Milo patrzec

avatar użytkownika Tymczasowy

Jak sie dobrze trafi na kolejna odslone wiadomosci Polskiej Agencji Prasowej, niedawno odzyskanej,to czlowiek ucieszy sie nawet bardziej niz z jazdy karuzela czy karmienia krolikow, a moze nawet golebi.

Na zdjeciu scena przed wejsciem do Zakladu Karnego nr 1 we Wroclawiu. Na pierwszym planie autentyczny gad w kolorze niebieskim. To komendant. Ruki poa szwam, jak nalezy. W koncu to mundurowciec. Prezy sie przed naszym, czyli min. Jakim. Daruje mu, ze ma niebieski garniturek i guziczek gorny zapiety. Nasz, to nasz, i tyle!

O co idzie, o co idzie? Ano przyszedl czas na jedna paniusie. Ach, jak ja je lubie. Jak mnie przymkli na Pentagonie, to w pewnym momencie podeszla do mnie Paniusia Lekarka Wiezienna. Oj, jaka to byla estetka! Rzekla, ze te koce w pierdlu sa takie brudne. Nic te slowka Wrazliwej nie zmienily w mojej sytuacji. A reszta? Jechal to pies! Bezpanski, oczywizda!

Akurat, ta Paniusia nazywa sie Grazyna K.-B. i jest prawniczka. Nie chce mi sie szukac, ale rozwiniecie inicjalow wniosloby troche kolorytu. Mnie, akurat, fascynuja osoby noszace podwojne nazwisko. Doktorat by wypadalo na ten tyemat napisac i nie bylby to w zaden sposob, czas stracony.

Ciesze sie dalej - jezeli Jejmoscina trafila do haresztu, to chcac, nie chcac, wedlug regulaminow sluzby wieziennej, rzeczona reprezentantka wspanialej kasty, musiala zdjac z siebie bielizne, zgiac nozki i raczkami rozchylic ....; tak by funkcjonariuszka mogla dokonac waznej kontroli. Przeciez tam w tej...kobieciny nalezacej do  wyjatkopwej kasty (braminki) mogla byc zyletka, tajne dokumenmty obcego wywiadu, granat, miedzykontynentalna rakieta balistyczna,a moze nawet zdjecie Adama Michnika. Funkcjonariuszce wieziennej smrod nie mogl przeszkadzac, bo to czesc ryzyka zawodowego. Nawet gdyby Wielmozna Grazyna K.-B. miala tylko syfa, mendoweszki  czy trypra. Czego wykluczyc sie nigdy nie da.

A co Pani Adwokatce  zarzuca Karzace Ramie Sprawiedliwosci? Otoz postawiono Jejmoscinie "zarzuty oszustwa na mienie znacznej wartosci, za co grozi do 10 lat wiezienia". NIEZLA PAJDA, CO NIE?

Do niedawna Pani, a dzisiaj, jedynie "Grazyna K.-B." miala odpowiadac na pytania o przekret zwiazany z posiadloscia przy ul. Twardej 8 i 10. Kobiecina poszla na zaparte, co tylko ja pograza.

Jak ja to lubie. Kiedys te droge upokorzenia przeszly nasze niewinne dziewczeta w Darlowku, Goldapi, Fordonie i w Grudziadzu.Teraz czas na utrefiona holotke.

napisz pierwszy komentarz