydenckim). Dlatego apelują o
zabranie świec i zniczy. Zabraniają natomiast przynoszenia emblematów
politycznych czy wuwuzeli.
Do tej pory protesty przeciwko zmianom w sądownictwie miały miejsce w
niedzielę, wtorek i środę. Ich uczestnicy przemieszczają się sprzed
Sejmu pod Pałac Prezydencki (i odwrotnie). Wyjątkiem była niedziela,
kiedy manifestacja odbyła się również na placu Krasińskich, gdzie mieści
się siedziba Sądu Najwyższego. Właśnie tam zapalono pierwszy łańcuch
światła.
Uczestnicy demonstracji wspólnie czytali Konstytucję RP, śpiewali i odegrali hymn Polski oraz "Warszawiankę".
Część osób protestuje przed Sejmem cały czas (również w nocy). Na
Wiejskiej ustawiono małe miasteczko namiotowe. Sam budynek parlamentu od
kilku dni otoczony jest metalowymi barierkami.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Gazeta Wyborcza w amoku :))
Chwilę po tym, jak PiS przepchnął projekt o SN, Tusk wydał to oświadczenie. Padły mocne słowa
Donald Tusk
Moje
oświadczenie w sprawie sytuacji w Polsce. Zwróciłem się wczoraj do Pana
Prezydenta Andrzeja Dudy z propozycją pilnego spotkania w celu
omówienia kryzysu politycznego w naszym kraju i jego groźnych
konsekwencji dla międzynarodowej pozycji Polski. Naszym wspólnym
zadaniem powinno być zapobieżenie czarnemu scenariuszowi, którego
finałem może stać się marginalizacja Polski w Europie.
Różnie
oceniamy to, co proponuje dziś partia rządząca. W moim przekonaniu
ostatnie jej działania są zaprzeczeniem europejskich wartości i
standardów i narażają naszą reputację na szwank. Przenoszą nas – w
sensie politycznym – w czasie i przestrzeni: wstecz i na Wschód. Pan
Prezydent ma z pewnością inny pogląd. Ale najgłębsze nawet różnice nie
zwalniają nas z obowiązku współpracy na rzecz dobra i bezpieczeństwa
naszej Ojczyzny.
Unia Europejska to nie tylko pieniądze i procedury.
To, w pierwszym rzędzie, wartości i wysokie standardy życia
publicznego. Dlatego w Europie i na całym Zachodzie wzbiera dziś fala
krytyki pod adresem rządzących. Już dawno nie było tak głośno o Polsce i
bardzo dawno – tak źle. Możemy ten niebezpieczny trend powstrzymać, ale
to wymaga dialogu, gotowości do rozmowy i szybkich, pozytywnych z
punktu widzenia polskich obywateli, decyzji.
Podporządkowanie sądów
partii rządzącej w sposób, jaki zaproponował PiS, zrujnuje i tak
nadszarpniętą opinię na temat polskiej demokracji. Trzeba zatem znaleźć
rozwiązanie, które będzie do zaakceptowania przez Polaków, przez
większość sejmową i opozycję, przez Prezydenta i Unię Europejską. Wiem,
to trudne. Wymagające ustępstw, wzajemnego szacunku oraz odrobiny
zaufania. Trudne, ale wciąż do zrobienia. Czasu zostało jednak bardzo
niewiele.
Sytuacja, także w wymiarze międzynarodowym jest naprawdę
poważna. I dlatego wymaga poważnych środków i poważnych partnerów.
Proszę spróbować, Panie Prezydencie.
Tłumy przyjdą dziś pod Pałac Prezydencki, by zaapelować do Dudy. Ale ten... wyjechał do rezydencji na Helu
W czwartek o godz. 18 na pl. Zamkowym w Warszawie
odbędzie się manifestacja pod hasłem „Stawiamy weto”, organizowana
przez Partię Razem. Organizatorzy chcą, „żeby Andrzej Duda zobaczył nasz
sprzeciw wobec groźnych ustaw o KRS i SN. Dlatego wspólnie utworzymy
wielki napis WETO kilkaset metrów od jego miejsca zamieszkania”. To ich
odpowiedź na słowa Krzysztofa Łapińskiego, rzecznika Andrzeja Dudy, który powiedział w środę, że okna gabinetu prezydenta nie wychodzą na Krakowskie Przedmieście, gdzie w ostatnich tygodniach odbyły się liczne protesty.
Według Partii Razem „wielkiego WETA postawionego na środku pl. Zamkowego nie da się nie zauważyć".
O
godz. 20 przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się manifestacja pod
hasłem „Protest przeciwko zamachowi PiS na sądy”, organizowana przez
Platformę Obywatelską. PO chce przekonać Andrzeja Dudę do zawetowania
trzech ustaw. O godz. 21 przed Sejmem zaplanowano kolejny protest
„Łańcuch światła”.
Oni wstrzymali się od głosu ws. ustawy o SN. Będziecie zaskoczeni
Sejm uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. Za głosowało 235 posłów, 192 było przeciw, a 23 wstrzymało się od głosu.
Wśród głosujących "za" było 231 posłów PiS, jeden poseł niezrzeszony i troje z koła Wolni i Solidarni.
Przeciw przyjęciu ustawy głosowali parlamentarzyści z PO, PSL, część klubu Kukiz'15
- 10 osób, Nowoczesna, dwóch niezależnych, trzech z koła Unii
Europejskich Demokratów i jedna osoba z koła Republikanie. 10 posłów nie
głosowało wcale.
Od głosu wstrzymało się 20
posłów z klubu Kukiz'15, dwoje niezrzeszonych oraz jedna osoba z koła
Republikanie. Posłowie, którzy wstrzymali się od głosu, to:
Andżelika Możdżanowska i Robert Winnicki (niezrzeszeni),
Anna Maria Siarkowska (Republikanie)
oraz członkowie Kukiz'15:
Adam Andruszkiewicz,
Wojciech Bakun,
Józef Brynkus,
Barbara Chrobak,
Sylwester Chruszcz,
Jerzy Jachnik,
Marek Jakubiak,
Bartosz Józwiak,
Andrzej Kobylarz,
Jerzy Kozłowski
Paweł Kukiz,
Andrzej Maciejewski,
Maciej Masłowski,
Robert Mordak,
Jarosław Porwich,
Stefan Romecki,
Jarosław Sachajko,
Krzysztof Sitarski,
Paweł Skutecki
Paweł Szramka.
Paweł
Kukiz, lider klubu Kukiz'15 mówił, że rozumie leżącą u podstaw reformy
intencję. Jednak w jego opinii rzeczywista reforma zakładałaby "udział
czynnika obywatelskiego w sprawowaniu kontroli nad sądami".
Kukiz
zwrócił się o pomoc do prezydenta. - Wy chcecie sądy upartyjnić. My
chcemy sądy oddać obywatelom! Panie prezydencie, błagam pana, niech Pan
nam pomoże zreformować sądownictwo Rzeczpospolitej Polskiej, a nie robić
zmiany partyjno-kadrowe! - wołał lider Kukiz'15.
Ludzie oburzeni decyzją posłów PiS-u. Skrzykują się dziś na protesty. Zobacz, gdzie
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=GLOSNAPOS&NrPos=46&NrK...
poz.85
Za ustawą o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. możliwość
przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku, głosowało 235
posłów, przeciw było 192 zaś 23 wstrzymało się od głosu.
Za przyjęciem nowego prawa opowiedziało się w czwartkowym głosowaniu 231
posłów PiS; trzech posłów rządzącego ugrupowania nie wzięło udziału w
głosowaniu - Zbigniew Biernat, Jan Mosiński i Łukasz Rzepecki.
Ustawę o SN poparło ponadto troje posłów koła Wolni i Solidarni oraz jeden poseł niezrzeszony.
Przeciwko ustawie zagłosowali w czwartek wszyscy biorący udział w
głosowaniu posłowie PO - 135 osób (w głosowaniu nie wzięła udziału
Joanna Kluzik-Rostkowska), 26 posłów Nowoczesnej (nie głosowała Kornelia
Wróblewska), 15 PSL, 3 posłów koła Unii Europejskich Demokratów oraz 2
posłów niezrzeszonych.
Przeciw nowym przepisom o SN opowiedziało się ponadto 10, spośród 30
biorących udział w głosowaniu, posłów Kukiz'15, m.in. wicemarszałek
Sejmu Stanisław Tyszka, przedstawiciel klubu w komisji sprawiedliwości
Tomasz Rzymkowski, a także posłowie: Piotr Apel, Grzegorz Długi, Jakub
Kulesza, Agnieszka Ścigaj; pozostałych 20 - w tym lider ugrupowania
Paweł Kukiz - wstrzymało się od głosu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. (Brak tytułu)
-----------------------------------------------
Zaczęło się ! pisowski reżim zabija !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Ludzkie "weto" na placu
Wyborcza.pl
Pokażmy Jarosławowi Kaczyńskiemu nasz ludzki wkurw
Tomasz Ulanowski
Trzeba kilka rzeczy powiedzieć wprost. Mamy i
będziemy mieli to, na co zasługujemy. Badania psychologów społecznych
pokazują, że ok. 70 proc. ludzi robi to, co im się każe. O drodze, jaką
wybiera wspólnota, decyduje więc garstka aktywnych. I zawsze wygrywają
ci lepiej zorganizowani.
Nie możemy,
oczywiście, stosować przemocy fizycznej. Kaczyński tylko na to czeka.
Aparat przemocy ma dziś w ręku strona antydemokratyczna.
Ale mamy prawo się wkurzyć i ten ludzki wkurw Kaczyńskiemu i jego kolesiom pokazać.
Musimy wyrazić to z całą mocą, póki jeszcze jesteśmy obywatelami – na zamach stanu w Polsce nie pozwolimy.
Ludzkie "weto"
na placu Zamkowym
Przed Sejmem trwa protest przeciwko zmianom w
sądownictwie forsowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Demonstracje
zaplanowano także na placu Zamkowym i przed... więcej »
19.06 Manifestujący gromadzą się na Krakowskim
Przedmieściu przy Pałacu Prezydenckim. Na godz. 20 zaplanowała tam
protest Platforma Obywatelska.
19.02 Przed Sejmem jest reporterka TVN24 Daria
Górka. - Jest w miarę spokojnie, część osób siedzi na karimatach przed
barierkami. Na scenie trwają przemówienia członków Komitetu Obrony
Demokracji - zaznacza.
I dodaje, że zbiera się coraz więcej osób.
18.44 Na placu Zamkowym protestujący utworzyli napis "Weto". Akcję zorganizowała partia Razem.
Jak zapowiadali jej członkowie, chcą wpłynąć na prezydenta Andrzeja
Dudę, aby nie podpisywał ustaw o sądownictwie. Dwie z nich (o Krajowej
Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych) leżą już na jego
biurku. Trzecia - o Sądzie Najwyższym - jest procedowana w parlamencie.
Zablokowane Krakowskie Przedmieście.
Protest przed pałacem
Przed Sejmem, Pałacem Prezydenckim i na placu
Zamkowym trwają protest przeciwko zmianom w sądownictwie forsowanym
przez Prawo i Sprawiedliwość. Mieszkańcy... więcej »
19.47 Przy Pałacu Prezydenckim trwają przygotowania
do akcji "łańcuch światła". Zebrani rozwinęli wielką flagę Polski,
powiewają też mniejsze w barwach Unii Europejskiej. Zablokowane jest
Krakowskie Przedmieście.
19.06 Manifestujący gromadzą się na Krakowskim
Przedmieściu przy Pałacu Prezydenckim. Na godz. 20 protest zaplanowała
tam Platforma Obywatelska.
19.02 Przed Sejmem jest reporterka TVN24 Daria
Górka. - Jest w miarę spokojnie, część osób siedzi na karimatach przed
barierkami. Na scenie trwają przemówienia członków Komitetu Obrony
Demokracji - zaznacza. I dodaje, że zbiera się coraz więcej osób.
18.44 Na placu Zamkowym protestujący utworzyli napis "Weto". Akcję zorganizowała partia Razem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Premier Szydło w orędziu do
Premier Szydło w orędziu do Polaków: Nie damy się zastraszyć obrońcom interesów elit. Polskie sprawy idą dziś w dobrym kierunku
"Polacy chcą sprawiedliwości społecznej. Opozycja pokazała dziś
swoje prawdziwe oblicze - anarchia, agresja, przepychanki i prowokacje
zamiast debaty."
Protest opozycji przed Pałacem Prezydenckim! Tłum krzyczy: "3 razy weto!". ZDJĘCIA I WIDEO
Akcję zorganizowała Platforma Obywatelska pod hasłem: "Protest przeciwko zamachowi PiS na sądy".
W proteście biorą udział politycy opozycji i jej „autorytety”.
Protest przed Pałacem Prezydenckim. Schetyna: czujemy wsparcie całej Polski
Przed Sejmem, Pałacem Prezydenckim i na placu
Zamkowym trwają protest przeciwko zmianom w sądownictwie forsowanym
przez Prawo i Sprawiedliwość. Mieszkańcy... więcej »
20.24 - Chcę dzisiaj powiedzieć, że dzisiaj, parę
godzin temu w Sejmie, widzieliśmy, że komuna chce wrócić, próbuje wrócić
do Polski, nie pozwolimy na to - mówi Grzegorz Schetyna, szef Platformy
Obywatelskiej.
Zebrani skandują "precz z komuną".
20.12 Protestujący szczelnie wypełnili duży fragment
Krakowskiego Przedmieścia. Tłum sięga z jednej strony pomnika Kopernika
przy Polskiej Akademii Nauk, a z drugiej co najmniej skweru Hoovera.
Aktorka Joanna Szczepkowska odczytuje preambułę Konstytucji RP.
20.11 "3 razy weto", "zjednoczona opozycja" - skandują zebrani przed Pałacem Prezydenckim.
Odśpiewano również hymn Polski.
20.07 Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego i były
przewodniczący Trybunału Stanu Adam Strzembosz bierze udział w
manifestacji przy Pałacu Prezydenckim.
20.00 Na scenie odgrywana jest "Warszawianka", jej słowa odśpiewują zebrani.
19.48 W związku z tym, że manifestujący sprzed Sejmu
zaczynają przechodzić przed Pałac Prezydencki mogą wystąpić utrudnienie
w ruchu między placem Trzech Krzyży a Krakowskim Przedmieściem -
20.45 - Nie pozwolimy na te zmiany, na tyle, na ile
nam starczy sił. Siła zawsze jest w wspólnocie, narodzie,
społeczeństwie, w wolnych ludziach - podkreśla Władysław
Kosiniak-Kamysz.
- Nie damy się wypchnąć z Unii Europejskiej - zapewnia.
"Wolna Polska, europejska" - skandują protestujący.
20.43 Władysław Kosiniak-Kamysz: Wmawiają całej
Polsce, że chcą więcej sprawiedliwości, zdzieramy tę maskę obłudy. W
tych ustawach nie ma nic dla ludzi, to jest tylko umacnianie władzy. A
jak władza to robi? Władza, która się boi.
20.41 - Będzie bitwa o media, chcą przejąć polskie
media, będzie bitwa o polskie uczelnie - twierdzi Ryszard Petru. -
Musimy być razem, żeby można było obalić PiS. Muszą być nas setki
tysięcy w całym kraju, a jak wyjdzie nas milion, to obalimy ten rząd -
dodaje szef Nowoczesnej.
20.39 - To jest taki moment, kiedy czujemy, że nasza
praca ma sens. Dzisiaj jest zły dzień dla polskiej demokracji. Oni
walcem rozjechali polską demokracja - mówi Ryszard Petru, lider
Nowoczesnej.
20.37 - Tylko razem dojdziemy do celu, kiedy
będziemy tworzyć wspólnotę, w parlamencie, samorządach, w Parlamencie
Europejskim, w całej Polsce, ale zawsze razem z wami – zaznacza Grzegorz
Schetyna, lider PO.
Demonstracja przed Pałacem Prezydenckim.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/14,114884,22120245.html
Petru: "Tak jak mikrofon, wyrwiemy im władzę!". ZDJĘCIA I WIDEO
Akcję zorganizowała Platforma Obywatelska pod hasłem: "Protest przeciwko zamachowi PiS na sądy".
20:59. Ewa Kopacz przemawia:
— zwróciła się do tłumu, na co odpowiedzieno krzykiem „Nie”.
21:10. Budka krzyczy nerwowo:
21:07. Borys Budka (PO) krzyczy z trybuny:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Gazeta Wyborcza nadaje
„Wolne sądy!”. Opozycja protestuje przed Pałacem Prezydenckim
Manifestacja rozpoczęła się od odczytania przez aktorkę Joannę Szczepkowską preambuły konstytucji.
Protest przeniósł się pod Sejm.
Policja podaje, że na demonstracji przed Pałacem Prezydenckim było 14 tys. osób. Z kolei stołeczny ratusz mówi o 50 tys.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/14,114884,22120245.html
21.21 Policja zaznacza, że nie ma przejazdu przez
Nowy Świat. - Wstrzymany jest też ruch na rondzie de Gaulle’a. Nie jest
możliwy przejazd Aleja Jerozolimskimi w stronę centrum i przeciwną -
tłumaczy Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
21.20 - Przy Krakowskim Przedmieściu w kulminacyjnym
momencie było około 14 tysięcy osób. Trwa zauważalny odpływ ludzi z
tego miejsca, rozchodzą się – mówi tvnwarszawa.pl Mariusz Mrozek z
Komendy Stołecznej Policji.
21.12 - Przed Sejmem i na Krakowskim Przedmieściu
bez incydentów, jest spokojnie – mówi tvnwarszawa.pl Mariusz Mrozek z
Komendy Stołecznej Policji.
21.36 Liderzy opozycji złapali się za ręce. Skandują: zjednoczona opozycja.
21.29 - Jarosław Kaczyński pokazał swoje prawdziwe
oblicze. Dzisiaj, wczoraj pojawiły się pierwsze rysy na pisowskim
monolicie. Chcieli upokorzyć prezydenta i zapłacą za to cenę. Ponieważ
Jarosław Kaczyński nie zapominam tak łatwo jak ktoś się z nim nie zgadza
– mówi Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej. - To jest początek
ich końca – dodaje.
- Musimy pozostać w Unii Europejskiej i to
jest nasze zadanie, żeby ludziom pogrążonym w paranoi nie pozwolić
zniszczyć szans dla nas wszystkich i dla naszych dzieci. Nie pozwolimy
wariatom i paranoikom wyprowadzić nas z Unii – zaznacza.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,protest-przed-palacem-prezyd...
Opozycja poszła protestować. Prezes Sądu Najwyższego przemawia w Sejmie. Przy pustej sali
22.04 "Łańcuch światła" - protest przeciwników zmian w sądownictwie, zorganizowany przez Akcję Demokracja przed Sejmem.
<
/p>
21.59 Olga Olesek, reporterka TVN24: Protest będzie się przenosił na ulicę Wiejską. Tam potrwa prawdopodobnie do północy.
21.52 Część manifestujących przechodzi sprzed Pałacu Prezydenckiego w kierunku Sejmu. Zarząd
Transportu Miejskiego ostrzega przed utrudnieniami na Trakcie
Królewskim i wstrzymanym ruch tramwajowym w Al. Jerozolimskich.
"Obecnie odbywa się przemarsz na trasie: Krakowskie Przedmieście -
Nowy Świat - pl. Trzech Krzyży - Wiejska. Ponadto zamknięte dla ruchu są
Al. Ujazdowskie na odc. pl. Trzech Krzyży - pl. Na Rozdrożu oraz ul.
Świętokrzyska na odc. Mazowiecka - Kopernika. Na trasie przemarszu
obowiązują wstrzymania ruchu. W przypadku długotrwałego zatrzymania
autobusy i tramwaje są kierowane na trasy objazdowe najbliższymi
przejezdnymi ciągami" - podaje Zarząd Transportu Miejskiego.
22.33 Budynek Sejmu odgrodzony jest od protestujących barierkami, przy których stoją policjanci.
22.32 Napisy "rząd pod sąd" i "3xveto" są wyświetlane na pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego.
Opozycja chce ponownie spróbować masowego zgłaszania poprawek.
"Senatorowie Platformy będą w trakcie posiedzenia komisji zgłaszać ponad
600 poprawek. Jedna po drugiej"- pisze reporter TOK FM Roch Kowalski.
Senator Rulewski otwiera okno, by do sali docierały okrzyki manifestujących: ?Gorąco jest w tej sali?.
Ludzie przed Sejmem krzyczą: Blokujemy bramy wyjazdowe.
22.54 Protestujący przeciw reformie
sądownictwa przeszli sprzed Pałacu Prezydenckiego przed Sejm. "Chcemy
weta" - skandowali. Zapowiedzieli, że pozostaną przed siedzibą
parlamentu.
22.39 - Manifestacja trwa. Tłum
gęstnieje. Coraz więcej osób widać. Dotarła gigantyczna flaga
biało-czerwona. Organizatorzy apelują, żeby uczestnicy otoczyli Sejm –
relacjonuje Michał Tracz, reporter TVN24. Jak podkreśla, wśród
protestujących raczej nie ma politycznych emblematów.
23.24 Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji podaje, że nie policja nie odnotowała incydentów.
Nie
podaje na razie frekwencji zgromadzenia przed Sejmem. - Najważniejsze
jest zapewnienie bezpieczeństwa osobom, które się tam znajdują - dodaje
Mrozek.
Na scenie przed Sejmem jest m.in. Władysław Frasyniuk.
Senatorowie opozycji zgłaszają ustnie kolejne poprawki. Wcześniej Radio TOK FM podawało, że przygotowano ich setki.
Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji wznowiła prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym
Regulacja została przyjęta przez Sejm w czwartek po południu, w piątek rano ma zająć się nią Senat.
Frasyniuk wzywa do przemarszu przed Sąd Najwyższy
Przed Pałacem Prezydenckim odbył się protest
przeciwko zmianom w sądownictwie forsowanym przez Prawo i
Sprawiedliwość. Potem protestujący wrócili przed Sejm....
więcej »
00.21 - Jest konieczność stanięcia w
obronie sadu. W obronie sędziów i dlatego wzywamy państwa do tego, by w
dniu dzisiejszym, teraz, w tej chwili zorganizować przemarsz pod sąd i
od jutra pilnować tej instytucji państwa prawa. I od jutra bronimy
państwa prawa pod sądem najważniejszym w warszawie. Od jutra wszyscy
obywatele i obywatelki wychodzą pod sądy w całej Polsce – apeluje
Władysław Frasyniuk.
0.10 Jak informuje na Kontakt 24
Bartoszek w Alejach Ujazdowskich pojawił się tir (bez naczepy). Autor
nagrania twierdzi, że kierowca trąbił w rytm bębnów protestujących. -
Wyglądało, jakby popierał demonstrację. Mężczyzna wyskoczył z samochodu,
krótko po tym obok niego pojawili się zaskoczeni policjanci –
relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24.
0.06 - Od jutra bronimy Sądu Najwyższego – apeluje Władysław Frasyniuk.
0.02 - Mamy dramatyczny dzień w
historii Polski. Odrzucono także referendum edukacyjne, co także jest
przygnębiającą informacją, bo edukacja jest istotnym elementu budowania
społeczeństwa obywatelskiego. Każda osoba publiczna powinna sobie na
ścianie napisać: "edukacja durniu, edukacja". To jest nasze zaniechanie –
mówi Władysław Frasyniuk. Jak ocenia, to co dziś stało się w Sejmie
jest "zamachem stanu".
- Wszyscy stajemy w obronie konstytucji, prawa, wolności osobistych. A
każdy z obywateli staje w obronie polskiego sztandaru, to jest taki
moment, jak moment agresji na państwo. To jest przesłanie dla wszystkich
obywateli Polski, którzy szanują prawo i konstytucje – twierdzi.
O sprawę zapytaliśmy w komendzie stołecznej. - Wjechał na odcinek
pomiędzy ulicą Piękną a placem Trzech Krzyży, gdzie był ograniczony
ruch, a po jezdni poruszały się osoby ze zgromadzenia publicznego – mówi
Mariusz Mrozek. - Policjant kazał mu skręcić, ale ten zignorował to
polecenie, więc został zablokowany. Trwa szczegółowa kontrola pojazdu.
Prawdopodobnie skierujemy wniosek do sądu przeciwko kierowcy – zaznacza
policjant z biura prasowego KSP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. :) KODeraści i KODomitki
Nic lepszego dziś nie zobaczycie...
https://twitter.com/10murzynkow/status/888057201528627200
Wydawało mi się, że szczytem niekulturalnego zachowania poselskiego był
Ruch Palikota, ale to, co widziałem, przekroczyło kolejne granice
dzieje w polskim Sejmie - mówił Krzysztof Szczerski. - Jest obraz tych,
którzy dokonują zmiany wymiaru sprawiedliwości. Ta zmi ..
sprzeczne z wartościami europejskimi, to Timmermans od dawna powinien
wszcząć postępowania wobec Niemiec czy Belgii, że trójpo ..
Komu tak naprawdę potrzebne jest liczydło Lenza? Policja na Krakowskim Przedmieściu naliczyła 14 tys. osób. Giertych 200 tys...
Rzecznik ratusza twierdzi, że w proteście uczestniczy 50 tys. osób.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. Powtórka z grudnia końcem III
Powtórka z grudnia końcem III RP
Andrzej Potocki
Teraz opozycji pozostał tylko dalszy spadek w sondażach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. i po puczyku!
nocny protest
Blokowali wyjazd z Sejmu, policja ich usunęła i ukarała mandatami
W nocy policja usunęła siłą osoby, które
blokowały ulicę Wiejską i Górnośląską. - Blokowano drogę wyjazdową z
parlamentu między innymi kontenerem na... więcej
»
Jak informowała reporterka, około godziny 2.00 wciąż wiele osób protestowało przed Sejmem.
- Część osób nie chciała stąd odejść. Siedzieli na jezdni, nie
słuchali poleceń policji. Zablokowano drogę wyjazdową z parlamentu
między innymi kontenerem na śmieci - mówiła na antenie TVN24. - Doszło
do przepychanek z policją. Policja wyciągała młodych ludzi z tłumu -
dodaje.
Jak informuje PAP, kilkanaście osób próbowało także zablokować wyjazd radiowozu, w którym był rzecznik rządu Rafał Bochenek.
"Jedna osoba zatrzymana"
W związku z nocną akcją policji 270 osób zostało wylegitymowanych, 52
osoby przyjęły mandaty karne związane z blokowaniem jezdni, a w
stosunku do ok. 200 osób zostaną skierowane wnioski o ukaranie do sądów.
Pięć osób zostało pouczonych.
- Ponadto jedna osoba została zatrzymana - poinformował w piątek rano
Mariusz Mrozek z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Miała
się ona dopuścić do naruszenia nietykalności cielesnej jednego z
parlamentarzystów - dodaje.
Jak mówi, jeszcze dzisiaj rano poseł ma złożyć na policję oficjalne
zawiadomienie. Zatrzymany mężczyzna przebywa w jednostce policji.
Ilu policjantów brało udział w zabezpieczaniu demonstracji? - Przez całą dobę było ich 2 tysiące - odpowiada Mrozek.
Znicze przy barierkach
W piątek rano przed Sejmem widać jeszcze pozostałości po wczorajszych
protestach. Są znicze, świece, białe róże, które w czwartek przynieśli
ze sobą protestujący. Budynek parlamentu nadal otoczony jest barierami.
Jest wielu funkcjonariuszy policji, chociaż demonstrantów nie widać.
- Utrudniony jest dojazd do parlamentu - relacjonuje Telmińska.
Sąd Najwyższy. Tysiące warszawiaków poszło protestować. Nie obyło się bez awantury
Te kolory, tłumy na bulwarach, w knajpkach. Taką Warszawę zobaczysz tylko nocą! Stolica z piątku na sobotę
"Atmosfera piknikowa, spacerowicze i turyści". Błaszczak o manifestacji w obronie sądów
Błaszczak był pytany w „Kwadransie politycznym” w TVP
o wieczorne protesty w związku z forsowanymi przez PiS zmianami w
sądownictwie. Zaznaczył, że chociaż demonstrujących było więcej niż w
niedzielę, to należy pamiętać, że są wakacje, w związku z czym było tam
"wielu spacerowiczów". - Ludzie przyjechali do Warszawy, myślę, że bardzo wielu z nich zatrzymało się, żeby zobaczyć, co tam się dzieje – powiedział minister. –
To wszystko odbywało się w atmosferze piknikowej, chociaż to, co mówili
politycy totalnej opozycji, mówili poważnie, bo to jest efekt ich
frustracji. Mają świadomość tego, że przyjęta przez Sejm ustawa kończy czasy, w których byli równi i równiejsi wobec prawa, byli tacy, co stali ponad prawem – powiedział szef MSWiA.Zdaniem
ministra wśród protestujących można wyróżnić tych, którzy byli po
prostu zainteresowani tym, co się dzieje, oraz "obrońców układów",
którzy chcieliby, "żeby było tak jak było”. Błaszczak dodał, że zmiany przeprowadzane przez PiS "domykają postkomunizm w Polsce".
Lempart: Nie pozwolimy, żeby tylko mężczyźni walczyli o Polskę
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Pełna rezygnacja trzódki w
Pełna rezygnacja trzódki w tok fm. Lis: Pozamiatane, te protesty są za małe, zbyt późno. "Trzeba było w…
Co ciekawe, tuż przed wejściem na antenę Tomasz Wołek z pasją opowiadał, że spotkał niedawno "byłego funkcjonariusza ABW"...
Co ciekawe, tuż przed wejściem na antenę Tomasz Wołek z pasją opowiadał, że spotkał niedawno „byłego funkcjonariusza ABW”, który miał mu powiedzieć, że… i wtedy Żakowski rozpoczął audycję, orientując się, że są już na wizji. Hmmm…
Ale wrócmy do audycji. Tomasz Lis był pełen rezygnacji. Aż się nam zrobiło przykro.
— ubolewał naczelny „Newsweeka”.
— dodawał.
Wszyscy wspólnie - wraz z red. Żakowskim, Wołkiem i Władyką - cieszyli się, że na protestach widać twarze młodych osób.
— cieszył się Lis.
Jacek Żakowski dodawał:
— ocenił publicysta „Polityki”.
Tomasz Wołek nie zgadzał się z taką strategią:
— zaznaczył.
Lis po jednej z kolejnych przerw opowiadał, że w Polsce „mamy już dyktaturę”.
— powiedział.
Po czym
zupełnie wszyscy czterej poważnie rozważali scenariusz, w którym
opozycja rezygnuje z prac parlamentu i zastanawiali się, kiedy przyjdzie
czas, by totalnie zablokować prace instytucji państwa. Żądali też - pół
żartem, ale jednak pół serio - by mieszkańcy Krakowa przeprosili
Polaków za Zbigniewa Ziobrę, Arkadiusza Mularczyka i prezydenta
Andrzeja Dudę.
Strach się bać, co powiedzą, do czego zachęcą, gdy nasilą się upały.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. Jakub Bojakowski, Wprost.pl:
Jakub Bojakowski, Wprost.pl: Jak to możliwe, że na Aleje Ujazdowskie pomiędzy duże grupy manifestantów wjechał tir bez naczepy?
Asp. sztab. Mariusz Mrozek, KSP: Aleje Ujazdowskie były ogólnodostępne przez większą część dnia i prowadzonego przez nas zabezpieczenia. Dopiero kiedy zebrała się większa liczba osób pomiędzy ulicą Wiejską a Alejami Ujazdowskimi - mówię tu o okolicy ulicy Matejki, tutaj gromadzili się ludzie, my wyłączyliśmy czasowo ruch na fragmencie Alei Ujazdowskich pomiędzy Placem Trzech Krzyży, a ulicą Piękną.
Należy tylko pamiętać, że to jest czasowe ograniczenie ruchu. Tutaj nie ma czegoś takiego jak ustawianie zapór chociażby, bo jest to robione doraźnie i w sposób dynamiczny, w zależności od bieżącej sytuacji. Ten kierowca zlekceważył policjanta, który stał na skraju Placu Trzech Krzyży, wskazując kierowcom, aby skorzystali z objazdu. Pojechał pod prąd, wyminął tego policjanta i po przejechaniu kilkuset metrów został zatrzymany.
Prawdopodobnie utożsamiał się z protestującymi: miał przyozdobiony flagami swój ciągnik siodłowy, klaksonem wybijał rytm taki, w jaki poprzez nagłośnienie skandowane były hasła osób uczestniczących w manifestacji. Niemniej jednak jego zachowanie było niewłaściwe. Powinien stosować się do poleceń policjanta. Inni kierowcy takie polecenia respektowali. Ten kierowca wyraźnie je zlekceważył i będziemy w tej sprawie kierować wniosek do sądu.
Co mu grozi?
Tutaj decyzję będzie podejmował sąd. Na pewno jest to szereg popełnionych wykroczeń. Czy sąd będzie chciał tutaj podejść bardziej restrykcyjnie, to już zależy od danego sądu. My z naszej strony wskażemy, że doszło do naruszenia kilku przepisów: m.in. nierespektowanie obowiązujących znaków, jazda pod prąd, jak też niestosowanie się do poleceń policjanta kierującego ruchem.
Ten pan nie czuł się winny, mówił że chciał się tylko dostać w pobliże zgromadzenia. Być może właśnie po to, by okazać swoje poglądy, jednak sposób, w jaki to robił, był naruszeniem obowiązujących przepisów i nie powinien mieć miejsca. Stąd też decyzja o skierowaniu sprawy do sądu. Kierowca odmówił przyjęcia mandatu na miejscu.
To fakt, ten kierowca był życzliwie nastawiony do protestujących. A proszę wyobrazić sobie, że był to człowiek, który chciał komuś zrobić krzywdę. Czy ten pojedynczy policjant - który blokował wjazd w Aleje Ujazdowskie - to wystarczające zabezpieczenie?
Pamiętajmy, że ruch jest wstrzymywany w momencie przejścia zgromadzenia na wielu skrzyżowaniach. To są działania doraźne, mające na celu wstrzymanie ruchu, przepuszczenie osób zgromadzonych, aby mogły się po danych ulicach spokojnie przemieścić i jak najszybsze przywrócenie tego ruchu. Nie wyobrażam sobie, aby w jakimkolwiek mieście na czas przejścia zgromadzenia stosowano na przykład betonowe zapory i w ten sposób blokowano możliwość przejazdu samochodem.
Należy też mieć na uwadze - i to jest przede wszystkim lekkomyślność tego człowieka - że gdyby ten ciągnik nie zatrzymał się później na ostateczne wezwanie policjantów, oni mogliby później użyć chociażby broni, biorąc pod uwagę to, co stało się w krajach zachodnich. Mówimy o Berlinie, mówimy o Nicei - tam doszło do ataków terrorystycznych z wykorzystaniem samochodów ciężarowych i tutaj, gdyby ten samochód zbliżył się jeszcze bardziej do protestujących, bezpośrednio zagrażając ich bezpieczeństwu, bo pamiętajmy, że on został zatrzymany w Alejach Ujazdowskich (przy ulicy Matejki - red.). Gdyby przemieścił się jeszcze dalej w kierunku protestujących, policjanci mogli i mieli naprawdę ku temu przesłanki, aby w tym momencie użyć większych środków przymusu, aby ten samochód jednak zablokować.
U nas do tej pory nie doszło do żadnych aktów terrorystycznych. Nie mieliśmy tego typu zdarzeń, tak jak na zachodzie, natomiast każdy powinien zdawać sobie sprawę, że nie żyjemy w jakiejś szklanej kuli, która nas ochroni przed wszystkim. Nigdy nie możemy być w stu procentach pewni swojego bezpieczeństwa. Sami to bezpieczeństwo kształtujemy m.in. przez nasze postawy. Postawa tego kierowcy była skrajnie lekkomyślna i wszystko skończy się skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie.
https://www.wprost.pl/reforma-sadownictwa-2017/10066334/Tir-na-warszawsk...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Grzegorz Schetyna mobilizuje
Grzegorz Schetyna mobilizuje zwolenników: "My nie mamy wakacji. (...) Uważamy, że to będzie gorący sierpień"
"Wierzymy, że prezydent Duda weźmie pod uwagę te społeczne
konsultacje, ten gest suwerena, dziesiątek tysięcy Polaków w całej
Polsce".
Marcin Warchoł demaskuje manipulację prezes Gersdorf ! Sąd Najwyższy wyrzucał do kosza 1800 wniosków kasacyjnych rocznie!
"W 2016 roku na 2500 skarg kasacyjnych Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania aż 1862 z nich!"
Beata Mazurek i Kancelaria Sejmu dementują informacje ISP: "Nie ma projektu ws. PKW"; "To bzdura i kolejny fake news"
"Do marszałka Sejmu nie wpłynął projekt dotyczący likwidacji PKW" - poinformowała Kancelaria Sejmu.
Niemiecka prasa rozpacza nad reformą sądownictwa w Polsce: Demokracja umiera w ciemności.…
„Wprawdzie w dużych miastach tysiące ludzi demonstruje, jednak
masy krytycznej, która mogłaby zmusić Kaczyńskiego do odwrotu, nadal nie
widać".
"Nowoczesna" forma ulicznego fitnessu czyli "leżing" i tupanie pod Sejmem. MEMY I KOMENTARZE INTERNAUTÓW
Totalna opozycja idzie po władzę leżąc. Ten protest okazał się hitem internetu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Protest przed Sądem
Protest przed Sądem Najwyższym.
Na placu Krasińskich, przed siedzibą Sądu
Najwyższego trwa protest przeciwko wprowadzanym przez Prawo i
Sprawiedliwość zmianom w sądownictwie. Organizatorem...
więcej »
Jednym z uczestników protestu jest były prezes Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński, który już w pierwszych minutach zabrał głos ze
sceny. - Mamy przed sobą jeden z najważniejszych gmachów instytucji
publicznych, gmach Sądu Najwyższego - powiedział.
Zgromadzenie rozpoczęło się po godzinie 19. - Jest spokojnie, ludzi
przybywa. Zajęty jest prawie cały plac Krasińskich - powiedziała około
19.30 Ewa Paluszkiwicz, reporterka TVN24 śledząca sytuację na miejscu.
Protesty pod Sądem Najwyższym. Frasyniuk: Chciałbym podziękować partiom politycznym za obronę państwa prawa
"Po PiS-ie będzie spalona ziemia. Tylko młode pokolenie może zmienić Polskę".
Rzepliński czyta z kartki swoje przemówienie.
Prof. Rzepliński wraz z Władysławem Frasyniukiem pozują do zdjęć pod pomnikiem Powstania Warszawskiego.
– skandują uczestnicy manifestacji.
Prowadzący
wiec mówił, że wszyscy zebrani wyznają te same wartości, a więc chcą
Polski, do której przybywają uchodźcy, a homoseksualiści mają takie
same prawa.
Swoje oświadczenia przeczytali młodzi ludzie, którzy popierają opór przeciwko rządowi.
– skandował tłum.
Młodzi ludzie apelują do prezydenta.
— krzyczy tłum.
Głos zabrał Władysław Frasyniuk.
– powiedział.
– dodał.
Frasyniuk dziękuje imiennie Kamili Gasiuk-Pihowicz i Borysowi Budce.
— powiedział Frasyniuk wskazując na Sąd Najwyższy.
Nic się nie pali. Zachowajmy proporcje, zachowajmy zimną krew. Bo to operacja mierzona w umysły,…
Jacek Karnowski
Widać rękę doświadczonych producentów telewizyjnych/agencji
reklamowych/eventowych. Widać duże pieniądze, i tygodnie przygotowań.
Nic nie jest…
"Widać rękę doświadczonych producentów telewizyjnych/agencji reklamowych/eventowych. Widać duże pieniądze, i tygodnie przygotowań. Nic nie jest przypadkowe.">
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. Dawid Wildstein
Rzepliński- to my jesteśmy konstytucją.
Nie. Nie jesteście. Gdyby tak było, to zamiast konstytucji mielibyśmy Gazetę Wyborczą
Protest przed Sądem Najwyższym i Senatem. "To my jesteśmy konstytucją"
Przed siedzibą Sądu Najwyższego trwa protest
przeciwko wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w
sądownictwie. Organizatorem jest Komitet Obrony...
więcej »
Prezydentowi nie udało się jednak umknąć przed
protestem. Pod rezydencją w Helu pojawili się turyści, którzy ułożyli
przed bramą wejściową ze świeczek napis "veto". W ślad za nimi poszli
kolejni - dzień później na półwyspie helskim zorganizowano znacznie
większą manifestację.
Protest zaczął się na
molo w Juracie, a następnie grupa wąską drogą udała się do Helu, gdzie
stanęli ze świeczkami przed rezydencją prezydenta.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114871,22131617.html
Protest pod oknami senatorów. "Wolne sądy, chcemy weta"
Najpierw przed siedzibą Sądu Najwyższego, a
potem przed Senatem - w Warszawie trwa protest przeciwko wprowadzanym
przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Sejm Namioty 'Wyborczej'
Jarosław Kurski
Kiedy władza boi się obywateli – milknie. Ta władza będzie milkła coraz częściej
W czwartek w nocy widziałem pod Sądem
Najwyższym ludzi, którzy za własne pieniądze przyjechali wesprzeć
protest w Warszawie. Rolnik spod Hrubieszowa, pielęgniarz z Gdańska,
studentka z Brukseli, przedsiębiorca z Katowic...
Spotkałem
ich wszystkich po nieprzespanej nocy, gdy stanęli w piątek rano przy
wejściu do Sądu Najwyższego, pozdrawiając idących do pracy sędziów i
pracowników sądu...
http://wyborcza.pl/7,75968,22131163,jeszcze-polska-nie-zginela.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. CZERSKA I WIERTNICZA W AMOKU
Senat przyjął ustawę o SN.
"Hańba!", "Zdrada!"
Tuż przed godziną drugą w nocy Senat przyjął
ustawę o Sądzie Najwyższym. Demonstranci skandowali między innymi
"Zdrajcy!" i "Hańba!". Do... więcej »
Do pikietujących wyszli senatorowie opozycji.
Tuż po głosowaniu do demonstrantów wyszła grupa senatorów PO, w tym
wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, Bogdan Klich i Sławomir Rybicki.
Powitano ich okrzykami: "Dziękujemy!" i "Demokracja!".
- To nie jest przegrana wojna - zapewniał Borusewicz. Klich dodał: -
Zrobiliśmy to, co dało się zrobić. Jesteście wspaniali, to wy bronicie
dzisiaj honoru polskiej demokracji.
W trakcie tych przemówień teren parlamentu opuszczały kolejne limuzyny, w kierunku których demonstrujący krzyczeli "Hańba!".
Zebrani przed Senatem wołali też "Nie wyjdziecie!", "Blokujemy!", "Wolne sądy!" i "Zamach stanu!".
Protestujący przeszli do Górnośląskiej, ale policja wcześniej
zablokowała możliwość wejścia na ulicę szpalerem radiowozów. Wyjazd z
terenu Parlamentu był cały czas drożny. Policjanci nie wpuszczali też
ludzi na chodnik wzdłuż ulicy, by uniknąć zablokowania drogi dalej od
Parlamentu.
Do funkcjonariuszy, którzy uniemożliwiali demonstrantom zablokowanie
wyjazdu od strony Senatu wołali: "policjanci, brońcie prawa!" i
"bądźcie z nami, obywatelami". Wcześniej - kończąc tuż po głosowaniach
wiec w parku, za płotem Senatu przypominali: "nie stosujemy przemocy,
nie ubliżamy, pilnujemy siebie".Od drugiej strony terenów sejmowych - przy wlocie w ul. Wiejską od
Placu Trzech Krzyży - po głosowaniach ok. stuosobowa grupa młodych ludzi
próbowała blokować wyjazd samochodów przechodząc po pasach przez ulicę
przy hotelu Sheraton. Kilka samochodów, które próbowały tamtędy
wyjechać na Plac Trzech Krzyży wycofało się i pojechało w druga stronę -
przez Wiejską i Matejki wyjechały z kwartału ulic wokół Sejmu.Od tej strony nie było demonstrantów - jedynie kilkanaście osób przy namiotach protestujących
Policja o protestach: było spokojnie.
Dwie osoby ukarane za... alkohol
Demonstracje, które w piątek do późnych godzin
nocnych odbywały się przed budynkami Sądu Najwyższego i Senatu,
przebiegły bardzo spokojnie. - Nie doszło do... więcej »
Mrozek poinformował, że policja nie odnotowała żadnych poważnych
incydentów w żadnym z tych miejsc i że oba zgromadzenia przebiegły
bardzo spokojnie.
W rejonie Sejmu policjanci podjęli interwencje
w stosunku do dwóch osób, które spożywały alkohol w nieprzeznaczonym do
tego miejscu. - Jedna z nich została ukarana mandatem, jeżeli chodzi o
drugą - zostanie skierowany wniosek do sądu w sprawie o wykroczenie -
powiedział Mrozek.
Pytany o liczbę osób, które demonstrowały przed Sądem Najwyższym i Senatem, odparł, że na razie "nie ma takich szacunków".
Giertych pisze list do Kaczyńskiego. Nazywa go K. i ma dla niego radę
Ci senatorowie głosowali za ustawą o Sądzie Najwyższym. Warto zapamiętać [LISTA]
Za ustawą o Sądzie Najwyższym opowiedziało się 55 senatorów, przeciw było 23, a 2 się wstrzymało. Oto ich pełna lista.
Ustawę poparło 55 parlamentarzystów PiS:
Rafał Ambrozik
Anna Maria Anders
Adam Bielan
Przemysław Błaszczyk
Waldemar Bonkowski
Margareta Budner
Jerzy Chróścikowski
Grzegorz Czelej
Jerzy Czerwiński
Dorota Czudowska
Wiesław Dobkowski
Jan Dobrzyński
Robert Gaweł
Adam Gawęda
Stanisław Gogacz
Mieczysław Golba
Arkadiusz Grabowski
Jan Hamerski
Jan Maria Jackowski
Andrzej Kamiński
Stanisław Karczewski
Maria Koc
Stanisław Kogut
Tadeusz Kopeć
Małgorzata Kopiczko
Waldemar Kraska
Maciej Łuczak
Józef Łyczak
Ryszard Majer
Robert Mamątow
Marek Martynowski
Łukasz Mikołajczyk
Andrzej Mioduszewski
Krzysztof Mróz
Bogusława Orzechowska
Andrzej Pająk
Grzegorz Peczkis
Marek Pęk
Wojciech Piecha
Michał Potoczny
Krystian Probierz
Zdzisław Pupa
Tadeusz Romańczuk
Jarosław Rusiecki
Czesław Ryszka
Janina Sagatowska
Krzysztof Słoń
Andrzej Stanisławek
Aleksander Szwed
Rafał Ślusarz
Artur Warzocha
Kazimierz Wiatr
Jacek Włosowicz
Andrzej Wojtyła
Jan Żaryn
Dwóch senatorów PiS wstrzymało się od głosu: byli to Aleksander Bobko (który wcześniej złożył poprawki) i Jarosław Obremski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Bu ha ha! ORMO czuwa!
Roman Giertych - strona oficjalna
Plan ratowania SN.
Przedstawiam plan ratowania Sądu Najwyższego przed bezprzykładnym złamaniem przez PiS Konstytucji RP.
Po pierwsze apeluję do I prezes SN o to, aby na zwołanym przez siebie
na dzień 27 lipca Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego poddała
na podstawie art. 16 ust.6 ustawy o sądzie najwyższym pod głosowanie
uchwałę w kwestii legalności projektu poselskiego posłów Prawa i
Sprawiedliwości (być może już wówczas przegłosowanego). Jestem
przekonany, że Sąd Najwyższy uzna
proponowane zmiany, w tym przede wszystkim zapis o skróceniu kadencji I
prezesa SN oraz zapis o przeniesieniu wszystkich sędziów SN w stan
spoczynku, za wprost i oczywiście sprzeczny z brzmieniem art. 180 ust. 5
Konstytucji RP i art. 183 ust.3 Konstytucji RP, a tryb dokonywanej
zmiany za sprzeczny z art. 235 Konstytucji RP. Nie można ustawą skracać
kadencji organu konstytucyjnego, gdyż oznacza to zmianę Konstytucji, a
PiS nie ma większości konstytucyjnej, więc prawo w zakresie zmian
konstytucji nie może być przez nich uchwalane bez odpowiedniej liczby
głosów w parlamencie. To samo dotyczy zagadnienia przeniesienia w stan
spoczynku sędziów. O ile Konstytucja zostawia wyjątek w tym zakresie dla
zmian ustrojowych odnoszących się do sądów, to wyjątek ten nie dotyczy
sędziów SN, co wynika wprost z treści art. 180 ust. 5 Konstytucji.
Po podjęciu takiej uchwały I prezes SN powinna oświadczyć, że ustawa,
która nie ma rangi ustawy konstytucyjnej, a odnosząca się do materii
konstytucyjnej nie stanowi prawa i w związku z tym nie wolno jej
respektować. (Tak samo zresztą byłoby z innymi przepisami, które
zmieniają Konstytucję w drodze ustaw zwykłych).
Apeluję do
samorządów zawodowych ( w tym przede wszystkim do mojego samorządu
adwokackiego) o wsparcie SN i poparcie takiej interpretacji dokonywanego
przez PiS zamachu na Konstytucję.
O to samo apeluję do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Apeluję do samorządów o uprzednie zapewnienie władz SN, że w przypadku
braku wypłacenia przez rząd środków finansowych samorządy udzielą
pożyczki na funkcjonowanie Sądu Najwyższego.
Apeluję do obywateli i
posłów o organizowanie się tak, aby w razie próby przejęcia budynku SN
siłą pilnować gmach przed zamachem.
Obrona SN to jedyna szansa na wolne wybory w roku 2019. Kto tego nie rozumie to sam sobie zakłada pęta.
I na koniec mój apel do I prezesa SN.
Szanowna Pani Profesor!
Ktoś musi powiedzieć non possumus. Historia spowodowała, że pełni Pani
taką funkcję w takich czasach. Jestem pewien, że ślubując jako sędzia
"stać na straży prawa" nie podda się Pani temu oczywistemu bezprawiu,
które urządza nam moszcząca się obecnie w naszym kraju dyktatura.
Roman Giertych
Roman Giertych - strona oficjalna
Do Jarosława K.
Panie!
Na wstępie przepraszam Pana za to, że skróciłem nazwisko oraz wypadła
tradycyjna formuła "Szanowny", ale dalsza część tego listu wyjaśni tę
zagadkę.
Piszę ten list o czwartej nad ranem, gdyż śledziłem z
uwagą protesty i głosowanie, które doprowadziło do wyjścia z parlamentu
ustawy, w której wprowadza Pan łaskawie swoją dyktaturę. Piszę ten list
dlatego, aby wytłumaczyć, że popełniasz Pan zbrodnię i na dodatek, że
nie jest to zbrodnia doskonała, bo zakończy się spektakularnym upadkiem.
Zgodnie z art. 128 kodeksu karnego: Kto w celu usunięcia przemocą
konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej podejmuje działalność
zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze
pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Ustawa, którą
dwie godziny temu (już w dniu 22 lipca) przyjął parlament wprowadza
obalenie dwóch konstytucyjnych organów RP: Sądu Najwyższego i I prezesa
Sądu Najwyższego. Wyłącznym celem tej ustawy jest bowiem wykorzystanie
faktu podporządkowania służb o charakterze siłowym do usunięcia tych
dwóch organów konstytucyjnych. Jak wiadomo Policja czuwa nad realizacją
wprowadzanego przez parlament prawa. Każde więc działanie, które tworzy
przepisy prawa, a które w swej istocie zmierza do złamania Konstytucji
poprzez usunięcie organów konstytucyjnych spełnia definicję artykułu 128
kodeksu karnego. Nie potrzeba, jak widać w zacytowanym przepisie,
żadnych faktycznych działań wysyłających Policję do budynku SN. Samo
podjęcie działalności zmierzającej bezpośrednio do urzeczywistnienia
celu polegającego na usunięciu organu konstytucyjnego już spełnia
dyspozycję tego artykułu kodeksu karnego. A takim działaniem jest bez
wątpienia ustawa, która te konstytucyjne organy po prostu usuwa i
zastępuje Pana nominatami.
Tak więc skoro ustaliliśmy już, że popełnił Pan zbrodnię pozostaje pytanie, czy nie jest to zbrodnia doskonała?
Otóż nie. Nie będzie to zbrodnia doskonała, gdyż Pana plan wprowadzenia
w Polsce dyktatury się nie uda. Wytłumaczę to Panu na przykładzie
bardzo prostym, dziecięco prostym. Mój siedmioletni syn - Leon zapytał
mnie wczoraj po obejrzeniu "Faktów": Tato, czy my już nie mamy wolności?
Odpowiedziałem: mamy. A on na to: ale długo ona nie potrwa? Nie wiem -
powiedziałem. I wówczas rzucił mi z dziecięcą powagą: wolność jest
ważna. I następnie chwycił swoją szable z plastyku i poszedł bić
wyimaginowanych wrogów tej wolności z okrzykiem: za wolność Polaków!
Podaję ten przykład, aby Pan zrozumiał, że w wolnej Polsce wychowało się
już pokolenie, które Panu swojej wolności nie odda za żadne skarby. O
ile jeszcze dwa lata temu trochę osamotniony wraz z moją córką Marysią
(dzisiaj już prawie dorosłą) krzyczałem na sejmowym murku "Precz z
kaczorem dyktatorem" to dzisiaj setki tysięcy ludzi krzyczą to we
wszystkich miastach Polski. A wśród nich jest przede wszystkim młode
pokolenie, które dla wolności jest gotowe oddać wszystko. I dlatego
panie Jarosławie K. pana zbrodnia będzie niedoskonała. Ponieważ łamiąc
Konstytucję obalił Pan swój demokratyczny mandat do rządzenia to pewnie
Pańskie rządy skończą się szybciej niż jest to w Konstytucji opisane.
Kiedy? Nie wiem. Ale na Pana miejscu trzymałbym w pogotowiu helikopter.
Kto wie, może Antoni załatwi Panu u Rosjan azyl? Za tę robotę, którą dla
nich robi musi mieć przecież u nich wielkie poważanie. Tak czy inaczej
powoli bym się zbierał, bo Pana koniec jest bliski.
Roman Giertych
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. UJAWNIAMY. 16 kroków, które
UJAWNIAMY. 16 kroków, które mają sparaliżować Polskę i odsunąć PiS. Inżynierowie zbiorowej histerii…
Marzena Nykiel
Fundacja Otwarty Dialog przedstawia precyzyjny plan
sparaliżowania państwa. To nie jest walka na niby. Są gotowi są na
wszystko, by „wyłączyć rząd”.
Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog, który chce Majdanu w Warszawie
------------------------------------
Zbierają pieniądze na antyrządowe protesty. UJAWNIAMY, kto ich finansuje
Jak ustalił portal Niezalezna.pl - zarejestrowana w Warszawie
fundacja Akcja Demokracja rozsyła wiadomości z prośbą o wpłaty. Zebrane
środki mają być przeznaczone m.in na "świece dla protestujących,
zabezpieczenie demonstracji, wynajem sprzętu nagłaśniającego, kampanie w
Internecie lub w przestrzeni publicznej, koszty przewozu setek ludzi".
Kto sponsoruje Akcję Demokrację? Fundacja, którą nadzoruje były
niemiecki wiceminister finansów, do 2016 r. zastępca szefa Deutsche
Banku.
"Czy możesz dorzucić się stałą kwotą miesięcznie? Twoje wsparcie może decydować o powodzeniu lub porażce kampanii" - czytamy w rozsyłanym mailu.
A dalej:
Twoja darowizna – w dowolnej kwocie – pomoże opłacić:
- strony internetowe (i potrzebny do ich utrzymania sprzęt) kontaktujące z sobą tysiące ludzi organizujących kolejne protesty,
- świece dla protestujących,
- zabezpieczenie demonstracji,
- wynajem sprzętu nagłaśniającego,
- kampanie w Internecie lub w przestrzeni publicznej z naszym przesłaniem,
- koszty przewozu setek ludzi tam, gdzie ich głos będzie najbardziej słyszalny.
A więc zbierana jest dodatkowa kasa na "spontaniczne" demonstracje... Organizowane przez kogo? Akcja
Demokracja tylko w ciągu dwóch ostatnich lat otrzymała od niemieckiej
organizacji Campact oraz Europejskiej Fundacji Klimatycznej (EFK) ponad
200 tys. zł. Przewodniczący rady nadzorczej tej ostatniej, Caio Koch-Weser, był do 2016 r. wiceprezesem Deutsche Banku. Wcześniej piastował stanowisko wiceministra finansów w niemieckim rządzie. Odpowiadał m.in. za poręczenie kredytu dla Gazpromu na budowę gazociągu Nord Stream.
Co ciekawe - właśnie w EFK, u Koch-Wesera, zatrudniony był jeszcze
niedawno Piotr Trzaskowski, jeden z założycieli Akcji Demokracji.
Pokazuje to skalę zależności warszawskiej organizacji od tej
międzynarodowej fundacji.
Czyżby pieniądze od Koch-Wesera już się skończyły, czy też sytuacja wymaga nadzwyczajnych środków?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Stanisław Janecki: W sprawie
Stanisław Janecki: W sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i innych Sąd Najwyższy może złamać prawo, i to dwukrotnie
Ustawa o Sądzie Najwyższym nie ma nic wspólnego z posiedzeniem
SN w sprawie ułaskawienia Kamińskiego, bo weszłaby w życie po
posiedzeniu SN.
Co za histeria! Wicenaczelny „GW”: „To otwarcie na oścież wrót
do uwięzienia „zdradzieckich mord” - każdego, kogo wskaże prezes PiS”
„Czy zostały nam tylko bezsilność, wściekłość i upokorzenie? Poczucie porażki i daremnemu trudu? Przeciwnie”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Spontaniczne protesty? Nic z
Spontaniczne protesty? Nic z tego! To perfidnie realizowana
manipulacja. Polacy dali się nabrać na astroturfing?! ZOBACZ KOMENTARZE
„Inżynierowie tej zbiorowej histerii zrobią wszystko, by użyć ludzi do walki o utrzymanie przedwyborczego status quo”.
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z perfidnym
działaniem w ramach zjawiska tzw.„astroturfingu” (astroturf marketing)–
techniki kreowania pozornie spontanicznych, obywatelskich organizacji
czy inicjatyw, które podejmowane są w celu wyrażenia jakiegoś poparcia
lub sprzeciwu. Jednym słowem można to nazwać „sianiem sztucznej trawy”.
Darczyńcy Fundacji Otwarty Dialog
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. Nieudany debiut nowej,
Nieudany debiut nowej, świeckiej tradycji
Za pierwszej komuny przy Komitecie Centralnym
Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej istniał Wydział Ceremoniału i
Obrzędowości Świeckiej, w którym rozmaici ubowniczkowie młodzi tworzyli „nowe świeckie tradycje”, na przykład – ceremonię wydawania „dowodziku osobistego”, ale też i „nadania imienia” potomkom porządnych, ubeckich familii, co to nie chciały zażywać „opium dla ludu”.
„Syn” znowu smrodzi
Jak wiadomo, pan Bodnar, zajmujący operetkową posadę
rzecznika praw obywatelskich, wypowiada głupstwa – być może z powodu
ignorancji, a nie podłości – chociaż oczywiście niczego wykluczyć nie
można. Po uchwaleniu przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym uraczył
opinię publiczną deklaracją, że oto odtąd Polacy będą pozbawieni prawa
do sprawiedliwego sądu.
Lewatywa dla niezawisłych sądów
Kto by pomyślał, że sprawa wyboru sędziów, to znaczy –
tego, kto będzie ich wybierał do Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu
Najwyższego, wyzwoli takie emocje? Wyzwoliła – a przecież nie powinna,
bo każdy sędzia jest przecież niezawisły aż do bólu, więc jeden do
drugiego nie tylko podobny, ale nawet identyczny, niczym spod sztancy.
Tak w każdym razie muszą uważać mikrocefale, którzy tak się rajcują
sprawą sposobu wybierania sędziów, że aż kicają na ulicach i palą
świeczki.
Rola „biologii” w praworządności
Ach, cóż za widowisko sprokurowali w ostatnią
niedzielę obrońcy praworządności w naszym nieszczęśliwym kraju! Za
pośrednictwem oficerów prowadzących, którzy musieli skoordynować całą
manifestację, podobnie jak w przypadku pana Dominika Tarasa, który ongiś
na Krakowskie Przedmieście „skrzyknął” obrońców laickiego
charakteru naszej respubliki, charakteryzujących się złotymi łańcuchami z
tombaku na byczych karkach, którzy starszym paniom, zgromadzonym na tak
zwanym „czuwaniu” przed Pałacem Namiestnikowskim proponowali, by im „pokazały cycki” - obrońcy praworządności przybyli na manifestację ze świecami.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Pokot młodych niekoniecznie zepsutych
Ostatecznie, powodem aktywnego poparcia totalniaków i ciamajdaniarzy przez może kilka tysięcy normalnych i raczej dobrych ludzi, oprócz ich niezdolności rozumienia sprawy i niewiedzy, jest niemożliwość uwierzenia przez nich, że kłamstwo i czyste zło mogłoby niewidocznie dla ich oczu przebrać się za swe dokładne przeciwieństwa, w tym nagle nawet za patriotyzm.
Skala kłamstwa, przytłaczające rozmiary zła, jego rozpanoszenie się, zamykają oczy jego ofiar na wątpliwości. Nawet człowiek zorientowany i doświadczony może niekiedy przez moment pomyśleć, czy by nie trzeba było się uszczypnąć.
To - ostatecznie - jest kłopotem tych dziecinnych ludzi i przez to może być i naszym: rozmiary fałszu powalają słabszych. Czy świat, i to ten na wyciągnięcie ręki, może być tak nikczemny? Czystym złem? W 2010 r., jedna z dziewczyn w wieku ok. 20-25 lat na Krakowskim Przedmieściu wiedziała, że na samolot w Smoleńsku nie było zamachu, bo to by było nieetyczne.
Poza tymi, którzy przyszli kopać w barierki na Wiejskiej z inspiracji zwierzchników (jako pracownicy urzędów samorządowych, sądów, peowska tłuszcza partyjna wszystkich szczebli, młodzieżówek, itp.), to ta grupa naiwnych, której w czas wakacyjny pierwszy raz w życiu (w wieku lat 20. i trochę więcej) harmider totalniacki otworzył oczy na sprawy wspólne, urządzenia państwa, może się b. szybko rozrastać przy ich nieobojętności na los Polski, i – z dobrych pobudek – zarażać innych zaszczepionym im, złym tych spraw rozumieniem.
Przykłady ofiar wśród młodych, wykształconych w niemyśleniu (z TVN):
Jedna "walczy" bo: „na uczelni dowiedziałam się, że konstytucja jest najważniejsza” (kropka, koniec wypowiedzi; trudno nawet zgadnąć, czy ona na wykładzie uważała, czy nie. Mogła tam przecież słuchać Gersdorf);
druga: żeby oddalić widmo stanu wojennego – rodzinna kontynuacja zaangażowania.
Zamiast sprawdzania faktów przed przyjęciem tez, nabierają oni i one absolutnej pewności z samych oznak: prawda będzie tam, gdzie wydaje się że jest większość, fajni ludzie, rodzice (którzy przecież nie okłamią), wpojone świętości (nawet patriotyzm, bo wiatr i takie słowo przeniósł nad tłumem).
65. @Nonne
beneficjenci III RP bronią się zaciekle. Bój to jest ich ostatni, bo ostatni , najważniejszy bastion magdalenkowy bronią.
Wałęsa w Gdańsku: nie można pozwolić na zmianę układu
Były prezydent wystąpił na demonstracji przeciwko reformie sądownictwa.
Tak opozycja realizuje zaplanowany scenariusz. Awantura pod domem Jarosława Kaczyńskiego. WIDEO
Opór demonstrantom stawili członkowie Klubów Gazety Polskiej, którym przewodzi Adam Borowski.
Zaskakująca kariera kota prezesa. Został bohaterem protestu totalnej opozycji pod domem Jarosława Kaczyńskiego
Z okna domu Jarosława Kaczyńskiego na zbiegowisko patrzył
czarny kot. Patrzył i patrzył... i dzielnie stawił czoła totalnej
opozycji.
Pięścią i zagranicą. "Największym beneficjentom III RP, jak Adamowi Michnikowi, puszczają nerwy"
"Totalny opór wobec uzdrawiania państwa obudził demony i wyzwolił najgłębsze lęki".
Łańcuch światła rozświetlił plac przed Sądem Najwyższym
Najpierw przed Pałacem Prezydenckim, a potem
przed Sądem Najwyższym. W sobotę ponownie mieszkańcy Warszawy wyszli na
ulice, by protestować przeciwko reformie... więcej »
Zanim jednak protestujący pojawili się na placu Krasińskich, część z
nich manifestowała kilkaset metrów dalej - przed Pałacem Prezydenckim.Tam protest o godzinie 18. zorganizowała Partia Razem, dlatego w
tłumie powiewały początkowo głównie jej fioletowe flagi.
Z czasem
manifestujących zaczęło przybywać. Mieli ze sobą transparenty, flagi
Polski i Unii Europejskiej.Po godzinie 22. demonstracja dobiegła końca, a zebrani zaczęli opuszczać plac Krasińskich.Ewa Sitkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji
powiedziała nam, że manifestacja przebiega spokojnie. - Nie
odnotowaliśmy żadnych niepokojących ani niebezpiecznych incydentów -
poinformowała.Podczas protestów mieszkańcy musieli liczyć się na utrudnienia w
ruchu wokół placu Krasińskiego, na Miodowej i Krakowskim Przedmieściu.
Linie 116, 178, 180, 503 i 518 były opóźnione.
Opozycja wciąż protestuje. Demonstracje w całym kraju. Schetyna: "To jeszcze będzie długi marsz"
"Trzeba wierzyć, że przyjdzie chwila refleksji. Ta szansa jest do końca".
Spontaniczne protesty? Nic z tego! To perfidnie realizowana
manipulacja. Polacy dali się nabrać na astroturfing?! ZOBACZ KOMENTARZE
„Inżynierowie tej zbiorowej histerii zrobią wszystko, by użyć ludzi do walki o utrzymanie przedwyborczego status quo”.
Słynni macherzy w branży PR i marketingu chcą teraz „społecznie” doradzać opozycji w walce z partią rządząca i tworzyć grupę doradczą dla .Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej – informuje portal press.pl. Czy to oni wykreowali sztuczne protesty przeciwko reformie sądownictwa? (…) Obserwując wzorową organizację ostatnich zadym pod Sejmem i pałacem prezydenckim, spójność komunikacji i perfekcyjne działania mediów oraz internetowych trolli, ciężko nie mieć wrażenia, że za całym tym przemysłem manipulacji stoi sztab doświadczonych i profesjonalnych doradców
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. Pucz dwa się wypala. To jest
Pucz dwa się wypala. To jest moment w którym obóz zmian musi przejść do kontrofensywy
Michał Karnowski
Trzeba rozpoznać kluczowe węzły tej maszyny manipulacji społeczeństwem i ją zdemontować.
Obrzydliwy donos! Schnepf podburza środowiska akademickie w USA
przeciw Polsce. „Właśnie narodziła się dyktatura pachnąca narodowym
socjalizmem”
"Nowo utworzona Obrona Terytorialna, złożona z aktywistów
organizacji nacjonalistycznych (ONR) przejmie kontrolę nad codziennym
życiem obywateli"
Komorowski będzie czytał Konstytucję w Suwałkach, bo jak mówi: "Uwiąd demokracji w Polsce jest faktem"
"Fakt" wytknął byłemu prezydentowi, że raczy się wódeczką w Budzie Ruskiej zamiast bronić Sądu Najwyższego.
.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. #AstroTurfing – instrukcja
#AstroTurfing – instrukcja jak sparaliżować Polskę i odsunąć Zjednoczoną Prawicę od władzy
To
nie są spontaniczne protesty, choć spontanicznie włącza się w nie wielu
zdezorientowanych, zmanipulowanych ludzi, którym wmówiono, że PiS
zmienia ustrój Polski na totalitarny, że sądy będą partyjne, a ludzie
stracą wolność – pisze na portalu wPolityce red. Marzena Nykiel.
-------------
--------------------------------------------------
Protest przed pałacem.
"Prezydencie vetuj!"
W niedzielne popołudnie przed Pałacem
Prezydenckim zebrali się przeciwnicy zmian w sądownictwie
zaproponowanych przez PiS. Utworzyli napis z kartonów z apelem do...
więcej »
Po godz. 18 protestujący zajęli jezdnię i chodnik przy Pałacu
Prezydenckim. Mają ze sobą flagi biało-czerwone, skandują też
"konstytucja" i "chcemy veta". Aktor Jerzy Radziwiłowicz czytał publicznie artykuły polskiej
konstytucji. Gdy czytał te dotyczące sądownictwa, wśród protestujących
rozległy się oklaski - relacjonował po godz. 19 Radomir Wit, reporter
TVN24.
I dodał, że na miejscu jest kilkaset osób,
W różnych miastach Europy odbyły się protesty przeciwko reformom polskiego sądownictwa
Zorganizowane
podczas weekendu przez ruch Pulse of Europe pikiety przeciwko reformom
polskiego wymiaru sprawiedliwości odbyły się w 18 miastach UE -
poinformowała PAP w niedzielę rzeczniczka ruchu Stephanie..
Waszczykowski: Mamy do czynienia z kolejną próbą, po grudniu, obalenia władz. Za tym stoją ogromne siły, pieniądze i wpływy
"Opozycja i część sił europejskich nie zaakceptowały wyniku wyborów, nie akceptują tego rządu i tego kierunku zmian".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. KE: Śledzimy dokładnie
KE: Śledzimy dokładnie sytuację i wydarzenia w Polsce. W środę przedstawimy nasze stanowisko
Stanowisko
na temat reformy polskiego sądownictwa przedstawimy w środę po
spotkaniu Komisji Europejskiej - oświadczył w poniedziałek rzecznik KE
Margaritis Schinas, pytany o zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym i...
Weto i co dalej? Prof. Chwedoruk: Decyzja prezydenta jest z gatunku ryzykownych
Wygląda
na to, że rzeczywistość wewnątrz obozu władzy jest bardziej
skomplikowana, niż mogło by się nam to wydawać - mówi w rozmowie PAP
profesor nauk humanistycznych UW Rafał Chwedoruk. Według Chwedoruka..
Po wetach prezydenta w sprawie ustaw o KRS i SN będziemy mieli tę samą rebelię. Tylko bardziej
Stanisław Janecki
W tym wszystkim nie chodzi o żadne ustawy, w tym te o KRS i SN, lecz o interesy, czyli o ogromne pieniądze z kolonii Polska.
Policja usunęła protestujących przed siedzibą PiS na Nowogrodzkiej
siedzibą PiS przy Nowogrodzkiej w Warszawie Obywateli RP. Po porannym
wiecu przed Pałacem prezydenckim kilkudziesięcioosobowa grupa przeszła
przed siedzibę PiS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Gersdorf: Weta dobrą oznaką
Gersdorf: Weta dobrą oznaką ws. rozważań o wymiarze sprawiedliwości
Prezes Sądu Najwyższego spotkała się z Andrzejem Dudą. więcej
Terlecki: układ uzyskał chwilową przewagę w postaci decyzji prezydenta
który tak histerycznie się broni, uzyskał chwilową przewagę w postaci
decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu dwóch ustaw dot.
sądownictwa; myślę jednak, że sobie z tym poradzimy - powiedział w
poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Wiceminister Emilewicz (Polska Razem): weto prezydenta - dobre rozwiązanie dla Polski
rozwoju, polityk Polski Razem Jadwiga Emilewicz poparła na Twitterze
zapowiedziane przez prezydenta Andrzeja Dudę weto do ustaw o Sądzie
Najwyższym i KRS.
Polska Razem murem za prezydentem. Dziś wieczorem spotkanie władz
Jacek Żalek potwierdził nieoficjalne informacje DGP o tym, że dziś
wieczorem zbierają się władze Polski Razem. Jak się dowiedzieliśmy,
ugrupowanie Jarosława Gowina, które jest koalicjantem PiS, ma wesprzeć
prezydenta. Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech ustaw
wprowadzających reformę sądownictwa.
Patryk Jaki: Nie wierzcie w te bzdury, że reforma potrzebna, ale "inna"
chciałem reform, dlatego jestem tu gdzie jestem. I wiem, że czasem dla
Polski trzeba iść pod prąd - tak weto Andrzeja Dudy do ustawy o SN i KRS
skomentował na Facebooku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Gazeta Wyborcza koordynuje Ciamajdan
Prezydent Duda przemówił: będzie veto. To jednak nie koniec protestów. Gdzie i o której dzisiaj? [LISTA]
Przyszliśmy, bo wiadomo, że jest to najbardziej decyzyjne miejsce. Dostaliśmy informację, że przyjechała tu premier Beata Szydło, Zbigniew Ziobro oraz Mariusz Błaszczak. Żądamy trzeciego weta – mówiła Kinga Kamińska z Obywateli RP.
Policja
wyciągnęła z tłumu osiem osób, które używały megafonów i mikrofonów.
Tłum skandował: „To policja czy gestapo?”. Wśród zatrzymanych jest m.in.
Kamińska. – Siedzimy w policyjnym samochodzie, musieliśmy oddać sprzęt
nagłośniający – relacjonuje przez telefon.
–
Jest to zgromadzenie spontaniczne, które podlega pewnym rygorom ustawy o
zgromadzeniach. Jego uczestnicy nie mogą zajmować pasa drogi, utrudniać
ruchu drogowego oraz zakłócać porządku publicznego – wyjaśnia Mariusz
Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. – Dostaliśmy zgłoszenia
dotyczące nadmiernego hałasu. Policjanci najpierw poprosili o
przyciszenie tych urządzeń, co rozwiązałoby problem. Ta prośba nie
została spełniona. Osoby używające urządzeń nagłaśniających nie chciały
ani dobrowolni ich przyciszyć, ani poddać się czynności legitymowania –
dodaje Mrozek.
I komentuje: – Wyglądało to
tak, jakby niektórym osobom zależało, by w świetle kamer i obiektywów
zostać przeniesionym na bok przez policję.
Wśród
tłumu, już bez nagłośnienia, słychać okrzyki: „Wolny naród, wolne
sądy”, „Konstytucja!”, „Demokracja!”, „Solidarność naszą bronią”, „Nie
ma wakacji od demokracji”, „Wszyscy razem, pięści w górę, obalimy
dyktaturę”. Zebrani mają ze sobą plakaty z napisem Konstytucja, rozdają
białe róże.
Gdy siedzibę PiS opuszczała premier Szydło oraz Antoni Macierewicz, tłum krzyczał: „Hańba”, „Zdrajca”.
Wojciech
Kinasiewicz z Obywateli RP poinformował, że jego, Pawła Kasprzaka i
jeszcze jednego mężczyznę policjanci zabrali do radiowozu.
Marek
Mrozek z KSP: - Nikogo nie zatrzymaliśmy. Te osoby są tylko
legitymowane w związku ze zgłoszeniem od okolicznych mieszkańców o
zakłócaniu porządku publicznego. Używali sprzętu nagłaśniającego.
Prosiliśmy o przyciszenie. Nie było odzewu. Legitymowane osoby mogą
przyjąć mandat albo odmówić. Wtedy skierujemy wniosek do sądu. Po
wylegitymowaniu zostaną wypuszczone. Nie przewieziemy ich na komisariat.
Dla szefa frakcji Europejskiej Partii Ludowej w PE Manfreda
Webera jest za wcześnie na to, by zdjąć presję z rządu PiS. "Weta
prezydenta RP to etapowe zwycięstwo"
"Zmiany w ustawach o KRS i SN nie mogą być tylko kosmetyczne".
Ziemkiewicz marzy o rozłamie? „Narzuca się lista prezydencka; rozpad PiS na 'smoleński' i…
„PAD zachował się jak trzeba. Opieprzył jakobinów z PiS,
opieprzył podżegaczy z PON, zrealizował wolę większości narodu” –
napisał na Twitterze.Rafał A. Ziemkiewicz nie kryje zadowolenia z ogłoszeniu
prezydenckiego weta dla dwóch ustaw sądowych. Lecz w tej radości
publicysta chyba się zagalopował i zaczął już teraz dokonywać podziału
obozu rządzącego na ten „smoleński” oraz ten… prezydencki.
Fantazjujemy o jesiennych wyborach? OK, w takim wariactwie narzuca się lista prezydencka; de facto rozpad PiS na „smoleński” i republikański
— skomentował Ziemkiewicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Schetyna: będziemy blokować
Schetyna: będziemy blokować wejście w życie noweli ustawy o ustroju
sądów
Szef PO grozi: oni muszą odejść, nie zostawimy tego.
Prezydent musi być głową państwa, a pamiętamy, co zdarzyło się przez
ostatnie 18 miesięcy – z Trybunałem Konstytucyjnym, co zdarzyło się w
wielu ustawach, które demolowały system polskiego państwa – prokuratura,
relacje z MON i z Macierewiczem – przekonywał.
Schetyna powiedział również, że tak jak grudniowe protesty przeciwko
uchwaleniu ustawy budżetowej na ten rok w Sali Kolumnowej Sejmu, miały
swojego bohatera – posła PO Michała Szczerbę, tak i obecne wydarzenia
mają swych bohaterów. – To Kamila Gasiuk-Pihowicz i Borysław Budka,
twarze tej wielkiej heroicznej walki na posiedzeniu Sejmu – powiedział
szef PO, przekręcając imię swego klubowego kolegi, posła Borysa Budki.Przekonywał też, że z polskiej polityki muszą odejść „autorzy ataku i
niszczenia polskich sądów”. W tym kontekście wymienił marszałków –
Sejmu Marka Kuchcińskiego i Senatu Stanisława Karczewskiego, ministra
sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę oraz szefa sejmowej komisji
sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Piotrowicza. – Oni są
personalnie odpowiedzialni za to, co zrobiono i co próbowano zrobić w
polskim parlamencie. I tego nie zostawimy – zadeklarował Schetyna.
Odnosząc się do zapowiedzi prezydenta, że będzie chciał – w ciągu dwóch
miesięcy – przygotować własne projekty ustaw o SN i KRS, przekonywał,
że muszą być one zgodne z konstytucją i „gwarantować, że nigdy więcej
nikt w Polsce nie będzie miał pokusy łamania niezależności władzy
sądowniczej”. – Dzisiaj to jest najważniejsze wyzwanie. I dzisiaj
oczekuję takiego projektu od prezydenta – zaznaczył lider Platformy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. "Jesteś naszym prezydentem,
"Jesteś naszym prezydentem, więc zawetuj jedną więcej"
Mimo zapowiedzi prezydenckiego weta do dwóch
ustaw o sądownictwie, nie odwołano poniedziałkowych protestów. Wieczorem
przeciwnicy zmian proponowanych przez PiS... więcej »
Przy Krakowskim Przedmieściu ustawiono scenę, na której przemawiali
m.in. publicysta Szymon Hołownia, pisarz Jacek Dehnel, prawnik i ekolog
Marek Józefiak czy prawnik Krzysztof Izdebski.
- Poczucie zaufania do sądów to podstawa trójpodziału władz. Pozwala
na równowagę i kontrolę tego, co robią rządzący. Można go wytłumaczyć na
przykładzie kulek, które na szubienicy odbijają się od siebie. Kiedy
jedna z nich chce uderzyć mocniej, wszystko się splątuje i nie działa,
tak samo jest z państwem - powiedział ten ostatni.
Pisarz Jacek Dehnel mówił natomiast o języku, którego używa się w
debacie publicznej. - Znaleźliśmy się razem w tym strasznym momencie, a
skok na sądy nie do końca udaremniony, jest tylko częścią problemu.
Każdy z nas, musi zmienić swój język, a co za tym idzie, swój sposób
myślenia - powiedział. - Stoimy tu razem, bo zależy nam na wolności i
konstytucyjnych prawach, do których należy również równouprawnienie -
mówił.- Wystrzegajmy się słów o "wieśniactwie mentalnym", "robolach", ale
też o "chamach, którzy zaprzedali wolność za 500 plus". Program PiS jest
niesprawiedliwy i nieprzemyślany, cynicznie wykorzystuje prawdziwe
emocje, ale prawidłowo zdiagnozował problem, że wielu naszych
współobywateli nie może żyć godnie - stwierdził pisarz.Zdaniem prawnika Krzysztofa Izdebskiego prezydent powinien
zawetować także ustawę o ustroju sądów powszechnych. - To jest jeszcze
rzecz, która powinna być naprawiona. Wiemy, że prezydent zapowiedział
podpisanie tej ustawy. Może jeszcze go przekonamy. To, co możemy robić
jako obywatele to udzielać się nie tylko w czasie wyborów - zaznaczył.Szymon Hołownia apelował o takie dyskusje, po których przeciwne
strony są w stanie wypić razem herbatę. Stwierdził też, ze polskiemu
społeczeństwu potrzeba "kleju, nie mesjaszy".
Karczewski po spotkaniu polityków PiS: "Czekamy na to, co zrobi
pan prezydent. Przecież powiedział, że napisze ustawy, to czekamy"
Joachim Brudziński, opuszczając przed godz. 21. siedzibę partii, nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Gersdorf dziękuje w imieniu
Gersdorf dziękuje w imieniu sędziów. "Takiego wsparcia nie widział świat"
- Dziękuję, że uwierzyliście, że najważniejsza
jest konstytucja i trójpodział władzy. Udało nam się, a właściwie wam -
powiedziała do zgromadzonych na... więcej »
Kiedy do ludzi wyszła Małgorzata Gersdorf, prezes SN, tłum zaczął skandować: "dziękujemy, dziękujemy".
-
Nie wy nam powinniście dziękować, tylko my wam. Jesteście wspaniali i
kochani. Dziękuję, ze uwierzyliście nam, że nie bronimy siebie, ale
naszej konstytucji i praw obywatelskich - odpowiedziała Gersdorf. -
Sędziów jest 10 tysięcy, na pewno nie wszyscy są doskonali, ale nie mogą
być pociągnięci do odpowiedzialności zbiorowej tylko dlatego, że są
sędziami - dodała.I prezes przyznała, że gromadzący się przed sądem mieli nadzieję, że
prezydent zawetuje trzy ustawy Prawa i Sprawiedliwości dotyczące reformy
sądownictwa. - Jedna ustawa się ostała. Musimy patrzeć i czuwać jak
realizują tę ustawę władza wykonawcza. Będziemy to robić my i wy -
zapowiedziała.
Małgorzata Gersdorf otrzymała od zgromadzonych
bukiet róż, które postanowiła rozdać protestującym. - Sobie zostawię
tylko jedną - zastrzegła.
Ze sceny przemawiał również Dariusz
Zawistowski z Krajowej Rady Sądownictwa. - Ja też chciałem podziękować
za wsparcie. Państwo pokazali, jaka jest siła społeczeństwa
obywatelskiego. Chciałbym apelować do wszystkich, aby tego zaangażowania
nie zmarnować - powiedział. - Ze swojej strony deklaruję, że sędziowie
chętnie będą ze społeczeństwem obywatelskim współpracowali - dodał.Wśród gości przemawiających przed Sądem Najwyższym był również Andrzej
Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. - Witaj młoda Polsko,
dobry wieczór Polsko dojrzała! - powitał zgromadzonych.
- Przed
nami długa droga, która każdego z nas będzie uszlachetniała. To ważne,
żeby tego kapitału, który budowaliśmy tutaj nie stracić, żeby go
umacniać - powiedział. Po czym tłum zaczął skandować hasło: "Damy radę".
Wałęsa:
"Zrobię wszystko, żebyście zwyciężyli i Polskę na prawidłową drogę
osadzili. Dziś odzyskaliście 2/3 z tych ostatnich decyzji"
"To, czego nie odzyskaliście, przy czym prezydent się upiera, jest tak ważne, że nie możecie pozwolić, żeby tego nie uzyskać".
Rzepliński
podkreślił też, że sędziowie powinni zrobić wszystko, aby sprawić, że
satysfakcja z polskiego sądownictwa będzie duża. Przyznał też, że
obywatele czekają na weto prezydenta do trzeciej ustawy, która jego
zdaniem "jest toksyczna".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. HOPSAJA ZE ZNICZAMI :)
w sprawie sądów powszechnych
Manifestacja przed
Sądem Najwyższym
Trwa manifestacja przed Sądem Najwyższym,
przeciwko ustawie o sądach powszechnych, którą Andrzej Duda zdecydował
się podpisać. więcej »
Mimo że Duda zawetował w poniedziałek dwie ustawy przyjęte przed Sejm
i Senat (dotyczące Sądu Najwyższego i KRS), protestujący nie
odpuszczają. We wtorek wieczorem protestowali na placu Krasińskich.
Wcześniej - o godzinie 18 - mała grupa protestowała też przed Pałacem
Prezydenckim. Organizatorami tej pikiety byli Obywatele RP."Widzimy, że po stronie Prezydenta jest wola do rozmów. Wiemy, że
reforma sądownictwa jest potrzebna, że nie działają tak jak powinny,
tyle, że nadanie jeszcze większych uprawnień władzy wykonawczej nie
przyczyni się do tego, spowoduje jedynie naruszenie trójpodziału
władzy" - pisali w zapowiedzi.I dodawali: - Przychodzimy pod Pałac Prezydencki z wolą do rozmowy.
Naszym hasłem przewodnim jest "chodź do płota", to po prostu po ludzku,
niech Prezydent wyjdzie z "zamku" i z nami porozmawia, bo my chcemy
rozmawiać.
Co z protestami? Nadal trwają, ale widać spadek formy. Spacerowy nastrój manifestacji przeciwników reformy sądownictwa
Protestujący na pl. Krasińskich przy budynku Sądu Najwyższego ze świeczkami w dłoni skandują hasło: "Wolne sądy!".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. BRATNIA POMOC DLA TOTALNIAKÓW
Petru: ewidentnie nad Polską zbierają się czarne chmury
nad Polską zbierają się czarne chmury - powiedział lider Nowoczesnej
Ryszard Petru komentując środową decyzję KE wobec Polski.
Timmermans mówi o rządach prawa..., ale prawo ma być takie
jakiego chce ON. KOMENTARZE internautów i "dziwna" satysfakcja opozycji
Wielce przenikliwy Timmermans przyznał, że „niektóre rzeczy w Polsce się zmieniły, natomiast inne nie”.
KE stawia Polsce ultimatum. Daje miesiąc na rozwiązanie problemów ws. reformy sądownictwa
w sprawie sądów powszechnych została podpisana przez prezydenta
Andrzeja Dudę, co uzasadnia rozpoczęcie procedury o naruszenie
praworządności w momencie jej publikacji - powiedział w środę na...
KE: kolejny etap procedury przeciw Polsce, Czechom i Węgrom w sprawie relokacji
Europejska poinformowała w środę, że przeszła do kolejnego etapu
procedury przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku "z
niewywiązywaniem się przez te kraje ze spoczywających na nich...
Bochenek: Nie godzimy się na żadne szantaże ze strony urzędników UE
godzimy się na żadne szantaże ze strony urzędników UE, zwłaszcza
szantaże, które nie są oparte na faktach - powiedział PAP rzecznik rządu
Rafał Bochenek. Jak zaznaczył, wiceszef KE Frans Timmermans formułuje
krytykę krzywdzącą dla Polski,
Szef MSZ: włączanie się KE w proces zmian wymiaru sprawiedliwości - przedwczesne
reformy wymiaru sprawiedliwości nie jest zakończony i dlatego nie
akceptujemy sytuacji, że w jego trakcie mamy interwencje z zewnątrz -
powiedział portalowi wpolityce.pl szef MSZ Witold Waszczykowski. Według
niego włączanie się KE w ten proces dzisiaj jest niezasadne i...
Prof. Legutko: W słowach Timmermansa pobrzmiewa niewyobrażalny "breżniewizm"
reformy wymiaru sprawiedliwości jest suwerenną sprawą Polski i jej
konstytucyjnych organów - stwierdza w rozmowie z PAP europoseł PiS prof.
Ryszard Legutko. Według niego w słowach Timmermansa, podważającego ten
fakt, pobrzmiewa niewyobrażalny "breżniewizm".
Prof. Bernacki: Decyzja KE dotycząca Polski jest porażająca
KE jest porażająca. Wydaje się, że KE działa jako gremium czysto
ideologiczne - mówi w rozmowie z PAP politolog z UJ prof. Włodzimierz
Bernacki. Według niego KE odnosząc się do polskiej reformy wymiaru...
Szymański: wątpliwości KE wobec ustawy o ustroju sądów powszechnych nieuzasadnione
KE wobec nowego prawa o ustroju sądów powszechnych nie są uzasadnione -
ocenił w komentarzu dla PAP wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad
Szymański. Jego zdaniem, zmiany wprowadzone przez nowe przepisy są
zgodne z unijnym prawem.
21% profili FB wzmiankujących o protestach nie ma powiązań z
profilami w Polsce, choć używa j. polskiego. Zaskakujące badania DBM
"Na naszym podwórku pojawia się nieznany gracz, który nowymi komentarzami może podsycać konflikt lub zmieniać jego przebieg".
Manifestujący nie odpuszczają.
Protest przed Sądem Najwyższym
W środę wieczorem przed Sądem Najwyższym w
Warszawie odbył się kolejny protest przeciwko zmianom w wymiarze
sprawiedliwości. Zebrani odśpiewali hymn,... więcej »
Marta Michalska z Komitetu Obrony
Demokracji podkreśliła, że środowy "łańcuch światła" przed SN w
Warszawie jest wydarzeniem bez udziału polityków i celebrytów.- Jesteśmy my, świadomi obywatele,
którzy przyszli tutaj zademonstrować wsparcie dla sędziów - mówiła. -
Nie damy sobie odebrać wolności, jak widzę, mamy płomień wolności w
sercach - dodała. Jak relacjonuje nasz reporter. ludzie
spotkali się jedynie przed Sądem Najwyższym. - Tam, gdzie manifestowali w
poprzednich dniach, czyli przed siedzibą PiS, Pałacem Prezydenckim i
Sejmem, dziś jest spokojnie - mówi Mateusz Szmelter. Wcześniej przed siedzibami PiS w kraju protestował Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Przy
Nowogrodzkiej w Warszawie, przy dźwiękach bębnów uczestnicy skandowali
"My dziś wszyscy tu stoimy, państwo prawa obronimy!". Wyrażali też
niezadowolenie z decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy o
ustroju sądów powszechnych.
Uczestnicy trzymali plakaty z napisem
"Konstytucja" oraz flagi biało-czerwone i unijne. Skandowali m.in. "To
nie żart, sąd to nie jest domek z kart!", "Dudy decyzja to hipokryzja!",
"Wolność, równość demokracja!".
Około 200 osób zgromadziło się w
środę przed łódzkim biurem PiS. Wśród nich byli m.in. działacze KOD,
ruchu Dziewuchy Dziewuchom, Inicjatywy Polskiej. Jak mówili, spotkali
się pod hasłem "2 to nie 3". Dodawali, że nie ma zgody na ustawę o
ustroju Sądów Powszechnych, która - ich zdaniem - pozwala na ręczne
sterowanie sądami w Polsce.
Półgodzinna demonstracja przed
katowicką siedzibą PiS zgromadziła około 30-40 osób. W proteście pod
siedzibą PiS w Poznaniu wzięło udział około 30 osób. Zebrani skandowali
m.in. "Andrzej, jeszcze masz szansę!", "Wolność, równość, demokracja!" i
"Jarek niestety, ten rząd obalą kobiety!".
Warszawa dziękuje "spacerowiczom", którzy bronili Sądu Najwyższego
Na słupach reklamowych miejskiej spółki
zawisły plakaty z podziękowaniami dla ludzi, którzy przez kilka dni
gromadzili się przed Sejmem i Pałacem Prezydenckim, by protestować
przeciwko forsowanym przez PiS ustawom ograniczającym niezależność
Sądu...
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,22154242,warszawa-dziekuje-spacerowiczom-ktorzy-bronili-sadu-najwyzszego.html
Studenci dla Rzeczypospolitej piszą do prezydenta: "Uczestnikami protestów byli w zauważalnej części młodzi ludzie"
"To pokolenie, potrzebuje głosu środka - głosu rozsądku. Nie jest nim narracja przeciwników reformy".
Antyrządowa histeria wciąż trwa! Zwolennicy totalnej opozycji manifestowali pod Sądem Najwyższym. Grupki również przed…
W proteście przed siedzibą PiS w Poznaniu wzięło udział ok. 30 osób. Zebrani skandowali m.in. „Andrzej, jeszcze masz szansę”,
Nie lubimy obrażać przeciwników. Rozmowa z organizatorem protestu 3xVETO
W 48 godzin zorganizował protest ponad
podziałami, bez obelg, w jednej, wspólnej sprawie. - Pokazujmy siłę,
pokazujmy stanowczość, wychodźmy na ulicę jak największą liczbą osób,
ale nie kłóćmy się, nie znieważajmy - mówi Bartosz Mindewicz,...
Sondaż: Kto jest liderem opozycji? Wygrała opcja "Nie wiem/trudno powiedzieć". Na drugim miejscu - Grzegorz Schetyna
Ryszard Petru, który sam się ogłosił liderem opozycji, zajął dopiero trzecie miejsce. Gasiuk-Pichowicz z 1 proc.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. @bbudka: Rozpoczynamy cykl
@bbudka: Rozpoczynamy cykl spotkań z Polakami#WakacjezEuropą, dzisiaj w Rowach w poniedziałek w Kołobrzegu.Drobne pikiety przed sądami w Gdańsku i Katowicach. Iustitia przedstawiła postulaty do reformy
Borusewicz: "Dobrze, że się jeszcze gromadzicie i robicie takie czuwanie nad władzą".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. Szokujące kulisy ustaleń
Szokujące kulisy ustaleń wPolityce.pl: Zgodę na handel bronią
dla FOD rekomendował były szef SKW Piotr Pytel, podejrzany o współpracę z
FSB
Jak poinformował dwa dni temu portal wPolityce.pl, MSWiA
decyzją z dnia 12.06.2017 r. ww cofnęło koncesję. Decyzja jest
prawomocna.
Gen. Skrzypczak o koncesji dla FOD: "Fundacje w ogóle nie powinny mieć prawa na posiadanie i obrót bronią"
"O prawo koncesji powinny ubiegać się spółki, które można
sprawdzić. Kupno i sprzedaż, a także magazynowanie bronią, jeśli chodzi o
fundacje, jest niedopuszczalne."
Nerwowa reakcja Schetyny na pytanie o koncesję na sprzedaż
broni dla FOD: "Nie znam tej Fundacji. Nic nie wiem, do widzenia".
Koncesję wydała pod koniec 2014 roku ówczesna minister MSW z ramienia PO, Teresa Piotrowska.
Marsz narodowców z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego. Obywatele RP próbowali przeszkodzić manifestacji
przeszedł marsz środowisk narodowych, m.in. ONR z okazji rocznicy
wybuchu Powstania Warszawskiego. Na pl. Krasińskich na uczestników
marszu czekała kontrmanifestacja Obywateli RP. Manifestanci przeszli z ronda Dmowskiego na pl. de Gaulle'a, następnie
Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem i ul. Miodową na pl.
Krasińskich.
Uczestnicy marszu trzymali flagi biało-czerwone; wznosili też okrzyki:
"Cześć i chwała bohaterom", "Każdy pocisk - jeden Niemiec" i "Raz
sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
http://niezalezna.pl/200043-obywatele-rp-probowali-zaklocic-marsz-w-rocz...
narodowych z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Na placu
Krasińskich na uczestników marszu czekała kontrmanifestacja Obywateli
RP. Trzymali transparenty z napisami: "Wstyd", "Warszawa zhańbiona",
"Powstańcza krew przelana w walce z faszystami" oraz "Tu są granice
przyzwoitości".
Manifestanci przeszli z ronda
Dmowskiego na pl. de Gaulle'a, następnie Nowym Światem, Krakowskim
Przedmieściem i ul. Miodową na pl. Krasińskich. Uczestnicy marszu
trzymali flagi biało-czerwone; wznosili okrzyki: "Cześć i chwała
bohaterom", "Każdy pocisk - jeden Niemiec" i "Raz sierpem, raz młotem
czerwoną hołotę".
Obok marszu, wzdłuż Alej Jerozolimskich, szła około 20-osobowa
kontrmanifestacja Obywateli RP; została ona odgrodzona od manifestantów
kordonem policji. Podczas przemarszu pojedyncze osoby próbowały go
zakłócić, ale policja nie dopuściła do tego. Ostatnie kilkaset metrów, od ulicy Senatorskiej, aż do placu Krasińskich, manifestanci przeszli w ciszy.
Po drugiej stronie pl. Krasińskich, przy wjeździe od ulicy Długiej,
na uczestników marszu czekali Obywatele RP, których policja odgrodziła
od reszty osób podwójnym kordonem; trzymali oni transparenty, m.in.:
"Wstyd", "Warszawa zhańbiona", "Powstańcza krew przelana w walce z
faszystami" oraz "Tu są granice przyzwoitości".
Kilka osób z marszu narodowców, które próbowały kłócić się z Obywatelami RP, odgradzała od kontrmanifestacji straż marszu.
Przedstawiciele środowisk narodowych podczas przemówień na pl.
Krasińskich, przekonywali, że ojczyzna, to nie tylko uczczenie rocznicy
wybuchu Powstania Warszawskiego, ale codzienny obowiązek. Ich zdaniem,
osoby, które protestują przeciwko obchodzeniu przez narodowców rocznicy
Powstania, powinny cofnąć się do szkoły.
Uczestnicy marszu odśpiewali też hymn oraz złożyli kwiaty pod pomnikiem Powstania Warszawskiego.
Na zakończenie marszu na pl. Krasińskich odbył się koncert polskich raperów.
- powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji kom. Sylwester Marczak.
Marsz Milczenia '44 przeszedł przez Warszawę
We wtorek ulicami Warszawy maszerowali
nie tylko narodowcy. Przeszedł też Marsz Milczenia '44 upamiętniający
73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Jego uczestnicy bez
emblematów i flag partyjnych przemaszerowali z ul. Kilińskiego pod...
--------------------------
18 tys. narodowców uczciło Powstanie Warszawskie. Marsz próbowali zakłócić Obywatele RP. ZDJĘCIA
„W kulminacyjnym momencie, na rondzie Dmowskiego, w
manifestacji uczestniczyło około 18 tysięcy osób” - poinformował
rzecznik KSP.
----------------------------------------
Uczestnik kontrmanifestacji podejrzany o znieważenie policjanta. Jest zarzut
Przeciwko marszowu ONR protestowali Obywatele RP (fot. PAP/Marcin Kmieciński)
Podczas marszu środowisk narodowych 1 sierpnia policja wylegitymowała 18 osób.
-----------------------------
Gazeta Wyborcza
NOWE
Zobacz, czego nie pokazały telewizje. Marsz ONR w 73. rocznicę Powstania
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. 10-punktowy plan możliwej
10-punktowy plan możliwej kontrakcji na 16-punktowy scenariusz „wyłączenia rządu”
Stanisław Janecki
Warto pamiętać, że prawa i wolności nie działają tylko w jedną
stronę. Gdy się zacznie wojnę z państwem, trzeba się liczyć z reakcją
tego państwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Nie tylko politycy totalnej
Nie tylko politycy totalnej opozycji składali doniesienia do prokuratury ws. marszałka Sejmu. Zrobiła to także dziennikarka TVN
Prokuratura Krajowa uznała, że posiedzenie Sejmu w dniu 16 grudnia miało prawidłowy przebieg.
Prokuratura Krajowa poinformowała w środę, że odbywające się
16 grudnia w polskim Sejmie posiedzenie miało prawidłowy przebieg.
Z ustaleń Telewizji Republiki wynika, że zawiadomienia do prokuratury
o rzekomym popełnieniu przestępstwa przez marszałka Sejmu Marka
Kuchcińskiego składali nie politycy opozycji. Złożyła je również
dziennikarka TVN Katarzyna Lazzeri.
Prokuratura Krajowa uznała, że posiedzenie Sejmu w dniu 16 grudnia miało prawidłowy przebieg.
Nie miała również zarzutów do przeniesienia obrad z sali plenarnej
do Sali Kolumnowej, na które skarżyli się politycy Platformy
Obywatelskiej i Nowoczesnej. Uznała, że było to zgodne z prawem
i konieczne do zapewnienia dalszej sprawnej pracy Sejmu. W ocenie
prokuratury przedstawiciele wszystkich sejmowych klubów parlamentarnych
i posłowie niezrzeszeni mogli swobodnie wziąć udział w obradach.
Za zgodne
z regulaminem Sejmu Prokuratura Krajowa uznała wykluczenie
z posiedzenia Sejmu posła Platformy Obywatelskiej Michała Szczerby.
— wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Para z szampana o rajskim
Para z szampana o rajskim zapachu
Kiedy się przyjrzymy, ile odcinków frontu politycznej
wojny zostanie otworzonych w naszym nieszczęśliwym kraju już na
początku września, to możemy dostać nie tylko oczopląsu, ale i serca
palpitacji.
Bo popatrzmy tylko: 4 września do walki o
sprawiedliwość społeczną ruszają nauczyciele pod wodzą żelaznego prezesa
Związku Nauczycielstwa Polskiego, pana Sławomira Broniarza, który temu
związkowi prezesuje już prawie 20 lat! Warto tedy perzypomnieć, że ZNP
podburzał opinię publiczną również za pierwszej sanacji – wtedy w
obronie pisemka dla dzieci „Płomyk”, który w marcu 1936 roku
poświęcony został Związkowi Radzieckiemu, z okładką przedstawiającą dwie
radośnie uśmiechnięte dziewczynki. Po zawieszeniu w związku z tym
Zarządu Głównego ZNP, który był wydawcą „Płomyka”, pracownice biur związkowych: Janina Broniewska, za komuny „Wdowa Narodowa”
po Władysławie Broniewskim, upiorna stalinówa, podobnie jak Wanda
Wasilewska, stara putana, przed wojną na jurgielcie sowieckiej ambasady w
Warszawie, proklamowały strajk, a 5 października 1937 roku, zbuntowane
nauczycielstwo ruszyło w pochodzie pod Belweder. Pan Broniarz pomylił
się tylko o miesiąc, ale za to urządza swoją manifestację w 80 rocznicę
tamtego, prosowieckiego strajku. Warto dodać, że kiedy warszawscy
oduraczeni nauczyciołkowie maszerowali pod Belweder w obronie „Płomyka” - w Związku Sowieckim szalała „operacja polska”
NKWD, z wybitnym udziałem dwóch odeskich Żydowinów, takich żydowskich
Eichmannów: Aleksandra Minajewa-Cykanowskiego i Władymira Cesarskiego,
którzy przygotowywali Wyszyńskiemu i Jeżowowi tzw. „albumy”, to
znaczy – listy Polaków przeznaczonych do rozstrzelania lub przynajmniej -
aresztowania – no i ponad 100 tysięcy zostało rozstrzelanych, a reszta –
przepuszczona przez stalinowską maszynkę do mięsa. Nie przeszkadzało to
jednak mikrocefalom zrzeszonym w ZNP walczyć z polskim rządem w obronie
„Płomyka” redagowanego przez te dwie bolszewickie jamnice. I
teraz też pan Sławomir Broniarz skwapliwie przyłącza się z całą swoją
trzódką do kombinacji operacyjnej, tym razem zorganizowanej przez
niemiecką BND przy niejakim udziale starych kiejkutów, które
zmobilizowały nie tylko swoich agentów, co to wieszają się, albo dostają
zawałów z powodu obniżki emerytur, ale również – konfidentów we
wszystkich środowiskach.
Środowiska, których nie zdążyły spenetrować stare kiejkuty, mobilizowane
są przez lobby żydowskie, a zwłaszcza - Głównego Cadyka III
Rzeczypospolitej, pana Aleksandra Smolara, syna starego Hersza Smolara.
Aj, gdzież ten Hersz Smolar nie działał! On działał i w KPZB i KPZR i w
Centralnym Komitecie Żydów Polskich – w każdym wcieleniu, albo jako
człowiek sowiecki, albo jako Zachodni Białorus, albo jako Żyd, słowem –
uniwersalny, trójlicowy Janus. Komuż tedy można było powierzyć
duraczenie mniej wartościowego narodu tubylczego, jak nie potomkowi
takiego ojca? Toteż nic dziwnego, że zarówno stary finansowy żydowski
grandziarz powierzył właśnie jemu dystrybucję swojego jurgieltu na
Polskę za pośrednictwem Fundacji Batorego, jak i żydokomuna, będąca w
awangardzie komunistycznej rewolucji w Europie Zachodniej, jemu właśnie,
to znaczy – Fundacji Batorego powierzyła rozprowadzanie tzw. „funduszy norweskich”.
Są to pieniądze przyznane przez Norwegię, Islandię i Lichtenstein 16
krajom Unii Europejskiej w zamian za dostęp do jednolitego rynku. Jak
wiadomo, jeśli w jakiejś branży panuje dobra koniunktura, natychmiast
mnożą się tam na podobieństwo królików, rozmaite podmioty gospodarcze.
Tak jest i w tym przypadku, a za sprawą Głównego Cadyka III
Rzeczypospolitej, któremu stary grandziarz też wyznacza zadania („Wy, Smolar, u mnie uważajcie!”), środki z „funduszy norweskich”
obracane są na wspieranie inicjatyw i organizacji działających
rozkładowo na organiczne więzi społeczne, na podobieństwo bakterii
syfilisu. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę przykładowo niektóre
organizacje pozostające na tym jurgielcie. Oto one: Fundacja Przestrzeń
Kobiet (kobiety LGBT, czyli gomorytki) – 154 tys. zł, Stowarzyszenie
Interwencji Prawnej („osoby” LGBT, a więc również sodomici) – 344
876, 02 zł, Lambda Warszawa (sodomici i gomorytki) - 212 532,61 zł,
Fundacja Kreatywnej Przestrzeni i Rozwoju CampoSfera (kobiety i „osoby” LGBT) – 231 328,63 zł, Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, co to walczy z „antysemityzmem” - 348 677,94 zł, Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza („osoby LGBT, znaczy – sodomici i gomorytki) – 224 575,14 zł, Fundacja LGBT Business Forum (pracownicy LGBT) – 156 230,14 zł, „Osoby transpłciowe” za pośrednictwem Fundacji Kultura dla Tolerancji dostały 62 516,98 zł, a najbardziej zagadkowe towarzystwo pod nazwą „Pozytywni w Tęczy”, za którym kryją się „osoby świadczące usługi seksualne w Warszawie”,
dostało 347 287,05 zł. Jeśli dobrze się domyślam, co do charakteru tego
ostatniego towarzystwa, to pan Aleksander Smolar wpisuje się w tradycję
żydowskich sutenerów. Jeden taki, sprzedający galicyjskie dziewczyny do
burdeli w Argentynie, tłumaczył Ignacemu Daszyńskiemu, że te dziewuchy
wcale nie mają krzywdy, bo one w tej Argentynie upijają się „parą z szampana”. - Jak to „parą?
- pytał zaskoczony Daszyński. - Ano tak – wyjaśnił sutener – bo uny są
wsadzane do wanny z szampanem i uny upijają się parą z tego szampana!
Ciekawe, czy „Pozytywni w Tęczy” powtarzają tamte numery, czy tez
dokazują w jakiś inny sposób – ale mniejsza z tym, bo ważniejsze, że w
ten sposób Fundacja Batorego, której powierzono rozprowadzanie „funduszy norweskich, w latach 2013-2017 wydała 130 mln złotych! Nic dziwnego, że sodomici, gomorytki, „osoby świadczące usługi seksualne”, albo „walczące z „mową nienawiści”
i tak dalej – na każde skinienie gotowi są demonstrować przeciwko
każdemu, kogo Partia wskaże, pod byle pretekstem – więc tylko patrzeć,
jak do boju na swoim odcinku frontu ruszy „Ogólnopolski Strajk Kobiet” i pozostałe jurgieltnicze oddziały.
Jakby tego było mało, właśnie prokuratorzy pionu śledczego Instytutu
Pamięci Narodowej wszczęli śledztwo w sprawie fałszywych zeznań
przeciwko byłemu prezydentowi naszego nieszczęśliwego kraju Lechowi
Wałęsie, który zaklina się, że nie był konfidentem „Bolkiem” i
niczego nie pisał. Może się powtarzam, ale warto by w związku z tym
zacząć od ustalenia, czy Lech Wałęsa w ogóle umiał pisać, czy tylko
potrafił n a r y s o w a ć swoje nazwisko. Gdyby okazało się, że jednak
umiał, to obawiam się, czy zwykłe zaprzeczenia, a nawet opinie
wynajętych grafologów tu wystarczą. Bardziej przekonująca mogłaby być
paraliturgiczna ceremonia, w ramach której Lech Wałęsa znowu przysiągłby
„na krzyżyk”- ale tym razem nie w gdańskiej komendzie MO, tylko,
dajmy na to, w jakimś miejscu sakralnym, najlepiej na Jasnej Górze, a
przysięgę tę odebrałby od niego JE bp Tadeusz Pieronek. O ile pamiętam z
dawnych czasów, on też był na liście płac Fundacji Batorego, więc
myślę, że nie zrobiłoby mu to specjalnej różnicy. W przeciwnym razie
prokuratura gotowa wystąpić z oskarżeniem do niezawisłego sądu, a wtedy
klangor w obronie noblisty (nas, noblistów, prądem?!”) podniesie się aż pod niebiosa.
Jak widzimy, nad naszym nieszczęśliwym krajem gromadzą się czarne
chmury, ale w tym ponurym obrazie trafiają się i jasne punkty. Właśnie
portal „Onet”, który – podobnie jak stację telewizyjną TVN -
podejrzewam o niebezpieczne związki ze starymi kiejkutami, przez kilka
dni powtarzał informację, że pani Kinga Rusin, która najwyraźniej
pozostaje faworytą tej redakcji, gotowa jest podzielić się swoim
sekretem przemiany materii. Na mieście pojawiły się w związku z tym
fałszywe pogłoski, że produkt przemiany materii pani Kingi podobno
charakteryzuje się „rajskim zapachem”. Czegóż trzeba więcej?
Stanisław Michalkiewicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. „GP”: Tak Niemcy finansują
„GP”: Tak Niemcy finansują walkę z PiS. Pieniądze pochodzą od organizacji sponsorowanych przez Sorosa
Tylko w pierwszej połowie 2017 r. fundacja Akcja
Demokracja otrzymała z podmiotów powiązanych z Niemcami niemal 100 tys.
euro – wynika z najnowszych danych organizacji. Jak pisze tygodnik
„Gazeta Polska”, wcześniej na zebranie połowy tak ogromnej kwoty
fundacja potrzebowała całego roku.
„Gazeta Polska” opisuje, że Akcja Demonkracja, będąca głównym
koordynatorem protestów przeciwko reformie sądownictwa, od dwóch lat
finansowana jest przez Europejską Fundację Klimatyczną (EFK).
Jak sprawdził tygodnik, w okresie od 1 stycznia do 31 lipca 2017 r.
fundacja otrzymała z zagranicy wsparcie finansowe w wysokości 90 tys.
euro. Dla porównania: w całym 2015 r. Akcja Demokracja otrzymała od
grantodawców około 50 tys. euro.
Wszyscy tegoroczni sponsorzy Akcji Demokracji są powiązani z Niemcami
– pisze tygodnik. Dwaj donatorzy to fundacje zarejestrowane za naszą
zachodnią granicą, natomiast na czele rady nadzorczej trzeciego stoi
Caio Koch-Weser – były wiceminister finansów Niemiec i były wiceprezes
Deutsche Banku.
Prawie 35 tys. euro przelała w pierwszych miesiącach 2017 r. na konto
Akcji Demokracji niemiecka fundacja Campact. Campact jest członkiem
międzynarodowej sieci OPEN, której przewodzi amerykańska organizacja
MoveOn. Ta stała zaś za rozruchami w USA, zorganizowanymi po wyborze
Donalda Trumpa na prezydenta. Wśród głównych sponsorów MoveOn znajdujemy
George’a Sorosa – pisze „Gazeta Polska”.
Jeszcze większą kwotę w ciągu ostatnich miesięcy Akcja Demokracja
otrzymała od innej zarejestrowanej w Berlinie fundacji – WeMove. Chodzi o
aż 45 tys. euro – informuje „GP”. W zespole WeMove można znaleźć m.in.
Marlenę Löhr, znaną polityk z niemieckiej Partii Zielonych. Okazuje się,
że głównym donatorem fundacji jest fundacja Campact.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. Pan Stanisław jak zawsze do bólu Prawdziwy :)
szczególnie świetny,gdy mówi o "kiejkutach i ichnych corach"
serdeczności popołudniowe :)
gość z drogi
83. Czerska broni „Otwartego
Redakcja z Czerskiej wspiera Niemców. Wellmann z CDU w "Wyborczej": "Politycznie nierozsądne jest podnoszenie kwestii reparacji"
*Karl-Georg Wellmann, poseł CDU, żali się na łamach „GW”, że w
kwestii reparacji wojennych strona polska prowadzi nacjonalistyczne
zagrywki”.
Czerska broni „Otwartego Dialogu”, a Bartosz Kramek podgrzewa atmosferę: "Należy doprowadzić do konfrontacji"
"Priorytetem było pozyskanie środków i ich wydatkowanie na cele statutowe".
Trwa medialna ofensywa „Otwartego Dialogu”. Dziś, całostronicowy
wywiad z Ludmiłą Kozłowską i Bartoszem Kramkiem publikuje ich
najważniejszy prasowy sojusznik, czyli „Gazeta Wyborcza”. To nie
przypadek! W dniu dzisiejszym OBWE organizuje fundacji konferencje, która odbędzie się na Stadionie Narodowym. W wywiadzie dla GW,
Bartosz Kramek, twierdzi, że szokujący pomysł na obalenie legalnego
rządu, który zawarł w słynnych 16 punktach, był tylko jego ideą,
a fundacja miała jedynie udostępnić mu miejsce na swojej stronie
internetowej. Nadal wzywa jednak do konfrontacji z rządem.
Bartosz Kramek żali się na konferencji OBWE: "Każą nam się z Polski wynosić. Od tego się zawsze zaczyna"
"Schemat jest prosty: Na początku jest defamacja, a potem represje. Władza testuje jak daleko może się posunąć".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Nowy „ciamajdan” i „pucz” w
Nowy
„ciamajdan” i „pucz” w Czarny Piątek. Pod Pałacem Prezydenckim
demonstranci wznoszą okrzyki: „Wolne sądy, Wolne wybory, Wolna Polska!”
To już kolejny „pucz” przeciwko reformie sądownictwa,
głównie ustawie o KRS i SN. Tym razem pod hasłem „Wolne sądy, Wolne
wybory, Wolna Polska!” manifestanci zebrali się przed Pałacem
Prezydenckim. Podobne demonstracje odbywają się przed sądami w całym
kraju.
Protestują również środowiska sędziowskie.
Na scenie przedstawiciele prawa komentują reformę sądownictwa, którą
przygotował obecny rząd, a prezydent RP Andrzej Duda wraz z doradcami
opracował do niej porawki.
Wśród demonstrujących pod Pałacem są m.in. posłanka Nowoczesnej
Kamila Gasiuk-Pihowicz, poseł PO Borys Budka, Barbara Nowacka, oraz
wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO).
Demonstrujący skandują: „Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska”. Na
transparentach widać napisy: „A ja wolność kocham ponad wszystko”, „Pl
Defilad 19.10.2017” (data podpalenia się Piotra Szczęsnego).
Manifestujący z Akcja Demokracja chodzą z urnami wyborczymi, do
których można wrzucić kartkę i zaznaczyć na niej: „wolne sądy, wolne
wybory, wolna Polska”.
Trzeba jednak dodać, że duża część członków tej swoistej koalicji, aż
28 organizacji finansowana jest bezpośrednio lub pośrednio z
zagranicznych pieniędzy, głównie przez Niemcy i spekulanta finansowego
Sorosa.
Są wśród nich m.in.: Wolne Sądy, KOD, Obywatele RP, Strajk Kobiet,
Akcja Demokracja, Stowarzyszenia sędziów „Iustitia” i „Themis”.
Przypomnijmy, że Akcja Demokracja, która tylko w pierwszej połowie
2017 r. otrzymała z podmiotów powiązanych z Niemcami niemal 100 tys.
euro.
Demonstruje też Amnesty International, która dostaje bardzo duże
kwoty od Open Society Foundation znanego międzynarodowego spekulanta
finansowego George’a Sorosa, jak również założona i finansowana przez
tego miliardera Fundacja im. Batorego oraz znana z dziwnych wschodnich
powiązań, nawołująca do „majdanu” w Warszawie fundacja Otwarty Dialog.
Protestować przeciwko rządowi PiS miała też Helsińska Fundacja Praw
Człowieka, którą tylko w 2015 r. OSF wsparł kwotą niemal miliona
dolarów, z czego pół miliona to dotacja instytucjonalna.
Wśród manifestantów nie brakuje oczywiście Komitetu Obrony Demokracji
i Obywateli RP. Swoje poparcie wyraziła też Iustitia Polska.
Według organizatorów protesty odbędą się w 123 miejscach, nie tylko w
Polsce, ale także w Chicago, Dublinie, Kopenhadze, Londynie, Zagrzebiu.
Manifestanci domagają się wycofania projektów ustaw o KRS i SN.
Właśnie teraz w Sejmie nadal trwa czytanie poprawek do ww. ustaw.
Granice absurdu przekroczone. Byli esbecy nie rezygnują z walki
o utracone emerytury, a na sztandarach: "Godność, honor,
praworządność!"
Służyli komunistycznej władzy, ale nie widzą w tym nic złego.
Sejm przyjął uchwałę ws. potępienia ideologii i skutków rewolucji bolszewickiej
Potępienie ideologii, która doprowadziła do tragedii wielu
milionów ludzi i oddanie hołdu wszystkim ofiarom bolszewickiej rewolucji
wyraża tekst uchwały przyjętej w piątek przez Sejm RP.
Potępienie ideologii, która
doprowadziła do tragedii wielu milionów ludzi i oddanie hołdu wszystkim
ofiarom bolszewickiej rewolucji wyraża tekst uchwały przyjętej w piątek
przez Sejm RP.
Za przyjęciem uchwały głosowało 283
posłów, wstrzymało się czterech posłów. Nie było głosów sprzeciwu. Sejm
odrzucił wcześniej poprawkę klubu Platformy Obywatelskiej. 25 posłów z
Nowoczesnej i wszyscy posłowie PO wyjęli karty do głosowania [zobacz jak głosowali poszczególni posłowie].
. O tym,
że nie zagłosują za ustawą z sejmowej mównicy powiedział poseł PO Rafał
Grupiński.
To właśnie fragment o "lewackich rewoltach" oburzył posłów PO i Nowoczesnej.
KRS wzywa do demonstracji. „Została złamana zasada apolityczności sędziów”
Komunikat Krajowej Rady Sądownictwa ukazał się w środę.
Ostatnia szarża bezradnego Kramka? Współtwórca FOD nawołuje
Europę do sankcji dla Polski, marzy o uderzeniu w polską gospodarkę i
łaje opozycję
"Głosowanie sześciorga członków PO w Parlamencie Europejskim
należy rozpatrywać jako wyraz obywatelskiej troski i politycznej
powinności"
manifestacja przed pałacem prezydenckim
"Łańcuch światła w obronie sądów". Krakowskie Przedmieście zamknięte
Przed Pałacem Prezydenckim zgromadził się tłum
ludzi, którzy manifestują przeciwko zmianom w sądownictwie i ordynacji w
wyborach samorządowych, które forsuje... więcej »
Demonstracje przeciw ustawom o sądach w całej Polsce. "3 razy W - wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska"
Bez emblematów partyjnych
Organizatorzy
apelowali do uczestników, by ci nie zabierali ze sobą na manifestację
żadnych emblematów świadczących o przynależności partyjnej.
I tak się stało - wiele osób widocznych na zdjęciach ma ze sobą
głównie flagi Polski i Unii Europejskiej. Niektórzy - podobnie jak w
lipcu - mają też ze sobą znicze. Dzięki nim chcą, tak jak latem,
utworzyć symboliczny 'łańcuch światła'.
Ostatnie podrygi "nadzwyczajnej kasty". Przeciwnicy reformy sądownictwa zgromadzili się przed Pałacem Prezydenckim. ZDJĘCIA
Wśród demonstrujących pod Pałacem są m.in. posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, poseł PO Borys Budka, Barbara Nowacka.
Przed godziną 21 Monika Brodowska z wydziału prasowego Komendy
Stołecznej Poinformowała, że protest się zakończył. - Nie odnotowaliśmy
incydentów - powiedziała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. PO składa wniosek o wotum
PO składa wniosek o wotum nieufności wobec rządu; zarzuca mu brak reakcji na zjawiska nacjonalizmu
nieufności wobec rządu premier Beaty Szydło; argumentuje to brakiem
reakcji podległych premier ministrów na narastające - zdaniem Platformy -
zjawiska nacjonalizmu i neofaszyzmu w Polsce, czego dowodem był Marsz
Niepodległości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. Stanisław Janecki: To
Stanisław Janecki: To ważniejsza zmiana niż w Nowoczesnej: Holland zastąpiła Jandę w roli Pierwszej Ciotki Rewolucji
O ile w latach 40., 50. i 60. ciotki pilnowały jakieś
rewolucji, o tyle teraz właściwie pilnują status quo, czyli chcą, żeby
było tak jak było.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Zanim padnie kolejna
Zanim padnie kolejna salwa
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Gdyby w
Niemczech nie załamały się rozmowy koalicyjne, jakie w imieniu CDU/CSU
prowadziła z FDP i Zielonymi Nasza Złota Pani, to kto wie, czym
skończyłyby się przygotowania do kolejnej kombinacji operacyjnej w
Polsce? Wszystko było przygotowane; Parlament Europejski przegłosował
przeciwko Polsce aż dwie rezolucje, niezawisły Trybunał w Luksemburgu
surowe zgłosił kary, na Ukrainie banderowcy bardzo usztywnili swoje
stanowisko wobec Polski, stare kiejkuty otrzymały z centrali rozkaz
poderwania konfidentów na rzecz praworządności, więc nawet pani prezes
Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, najwyraźniej pouczona przez kogoś
starszego i mądrzejszego, porzuciła sprośne błędy Niebu obrzydłe, w
jakich już zaczęła się pogrążać, ku zgrozie niezawisłych jeszcze sędziów
i zaczęła ćwierkać z prawidłowego klucza – tymczasem wszystko się
skawaliło z powodu fiaska „jamajskiej” koalicji w Niemczech i cała para poszła w gwizdek.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. Opozycja wzywa do protestów
Opozycja wzywa do protestów przed Sejmem w "obronie" sądów. Grupka Obywateli RP próbowała przedrzeć się do Sejmu! WIDEO
Przed Sejmem zebrali się przedstawiciele Obywateli RP.
J. Scheuring-Wielgus
@JoankaSW
Ludzie!!Pod sejm , podaj dalej
Na apel poseł nie odpowiedziało jednak zbyt dużo osób. Przed Sejmem
zebrało się nie więcej niż 100 osób. Do zebranych przy Wiejskiej wyszli
m.in. Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk.
—mówił Tomczyk.
Widać
było, że wśród zebranych jest chaos. Zebrani apelowali do posłów, aby
ogłosili mobilizację, ale ci mówili, że… nic nie wiedzą. Obecny jest
również Paweł Kasprzak.
—skandowano przed Sejmem.
Po krótkich wystąpieniach, zebrani przed Sejmem zaczęli szturmować barierki przed Sejmem.
—słychać z tłumu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. Demonstracja pod Sejmem.
Demonstracja pod Sejmem. Koalicja Prodemokratyczna: Będziemy protestować do czasu, gdy skończy się wprowadzanie dyktatury
gmachem sejmu rozpoczęła się w środę manifestacja Koalicji
Prodemokratycznej, która protestuje przeciwko planowanym zmianom
legislacyjnym o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Koalicja Prodemokratyczna to wspólna inicjatywa środowisk Obywateli RP,
Warszawskiego Strajku Kobiet, Odnowy, Tamy, Obywateli Solidarnych w
Akcji i KOD Mazowsze.
Przeciw zmianom w sądownictwie
Nocny protest przed Sejmem
KOMENTARZY: 8
członkowie Koalicji Prodemokratycznej protestowali przeciwko zmianom w
ustawach o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie...
więcej »
Dziś, jako Koalicja Prodemokratyczna, wzywamy Polaków pod Sejm. W tej chwili zaczyna się druga część prac nad ustawami o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Zmiany w ustawach likwidują zasadę trójpodziału władzy w Polsce. Głosowania nad ustawami zmieniającymi oba organy są przewidziane na piątek. Efektem tych zmian, które są szczegółowo rozpisane w różnych artykułach, jest upolitycznienie sądów - powiedziała Agnieszka Wierzbicka z Warszawskiego Strajku Kobiet.
Manifestacja zgromadziła około 100-150 osób. Według jednej z organizatorek, stosowano "rotacyjne zmiany, jeśli chodzi o lokalizację".
- Na początku byliśmy przy wjeździe do Sejmu na ulicy Górnośląskiej. Potem od 19.15 wyszliśmy na ulice Warszawy wzywać Polaków do przyjścia pod Sejm. W tej chwili jesteśmy przy bramie głównej Sejmu. Pozostaniemy tutaj tak długo, jak będzie trzeba - tłumaczyła Wierzbicka.
(8)
DODAJ KOMENTARZ
11:16
~CWP
Czy to walenie w barierki to nie jest niszczenie mienia? Zgarnąć ich i dowalić!
11:13
~b55u26
Jest wycie to znakomicie!
11:06
~glodny
ludzie do pracy przecie to tak nic nie da wasze protesty
psu na bude ogarnijcie sie protestowalismy 28 lat temu i co wyszlo
tylko walka o wladze tak to juz leci od 80tych lat,jeden wielki bajzel i
kabaret.
10:49
~Nick
Ile ich tam było?? 20? 15? I tęczowa flaga.
"Patriotyczny obowiązek" - on nawet nie wie o czym mówi.
09:54
~Olek
Dlaczego ta koalicja na rzecz demokracji chce dyktatury a
nie chce zaakceptować wyboru społeczeństwa i zmian w sądach które są
oczekiwane przez większość społeczeństwa? Czy walka z niby dyktaturą i
wprowadzanie dyktatury mniejszości to tylko hipokryzja czy schizofrenia?
09:47
~jan_doe
Buuuuuuhahahahahaha :DDDDDDDD
09:42
~Bielańczyk
Buty mieli brudne, że tak otrzepywali?
09:34
~Wprost
Protestujcie, protestujcie... W końcu sądy działają
świetnie, wcale nie ma "świętych krów", protekcji, spraw ciągnących się
latami... jest ok, prawda?
Czy prezes Małgorzata Gersdorf też była, żeby "apolitycznie" przyświecać w ciemną noc?
Nocna
klapa KOD i Obywateli RP. „Ledwie wystarczyło do niesienia flagi”. Na
„wielką demonstrację” przyszła zaledwie setka ludzi
Manifestacja KOD-owców i Obywateli RP okazała się totalną klapą.
Pod gmachem sejmu rozpoczęła się w środę manifestacja Koalicji
Prodemokratycznej, która protestuje przeciwko planowanym zmianom
legislacyjnym o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Miały
być miliony a przyszło zaledwie ponad 100 osób. Czy to już koniec?
Koalicja Prodemokratyczna to wspólna inicjatywa środowisk Obywateli
RP, Warszawskiego Strajku Kobiet, Odnowy, Tamy, Obywateli Solidarnych w
Akcji i KOD Mazowsze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. ad tego od |16 kroków do obalenia rządu "
https://wpolityce.pl/polityka/357669-bartosz-kramek-zali-sie-na-konferen...
niech sie cieszy,ze tylko chcą go wydalić,a nie zamknąć za działanie na szkodę Polski w zmowie i porozumieniu
z takimi nie warto się patyczkowac,takich powinno sie zamykać
gość z drogi
91. Będzie blokada parlamentu?!
Będzie blokada parlamentu?! Obywatele RP planują kolejną awanturę: „Chcemy wejść tam, gdzie zakazuje marszałek"
Protestujący zamierzają nie wypuścić z Sejmu posłów po trwającym posiedzeniu i jednocześnie nie wpuścić senatorów.
Obywatele RP ponownie zwołują się pod Sejm, by doprowadzić do zablokowania reform. To zapowiedź otwartego buntu!
– zapowiada Kasprzak, namawiając jednocześnie, by zjawić się przed parlamentem jeszcze przed głosowaniami.
Ale to nie koniec! Obywatele RP domagają się również, by dołączyli do nich posłowie totalnej opozycji.
– kreśli swoje
plany Kasprzak. Cel jest prosty – politycy mają być swego rodzaju
„tarczą” z immunitetami, co pozwoliłby przedrzeć się awanturnikom przed
sejmowe budynki.
– zapowiada.
To, co ogłosił lider Obywateli RP,
to bunt w czystej postaci! Protestujący zamierzają nie wypuścić z Sejmu
posłów po trwającym posiedzeniu i jednocześnie nie wpuścić senatorów
na posiedzenie izby wyższej. I jeszcze Kasprzak ma czelność twierdzić,
że w ten sposób nie będą łamać prawa!
– twierdzi, jednocześnie oczekując od policjantów, że… „odmówią wykonania rozkazu”.
Czy antyrządowi prowokatorzy wespół z opozycją doprowadzą do powtórki z 16 grudnia? Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Treningowe tygodnie
Trudno się dziwić żołnierzom, którzy myśleli, że „Konstytucja”,
to po prostu żona cesarzewicza Konstantego. Bardzo możliwe, że podobnie
myślą członkowie i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji, którzy na
wezwanie tajemniczych „osób prywatnych” oraz Zarządu Komisarycznego KOD Mazowsze, urządzają tak zwane „tygodnice praworządności”, paląc świeczki przed niezawisłymi sądami.
0
Naruszenie miru, utrudnienie wykonywania czynności... Interwencja policji przed Sejmem
środowego protestu przed Sejmem policja wylegitymowała 24 osób, wobec
dwóch osób prowadzone są czynności dotyczące naruszenia miru, a wobec 10
- utrudniania wykonywania czynności służbowych przez policjantów -
poinformował PAP w czwartek rzecznik prasowy KSP kom. Sylwester Marczak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. na miejscu policjaObywatele
na miejscu policja
Obywatele RP sprzed Sejmu szli na Nowogrodzką. "Zostali odcięci"
około godziny 19 przed Sejmem, skąd chcieli przenieść się przed siedzibę
Prawa i Sprawiedliwości przy... więcej »
Demonstrujący zostali zatrzymani w rejonie ulicy Poznańskiej i Wilczej. -
Zostali odcięci, a nic złego nie zrobili. Nie rozumiem więc, dlaczego z
każdej strony trzyma ich kordon policji - powiedziała w rozmowie z
reporterem TVN24 Teresa, jedna z protestujących.
Na zgromadzeniu
pojawiło się kilkadziesiąt osób z biało-czerwonymi flagami, plakatami i
transparentami. Wśród demonstrujących pojawili się też posłowie
opozycji, wśród nich między innymi Joanna Scheuring-Wielgus z
Nowoczesnej i Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej.
Funkcjonariusze
przez megafon wyzwali polityków: posłów, senatorów i wszystkie inne
osoby posiadające immunitet, aby "opuścili miejsce działań policji".
Jarosław
Florczak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji: - Kilka osób
zostało wylegitymowanych, ale nie mam informacji, aby ktoś został
zatrzymany - powiedział.
Protest Obywateli RP rozpoczął się
około 19 na Wiejskiej. Jego celem było pokazanie sprzeciwu wobec nowej
ordynacji wyborczej, nad którą pracowali posłowie. Przed 20
organizatorzy zdecydowali, że przenoszą się przed siedzibę Prawa i
Sprawiedliwości. Tam najpierw obradował Komitet Polityczny partii, a po
nim zebrał się cały klub parlamentarny.
----------------------------------------------
Wróbel: Demokraci walczą o niedemokrację
Sejmu i rozgrzewająca demonstrantów pod Sejmem doprowadziła do upadku
władzy? Gdyby marzenia się spełniły i masy demokratów przejęły
parlament, przy życzliwej bezradności policji i uśmiechów Europy?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. :)
Dramatyczne sceny pod Sejmem. "Policja biła łokciami". Sto osób odpowie za zamieszki
Protest Obywateli RP rozpoczął się w czwartek około godziny 19. Uczestnicy zebrali się pod Sejmem.
Planowali przemieścić się pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ul.
Nowogrodzkiej. W okolicach ulic Poznańskiej i Wilczej drogę
protestującym zablokowała policja.
Wrócili do punktu wyjścia - na ul. Wiejską. Tam doszło do przepychanek z funkcjonariuszami.
Przewrócone barierki
Obywatele RP informują,
że około godziny 22 funkcjonariusze zaczęli spisywać dane
protestujących oraz wypisywać mandaty za blokowanie ulicy. Część
odmówiła ich przyjęcia.
Do zamieszek doszło później. Jak podaje tvnwarszawa.pl,
Paweł Kasprzyk z grupy Obywatele RP mówi, że podczas "rytualnego
bębnienia i huśtania barierkami" znajdującymi się przed Sejmem,
ogrodzenie rozpadło się. W jego miejsce szybko ustawił się kordon
policji.
Z relacji Kasprzyka wynika, że mimo iż
protestujący zaczęli się wycofywać, funkcjonariusze zaatakowali. "Bili
demonstrujących łokciami" - mówi. Część z demonstrantów została
poturbowana.
Członek Obywateli RP informuje również, że
doszło do próby zatrzymania jego oraz kilku innych osób. Funkcjonariusze
motywowali ją uszkodzeniem mienia lub znieważaniem policjantów. Dodaje,
że wśród uczestników był poseł Jacek Protasiewicz, który próbował wraz z
innymi załagodzić sytuację. Około pierwszej w nocy protestujący zaczęli
się rozchodzić.
103 postępowania
W rozmowie z metrowarszawa.pl rzecznik prasowy KSP Sylwester Marczak poinformował, że podczas wczorajszych protestów pod Sejmem wylegitymowanych zostało 120 osób.
- W 103 przypadkach będą prowadzone czynności.
To osoby, które nie przyjęły mandatów za tamowanie ulicy. Ich sprawy
zostaną skierowane do sądu - mówi Marczak.
Rzecznik
informuje, że dodatkowo mówmy o 14 przypadkach nałożonych mandatów
karnych, 3 pouczeniach oraz jednym przypadku czynności związanych z
naruszeniem nietykalności funkcjonariusza.
Dodaje, że nie doszło do żadnego zatrzymania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. Obrzucono samochody
Obrzucono samochody Kancelarii Prezydenta. Policja zatrzymała cztery osoby
Do skandalicznego wydarzenia doszło na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Grupa osób obrzuciła tam samochody, którymi jechali pracownicy Kancelarii Prezydenta RP. Policjanci zatrzymali cztery osoby.
W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda przyjął dziś dymisję premier Beatę Szydło i desygnował na szefa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. Po uroczystości na Krakowskim Przedmieściu doszło do bulwersującego wydarzenia, o czym informowaliśmy jako pierwsi. Grupa osób obrzuciła samochody opuszczające teren pałacu.
Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia. Dwa pojazdy wyjeżdżające z terenu Pałacu Prezydenckiego zostały obrzucone jajkami. Szybka interwencja policji doprowadziła do natychmiastowego ujęcia czterech osób
– powiedział portalowi Niezalezna.pl Sylwester Marczak, rzecznik prasowy warszawskiej policji.
W tym przypadku prowadzone są czynności w kierunku artykułu 76. Kodeksu wykroczeń. W zależności od tego, czy osoby przyjmą mandat, czy też nie, uzależnione są dalsze czynności
– dodał Marczak.
Art. Ten mówi, że „kto rzuca kamieniami lub innymi przedmiotami w pojazd mechaniczny będący w ruchu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Jak ustaliliśmy, obrzucono pojazdy, którymi podróżowali pracownicy Kancelarii Prezydenta.
----------------------------------------------
„Ulica” szukała awantury pod Sejmem. Na cel wzięli posłów
wciąż brną w wyznaczone przez Grzegorza Schetynę schematy "ulicy i
zagranicy". Dziś, po głosowaniach sejmowych nad projektami ustaw o SN i
KRS, "ulica" szukała pod Sejmem awantury. Chciano zablokować wyjazd
posłów z terenu Sejmu. Na miejscu szybko zjawiła się policja.
Dziś Sejm przyjął nowele projektów
ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym autorstwa
prezydenta Andrzeja Dudy. Tam, gdzie decyduje się o reformowaniu
sądownictwa, tam pojawia się także "ulica", czyli pozaparlamentarna
opozycja, przeciwnicy rządów Zjednoczonej Prawicy. Dzisiaj Obywatele RP
znów szykowali się na awanturę pod budynkiem Sejmu.
Pierwsi "Obywatele" zaczęli zbierać się przy Wiejskiej ok. 14.00 i
cel tego zgromadzenia był jasny - nie pozwolić posłom na Sejm RP opuścić
budynków parlamentu. Próbie wywołania burd po Sejmem zapobiegła policja. Posłowie bezpiecznie
opuścili teren Sejmu. "Obywatele" zapowiadają dalszy ciąg swoich
manifestacji we wtorek.
Obywatele RP
@ObywateleRP
Jesteśmy na Górnośląskiej i przy biurze przepustek, wokół Sejmu coraz ciaśniej.
Nie wyjdą.
Dołączycie do nas!
Prof. Pawłowicz zaatakowana przed Sejmem przez Obywateli RP. Ich blokada okazała się nieskuteczna
"Powinnaś nałożyć sobie na głowę czapkę i okryć się burką ze wstydu, nie pokazywać swojej twarzy".
—napisano na Twitterze Obywateli RP.
—nawoływali działacze Obywateli RP godzinę wcześniej.
—napisał Michał Mostowy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. "moment próby i ostatni
"moment próby i ostatni dzwonek"
Przeciwko reformie sądownictwa. Protest przed Pałacem Prezydenckim i Senatem
Przed Pałacem Prezydenckim w czwartek wieczorem
protestowano przeciwko reformie sądownictwa. Około godziny 20
demonstrujący ruszyli przed Senat, gdzie trwają...
więcej »
Chwilę po godzinie 20 ruszyli przed gmach Senatu, gdzie zamierzają kontynuować manifestację.
- Jest spokojnie. Nie doszło do żadnych incydentów - powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego społecznej policji.
Przed czwartkowym "Łańcuchem Światła" organizatorzy zgromadzenia mówili, że ten protest to "moment próby i ostatni dzwonek". "Prędzej czy później PiS zapłaci polityczną cenę za niszczenie demokracji. Władza obawia się protestu. Dlatego też tak długo przeciągali prace nad ustawami. Wiedzą, że gdy zimno i święta za pasem, trudno nam protestować. Trudno, ale trzeba. Bo to czas próby dla nas i dla Polski" - ocenili organizatorzy.Chwilę po godzinie 20 ruszyli przed gmach Senatu, gdzie kontynuowali manifestację.- Jest spokojnie. Nie doszło do żadnych incydentów. Po dotarciu przed
Senat organizatorka oficjalnie rozwiązała protest. Uczestniczyło w nim
około dwa tysiące osób - powiedział około godziny 22 Mariusz Mrozek z
zespołu prasowego społecznej policji.Jednak protestujący nie rozeszli się do domów. Odczytywali nazwiska senatorów i skandowali: "jeszcze możecie".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. Kuriozalny protest garstki
Kuriozalny protest garstki KOD-owców! Kilkanaście osób sparaliżowało centrum Warszawy. WIDEO
13 grudnia grupa kilkunastu członków KOD zablokowała Rondo de
Gaulle’a. Doprowadzili tym samym mieszkańców stolicy do wściekłości.
KOD-owcy (wszyscy oczywiście w starszym wieku)
maszerowali wokół słynnej palmy z transparentem, skandując przy tym:
„Wolność, równość, demokracja!”. Spowodowali tym samym gigantyczny korek
w centrum Warszawy!
— odpowiadali protestujący, którzy postawili się w ten sposób ponad prawem.
— wykrzyczała do reportera starsza kobieta.
ak/Twitter/warszawawpigulce.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. "Polska Wam tego nie
"Polska Wam tego nie wybaczy!". Kolejny protest przed Senatem
W piątkowy wieczór protestowano przed Senatem.
Senatorowie przegłosowali nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie
Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Na sali słychać...
więcej »
Nie mam informacji o jakichkolwiek zakłóceniach czy incydentach podczas
tego zgromadzenia - powiedział nam wieczorem Mariusz Mrozek z Komendy
Stołecznej Policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Dwójka "obrońców demokracji"
Jeleniej Górze zakończyła śledztwo w sprawie działań, jakich w grudniu
ubiegłego roku dopuścili się działacze KOD-u w związku z ...
Jeleniogórscy śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko Agnieszce G. i Zbigniewowi U.
– Agnieszka G. została oskarżona o popełnienie trzech przestępstw
polegających na naruszeniu nietykalności cielesnej dwóch funkcjonariuszy
policji oraz znieważeniu jednego z nich obelżywym sformułowaniem,
podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych przy
zabezpieczeniu wizyty ministra edukacji narodowej w Jeleniej Górze
- wyjaśnia prokurator Tomasz Czułowski.
Z kolei Zbigniewowi U. zarzucono znieważenie „przez użycie sformułowania powszechnie uznanego za obelżywe”
minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej, która również w tym czasie
pełniła obowiązki służbowe.Naruszenie nietykalności cielesnej
funkcjonariusza publicznego
podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych
zagrożone jest karą pozbawienia wolności do trzech lat - zaznacza
prokurator Czułowski.
– Znieważenie funkcjonariusza publicznego w tych samych
okolicznościach to czyn zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności
lub pozbawienia wolności w wymiarze do jednego roku - dodaje.
Do zdarzenia doszło podczas wizyty 19 grudnia 2016 r. w Karkonoskiej
Państwowej Szkole Wyższej minister edukacji Anny Zalewskiej, posłanka
PiS-u Marzeny Machałek, a także wojewody i kuratora oświaty.
Przedstawiali oni założenia reformy edukacji. Gdy minister wychodziła ze
spotkania i wsiadała do samochodu, członkowie KOD-u zachowywali się
prowokacyjnie i agresywnie. Udało się im przedostać na teren uczelni przez wejście do budynku głównego.
Działacze KOD-u początkowo tłumaczyli, że to funkcjonariusze policji
ich zaatakowali. Te argumenty zupełnie się nie potwierdziły, a śledztwo w
tym zakresie zostało umorzone w maju. Zdarzenie zarejestrowały kamery
wideo, więc ustalenie, kto kogo faktycznie atakował, nie stanowiło dla
śledczych problemu.
Jedna z osób biorących udział w akcji nie miała skończonych 18 lat.
Wśród działaczy KOD-u znaleźli się także emerytowany funkcjonariusz
policji oraz lokalny adwokat. Całe zdarzenie wpisywało się w atmosferę
grudniowego „puczu” w sejmie i było wcześniej dokładnie zaplanowane na
Facebooku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. Majdan nad Wisłą to za mało?!
Majdan nad Wisłą to za mało?! Zagranica nawołuje teraz do wdrożenia w Polsce scenariusza…
„Mamy nadzieję, że Polska ponownie stanie się wzorem i wskaże
drogę do pokonania autorytaryzmu i ochrony społeczeństwa
obywatelskiego”.Przeciwnikom Prawa i Sprawiedliwości nie wystarczy już próba
wywołania w Polsce „Majdanu”. Fiasko dotychczasowych protestów
najwidoczniej tak rozczarowuje zagranicznych mącicieli, że postanowili
wezwać do przeprowadzenia w Polsce powtórki z arabskiej wiosny!
Srdja Popovic – serbska działaczka opozycyjna i Greg Satell – pisarz
i doradca, na kilka dni przed Świętami opublikowali w portalu RealClearWorld
czteropunktowy program, wymieniając „kroki”, które miałyby przynieść
totalnej opozycji sukces w odsunięciu od władzy wybranego demokratycznie
rządu PiS. Skąd analogia do masowego ruchu ze świata arabskiego?
Autorzy wskazują na postać Piotra Szczęsnego…
— czytamy w artykule.
Autorzy
powielają narrację totalnej opozycji o rządach PiS, które „podbija
instytucje demokratyczne” i przekształca Polskę na „swój
nacjonalistyczny obraz”.
Wyjątkowo przerażające jest jednak to, że Popovic i Satell próbują wmówić, że antyrządowe protesty KOD-u i totalnej
opozycji to kolejna fala „ruchów demokratycznych”, jakie przelały się
przed laty przez państwa komunistycznego wraz z upadkiem muru
berlińskiego i „kolorowych” rewolucji, aż porównują obecną sytuację
w Polsce nawet do arabskiej Wiosny. Lecz na ocenach nie poprzestają!
— deklarują autorzy tekstu, tworząc swoisty scenariusz realizacji w Polsce powtórki z arabskiej fali protestów.
Jako pierwszy punkt, wymieniają „mobilizację społeczeństwa obywatelskiego poza procesem politycznym”. Autorzy przypominają przy tym takie grupy jak KOD, Obywateli RP, czy organizacji feministyczne i ekologiczne – wszystkie rzekomo „apolityczne”…
– czytamy. Co więcej,
Popovic i Satell porównują znaną strategię opozycji pt. „zagranica”
do działań Mahatmy Gandhiego i Nelsona Mandeli!
Jako trzeci punkt scenariusza oporu podają „obronę instytucji demokratycznych”.
— stwierdzili.
Najgorsze pozostało jednak na koniec. Zdaniem autorów same protesty nie wystarczą. Potrzeba jeszcze „działań”, jak np. strajki.
— dodają.
Wyjątkowym nadużyciem i manipulacją jest porównywanie obecnej fali protestów takich grup jak KOD i Obywatele RP, do oporu przeciwko komunizmowi z dawnych lat.
— stwierdzają Srdja Popovic i Greg Satell.
Przerażająca
jest ta zaciekłość różnych środowisk, także zagranicznych, które
stosując krzykliwą propagandę, ciągłe protesty (którym daleko
od obywatelskiej kultury) i marząc o rozwiązaniach siłowych, chcą
za wszelką cenę zagarnąć dla siebie Polskę. Bo jak inaczej to nazwać,
gdy ignoruje się demokratyczny wybór obywateli?!
ak/realclearworld.com
Coraz ciekawiej! „Foreign Policy”: Donald Trump powinien ocalić Polskę od autorytaryzmu, jak…
„Trump mógłby zagrozić wycofaniem wojsk USA z terytorium Polski oraz zlikwidowaniem porozumienia dot. tarczy antyrakietowej”.
—zaczyna autor artykułu, Alex Berezow. Według niego Reagan i urodzony w Polsce papież Jan Paweł II działali wspólnie aby wydobyć Polskę spod jarzma Związku Sowieckiego.
—twierdzi „Foreign Policy”. Według
Berezowa „dziś głodny władzy i aspołeczny” Jarosław Kaczyński
konsoliduje swoją władzę nad Wisłą i „ogranicza niezależność
wymiaru sprawiedliwości”.
—ocenia autor i wzywa Donalda Trumpa do interwencji.
—pisze komentator „FP”. Według niego amerykańscy prezydenci zazwyczaj rozumieli, że „rozwijanie zasad demokratycznych leży w interesie narodowym USA”.
—ocenia Berezow.
Jako jedną z takich „marchewek”, a więc zachęt, w „Foreign Policy”
wskazuje się możliwość zniesienia amerykańskich wiz dla Polaków. Inną
„marchewką” - wskazano - może być sprzedaż systemów obrony
przeciwrakietowej Patriot o niższej cenie niż tej oferowanej przez
producenta, firmę Raytheon.
Gdyby „marchewki” miały nie
zadziałać, w artykule „Foreign Policy” wskazane zostały również „kije”,
a więc sposoby ukarania Polski. Pierwszy z nich jest związany
z rozmieszczeniem w styczniu 2017 roku na polskim terytorium
amerykańskich żołnierzy.
—podkreślił Berezow, zaznaczając jednocześnie, że pewnie Trump żadnej z tych rzeczy nie zrobi, bo „on i Kaczyński patrzą w tę samą stronę”, i obaj są nacjonalistami.
ryb, foreignpolicy.com
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. Michalkiewicz: KE jest łatwa
programie "Wolne głosy wieczorem" byli Stanisław Michalkiewicz oraz
Witold Gadowski. – Jeśli przyłożą nam miliardem euro kary, będzie to fakt polityczny. Jak
ludzie dostają po kieszeni, zaczynają myśleć racjonalnie - odniósł się
Gadowski do obecnej sytuacji politycznej sympatyków artykułu 7.
W polityce wciąż świąteczne nastroje. Koniec roku obliguje do podsumowania…
– Niezwykle istotna była lipcowa wizyta prezydenta
Trumpa w Warszawie. Padło tam ważne sformułowanie… otóż spodobał się
projekt Trójmorza. To mogło wpłynąć na kolejne wydarzenia. W Niemczech
chciano zablokować tę inicjatywę. Ważna była też decyzja Senatu, o
zatwierdzeniu aktu dziedziczenia. Zapowiedź głębokiej rekonstrukcji
rządu tuż po święcie Trzech Króli również można zaliczyć do ważnych
wydarzeń politycznych - wymienił Michalkiewicz.
– Pod koniec roku zawsze przypomina mi się skandal w Wielkiej
Brytanii. Wiceminister wdał się wówczas w romans z 19-latką. Profumo do
dziś czyści toalety. To kara, którą nałożył sam na siebie. Tego mi dziś w
polskiej polityce brakuje. Dedykuje taką postawą pani Hannie
Gronkiewicz-Waltz i jej rodzinie - dodał Gadowski.
Noworoczne wróżby czyli co dalej z Trójmorzem i Komisją Europejską?
– KE jest łatwa do przewidzenia. Decydując się na zastosowanie
artykułu 7. wyznaczyła Polsce ultimatum. Żadnych ustępstw z naszej
strony nie będzie. Dużo zależy obecnie od postawy innych państw Europy
Środkowej. To będzie rzutowało na perspektywę Trójmorza. Ewentualna jej
realizacja zagrażałaby interesom Niemiec - zauważył Michalkiewicz. Ciągle jesteśmy w pozycji boksera, który stoi w narożniku. Wiemy, że
najlepszą obroną jest atak. Biura marketingowe powinny zająć się
przeprowadzeniem badań nt. postrzegania imigrantów we Francji, Włoszech,
Niemczech. Takie statystyki mogłyby zaskoczyć eurokratów - zaproponował
Gadowski. Konsekwencje mogą być dwojakie. W wersji łagodniejszej, Polska
mogłaby być pozbawiona możliwości głosowania. Wówczas mogą być nam
narzucone pewne rozwiązania, sprzeczne z interesem państwa. Druga droga
to sankcje finansowe - przedstawił Michalkiewicz.
– Wrogie kroki wobec Polski powodują, że popularność PiS rośnie. To
ma jednak swoje granice. Ten mechanizm nie zadziała w każdej sytuacji.
Wszyscy folksdojcze zostaną w Polsce zmotywowani. Lecha Wałęsa twierdzi,
że ulica weźmie sprawy w swoje ręce. Taki akompaniament daje pewien
wydźwięk. Nie możemy być pewni nadchodzących wydarzeń - kontynuował.
– Jeśli przyłożą nam miliardem euro kary, będzie to fakt polityczny.
Jak ludzie dostają po kieszeni, zaczynają myśleć racjonalnie - wtrącił
Gadowski.
Separacja Dudy od swojego obozu
Separacja właśnie dobiega końca. Pan Duda dokładnie potrafi liczyć. Wie,
że jeśli straci poparcie macierzystej partii, straci właściwie wszystko
- podsumował Gadowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Konrad Szymański: "Z Fransem
Konrad Szymański: "Z Fransem Timmermansem rozmawiamy ostatnio często. Ton i nastrój tych kontaktów są bardzo dobre"
Oczekujemy od instytucji i państw UE rzetelnego zapoznania się z naszą argumentacją. Zarzuty KE są też
różnej rangi. Zmiany prawa w państwach członkowskich są konieczne, gdy
następuje prawomocne orzeczenie Trybunału. Tu takiego orzeczenia
na razie nie mamy.
Zaskakujące słowa Schetyny. "Sprzeciwiamy się powiązania europejskich funduszy z praworządnością"
się powiązaniu wypłat z funduszy europejskich z kwestiami
przestrzegania praworządności w Polsce – oświadczył we wtorek lider PO
Grzegorz Schetyna. Polacy nie mogą stracić dostępu do funduszy
europejskich z powodu złych rządów PiS; te rządy przeminą, a budżet
europejski zostanie - podkreślił.
"Stop współczesnej Targowicy". Europosłowie złożyli zeznania ws. zawieszenia ich zdjęć na szubienicach
których zdjęcia zawieszono na symbolicznych szubienicach podczas
ubiegłorocznej manifestacji w Katowicach, zostali przesłuchani w
prowadzonym śledztwie w tej sprawie - dowiedziała się PAP. Politycy mają
w postępowaniu status pokrzywdzonych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
102. Nie chcą stanowiska wiceszefa
Nie chcą stanowiska wiceszefa PE dla Polaka? Grabiec: "Pan Krasnodębski nie będzie osobą, która będzie budować porozumienie"
"Nie jest to kandydatura oczywista. Można powiedzieć, że PiS
zmarnował szansę, jaką było odsunięcie pana Ryszarda Czarneckiego" -
mówił Jan Grabiec.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. dno i kilo mułu
Burza w Sejmie. Poseł PO pokazuje zdjęcie dwóch całujących się mężczyzn i twierdzi, że jeden z nich to Wąsik
służb specjalnych Macieja Wąsika, całującego innego mężczyznę.
czwartek do wszystkich europosłów o zagłosowanie za rezolucją
popierającą Komisję Europejską w uruchomieniu art. 7 unijnego traktatu
...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Róża Thun znowu w akcji. RMF
Róża Thun znowu w akcji. RMF FM o kulisach wyboru wiceszefa PE: Próbowano przypisać Krasnodębskiemu faszystowskie poglądy
Jak podaje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, polscy europosłowie, którzy są członkami frakcji EPL byli podzieleni ws. Krasnodębskiego. Andrzej Grzyb z PSL przekonywał, że eurodeputowani „Ludowców” głosowali „za” polskim kandydatem. Natomiast niektórzy eurodeputowani PO,
nie tylko byli „przeciw”, ale namawiali nawet zagranicznych posłów,
by także głosowali przeciwko Polakowi. Według wielu moich rozmówców prym
w tej akcji wiodła eurodeputowana PO Róża
Thun. Jak się dowiedziałam, kolportowano wydruki tweetów
Krasnodębskiego. Miało z nich wynikać, że profesor
ma poglądy… faszystowskie—pisze dziennikarka.
Prof. Krasnodębski po wyborze na wiceszefa PE: Akcja dyfamacyjna części Platformy nie przyniosła skutku. "To sukces minionego tygodnia"
A sam wybór jak należy interpretować?
W ciągu
tego tygodnia udało się uzyskać pewien sukces. Mieliśmy bowiem tutaj
działanie części posłów Platformy Obywatelskiej, by utrącić moją
kandydaturę. Tymczasem grupa EPP głosowała
za mną. Fakt, że udało się wywalczyć to skromne zwycięstwo to dla wielu
dowód na to, że niekoniecznie to, co mówią skrajnie nastawieni politycy PO o Polsce
lub o nas, jest prawdziwe. Ten efekt jest bardzo korzystny i trzeba nad
nim pracować. Pani poseł, która spowodowała odwołanie europosła
Czarneckiego działała także przeciw mnie, ale tym samym obaliła swoją
narrację sprzed kilku tygodni. Bo przecież ja nijak jej nie obraziłem
i nagle okazało się, że jej motywacje są wyłącznie polityczne.
Platforma
mocno kluczyła w sprawie poparcia lub braku poparcia dla Pana
kandydatury. Grzegorz Schetyna był „za”, później na posiedzeniu zarządu
trwały długie dyskusje.
Nie śledzę dokładnie sytuacji
w Platformie, ale tutaj na miejscu rozmawiałem z wieloma posłami z wielu
grup politycznych: zapewniano mnie o poparciu, ale tłumaczono mi też,
że prowadzona jest pewna akcja dyfamacji płynąca z najbardziej
fanatyzowanych członków Platformy. Przetrząsano mój Twitter, prezentując
moje wpisy w nieporadnym tłumaczeniu, oskarżano mnie na forum jednej
z grup, że jestem faszystą i szukano na to dowodów… To kompromitujące
dla tych, którzy tego rodzaju akcję zaczęli.
Muszę powiedzieć, że niezależnie od tego, że spieram się często z kolegami z Niemiec, to oni jednak bronili mojej kandydatury.
Dość paradoksalne.
Wykazali
więcej rozsądku i zrozumienia niż część Platformy, której posłowie -
niektórzy, bo nie cała grupa - kierują się nienawiścią. Obiektem tej
nienawiści stanie się każdy pisowiec, niezależnie od jego win czy
zasług. Ale wiemy to od lat, że ten antypisowski resentyment pozostał
w tej partii.
Aż trudno w to uwierzyć... Gasiuk-Pihowicz przekonuje: PE
słusznie postąpił, przyjmując rezolucję, która popiera działania KE
wobec…
"Jest mi przykro i po prostu wstyd za działania obecnego
rządu PiS" - dodała poseł .Nowoczesnej.
Czy leci z nami pilot? Thun rozmyślając o antypolskiej rezolucji odczytuje znaki z nieba. "Myślenie…
"Każdy kraj, który się wyłamuje, jest przyprowadzany do
porządku. Po to jest Unia Europejska" - stwierdziła europoseł PO na
antenie TOK FM.
Prawdziwy "bohater"! Schetyna: "PO walczyła, walczy i zawsze będzie walczyć, aby praworządność powróciła do Polski"
"Nie możemy się zgodzić, by destrukcyjne działania państwa PiS,
pozbawiły Polskę i Polaków unijnych funduszy na wiele lat" - mówił
lider PO.
Kiedyś walczył z komuną, dziś nie mówi „tak” za degradacją Jaruzelskiego. Co się dzieje ze…
Nie sposób zrozumieć tolerowania i usprawiedliwiania
„komunistycznych złogów”, stosowania amnezji wobec komunistycznych
zbrodniarzy.
Parlamentu Europejskiego popierającą działania Komisji Europejskiej w
sprawie praworządności w Polsce, pięcioro europosłów Platformy ...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. Platforma uruchomiła za
Platforma uruchomiła za granicą antypolską kampanię! "Pod rządami PO Polska była wschodzącą gwiazdą UE". WIDEO
Platforma Obywatelska uruchomiła zagraniczną kampanię,
przekonującą że nad Polską powinna pochylić się Europa. Z filmów wynika,
że Polska to kraj w którym łamana demokracja i wolność słowa. W spotach
nie zabrakło też słów uznania dla rządzącej przez osiem lat Platformy
Obywatelskiej. W spotach wystąpili posłowie Parlamentu Europejskiego. PO wykorzystała nawet wystąpienie zmarłego w 2015 r. Władysława Bartoszewskiego, który mówi o roli Polski w Europie.
W pierwszym spocie posłowie Parlamentu Europejskiego radzą polskiemu
rządowi co powinien zrobić, żeby nie zrywać z Unią Europejską. Nie
ma w tym nic odkrywczego, czego byśmy nie słyszeli w Polsce z ust
polityków totalnej opozycji, ale jest wiele bardzo humorystycznych
epizodów. Posłowie PE opowiadają bowiem, jak to za rządów PO, Polska stała się jednym z liderów UE.
— powiedział poseł do Parlamentu Europejskiego Michael Gahler.
—
podkreśliła wiceprzewodnicząca komisji rynku wewnętrznego i ochrony
konsumentów Parlamentu Europejskiego Anna Maria Corazza Bildt.
— powiedział wiceprzewodniczący Grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Esteban Gonzalez Pons.
— stwierdził poseł do Parlamentu Europejskiego Gunnar Hokmark.
Piotrowicz o uchwale KRS: Nawołuje się sędziów do tego, co nie jest ich powinnością i obowiązkiem
Rada Sądownictwa zachowuje swoją ciągłość. To, że odejdą sędziowie po
wyłonieniu nowych członków nie oznacza, że KRS przestanie istnieć.
Pozostają członkowie, których ustawa nie obejmuje - powiedział w sobotę
członek Rady poseł Stanisław Piotrowicz (PiS).
"Ostatnia konferencja w tym składzie i miejscu". Nadzwyczajne posiedzenie KRS i apel do sędziów
Rada Sądownictwa zaapelowała w sobotę do sędziów, by w swojej pracy
dbali o utrzymanie zasady trójpodziału władzy i odrębności sądów. Jednym
z warunków niezawisłości jest brak poczucia wdzięczności wobec osób
powołujących na stanowisko sędziego - wskazała Rada.
Fantasmagorie Broniatowskiego. Publicysta w rozmowie z Lisem bez żenady stwierdza: Nie widzę…
Autor instrukcji, jak zorganizować Majdan w Warszawie znowu w akcji!Michał Broniatowski w rozmowie z Tomaszem Lisem przyznał, że nie widzi żadnej różnicy między marcem 1986 a 2018.
—mówił u Lisa Broniatowski.Oburzeni internauci od razu przypomnieli, kim byli rodzice Michała
Broniatowskiego. Karol Gac zwrócił uwagę, że ojciec Broniatowskiego był
kierownikiem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa i majorem LWP. Zaś matka od 1943 służyła w LWP.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. UJAWNIAMY listę sędziów,
UJAWNIAMY
listę sędziów, którzy jutro żalić będą się na Polskę w Brukseli! W
wycieczce wezmą udział m.in. Żurek, Zawistowski i Marczyński
Misja ostatniej szans? Już jutro, tuż po godz. 09.00 w Brukseli
odbędzie się spotkanie, w którym udział wezmą m.in. byli sędziowie
Krajowej Rady Sądownictwa oraz członkowie „Iustitii”. Portal
wPolityce.pl dotarł do listy „wycieczkowej”, na której znajdują się
nazwiska, m.in. byłego szefa KRS Tomasza
Zawistowskiego, Waldemara Żurka oraz sędziego Tomasza Marczyńskiego -
wiceprezesa wojującego z rządem stowarzyszenia sędziów „Iustitia”.
Organizatorem „wycieczki” prawników do Brukseli jest Przedstawicielstwo
Komisji Europejskiej w Warszawie. 25 sędziów, znajdujących się
na liście, do której dotarł portal wPolityce.pl, spotka się
z przedstawicielem komisji ds. swobód obywatelskich, sprawiedliwości
i spraw wewnętrznych (LIBE) w Parlamencie Europejskim.
Tematem rozmów ma być „stan praworządności w Polsce”. Dziś informację
o wyjeździe podał też na twitterze Michał Rachoń, dziennikarz TVP.
Łatwo się domyślić, że przedstawiciele kasty sędziowskiej będą
przekonywali unijnych urzędników o tym, że w Polsce łamana jest
praworządność. W ubiegłym, portal wPolityce.pl ujawnił, że „Iustitia”
domaga się od Brukseli uruchomienia art. 7 przeciwko Polsce. W ubiegłym
roku członkowie KRS spotykali się w ambasadzie
Niemiec, zaś Małgorzata Gersdorf, I Prezes Sądu Najwyższego żaliła się
na polski rząd u Fransa Timmermansa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Beata Szydło: Ktoś wreszcie
Beata Szydło: Ktoś wreszcie musi powiedzieć - dość!
Beata Szydło podkreśliła, że postanowiła zabrać głos, ponieważ wreszcie ktoś musi powiedzieć „dość”. – Dość pomawiania polskiego rządu. Dość pomawiania Polski. Dość pomawiania polskich obywateli. Chcę stanąć przed państwem i powiedzieć jasno, że są sprawy i są takie tematy, kiedy bez względu na to, czy siedzimy w ławach rządzących, czy w ławach opozycji, powinniśmy o tym mówić jednym głosem. A taką sprawą jest polityka zagraniczna i polska racja stanu – powiedziała.
Podkreśliła, że uderzanie w polskich ministrów jest uderzaniem w Polskę. – Wasze wycieczki, które od dwóch lat robicie za granicę – tylko i wyłącznie, by podważyć demokratyczny wybór Polaków, jakim było wskazanie PiS, jako tej partii która ma realizować program dla Polski – dodała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. Timmermans z zadowoleniem o
Timmermans z zadowoleniem o rozmowie z polskimi prawnikami: "Polscy sędziowie to sędziowie europejscy"
Komisji Europejskiej Frans Timmermans spotkał się w piątek w Brukseli z
grupą polskich sędziów i prawników, by rozmawiać z nimi na temat
praworządności w Polsce. Przedstawiciele środowiska będą też
rozmawiać...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. totalniaki kontra Polska
Rządzący nie mają dobrego pomysłu na obecność Polski w UE, nie zabiegają o odpowiednią pozycję, polski głos na forum unijnym jest niesłyszalny, a Polska jest coraz bardziej na marginesie - przekonywali w Brukseli tuż przed rozpoczęciem szczytu UE politycy PO.
— mówił w czwartek szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej przed siedzibą Komisji Europejskiej.
Politycy PO krytykowali
nie tylko rząd, ale też eurodeputowanych PiS, którym zarzucali że nie
interesują się pozycją Polski. Jak tłumaczyli, dlatego właśnie Platforma
musi „brać sprawy w swoje ręce”.
Schetyna i Rafał Trzaskowski przyjechali do Brukseli w związku ze spotkaniem Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należy PO. Trzaskowski jest jednym z wiceszefów EPL.
— oceniał Schetyna.
Szef delegacji PO w europarlamencie,
były komisarz unijny Janusz Lewandowski zwracał uwagę, że w Brukseli
codziennie rozgrywają się istotne dla Polski sprawy, ale - jak mówił -
„przy tej robocie nie widzimy europosłów partii rządzącej”. Przekonywał,
że co tydzień Polska ponosi jakąś porażkę na forum UE.
Jako przykład podał zakończenie negocjacji w sprawie dyrektywy
o pracownikach delegowanych, która faktycznie jest niekorzystna z punktu
widzenia polskich firm.
— oświadczył Lewandowski.
Wtórował mu Trzaskowski, który zarzucał rządowi, że „wyprowadził Polskę na kompletny margines w UE”.
— mówił były eurodeputowany, a obecnie poseł PO.
Jak dodał, niepokoi go też, że Polska nie zabiera głosu w dyskusji o przyszłości instytucjonalnej UE.
Przyznał, że rządzący mówią, że są przeciwko rozpadowi Unii na dwa
kręgi, z czym Platforma się zgadza, ale dziwi się, że nie ma przy tym
żadnych konstruktywnych propozycji.
Odnosząc się do tematów, które będą poruszane na szczycie UE, politycy PO wskazywali,
że polski rząd powinien zająć wyraźne stanowisko w sprawie nowych
sankcji wobec Rosji za próbę otrucia w Salisbury byłego pułkownika
rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i zarazem brytyjskiego agenta Siergieja Skripala oraz jego córki Julii.
— powiedział Trzaskowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Padł ostatni bastion
Padł ostatni bastion demokracji. Dlaczego Małgorzata Gersdorf poniosła porażkę?
Gersdorf miała być tamą dla niekonstytucyjnych pomysłów polityków.
Wierzono, że odbuduje autorytet sądownictwa w Polsce. Wszystko jednak
poszło nie tak
Mówią o niej: „wiecznie naburmuszona”, „humorzasta”. Lecz także: „porządny człowiek, który oddziela sferę prawa od polityki”, „ostatnia obrończyni demokracji”. Profesor Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego, to postać niejednoznaczna. Miała być prezesem na spokojne czasy. Została, wbrew własnej woli, uwikłana w brutalny spór polityczny. 3 kwietnia 2018 r. wejdzie w życie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Profesor Gersdorf się z nią nie zgadza.
Mówią o niej: „wiecznie naburmuszona”, „humorzasta”. Lecz także: „porządny człowiek, który oddziela sferę prawa od polityki”, „ostatnia obrończyni demokracji”. Profesor Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego, to postać niejednoznaczna. Miała być prezesem na spokojne czasy. Została, wbrew własnej woli, uwikłana w brutalny spór polityczny. 3 kwietnia 2018 r. wejdzie w życie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Profesor Gersdorf się z nią nie zgadza.
Dziś nawet nie wiadomo, kiedy skończy się kadencja prof. Gersdorf jako pierwszego prezesa SN. Zgodnie z konstytucją – w 2020 r. Zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym – najdalej w lipcu tego roku, gdyż profesor weszła już w wiek emerytalny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Porażka sędziego Tulei.
Porażka sędziego Tulei. Prokuratura: Nie będzie śledztwa ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej
Nie będzie śledztwa ws. podejrzenia składania fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym obrad Sejmu z 16 grudnia 2016 r. poinformowała w piątek PAP Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zawiadomienie w sprawie złożył w styczniu sędzia Igor Tuleya.— uznała prokuratura uzasadniając decyzję o odmowie śledztwa.
W grudniu
zeszłego roku warszawski sąd okręgowy uchylił decyzję prokuratury
o umorzeniu śledztwa ws. posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 r., podczas
którego uchwalono ustawę budżetową. Wskazał m.in., że prokuratura
w uzasadnieniu nie wyjaśniła z jakiego powodu, kiedy i kto podjął
decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej.
Sędzia Igor
Tuleya w ustnym uzasadnieniu decyzji zapowiedział wówczas, że powiadomi
prokuraturę o podejrzeniu składania fałszywych zeznań przez świadków
w tej sprawie. Jak informowały media, miało chodzić o sprzeczności
w zeznaniach posłów PiS.
Zawiadomienie takie - ws. podejrzenia
przestępstwa składania fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym obrad
Sejmu z 16 grudnia 2016 r. - sędzia Tuleya złożył w pierwszej połowie
stycznia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
W piątek
warszawska prokuratura okręgowa poinformowała o ponownym umorzeniu
śledztwa w sprawie okoliczności i przebiegu tego grudniowego posiedzenia
Sejmu. Jednocześnie prokuratura przekazała PAP,
że w sprawie złożonego przez sędziego zawiadomienia dotyczącego
podejrzenia składania fałszywych zeznań zapadła decyzja o odmowie
wszczęcia śledztwa.
— uznała prokuratura.
Jak
dodano w komunikacie prokuratury, „świadkowie zeznawali w oparciu
o własne spostrzeżenia i doświadczenia, bardzo często podkreślali,
że wniosek lub ocena jest ich własną opinią bądź że danej okoliczności
nie są pewni; poza kilkoma przypadkami nie wygłaszali stwierdzeń
kategorycznych zastrzegając, że stawiane przez nich tezy są ich własnymi
refleksjami i uwagami, które mogą być obarczone błędem wywołanym przez
różne okoliczności, m.in. dynamiczny przebieg zdarzeń i zamieszanie
wywołane przez część posłów”.
— wskazano.
Sprawa
dotyczyła posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 r. W związku z planami
ograniczeń w pracy dziennikarzy w Sejmie oraz wykluczeniem z obrad posła
PO Michała Szczerby, opozycja rozpoczęła
wówczas blokowanie sejmowej mównicy. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński
wznowił obrady w Sali Kolumnowej, tam też przeprowadzono głosowanie
m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Opozycja podnosiła później,
że głosowania te były nielegalne m.in. z powodu braku kworum.
Sędzia
Tuleya uzasadniając w grudniu decyzję o uchyleniu umorzenia śledztwa
wskazywał m.in. na wątpliwości co do wiarygodności zeznań świadków;
podkreślał rozbieżności w tych zeznaniach.
Sędzia przywoływał m.in. - jak mówił kluczowe - zeznania posłanki PiS Krystyny Pawłowicz.
— powiedział.
— oceniła prokuratura.
Jak
dodano w komunikacie, „znamienna jest również okoliczność,
że zawiadomienie o przestępstwie dotyczyło relacji świadków w zakresie
swobodnego poruszania się po Sali Kolumnowej i nieutrudniania
przemieszczania się po niej, gdy tymczasem zeznania dużej części
świadków w ogóle nie zawierały twierdzeń dotyczących przemieszczania się
po Sali Kolumnowej i ewentualnych ograniczeń w tym zakresie”.
Sędzia
Tuleya uzasadniając w grudniu 2017 r. decyzję o uchyleniu umorzenia
śledztwa podkreślał m.in. iż „uzasadnienie zaskarżonego postanowienia
skupia się w znacznej mierze, na prezentowaniu negatywnych działań
i inicjatyw posłów wywodzących się z ugrupowań opozycyjnych, oraz na
poszukiwaniu uzasadnienia i usprawiedliwienia dla działań podejmowanych
przez posłów bądź członków organów Sejmu wywodzących się z obecnej
większości parlamentarnej”.
Prokuratura oceniła zaś w piątkowym
komunikacie, że okoliczności towarzyszące ogłaszaniu w grudniu ub.r.
decyzji sądu o uchyleniu umorzenia śledztwa w sprawie organizacji
i przebiegu posiedzenia Sejmu RP z 16 grudnia
2016 r. wskazują, że decyzje o uchyleniu umorzenia oraz o złożeniu
zawiadomienia o przestępstwie „nie były wynikiem merytorycznej oceny
materiału dowodowego i wychodzą daleko poza zakres kognicji Sądu”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. Kolejny skandaliczny
Kolejny
skandaliczny reportaż ARD o Polsce z udziałem Róży Thun. Występują też
Dorn, Wałęsa i Staniszkis. „Kaczyński to szaleniec. Razem z UE obronimy
tę…
korespondentka w Polsce Anette Dittert popełniła kolejny reportaż
o Polsce. Ma on podobny wydźwięk do poprzedniego, którego główną
bohaterką była europosłanka PO Róża Thun. Tym razem Dittert zastanawia
się w którym kierunku podąża Polska. Według niej „w kierunku Rosji”.
Dittert skarży się przy okazji na reakcję na swój poprzedni reportaż
i twierdzi, że „nie rozpoznaje kraju”, w którym niegdyś żyła.
Reportaż zatytułowany „Dokąd dryfuje Polska? Kraj dystansuje
się od Europy” rozpoczyna się od obrazów z ostatniego Marszu
Niepodległości na tle niepokojącej muzyki. Na obrazy nakłada się
komentarz Dittert:
Następnie widzimy Dittert jadącą pociągiem PKP i zastanawiającą się „co się dzieje z Polakami?
—mówi. I widzimy Różę Thun, zdaniem Dittert „pionierkę, która wraz z innymi przekonywała ludzi do europejskiego projektu”.
—twierdzi była korespondentka ARD w Polsce.W zimie
2017 r. - jak podkreśla - znów zagościła nad Wisłą. By nakręcić
reportaż m.in. o dzielnej walce Róży Thun o demokrację i praworządność.
I od tego czasu „wszystko się zmieniło”.
—podnieca się Dittert, na tle obrazków Róży Thun krążącej po Warszawie w tramwaju.
—mówi europosłanka PO. A Dittrert skarży się, że w prorządowych mediach w Polsce jej reportaż wywołał burzę.
—mówi.
Jest to oczywiście fragment z występem Róży Thun, która zdaniem Dittert
jest niesłusznie atakowana. Szczególnie przez europosła PiS
Ryszarda Czarneckiego.
—zaznacza dziennikarka ARD. By –
jak twierdzi – zrozumieć co stało się z tą do niedawna jeszcze tak
liberalną Polską, by teraz krytycy rządu, tacy jak Róża Thun, byli
atakowani. Wymaga to oczywiście ponownego spotkania z…Różą Thun.
—pyta Dittert. Dowiadujemy się, że biuro pani europoseł w Brukseli jest pod ochroną, ale w Warszawie nie, bo „strach jest bardzo złym doradcą”.
—przekonuje
„dzielna” europosłanka PO. Jej zdaniem polityczna sytuacja w Polsce się
jednak jeszcze zaostrzyła. Sądy są kontrolowane przez PiS.
—argumentuje Thun. Na razie
jednak – dodaje Dittert – Polska ma się lepiej niż kiedykolwiek.
Oczywiście dzięki Unii Europejskiej i funduszy strukturalnych. A mimo
tego rząd PiS idzie na konfrontację z Brukselą demontując państwo prawa.
A jedną z ofiar tego demontażu jest sędzia Beata Morawiec, odwołana
przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę z funkcji
prezesa SO w Krakowie.
—przekonuje Dittert.
— skarży się sędzia Morawiec, która zarzeka się, że nie da się tak po prostu odwołać . W konsekwencji pozwała ministra Ziobrę.
Jak
twierdzi liczy się z tym, że może ja to kosztować karierę
w sądownictwie, ale jej zdaniem protest przeciwko reformie sądownictwa
to „obowiązek każdego sędziego”.
—dodaje sędzia. A Dittert
zastanawia się dlaczego Polacy uważają Brukselę za wroga, i kto „się
za takim myśleniem kryje?”. Odpowiedź brzmi oczywiście…Jarosław
Kaczyński, którego dziennikarka ARD „po raz pierwszy widzi na własne
oczy na miesięcznicy Smoleńskiej”. Miesięcznicy, którą Kaczyński według
Dittert używał do tego, by szerzyć swój „coraz bardziej radykalny”
polityczny przekaz”.
—tłumaczy
Dittert. Następnie niemiecki widz dowiaduje się kogo Kaczyński
„załatwił”, bo odważył się go krytykować. Jedną z tych osób jest „trzeci
bliźniak” Ludwik Dorn, który miał wpaść w niełaskę bo sprzeciwiał się
przebudowie PiS-u w ruch „narodowo-populistyczny”.
—twierdzi Dorn. A Dittert
dodaje, że coraz więcej Polaków idzie kursem wyznaczonym przez
Kaczyńskiego i go „coraz bardziej radykalnie interpretuje”. W tle znów
pojawiają się obrazy z Marszu Niepodległości. Następnie niemiecki widz
dowiaduje się, że patriotyzm równa się faszyzm i ksenofobia, a żołnierze
wyklęci, z Romualdem Rajsem, ps. Bury, na czele, mordowali ludność
cywilną i palili całe wioski. A teraz są bohaterami narodowymi.
Dziennikarka ARD skarży się przy tej okazji, że nikt z PiS nie chciał
z nią rozmawiać, więc zamiast z Kaczyńskim spotkała się z prof.
Jadwigą Staniszkis.
—mówi prof. Staniszkis i podkreśla, że od chwili katastrofy w Smoleńsku „Kaczyński wszędzie widzi wrogów”.
—filozofuje prof. Staniszkis. Gdy
jest mowa o Jaruzelskim i Solidarności nie może oczywiście zabraknąć
byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który według Dittert został wyrugowany
w Polsce z podręczników historii oraz z telewizji.
—dowodzi Wałęsa. Ale
to Kaczyński- dodaje Dittert – decyduje dziś kto jest zdrajcą, a kto
bohaterem. Chodzi oczywiście o politykę historyczną. Kto nie podpisuje
się pod nią – dowiadujemy się z reportażu ARD – może
wylądować w więzieniu.
—twierdzi
Dittert. Tu do słowa dochodzi prof. Jan Żaryn, który mówi,
że „ta obrona dobrego imienia Polski i Polaków dotychczasowymi
narzędziami nie przyniosła efektów”.
—podkreśla historyk. Następnie
widzimy obrazki z wiecu ONR, który Dittert komentuje słowami,
że „przypomina marsze SA”. A mimo tego „jest tolerowany przez rząd”.
Dziennikarka ARD jedzie więc na krakowski Kazimierz, by porozmawia
z żydami, i dziwi się, że najpierw „nikt nie chce z nią rozmawiać,
bo jest dziennikarką niemiecką”.
—wyznaje Dittert i ostatecznie odwiedza Gminę Wyznaniową Żydowską w Krakowie, gdzie się dowiaduje, że żołnierze wyklęci to „bandyci”, a polski rząd fałszuje historię”.
Przewodniczący Gminy Tadeusz Jakubowicz mówi, że „jeśli ustawa zaczyna
negować część prawdy o Holokauście, no to nie ma się co dziwić,
że Żydzi są oburzeni”.
Byli Polacy, którzy zachowywali się wspaniale i są dla nas prawdziwymi
bohaterami. Ale było wielu Polaków, którzy nie tylko wydawali żydów ale
brali udział w mordach. To trzeba jasno powiedzieć. A dlaczego rząd
akceptuje marsze ONR? Bo oni będą glosować za rządem. Jeśli się ich nie
zwalcza to ma się sprzymierzeńca. To proste. […] Jeśli się nie niszczy
tego w zarodku to potem trudno się tego pozbyć. To dla społeczności
żydowskiej jest niebezpieczne. Hitler tez zaczął od bardzo małych grup,
a później miał rzesze milionowe
—dodaje Jakubowicz. Zdaniem Dittert „społeczeństwo obywatelskie
w Polsce jest jednak wciąż żywe, opozycja wciąż protestuje przeciwko
prawicowemu kursowi rządu”.
—tłumaczy
dziennikarka ARD i przytacza przykład organizatorki Czarnego Protestu
w Kielcach, która musi zapłacić 2000 zł grzywny za przerobienie
„kotwicy” na piersi.
Wprawdzie skazał ją „wciąż
niezależny sąd”, ale takich sądów już niebawem w Polsce nie będzie.
No i wtedy będzie jeszcze gorzej. Już teraz – zaznacza Dittert – mnożą
się procesy opozycjonistów, którzy są cytowani przed sąd „z powodu
błahostek”. W Warszawie odnotowano rzekomo aż tysiąc takich przypadków.
—mówi
jeden z oskarżonych „opozycjonistów”, stojący na korytarzu sądu. A jego
kolega dodaje, że w Polsce panują podobne warunki „jak za czasów
Hitlera”. Następnie niemiecki widz dowiaduje się, że pan, który zakłócał
miesięcznicę Smoleńską 10 marca 2017 roku, i jest działaczem Obywateli
RP, a głównym świadkiem oskarżenia jest Cezary Jurkiewicz, obecnie
prezes Polskiej Fundacji Narodowej. Zdaniem Dittert cały
proces to „farsa”.
Na koniec reportażu do słowa znów
dochodzi Róża Thun, która bardzo boi się tego, że „Polska będzie dalej
dryfowała w kierunku Rosji”.
—zaznacza europosłanka PO.
Reportaż Anette Dittert można obejrzeć tu
Ryb, ardmediathek.de
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. Spontaniczne protesty?
Spontaniczne protesty? Bzdura! Jedną z prowokatorek na spotkaniu w Gdańsku była Magdalena Filiks - szefowa szczecińskiego KOD
Na nagraniach i zdjęciach zamieszczanych w internecie w oczy rzuca
się postać drobnej blondynki. To ona podczas spotkania w Sali BHP pytała
premiera o protest niepełnosprawnych w Sejmie.
Okazuje
się, że jest to Magdalena Filiks - wiceszefowa KOD i liderka ruchu
w Szczecinie. Kiedy wybuchła afera fakturowa, to właśnie ona była
typowana na następcę Mateusza Kijowskiego. Wcześniej,
pracowała w Caritasie.
Pod zdjęciem, na którym przytula się
do Adama Michnika widnieje podpis mówiący, że trzeba korzystać
z pozytywnych źródeł. Czyżby to Michnik był takim źródłem
i inspiracją do prowokacji?
. Jakub Hartwich nie może znaleźć pracy? Fundacja z Widokiem rozwiewa wątpliwości: Jest u nas zatrudniony
jest zatrudniony w fundacji. Zatrudnienie jest dofinansowane przez
PFRON. Obecnie Pan Jakub Hartwich przebywa na urlopie
Jakub Hartwich to uczestnik protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, którzy od ponad miesiąca przebywają w Sejmie.
Matka
Jakuba Hartwicha, Iwona Hartwich jeszcze niedawno przekonywała, że jej
syn nie może znaleźć pracy. Na antenie TVN24 opowiadała, że Jakub był
zarejestrowany jako bezrobotny, urząd pracy nie potrafił jednak znaleźć
dla niego zatrudnienia. Walka o pracę dla Jakuba trwała dwa lata.
Hartwich kręci ws. syna: "To uspołecznianie, nie praca zawodowa. (...) Pieniądze są już tylko na dwa miesiące"
To jest uspołecznianie, to nie jest praca zawodowa – powiedziała
w środę PAP jedna z protestujących w Sejmie matek osób
niepełnosprawnych Iwona Hartwich, odnosząc się do oświadczenia Fundacji
z Widokiem, że jej syn jest zatrudniony w fundacji.
Kolejny donos PO na Polskę! Europoseł Plura apeluje o presję z Brukseli na marszałka Kuchcińskiego ws. protestu w Sejmie
Europoseł PO Marek Plura zwrócił się w środę do deputowanych
w Parlamencie Europejskim, by wywierali presję na marszałka Sejmu Marka
Kuchcińskiego w sprawie zapewnienia protestującym opiekunom i osobom
niepełnosprawnym odpowiednich warunków humanitarnych.
Tak przywitają zagranicznych gości z NATO. Protestujący w Sejmie przygotowali specjalne transparenty... po angielsku. ZDJĘCI
25 maja w polskim Sejmie mają się rozpocząć obrady Zgromadzenia
Parlamentarnego NATO. W czasie trwania szczytu w Sejmie nadal przebywać
będą protestujący niepełnosprawni i ich opiekunowie.
Przepychanki w Sejmie o kartki z wyrazami poparcia. Hartwich do Straży Marszałkowskiej: Wyciągnie pan broń i zabije te osoby…
Protest w Sejmie zaczyna coraz bardziej przypominać parodię.
Wczoraj jeden z protestujących stwierdził, że będzie prosił podczas
szczytu NATO o azyl, a dziś Iwona Hartwich wszczęła awanturę ze Strażą
Marszałkowską, która chciała zdjąć ze ściany kartki z wyrazami poparcia
dla protestujących.
Apel europosła: Protestujący mają jedną wyznaczoną toaletę. Kancelaria Sejmu: Słowa krzywdzące i niesprawiedliwe
Sejmu z rozczarowaniem przyjmuje stwierdzenia wygłoszone w środę przez
europosła Marka Plurę (PO) nt. warunków protestu opiekunów i osób
niepełnosprawnych w Sejmie; są one dla Kancelarii Sejmu krzywdzące i
niesprawiedliwe - podkreśla w komunikacie Centrum Informacyjne Sejmu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. Uważam, że Iustitia powinna
wPolityce.pl: Oddziały Iustitii, jak np. w Przemyślu,
zaczynają się rozwiązywać. Można powiedzieć, że Stowarzyszenie
rozpada się?
Prof. Krystyna Pawłowicz:
Tak rozpada się, rozwiązują się niektóre koła. Niektórzy sędziowie sami
się z niego wypisują, a niektórych Iustitia wypisuje. Uważam,
że Iustitia powinna być rozwiązana jako organizacja, która absolutnie
nadużywa prawa przeciwko państwu polskiemu i łamie konstytucję.
To Stowarzyszenie prowadzi działalność polityczną, wymierzoną przeciwko
demokratycznym wyborom, praworządności i demokracji. Te koła, które się
rozwiązują, to takie punkty przyzwoitości.
Dzieje się tak, bo część sędziów nie akceptuje tej ciągłej walki z rządem, którą władze Iustitii uprawiają?
Tak,
sędziowie w niektórych miastach mają dość tego, co wyrabiają władze
tego Stowarzyszenia. Jednocześnie widzą, że nowe władze, także w KRS,
mają determinację, by oczyszczać wymiar sprawiedliwości z patologii.
To jednak szybko się nie stanie. Osobiście nie mam zbyt dużej nadziei,
że uda się to zrobić przez wpuszczenie nowych, młodych sędziów, bo byli
oni kształceni przez starszych sędziów z SN i prezesów Sądów Okręgowych.
Od niektórych osób wiemy, że na szkoleniach nowe władze są krytykowane.
Czasem słyszymy, że „jesteśmy głupi, PiS łamie konstytucję”, itd.
Wydaje się, że uzdrowienie wymiaru sprawiedliwości dokona się dopiero
po odejściu jednego, czy dwóch zdemoralizowanych pokoleń tego
środowiska, które niestety narzuca styl pozostałym sędziom.
Do Polski
ma przyjechać na zaproszenie Iustitii Hilarie Bass, prezydent American
Bar Association, by „chronić praworządność w Polsce”. Wcześniej
to amerykańskie stowarzyszanie prawników naciskało, by prezydent Duda
zawetował ustawy, które „łamią konstytucję Polski i międzynarodowe
standardy niezależności sądownictwa”. Jak Pani to komentuje?
Nie
mam przed sobą statutu Iustitii, ale warto by do niego zajrzeć
i zobaczyć, jaki jest zakres jej kompetencji, czy oni w ogóle
są uprawnieni do tego typu działań zagranicznych, tj. mobilizowania
zagranicznych środowisk prawniczych przeciwko Polsce. Podobnie było
z poprzednią KRS, która nie miała żadnych pełnomocnictw do prowadzenia
relacji z zagranicą, a wbrew prawu i interesom Polski robiła to. Czym
innym jest utrzymywanie kontaktów zawodowych, odwiedzanie się
kurtuazyjne i omawianie swoich zawodowych spraw, czy procedur, a czym
innym nawiązywanie kontaktów o charakterze politycznym, które mają
na celu wpływanie na politykę suwerennego państwa polskiego. Choćby
przez tak silną organizację, jak ABA.
Ale Iustitia nawet
nie ukrywa, że wizyta H. Bass ma związek z antyrządową krucjatą
Stowarzyszenia. Przybędzie ona do Warszawy „w celu zwiększenia
zaangażowania organizacji w promowanie i ochronę praworządności w Polsce
oraz zapewnienia, że przedstawiciele polskich zawodów prawniczych mogą
wypełniać swoje obowiązki bez strachu czy obawy odwetu” - czytamy
w zapowiedzi spotkania z Bass. To w ogóle dopuszczalne?
Jeśli
ta amerykańska organizacja rzeczywiście wystąpi z takim żądaniem,
to moim zdaniem powinna usłyszeć od polskich władz, ministra spraw
zagranicznych, czy ministra sprawiedliwości, że jest niemile widziana
i jest proszona o opuszczenie Polski, lub zaprzestanie działalności
sprzecznej z polskim prawem i dobrymi obyczajami międzynarodowymi. Ktoś
z Iustitii powie pewnie, że celem wizyty H. Bass są „sprawy zawodowe”,
bo ich zdaniem należy do nich m.in. „ograniczanie niezawisłości sędziów
w orzekaniu”. Tylko, że nie ma na to żadnych dowodów. Żaden poseł PiS,
minister, czy dyrektor departamentu nie siedzi przy sędziach Tulei czy
Łączewskim i nie dyktuje im, jak mają orzekać. Natomiast oczywistym
jest, że sędziowie w Polsce, o czym mówiła niedawno pani prezes TK Julia
Przyłębska - masowo naruszają polską konstytucję, zakazującą sędziom
włączanie się w polityczne życie państwa. Wystarczy wskazać prezesów A.
Rzeplińskiego i J. Stępnia, sędziego Żurka, czy panią sędzię Gersdorf,
jak też właśnie wspomnianą Iustitię. Stowarzyszeniem tym kierują dziś
osoby, które obrażają publicznie i poniżają prezesa Kaczyńskiego,
a sędziowscy rzecznicy dyscyplinarni uważają, że nic się nie stało.
O Czym to świadczy?
O tym,
że to środowisko jest chore. I zapraszanie do Polski lewicowych czy też
lewackich prawników z amerykańskich organizacji, zupełnie
niezorientowanych w polskich realiach i mentalności postkomunistycznej,
rządzącej środowiskiem polskich sędziów- by prawili impertynencje
polskiemu rządowi, Sejmowi, prezydentowi czy też ciężko doświadczonej
przez sędziów pilskiej opinii publicznej- jest skandalem. To mnie, jako
członka KRS, jeszcze bardziej tylko mobilizuje do tego, żeby ocenić
bardzo upolitycznione środowisko sędziów, łamiących konstytucyjny zakaz.
Zawsze będę głosowała za tym, żeby takie osoby usuwać z zawodu, bo nie
są wiarygodne i wystarczająco obiektywne, by sprawować funkcję
sędziego w Polsce.
Iustitia wspiera również sędziów,
którzy wdali się w spór z nową prezes Sądu Okręgowego w Krakowie.
Włączyła się w niego również Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak
Pani to odczytuje?
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
jest tak skompromitowana, lewacka i niewiarygodna, że szkoda w ogóle
o niej mówić. Te wszystkie twory, w tym i słynna komisja wenecka, które
ingerują w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa, nie znają swojego
miejsca. Niech oni zajmą się raczej ofiarami nieuczciwych sędziów, a nie
poprawą dobrego samopoczucia niesprawiedliwych sędziów w Polsce.
To wszystko jest tak skrajnie naganne, że brak mi już odpowiednio
delikatnych słów, żeby ocenić tę nielojalność, niekompetencję
i naruszanie interesów narodowych przez środowiska sędziowskie
i broniących go fundacji, być może zasilanych z zewnątrz. Środowisko
sędziowskie nie jest chyba w stanie zrozumieć i pogodzić się z tym,
że to nie oni sprawują władzę w Polsce, ale suwerenem jest polski naród!
Art. 4 konstytucji tutaj się kłania. Jest trójpodział i równowaga
władz, a nie nadrzędność sędziego Rzeplińskiego, czy Biernata
wspieranych przez lewackie organizacje zagraniczne, jakieś samozwańcze
komisje weneckie czy Timmermansów.
CZYTAJ
TAKŻE: Kasta wzywa na pomoc wpływowych prawników z USA! „Iustitia”
bredzi o łamaniu w Polsce praworządności, bezpieczeństwie polskich
prawników i obawie odwetu!
CZYTAJ TAKŻE: Helsińska Fundacja wspiera bunt sędziów w Krakowie i manipuluje: „Sąd ogranicza wolność słowa”
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. "Pomimo różnic, stajemy
"Pomimo różnic, stajemy razem". Politycy partii opozycyjnych podpisali w piątek "pakt solidarnościowy"
partii opozycyjnych podpisali w piątek "pakt solidarnościowy", który
jest zobowiązaniem do spełnienia czterech postulatów na rzecz osób
niepełnosprawnych. "To jest ogromne zobowiązanie nas wszystkich" -
podkreślał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Rzymkowski o proteście w Sejmie: "Nie można, dbając o swój interes, uderzać w interes państwa"
ja absolutnie rozumiem tak jak i postulaty protestujących, ale należy
patrzeć na problem w szerszej perspektywie. Nie jesteśmy samotną wyspą
Zgromadzenie Parlamentarne NATO bez zakłóceń ze strony protestujących w Sejmie. To nie podoba się politykom opozycji
Uczestnicy szczytu parlamentarnego NATO wchodzą do Sejmu innym
wejściem. Korytarz, na którym przebywają protestujący, został zasłonięty
kotarami, przy których przebywają strażnicy ze Straży Marszałkowskiej.Przy
drzwiach prowadzących do znanej z obrad komisji śledczych sali
kolumnowej zostały ustawione budkami dla tłumaczy. Delegacje będą
wchodziły od tyłu Sejmowego gmachu - gdzie jest parking
i wejście do Senatu.Takie rozwiązanie nie spodobało się
politykom opozycji, którzy pomimo tego, że nie posiadają żadnych
propozycji dla swoich wyborców, próbują zaplusować przy
proteście w Sejmie.
Dziennikarze TVN i "GW" w szoku. Szef ZP NATO nie dał się wciągnąć w polityczną hucpę: To wewnętrzna sprawa Polski
To nie był dobry dzień dla przedstawicieli liberalnych mediów.
Justyna Dobrosz-Oracz z „Gazety Wyborczej” i Tomasz Knapik z TVN
usiłowali zainteresować sprawą protestu niepełnosprawnych
przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Ten nie był jednak
chętny do wzięcia udziału w politycznej hucpie.
Pochodzący z Włoch Paolo Alli. Który pełni funkcję przewodniczącego
Zgromadzenia Parlamentarnego NATO odpowiadał na pytania polskich
dziennikarzy, którzy oczekiwali od niego odpowiedzi, która uderzy
w polski rząd.
Jako pierwszy pytał Tomasz Knapik z TVN. Dziennikarz prosił o opinię nt. protestu osób niepełnosprawnych i ich rodziców.
– stwierdził Alli.
Dziennikarze jednak nie odpuszczali. Justyna Dobrosz-Oracz pytała o to, czy Alli zdecyduje się na wizytę u osób protestujących.
– powiedział Włoch.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. Jarek Kurski przyznaje, że
Jarek Kurski przyznaje, że „Wyborcza” kłamała. Rozbrajająca szczerość i
głupota wicenaczelnego gazety. Myślał, że cała Polska jest jak jego
redakcja
Jarosław Kurski podzielił się swymi przemyśleniami z
drugim Jarosławem – Kuźniarem na temat Polski i Europy. Z jakiegoś,
nieznanego bliżej powodu zrobił to w samochodzie ( w Wyborczej i Onecie
nie wiadomo czemu lubią pokazywać, że jeżdżą samochodami). Nie wiadomo
czy w aucie wysiadła klima i było gorąco, że się temu Kurskiemu głowa
zgrzała, ale nawet jak na standardy Wyborczej poziom bredni jest
wyjątkowy. Kurski myślał, że Polska jest jak „Wyborcza”.
Fragmenty jego wypowiedzi zamieszczamy pod naszym komentarzem.
Wice-naczelny „Wyborczej” zauważył, że Polacy nie chcą ciągle chodzić
po ulicach w manifestacjach i protestach. Przyznał, że sam ma już dość.
Według niego teraz jakąś robotę powinna wykonać Komisja Europejska – a
konkretnie pozwać Polskę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości za
ustawę o Sądzie Najwyższym.
Potem z rozbrajającą szczerością przyznał, że on i jego koledzy z
„Wyborczej” mieli jakieś zaćmienie mózgu, czy coś w coś tam sobie
sądzili i sobie wmówili, nakłamali na ten temat, a potem w swoje własne
kłamstwa uwierzyli.
Urzekł nas fragment wywodu o tym, jak to Kurski myślał, że Polska
jest jak „Gazeta Wyborcza”. Nawet nie chciało się nam słuchać większych
fragmentów upławów myślowych Kurskiego i wchodzić z nim w polemikę
polityczną. Zwracamy uwagę na inne aspekty.
Zobacz też: Kaja Godek ostro o Irlandii. „Jeżeli tam premierem jest…”
Komentarz:
Na szczęście Polska nie jest jednak jak „Gazeta Wyborcza” i mimo,
wciąż aplikowanych socjalistycznych, postępowych i europejskich
rozwiązań nadal się rozwija. Nie da się akurat tego powiedzieć o
gazecie, której Kurski szefuje i spółce, która ją wydaje. One się
zwijają.
Upadek nabrał przyspieszenia po tym jak „Wyborcza” i wszystkie jej
odnogi nie może już liczyć na hojne wsparcie rządu i instytucji
państwowych. Agora – wydawca kwartał za kwartałem raportuje o stratach i
zwolnieniach grupowych. I pomyśleć, że kiedyś Agora chciała kupić
Polsat i było ją na to stać. Porównajmy sobie teraz gdzie są obydwie
firmy.
Wywody Kurskiego powinny być ciekawą wskazówką dla zarządu, Rady
Nadzorczej spółki i jej akcjonariuszy. Krótko mówiąc powinni jak
najszybciej wyrzucić całe szefostwo gazety na bruk, bo z takimi ludźmi u
steru, to będzie ona przynosić tylko straty.
Człowiek który pracuje w mediach przyznaje, że nie ma bladego pojęcia
jak wygląda jego kraj i do kogo kieruje swoją gazetę. Kłamie i
przyznaje się, że kłamie. Nie robi tego w akcie skruchy tylko otwarcie
przyznaje, że oszukuje, bo taki sposób na uprawianie propagandy miał.
Oczywiście zarząd spółki nic z Kurskim nie zrobi, bo Gazeta ma być
właśnie tubą propagandową, a nie normalnych produktem, który ma się sam
obronić na rynku i dać zarobić właścicielom. Godzą się więc z ogromna
utratą czytelników.
O kompleksach Kurskiego wobec Europy nie ma nawet co gadać. Bogu
dziękujmy, że od tej całej Europy Kurskiego się oddalamy. Oto tylko
garść wiadomości z dziś:
Unii Europejskiej.No same dobre wiadomości dla Europy Kurskiego.
Jarosław Kurski (GW): Teraz jest ostatnia chwila,
żeby KE złożyła skargę do ETS na ustawę o SN. Sąd Najwyższy to jest
ostatni bastion; Myśmy sami uwierzyli we własne kłamstwo,
przekonywaliśmy Zachód, że Polska jest taka jak Gazeta Wyborcza a polski
Kościół jak Tygodnik Powszechny pic.twitter.com/1i5c7qM4tr
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) May 31, 2018
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. Niebywałe! Niemcy chcą
Niebywałe! Niemcy chcą interwencji UE w Polsce. Najpierw list, później wehrmacht?
Obywatele Polski domagają się reformy sądownictwa,
ponieważ jest ona pilnie potrzebna. Są jednak przeciwni planom rządu
polskiego, który zamierza znacznie ograniczyć niezależność sądownictwa. Z
tego powodu od półtora roku na polskich ulicach dochodzi do masowych
protestów – stwierdziła w wypowiedzi dla mediów szefowa niemieckiej partii Zielonych Annalena Baerbock
Niemieccy Zieloni skierowali do wiceprzewodniczącego Komisji
Europejskiej Fransa Timmermansa specjalny list. Ma on związek z
planowanym na 3 lipca wejściem w życie ustawy o Sądzie Najwyższym.
Projekt reformy stworzony przez PiS stanowi dla Zielonych pogwałcenie
trójpodziału władzy.
Z tego powodu niemieccy posłowie zdecydowali się na oficjalny protest
i apel do Brukseli o zajęcie się sprawą polskiej reformy sądownictwa.
List podpisali również przewodniczący europejskich Zielonych Reinhard
Bütikofer, oraz szefowa polskich Zielonych Małgorzata Tracz.
W rozmowie z „Die Welt” Baerbock powołała się na polskie sondaże,
które mają wskazywać, że większość obywateli naszego kraju, w tym
również osób popierających PiS, jest przeciwna zmianom, jakie szykuje
rządząca koalicja.
W liście znalazło się stwierdzenie, że jeśli ustawa wejdzie w życie, PiS usunie z sądów niewygodnych sędziów.
Sygnatariusze listu wskazują również iż nowe prawo spowoduje poważne
problemy we współpracy między Warszawą a Brukselą, ponieważ Polska
wyraźnie odchodzi od unijnych wartości. Niezależność sądownictwa w Polsce po 3 lipca w dużej mierze przestanie istnieć – napisano w liście.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. Istna histeria! "Wyborcza"
Istna
histeria! "Wyborcza" naciska na polityków PO i Nowoczesnej, żeby
donosili do KE w obronie sądów. Kurski: "Opozycjo, nie bój się szantażu"
w nawoływaniu do donoszenia na Polskę w rzekomej obronie sądów. Teraz
zachęca wręcz do stosowania szantażu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Histeryczne
rozczarowanie Kurskiego: Sami uwierzyliśmy we własne kłamstwo,
że Polska jest jak „GW”, a polski Kościół jak „TP”. TOP 8 cytatów
Ależ
ich to boli. Dramatyczny apel „Wyborczej”: „Unio Europejska, ratuj
polskie sądy!”. Wałęsa, PO i Nowoczesna chcą reakcji TSUE
Kurski
pochwalił Lecha Wałęsę za jego apel to Komisji Europejskiej, żeby
ta złożyła skargę w obronie polskiego Sądu Najwyższego do Europejskiego
Trybunału Sprawiedliwości. Stwierdził, że to ostatni sposób
na powstrzymanie Zbigniewa Ziobry i jego „czystki sędziów”.
Mało
tego, zdaniem Kurskiego to może zaważyć na przyszłości UE, bo unia
ma być demokratyczną wspólnotą demokratycznych państw, a nie
wspólnotę portfela.
W ocenie Kurskiego to właśnie Europejski
Trybunał Sprawiedliwości jest dziś instytucją, do której trzeba się
zwracać, bowiem polski Trybunał Konstytucyjny jest stał się niegodnym
tej nazwy, bo został trybunałem PiS.
Zdaniem wiceszefa „GW”
potrzebna jest presja społeczna na Junckera, a skoro może to robić Lech
Wałęsa i organizacje społeczne, to może to robić również opozycja.
— takich dobrych rad opozycji udzielił Jarosław Kurski.
Ale
nagonka w „Wyborczej” nie kończy się tylko na biadoleniu Kurskiego.
Dalej mamy artykuł , w którym pada stwierdzenie, że: „wszyscy proszą
Brukselę, by spróbowała zatrzymać nadchodzącą czystkę wśród sędziów SN”.
Dalej dowiadujemy się, kim są ci „wszyscy”. To organizacje,
które podpisały się pod apelem do Komisji Europejskiej, czyli m.in.
Fundacja Batorego, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Helsińska Fundacja Praw
Człowieka, Iustitia czy Themis. Doprawdy, jest to prawdziwa reprezentacja Polski, którą śmiało można określać jako „wszyscy”.
— czytam w petycji.
Dołączono
tam również prośbę o zawarcie wniosku o zawieszenie stosowania ustawy
o SN do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał. Do całej akcji
dołączyła też Nowoczesna. Gsiuk-Pihowicz stwierdziła, ze .N chce, aby
Polska dalej była dumnym członkiem UE, a rząd PiS i jego
działania to uniemożliwiają.
W histerię wpadł także poseł
Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który na Twitterze również
wystosował apel o dołączenie się do petycji do KE, stwierdzając,
że skoro „udało się obronić Puszczę Białowieską, to uda się obronić
również Sąd Najwyższy.
— napisał Szczerba.
Nawoływanie
do zewnętrznej ingerencji w polskie prawo to iście patriotyczna
postawa. „Wyborcza”, jak i politycy opozycji nie czynią tego po raz
pierwszy, bo dla nich lepiej było tak, jak było. Widać, że zmiany
w Polsce są dla niektórych środowisk bardzo bolesne i nie na rękę…
wkt/”Gazeta Wyborcza”/ Twitter
Kasta powołuje Komitet Obrony Sprawiedliwości! KOS ma bronić „niezawisłości sędziowskiej”,czy walczyć z rządem?
sędziowskich, powołała Komitet Obrony Sprawiedliwości! W jej skład
wchodzą stowarzyszenie zbuntowanych sędziów „Iustitia”, „Themis”, „Lex
Super Omnia”, którego prezes przyczynił się do rozkwitu przestępczości
zorganizowanej, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Stowarzyszenie
im. Prof. Zbigniewa Hołdy, które ostatnio nagrodziło Obywateli RP!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. a gdzie służby i prokurator albo psychiatra?
Prawa i Sprawiedliwości, Lech Wałęsa przystąpił do kolejnego etapu.
Wzywa do fizycznego buntu i zapewnia, że jeśli PiS „zaatakuje Sąd
Najwyższy”, to 4 lipca o godz. 15.00 Wałęsa rusza na Warszawę.
Wałęsa zapowiada, że jest gotów stanąć „na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść”.
Były prezydent zapowiedział, że do przeprowadzenia takiego przewrotu potrzebowałby około 100.000 zdyscyplinowanych chętnych.
— napisał na Twitterze.
Wałęsa o obronie SN: Jeśli policja stanie mi na przeszkodzie, będę się bronił. Poseł PiS: On kompletnie rujnuje swój mit
władze podniosą rękę na Sąd Najwyższy, pojadę do Warszawy. A jeśli
policja stanie mi na drodze, będę się bronił - napisał w niedzielę były
prezydent Lech Wałęsa w mediach społecznościowych. Poinformował, że ma
broń i "pozwolenie do obrony osobistej".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Obecność Hanny
Protestujący znów przy Sądzie Najwyższym. Czekają na prezes
Przeciwnicy zmian w sądownictwie od rana
gromadzą się przed Sądem Najwyższym. Niektórzy zostali przed gmachem na
noc, po wczorajszym proteście. Czekają między... więcej »
W środę rano protestujący zbierali się na tyłach gmachu sądu przy
placu Krasińskich. Jak podaje policja, w kulminacyjnym momencie w
manifestacji uczestniczyło około 1500 osób.
- Około 8 sędziowie przychodzą do pracy, ale część protestujących już
jest przed Sądem Najwyższych. Kilkoro z tych ludzi zdecydowało się
nawet nocować przed sądem, widzieliśmy tych, którzy zwijali karimaty i
śpiwory. Przenieśli się z placu Krasińskich przed wjazd do Sądu
Najwyższego - relacjonowała w środę rano Agnieszka Veljković, reporterka TVN24.
Zebrani przynieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Łapy precz od
SN", "Konstytucja". Mają też biało-czerwone flagi. O godzinie 8 na
miejscu zjawił się profesor Adam Strzembosz. "Dziękujemy" - skandowali
zebrani.
Kilkanaście minut później dotarła tam Małgorzata Gersdorf, pierwsza
prezes SN. By dotrzeć do budynku przeszła przez zgromadzony przed nim
tłum. Kilkoro protestujących wręczyło jej białe róże. Manifestujący
przywitali ją brawami, skandowali też "sędziowie są nieusuwalni",
"Konstytucja" i "wolne sądy".
Wśród protestujących pojawili się też posłowie: Katarzyna Lubnauer z
Nowoczesnej i Borys Budka z Platformy Obywatelskiej. Później
manifestujący przenieśli się bezpośrednio na plac Krasińskich.
Wałęsa: poproszę, by policja dowiozła na wiec Jarosława Kaczyńskiego
sprawcą obecnych nieszczęść Polski jest Jarosław Kaczyński; kiedy stanę
na wiecu poproszę, żeby policja dowiozła go, żebyśmy publicznie
porozmawiali - powiedział w środę "Rzeczpospolitej" były prezydent Lech
Wałęsa.
W środę zgodnie z ustawą część sędziów SN przechodzi w stan spoczynku
W
środę zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym w stan spoczynku
przechodzą sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia i nie złożyli
oświadczenia o woli dalszego sprawowania urzędu. Oświadczenia nie
złożyła m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf, ale jak zapowiedziała
przyjdzie
Małgorzata Gersdorf stawiła się w Sądzie Najwyższym
W
środę po godz. 8 sędzia Małgorzata Gersdorf stawiła się w Sądzie
Najwyższym. Zgodnie z nową ustawą o SN przechodzi ona w stan spoczynku z
dniem 4 lipca, a p.o. I Prezesa decyzją prezydenta Andrzeja..
ośmieszania Polski. Komuszki krzyczą "Dziękujemy" i śpiewają hymn
Polski. A wszystko przez to, że Pani Gersdorf, która od wczor ..
Sędzia Gersdorf przyszła do Sądu Najwyższego. Lud pracujący wita zasłużoną bojowniczkę o konstytucję i demokrację [FOTO/VIDEO]
W środę po godz. 8 sędzia Małgorzata Gersdorf stawiła się
w Sądzie Najwyższym. Zgodnie z nową ustawą o SN przechodzi ona w stan
spoczynku z dniem 4 lipca, a p.o. I Prezesa decyzją prezydenta Andrzeja
Dudy jest sędzia Józef Iwulski. Zapewne przyszła się spakować.
Manifestujący przed SN przywitali Gersdorf oklaskami. Skandowali oni
hasła „konstytucja, konstytucja”. Naiwnie wierzą, że sędzia Gersdorf
może cokolwiek w tej sprawie zmienić. Warto też zobaczyć jakie
„towarzystwo” zgromadziło się przed SN.
W środę rano przed budynkiem SN zgromadziło się kilkaset osób.
Uczestnicy trzymają flagi Polski i UE, tabliczki z napisem „Konstytucja”
oraz transparenty m.in. „Łapy precz od Sądu Najwyższego”. Przed
wejściem do budynku Obywatele RP rozłożyli duży transparent z napisem
„Zostańcie”. Demonstranci krzyczą hasła: „Konstytucja” i „Wolne Sądy”.
Niestety „obrońcy konstytucji” nie dostali tego na co liczyli – nikt
ich nie pałował, nikt ich nie aresztował, nikt ich nie blokował. To
wielki zawód dla totalnych.
Pani Prezes #Gersdorf w asyście społeczeństwa weszła do pracy w #SN#WolneSady #Konstytucja pic.twitter.com/gZ7I3mW6tx
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) July 4, 2018
Przez ten szpaler przeszła Małgorzata Gersdorf. @RMF24pl pic.twitter.com/4N627CZjYh
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) July 4, 2018
Sędzia Gersdorf w drodze do SN, w towarzystwie Bartosza Kramka. pic.twitter.com/7aOntvWDgJ
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) July 4, 2018
Prof Gersdorf wchodzi do Sądu Najwyższego. Długi spacer wśród ludzi i okrzyków Konstytucja i Sędziowie są nieusuwalni. pic.twitter.com/xnj45zQYhm
— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) July 4, 2018
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3
kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu
w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli
65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od środy według ustawy
przestają pełnić swe funkcje. Mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu
miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i
przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi
zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Gersdorf przemówiła przed SN. Gronkiewicz-Waltz, Rzepliński i Borusewicz odśpiewali hymn Polski
Najwyższym. Zgodnie z nową ustawą o SN przechodzi ona w stan spoczynku z
dniem 4 lipca, a p.o. I Prezesa decyzją prezydenta Andrzeja Dudy jest
sędzia Józef Iwulski.
Demonstrujący przed SN po wypowiedzi prof. Gersdorf skandowali
"dziękujemy" oraz odśpiewali hymn Polski. Wśród zgromadzonych byli
m.in.: wicemarszałek Sejmu Bogdan Borusewicz, prezydent Warszawy Hanna
Gronkiewicz-Waltz, b. prezes TK prof. Andrzej Rzepliński, przewodniczący
SLD Włodzimierz Czarzasty, poseł PO Borys Budka i poseł PO Bartłomiej
Arłukowicz.
Małgorzata Gersdorf. Wpadki I prezes SN
prof. Małgorzacie Gersdorf zrobiło się głośno, gdy politycy PiS zaczęli
przeprowadzać "dobrą zmianę" w sądownictwie. Wielu uznaje I prezes SN
za ostatnią ostoję demokracji w Polsce. Jednak prof. Gersdorf zaliczyła
kilka wpadek, które nadszarpnęły jej wizerunek.
Gronkiewicz-Waltz, „Farmazon” Jagielski i Kramek pod Sądem Najwyższym – to mówi wszystko
Tuż za Hanną Gronkiewicz-Waltz stał na Placu Krasińskich Bartosz Kramek. To on 21 lipca 2017 r. umieścił na stronie fundacji Otwarty Dialog, gdzie sprawował funkcję przewodniczącego rady fundacji, manifest „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!”. Był to szesnastopunktowy plan (scenariusz) sparaliżowania polskiego państwa i wywołania w Polsce czegoś w rodzaju majdanu, czyli w najlepszym wypadku zamieszek. Wiele napisano o powiązaniach finansowych fundacji Otwarty Dialog z ludźmi działającymi w Rosji i na okupowanym przez Rosjan Krymie. Później Kramek był obecny praktycznie na wszystkich zadymach, szczególnie tych firmowanych przez Obywateli RP. Był też zaledwie kilka kroków od Franciszka Jagielskiego, gdy ten atakował reporterkę TVP Info Annę Machińską. Obecność Hanny Gronkiewicz-Waltz, Franciszka Jagielskiego i Bartosza Kramka przed Sądem Najwyższym nie jest przypadkiem. To m.in. tacy właśnie ludzie firmują protesty w obronie demokracji, wolności, praworządności i konstytucji. Nic więcej nie trzeba dodawać.
autor: Stanisław Janecki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. prowokują
i marzą o Polskim Majdanie
przecież o TO właśnie idzie tym z Fundacji i tym z gazowej "frakcji"
tak właśnie wygląda otwarty dialog z Nami
ciekawe czzy jest również TEN,co się kilka miesięcy temu układał na ulicy udajac trupa
wstyd,żenada ,ubeckie metody i ich "tfurcy"
gość z drogi
122. bu ha ha!
Kamiński: To przestaje być normalny kraj. Wzywam do protestu, który będzie mieć realne skutki
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,23632150,michal-kaminski-jako-opozycj...
Jako opozycja nie dajemy żadnych pomysłów. Powinniśmy rozważyć bojkot wyborów do Parlamentu Europejskiego - mówił w Poranku Radia TOK FM polityk Unii Europejskich Demokratów.Michał Kamiński z Unii Europejskich Demokratów wybiera się na 8 rano pod Sąd Najwyższy. Obywatele RP organizują wtedy demonstrację, którą chcą wesprzeć sędziów, którzy będą chcieli wejść do budynku i pracować nie godząc się tym samym na sprzeczne z Konstytucją wyrzucenie I prezes, Małgorzaty Gersdorf.
Opozycji brakuje pomysłów
- Dzisiaj osiągnęliśmy szczyt w mówieniu o tym, co złego zrobił aparat PiS, ale widzę, że my jako opozycja nie dajemy żadnych pomysłów - mówił Michał Kamiński w Poranku Radia TOK FM.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Przed budynkiem Sądu
Przed budynkiem Sądu Najwyższego na placu Krasińskich trwa
manifestacja w obronie sądownictwa. Protestujący skandują hasła "wolne
sądy" i "konstytucja".
20.50 - Uwaga, uwaga! Tu obywatele - krzyczał Paweł
Kacprzak z Obywateli RP, który pojawił się na scenie jako kolejny gość. W
swoim przemówienia przekonywał, że "nie ma takiej siły, której wolno
znieść demokrację i podeptać godność choćby jednego człowieka".
Kacprzak mówił też, że obrona sądownictwa "to święta sprawa". -
Jesteśmy tu po to, by wymusić praworządność w Polsce - dodał. Przyznał,
że każdy ruch społeczny ma swoją kulminacyjną falę.
Podobnie protest w sprawie sądów, który - jak dodał - być może
niedługo będzie opadał. - Nie da się codziennie przychodzić tutaj takim
tłumem. Nie da się codziennie brać urlopów na żądanie, by odprowadzić do
pracy sędziów Sądu Najwyższego, ale garstka wystarczy. My tę walkę
wygramy - mówił.
"Idziemy po prawo i sprawiedliwość" - odpowiedział mu tłum.
20.45 Po przedstawicielce Warszawskiego Strajku
Kobiet przed zebranymi wystąpił Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady
Adwokackiej. Zauważył, że wśród protestujących jest wielu polityków
opozycji, ale - jak dodał - to nie oni są tutaj najważniejsi.
- Najważniejsza jest obecność ludzi zwyczajnych, którzy na co dzień
nie zajmują się polityką. Zebraliśmy się tutaj, bo chcemy pokazać, że
nie jest nam obojętne, w jakim kraju żyjemy - mówił.
Dalej przekonywał, że zmiany wprowadzane przez rządzących "godzą w
niezależność sądów i stawiają pod poważnym znakiem zapytania
niezawisłość każdego z sędziów". - Nie ma zgody z naszej strony na takie
zmiany - podkreślił.
20.35 O ważnej roli wolnych sądów mówiła także
Elżbieta Podleśna z Warszawskiego Strajku Kobiet. Podkreślała, że "brak
sprawiedliwości najczęściej daje w skórę kobietom”, które "wcześniej
często usuwały się cień". - Na to już nie pozwolimy - zapewniła ze
sceny.
Skandowała, że "wszyscy powinni być wolni i równi".
20.29 Kolejnym gościem był sędzia Igor Tuleya. Kiedy wszedł na scenę, tłum przywitał go brawami.
-
To co zrobiła pani prezes [Gersdorf - red.], to nie jest nic
wyjątkowego. Jestem przekonany, że ona też tak myśli. Tak powinni się
zachowywać wszyscy sędziowie. Bronienie niezależności sądów i
trójpodziału władzy to nasz podstawowy obowiązek - mówił.
Dalej podkreślił, że sędziowie muszą pomagać obywatelom w bronieniu
ich praw. - Powinniśmy być tu wśród państwa i stać pokornie - dodał.
- To nie sędziowie są nadzwyczajną kastą, to państwo nią są -
powiedział zgromadzonym na placu Krasińskich. - Od wielu miesięcy
walczycie o praworządność. Pokazujecie rządzącym i całemu światu, że nie
można was kupić, że należy walczyć do końca i bez względu na wszystko -
podsumował.
20.25 Po Magdzie Fliks na scenę wszedł Bartłomiej
Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. W swoim
wystąpieniu nawiązał do rozgrywanego właśnie w Rosji mundialu.
Powiedział, że wielu "jest w tej chwili w domu i ogląda mecze". - Ale za
nami jest budynek Sądu Najwyższego, w nim kilkudziesięciu sędziów i to
oni są naszą reprezentacją narodową - oświadczył.
- Jesteśmy po to, by ich wspierać. (…) Będziemy z nimi, bo najważniejszy mecz dopiero przed nami - dodał.
20.14 Tłum przed Sądem Najwyższym krzyczał:
"konstytucja, konstytucja". Na scenie pojawiła się Magda Filiks z
Komitetu Obrony Demokracji. - Ten dzień przejdzie do historii naszego
kraju. My wszyscy tutaj odnieśliśmy wielki sukces - powiedziała. Po czym
razem z zebranymi skandowała hasło: "wolne sądy w wolnej Polsce".
Filiks podziękowała nie tylko zgromadzonym na placu Krasińskich, ale
też tym, którzy manifestowali w mniejszych miastach. Przypomniała też
wielomiesięczny protest przed kancelarią premiera (zakończył się na początku czerwca). - Presja ma sens - stwierdziła.
20.05 Jako kolejna do zgromadzonych przemówiła
Paulina Kierzkowska-Knapik z inicjatywy Wolne Sądy. Przypomniała, z
jakim "entuzjazmem Polska wchodziła do Unii Europejskiej". Cytowała
fragmenty traktatu, który - jak wskazała - łączy Polskę z Unią.
- Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby
ludzkiej, wolności, demokracji, państwa prawnego, praw osób należących
do mniejszości - wyliczała i dodała - to są nasze wartości, podpisaliśmy
się pod tym.
Na koniec, podobnie jak pozostali przemawiający, zaapelowała do
zgromadzonych, aby nie przestawali protestować, również w następnych
dniach.
20.00 Na scenie wystąpił przedstawiciel Akcji
Demokracji będącej jednym z organizatorów manifestacji. Podziękował
zebranym za uczestnictwo nie tylko w środowych, ale też we wszystkich
poprzednich protestach w sprawie sądownictwa. Apelował, aby "tej energii
nie tracić".
- Marzymy o Polsce, gdzie przestrzega się praw obywatelskich. Polsce,
która nie zostawia nikogo samego w potrzebie, nie różnicuje w ochronie
podstawowych praw na to, czy ktoś ma polski dowód osobisty, czy uciekał z
kraju ogarniętego wojną - mówił.
19.55 Na scenie pojawił się kolejny gość: Bartłomiej
Starosta, przewodniczący Forum Współpracy Sędziów, który na wstępie
podziękował wszystkim zebranym za obecność. - Potrzebujemy państwa
wsparcia - podkreślił.
Dalej przekonywał, że "sędziowie są apolityczni". - Podejmujemy
działania, które mają zrealizować nasze postulaty, ale nie mieszamy się w
politykę, co próbuje się nam zarzucać. To nie jest polityka.
Sprzeciwiamy się łamaniu prawa - dodał.
19.48 Po przemówieniu Wałęsy tłum skandował: "wolne
sądy, wolne sądy", "sędziowie są nieusuwalni" oraz "wolność, równość,
demokracja".
Zgromadzeni przed Sądem Najwyższym mają biało-czerwone flagi i
transparenty z napisem "Konstytucja". Wśród zebranych można dostrzec
przedstawicieli opozycji. Są m.in. Katarzyna Lubnauer i Kamila
Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej oraz Michał Szczerba z Platformy
Obywatelskiej.
19.35 Na scenie pojawił się były prezydent Lech Wałęsa.
- Kiedy poddamy sądy, ciąg dalszy nastąpi. Musimy zrobić wszystko,
wykrzesać wszystkie siły, by obronić [sądownictwo - red.] - powiedział
na wstępie. W kontekście aktualnej władzy powiedział, że "nie słucha
obywateli". Używał wielu ostrych słów, mówił między innymi o działaniu
"na szkodę interesu Polski" i "łamaniu Konstytucji RP".
Zaznaczył jednak, że zgromadzonych przed Sądem Najwyższym - w jego
opinii - jest mało. - Tą ilością to my za wiele nie wywalczymy -
stwierdził i namawiał zebranych, by zachęcali innych do uczestniczenia w
protestach. - My patrioci musimy się połączyć - mówił.
- Żadne
pokolenie do tej pory nie miało takiej szansy, jak nasze. Jednak musimy
się lepiej rządzić, lepiej wybierać (…) Już dużo osiągnęliśmy,
doprowadziliśmy do wolności, ale ta wolność na razie nie jest dobrze
zagospodarowana - kontynuował.
Tłum skandował: "Lech Wałęsa, Lech Wałęsa".
19.30 Rozpoczęła się kolejna manifestacja przed
Sądem Najwyższym. Na wstępie - podobnie jak na poprzednich protestach -
odczytano tekst Preambuły do Konstytucji RP.
Po tym na scenie
pojawili się przedstawiciele organizacji odpowiadających za
przygotowanie protestów: Obywatele RP, Wolne Sądy, Akcja Demokracja,
Komitet Obrony Demokracji, Warszawski Strajk Kobiet i Stowarzyszenie
Sędziów Iustitia.
Początek protestu zaplanowano na godzinę 19, ale już wcześniej
uczestnicy gromadzili się na placu Krasińskich. Mieli ze sobą plakaty z
napisem "Konstytucja" i transparenty nawołujące do zachowania
trójpodziału władz.
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,przed-sadem-najwyzszym-trwa...
Lech Wałęsa na proteście ws. SN: 100 tys. to was tu nie ma, ale znajdzie się pała na tego generała
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23635973,lech-walesa-na-...
Z protestującymi pod Sądem Najwyższym spotkał się były prezydent Lech Wałęsa. - Tą ilością ludzi to my nie zawalczymy, trzeba znaleźć zainteresowanie. Tych 100 tysięcy to was tu nie ma - mówił. Zapowiedział też, że "znajdzie się pała na generała".
Lech Wałęsa, były prezydent, pojawił się drugiego dnia protestów pod Sądem Najwyższym związanych z efektami nowelizacji ustawy o SN. Jak sam zapowiedział, zamierza zostać kilka dni w Warszawie, by "przypatrzeć się" temu, co będzie działo się w stolicy w kontekście obrony Sądu Najwyższego.
Na samym początku wystąpienia żartował, że pod Sądem Najwyższym spodziewał się raczej większej demonstracji (wspominał, że pojawi się w Warszawie, gdy zbierze się 100 tys. osób).
- Tych 100 tys. to was tu nie ma. Tą ilością ludzi to my nie zawalczymy, trzeba znaleźć zainteresowanie. Czy ludzie zwątpili, nie ma wodza? Musimy zachęcić społeczeństwo, by jednak, wspólnymi siłami, tych ludzi, przestępców, z tych miejsc powyciągać i wstawić ludzi porządnych - mówił Wałęsa.
Lech Wałęsa: Oni nas zmuszają do tego, by łamać reguły
Jak wspominał były prezydent, pojawił się pod SN, by "zagrzewać do boju", ponieważ występuje niebezpieczeństwo pochodzące nie z zewnętrznych, a wewnętrznych sił. Przestrzegał też, że przegrana batalia o sądy sprawi, że nastąpi ciąg dalszy".
Ktokolwiek występuje przeciwko konstytucji, trójpodziałowi władzy, ten jest przestępcą. Oni są przestępcami! Z tej perspektywy my możemy też łamać prawo, ale my tego nie chcemy. My chcemy żyć w porządnym kraju, zorganizowanym, a oni nas zmuszają do tego, by złamać te reguły. Dlatego proszę was: dyskutujcie, bądźcie solidarni, musimy przewalczyć tę sytuację
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. bu ha ha
Na placu Krasińskich "Gazeta Wyborcza" rozdaje okolicznościowe wydanie gazety, które można również przeczytać online tutaj >>>
Pod Sądem Najwyższym rozdajemy kolejny numer "Gazety Suwerena".
Możesz ją przeczytać tu: http://wybr.cz/gazeta-suwerena-lipiec18
- Przybyłem tu z jedną wiadomością od ponad 7,5 mln członków Amnesty International na świecie: Nie jesteście sami. Stoimy za wami - powiedział sekretarz generalny Amnesty International, Salil Shetty. - Jesteśmy dumni z Polaków, którzy bronią też prawa do wolności zgromadzeń. Wiemy, że gdy protestujecie pokojowo, wasz rząd i tak was atakuje - dodał. - Jeśli zaatakujecie 100 demonstrantów, pojawi się nas tu 1000 osób. Jeśli zaatakujecie 1000, to na ulicy pojawi się 100 000 protestujących - dodał. - Teraz ten reżim atakuje drugi podstawowy fundament demokracji: niezawisłe sądy. Jesteśmy tu po to, by powiedzieć, że na to nie pozwolimy - dodał. - Świat i Europa obserwuje to, co się tutaj dzieje i nie pozwoli na krok w tył - powiedział Shetty.
Przed siedzibą Sądu Najwyższego na pl. Krasińskich w Warszawie trwa protest w obronie niezawisłości sędziów. Wystąpią m.in. były prezydent Lech Wałęsa, sędzia Igor Tuleya, rzecznik SN Michał Laskowski oraz sędziowie, prokuratorzy i adwokaci. Demonstrację rozpoczął koncert zespołu Akurat.
Przed siedzibą SN w Warszawie przemawiał też sędzia Igor Tuleya. - To co zrobiła pani prezes Gersdorf, to nie jest nic wyjątkowego. Jestem przekonany, że ona też tak myśli. Tak powinni się zachowywać wszyscy sędziowie. Bronienie niezależności sądów i trójpodziału władzy to nasz podstawowy obowiązek - powiedział.
Dodał, że sędziowie muszą pomagać obywatelom w bronieniu ich praw. - Powinniśmy być tu wśród państwa i stać pokornie. To nie sędziowie są nadzwyczajną kastą, to państwo nią są. Od wielu miesięcy walczycie o praworządność. Pokazujecie rządzącym i całemu światu, że nie można was kupić, że należy walczyć do końca i bez względu na wszystko - powiedział Igor Tuleya.
- Zdrajcami i targowicą są ci, którzy naruszają polską praworządność - powiedział prof. Matczak. - Osłabiają naszą rolę w UE, przez co tracimy znaczenie w Europie. A jeżeli nie ma nas w Europie, to idziemy w kierunku Rosji. Dlatego oni ciągną Polskę w stronę Rosji. To oni są targowicą, a wy jesteście patriotami - dodał prof. Matczak.
- Jeżeli kiedyś zachorujecie i będziecie potrzebowali pieniędzy na lek, a państwo wam go odmówi, jedyną szansą na to, byście dostali dofinansowanie, jest sąd. Jeżeli sąd nie będzie niezależny, to nie dostaniecie tego leczenia i umrzecie. Prawo decyduje o sprawach najmniejszych i największych. - dodał prof. Marcin Matczak. - Dzisiaj rozpoczyna się kolejna bitwa. Gra teraz toczy się o czas. Wiemy, że KE rozpoczęła procedurę ws. Polski. To potrwa 3 miesiące. Do tego czasu nie można powołać sędziów w miejsce tych, którzy przeszli w stan spoczynku. Jak to możemy robić? Protestować, ale też poprosić prezydenta, by wstrzymał tę procedurę do czasu rozstrzygnięcia przez unijny Trybunał - dodał prof. Matczak
- To radosny dzień. Obawialiśmy się, że może stać się coś strasznego z SN, że powtórzy los TK. To się nie udało - powiedział prof. Marcin Matczak. - Oznacza to, że wygraliśmy bitwę w tej długiej wojnie - dodał.
- Na nasze zgromadzenie były dwa zgłoszenia. Muszę je więc zamknąć w tej chwili. Jacek zaraz otworzy nowe - powiedział Paweł Kasprzak z Obywateli RP. I tak też się stało. - Jesteśmy tu legalnie - powiedzieli organizatorzy.
- Przybyłem tu z jedną wiadomością od ponad 7,5 mln członków Amnesty International na świecie: Nie jesteście sami. Stoimy za wami - powiedział sekretarz generalny Amnesty International, Salil Shetty. - Jesteśmy dumni z Polaków, którzy bronią też prawa do wolności zgromadzeń. Wiemy, że gdy protestujecie pokojowo, wasz rząd i tak was atakuje - dodał. - Jeśli zaatakujecie 100 demonstrantów, pojawi się nas tu 1000 osób. Jeśli zaatakujecie 1000, to na ulicy pojawi się 100 000 protestujących - dodał. - Teraz ten reżim atakuje drugi podstawowy fundament demokracji: niezawisłe sądy. Jesteśmy tu po to, by powiedzieć, że na to nie pozwolimy - dodał. - Świat i Europa obserwuje to, co się tutaj dzieje i nie pozwoli na krok w tył - powiedział Shetty.
Przed siedzibą Sądu Najwyższego w Warszawie przemawiają przedstawiciele Amnesty International, w tym sekretarz generalny organizacji, Salil Shetty. - Chcemy, aby sędziowie zawsze byli niezawiśli. Tylko wtedy będziemy mieli pewność, że nasze prawa będą szanowane - powiedziała dyrektorka Amnesty International Polska, Draginja Nadażdin
To dopiero obrońca demokracji i wolności! Gen. Dukaczewski na manifestacji przed SN. Zobacz!
Był aktywistą Związku Młodzieży Socjalistycznej i Związku
Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, potem PZPR, oficerem wywiadu
wojskowego PRL. Przeszedł także szkolenie w Moskwie. Pełnił w końcu
funkcję szefa WSI… Oto właśnie gen. Marek Dukaczewski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Prof. Sadurski dla
http://wyborcza.pl/7,75968,23630375,orzech-twardszy-niz-tk-i-krs.html
Mało prawdopodobne, by władza znalazła sędziowskiego Quislinga, który zgodzi się pełnić obowiązki prezesa SN, wiedząc, że sędziowie stoją murem za prof. Gersdorf
Wojciech Sadurski - profesor nauk prawnych, wykłada filozofię prawa na Uniwersytecie Sydnejskim, jest profesorem w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego.
Tak naprawdę wszystko jedno, czy władza wybierze scenariusz siłowy i spróbuje uniemożliwić sędziom SN wejście do budynku, czy będzie próbowała ignorować prawowitych sędziów.
PiS już przegrał – dwie krótkie, jednomyślnie przyjęte 28 czerwca uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN nie pozostawiają wątpliwości, że instytucja ta nie zostanie przejęta tak łatwo i całkowicie jak Trybunał Konstytucyjny i Krajowa Rada Sądownictwa.
Pierwszy zapis dotyczy prof. Gersdorf i stwierdza konstytucyjną oczywistość, że jej kadencja na stanowisku pierwszej prezes jest zagwarantowana do 30 kwietnia 2020 r.
Drugi dotyczy sędziów, którzy ukończyli 65 lat, a których władza chciałaby teraz usunąć z SN. „Sędziowie, którzy rozpoczęli służbę w SN przed dniem
------------------
TVN24
Prezydent cofnął się, pogubił czy zakiwał? Nieoczekiwane skutki ustawy o Sądzie Najwyższym
https://www.tvn24.pl/sytuacja-w-sadzie-najwyzszym-po-wejsciu-w-zycie-prz...
Prezydent na razie nie skorzystał z uprawnień We wtorek 3 lipca stała się jednak rzecz zaskakująca. Kancelaria Prezydenta obwieściła wprawdzie, że "I Prezes SN Małgorzata Gersdorf, przechodzi (...) z mocy prawa w stan spoczynku", ale z komunikatu zamieszczonego na oficjalnej stronie prezydenta wynika, że Andrzej Duda nie powierzył nikomu kierowania Sądem Najwyższym. Jak to możliwe?
Kancelaria prezydenta oficjalnie: od środy pracami Sądu Najwyższego kieruje sędzia Iwulski
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kancelaria-prezydenta-o-sedzia...
Od środy, z mocy ustawy, a nie decyzji pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, pracami SN kieruje sędzia Józef Iwulski - podała Kancelaria Prezydenta RP w komunikacie, dotyczącym przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego. W komunikacie prezydenckiej kancelarii podano, że "przejście w stan spoczynku następuje z mocy prawa, w dacie określonej przez ustawę, a zatem nie jest konieczne wydawanie przez Prezydenta RP aktu urzędowego w tej sprawie. Analogiczne rozwiązanie, niekwestionowane przez Sąd Najwyższy, ustawa przewidziała wobec sędziów Sądu Najwyższego orzekających w Izbie Wojskowej, którzy przeszli w stan spoczynku z dniem wejścia w życie ustawy”.
--------------------------------------------------------------------------
Jak pamiętamy, ostatnie "spontaniczne" manifestacje zostały obnażone jako astroturfing.
tutaj: Astroturfing-czyli-kto-organizuje-majdan-w-Warszawie
Polacy najpierw ujawnili zastosowaną technikę, a później z powodzeniem
propagowali informację o tym. Zaczęli też zwalczać akcję uderzającą w
Polskę, informując o niej, w jednym z jej ognisk/narzędzi - w mediach
społecznościowych, publikując komunikaty będące informacyjną kontrakcją,
samoobroną przed ludźmi chcącymi zdestabilizować Polskę i obalić
cieszący się poparciem rząd dążący do normalności, którego polityka,
ambicje, działania i plany na przyszłość nie odpowiadają za granicą
wielu możnym międzynarodówki, czy też zachodnim sąsiadom.
Pojawił się tekst głoszący, że "ci którzy oskarżają o astroturfing to w
rzeczywistości sami prowadzą astroturfing", takie odwrócenie wektorów,
wyreżyserowaną i kosztowną zapewne akcję posługującą się marketingowymi
technikami manipulacji, mającą doprowadzić do obalenia rządu nazwano
spontaniczną, a akcję przeciwdziałania jej i samoobrony Polaków wskazano
jako astroturfing. Z ofiary, która podjęła walkę zrobiono napastnika, a
z obitego napastnika - ofiarę. "Analiza" powstała za oceanem u
"analityka" w firmie "Atlantic Council", opisywanej jako amerykański
think tank. Po czym została skierowana do Polski jako "eksperci
amerykańskiego think tanku Atlantic Council ustalili..." (niemiecki
onet.pl /Axel Springer/ i inne).
tutaj: Astroturfing-informacja-i-dezinformacja
Okazuje się, że wytwórcą "analizy" jest "ekspert" firmy Atlantic
Council, która figuruje... wśród darczyńców "fundacji" "Otwarty Dialog"
(w związku z jej działalnością poznaliśmy termin astroturfing). W 2016
r. "fundacja" otrzymała od Atlantic Council ponad tysiąc zł.
(fot. twitter. Kontekst: Kramek to jeden z szefów fundacji OD,
jednocześnie figuruje również jako "darczyńca indywidualny" - kwoty
wielotysięczne)
Szefem oddziału Atlantic Council w Polsce jest Michał Kobosko -
dawniej m.in. Gazeta Wyborcza, Axel Springer, a przy tym szef Project
Syndicate (syndykat na polu propagandy), wśród sponsorów Proj. Synd.
wymienia się Open Society Institute George'a Sorosa. A wśród darczyńców
samego Atlantic Council obok m.in. polskiego MSZ, Kulczyk Inv., PZU,
Scripps, wymieniony został Open Institute Sorosa.
Swego czasu donoszono, że zatrudnienie w Atlantic Council ma znaleźć
Radek Sikorski - po zdymisjonowaniu go przez Polaków. Często występowała
tam także jego żona Anne Applebaum (miała zdaje się wziąć udział w
konferencji w USA, zorganizowanej przez AC wespół z MSZ RP, MSZ po
kolejnym z jej kłamstw na temat Polski zaprotestował, jako sponsor -
skutecznie). Kuriozalnie - prawdopodobne jest, że Kobosko "działa",
będąc utrzymywanym w Polsce za pieniądze przekazane przez rząd RP -
firmie Atlantic Council USA.
Autorem przewrotnej "analizy" na temat tego co próbowano zorganizować
w Polsce w ostatnich dniach jest Ben Nimmo - "Senior Fellow for
Information Defense at the Atlantic Council’s Digital Forensic Research
Lab", według opisu jest "analitykiem obrony i bezpieczeństwa
międzynarodowego, specjalizującym się w rodzajach dezinformacji i wojny
hybrydowej".
(fot.)
W świetle "analizy", którą wyprodukował - nic dodać nic ująć -
dezinformacja i element wojny hybrydowej - bo tym jest jego raport,
nazywający astroturfingiem reakcję obronną przed astroturfingiem. Benny
oparł się na/posłużył się tym, że taka obrona oparta jest na podobnych
technikach, które stosują agresorzy, ktoś niezorientowany może zostać
łatwo wprowadzony w błąd przez takich Benów Nimmo. Bronisz się,
produkując i rozsyłając dużą ilość informacji mających ujawnić i nazwać
akcję agresora, siłą rzeczy musi się to dziać w skali, która pozwoli
choć w części zrównoważyć akcję agresora.
Do 2011 r. Ben Nimmo pracował "jako pisarz i dziennikarz w Europie" -
"wlicząc pięć lat w Brukseli, kiedy to obsługiwał EU i NATO dla....
Niemieckiej Agencji Prasowej (Deutsche Presse-Agentur dpa.). Dalej w
biogramie napisano też, że w 2011 dołączył do biura prasowego NATO, do
jego obowiązków należeć miały m.in. relacje NATO-Rosja i NATO-Ukraina.
Są pewnie dwie możliwości Ben Nimmo (Atlantic Council) - to użyteczny
idiota, który pisze raporty nie orientując się zupełnie w przedmiocie,
albo to "analityk", mający do wykonania konkretne zadane. Źle to
świadczy także o jego pracodawcy, zleceniodawcach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. W Warszawie rozpoczął się III
W Warszawie rozpoczął się III Szczyt Przewodniczących Parlamentów Państw Europy Środkowej i Wschodniej
współpracy parlamentarnej dot. energetyki, polityki transportowej,
międzynarodowej, migracyjnej i zrównoważonego rozwoju - to niektóre z
tematów III Szczytu Przewodniczących Parlamentów Państw Europy Środkowej
i Wschodniej, który w czwartek..
Tak się bawi opozycja. Komorowski, Buzek i Sikorski "gwiazdami" happeningu PO i .N z okazji 550 lecia parlamentaryzmu
przewodniczący PE Jerzy Buzek oraz były szef MSZ Radosław Sikorski wezmą
udział w piątkowym wspólnym, uroczystym posiedzeniu klubów
PO i Nowoczesnej - dowiedziała się nieoficjalnie PAP
ze źródeł w Platformie.
Celem wspólnych obrad parlamentarzystów PO i Nowoczesnej jest
uczczenie 550. rocznicy polskiego parlamentaryzmu. Lider PO Grzegorz
Schetyna poinformował w czwartek, że jego klub nie weźmie udziału
w piątkowym posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego na Zamku Królewskim
w Warszawie. Podczas uroczystych obrad orędzie wygłosić ma prezydent
Andrzej Duda. Zgromadzenie ma być elementem obchodów 550-lecia
parlamentaryzmu oraz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Schetyna mówił w czwartek, że powodem bojkotu jest łamanie przez PiS demokracji.
— uzasadniał lider Platformy.
Poinformował,
że do udziału w uroczystych obradach klubu Platformy zaproszeni zostali
m.in. byli marszałkowie Sejmu i Senatu. Z nieoficjalnych informacji PAP
ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PO wynika, że przybyć zamierzają
m.in. były marszałek Sejmu, późniejszy prezydent RP Bronisław
Komorowski, były premier i b. szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek,
a także były minister spraw zagranicznych, który także sprawował urząd
marszałka Sejmu Radosław Sikorski.
Jeśli chodzi o byłych członków
prezydiów Sejmu i Senatu, obecni będą także: była premier Ewa Kopacz
(marszałek Sejmu w latach 2011-2014), Bogdan Borusewicz (marszałek
Senatu w latach 2005-2015, obecnie wicemarszałek tej izby), Małgorzata
Kidawa-Błońska (marszałek Sejmu od czerwca do listopada 2015 r., obecnie
wicemarszałek Sejmu) oraz Schetyna, który pracami Sejmu kierował
w latach 2010-2011.
Pierwszy proces o reprywatyzację
Sąd wysłał wezwanie i dzwonił.
Marek M. i tak nie przyszedł
Proces Marka M., oskarżonego o oszustwo w
związku z reprywatyzacją kamienicy przy Targowej, miał rozpocząć się w
czwartek przed stołecznym sądem. Znany z... więcej »
Prezydent nie przyszła. Dostała 30 tysięcy złotych grzywny
W czwartek komisja przeprowadza dwa
postępowania. Pierwsze - ogólne. I drugie - poświęcone reprywatyzacji
kamienicy przy Mokotowskiej 40. Wezwano m.in.... więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. 550-lecia polskiego
piątek msza św. z okazji obchodów 550-lecia polskiego parlamentaryzmu z
udziałem najwyższych władz – prezydenta Andrzeja Dudy, marszałków Sejmu i
Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego oraz premiera
Mateusza Morawieckiego. Mszy św. przewodniczy metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz,
homilię wygłasza przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp
Stanisław Gądecki.
W liturgii uczestniczą także m.in. wicepremier Piotr Gliński, minister
sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Michał Dworczyk, członkowie rządu i parlamentarzyści.
Po zakończeniu mszy św. na dziedzińcu Zamku Królewskim w Warszawie
odbędzie się Zgromadzenie Narodowe dla uczczenia 550-lecia
Parlamentaryzmu Rzeczpospolitej, które rozpocznie się o godz. 12. Przed
zgromadzonymi na zamkowym dziedzińcu najwyższymi rangą urzędnikami
państwowymi, posłami, senatorami i gośćmi z zagranicy orędzie wygłosi
prezydent Andrzej Duda.
Obywatelskiej nie będzie uczestniczył w Zgromadzeniu Narodowym, które
odbędzie się w piątek. Jako powód takiej decyzji podał „niszczenie
demokracji przez PiS”. Schetyna poinformował ponadto, że PO w piątek
zorganizuje uroczyste posiedzenie klubu, na które zaprosi m.in. byłych
parlamentarzystów partii.
– To jest rzecz co najmniej dziwna, że ktoś obraża się na Polskę i nie
chce brać udziału w oficjalnych uroczystościach, ale to jego wybór –
powiedział szef gabinetu politycznego premiera.
Suski przypomniał także, że w ostatnich obchodach 75. rocznicy zbrodni
na Wołyniu przedstawiciele PO i Nowoczesnej nie wzięli również udziału. –
Oprócz Prawa i Sprawiedliwości, PSL i Kukiz'15, Platforma i Nowoczesna
nie wzięły udziału w tych obchodach – powiedział Suski.
– Nie widzą polskich ofiar na Wschodzie, teraz nie chcą brać udziału w obchodach rocznicy parlamentaryzmu – ocenił.
– Nikt ich do tego nie zmusi siłą. Nie chcą, to ich sprawa.
Przypuszczam, że obywatele nie będą tego rozumieć i popierać. To jest
nasze wspólne święto – powiedział Suski.
„Chcemy iść dalej, budując silną, suwerenną, demokratyczną Polskę”
nikt nam go nie narzucił. On jest naszym własnym dziełem, owocem naszych
decyzji i naszego trudu - mówił Prezydent Andrzej Duda w orędziu
wygłoszonym podczas Zgromadzenia Narodowego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. Nowoczesny konfesjonał lewactwa :)
Opozycja urządziła sobie happening. 550-lecie parlamentaryzmu uczciła z Hołdysem, Lempart i Obywatelami RP. WIDEO i ZDJĘCIA
Wśród „gwiazd” nie zabrakło Zbigniewa Hołdysa, Pawła Kacprzaka, Marty
Lempart ze Strajku Kobiet oraz oczywiście „uchodźców z Nowoczesnej”,
czyli „Ryszard” i dwie „Joanny”.
—powiedziała
na briefingu prasowym przed rozpoczęciem zgromadzenia Joanna
Scheuring-Wielgus z koła poselskiego Liberalno-Społeczni.
Gośćmi
zgromadzenia obywatelskiego byli m.in. muzyk Zbigniew Hołdys,
wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski, prof. Monika Płatek
z UW, paraolimpijka Karolina Hamer, Iwona i Jakub Hartwichowie, a także
Marta Lempart ze Strajku Kobiet i Paweł Kasprzak z ruchu Obywatele RP.
Spotkanie
odbywało się w formie trzyminutowych rozmów z uczestnikami
zgromadzenia. Każdy chętny mógł także napisać „życzenia dla Polski”.
Uczestnicy
mieli ze sobą transparenty z napisami: „Nie świętuj wolności, gdy
łamiesz jej kości!!!”, „550 lat… i na nic”, „PiSowski parlament świętuje
ZAMĘT!”, czy „Niepełnosprawność dotyczy każdego z nas”.
Gdy
trwało zgromadzenie obywatelskie, na oficjalne obchody organizowane
na Zamku Królewskim przyjechał Stanisław Piotrowicz (PiS). Manifestujący
krzyczeli w jego kierunku „precz z komuną”, słychać było
także buczenie.
Wcześniej lider ruchu Obywatele RP Paweł Kasprzak
mówił, że głównym tematem piątkowego zgromadzenia obywatelskiego będzie
obrona polskich sądów.
—ocenił.
Z kolei Jakub
Hartwich powiedział, że kolejnym tego przykładem „jest dzisiejsza
komisja regulaminowa, na którą Prawo i Sprawiedliwości nie chce nas
wpuścić, nie mamy zgody. Zabierany jest nam głos, nie możemy walczyć
o swoje godne życie, bronić praw osób niepełnosprawnych u nas w kraju”
- powiedział.
http://wyborcza.pl/7,75398,23665481,w-piatek-oredzie-andrzeja-dudy-na-za...
„13 lipca, w południe, na placu Zamkowym staną wolni obywatele i
obywatelki, przedstawicielki i przedstawiciele ruchów obywatelskiego
sprzeciwu i partie opozycji. Wzywamy wszystkie polityczki i polityków,
dla których ważna jest polska wolność, praworządność i demokracja - od
lewicy poprzez ludowców i liberałów, po konserwatywną prawicę.
Nieobecność w Obywatelskim Zgromadzeniu Narodowym nie przystoi” - piszą:
Komitet Obrony Demokracji, Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet
oraz Warszawski Strajk Kobiet.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Czy Sejm jest gotowy na
Czy Sejm jest gotowy na protest Obywateli RP? Grzegrzółka: Okoliczności zewnętrzne determinują działania SM
natychmiastowej nowelizacji ustaw sądowych zgodnie z zaleceniami Komisji
Europejskiej. (…) Działacze ruchów obywatelskich: KOD, Strajku Kobiet
i Obywatele RP będą tego dnia wchodzić na ogrodzony barierkami i objęty
zakazem Kuchcińskiego, bezprawnie zamknięty teren wokół sejmowych
budynków. Wesprą ich parlamentarzyści opozycji, ich immunitety będą
chronić również obywateli— zapowiedzieli na swojej stronie internetowej Obywatele RP. Plany
te potwierdził w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Kasprzak, lider
tego stowarzyszenia.
Portal wPolityce.pl zwrócił się do Centrum Informacyjnego
Sejmu z pytaniami, jak CIS odnosi się do takich zapowiedzi i czy Sejm
jest gotowy na taką sytuację.
— napisał w odpowiedzi na nasze pytania Andrzej Grzegrzółka, dyrektor CIS.
— dodał.
Wydaje
się zatem, że Straż Marszałkowska będzie przygotowana jutro na to, aby
zareagować w sytuacji ewentualnego łamania prawa przez protestujących.
My się nie cofniemy. Albo pozwoli na ten wiec, który nam się prawnie
należy, albo
zaleceń Komisji Europejskiej dotyczących polskiej praworządności
i chcemy to zrobić mocno na tyle, żeby tym razem ktoś z władz się
tym przejął
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Kasprzak, lider
Obywateli RP, odnosząc się do planowanego na jutro wejścia m.in.
członków jego stowarzyszenia na ogrodzony barierkami teren Sejmu. Według
Kasprzaka, posłowie opozycji mają pomóc Obywatelom RP, członkom
KOD-u i Strajku Kobiet mają pomóc w realizacji tego planu.
Paweł
Kasprzak na swoim Facebooku napisał, że protestujący nie będą próbowali
wchodzić do budynków sejmowych, ponieważ „każdy Sejm musi pracować
w spokoju i bez nacisków”. Na uwagę portalu wPolityce.pl,
że protestowanie na przy budynkach Sejmu także może być odebrane jako
nacisk, odpowiedział:
Następnie zdradził, jaki konkretnie plan mają organizatorzy protestu.
— mówił. Odpowiedział na pytanie, czy ma już deklarację jakichś posłów opozycji, że pomogą protestującym.
— powiedział.
— dodał.
Lider
Obywateli RP liczy na to, że posłowie opozycji utworzą szpaler, który
uniemożliwi zatrzymanie protestujących bez naruszenia
nietykalności posła.
— stwierdził. I zaznaczył, że ze strony protestujących nie dojdzie do agresji.
Którzy
posłowie opozycji mogą wesprzeć działania protestujących? Trudno
zgadywać, jednak portal wPolityce.pl zapytał posłankę Joannę
Scheuring-Wielgus, która często angażuje się w demonstracje środowisk
opozycyjnych, czy również w tej weźmie udział. Chociaż odmówiła ona
komentarza portalowi wPolityce.pl, to powiedziała jednak jedno
znaczące zdanie:
Wygląda
na to, że wokół Sejmu może być jutro bardzo niespokojnie, a policja
będzie zmuszona czuwać nad tym, aby prawo nie było łamane.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Wyborcza Live "Sejm jest
"Sejm jest nasz!". Parlament zamknięty dla obywateli [OGLĄDAJ]
Wyborcza Live
"Polityka precz od polskich sądów!". Protest Obywateli RP przed Sejmem
PiS może przejąć władzę w SN. W ramach protestu Obywatele RP, KOD i
Strajk Kobiet zorganizują "Wiec na zakazanej ziemi". Będą wchodzić na
ogrodzony barierkami teren wokół sejmowych budynków. Wesprą ich
parlamentarzyści opozycji. Oglądajcie transmisję na żywo:
18.07.2018, protest pod Sejmem. (Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta)
Straż marszałkowska nie chciała wpuścić do Sejmu gości posła Arłukowicza
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Zdewastowano jeden z
Zdewastowano jeden z sejmowych budynków! Wandalizmem chwali się posłanka Scheuring-Wielgus. ZOBACZ
próbowała dzisiaj wedrzeć się na teren Sejmu. I jak zwykle, tzw.
„obrońcy demokracji” mogli popisać się jedynie agresją. Zaatakowano dziś
nawet marszałka seniora Kornela Morawieckiego.
Ale na tym nie koniec! Dokonano skandalicznego aktu wandalizm na jednym z budynków sejmowych!
—
napisała na Twitterze posłanka koła Liberalno-Społeczni (dawniej
Nowoczesna), publikując zdjęcia przedstawiające wspomniane „graffiti”.
Niebieską farbą napisano wspomniane słowa: „Czas na sąd”.
Dokąd zmierza polityka totalnej opozycji, skoro są dumni z ohydnego chuligaństwa!
kpc/Twitter
Paranoja! Posłanka Schmidt wwiozła w bagażniku na teren Sejmu dwie osoby. Informację potwierdziła Kancelaria Sejmu
Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza. Było to możliwe, ponieważ
Straż Marszałkowska nie sprawdza aut parlamentarzystów.
— komentują zszokowani urzędnicy Kancelarii Sejmu w rozmowie z portalem tvp.info.
Brutalny
atak liderki Strajku Kobiet na marszałka seniora. Kornel Morawiecki:
Mówią, że będę siedział, ale ja już siedziałem. WIDEO
i lepsza Polska? Warto się zastanowić o co faktycznie walczą sympatycy
totalnej opozycji. Informowaliśmy dziś, że podczas dzisiejszego
„pokojowego” protestu przed Sejmem, gdzie zebrali się sympatycy
Obywateli RP i KOD, doszło do ataku na Kornela Morawieckiego. Reporterzy
telewizji wPolsce.pl uchwycili moment, kiedy marszałka seniora
zaatakowała… Marta Lempart (liderka Strajku Kobiet) wraz
z innymi protestującymi.
W stronę Kornela Morawieckiego, który opuszczał Sejm, protestujący
wykrzykiwali hasła „zdrajca” i „będziesz siedzieć”. Kiedy lider WiS
oddalał się od Sejmu zaszła jemu drogę Marta Lempart ze Strajku Kobiet,
która zaatakowała Kornela Morawieckiego. Na pomoc marszałkowi
przyszła policja.
Po całym wydarzeniu policjant pytał Morawieckiego czy potrzebuje pomocy. Polityk odmówił.
—odpowiedział policjantowi Morawiecki.
Pytany przez reportera wPolsce.pl o komentarz, odpowiedział:
—powiedział poseł.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. "Tłumy obywateli protestują
Obywateli RP oraz Komitetu Obrony Demokracji zebrała się, aby dać upust
swej nienawiści wobec polityki prowadzonej przez obóz rządz ...>
programie Telewizji Republika ,,Oddaję państwu głos'' był były minister
spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. W programie polit ...>
PO Bartosz Arłukowicz wraz z Obywatelami RP próbował dzisiaj szturmować
biuro przepustek Sejmu. Chciał wprowadzić Obywate ...>
Twitterze odniosła się do demonstracji, która została urządzona przed
Sejmem przez Obywateli RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i KOD ...>
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. Zawiadomienie do prokuratury
Zawiadomienie do prokuratury ws. akcji posłanki Schmidt. Auta posłów będą kontrolowane
Były oficer Centralnego Biura Śledczego Jacek Wrona złożył do
warszawskiej prokuratury okręgowej zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa przez Joannę Schmidt, która w bagażniku swojego samochodu
wwiozła na teren Sejmu działaczy Obywateli RP. Kancelaria Sejmu
wprowadziła kontrole wszystkich samochodów wjeżdżających na teren.
Warszawa: Kolejny dzień strajku Obywateli RP, KOD-u i OSK
Przed
Sejmem kolejny dzień protestują dziś m.in. Obywatele RP, Ogólnopolski
Strajk Kobiet i Komitet Obrony Demokracji. Domagają się, by do ustaw
sądowych zostały wprowadzone poprawki, zgodne z zaleceniami Komisji
Europejskiej.
fot. Martyna Śmigiel
Martyna Śmigiel, "Gazeta Stołeczna": Przed
Sejmem w deszczu stoi ok. 30 osób protestujących. Demonstrują przed
wejściem do kancelarii Sejmu, z parasolami i plakatami "Konstytucja".
Obok nich kilkoro policjantów. Dostępu do Sejmu bronią barierki.
Przy
skrzyżowaniu Matejki z Wiejską wyświetlane są obrady Sejmu. Pod białym
namiotem stoi tu telewizor podłączony do laptopa z mikrofonem przy
głośnikach. Dyskusje posłów słychać na całej ulicy. Transmisję przed
namiotem ogląda kilka osób.
http://wyborcza.pl/relacje/14,126862,23691232.html
Totalniacy - lewackie plemię, wrzód na ciele narodu
Czy Jan Vincent Rostowski jest z lekka stuknięty w głowę, kiedy podczas
przesłuchania przed Komisją d/s Amber Gold stwierdza, że bezradność
skarbówki wobec Amber Gold miała efekt pozytywny, bo wręcz blokowała
możliwości rozwoju piramidy finansowej Marcina P. Hę? A czy Joanna
Schmidt, posłanka znana z romansu z Ryszardem Petru urwała się z choinki
i złamała prawo wwożąc na teren Sejmu, w bagażniku, prowodyra Obywateli
RP, Pawła Kasprzaka i jego kumpla. Dla zamanifestowania „odwagi”
i bezczelności przekraczającej wszystkie standardy. Nawet takie, jakie
obowiązują w domu wariatów. A czy autorka portalu Lisa naTemat, niejaka
Patrycja Wszeborska upadła na głowę, przekonując, że nie ma kto zbierać
w lesie jagód z winy Prawa i Sprawiedliwości, to znaczy z winy 500+.
Poza tym jest susza i plantacje amerykańskich jagód, ale gdyby nie
te 500 złotych dla biednych dzieci, lasy pełne byłyby rodzin, dla
których te jagody, to jedyne źródło utrzymania. Forumowicz Piotr Klewisz
skomentował ten bełkot następująco: „Rzeczywiście, to straszne,
że rodziny z dziećmi nie zbierają jagód w lesie, a nawet śmią
jechać na wakacje”.(..)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Skandaliczny wpis Szczerby!
Skandaliczny wpis Szczerby! Policja: "Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny"
— napisał Szczerba.
Cudowne Uzdrowienie Dawida Winiarskiego.
???????????? @Dan_Liszkiewicz
9 godz.9 godzin temu
To nie pierwsze cudowne uzdrowienie Dawida Winiarskiego: 10 kwietnia jego twarz brutalnie dociśnięta butem do chodnika przez policjanta. Tylko na zdjęciu z 13 kwietnia na twarzy nie widać żadnych śladów przemocy. Tak wyglądała jego walka o prawa logiki. Teraz widocznie ewoluował.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. ULICA ZDECHŁA, ZOSTAŁA ZAGRANICA
W Luksemburgu są przygotowani na osądzenie polskiej sprawy w trybie przyspieszonym
Trybunał Sprawiedliwości UE wysyłał jasny sygnał,
że nie ma przeszkód, aby oceniał krajowe reformy wymiaru
sprawiedliwości, które zahaczają o kwestie sędziowskiej niezawisłości.
Ciąg dalszy reformy SN. Będzie można przywrócić sędziów przeniesionych w stan spoczynku?
Zawieszenie
obowiązywania przepisów dotyczących wieku przechodzenia sędziów SN w
stan spoczynku nie zablokuje zmian. Rewolucja kadrowa może toczyć się
nadal bez przeszkód.
Trybunał Sprawiedliwości UE ma priorytetowo potraktować pytania SN
Szefowa Fundacji Otwarty Dialog wydalona z Polski i UE. "Powodem względy bezpieczeństwa państwa"
Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska została wydalona z Polski i
UE - podał w środę Onet.pl. Według portalu, Kozłowska została wcześniej
wpisana do Systemu Informacyjnego Schengen (SIS), który pozwala na
sprawdzanie osób przekraczających granicę strefy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Członkowie KOD wdarli się do
Członkowie KOD wdarli się do siedziby KRS! Trwają przepychanki w budynku rady [ZDJĘCIA]
na teren Krajowej Rady Sądownictwa. Zadymiarze mieli też zablokować
wejście do budynku. Na miejscu ma pojawić się policja.
TVN24: TSUE zajął się wnioskiem Sądu Najwyższego. "Sygnał dla naszego rządu, że nie będzie przeciągania procedur"
pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego" - dowiedział się nieoficjalnie
TVN24 International. "Wszczęty został pierwszy etap procedury, tak zwany
etap pisemny" - dodał.
Pawłowicz o zadymie KOD w KRS: "Paru awanturników blokuje Polskę. Rektor SGGW nie godzi się na interwencję policji"
Budynek, w którym obraduje Krajowa Rada Sądownictwa
formalnie należy do SGGW. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rektor
tej uczelni nie chce się zgodzić na interwencje policji. Tę tezę
potwierdza także Krystyna Pawłowicz. ”Dziwne”,
że członkowie KOD zaczęli blokować salę plenarną w dniu, w których TSUE
ogłosił, że zajmie się wnioskiem. To skoordynowana akcja przeciwko
Polsce. Kilkanaście osób blokuje budynek. Rektor stwierdził, że nie
wezwie policji, bo to teren uczelni, a uczelnia jest autonomiczna. Paru
awanturników blokuje wiec Polskę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Kozłowska w Bundestagu.
wydalono z terytorium strefy Schengen po tym, jak ABW wydała negatywną
opinię dot. „poważnych wątpliwości” ws. finansowania FOD, została
przyjęta z otwartymi ramionami przez… Niemcy.
Kozłowska przyjechała do naszych zachodnich sąsiadów, by móc
w Bundestagu poskarżyć się na - jak ona to określa - „łamanie
praworządności” w Polsce.
W rzeczywistości niemiecki parlament stał się tubą dla kolejnych histerycznych oskarżeń Kozłowskiej.
Oburzenia zaistniałą sytuacją nie kryją irytacji na zachowanie
Kozłowskiej i niemieckich władz. Oczekują również reakcji
polskich służb.
— podkreśliła na Twitterze poseł PiS Krystyna Pawłowicz.
https://wpolityce.pl/polityka/412025-kozlowska-w-bundestagu-internauci-c...
Kozłowska nadaje w Berlinie! Histeryczne tony na wysłuchaniu w Bundestagu: "Polska demokracja zmierza ku upadkowi!"
Okazało się jednak, że Kozłowska przebywa od 11 września w Berlinie,
a zaprosili ją niemieccy parlamentarzyści na wysłuchanie w Bundestagu
w temacie rzekomego łamania praworządności w Polsce i na Węgrzech.
Informował o tym portal Onet.pl. Otrzymała bowiem od Niemiec
krótkoterminową, specjalną wizę, a podstawą tej decyzji miał być
„interes narodowy Niemiec”.(sic!).
Wysłuchanie w Bundestagu odbyło się w czwartek rano. Jak można było się spodziewać, Polska była tam wyłącznie napiętnowana.
— straszyli mówcy.
Jednak
w rzeczywistości wysłuchanie w niemieckim parlamencie stało się tubą
dla kolejnych oskarżeń i histerycznych przekazów Kozłowskiej!
— zaczęła Kozłowska.
Szefowa FOD próbowała się chwalić, że ich misją jest walka o wolne społeczeństwo, wolne media czy troska o prawa człowieka.
— dodała, nazywając fake newsami wieści o finansowaniu jej fundacji przez Rosjan.
Kolejne
zarzuty padały pod adresem b. szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego
i ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, który
mieli jej zdaniem utrudniać działania fundacji.
Kozłowska przeszła na wyjątkowo emocjonalne, histeryczne niemal tony!
— stwierdziła.
Na koniec próbowała straszyć Niemców słowami prezydenta Dudy.
— manipulowała Kozłowska.
Co z finansowaniem Fundacji Otwarty Dialog? Minister Kamiński odpowiada na interpelację poseł Sobeckiej: Trwa kontrola skarbowa
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Sobecka skierowała
do Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Mariusza Kamińskiego
interpelację ws. organizatora manifestacji przez siedzibą Sejmu i Senatu
- Fundacji Otwarty Dialog, której szefową jest Lidmiła Kozłowska. Poseł
Sobecka chciała uzyskać informacje o finansowaniu FOD oraz osobach
publicznych powiązanych z fundacją.
W uzyskanej od ministra Kamińskiego odpowiedzi możemy
przeczytać, że „służby na bieżąco realizują swoje ustawowe zadania”,
jednak ich szczegóły nie mogą zostać podane do wiadomości publicznej
z powodu ograniczeń prawnych.
Minister koordynator podkreślił,
że wszelkie informacje na temat Fundacji Otwarty Dialog, które można
było udostępnić opinii publicznej, zostały zawarte
w komunikacie prasowym.
— podkreślono w odpowiedzi na interpelację.
Negatywna
opinia dotyczyła między innymi poważnych wątpliwości dotyczących
finansowania Fundacji Otwarty Dialog, które „mogą mieć skutki prawne”.
— napisano w piśmie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. W spotkaniu z Kozłowską w
Mimo zakazu wjazdu do strefy Schengen, jakim objęto szefową Fundacji Otwarty Dialog, grupa posłów Bundestagu nie chciała rezygnować ze spotkania z Ludmiłą Kozłowską. Rano rozmawiali z nią w niemieckim parlamencie. W spotkaniu uczestniczyły organizacje pozarządowe z Polski i Węgier, w tym Węgierski Komitet Helsiński, Human Rights Watch oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Wszystkie otrzymały w ostatnich latach finansowe wsparcie (i wciąż otrzymują) od Open Society Foundation Georga Sorosa.
Frank Schwabe, wpływowy polityk SPD i niemiecki parlamentarzysta, był jednym inicjatorów wizyty Ludmiły Kozłowskiej w Niemczech. Choć kreuje się na wielkiego obrońcę praw człowieka, to od wielu lat wspiera rosyjskie lobby w niemieckiej polityce. Bronił też Rosji, gdy ta anektowała Krym i krytykował rewolucję, która przyniosła Ukrainie wolność.
Kozłowska dostała kilkudniową wizę w drodze wyjątku, o który walczył m.in. Frank Schwabe. W Niemczech pozostanie do początku przyszłego tygodnia. Jej politycznym mentorem i wsparciem w niemieckiej polityce jest właśnie ten niezwykle wpływowy polityk niemieckiej lewicy. Schwabe już kilka lat temu wspierał też rosyjską politykę w Niemczech.
https://wpolityce.pl/polityka/412058-ujawniamy-obronca-putina-wpuscil-kozlowska-do-bundestagu
MSZ: Przyznanie przez Niemcy wizy Ludmile Kozłowskiej było nieuzasadnione
polska podtrzymuje swoje stanowisko o wpisaniu Ludmiły Kozłowskiej na
listę osób niepożądanych w strefie Schengen; wydanie jej wizy przez
Niemcy jest nieuzasadnione - podkreśliło MSZ w czwartkowym komunikacie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Nie tylko Niemcy... Kozłowska
Nie tylko Niemcy... Kozłowska dostała belgijską wizę. Ląduje w Brukseli m.in na zaproszenie Verhofstadta
na wniosek polskich władz z terenu UE prezes Fundacji Otwarty Dialog
Ludmyła Kozłowska przyjeżdża na zaproszenie liberałów i Zielonych do
Parlamentu Europejskiego do Brukseli - potwierdziła PAP w PE.
Niemiecka prasa o skardze KE na Polskę: nowa jakość w sporze o reformę sądów
we wtorek skargę Komisji Europejskiej na Polskę do Trybunału
Sprawiedliwości UE w sprawie przepisów o Sądzie Najwyższym, prasa w
Niemczech pisze o "nowej jakości w sporze o tzw. reformę sądownictwa" i
podkreśla wagę sprawy dla całej Unii.
Grzegorz Schetyna o rozmowach z Angelą Merkel: Nie spotkałem się za niczyimi plecami
że takie spotkania są potrzebne i pokazują, że Polska i polska polityka
jest ważna dla europejskich polityków - powiedział na konferencji
prasowej szef PO Grzegorz Schetyna po spotkaniu z kanclerz Angelą
Merkel.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. Premier M. Morawiecki: KE
Premier M. Morawiecki: KE wykonała krok, który urywa dialog ws. ustawy o SN
Cały
czas toczymy dialog w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, ale KE
zdecydowała się na wykonanie kroku, który ten dialog urywa do pewnego
stopnia czy też może mocno – ocenił we wtorek premier Mateusz
Morawiecki. Jego zdaniem, spór z KE oparty jest na niezrozumieniu
sytuacji Polski, która przechodzi transformację.
TVP Info: PO i Nowoczesna finansują spotkanie wyborcze z sędziami
„Klub
Obywatelski z Sędziami” – pod takim hasłem w Lublinie zorganizowano
wydarzenie, które finansuje Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Partie
te zapraszają na mityng w jednym z lubelskich hoteli ze znanymi z mediów
sędziami: Waldemarem Żurkiem i Igorem Tuleyą. To nietypowe spotkanie
wyborcze sfinansowane zostało z pieniędzy Komitetu Wyborczego Koalicja
Obywatelska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. Ludmiła Kozłowska w PE:
Ludmiła Kozłowska w PE: Polska nadużyła wobec mnie Systemu Informacyjnego Schengen
Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska uważa, że Polska nadużyła
wobec niej Systemu Informacyjnego Schengen (SIS). Kozłowska, obywatelka
Ukrainy, została deportowana w sierpniu z UE do Kijowa, gdy
Komisja Europejska umywa ręce ws. Kozłowskiej. "KE nie analizuje poszczególnych przypadków stosowania prawa"
komentować sprawy wpisania prezes Fundacji Otwarty Dialog Ludmiły
Kozłowskiej do Systemu Informacyjnego Schengen (SIS).Wskazano jednocześnie, że kraje unijne mają prawo do ograniczenia prawa
do swobodnego przemieszczania się obywatela UE lub jego rodziny. W środę w PE w Brukseli Kozłowska zorganizowała konferencje
prasową, na której poinformowała, że Polska nadużyła wobec niej Systemu
Informacyjnego Schengen. Kozłowska mogła przyjechać do Brukseli,
bo władze Belgii wydały jej wizę.
Dzień później o sprawę wpisania jej do SIS, jak również o to, czy
Polska w tej sprawie mogła nadużyć unijnej zasady swobody
przemieszczania się, pytana była Komisja Europejska. Rzecznik KE
Christian Wigand powiedział, że Komisja nie zamierza komentować tej
konkretnej sprawy.
— powiedział.
Jak dodał Wigand, jeśli osoba ma poczucie, że naruszono jej prawa, może się odwoływać.
— wskazał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. Wiceminister coś sugeruje i
Wiceminister
coś sugeruje i interweniuje, bo Wielka Brytania wpuściła Kozłowską,
która spotkała się m.in. z żoną Radka Sikorskiego
Wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki zwrócił
się w sobotę do władz W. Brytanii o poparcie w sprawie wpisanej przez
Polskę do systemu SIS II ukraińskiej szefowej Fundacji Otwarty Dialog
Ludmiły Kozłowskiej. „Czy wierzycie w nasz kontrwywiad?” – spytał.
Wywiązała się ciekawa dyskusja pomiędzy nim a aktywistą Fundacji Otwarty
Dialog. Cichocki odniósł się tym samym do informacji o tym, że Kozłowska
wjechała w środę wieczorem – pomimo polskiego alertu w międzynarodowym
Systemie Informacji Schengen (SIS II) – na teren Wielkiej Brytanii. Kozłowska została deportowana z terytorium UE do Kijowa 14 sierpnia,
po tym, gdy polskie władze zamieściły w SIS II alert w jej sprawie, co
skutkowało objęciem jej zakazem wjazdu do Polski i UE. ABW tłumaczyła w
sierpniu, że decyzję podjęto ze względu na „poważne wątpliwości” co do
finansowania kierowanej przez Kozłowską fundacji. Aktywistka spotkała się w Londynie m.in. z szefem programu
rosyjskiego i euroazjatyckiego w Królewskim Instytucie Stosunków
Międzynarodowych Chatham House Jamesem Nixeyem, dziennikarką i pisarką
Anne Applebaum, komentatorem tygodnika „The Economist” Edwardem Lucasem
oraz profesorem prawa międzynarodowego z Uniwersytetu Middlesex
Laurentem Pechem. Wielka Brytania to trzeci kraj, który Kozłowska odwiedziła w
ostatnich tygodniach, po Belgii i Niemczech, gdzie brała udział w
wydarzeniach poświęconych praworządności w Polsce w Parlamencie
Europejskim i Bundestagu. W czwartek Cichocki skomentował w serwisie społecznościowym Twitter
wpis brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych na temat wspólnej
brytyjsko-holenderskiej akcji dotyczącej czterech agentów GRU
przyłapanych na próbie włamania się do systemu informatycznego
Organizacji ds. Zwalczania Broni Chemicznej (OPCW). Foreign Office opublikowało fragment oświadczenia szefa resortu
dyplomacji Jeremy’ego Hunta, w którym mówił on m.in.: „nasz przekaz jest
jasny: wraz z sojusznikami ujawnimy i odpowiemy na próby podkopania
międzynarodowej stabilności przez GRU”. „W tym przez przyznawanie Ludmile Kozłowskiej brytyjskiej wizy pomimo
informacji od polskiego (Waszego sojusznika?) kontrwywiadu?” – pytał
Cichocki. Na jego komentarz odpowiedział w sobotę Marcin Mycielski z
prowadzonej przez Kozłowską Fundacji Otwarty Dialog, który napisał: „to
pokazuje, ile warta jest wasza informacja kontrwywiadu, czyż nie?”. „Czy myślałeś kiedyś o zaprzestaniu działań, które sprawiają, że
Polska wychodzi na głupka i zniesieniu ewidentnie bezpodstawnego zakazu?
Ile jeszcze wiz (wydanych przez inne państwa – PAP) potrzebujecie?
Poważnie, podajcie liczbę i je dostaniecie” – kpił aktywista. Na jego słowa zareagował ponownie Cichocki, który tym razem zwrócił
się bezpośrednio do brytyjskiego wiceministra spraw zagranicznych ds.
europejskich Alana Duncana i brytyjskiego ambasadora w Polsce Jonathana
Knotta. „Wasza pora, żeby odpowiedzieć. Czy wierzycie w nasz kontrwywiad? Na
to wyglądało, kiedy brytyjscy obywatele cierpieli w Salisbury” – napisał
polski wiceminister, sugerując jednocześnie polsko-brytyjską współpracę
wywiadowczą przy badaniu próby zabójstwa byłego pułkownika GRU i
współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala. Duncan ani Knott nie odpowiedzieli na razie na jego pytanie.
Wcześniej, pomimo zakazu, w połowie września Kozłowska wzięła udział w
wysłuchaniu w Bundestagu zatytułowanym „Prawa człowieka w
niebezpieczeństwie – demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech”. Do
Berlina mogła przybyć dzięki wydaniu jej wizy przez władze Niemiec.
Później wizę wydały jej także władze Belgii, po czym wzięła udział w
podobnym wydarzeniu w Parlamencie Europejskim. Do celów statutowych powstałej w 2009 roku fundacji należy obrona
praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim, w
tym zwłaszcza w Kazachstanie, Rosji i na Ukrainie. W latach 2013-2014
fundacja prowadziła m.in. „obserwacyjną misję poparcia” podczas fali
protestów na kijowskim Majdanie. W połowie 2017 roku ujawnione zostały przez Marcina Reya, aktywistę
śledzącego rosyjską agenturę wpływu w Polsce, dokumenty sugerujące
rodzinno-finansowe powiązania Kozłowskiej i Fundacji z Rosją. Otwarty
Dialog zaprzecza tym związkom. Fundacja ma stałe przedstawicielstwa w Warszawie, Kijowie i Brukseli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. Co za cyrk! Obywatele RP
Co
za cyrk! Obywatele RP zawiesili na gmachu SN transparent z napisem
"Konstytucja". Zgodę wyrazili "apolityczni" sędziowie! ZDJĘCIA
w poniedziałek przed budynkiem Sądu Najwyższego. Wśród zebranych był
m.in. lider ruchu Paweł Kasprzak, Władysław Frasyniuk i były lider KOD
Mateusz Kijowski.
Kasprzak podczas briefingu prasowego powiedział dziennikarzom, że Sad
Najwyższy „dzięki odpowiedzialnej postawie” swoich sędziów trwa jako
„niezawisła władza sądownicza wciąż demokratycznej RP”.
— mówił Kasprzak.
Władysław
Frasyniuk w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że w chwili, kiedy
pierwszy prezes SN zostanie odwołana, będziemy mieli do czynienia
ze „współczesnym zamachem stanu, z prowadzeniem współczesnego stanu
wojennego, bo od tego momentu prawa i swobody obywatelskie będą w sposób
radykalny ograniczane”.
Postępowanie w sprawie przecieku akt z SN do Onetu? Ziobro:
"Warto zadać pytanie o apolityczność sędziów i czy nie doszło do
przekroczenia uprawnień"
gdy sprawa trafia do Sądu Najwyższego, to sąd śle sygnały do mediów, by
te zapoznały się z
SN idzie w zaparte w sprawie ustawki z Onetem, ale potwierdza ustalenia
wPolityce.pl i Sieci! Czy rzecznik sądu manipuluje faktami?
zaledwie dwóch tygodniach od wpłynięcia ich do Sądu Najwyższego i po
dwóch
Dziś okazuje się, że dziennikarze dostali zgodę na wgląd
do akt nie 20 września, ale już 13 września, po dwóch dniach od złożenia
ich wniosku i zaledwie dwa tygodnie po wpłynięciu akt do Sądu
Najwyższego! Warunkiem wydania akt dziennikarzom jest zapoznanie się
z nimi sędziów, którzy mają rozpatrywać kasację Falenty. Czy opinia
publiczna ma uwierzyć, że sędziowie „przetrawili” 43 tomy akt w 14 dni?!
– czytamy w dzisiejszym oświadczeniu Sądu Najwyższego, podpisanym przez sędziego Michała Laskowskiego.Dzisiejsze oświadczenie Sądu Najwyższego potwierdza informacje portalu
wPolityce.pl i tygodnika „Sieci”, ale nowe informacje tylko pogrążają
sąd oraz uwiarygadniają hipotezy i przypuszczenia, że zgoda na wgląd akt
dla dziennikarzy Onetu oraz tygodnika „Polityka” była zwyczajna ustawką
sądu, który od wielu miesięcy jest ośrodkiem politycznym,
a nie prawnym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. Na Ukrainie wszczęto
Na
Ukrainie wszczęto dochodzenie przeciwko Kozlovskiej! Onet: "Jest
podejrzewana o zdradę stanu oraz oszustwo wielkich rozmiarów"
Według
informacji, które podaje portal, SBU sprawdza, czy Kozłowska
naruszyła przepis, który zakazuje działań „zmierzających do zmiany
granic terytorium lub granicy państwowej Ukrainy z naruszeniem procedury
ustanowionej przez Konstytucję Ukrainy, a także odwołań publicznych lub
dystrybucji materiałów wraz z apelami o takie działania”.Ponadto
Kozłowska jest podejrzewana o zdradę stanu oraz oszustwo
wielkich rozmiarów —pisze Onet.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. Michnik, Boni i Kozlovska w
Michnik,
Boni i Kozlovska w Brukseli. Cel? Nic nowego, nadawanie na rząd: "Z
jednej strony szerzą rusofobię, z drugiej naśladują Rosję"
Obywatelskiego, w którym uczestniczył m.in. Adam Michnik i Michał Boni.
Miłe spotkanie, na którym naczelny „Wyborczej” oskarżał PiS
o „naśladowanie Rosji” uświetniło zdjęcie z Lyudmylą Kozlovską.
Obok Michnika i Boniego, o Polsce mówili m.in. Ludwik i Henryk Wujek oraz Jan Lityński. Jak można było się spodziewać,
—przekonywał Adam Michnik:
—przyznał.
Z kolei Ludwika Wujec mówiła o rzekomej chęci zawłaszczenia przez rząd samorządów.
—podkreśliła.
—narzekała.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Feministka związana z
Feministka związana z "Krytyką Polityczną", żona prowokatora spod Sejmu, szefową komisji kultury w Radzie Warszawy…
Warszawy. Rządząca w stolicy Koalicja Obywatelska postanowiła od razu
pokazać, że chce samorządu ideologicznego. Na przewodniczącą Komisji
Kultury i Promocji Miasta Rady Warszawy powołała… feministkę i żona
prowokatora z przedsejmowych protestów Agatę Diduszko.
Diduszko, chociażby na łamach „Krytyki Politycznej”, już nie
raz pokazywała, że ma radykalne, lewicowe poglądy. To zaskakujące,
że takiej osobie powierza się funkcję przewodniczącego komisji kultury
w stolicy. Nie trudno zgadnąć, jakie treści będą przez nią promowane.
Mężem
nowej przewodniczącej Komisji Kultury i Promocji Miasta Rady Warszawy
jest Wojciech Diduszko, a zatem mężczyzna, który w 2016 roku kładąc się
na ziemi przed Sejmem udawał ofiarę pisowskiego reżimu. Jego zachowanie
może zostać odebrane jako „znakomitą” promocję zwolenników opozycji.
Decyzji radnych Koalicji Obywatelskiej nie spodobała się nawet
dziennikarzowi „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyńskiemu, chociaż
przyznał on, że lubi Agatę Diduszko.
— napisał na Twitterze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
147. Jest śledztwo ws. fundacji
Jest śledztwo ws. fundacji Kozłowskiej i Kramka. ABW sprawdzi finansowanie Fundacji Otwarty Dialog z tajemniczych źródeł
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego po wynikach kontroli
skarbowej podjęła śledztwo wobec fundacji Otwarty Dialog – dowiedziała
się w piątek PAP. Według służb skarbowych środki dla fundacji wpłacane
poprzez firmę Silk Road Bartosza Kramka pochodzą od spółek, których
właścicielami są firmy z Seszeli, Panamy i Belize.
Śledztwo prowadzone przez ABW wszczęła prokuratura na podstawie
zawiadomienia szefa Krajowej Administracji Skarbowej po tym, jak Urząd
Celno-Skarbowy w Łodzi sprawdził jak fundacja płaciła podatki w latach
2014-16. W wyniku kontroli okazało się środki wpłacane do fundacji przez
firmę Kramka – przewodniczącego rady fundacji – Silk Road Biuro Analiz i
Informacji mogą pochodzić z innych źródeł, niż oficjalnie deklarowane –
wynika z zawiadomienia.
Zgodnie z oficjalnymi dokumentami fundacji większość środków
wpłacanych do niej miała pochodzić od osób zasiadających we władzach
Otwartego Dialogu lub od powiązanych z nimi osób i podmiotów. Kontrola
KAS wykazała, że lista darczyńców fundacji zawarta w oficjalnej
dokumentacji nie odpowiadała rzeczywistości. Służby skarbowe ustaliły,
że należąca do Kramka Silk Road, która wpłacała środki do fundacji, sama
otrzymywała je od podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w
wirtualnych biurach w Wielkiej Brytanii.
KAS sprawdziła te wpłaty na łącznie 1,27 mln dolarów i 64 tys. euro i
ustaliła, że właścicielami przekazujących te środki firm były spółki
zarejestrowane na Seszelach, Belize i w Panamie. Wśród nich są podmioty
znajdujące się w dokumentacji dotyczącej tzw. afery Panama Papers –
wynika z kontroli łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Krajowa Administracja Skarbowa jest zdania, że charakter transferów
pieniężnych wskazuje, iż przekazywane środki pieniężne, których
ostatecznym adresatem była fundacja, mogą mieć przestępcze pochodzenie.
KAS w zawiadomieniu do prokuratury wskazało, że do takiego wniosku
mogą prowadzić przesłanki wynikające z analizy sposobu przekazywania
tych środków – m.in.: duża łączna wartość przekazów pieniężnych,
przekazywanie pieniędzy w małych kwotach, aby unikać procedur
kontrolnych wymaganych prawem, przekazywanie stosunkowo dużych sum przez
osoby bezpośrednio związane z fundacją, co nie znajduje uzasadnienia w
ich sytuacji majątkowej, faktyczne pochodzenie środków od bliżej
nieznanych podmiotów prawa handlowego i przelewy od podmiotów
zagranicznych utrudniające potencjalną kontrolę.
Według Szefa KAS mogło dojść do popełnienia przestępstwa prania
pieniędzy pochodzących z przestępstwa i dlatego zawiadomił prokuraturę,
która zdecydowała podjąć śledztwo w tej sprawie.
Podczas kontroli fundacji okazało się też, że działała ona sprzecznie
z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych, dlatego naliczono jej
zobowiązania podatkowe. Dlatego łódzki UC-S wszczął dochodzenie w
sprawie o przestępstwo skarbowe – złożenie nieprawdziwej deklaracji lub
oświadczenia organowi podatkowemu i nierzetelnego prowadzenia ksiąg
finansowych. Za takie czyny grozi grzywna.
Podjęcie śledztwa przez ABW potwierdził w piątek w rozmowie z PAP
rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław
Żaryn.
Do celów statutowych, powstałej w 2009 r. Fundacji Otwarty Dialog,
należą obrona praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze
postradzieckim, w tym zwłaszcza w Kazachstanie, Rosji i Ukrainie. W
latach 2013-14 prowadziła m.in. „obserwacyjną misję poparcia” podczas
fali protestów na kijowskim Majdanie. Fundacja posiada swoje stałe
przedstawicielstwa w Warszawie, Kijowie i Brukseli.
Szefową Fundacji jest żona Bartosza Kramka, Ludmiła Kozłowska –
Ukrainka, której strona polska odmawia wjazdu do strefy Schengen.
Kramek podczas protestów w lipcu ub.r. przeciwko procedowanym wówczas
przez parlament ustawom zmieniającym sądownictwo opublikował na
Facebooku wpis zatytułowany „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!”.
Zawierała ona listę 16 propozycji działań, inspirowanych m.in. jego
doświadczeniami z ukraińskiego Euromajdanu w Kijowie, mających – według
autora – na celu powstrzymanie „zamachu PiS na rządy prawa w Polsce”.
Były dziennikarz TVN: Jeżeli władza nie będzie respektowała prawa, to władzę zmieni ulica [WIDEO]
Witold Gadowski stwierdził, że „hasło ulica przestaje być złowieszcze”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. To próba wciągnięcia nas w
To
próba wciągnięcia nas w nową zadymę? Ukraińcy i Obywatele RP pod
ambasadą Rosji w Warszawie. Poleciały torebki z farbą. Interweniowała
policja
Pod hasłem „Zatrzymać wojnę” odbyła się w poniedziałek
manifestacja przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie,
zorganizowana przez Euromaidan. Uczestniczyło w niej ponad 100 osób.
Po jej oficjalnym zakończeniu w kierunku ogrodzenia ambasady
poleciały torebki z kolorową substancją. Odpalono też race w kolorach
flagi Ukrainy – niebieskim i żółtym.
W tym samym czasie kilka osób uczestniczących w demonstracjach
organizowanych przez Obywateli RP zaczęło wznosić okrzyki: „Sowiecki
klon won za Don”. Próbowało też podejść do ogrodzenia ambasady z
transparentem z identycznym napisem. Policja wylegitymowała kilka osób.
Warto zapamiętać, że Obywatele RP, znani z ciamajdanu i innych
antypolskich prowokacji, uczestniczyli także w tej manifestacji. To
wiele mówi.
W niedzielę trzy ukraińskie niewielkie okręty wojenne – dwa kutry i
holownik – które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad
Morzem Azowskim – zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez
rosyjskie siły specjalne. Rosja oskarżyła ukraińskie jednostki o
wpłynięcie na jej wody terytorialne. Ukraina uznała działania Rosjan za
akt agresji.
Rosja potwierdziła w poniedziałek, że zatrzymała 24 marynarzy,
członków załogi ukraińskich okrętów, i zapewniła, że są oni w Kerczu.
Według mediów we wtorek rosyjski sąd zadecyduje o tzw. środku
zapobiegawczym, którym może być m.in. areszt wobec zatrzymanych.
Zgodnie z umowami z 2003 r. Ukraina i Rosja uznają Morze Azowskie i
Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne, jednak państwa te
nigdy nie dokonały delimitacji granicy na tych akwenach. Po
zaanektowaniu przez Rosję Krymu w 2014 r. Moskwa przejęła kontrolę nad
Cieśniną Kerczeńską, a następnie zbudowała most łączący półwysep z
rosyjskim terytorium.
W Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy rozpoczęło się w
poniedziałek zwołane w trybie nadzwyczajnym posiedzenie, na którym
deputowani mają rozpatrzyć dekret prezydenta Petra Poroszenki w sprawie
wprowadzenia stanu wojennego.
— mówiła w rozmowie z PAP przewodnicząca inicjatywy społecznej Euromaidan-Warszawa Natalia Panczenko.
Panczenko
dodała, że organizacje pozarządowe z całego świata, w tym
Euromaidan-Warszawa, napisały list do przewodniczącego Rady
Bezpieczeństwa ONZ, w którym zwróciły się m.in. o uwolnienie marynarzy.
Panczenko podkreśliła również, że tym razem Rosja zaatakowała Ukrainę
otwarcie, bez użycia „zielonych ludzików”.
Uczestnicy
manifestacji przynieśli przed ambasadę kilkanaście papierowych statków
symbolizujących zaatakowane okręty ukraińskie i plakaty z napisami
„Uwolnić ukraińskich marynarzy”, „Rosja - łapy precz od Ukrainy”, „Stop
rosyjskiej agresji”. Widać było flagi Ukrainy, Polski
i Unii Europejskiej.
Uczestnicy skandowali hasła:
„Uwolnić marynarzy”, „Skończyć wojnę”, „Ręce precz od Ukrainy”,
„Solidarni z Ukrainą”. Wśród uczestników widoczny był poseł
PO Michał Szczerba.
— mówił Szczerba do zgromadzonych.
Po oficjalnym
zakończeniu manifestacji w kierunku ogrodzenia ambasady poleciały
torebki z kolorową substancją. Odpalono też race w kolorach flagi
Ukrainy - niebieskim i żółtym.
W tym samym czasie kilka osób
uczestniczących w demonstracjach organizowanych przez Obywateli RP
zaczęło wznosić okrzyki: „Sowiecki klon won za Don”. Próbowało też
podejść do ogrodzenia ambasady z transparentem z identycznym napisem.
Policja wylegitymowała kilka osób.
— powiedział w rozmowie z PAP Mariusz Mrozek z Zespołu Prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. Ludmiła Kozłowska, brudne
Ludmiła
Kozłowska, brudne pieniądze i kryminaliści. Szefowa antypolskiej
Fundacji Otwarty Dialog na liście podejrzanych EU Anti Corruption. „Wilk
w owczej skórze”
European Union Anti-Corruption to serwis prowadzony przez
dziennikarzy i wolontariuszy z całej Europy, którzy śledzą
rozprzestrzeniającą się w Unii Europejskiej korupcję. Teraz pod lupą
portalu znalazła się Ludmiła Kozłowska.
Portal euanticorruption.com określa ją mianem „wilka w owczej skórze”.
EUAC pisał już o wielu osobach, bankach, firmach, czy liderach i
partiach politycznych, ale podkreśla, że Ludmiła Kozłowska oraz
współpracujący z nią Martin Mycielski, przedstawiający się jako
korespondent „Gazety Wyborczej” w Brukseli zareagowali na te doniesienia
powtarzającymi się groźbami i atakami.
Jak informuje na swoich łamach euanticorruption.com, dowody przeciwko
Kozłowskiej są bardzo mocne. Wiadomo obecnie, że Fundacja Otwarty
Dialog wzięła pieniądze od wielu zagranicznych firm zamieszanych w
pranie brudnych pieniędzy.
Wiadomo, że Kozłowska jest płatnikiem Veaceslava Platona, skazanego
kryminalisty. Nie są tajemnicą także jej bliskie związki z globalnym
oszustem Mukhtarem Ablyazovem. Mimo tych oczywistości, Kozłowska kreuje
się na obrońcę praw człowieka.
Jak przewiduje EUAC, w obliczu skali dowodów, które się obecnie pojawiają, sieć wokół Kozłowskiej „wydaje się szybko zamykać”.
Źródło: euanticorruption.com
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. mimo,ze to nie po chrześcijańsku,to
czekam,kiedy ta sieć sie zamknie wokół tej pajęczycy i jej pająka, zamknie skutecznie za te chociażby "instrukcje 'na zniszczenie polskiego rządu,rządu demokratycznie wybranego przez Naród
gość z drogi
151. @gość z drogi
OCZEKIWANIE SPRAWIEDLIWOŚCI JEST JAK NAJBARDZIEJ CHRZEŚCIJAŃSKIE. TO NIE WOŁANIE O ZEMSTĘ, TYLKO O SPRAWIEDLIWOŚĆ.
Wynika z Dekalogu, z walki dobra ze złem i prawdy z kłamstwem.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
152. szanowna pani prezes ,tak
po stokroć TAK
nocne pozdrowienia
gość z drogi
153. Kompromitacja Tulei! Doniósł
Kompromitacja
Tulei! Doniósł na posłów PiS, że ci składali fałszywe zeznania w
sprawie puczu. Sąd nie zostawił na jego donosie suchej nitki
prokuraturę o masowym składaniu przez posłów Prawa i sprawiedliwości
„fałszywych” zeznań w sprawie głosowań w sali Kolumnowej, w trakcie
słynnego sejmowego puczu w grudniu 2016 roku. Dziś do kuriozalnych
oskarżeń pupila „kasty” sędziowskiej odniosła się „Gazeta Wyborcza”,
która powtarza za sędzią jego rewelacje. Wcześniej jego doniesienie
umorzono, a tuż przed świętami, Sąd Rejonowy w Radomiu podtrzymał
decyzję o umorzeniu postępowania.
– czytamy w dzisiejsze „Gazecie Wyborczej”..
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała w sprawie publikacji
oświadczenie, w którym przypomina sędziemu Tulei o jego bolesnej porażce
przed Sądem Rejonowym, który nie zostawił suchej nitki na kuriozalnym
doniesieniu do prokuratury o rzekomym przestępstwie popełnionym przez
posłów Prawa i Sprawiedliwości.
OŚWIADCZENIE PROKURATURY
W związku
z artykułem „Gazety Wyborczej” pt. „Co miał Tuleya na posłów PiS”,
wedle którego świadkowie w śledztwie dotyczącym posiedzenia Sejmu
RP w Sali Kolumnowej mieliby zeznać nieprawdę, Prokuratura Okręgowa
w Warszawie informuje, że:
1. Sąd Rejonowy
w Radomiu stwierdził w odniesieniu do tego śledztwa, że subiektywne
relacje świadków nie mogą stanowić przestępstwa składania fałszywych
zeznań. Według Sądu świadkowie przedstawiali przebieg zdarzeń tak, jak go odebrali i zapamiętali.**
2.
Tym samym Sąd Rejonowy potwierdził, że nie doszło do przestępstwa
i oddalił zażalenie na decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa
prowadzonego w związku z zawiadomieniem sędziego Igora Tulei,
a dotyczącym składania rzekomo fałszywych zeznań.
3.
Sugerowanie, że przesłuchani zeznali nieprawdę, może skutkować
ze strony tych osób ściganiem na podstawie oskarżenia prywatnego lub
powództwa cywilnego.
Sprawa zawiadomienia sędziego Tulei
może skończyć się dla niego poważnymi kłopotami. Posłowie, którzy nie
nie składali fałszywych zeznań mogą go powiem pozwać lub ścigać
z oskarżenia prywatnego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
154. Ktoś zaskoczony? Brytyjski
Ktoś zaskoczony? Brytyjski "The Sunday Times": Fundacja Kozlowskiej i Kramka była zaangażowana w pranie brudnych pieniędzy
pieniędzy? Oprócz Fundacji prowadzonej przez Ludmiłę Kozlowską
i Bartosza Kramka, w procederze miały brać udział szkockie firmy. Tekst
na ten temat opublikował brytyjski tygodnik The Sunday Times.
—czytamy na stronie „The Sunday Times”.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Tropem brudnych pieniędzy ze Wschodu… ZOBACZ, kogo osłaniają „obrońcy demokracji”
W tekście
przywołane są ustalenia mołdawskiej komisji parlamentarnej, według
której pieniądze miały być przeznaczone na kampanię lobbyingową
oligarchów Ablyazowa i Platona. Z raportu mołdawskiej komisji wynika,
że Kozłowska i jej Fundacja była zaangażowana w działania przeciwko
Republice Mołdawii. Finansowały ją m.in. rosyjskie firmy zbrojeniowe,
które są objęte sankcjami, a które mają brać udział w wojnie hybrydowej
skierowanej przeciwko państwom Europy Wschodniej.
—czytamy w raporcie mołdawskiej komisji, z listopada 2018 roku.
—podała komisja.
Co więcej,
pod adresami, na które zarejestrowane zostały firmy, nic nie wskazuje
na to, aby jakakolwiek działalność miała miejsce. Jedna z firm,
Kariastra Project, została zarejestrowana w lutym 2013 w wirtualnym
biurze przy Bath Street w Glasgow. Jej głównym miejscem prowadzenia
działalności było Montgomery Street 78 w Edynburgu, gdzie znajduje się
wiele firm działających w rajach podatkowych.
Wśród partnerów
handlowych wymienionych w dokumentach rejestracyjnych są Lausanne Group
SA i Sion Holding SA, obaj właściciele Avenilla Commercial, zauważone
w raporcie śledczych z USA w sprawie zarzutów korupcji w Mołdawii.
Zdaniem
rzecznika Fundacji Otwarty Dialog Martina Mycielskiego, mołdawski
raport został wyprodukowany bez odpowiedniego dochodzenia i takie
działania mają na celu dyskredytację pro-unijnej opozycji, a sugestie,
że Kozlovska pracuje dla Rosji, to absurdalne teorie spiskowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Witold Gadowski dla wPolsce.pl: Trwa paniczna obrona Kozłowskiej. Próbuje się zastraszyć służby niepodległego państwa. WIDEO
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Balli Marzec o Kozłowskiej i Kramku: „Chwilę cicho posiedzą, ale nie przestaną szkodzić Polsce”
Z kolei
dziennikarz Gary Cartwright związany z portalem eutoday.net przypomina
o powiązaniach Kozlowskiej z Guyem Verhofstadtem, który stanął w jej
obronie, kiedy ta została wpisała przez Polskę do Systemu Informacyjnego
Schengen, co skutkuje natychmiastowym wydaleniem z UE
Czy
dotychczasowi obrońcy Kramka i Kozlowskiej staną w ich obronie?
Przypomnijmy, kto w 2018 roku podpisał petycję, w której domagano się
umożliwienia Kozlowskiej powrotu na teren UE. Pod petycją znalazły się
podpisy następujących osób: Lecha Wałęsy, Elżbiety Bieńkowskiej, Marcina
Matczaka, Seweryna Blumsztajna, Róży Thun, Tomasza Lisa, Marcina
Święcickiego, Krzysztofa Króla.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
155. Kramek, Boni, wpływowa
Kramek, Boni, wpływowa działaczka ZNP i „Ruda z KOD” będą debatowali o mowie nienawiści na konferencji…
organizuje w Warszawie konferencję dotyczącą „mowy nienawiści”. Wśród
zaproszonych gości znaleźć można Michała Boniego, europosła z PO oraz
samego Bartosza Kramka z Fundacji Dialog.
To jednak nie koniec. W konferencji, jako „gość specjalny”
ma uczestniczyć niezwykle wpływowa działaczka Związku Nauczycielstwa
Polskiego Edyta Gheribi, która od wielu tygodni powtarza propagandę
i narrację płynąca z FOD.
– czytamy w zapowiedzi imprezy.
CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY.
Strajk płacowy czy polityczny? Działaczka ZNP z Łodzi cytuje Kozłowską
i Kramka. Czy ludzie Broniarza chcą „zatrzymać” państwo?
– czytamy w zapowiedzi konferencji Fundacji Otwarty Dialog.
Tematem
konferencji ma być także rzekome „prześladowania w sferze publicznej”.
Czy znów usłyszymy bajeczkę o szykanowaniu Ludmiły Kozłowskiej przez
polskie władze, które odmówiły jej wjazdy do strefy Schengen? Czy
efektem tych „szykan” są porażające informacje zachodniej prasy, która
ujawniła, ze Kozłowska i jej FOD korzystają z pieniędzy firm
powiązanych z Kremlem?
Ciekawą uczestniczką imprezy, szczególnie
w kontekście „mowy nienawiści, będzie Magdalena Klim, tzw. Ruda z KOD,
anonsowana przez organizatorów imprezy, jako „ofiara mowy nienawiści”.
Może pani Klim przygotuje „warsztaty” dla uczestników konferencji,
w których będzie instruowała uczestników jak atakować przeciwników
politycznych, wydzierać się w trakcie spotkań wyborczych polityków
Zjednoczonej Prawicy, itd.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO
U NAS. Witold Gadowski: Pokazywaliśmy fakty o Kozłowskiej i FOD, ale
bez skutku. Uważano, że uprawiamy spiskową teorię dziejów
CZYTAJ TYLKO:Politycy komentują informacje o praniu pieniędzy przez FOD: Co na to „Wyborcza”, Timmermans, Boni i Thun? KOMENTARZE
Konferencja
organizowana przez Fundację Otwarty Dialog, to zwykła prowokacja
i medialna ustawka, szczególnie dla Michała Boniego, który upokorzony
przez Schetynę niskim miejscem na liście wyborczej, rozpaczliwie
poszukuje rozgłosy. Pewnie dlatego płaszczył się niedawno przez
Obywatelami RP, w trakcie tzw. wysłuchania publicznego kandydatów
opozycji do Parlamentu Europejskiego. Panu Boniemu najwyraźniej nie
przeszkadzają zarzuty wobec Fundacji Otwarty Dialog
Awantura wśród związkowców? FZZ na razie nie poparło decyzji Broniarza. "Postanowienie ZNP nie jest w żaden sposób wiążące"
strajku nauczycieli do września. W ten sposób przyczynia się
do spokojnego przebiegu matur, jest jednak krytykowany przez część
środowiska nauczycielskiego, które chce dalej strajkować. Ponadto
decyzji w tej sprawie nie podjął FZZ.
z decyzją Sławomira Broniarza nie są najlepsze. Wielu nauczycieli chce
kontynuacji protestu. Czy FZZ nie poprze odpowiedzialnej decyzji ZNP,
wychodzącej naprzeciw maturzystom?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
156. Wydawnictwo Meridian
Wydawnictwo
Meridian Publishing Ltd. dopuściło do sytuacji, że pod adresem strony
internetowej wydrukowanej na okładce książki "Buntownik" pojawia się
strona pornograficzna w języku szwedzkim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
157. jeszcze nie koniec
PiS przegrywa z Kozłowską. Sąd podważył jakość materiałów ABW
Decyzje wojewody mazowieckiego i szefa Urzędu ds. Cudzoziemców z października 2018 i lutego 2019 r. odmawiające Ludmyle Kozłowskiej długoterminowego
prawa pobytu w Polsce zostały uchylone przez Wojewódzki Sąd
Administracyjny. Po analizie niejawnych materiałów dostarczonych przez
szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sąd orzekł, że są one „bardzo
ogólnikowe”, „lakoniczne” i „niewystarczające do podjęcia decyzji o
odmowie”. – Organ nie przeprowadził właściwej oceny. Wnioski, które
wymienił, nie wypływają w sposób racjonalny z tych informacji, z tego
materiału dowodowego (ABW – red.), który w tej sprawie zebrano – mówiła w uzasadnieniu sędzia-sprawozdawczyni WSA.Tym samym sprawa ponownie trafi do wojewody. Ten – na bazie
orzeczenia – szefowej Fundacji Otwarty Dialog musi prawo pobytu przyznać
lub w sposób bardziej wiarygodny odmowę uzasadnić. Szef Urzędu ds.
Cudzoziemców może z kolei wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu
Administracyjnego. W kwietniu – o czym pisaliśmy na łamach „Dziennika
Gazety Prawnej” – WSA podważył również decyzję o umieszczeniu danych
Kozłowskiej w Systemie Informacji Schengen (SIS) i o wpisaniu jej na
krajową listę osób niepożądanych, co uniemożliwiało jej wjazd do Polski.
W tym wypadku również wskazywano na niską jakość materiałów z ABW. W
czerwcu polskie władze zostały zmuszone do usunięcia wpisu do SIS. Stało
się to po tym, jak szefowa FOD uzyskała status rezydenta
długoterminowego w Belgii. Władze w Brukseli nie dopatrzyły się, by
stanowiła ona zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
158. WQ konferencji prasowje,
WQ konferencji prasowje, na której ogłoszono listę pozwanych, udział
wzięli: Bartosz Kramek, Marcin Mycielski i Joanna Cuper, a także
pełnomocnicy Fundacji.
— powiedziała Wirtualny Mediom Joanna Cuper z Fundacji Otwarty Dialog.
CZYTAJ TAKŻE: CMWP SDP: Apelujemy o rygorystyczne przestrzeganie zasad etyki dziennikarskiej przy relacjonowaniu “zarzutów” FOD
Jeśli
chodzi o pozew przeciwko Fratrii, to FOD domaga się 100 tys. zł.
Ponadto chce ukarać też za pisanie o jej działalności trzech
dziennikarzy naszych mediów: Marcin Wikło (300 tys. zł), Marka Pyzę (300
tys. zł), a także Wojciecha Biedronia (200 tys. zł).
Co więcej, FOD pozwała też kilku polityków - m.in. Krystynę Pawłowicz, Patryka Jakiego i Joachima Brudzińskiego.
To znamienne,
że fundacja, zawiera w nazwie frazę „otwarty dialog” sama chce ukarać
tych, którzy ośmieli się pisać o jej działalności…
tkwl/wirtualnemedia.pl
Fundacja Otwarty Dialog, której prezesem jest Ludmiła Kozłowska,
złożyła aż 20 pozwów m.in. przeciwko Fratrii, TVP oraz Polskiemu Radiu,
a także osobom prywatnym, w tym dziennikarzom portalu
wPolityce.pl i tygodnika „Sieci”. Żądania FOD opiewają łącznie na kwotę
aż 1,695 mln zł.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
159. Tuleya i Markiewicz na
Tuleya i Markiewicz na proteście w obronie sądów: „Próbuje nam się ukraść konstytucję"! "Będziemy 10 tysiącami barykad"!
którzy przemawiali dziś do demonstrantów, uczestniczących w pikietach
w całym kraju. Oczywiście w pierwszym szeregu protestujących stali
sędzia Igor Tuleya oraz szef skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia
sędziów „Iustitia”. Ich przemówienia bardziej przypominały odezwy
polityczne, niż przemówienia „gnębionych” sędziów!
Z kolei sędzia Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia „Iustitiia” porównywał rząd PiS do „złodzieja” okradającego dom.
– mówił do zaledwie kilkuset protestujących w Katowicach zwolenników „kasty” sędziowskiej.
Histeria
trwa! Politycy opozycji i sędziowie na protestach przeciwko ustawie
PiS. "Musimy obronić sędziów i pokazać tej władzy pięść"
Histeria trwa! Po godz. 18 w środę w całej Polsce rozpoczęły
się manifestacje przeciwko zmianom w sądownictwie. W Warszawie
demonstrujący zgromadzili się pod Sejmem, w kilkudziesięciu innych
miejscowościach - najczęściej pod siedzibami sądów. Oprócz sędziów
występują sędziowie - znani obrońcy „kasty”!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sędziowie
czy już politycy? Tuleya i Markiewicz na proteście w obronie sądów:
„Próbuje nam się ukraść konstytucję”! „Będziemy 10 tysiącami barykad”!
Protest
pod hasłem „Dziś sędziowie - jutro ty” zorganizowało kilkanaście
środowisk, w tym m.in. Komitet Obrony Demokracji, stowarzyszenia
sędziowskie „Iustitia” i „Themis”, stowarzyszenie prokuratorów „Lex
Super Omnia”, Obywatele RP i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.Na manifestacji przed Sejmem pojawili się politycy totalnej
opozycji. Nie zabrakło także kandydata na prezydenta Szymona Hołownię.
Widać wyraźnie, że dopisywał mu świetny humor.
Głos w Warszawie zabrał m.in. były prezes TK Andrzej Rzepliński. Mówca straszył na proteście polexitem.
— nawoływał Rzepliński.
W Szczecinie występował m.in. Andrzej Milczanowski, były szef MSW.
— wykrzykiwał z mównicy.
— atakował Milczanowski. Jego wystąpienie przerywano okrzykami „Wolne sądy” i „Zwyciężymy”. Drt
— zaczął, na co tłum odpowiedział gwizdami i śmiechem.
— skandowano w Szczecinie.
Jeśli przegramy tę batalię, to znajdziemy się w ustroju totalitarnym!
— krzyczał dalej Milczanowski.Na wiecach zgromadzili się m.in. sędziowie oraz politycy
totalnej opozycji. Przedstawiciele Lewicy czy KO namiętnie publikują
zdjęcia z protestów.
Protesty zapowiedziano w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce, a także pod polskimi ambasadami w Brukseli i Londynie oraz polskim konsulatem w Nowym Jorku. Organizatorzy podkreślili, że akcja ma charakter obywatelski, a głos podczas protestów mają zabrać sędziowie i prawnicy.
Demonstracje zostały zorganizowane m.in. w geście sprzeciwu wobec obszernego projektu nowelizacji przepisów dotyczących ustroju sądów, który posłowie PiS złożyli w Sejmie w zeszłym tygodniu. Jego pierwsze czytanie prawdopodobnie odbędzie się w czwartek. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym.
„Nie godzimy się na łamanie zasady trójpodziału władz i represje wobec sędziów stosujących przepisy prawa europejskiego! Sędziowie, prokuratorzy, mieszkańcy i mieszkanki Polski, ruchy i organizacje społeczne – solidarnie stajemy w obronie niezawisłości polskiego wymiaru sprawiedliwości i fundamentalnych zasad demokratycznego państwa prawa, w tym prawa każdego i każdej z nas do niezależnego od politycznych nacisków i represji sądu” - czytamy na stronie organizatorów protestów.
Projekt, o którym mowa, jest krytykowany przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich, a także środowiska sędziowskie. W poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand poinformował, że KE będzie analizować go pod kątem zgodności z unijnymi zasadami dotyczącymi niezależności w wymiarze sprawiedliwości.
W liczącej ponad 40 stron opinii Sądu Najwyższego do projektu stwierdzono, że jego filozofia wpisuje się w logikę, jaką kierowano się przy wprowadzaniu stanu wojennego. SN uważa, że proponowane zapisy umożliwią wywołanie „efektu mrożącego” wśród sędziów, a także „usunięcie ze stanu sędziowskiego osób, których poglądy nie odpowiadają rządzącej większości”.
Jak napisano, sprzeczność między prawem polskim a unijnym, jaką projektodawca zamierza wywołać, z dużym prawdopodobieństwem prowadzić będzie do wszczęcia przez instytucje Unii Europejskiej procedury o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom wynikającym z traktatów, a w dłuższej perspektywie – do konieczności opuszczenia Unii Europejskiej.
Jednocześnie I prezes SN Małgorzata Gersdorf we wtorkowym oświadczeniu zaapelowała, by „ostatecznie zaniechać nienawiści do sędziów i sądów jako broni w walce o władzę”. „Nie żyjemy i nie chcemy żyć, jako wolni obywatele dumnej Rzeczypospolitej, w państwie autorytarnym. Odrzucaliśmy to w roku 1981 i nie zgadzamy się na to w roku 2019” - napisała.
Tusk nieobecny podczas manifestacji w Warszawie. Wybrał... promowanie książki. "Kandydatura Kidawy-Błońskiej ma większe szanse"
— takimi słowami
zwróciła się do Tuska prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
W prezencie wręczyła mu album Chrisa Niedenthala ze zdjęciami Gdańska.
— podkreślił Tusk.
Jak
dodał, już ponad dwa lata temu podczas spotkania w Brukseli wyznał
szefowi Platformy Obywatelskiej Grzegorzowi Schetynie, że nie będzie
ubiegać się o urząd prezydenta RP.
— opowiadał Tusk.
Pytany o swoje plany polityczne odpowiedział:
Zaapelował też do zebranych, aby precyzyjnie określać sytuację związaną z rządami Prawa i Sprawiedliwości.
— podkreślił były premier.
Jego zdaniem, to, co naprawdę „złego dzieje się w Polsce dzieje się z ludźmi, a nie to, co się dzieje z władzą”.
— zaznaczył Tusk.
Jako
przykład rzeczywistej mobilizacji obywateli Tusk podał Włochy, gdzie
od pewnego czasu trwają masowe, wielotysięczne demonstracje ruchu tzw.
„sardynek” przeciwko liderowi włoskiej Ligi Matteo Salviniego, formacji
politycznej, która obecnie jest w opozycji.
Histeria trwa! Politycy i sędziowie na protestach w "obronie" sądów. Frekwencja jednak nie powala. Przed Sejmem 2 tys. osób
Protest pod hasłem „Dziś sędziowie - jutro ty” zorganizowało kilkanaście
środowisk, w tym m.in. Komitet Obrony Demokracji, stowarzyszenia
sędziowskie „Iustitia” i „Themis”, stowarzyszenie prokuratorów „Lex
Super Omnia”, Obywatele RP i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
160. Granice żenady przekroczone!
Granice żenady przekroczone! Osoby kojarzone z pikiet Obywateli RP tym razem w strojach... Trzech Króli. ZDJĘCIA
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia aktywistów
kojarzonych z antyrządowych protestów, którzy tym razem przebrali się
za… Trzech Króli. Nikomu nie można zabraniać kolędowania, ale w tym
przypadku trudno nie pozbyć się wrażenia, że chodzi wyłącznie o kpinę
z tradycji i kolejną prowokację.
Na zdjęciach
opublikowanych na Facebooku widzimy grupkę osób, które można było
zauważyć na pikietach Obywateli RP. Mają na sobie stroje typowe dla
kolędników (gdyby nie elementy stroju narciarskiego), a towarzyszy
im kobieta z tęczową (a jakże!) torbą.
Cała grupka przechadzała się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Jeśli
to miała być prowokacja, to wyjątkowo nieudana. Pies z kulawą nogą nie
zainteresował się nowym happeningiem antyrządowych aktywistów. Warto
go jednak odnotować z kronikarskiego obowiązku. Bardziej ze współczuciem
niż oburzeniem…
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
161. Komedia! Opozycja przegrała
Komedia! Opozycja przegrała kolejne głosowanie przez posłów KO. Internauci: "To jest prawdziwy ciamajdan"; "Żenada"
życzenie. KO, Lewica, PSL i Konfederacja połączyły siły, aby nie
dopuścić do nowelizacji ustawy o opłatach abonamentowych, zakładającą
przekazanie z budżetu 2 mld zł rekompensaty dla mediów publicznych.
Partie opozycyjne chciały zerwać kworum, wyciągając karty do głosowania.
Plan się jednak nie udał przez… dwie posłanki KO, które postanowiły
zagłosować jednak przeciw ustawie. To Iwona Śledzińska-Katarasińska oraz
Małgorzata Tracz.
To jest plan "zagranica". Opozycja na spotkaniu z Komisją Wenecką. Kidawa-Błońska chce współpracy, a Śmiszek "wstydzi się"
Opozycja w najlepsze realizuje plan „zagranica”. Politycy
Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL spotkali się z przedstawicielami
Komisji Weneckiej wizytującymi Polskę na zaproszenie marszałka Senatu
Tomasza Grodzkiego, który swoje działania uzasadniał koniecznością
konsultacji ws. nowelizacji ustaw sądowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ależ im przeszkadza reforma! Grodzki: Wizyta KW pozwoli nam wyrobić sobie opinię, co możemy zrobić z nowelizacją ustaw sądowych
Komisja Wenecka w Polsce. Wiceminister Wójcik: Marszałek Senatu nie ma prawa jej zapraszać. To wizyta o charakterze prywatnym
Ziobro: W świetle konstytucji Grodzki nie miał prawa poprosić Komisji Weneckiej o wydanie opinii nt. nowelizacji ustaw sądowych
Delegacja
Komisji Weneckiej, w której składzie są eksperci z Bułgarii, Irlandii,
Szwecji i Niemiec, przyjechała do Warszawy na dwudniowe rozmowy
w związku z pracami nad przygotowaniem opinii na temat nowelizacji m.in.
Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym.
O wydanie opinii zwrócił się marszałek Senatu Tomasz Grodzki. W związku
z tym, że Senat ma zająć się nowelizacją ustaw sądowych na styczniowym
posiedzeniu, KW postanowiła, że jej sprawozdawcy przygotują opinię
w trybie pilnym.
W czwartek o godz. 12 rozpoczęło się spotkanie
Komisji Weneckiej z posłami opozycji: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy
i PSL. Przed spotkaniem szef klubu KO Borys Budka powiedział, że ma ono
pokazać „niekonstytucyjne i niezgodne z traktatami europejskimi
rozwiązania w tzw. ustawie kagańcowej”.
— dodał Budka.
Przestrzegał, że uchwalone w Sejmie w grudniu ub.r. przepisy „grożą wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej”.
Dostaliśmy obietnicę, że opinia Komisji Weneckiej ws.
nowelizacji ustaw sądowych będzie wydana w trybie pilnym i powinna
dotrzeć do Polski w przyszłym tygodniu w środę lub czwartek - oświadczył
marszałek Senatu Tomasz Grodzki po spotkaniu
z przedstawicielami Komisji.
— powiedział
marszałek Senatu po spotkaniu z przedstawicielami KW. Jak zaznaczył,
Komisja wydaje opinie, które „oczywiście nie są wiążące”.
— dodał Grodzki.
Jak mówił, podczas spotkania z przedstawicielami Komisji Weneckiej „wymienili mnóstwo detalicznych uwag”.
— dodał.
W piątek
o godz. 9 delegacja Komisji Weneckiej ma wstępnie zaplanowane spotkanie
w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, zaś o godz.
11 w Sądzie Najwyższym.
Komisja Wenecka nie kończy na spotkaniach z politykami opozycji. W planach wizyta u Adama Bodnara i w Sądzie Najwyższym
Nowelizacja
ustaw sądowych wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów
za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić
funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące
skuteczność powołania sędziego oraz za „działalność publiczną niedającą
się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”.
Nowela
wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata
na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku
problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym
stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność
32 sędziów SN.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz
zapowiedział w czwartek rano, że przedstawiciele rządu nie spotkają się
z KW. Ocenił, że zwrócenie się marszałka Senatu do Komisji Weneckiej
budzi jak najgłębsze wątpliwości prawne. Szef MSZ zaznaczył, że Senat
nie ma prawa inicjatywy międzynarodowej, a - według niego - marszałek
Grodzki wyraźnie wchodzi w te kompetencje. Z Komisją mają się spotkać
senatorowie PiS.
Komisja Wenecka nie dostała samochodów ani sali. Wiceszef MSZ wyjaśnia: Nie możemy obsługiwać nieoficjalnej wizyty
—
podkreślił wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk odpowiadając
na pytania dziennikarzy o brak pomocy przy organizacji spotkań
z Komisją Wenecką.
Przypomnijmy, że Centrum Informacyjne Sejmu
poinformowało, że ze względu na trwające posiedzenie izby, poświęcone
ważnym projektom ustaw, zaplanowane liczne komisje sejmowe, a także
kilkugodzinne głosowania, organizacja spotkań w oczekiwanym przez
przedstawicieli Komisji Weneckiej terminie nie będzie możliwa.
— zapewnił wiceminister.
Dopytywany
o brak spotkania przedstawicieli komisji z polskim rządem, wiceminister
wyjaśnił, że „esencją sprawy jest to, że marszałek, w związku
z przepisem regulaminu Senatu, nie posiada ogólnej kompetencji
do reprezentowania państwa w polityce zagranicznej”.
— podkreślił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
162. Fatalna frekwencja na
Fatalna frekwencja na demonstracji KOD przed Sejmem! Na miejscu zjawili się m.in. Tuleya, Rzepliński i Smolar. ZDJĘCIA
Przed Sejmem przeciwnicy nowelizacji ustaw sądowych
zorganizowali demonstrację. Przyszło na nią bardzo niewiele osób, ale
wśród nich znaleźli się znani przeciwnicy reformy sądownictwa - sędzie
Igor Tuleya, były szef TK Andrzej Rzepliński, a także szef Fundacji
Batorego prof. Aleksander Smolar.
— usłyszał żale jednej z uczestniczek manifestacji reporter wPolityce.pl.
Wyjątkowo niska frekwencja na organizowanej przez KOD
demonstracji zdaje się wskazywać, że coraz mniej osób jest
zainteresowanych tym, aby bronić interesów „kasty”.
Trzy Izby SN: gdy w składzie sądu osoba wyłoniona przez obecną KRS – nienależyta obsada sądu
Nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu
znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa w
obecnym składzie - wynika z czwartkowej uchwały Izb Karnej, Cywilnej i
Pracy Sądu Najwyższego. Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych
przez sądy przed dniem jej podjęcia.
Zakończyło się posiedzenie trzech izb SN. Gersdorf ogłosiła decyzję! Sąd zignorował decyzję Trybunału Konstytucyjnego
Najwyższego - Cywilnej, Karnej i Pracy - ogłosiła decyzję po posiedzeniu
w sprawie przedstawionego przez nią pytania prawnego. Sąd Najwyższy
zignorował decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zawieszenia
posiedzenia trzech izb. Rozpoczęte o godz.10 posiedzenie zakończyło się
przed godz. 17.
Posiedzenie, w którym uczestniczyło ponad 60 sędziów, było niejawne,
ogłoszenie decyzji o godz. 18.30 będzie jawne i z udziałem mediów.
Z informacji
uzyskanych wcześniej przez PAP w SN wynikało, że sędziowie
merytorycznie rozpatrywali zagadnienie prawne przedstawione w zeszłym
tygodniu przez prezes Gersdorf.
CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Trwa posiedzenie trzech Izb Sądu Najwyższego ws. sędziów
wyłonionych przez KRS. Decyzja zostanie ogłoszona ok. 15:00
Sprawa
została zainicjowana wnioskiem Gersdorf, która przedstawiła trzem Izbom
zagadnienie prawne odnoszące się do rozstrzygnięcia rozbieżności
w orzecznictwie SN, dotyczących udziału w składach sędziowskich osób
wyłonionych przez Krajową Radę Sądownictwa w nowym składzie i statusu
takich sędziów.
Pytanie, które trafiło do trzech Izb dotyczy
tego, czy udział w składzie sądu powszechnego lub SN osoby powołanej
na sędziego przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa
w jej aktualnym składzie prowadzi do naruszenia Konstytucji RP,
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz
Traktatu o Unii Europejskiej, wskutek czego osoba taka jest
nieuprawniona do orzekania lub skład sądu jest sprzeczny z przepisami.
W czwartkowym
posiedzeniu nie uczestniczyli sędziowie z Izby Dyscyplinarnej i Izby
Kontroli Nadzwyczajnej SN oraz siedmioro sędziów z Izby Cywilnej SN.
Wszyscy oni zostali wyłonieni w postępowaniach prowadzonych już przed
obecnym składem KRS. Na posiedzeniu nie stawił się również
przedstawiciel prokuratury.
W środę marszałek Sejmu
Elżbieta Witek skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek
o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym
oraz prezydentem RP a SN. Chodzi m.in. o przepisy konstytucji odnoszące
się do podziału władz i powoływania sędziów. Prezes TK Julia Przyłębska
przekazała, że w związku ze wszczęciem przez Trybunał postępowania
z wniosku marszałek Sejmu czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN - z mocy
ustawy - uległo zawieszeniu.
Z kolei prezes Gersdorf w piśmie
do prezes TK napisała w czwartek, że „nie ma sporu kompetencyjnego
między Sejmem i prezydentem a Sądem Najwyższym”. Julia Przyłębska
odpowiedziała w piśmie do I prezes, że pismo Gersdorf jest
bezprzedmiotowe, a zawieszenie posiedzenia trzech Izb SN następuje
z mocy prawa.
całości nowelizacji ustaw sądowych, rozszerzającej odpowiedzialność
dyscyplinarną sędziów. Oznacza to, że nowela trafi teraz do podpisu
prezydenta. Uchwalona 20 grudnia ub.r. nowelizacja, m.in. Prawa o ustroju sądów i
ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych,
wojskowych i prokuraturze, wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną
sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie
utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania
kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działalność
publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i
niezawisłości sędziów.
Ponadto nowelizacja wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN.
Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie
problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym
stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność
32 sędziów SN.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
163. Wariant "zagranica" działa.
Wariant "zagranica" działa. Europosłowie PO straszą: Rząd ciągle naraża Polaków na bardzo poważne konsekwencje
Europosłowie PO zaapelowali we wtorek w Strasburgu, by rząd
PiS wycofał się z konfrontacji z UE. Musimy się znowu wstydzić za to,
że rząd łamie prawo - mówił kilka godzin przed debatą PE o stanie
praworządności w Polsce europoseł PO Andrzej Halicki.
— powiedział na konferencji prasowej w Strasburgu Halicki.
Jego
zdaniem rządzący złamali unijną zasadę, że dopóki spór nie zostanie
rozwiązany przez Trybunał Sprawiedliwości UE, nie powinno się podejmować
żadnych kroków w sprawie z nim związanej. Tymczasem - według Halickiego
- prezydent Andrzej Duda „z premedytacją” podpisał ustawę w sprawie
systemu dyscyplinarnego wobec sędziów krótko po wizycie w Polsce
wiceprzewodniczącej KE Viery Jourovej.
— powiedział szef delegacji PO w Parlamencie Europejskim.
Europoseł Radosław Sikorski
przestrzegał, że przez działania rządu PiS mogą Polsce grozić sankcje.
We wtorek przedstawiciele kilku grup politycznych, w tym Europejskiej
Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów oraz Odnowić Europę, mówili
o konieczności powiązania dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem
zasad rządów prawa.
Na razie reguła „pieniądze za praworządność”
jest propozycją Komisji Europejskiej, na którą będą musiały się zgodzić
jednomyślnie państwa członkowskie UE w ramach całego pakietu dotyczącego
wieloletnich ram finansowych. Sikorski podkreślał, że „przynajmniej
do niedawna” rząd PiS popierał powiązanie funduszy
z przestrzeganiem praworządności.
PO przekonuje, że zrobi wszystko, żeby to nie Polacy byli karani za działania rządu.
— mówił Sikorski.
Europosłanka Róża Thun
wskazywała, że to PiS sprowadził niebezpieczeństwo obcięcia funduszy
dla Polski, natomiast opozycja broni Polaków przed konsekwencjami
działań rządzących.
– mówiła polityk.
Była
premier, obecnie europosłanka Ewa Kopacz podkreślała, że w czasie
poprzednich rządów nie było w PE debat o naruszanie standardów
praworządności w Polsce.
— mówiła Kopacz.
Inna europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska
wskazywała, że używany przez rząd argument, że zmiany w systemie
sprawiedliwości są oczekiwane przez Polaków i mają poprawić stan
sądownictwa jest chybiony.
— przekonywała.
Rządzący
wskazują, że ustawa dotycząca sędziów jest konieczna, by zapobiec
chaosowi w wymiarze sprawiedliwości po tym jak sędziowie krytycznie
nastawieni do zmian wprowadzanych przez PiS zaczęli kwestionować prawo
do orzekania swoich kolegów powołanych przez nową Krajową Radę
Sądownictwa. Politycy PiS oskarżają opozycję o to, że to jej
przedstawiciele prowokują debaty na temat Polski w PE.
Histeryczne
wystąpienie Biedronia w PE: W moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi
od komunistów. Zniszczyli mój kraj gorzej od komunistów
—histeryzował Robert Biedroń podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat praworządności w Polsce.
CZYTAJ WIĘCEJ: Parlament Europejski debatuje o praworządności w Polsce. Szydło: Polsce odmawia się podejmowania suwerennych decyzji. RELACJA
Kandydat na prezydenta Polski podczas swojego wystąpienia straszył również polexitem.
—stwierdził.
— krzyczał Biedroń.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
164. Tuleya się doigrał? Jest
Tuleya
się doigrał? Jest wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu sędziemu -
celebrycie. W tle słynny pucz opozycji z grudnia 2016 roku
Sprawa sędziego jest
niezwykle poważna i stanowi szokujący dowód na upolitycznienie „kasty”
sędziowskiej oraz jej podległości wobec opozycji Totalnej. Zdaniem
śledczych, Tuleya przekroczył swoje uprawnienia przez upublicznienie
tajnych zeznań świadków w postępowaniu dotyczącym głosowań w Sali
Kolumnowej Sejmu w 2016 roku.
CZYTAJ TAKŻE:Kompromitacja
Tulei! Doniósł na posłów PiS, że ci składali fałszywe zeznania
w sprawie puczu. Sąd nie zostawił na jego donosie suchej nitki
Śledczy
mnie mogą bezpośrednio postawić zarzutów Igorowi Tulei, gdyż chroni
go immunitet sędziowski. Dlatego zwrócono się w tej sprawie do Sądu
Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie.
Poważne zarzuty
– czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Histeria! Tuleya po rozmowie z rzecznikiem dyscyplinarnym: „Ani kroku w tył! To jest cena za mówienie prawdy”
Śledczy
przypominaj, że postępowanie, prowadzone od stycznia 2018 roku przez
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, dotyczy niedopełnienia
przez sędziego obowiązków służbowych, przekroczenia uprawnień
i bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania
przygotowawczego. Są to czyny ścigane karnie z art. 231 par. 1 i art.
241 par. 1 kodeksu karnego.
Kompromitacja Tulei
Sprawa
„puczu”, to prawdziwa kompromitacja Igora Tulei. Rozgrzany politycznie
sędzia zawiadomił prokuraturę o masowym składaniu przez posłów Prawa
i sprawiedliwości „fałszywych” zeznań w sprawie głosowań w sali
Kolumnowej, w trakcie słynnego sejmowego puczu w grudniu 2016 roku.
Wcześniej jego doniesienie umorzono, a w grudniu 2018 roku Sąd Rejonowy
w Radomiu podtrzymał decyzję o umorzeniu postępowania, nie zostawiając
suchej nitki na donosach sędziego.
WB
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
165. Min. Z. Ziobro: Prezes M.
Min. Z. Ziobro: Prezes M. Gersdorf już dawno przekroczyła linię oddzielającą sądownictwo od polityki
I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf już dawno
przekroczyła linię, która oddziela sądownictwo od polityki, trzecią
władzę od pierwszej i drugiej władzy - ocenił dziś minister
sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Prawnicy ostro komentują bojkot TK przez Gersdorf. „Mamy festiwal destabilizacji ustrojowych podstaw funkcjonowania państwa”
Sędzia Jarosław Dudzicz z Krajowej Rady Sądownictwa oraz mec.
Piotr Urbanek w ostrych słowach skomentowali dziś, w telewizji
wPolsce.pl, szokujący bojkot Trybunału Konstytucyjnego, który
zaprezentowała dziś I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. Mamy
festiwal destabilizacji ustrojowych podstaw funkcjonowania państwa.
To niedopuszczalne. Nie są ważne przekonania polityczne. Jeśli ktoś
pełni tak wysoką funkcję jaką jest I Prezes Sądu Najwyższego,
to powinien zdawać sobie sprawę, że w Polsce suweren jest władzą i jego
wolę należy wykonywać. Osoby, które kontestują reformy, albo nie czytały
konstytucji w ogóle, albo nie doczytały jej do końca. – podkreślał mecenas Piotr Urbanek w rozmowie z Wojciechem Biedroniem, w telewizji wPolsce.pl.
Wiedzą,
że są bezkarni. Gersdorf i jej medialni najemnicy przeprowadzają
przewrót ustrojowy. W tle orzeczenie TK i bandyckie zaplecze
I Prezes Małgorzata
Gersdorf nie uznaje składu Trybunału Konstytucyjnego, który dziś zajmuje
się sporem kompetencyjnym, którego rozstrzygnięcie jest sprawą kluczową
dla ustroju Polski. Z kolei „Gazeta Wyborcza” twierdzi, że żadnego
sporu nie ma mimo, że o jego istnieniu orzec może jedynie sam TK. W tle
słychać pomruki „kasty” sędziowskiej, która w swojej nienawiści
i zacietrzewieniu chce karać tych sędziów, członków KRS i innych
prawników, którzy nie uczestniczą w jej krucjacie przeciwko
demokratycznie wybranej władzy. Dlaczego ta rebelia rozprzestrzenia się
tak szybko? To proste. Ludzie, którzy za nią stoją nie boją się
odpowiedzialności karnej.
CZYTAJ TAKŻE:Gersdorf bojkotuje rozprawę ws. sporu kompetencyjnego przed Trybunałem Konstytucyjnym! I prezes SN kwestionuje skład TK
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Rozprawa
przed TK! Prezes Przyłębska komentuje pismo I prezes SN: Mam nadzieję,
że nadejdzie refleksja i skoryguje swoje zachowanie
Sąd
Okręgowy w Warszawie uznał sobie dzisiaj, ze skrajnie agresywny wobec
policjantów Władysław Frasynikuk jest niewinny napaści
na funkcjonariuszy. Nie napadł? Jego napadnięto? Nic z tych rzeczy! Sąd
ocenił, że społeczna szkodliwość tego czynu jest niewielka.
To orzeczenie doskonale koresponduje z dzisiejszym przejawem bezprawia,
którym popisała się prof. Małgorzata Gersdorf. I Prezes Sądu Najwyższego
twierdzi, że skład orzekającego dzisiaj Trybunału Konstytucyjnego
wybrany został z naruszeniem prawa.
— czytamy w piśmie procesowym, które 28 lutego prezes Gersdorf skierowała do TK.
Prezes
Gersdorf nie uznaje więc najważniejszego sądu w Polsce. Dowolnie
interpretuje sobie przepisy. Ma gdzieś konstytucję i ustawy.
Ten
niebezpieczny dualizm prawny został potępiony w komentarzach. Ostre
(chociaż konieczne) słowa padły z ust prezes TK Julii Przyłębskiej.
— powiedziała dziś w trakcie rozprawy prezes Julia Przyłębska.
Gwałciciel autorytetem
Szokujące
zachowanie prezes Gersdorf ośmiela innych. Zapewnia rodzaj bezkarności.
Tym tropem idą media. „Gazeta Wyborcza” może nazywać Prawo
i Sprawiedliwość „mafią”, a red. Wojciech Czuchnowski, na sztandary
w walce o rzekomą praworządność, wynosi bandytów, oszustów, złodziei
i gwałcicieli. Tak było w przypadku ataków na Patrycję Kotecką, małżonkę
Zbigniewa Ziobry, którą „GW”, na podstawie zeznań niewiarygodnego
bandyty, pomówiła i wiązała z grupami przestępczymi. Wcześniej
Czuchnowski przekonywał, że Julia Przyłębska jest osobą związaną
ze służbami specjalnymi. Miał na to jakieś dowody? Nie miał, co sam
przyznał sam autor.
Czy włos z głowy spadł Frasyniukowi,
Czuchnowskiemu, zbuntowanym sędziom? To oczywiste, że nie. Są doskonale
chronieni przez „grupę wsparcia”, którą stanowią sędziowie
i „autorytety” totalnej opozycji. Będą, w ramach „doktryny Neumanna”
chronieni do samego końca. Zawsze i wszędzie. A że praworządność to dla
nich tylko wyświechtany frazes? Bym gorzej dla „praworządności”.
autor:
Wojciech Biedroń
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
166. 1. Pachnie puczem? Zachowania
1. Pachnie puczem?
Zachowania niektórych posłów Koalicji Obywatelskiej coraz mocniej pachną słynnym puczem sejmowym z grudnia 2016-go roku. Tak jak wówczas mamy zachowania wprost groteskowe. Np. Michał Szczerba atakuje teraz rząd za rozpisanie przetargu na pośrednika do publikacji nekrologów, fałszywie wiążąc tę sprawę z epidemia koronawirusa. A przecież to standardowa procedura, powtarzana przez KAŻDY rząd co jakiś czas. „To się nie mieści w głowie!” - krzyczy Szczerba. Ma rację: ten cynizm, ta bezwzględna próba dojścia „po trupach” do władzy, w głowie się nie mieści. Bo dziś wygląda na to, że politycy opozycji ŚWIADOMIE sieją panikę i puszczają w obieg informacje, o których wiedzą, że są fałszywe.
2. Jakubiak popsuł plan?
Tymczasem Roman Giertych chce sprawdzać podpisy, które zebrał Marek Jakubiak, i które - jak wszystko wskazuje - pozwolą mu wystartować w wyścigu prezydenckim. Dlaczego kandydowanie kogoś, kto raczej nie może liczyć na wielki sukces - tak drażni Giertycha? Bo oznacza to, że dotychczas zgłoszeni kandydaci opozycji nie będą mogli zablokować wyborów poprzez solidarne wycofanie się z walki. Ataki na Jakubiaka dowodzą, że był to plan poważnie traktowany.
Giertych sugeruje, że Jakubiak korzystał z pomocy wyborców PiS, i chce sprawdzać motywacje wyborców, którzy złożyli podpisy na jego listach. To jednak - jak można sądzić - urchomiłoby spiralę wzajemnych kontroli, na które PKW raczej nie pójdzie
3. Kownacki o nazistach
Polityk Zjednoczonej Prawicy Bartosz Kownacki odniósł się do argumentacji polityków KO, według których głosowanie przez internet byłoby złamaniem prawa. Przywołał w tym kontekscie nazistów, którzy „mordowali zgodnie z obowiązującym w Niemczech prawem”. Ważniejsze było prawo niż nakazy moralne i zdrowy rozsądek. Odpowiedział Jan Grabiec z KO, zwracając ostrze oskarżenia w kierunku prezesa PiS, który opowiada się za wyborami w terminie konstytucyjnym. Napięcie jest duże, stawka ogromna, ale sięganie po tak straszne historyczne porównania jest jednak błędem. Kownacki później się zresztą z tego wycofał.
4. Ardanowski broni bazarków
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował, by nie zamykać targowisk i bazarów. Apel z jednej strony zrozumiały, bo chodzi o dostęp do żywności, ale z drugiej jednak dyskusyjny. Bo skoro zamykamy np. parki narodowe, to i bazarki - narażające kupujących i sprzedających na bliższy kontakt niż konwencjonalne sklepy - mogą się nie ostać. Daleko idąca kwarantanna ma sens tylko wówczas, jeśli będzie rzeczywiście konsekwentna.
https://wpolityce.pl/polityka/492918-szczerba-na-tropie-czyli-wrocil-zap...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
167. Gersdorf odchodzi! Koniec
Gersdorf odchodzi! Koniec kadencji I prezes SN. "Zapłaciłam za obronę niezależności władzy sądowniczej i niezawisłości sędziów"
Opuszczam urząd I prezesa Sądu Najwyższego w przekonaniu,
że uczyniłam wszystko, co było w mojej mocy, by postępować zgodnie
ze złożonym ślubowaniem; broniłam władzy sądowniczej, odrębnej
i niezależnej od innych władz - napisała w liście na koniec kadencji
Małgorzata Gersdorf.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
UJAWNIAMY.
Prezesi sądów ukrywają przynależność sędziów do PZPR i „Iustitii”.
Znikają oświadczenia o przynależności do stowarzyszeń
Decyzji
o ważności wyborów jeszcze nie ma, ale Gersdorf już „wie”: „Nie powinno
się kontynuować prac nad ustawą ws. głosowania korespondencyjnego”
Koniec kadencji Gersdorf
Małgorzata Gersdorf
otrzymała nominację na sędziego Sądu Najwyższego w 2008 r. Z kolei
w 2014 r. została wybrana, jako pierwsza kobieta na stanowisko I prezesa
tego sądu. Jej kadencja wygasa z końcem kwietnia.
We wtorek
na stronie tego sądu opublikowano obszerny list, który Gersdorf
skierowała do współpracowników. Prezes podziękowała w nim za codzienna
pracę wszystkim sędziom i pracownikom Sądu Najwyższego.
— czytamy w liście.
Gersdorf o niezależnych i niezwisłych sądach
I prezes SN wyraziła też przekonanie, że państwo nieautorytarne nie może istnieć bez niezależnych sądów i niezawisłych sędziów.
— podkreśliła Gersdorf.
Przywołała przy tym wskazania pierwszego prezesa Sądu Najwyższego Franciszka Nowodworskiego, który w 1924 r., mówił:
Gersdorf cytując Nowodworskiego zaapelowała do swojego następcy: „strzeż niezawisłości”.
— wskazała w piśmie I prezes SN.
Dorobek Sądu Najwyższego
Prezes Gersdorf
podsumowała też w liście swój dorobek w Sądzie Najwyższym. Do osiągnięć
zaliczyła m.in. zaangażowanie na rzecz obrony Sądu Najwyższego przed
atakami „przeciwników demokracji konstytucyjnej w Polsce”.
— podkreśliła.
„Niestety, nie udało się zatrzymać tego procesu”
Gersdorf
zaznaczyła, że SN w okresie, kiedy pełniła ona urząd pierwszego
prezesa, zajmował jasne i jednoznaczne stanowisko w sprawach
o zasadniczym znaczeniu dla polskiego ustroju państwowego i tego
ustroju bronił.
— dodała Gersdorf.
Podkreśliła
przy tym, że nie ukrywa swojego stanowiska „wobec poczynań mających
na celu zniszczenie konstytucyjnej infrastruktury władzy sądowniczej”.
— wskazała I prezes SN.
Zdaniem Gersdorf
„nie udało się zatrzymać destrukcji państwa prawa, ale udało się
dopomóc wielu ludziom w zrozumieniu, jak wielkie znaczenie dla obrony
ich praw ma konstytucja i sędziowie”.
Kiedy wybór nowego I prezesa SN?
CZYTAJ TAKŻE: Wybór
następcy prof. Gersdorf znów odłożony, ale „kasta” chce władzy w SN.
Rozpoczyna się gra o stanowisko I Prezesa Sądu Najwyższego
Zgodnie
z przepisami ustawy o SN Zgromadzenie Ogólne Sędziów tego sądu powinno
wyłonić pięciu kandydatów na jej następcę, którzy mają zostać
przedstawieni prezydentowi. Jednak w związku z ograniczeniami związanymi
z epidemią prezes Gersdorf zdecydowała, o odwołaniu przewidzianego
na 21 kwietnia terminu Zgromadzenia Ogólnego ws. wyboru kandydatów
na I prezesa. Będzie ono mogło być zwołane po ustaniu zakazów
w kontaktowaniu się obywateli. Ustawowy temrmin na zwołanie tego
zgromadzenia minął w połowie marca.
Zgodnie z art. 13a ustawy
o SN jeżeli kandydaci na stanowisko I prezesa SN nie zostali wybrani
zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, Prezydent RP „niezwłocznie
powierza wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego
wskazanemu przez siebie sędziemu Sądu Najwyższego”. „W terminie tygodnia
od dnia powierzenia wykonywania obowiązków Pierwszego Prezesa
SN sędzia, któremu obowiązki te powierzono, zwołuje Zgromadzenie Ogólne
Sędziów SN, któremu przewodniczy, w celu wyboru kandydatów na stanowisko
Pierwszego Prezesa SN” - stanowi ponadto ten artykuł.
Przepis
ten był jedną z regulacji, która weszła w życie w połowie lutego br.
na mocy nowelizacji ustaw o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym
z grudnia ub.r.
xyz/PAP
Powiększa się grupa zbuntowanych samorządowców. List wyborców Poczcie Polskiej nie przekażą m.in. prezydenci Krakowa i Opola
nie przekaże również prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Prezydent
Radomia Radosław Witkowski poinformował mieszkańców miasta, że nie
udostępni spisu wyborców Poczcie Polskiej. Krajowe Biuro Wyborcze jest w kontakcie z samorządami, wyjaśnia
ich wątpliwości i wskazuje odpowiednie podstawy prawne do tego,
by przekazywać spisy wyborców Poczcie Polskiej - poinformował w czwartek
wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Szumowski: Nie wiem na jakiej podstawie ktokolwiek twierdzi, że wybory korespondencyjne stanowią jakiekolwiek zagrożenie
— mówił Szumowski.
— dodał.
KE nie zajmie się wyborami w Polsce. "To do kraju należy decyzja, w jakim terminie organizować wybory"
Komisja
Europejska nie zamierza podejmować kwestii wyborów prezydenckich w
Polsce w ramach procedury art. 7 traktatu - poinformował w piątek
rzecznik KE Christian Wigand. W czwartek odmienne stanowisko.
M. Kidawa-Błońska dla „Faktu”: Jeśli wybory odbędą się 10 maja, to będzie zamach stanu
Jeśli wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, to będzie zamach
stanu nie tylko na nasza demokrację, ale i na zdrowie i życie Polaków;
nie będą demokratyczne, a ich przeprowadzenie spowoduje wzrost
zachorowań - mówi "Faktowi" kandydatka KO na prezydenta Małgorzata
Kidawa-Błońska.
Czarzasty: jeśli nie da się przełożyć wyborów, trzeba głosować
że wybory trzeba przełożyć, ale jeśli się nie da, to trzeba głosować i
"przyłożyć" PiS-owi oraz prezydentowi Andrzejowi Dudzie - podkreślił w
poniedziałek szef SLD Włodzimierz Czarzasty.
UE: Prezydium EPL wzywa rząd Polski do ogłoszenia stanu klęski i odłożenia wyborów
przewodniczącym jest Donald Tusk) wezwało rząd Polski do ogłoszenia
stanu klęski żywiołowej i przeprowadzenia zaplanowanych na 10 maja
wyborów prezydenckich, gdy ustanie pandemia koronawirusa. PiS podkreśla,
że jest zobligowane terminami konstytucyjnymi.
Kidawa-Błońska, która zapowiedziała, że nie weźmie udziału w majowych
wyborach prezydenckich. Czyżby to był koniec kampanii kandydatki KO,
która w sondażach już niedługo spadnie pewnie poniżej czwartego miejsca?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
168. NASZ WYWIAD. Wróblewski:
NASZ WYWIAD. Wróblewski: Scenariusz Kramka, by wyłączyć państwo, jest teraz realizowany m.in. w Senacie i Sądzie Najwyższym
wPolityce.pl: Politycy opozycji krytykują PiS za to, że nie
odbywają się dziś wybory. Wcześniej twierdzili, iż absolutnie wybory nie
mogą odbyć się w maju. Z czego pana zdaniem wynika taka
zmiana narracji?
Artur Wróblewski:
Można potraktować to tylko jako przejaw hipokryzji i złej woli. Najpierw
torpedowano te wybory, natomiast kiedy zostały one odwołane, pojawiły
się opinie chociażby w TVN, że właściwie ukradziono wybory i nastąpiła
kompromitacja rządu, bo nie udało się przeprowadzić wyborów. A przecież
storpedował je mrożąc ustawę przez 30 dni Senat pod przewodnictwem
marszałka Grodzkiego. To jest po prostu próba podminowywania państwa
i wpisuje się w pewną narrację o państwie polskim, w którym demokracja
i praworządność są rzekomo zagrożone. Tak naprawdę zagrożone są wpływy
pewnego środowiska, związanego z ugrupowaniami opozycyjnymi, które
próbuje wszelkimi sposobami konserwować stary porządek i bronić własnych
interesów. Widać próby wyłączania państwa, przede wszystkim w Senacie.
Widać jednak także, że ten ancien régime próbuje się bronić w Sądzie
Najwyższym, gdzie paraliżuje się prostą sprawę wyboru komisji
skrutacyjnej i pięciu kandydatów na I prezesa SN do przedstawienia
prezydentowi. To jest przykład myślenia niepaństwowego, w kategoriach
prywaty i własnego partykularnego interesu.
Prezes PiS
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” stwierdził,
że do prób destabilizacji państwa dochodziłoby nawet wówczas, gdyby nie
było problemów związanych z epidemią koronawirusa. Zdaniem prezesa PiS
wynika to z tego, iż dla opozycji demokracja oznacza ich rządy. Czy
zgadza się pan z takim stanowiskiem?
Nie ma wątpliwości,
że teza Jarosława Kaczyńskiego, że ma próba destabilizacji sytuacji,
jest prawdziwa. Pamiętamy chociażby Fundację Otwarty Dialog Bartosza
Kramka, który lansował tezy, by wyłączyć państwo, zrobić Majdan,
wprowadzić awanturnictwo. Ten scenariusz w tej chwili jest realizowany.
Mamy teraz chociażby awanturnictwo w SN w postaci sędziego Rączki, który
za duże pieniądze ma wykonywać swoje obowiązki, a zajmował się
ozonowaniem sali. Inna pani sędzie ze starego nadania nie rozumiała,
czym się różni kółeczko od krzyżyka. Ci ludzie wpisują się w próbę
kompromitowania Polski.
Zgadzam się z tezą Kaczyńskiego,
że doszło do swoistego odwrócenia logiki do góry nogami. W Polsce
nastąpiła już np. redefinicja pojęcia „praworządność” i postawienia
logiki na głowie w tym kontekście. Na świecie oznacza ona sąd działające
skutecznie i sprawiedliwie oraz poczucie sprawiedliwości u obywateli.
Natomiast opozycja stworzyła definicję praworządności, jako obrony
interesów korporacji branżowej, prawniczej. Naruszenie jej interesów
ma oznaczać koniec praworządności. Inna redefinicja, która nastąpiła
w Polsce, to choćby to, że rządy danej formacji, na którą większość
ludzi głosuje, to tak naprawdę nie jest przejaw demokracji, tylko
jakiejś aberracji.
Koncyliacyjny ton przybrała ostatnio Lewica, która proponuje rozmowy międzypartyjne przy okrągłym stole ws. wyborów. Jak pan ocenia tę propozycję?
Można
to ocenić jedynie w kontekście rozgrywki po stronie opozycji, czyli
walki o rząd dusz. Walki o to, kto zdobędzie ten mniejszościowy kawałek
tortu, jeśli chodzi o polski elektorat. Opozycja dokonuje pewnych
akrobatycznych zwrotów, próbując teraz pojawić się jako konstruktywna
i chętna do rozmowy siła. Pamiętajmy, że wcześniej Lewica nie była
chętna do dołączenia do rozmowy KO z Jarosławem Gowinem – twierdzili,
że nie wolno rozmawiać. Czarzasty mówił, że obóz rządzący jest zły i nie
należy grać z szulerami i uczestniczyć w paradzie oszustów. W tej
chwili nie mamy już parady oszustów, tylko należy konstruktywnie siąść
do stołu. Moim zdaniem to desperacka próba szukania przez Lewicę
poszerzenia swojego elektoratu, ponieważ widać, że elektorat Lewicy
wynoszący 8-12 proc. się nie powiększa. Nie przybywa im poparcia po ich
atakach na prawicę, straszeniu Trybunałem Stanu itd.
Koalicja Obywatelska z kolei zapowiada złożenie projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego,
która ma pozwolić na odpowiednie przeprowadzenie wyborów. Wciąż jednak
trzyma się narracji, że potrzebne jest wprowadzenie stanu klęski
żywiołowej. Pana zdaniem jest to zasadne?
Można
powiedzieć, że jak PO do tej pory nic ciekawego nie wnosiła do dyskusji,
tak samo ta nowa propozycja nie jest jakąś wielką zmianą. To nie game
changer, który mógłby wygenerować jakąś sympatię dla nich, tylko
odgrzewanie tego, o czym mówią cały czas. Stale prezentują swój pogląd,
że należy wprowadzić jeden ze stanów nadzwyczajnych. Natomiast Jarosław
Gowin mówił o tym, i to jest fakt, że wprowadzenie któregokolwiek
ze stanów nadzwyczajnych jest niebezpieczne, bo może oznaczać
za 5-10 lat wypłaty wielkich odszkodowań dla korporacji
międzynarodowych, czego będą miały prawo się domagać. Po drugie nie
można teraz wprowadzić np. stanu klęski żywiołowej, ponieważ nie
są spełnione przesłanki wprowadzania tego stanu. Stan nadzwyczajny
wprowadza się wtedy, kiedy nie można innymi metodami zwalczać
zagrożenia. Natomiast my jesteśmy w sytuacji, kiedy można zwalczać
to zagrożenie innymi metodami, a mamy nawet dedykowaną takiej sytuacji
ustawę z czasów rządów koalicji PO-PSL. Zatem wprowadzenie stanu klęski
żywiołowej byłoby niekonstytucyjne. Kto kieruje się zdrowym rozsądkiem
i racją stanu, musi pomysł PO wyrzucić po prostu do kosza.
not. as
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
169. Kulisy bitwy o SN! Jest 20
Kulisy
bitwy o SN! Jest 20 kandydatów na I Prezesa. Tak Zaradkiewicz ograł
„kastę”: Nie dopuszczę do dalszej obstrukcji na tej sali
Prezes wytknął też zbuntowanym sędziom, że gdyby na jego miejscu była
poprzednia I Prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf, to przebieg tych
obrad byłby zgoła inny.
Wybór komisji skrutacyjnej i początek wyboru nowego
Chaos
udało się jednak opanować i Zgromadzenie powołało komisję skrutacyjną.
To otwiera drogę do wyboru pięciu kandydatów na I Prezesa SN, którzy
zostaną w przyszłości zaprezentowani prezydentowi.
– przekonywał sędzia Łochowski.
Próba blokady
Ciekawe
były kulisy wyboru komisji. Sędziowie kojarzeni z „kastą” sędziowską
złożyli wniosek o wyłączenie jej członków. Pretekstem okazały się
rzekome konsultacje członków komisji z sędzią, która może zostać wybrana
na I Prezesa SN. Kamil Zaradkiewicz nie dopuścił jednak do głosowania
tego groteskowego wniosku.
– czytamy na profilu „Iustitii”.
Znów chce "wyłączyć państwo"? Kramek podrzuca "kaście" plan, jak przejąć SN. "Przeprowadzenie własnego zgromadzenia"
z opracowania 16 punktowego planu, jak obalić rząd, radzi teraz
przedstawicielom „nadzwyczajnej kasty”, jak sparaliżować wybór I prezesa
SN i przejąć kontrolę nad Sądem Najwyższym!
—
zapytał „zatroskany” o sytuację w SN Leszek Balcerowicz, w reakcji
na informację, że obstrukcja w Sądzie Najwyższym została przełamana
i udało się wybrać komisję skrutacyjną oraz wyłonić kandydatów
na I prezesa SN. Odpowiedzi udzielił znany z pomysłu „wyłączania rządu”
Bartosz Kramek.
Bartosz Kramek
@bartek_kramek
1. Uchwala/oswiadczenie o nieuznaniu czynnosci podjetych przez uzurpatora i jego oraz czlonkow ID i IK braku legitymacji do zasiadania w SN. 2. Przeprowadzenie wlasnego zgromadzenia i wylonienie prawowitych kandydatow. 3. Przejecie kontroli nad SN.
"Kasta" nie odpuszcza! Szef „Iustitii” straszy Zaradkiewicza
i przekonuje: "Naraża nasz kraj na kompromitację na forum europejskim"
wadliwej procedurze. Ale część z nich znałem kiedyś jako dobrych i
przyzwoitych
Grodzki zachwycony obstrukcją "starych" sędziów! "Prawdziwi sędziowie bronią honoru SN przed brutalnym drylem Zaradkiewicza"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
170. Niespodziewana decyzja
Niespodziewana decyzja Zaradkiewicza! Profesor rezygnuje z funkcji p.o. I prezesa SN. Prezydent wyznaczył osobę na jego miejsce
Andrzej Duda w związku z rezygnacją sędziego Sądu Najwyższego
Kamila Zaradkiewicza z wykonywania obowiązków Pierwszego Prezesa SN,
powierzył sędziemu SN Aleksandrowi Stępkowskiemu wykonywanie obowiązków
Pierwszego Prezesa SN - poinformowała w piątek PAP
Kancelaria Prezydenta.
—poinformowała PAP Kancelaria Prezydenta.
Sędzia Zaradkiewicz: Moja rezygnacja jest wyrazem protestu wobec utrudniania prac Zgromadzenia Ogólnego sędziów SN
— rozpoczął sędzia Zaradkiewicz, wygłaszając swoje oświadczenie nt. rezygnacji z funkcji p.o. I prezesa SN.
— podkreślił.
— tłumaczył.
— mówił dalej sędzia Zaradkiewicz.
— wyjaśniał.
— powiedział
Sędzia Stępkowski: SN potrzebuje prezesa. Liczę, że decyzja prezydenta zostanie doceniona i uznana za gest dobrej woli
— mówił sędzia Stępkowski, przejmujący obowiązki I prezesa SN. Zapowiedział przy tym konsultacje z prezesami izb SN.
— podkreślił.
— powiedział sędzia. Jak ocenił, decyzja prezydenta może być pewnym „impulsem”
„Gest dobrej woli”
— tłumaczył sędzia Stępkowski.
— mówił.
rezygnacji prof. Zaradkiewicza. „'Kasta' nie schowa się już za
zarzutami wobec Zaradkiewicza. Następcę trudniej będzie zaatakować”
którą łatwiej prowadzić wojnę. Starzy sędziowie już nie będą mogli się
zasłaniać
Już atakują sędziego Stępkowskiego! Przoduje wściekła Lewica i Piątek: "Brazylijsko-kremlowski sekciarz na czele SN"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
171. „Kasta” straszy następcę
„Kasta” straszy następcę Zaradkiewicza. Co dalej ze Zgromadzeniem Ogólnym SN? „Status Stępkowskiego jest kwestionowany”
Skrajnie upolitycznione stowarzyszenie sędziów „Iustitia” już straszy
sędziego prof. Aleksandra Stępkowskiego, a niektórzy zblatowani
ze stowarzyszeniem eksperci podważają umocowanie sędziego Stępkowskiego.
– czytamy na profilu TT „Iustitii”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
172. Kto I prezesem Sądu
Kto I prezesem Sądu Najwyższego? Prezydent: To moja swobodna decyzja
prezesa Sądu Najwyższego weźmie pod uwagę doświadczenie sędziowskie
pięciorga zaproponowanych na ten urząd kandydatów, a także ich postawę -
czy prezentowali, zwłaszcza w ostatnim czasie, otwarcie swe poglądy
polityczne. Podkreślił, że każdy z nich jest równy i może spośród nich
wybrać całkowicie swobodnie prezesa SN.
Małgorzata Manowska powołana na stanowisko I Prezesa SN
Prezydent RP zdecydował o powołaniu, spośród pięciu kandydatów
przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego,
sędzi Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu
Najwyższego.
Jaki punktuje raport szefa komisji LIBE: Pełen bzdur, manipulacji i niedomówień. Te zarzuty były dyktowane przez polską opozycję
W południe w Parlamencie Europejskim ma zostać zaprezentowany
pełen manipulacji raport nt. stanu polskiej praworządności. W rozmowie
z RMF FM szef komisji ds. wolności europejskich (LIBE), López Aguilar,
mówi wprost, iż jego zdaniem KE powinna silniej uderzać w niepokorne
kraje. Jego zdaniem trzeba powiązać wypłatę środków z budżetu
UE z przestrzeganiem praworządności. Na dzisiejszej konferencji
w Sejmie, kłamstwa zawarte w raporcie punktowali europoseł Patryk Jaki,
Sebastian Kaleta, Janusz Kowalski i Jacek Ozdoba.
Raport LIBE pełen manipulacji
Jednym z zarzutów,
który jest podnoszony w raporcie, to rzekoma uzurpacja do nowelizacji
polskiej konstytucji przez polski parlament.
—mówił Jaki.
PE potępia
również w raporcie procedowanie w czasie pandemii projektów
obywatelskich dot. zakazania aborcji i edukacji seksualnej.
—podkreślił europoseł.
—dodał.
Następny zarzut wobec polskie rządu dotyczy Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
—wyjaśnił.
—podkreślił Jaki.
W raporcie znalazł się również fragment dotyczący przechodzenia sędziów w stan spoczynku.
—zaznaczył.
Jaki odniósł się również do zarzutu, który mówi o oddaniu prezydentowi prawa do wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.
—podkreślił.
Opozycja autorem raportu?
Jaki
podsumowując swoje wystąpienie podkreślił, że nie ma wątpliwości,
że zarzuty, które znalazły się w raporcie, były dyktowane przez
polską opozycję.
—podsumował Patryk Jaki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
173. Tarczyński: Raport komisji
Tarczyński: Raport komisji LIBE to fake news. Ma być pałką polityczną. W odpowiedzi przygotuję własny raport
Zgodnie z nim stan demokracji w Polsce jest coraz gorszy. Zgadza się
pan z treścią tego raportu? Dominik Tarczyński:
To jest po prostu raport kłamstw, insynuacji, nieprawd. To fake news
i tak to trzeba opisać. Jako przewodniczący delegacji do Rady Europy,
miałem okazję rozmawiać np. z Fransem Timmermansem na temat zarzutów
wobec Polski, jakie się pojawiały oczywiście za pośrednictwem polskiej
opozycji. Osobiście widziałem, jak poseł Halicki, który także był
delegatem do RE, zawoził papiery na Polskę. Zatem ten raport zawiera
absolutne kłamstwa, które trzeba punktować. Pojawiają się tam
stwierdzenia o rzeczach, które w ogóle nie mają miejsca. To fake raport,
który ma być tylko i wyłącznie pałką polityczną. Nie jest to nic
nowego, znam to z Rady Europy, Parlamentu Europejskiego. Trzeba reagować
na to. Czekam na pierwsze posiedzenie PE, żeby pokazać
tę hipokryzję i te kłamstwa.
Czy jednak spodziewa się pan, że ten raport wpłynie w jakiś sposób na działania polskiego rządu?
Ten raport nie ma żadnej mocy prawnej. On w żaden sposób nie wpłynie na polski rząd.
Europosłowie komisji LIBE domagają się ukarania Polski! Sylwia Spurek: "Nadszedł czas na dalej idące kroki ze strony KE"
W poniedziałkowej
debacie na posiedzeniu komisji wolności
obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE) Parlamentu
Europejskiego dominowały krytyczne głosy wobec władz w Warszawie.
Dyskutujemy
o tej sprawie już od prawie czterech lat i wydaje się - ujmując
to delikatnie - że rząd polski w ogóle się tym nie przejmuje. Nie
przejmuje się europejskim porządkiem prawnym— mówiła holenderska
europosłanka Sophie in’t Veld (Odnowić Europę). Również wypowiadająca
się w imieniu Socjalistów i Demokratów Sylwia
Spurek apelowała o sankcje wobec rządów, które nie przestrzegają
wartości unijnych. Tak samo jak Węgry, tak i Polska
odchodzi od UE i naszych kluczowych wartości demokratycznych, ale ani
węgierski, ani polski rząd nie poniósł żadnych konsekwencji
za niszczenie praworządności. Dlatego nadszedł czas na dalej idące kroki
ze strony KE — oświadczyła. Głos zabrała też przedstawicielka polskiego
stowarzyszenia sędziów
Iustitia, Joanna Hetnarowicz-Sikora. Jak mówiła, całkowicie zgadza się
z raportem szefa LIBE Juana Fernando Lopeza Aguilara, który krytycznie
odnosi się do sytuacji dotyczącej praworządności w Polsce. Mówiła
m.in., że wolność zgromadzeń jest w Polsce zawieszona, a dwie osoby,
które idą w Polsce ulicą i niosą transparent, mogą być potraktowane jako
osoby łamiące prawo, przy czym jednocześnie władza wykonawcza
i legislacyjna organizuje różnego rodzaju spotkania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
174. Halicki: raport może
Halicki: raport może prowadzić do stwierdzenia ryzyka poważnego naruszenia wartości w Polsce
Polsce może prowadzić do stwierdzenia ryzyka poważnego naruszenia
wartości w kraju; nie da się bagatelizować tego, co dzieje się w
systemie sprawiedliwości w Polsce - uważa europoseł Andrzej Halicki
(PO).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
175. Grzechy polskiej opozycji.
Grzechy polskiej opozycji. Już chyba nikt rozsądny nie ma wątpliwości, że to kroczący naprzód zamach stanu
Nareszcie! Wczoraj Zjednoczona
Prawica zorganizowała konferencję prasową, podczas której lider PiS
Jarosław Kaczyński powiedział: „Nasze stanowisko jest jednoznaczne,
wybory odbędą się. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy
wykorzystywali wszystkie środki, jakie przynależą państwu, aby prawo
zostało wykonane”. W tle wystąpień trzech przywódców koalicji była mowa
o konstytucyjnej konieczności zorganizowania polling day 28 czerwca, o
„wielkim hamulcowym” marszałku Grodzkim, o wziętych z księżyca
sugestiach prof. Lętowskiej jakoby w kryzysie konstytucyjnym
administrację państwa przejmuje nie druga, a trzecie osoba w państwie.
Liderzy przypomnieli, że przeciąganie kampanii nie służy ani ratowaniu
Polaków przed pandemią, ani polskiej gospodarce, oraz zaapelowali
do przedstawicieli opozycji, aby zachowywali się odpowiedzialnie.
Z przeproszeniem, mówił dziad do obrazu, a obraz ani razu.
Przecież
od 4.5 roku trwa zajadła i brutalna wojna lewicowo-liberalnej lewicy,
aby palec po palcu odebrać ster rządów koalicji i przy pomocy fake
newsów w mediach, manipulacji w parlamencie, prób ogrania przeciwnika
przez środowiska zawodowe, zdestabilizować kraj. Najpierw podczas
manifestacji ulicznych wymachiwano Konstytucją - i ten napis znalazł się
na sztandarach, koszulkach i stickerach - dziś zabrano się do
interpretacji tekstu. Teraz każdy poseł i senator, związany z KO, ale
także prawnik, lekarz, aktor, dziennikarz czy żul z KOD ma ambicję
własnej interpretacji ustawy zasadniczej - a jedna bardziej absurdalna
od drugiej! Prawo stanowi jasno, że proceduralnie, wybory muszą odbyć
się do 28 czerwca, oni maja tysiące własnych pomysłów, które mają się
z Konstytucją, zasadami, którymi kieruje się Państwowa Komisja Wyborcza,
etc. jak pięść do nosa. Zła wola kierownictwa Senatu, zła wola
ugrupowań opozycyjnych, podważanie podstawowych zasad funkcjonowania
i negowanie autorytetów oraz instytucji państwa. A to nieważne powołanie
sędziów – „dublerów” do KRS, a to do Sądu Najwyższego, to znów nowa
prezes SN bez kompetencji,a wszystkie ustawy, przeciągnięte przez
parlament, bezprawne.
Jeśli nie są to próby paraliżu państwa,
to co to jest? Już chyba nikt rozsądny nie ma wątpliwości, że to nie
pełzający, ale kroczący naprzód z brutalną bezwzględnością, zamach
stanu, grożący stabilizacji kraju, procesowi ochrony Polaków przed
COVID-em oraz ratowaniu nadwyrężonej przez pandemię gospodarki.
Klasyczna próba zniszczenia konserwatywnego porządku lewicowymi metodami
catch-as-can-catch, wolnoamerykanki. Diagnoza jest o tyle uprawniona,
że już doskonale znamy historyczną tendencję lewicy do przemocy,
zrównywania z ziemią dorobku wielu pokoleń, przelewania rzek krwi.
Licząc od rewolucji francuskiej, poprzez meksykańską, sowiecką,
kambodżańską czy mozambicką – aby zdobyć władzę, lewica nigdy nie
cofnęła się przed najstraszliwszymi zbrodniami. To jej sposób
na zdobywanie władzy, na życie, nie ma fair play i nie ma zmiłuj. Nie
twierdzę, że polska opozycja sięgnie po rewolucję w formule znanej
z historii – ale doprowadzić do kryzysu państwa – owszem, może.
A teraz
kilka słów na temat roli opozycji w starej demokracji. Jest częścią,
ale tylko częścią demokratycznego systemu sprawowania władzy. Ale to
zwycięzca w wyborach parlamentarnych bierze wszystko! Jak socjalista
Tony Blair czy konserwatysta David Cameron. Formuje rząd większościowy
albo tworzy koalicję, ma bezpieczną większość parlamentarną, własną lub
z koalicjantem, obsadza strategiczne resorty, spółki skarbu państwa,
etc. I nie jest tak, że każdy projekt opozycji musi być procedowany lub
ostatecznie realizowany, a zaproszenie do kolejnego „okrągłego stołu”
przyjęte. Nie i nie! Bo jeśli w wyborach wygrywa prezydent Donald Trump
czy Victor Orban, brytyjska Partia Konserwatywna czy PiS, to – przy
wszystkich różnicach systemu prezydenckiego i kanclerskiego –
to realizują swoje wizje państwa, a nie opozycji. A co do petycji,
bywają rozmaite i różne zaspokajają interesy. Można sobie wyobrazić
przedsiębiorców, upominających się o zniesienie podatków,
homoseksualistów o adopcję dzieci, byłych SB-ków o skreślenie z listy
ideologii zbrodniczych komunizmu czy o przeniesienie stolicy z Warszawy
do Krakowa. W Wielkiej Brytanii środowiska lewicowo-liberalne zebrały
ponad 2 mln podpisów pod petycją za powtórzeniem referendum ws. Brexitu
i wręczyły marszałkowi Izby Gmin. I co? I nic. Kilka słów podczas obrad
i to wszystko. 2 mln obywateli, najstarsza demokracja świata! Bo –
powracając do głównego wątku - zwycięzca bierze wszystko, i PiS powinien
o tym pamiętać. To po pierwsze.
Po drugie – i trzeba powtarzać
to jak mantrę, bo to argument niezwykłej wagi - polski rząd ma bardzo
silny mandat społeczny, bo dwa razy wygrał wybory parlamentarne.
A ponadto zdążył już pokazać co potrafi, a potrafi wiele. Postawił
państwo z głowy na nogi, gospodarka kwitnie, praworządność jest
z trudem, lecz przywracana, zlikwidowano strefy biedy, obywatelom
przybywa praw oraz pieniędzy na koncie bankowym. A teraz jesteśmy już
na ostatnim wirażu śmiertelnej wojny z pandemią. Ile istnień ludzkich
ten rząd swoją rozsądną polityką zdrowotną uratował? Jeśli powiem tylko,
że w Polsce zmarło niewiele ponad 1 000 osób, a w Wielkiej Brytanii
35 000 obywateli, będzie to miara polskiego sukcesu.
Wspominam
o tym wszystkim, bo nadchodzące wybory zadecydują o tym, czy partia
rządząca będzie, wespół z Andrzejem Dudą, kontynuowała Dobrą Zmianę czy
uczestniczyć w „wyścigu zahamowanych pojazdów” i użerać się
z „dublerem”, który położył gospodarkę stolicy i przygotowuje się
do ruiny krajowej? Co stałoby się wtedy? Polacy znowu poczuliby jak mało
są ważni i jak niewiele im się należy. Ciągły konflikt na linii Sejm –
Senat – Prezydent, osłabienie i ponowne zwijanie się państwa, powrót
do post-komuny, triumf lewicowo-liberalnych elit, mizeria rodziny i LGBT
szalejące w szkołach i przedszkolach.
I tu inwokacja do mediów,
także konserwatywnych, bo widać tendencję do zapominania o atutach
kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy. Po pierwsze, jako jedyny w swoim
expose zasygnalizował, że rozumie służebną rolę prezydenta dla kraju
i obywateli. Podczas gdy inni w swoich wystąpieniach koncentrują się na
„zniszczeniu państwa PiS” i „zatrzymaniu wszystkich większych
inwestycji”, które przecież ożywią gospodarkę i wygenerują tysiące
miejsc pracy. Po drugie, tylko Andrzej Duda przedstawił program,
rozpisany na resorty, priorytety społeczne, cele gospodarcze, sprawy
krajowe i zagraniczne, całościową wizję Polski. I wiadomo, że jest
to Polska konserwatywna. A po trzecie – to jedyny kandydat, który już
się sprawdził, udowodnił, że projekt nie tylko ma, ale i potrafi go
realizować. Inni - nie mają tego wielkiego atutu. Gorzej, słuchając ich
„sałaty słownej”, strach pomyśleć, co byłoby, gdyby któryś z nich bieg
do fotela prezydenckiego wygrał!
A więc z jednej strony
przynajmniej 3.5 lata spokoju, możliwości dalszej naprawy Polski,
dokończenie ważnych reform, także socjalnych, infrastrukturalnych,
sojuszów międzynarodowych – special relations ze Stanami Zjednoczonymi
i partnerstwa z Unią. Albo wojna domowa na szczytach władzy,
przekładająca się na sukcesywne pogorszenie bezpieczeństwa, „zwijanie
się gospodarki” i ubożenie społeczeństwa. Wybór jest, w dużej mierze,
w naszych rękach.
autor:
Elżbieta Królikowska-Avis
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
176. Wariant "ulica" uruchomiony.
Wariant "ulica" uruchomiony. Lis wzywa do rewolucji: Wszyscy razem, to jest ten moment. Jeszcze możemy obronić Polskę przed…
autor: Fratria/Twitte
Najwyraźniej niektórzy
przedstawiciele tzw. elit III RP szukają każdej możliwej okazji, byle
znów wzywać do obalenia legalnie wybranego rządu. Dobrym przykładem jest
Tomasz Lis, który wystosował na Twitterze kolejny płomienny apel.
— grzmiał Lis.
— dodał.
Oczywiście
nietrudno domyślić się, jaki będzie efekt tych płomiennych wezwań. Taki
jak dotychczas. Niemniej warto zauważyć nieustanne dążenie pewnych osób
czy środowisk do destabilizacji sytuacji. Oczywiście cudzymi rękami.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
177. Obywatele RP
Obywatele RP protestowali przeciwko zakazowi przemieszczania się
przeciwko zakazowi przemieszczania się w noc sylwestrową. Organizatorem
protestu byli Obywatele RP.
Policja "pod ogromnym wrażeniem samodyscypliny" warszawiaków. 340 osób wylegitymowanych, 26 mandatów
Rzecznik
Komendy Stołecznej Policji podkreślił, że noc sylwestrowa wymagała od
funkcjonariuszy zaangażowania, ale większość przypadków związanych z
przemieszczaniem się było uzasadnionych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
178. TVP Info porównuje wydarzenia
TVP Info porównuje wydarzenia z USA z puczem opozycji w Sejmie. Politycy domagają się likwidacji stacji. Sikorski znów przeklina
Relacjonując wydarzenia w Kapitolu
telewizja TVP Info poinformowała na Twitterze, że „część demonstrujących
zaczęła zachowywać się na sali obrad jak polska opozycja”.
Przypomnijmy,
że podczas 33. posiedzenia Sejmu, w trakcie trzeciego czytania ustawy
budżetowej na rok 2017, posłowie opozycji zablokowali mównicę w sali
posiedzeń Sejmu.
W związku z tym faktem marszałek Sejmu Marek
Kuchciński zmuszony został do przeniesienia obrad do Sali Kolumnowej,
gdzie uchwalono ustawę budżetową. Od tego dnia rozpoczęła się
okupacja Sejmu.
W tym czasie przed siedzibą parlamentu demonstrowali zwolennicy KOD. Wśród manifestujących można było zobaczyć Wojciecha Diduszko, który położył się na ulicy, udając ofiarę.
Platforma
Obywatelska i Nowoczesna jako partie prowadzące okupację Sejmu nie
traciły czasu. Posłanka Joanna Mucha z PO z mównicy sejmowej zaśpiewała
przerobioną wersję piosenki „Nie płacz, kiedy odjadę”. Słowo „płacz”
zastąpiła „puczem”. Mucha śpiewa też m.in., że „znowu z puczem
mi nie wyszło”.
Gdyby nie Gasiuk-Pihowicz, Budka, Tomczyk, Klich i Zdrojewski, Joe Biden i USA nie poradziliby sobie z kryzysem na Kapitolu
Po lekturze genialnych myśli z Polski Joe Biden był już wyłącznie
optymistą, tym bardziej że kryzys w tym czasie udało się opanować. A polska
opozycja po raz kolejny dowiodła, że jest klasą samą dla siebie
i cieszy się na świecie wielkim uznaniem oraz szacunkiem. I tylko ktoś
nierozgarnięty mógłby twierdzić, że to było czyste
błazeństwo i dziecinada.
Opozycja nie powinna się tak oburzać; w 2016 roku naprawdę próbowała wariantu siłowego. Cóż znaczyły słowa: "Polacy! Trwa…
Politycy opozycji oburzają się na sugestie, że zwolennicy
Trumpa, którzy wtargnęli na Kapitol, „zachowują się na sali obrad jak
polska opozycja”.
— ogłosił Cezary Tomczyk, przewodniczący klubu parlamentarnego KO.
Takie porównania, rzecz jasna, zawsze są kontrowersyjne, zawsze niepełne, zawsze jakoś ułomne, ale też nie można zakłamywać przeszłości.
W czasie sejmowego puczu w grudniu 2016 roku intencją dużej części
polityków i komentatorów było przecież zarówno sparaliżowanie „serca
demokracji”, czyli parlamentu, jak i siłowe przejęcie kontroli nad budynkami przez demonstrantów.
Snuto także plany sparaliżowania państwa, zorganizowania tu czegoś
w rodzaju Majdanu. W pewnym sensie było to działanie idące dalej, niż
to, co dzieje się w Ameryce; tam sytuacja rozwinęła się - jak można
sądzić - oddolnie, w Polsce robiono to z premedytacją. I z jasną
intencją. Cóż bowiem miał na myśli Tomasz Lis, piszcząc w tamtym czasie:
Otóż w tym kontekście ewidentnie chodziło o siłowe przesilenie.
Cóż miał na myśli Bronisław Komorowski, stwierdzając:
CZYTAJ
TAKŻE: Tylko idiota może twierdzić, że opozycji chodzi o obronę
wolności mediów w sejmie. Lis i Komorowski pokazują jak jest naprawdę
Opozycja
nie powinna się tak bardzo oburzać na porównania do grudnia
2016-go roku. Powinna raczej przyznać, że wówczas naprawdę „przegięli”,
i później rzeczywiście do tego typu praktyk „bezpośrednich” nie wrócili.
Na szczęście dla Polski. Ale fakt, że próbowali, jest nie do podważenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
179. Sędzia Tuleya skarży się
Sędzia Tuleya skarży się "Wyborczej": Instytucje europejskie to jest jedno wielkie rozczarowanie. Musimy liczyć na siebie
„Sędziowie, Strajk Kobiet, młodzież, wszyscy walczymy o to samo”
Tuleya opowiadał, niemal w płaczliwym tonie, o odsunięciu go od pracy sędziowskiej, ponownie atakując Izbę Dyscyplinarną SN.
— oskarżał.
Tuleya
nie przestał wypowiadać się niczym polityk. Wychwalał „GW” wszelkiej
maści antyrządowe protesty, wliczając w to agresywne i wulgarne
manifestacje feministek spod znaku Strajku Kobiet!
— czytamy.
„Instytucje europejskie to jest jedno wielkie rozczarowanie”
Pozbawiony
immunitetu sędzia opowiadał, że próbuje z innymi wykorzystać możliwe
ścieżki w Unii Europejskiej, ale co ciekawe, z Tulei wybiło
mocne rozczarowanie!
— skarżył się.
— dodał.
Tuleya jest zawiedziony, że UE nie chce grillować Polski? To dopiero dramat sędziego!
kpc/wyborcza.pl
Tuleya
wezwany do prokuratury w charakterze podejrzanego! Co na to europejscy
sędziowie? Zero zaskoczenia - zapewniają o wsparciu
O wezwaniu sędziego Tulei przez śledczych
poinformowała w weekend na Twitterze mec. Sylwia Gregorczyk-Abram
z inicjatywy „Wolne sądy”.
— napisała adwokat.
Z zamieszczonego
pisma wynika, że sędzia ma stawić się w prokuraturze Krajowej
20 stycznia w charakterze podejrzanego o naruszenie tajemnicy
z postępowania przygotowawczego. Czyn ten jest zagrożony karą do dwóch
lat więzienia.
Warszawski sędzia wielokrotnie mówił, że nie
uznaje orzeczeń Izby Dyscyplinarnej SN, która na wniosek śledczych
uchyliła mu immunitet i nie stawi się ani na wezwanie tej izby, ani
na wezwanie prokuratury.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Sędziów reaguje
W reakcji
na działania prokuratury na stronie Międzynarodowego Stowarzyszenia
Sędziów pojawiła się informacja o wsparciu warszawskiego sędziego przez
członków stowarzyszenia.
— zapewnili europejscy sędziowie.
Uchylenie immunitetu Tulei
W listopadzie
na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego prawomocnie
uchyliła immunitet sędziemu Tulei. SN zdecydował przy tym o zawieszeniu
Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia.
Po tym orzeczeniu sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania,
a rozpoznawane przez niego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie zostały
zdjęte z wokandy.
Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia
immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa
oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania.
Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016
r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017
r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił
decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił
wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.
xyz/PAP/Twitter
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
180. Jest akt oskarżenia przeciwko
Jest akt oskarżenia przeciwko Marcie Lempart. Liderce „Strajku Kobiet" grozi nawet 8 lat więzienia
Śledczy potwierdzają, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała
na początku lipca do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia
przeciwko Marcie L., Klementynie S. oraz Agnieszce C.-F. oskarżonym
o czyny z art. 165 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k.
– potwierdza nasze ustalenia prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
– informuje nas prokurator Skrzyniarz.
FOD zorganizowała zrzutkę na poręczenie majątkowe dla Kramka. „Mamy nadzieję, że uda się zebrać wymaganą kwotę 300 tys. zł”
Fundacja Otwarty Dialog
prowadzi zbiórkę, dzięki której chce zebrać kwotę 300 tysięcy złotych
na poręczenie majątkowe dla aresztowanego w czerwcu Bartosza Kramka -
jednego z liderów fundacji. Na razie zbiórka idzie niemrawo, ale nie
jest pewne, czy prokuratura będzie mogła przyjąć zebrane pieniądze.
Zgodnie ze zmianami w kodeksie postępowania karnego, „zbiórki
na poręczenie majątkowe” nie są skuteczne.
Fundacja Otwarty Dialog zbiera jednak pieniądze, ale nie nazywając tego
„zbiórką na poręczenie majątkowe Bartosza Kramka”. Prośby o wpłaty
fundacja nazywa „#FreeKramek - Uwolnijmy politycznego więźnia Bartosza
Kramka! Fundacja Otwarty Dialog”. Celem zbiórki jest zebranie 50 tys.
złotych (zebrano na razie ok. 3,5 tys. złotych). To o wiele mniej niż
poręczenie majątkowe, ale nie ulega wątpliwości, że pieniądze zebrane
w ramach tej akcji mogą zasilić budżet służący na zebranie wymaganej
przez sąd kwoty 300 tys. złotych.
Kłamstwa "Barta" Staszewskiego. Jest decyzja sądu! Działacz LGBT musi informować, że jego akcja jest przedmiotem postępowania
Wspierana przez RDI podrzeszowska gmina Niebylec to jedna z ofiar
kampanii dezinformacyjnej aktywisty. Staszewski, w ramach swojej akcji,
przyjeżdżał do gmin, które przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodzin lub
Rezolucję przeciwko ideologii LGBT (będące odpowiedzią na „kartę LGBT+”
prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego) i do tablic z nazwą
miejscowości przykręcał tabliczki „strefa wolna od LGBT”. Z powodu tej
działalnści Staszewskiego za granicę przedostał się przekaz sugerujący,
że część polskich gmin rzeczywiście tworzy „strefy wolne od LGBT”.
Niebylec to jedna z gmin, które zdecydowały się wystąpić przeciwko
Bartoszowi Staszewskiemu na drogę sądową.
Proces Staszewskiego
Sąd
Okręgowy w Rzeszowie nakazał Staszewskiemu umieszczenie na swoich
stronach www i profilu na Facebooku informacji, że toczy się przeciwko
niemu postępowanie sądowe z pozwu Gminy Niebylec. W swoich wypowiedziach
w mediach społecznościowych aktywista początkowo zaprzeczał temu,
że otrzymał taki nakaz, potem zamieścił informację z błędem. Po kolejnym
ponagleniu ze strony Reduty Dobrego Imienia Staszewski ostatecznie
zamieścił poprawną treść informacji.
9
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl