Polko konkuruje z Rozanskim
Cos dziwnego sie ostatnio wydziela z glowy gen.Romana Polko. Tak, to ten, ktory dwa razy przechodzil na emeryture. Najpierw zrobil to w wieku 42 lat po konflikcie z kierownictwem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a drugi raz, w 2009 r. w wieku 47 lat. Dzielny wojak sluzyl ofiarnie Ojczyznie, choc niezbyt dlugo. Teraz znow sie nateza.
Zas gen.Rozanski, to ten polski patriota oddany ojczyznie, ktory stojac przed trzena strategicznymi decyzjami dotyczacymi obronnosci Polski: WOT, struktura dowodzenia i gromadzenie wojsk na granicy zachodniej, za kazdym razem podejmowal je tak, jakby to nie Polska byla jego ojczyzna.
General Polko udzielil wczoraj wywiadu "Frondzie.Pl", ktory mozna strescic bardzo krotko w dwoch punktach. Stwierdzenia zolnierza z wezykami generalskimi na czapeczce i pagonikach (general nie jest slusznego wzrostu) sa tak doniosle, ze zasluguja na status praw. Nazwijmy je I Prawem Polki i II Prawem Polki. Pierwsze z nich glosi, ze nie jest dobrze miec wiecej wojska, drugie, ze nie jest dobrze dla obronnosci kraju wydawac na ten cel wiecej pieniedzy. Czuje sie tutaj powiew dawnego hasla z dziedziny ekonomii: "Male jet piekne".
Klimat stworzony przez generala w piorunujacym tempie odcisnal na mnie swoje pietno. Spowodowal, ze,i chce, i musze sformulowac swoje prawo, ktore nazwe skromnie I Prawem Tymczasowym. Glosi ono, ze atakowanie ministra Obrony Narodowej w tym czasie, nawet, gdyby krytyka byla sluszna, zdradza stosunek do polskiej racji stanu.
Wladze oglosily niedawno, ze zamierzaja zwiekszyc liczbe zolnierzy do 200 000 (w tym 130 tys.zawodowych) po 2020 r. Nie precyzuje sie terminu, wiec mowa jest powiedzmy, o pieciu latach. Obecnie Wojsko Polskie liczy 150 tys. zolnierzy. Jak powszechnie wiadomo, przyrost ma sie dokonac glownie poprzez budowe Wojsk Obrony Terytorialnej. Zdaniem Polki jest to bezsensowne, gdyz nalezaloby najpierw zbudowac baze (mieszkania, sprzet,poligony), a potem dopiero zwiekszac liczbe zolnierzy. Tymczasem sytuacja na swiecie i w naszej okolicy zrobila sie taka, ze trzeba jak najszybciej podnosic poziom obronnosci kraju. Tego nie da sie zrobic przy pomocy inwestycji. Nawet, gdy sa dobrze przemyslane i wykonane, to musi minac troche czasu zanim przyniosa owoce. Szef resortu, Antoni Macierewicz, wspanialy patriota, dwoi sie i troi nadrabiajac zaniedbania poprzednikow. Powiem wiecej, celowych, szkodliwych dla obronnosci kraju dzialan. Polko ciagle sie popisuje swoim doswiadczeniem wyniesionym z wojsk specjalnych, wiec w ramach wspolnego jezyka dodam, ze sprawnosc i odwaga Antoniego Macierewicza jest na poziomie skrzyzowanego zolnierza SAS (pierwowzor) i Navy SEALS (najlepsi).
Polko informuje, ze "nawet wiecej niz 60% zolnierzy korzysta z przestarzalego sprzetu, nie spelniajacego wymogow nowoczesnej armii". Wie co mowi, ale przy tej okazji powinien pamietac, ze kryterium nowoczesnosci uzbrojenia jest wzgledne. Czym innym jest dla pilota z amerykanskiego lotniskowca, czym innym dla zolnierza z Mongolii. Ten drugi nawet nie marzy o tym, co nalezy do codziennosci pierwszego.A bron strzelecka znajdujaca sie w magazynach Wojska Polskiego plus dokonane ostatnio zamowienia, po ktorych nastapi szybka dostawa, starcza na te dodatkowe 50 tys. nowych zolnierzy.
Gen.R.Polko wyznaje: "Chcialbym przede wszystkim zobaczyc sensowny plan zakonczenia trzech kluczowych projektow, ktroe sa realizowane. Mam na mysli obrone powietrzna, program smiglowcowy i kwestie obrony terytorialnej". Czyzby dwukrtotnie emerytowany polski general chcial polozyc szlaban na inne programy? Na przyklad dla mnie, obok obrony przeciwlotniczej bardzo wazny jest system obrony przeciwpancernej.
Co do helikopterow, swieta sprawa. Ale tylko w odniesieniu do 'helos" dla "specjalsow" oraz ratownicze. Co do reszty, z wielu wzgledow, nie ma sie co spieszyc. Ja bym jeszcze swietowal urwanie sie z haka jakim byly kontrakt na Caracale. Zarzuty co do opieszalosci w budowaniu Wojsk Obrony Terytorialnej sa nieuczciwe i nawet nie chce mi sie tlumaczyc. Gdybym to zrobil, to musialbym tez polemizowac na przyklad z nadzwyczaj uczciwa wypowiedzia innego generala, nazywa sie Skrzypczak, na temat pracy obecnego szefa MON-u. Brzmiala ona: "Mam wrazenie, ze jest to planowe dzialanie, ktore ma oslabic potencjal polskich sil zbrojnych". Tak powiedziec moze tylko kacapski agenciak.
Obrona powietrzna, ta z gornej polki, jest bardzo kosztowna i to musi trwac. Inne jej elementy sa kupowane.
Infrastruktura, czyli na przyklad,wertepy nazywane poligonami, nie skurczyly sie w mgnieniu oka. Nie wyparowaly tez wszystkie budynki (koszary). Jeszcze w 1990 r. polskie wojsko liczylo 260 900 zolnierzy. Nawet w 1999 r. bylo ich 194 480. Wszyscy mieli dach nad glowa.
Fronda usluznie podrzucila Polce nastepujace pytanie: "Czy stac nas by wydatki na obrone wzrosly do 2.5% PKB. Stac nas, aby tyle wydawac?" Polko nie raczyl zwrocic uwagi na to, ze ten wzrost ma dokonywac sie stopniowo do roku 2010, czyli przez kilkanascie lat. Jego zdaniem moze doprowadzic to do oslabienia gospodarki i tym samym obnizenia poziomu obronnosci kraju. Oto perly z wywiadu generalskiego:
"Licza sie liczby bezwzgledne, a wiec to ile to dokladnie bedzie 2 czy 2.5%...Trudno mowic o tym, ze przeznaczenie 2.5% PKB jest najistotniejsze".
Wydzieliny z glowy plyna wezykami w dol jak byk szczal (okreslenie zeglarskie).
Polko pytany o plany zwiekszenia liczebnosci armii oraz wielkosc wydatkow na cele wojskowe, w bardzo krotkim wywiadzie zdolal obszernie wypowiedziec sie na temat piekna mysli i dzialania pani minister Strezynskiej. To ta, ktora podbila serce jednego ksiedza i wyszla za niego za maz.
Bez I Prawa Tymczasowego, tej goracej sympatii Polki do Strezynskiej, nie da sie pojac.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. Tymczasowy
generał Polko pokazuje majtki druzyny, w której gra. Ciekawe, o czym gada, to kolejny tego typu wywiad z pozycji partii Gowina - RAZEM dla Polski.
http://www.fronda.pl/a/gen-roman-polko-dla-frondy-200-tys-zolnierzy-wojs...
To co mnie niepokoi to nie sama liczba 200 tysięcy, tylko krótki termin realizacji.
Należy wreszcie przestać resortowo myśleć o bezpieczeństwie narodowym.
Jeżeli mamy ministerstwo cyfryzacji, to czymś zupełnie naturalnym jest,
że walka w cyberprzestrzeni jest realizowana przez ludzi właśnie z
ministerstwa cyfryzacji.
Nie przejmuje się w ogóle tym, że w Niemczech to własnie armia powołała specjalny pion do walki z cyberprzestepczością
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Wychowaniem patriotycznym młodzieży niepokoi sie też
prasa Axela Springera
http://plus.polskatimes.pl/wiadomosci/a/mon-bedzie-militaryzowac-szkoly,....
Z innej pozycji - bo gen. Polko jest specjalistą od szkolenia sił specjalnych, które MUSZĄ mieć najlepszy, najnowoczesniejszy sprzęt , natomiast młodzi szkoleni na potrzeby OT takiego sprzętu miec nie będą, bo Polski na takie uzbrojenie dla tak licznej ekipy nie stać.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. MON pracuje nad Strategicznym
MON pracuje nad Strategicznym Przeglądem Obronnym
Warunkiem
podjęcia decyzji o kolejności i ilościach zakupów sprzętu dla wojska
jest rzetelna ocena potrzeb – ocenił wiceminister obrony Tomasz
Szatkowski. Ma w tym pomóc Strategiczny Przegląd Obronny, nad którym
pracuje Ministerstwo Obrony Narodowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Biedny Stach
z "Lalki", na skapym A.Macierewiczu, by nie zarobil kopiejki. W imieniu Rzeckiego dolaczam sie do kampanii potepienia.
5. Dzisiaj
Pan Posel PiS, M.Jach, dal odpor Polce. Tytul"Ad vocem. M.Jach dla Frondy: 200 tys. zolnierzy, wieksze wydatki - Polska bedzie w czolowce".
Pewnie, ze my tutaj, bylismy szybsi.
6. Polko leci RAZEM z WSI
Minister Obrony Narodowej dokonał takich czystek w armii, że nie mamy kogo kierować do struktur międzynarodowych, o czym świadczą: nieobsadzone stanowiska w NATO, wycofanie ze struktur Eurokorpusu i kłopoty z budową Wielonarodowego Dowództwa Dywizji Północ-Wschód w Elblągu – tłumaczy w rozmowie z Wprost.pl gen. Polko.
– Brakuje zespołów potrafiących skutecznie zrealizować przetargi na ważny dla armii sprzęt: śmigłowce, drony, a także trwają manewry z przemieszczeniem czołgów typu Leopard na ścianę wschodnią, które na razie skutkują jedynie zapaścią dwóch brygad. Mam też informacje, że w elitarnej 6 Brygadzie Powietrzno-Desantowej wstrzymano szkolenie spadochronowe, bo brakuje instruktorów z odpowiednimi kwalifikacjami – zdradza generał.
Gen. Roman Polko podkreśla, że te wszystkie problemy Ministerstwa Obrony Narodowej oraz brak nowej doktryny obronnej nie przeszkadzają w krytykowaniu minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej. Bardzo pozytywnie ocenia działania minister cyfryzacji, wymieniając sukcesy Streżyńskiej takie jak: wsparcie programu 500+, mDokumenty, dostęp do informacji na temat punktów karnych, program zintegrowanej informatyzacji państwa. – W tej sytuacji, warto aby tak kluczowym dla bezpieczeństwa kraju obszarem cyberprzestrzeni zarządzał ktoś, kto się na tym zna, a nie zespół podobny do tego jaki minister Macierewicz utworzył do walki z dezinformacją - z panem Misiewiczem i kadrami z ideologicznego, a nie kompetencyjnego klucza na czele – dodał.
W opinii generała nie ma również sensu, aby wojsko obejmowało nadzorem wszystkie sieci państwowe. – Internet, sieci, infrastruktura teleinformatyczna w dużej mierze znajduje się w cywilnych, prywatnych rękach i w mojej ocenie nie ma podstaw, by je militaryzować. Owszem, ochrona wojskowej infrastruktury teleinformatycznej czy prowadzenie wojny informacyjnej to są pola działania dla MON, ale jest to część całego systemu – tłumaczy w wywiadzie.
Polko uważa, że bezcelowym jest oburzanie się, że ktoś chce pomóc MON, ponieważ bezpieczeństwo narodowe zawiera się w zakresie odpowiedzialności nie tylko jednego ministerstwa. Za przykład podaje, że brytyjskie elitarne jednostki specjalne, będące światowym wzorem, nie powstały w ministerstwie obrony. – Kierownictwo Operacji Specjalnych zostało utworzone z inicjatywy Winstona Churchilla 17 lipca 1940 roku. Special Operations Executive powstało w wyniku fuzji działających od czerwca 1940 roku Departamentu – MI R, Ministerstwa Wojny Sekcji D (sabotaż), cząstki SIS/MI6 oraz zespołu ministerstwa spraw zagranicznych ds. propagandy. Nadzór nad tą instytucją sprawował minister wojny ekonomicznej Hugh Dalton – tłumaczy.
https://www.wprost.pl/tylko-u-nas/10052817/Gen-Polko-o-Macierewiczu-Doko...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. GEN. Skrzypczak w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM
Skrzypczak dodał, że kwestią zasadniczą jest to, żeby MON mniej mówił o tym co zamierza, a więcej realizował swoich obietnic. Zauważył jednak, że „wszyscy w rządzie się mogą zmienić, ale pan minister Macierewicz jest żelaznym ministrem”.
Ma siłę w sobie, ma charyzmę, ma uznanie polityków. Ma siłę swoją, która powoduje to, że się po prostu liczą z nim i tyle
—stwierdził.
Zdobył sympatię żołnierzy, wie pan tym, że m.in. do podwyżki zwolnił ten limit ograniczeń na awanse dla podoficerów, uruchomił temat związany z przedłużeniem służby żołnierzy, którzy kończyli dwunastoletnią służbę - to, co Siemoniak mógł zrobić, bo wiedział, że to można zrobić, ale tego nie zrobił. A minister Macierewicz wszedł do MON, od razu to zrobił, czym zyskał sobie sympatię dołów wojskowych
—dodał generał.
Do tej pory generał często bardzo krytycznie wyrażał się o polityce MON. Dostawało się nie tylko ministrowi Macierewiczowi czy Bartłomiejowi Misiewiczowi, generał straszył wręcz, że Amerykanie wycofają swoje jednostki z Polski.
http://wpolityce.pl/polityka/337747-gen-skrzypczak-chwali-ministra-macie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Przygotowany Strategiczny
Przygotowany Strategiczny Przegląd Obronny ma dać odpowiedź na pytanie o potrzeby wojska - nie tylko w kwestii uzbrojenia, lecz także np. sposobu ćwiczeń.
Jak podkreślił w wywiadzie wiceszef MON zasadnicza część raportu pozostanie niejawna. - Będzie również jawna część tego dokumentu, która posłuży do komunikacji głównego zamiaru, związanego z tym, co planujemy, jak widzimy stan obecnej polskiej obronności, jakie widzimy zagrożenia i co planujemy w ciągu najbliższych 15 lat.
- Jeśli cele raportu zostałyby zrealizowane - podkreślił podsekretarz stanu Tomasz Szatkowski - nastąpiłaby znaczna poprawa efektywności obronnej Polski, i to mimo tego, że zagrożenia się nie będą zmniejszały. Pewne państwa nadal będą się intensywnie zbroiły, a Polska, jeśli dobrze wykorzysta własny poziom finansowania - zakładamy, że nieco wzrastający, dzięki planowi Morawieckiego - stanie się państwem będącym w stanie zapewnić sobie i regionowi znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa, bliski samodzielności obronnej. Byłaby to fundamentalna zmiana.
Odnosząc się do informacji o przenosinach amerykańskiego dowództwa szczebla dywizji dla działań w Europie z Niemiec do Polski, Szatkowski ocenił, że "Amerykanie przekonali się o tym, że dobrze można z nami współpracować, że Polska ma potencjał".
Cały wywiad na stronie PolskieRadio24.pl
http://www.polskieradio.pl/130/5553/Artykul/1760532,W-ciagu-15-lat-efekt...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. rajd Polko po mediach
Były dowódca Jednostki Wojskowej GROM gen. Roman Polko w rozmowie z Polskim Radiem w krytycznych słowach odniósł się do sytuacji dotyczącej sytuacji Sił Zbrojnych RP. W jego ocenie część wojsk „znajduje się w zapaści”, część „na papierze”, a „centralne sterowanie” nowo powołanymi na stanowiska „sprawia, że budujemy armię wazeliniarzy”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Według danych resortu obrony
Według danych resortu obrony narodowej w okresie od dnia 14 marca 2017 r., tj. od daty wyznaczenia płk. Mariusza Pawluka na stanowisko służbowe Dowódcy Jednostki Wojskowej GROM – wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej w JW GROM dokonało sześciu żołnierzy, w tym dwóch oficerów i czterech podoficerów. Przypomnienia wymaga, iż żołnierz zawodowy nie ma obowiązku motywować dokonanego wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej, w związku z czym nie są znane rzeczywiste przyczyny złożenia wypowiedzenia przez ww. żołnierzy” – stwierdził wiceszef MON Bartosz Kownacki w odpowiedzi na interpelację poseł Platformy Obywatelskiej Bożeny Kamińskiej.
Chronologia zdarzeń
Równocześnie Bartosz Kownacki stwierdził, że brak jest podstaw do formułowania przez Panią Poseł twierdzeń, iż >>przyczyną dymisji gen. Jerzego Guta jest nominowanie pułkownika Mariusza Pawluka dowódcą GROM<<. Polityk przypomniał, że gen, Jerzy Gut prośbę o zwolnienie ze służby oraz zajmowanego stanowiska dowódcy Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych złożył 13 marca 2017 roku, a płk Mariusz Pawluk na funkcję szefa GROM został mianowany 14 marca 2017 roku.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl