Daesh dogorywa
Los Panstwa Islamskiego (Daesh) zostal przesadzony juz wtedy, gdy sie rodzila. Zawiazala sie koalicja, ktora chocby nie wiem jak byla nieporadna, to z czasem musiala osiagnac swoje. Od poczatku tez Jeish al-Khilafeh (armia Kalifatu) nie dysponowala lotnictwem. Dziecinnie pokazywali na poczatku jakies zdjecia starych gratow na zdobytym lotnisku syryjskim, ale na tym musieli poprzestac. Teraz, po wyborze Donalda Trampa na prezydenta Stanow Zjednoczonych, wydarzenia zaczely bezlitosnie zmierzac ku zakonczeniu. Poprzednik, czyli Obama, nie tylko potrafil zepsuc, czyli wywolac Arabska Wiosne, ale pozniej to psucie kontynuowal. Z wojskowymi nigdy nie zyl dobrze, bo nie mial do nich zaufania i byl dyletantem. Tak wiec kierowanie wojna w Iraku i Syrii bylo sterowane recznie z Bialego Domu. Nowy prezydent dal swobode Pentagonowi, czyli wojskowym, ktorzy znaja sie na wojnie. Przygotowali mu plany wykonczenia Daesh, ktore z pewnoscia juz zaakceptowal. To, ze nie sa one oglaszane w mediach jest oczywiste, jakkolwiek nie bylo oczywiste dla Mulata.
Dowodem na nowy plan i uzasadniona dyskrecje Amerykanow byly wydarzenia sprzed kilkunastu dni. Otoz bez slowa w Syrii wyladowali zolnierze dwoch formacji: komandosi Rangers nalezacy do Armii oraz artylerzysci z Marines. Ci pierwsi wjechali Humvees i Strykers na ulice Manbij, miasta wyzwolonego przez SDF - Syryjskie Sily Demokratyczne, ktorych trzonem jest YPG- Kurdish People's Protection Units. Uczynili to demonstracyjnie, by zniechecic Turkmenow oraz jednostki armii tureckiej do ataku. Byl on zapowiadany po zdobyciu przez Turkow al-Bab. Lezace 90 mil od Raqqa Manbij w rekach Kurdow oznacza odciecie glownej drogi dostaw z Turcji do panstwa Islamskiego. Stanowi tez dla Turkow grozbe polaczenia opanowanego przez Kurdow kantonu Afrin, polozonego wzdluz granicy z Turcja po stronie zachodniej, z Rojava (na czele z miasteczkiem Kobani), po stronie wschodniej i tez wzdluz granicy syryjsko-tureckiej.Moze powstac Kurdystan, co byloby dla Turcji koszmarem, bo w tym kraju mieszkaja miliony Kurdow, ktorzy pragna niepodleglosci. Moze sie tez martwic Iran, bo tam tez juz rozne frakcje kurdyjskie sie jednocza.
Czesc baterii haubic M777 z 1 Batalionu 4 Dywizji Marines zostala przerzucona (od tego sa heilkoptery Chinook) z Dzibuti porzez Kuwejt na kierunek stolicy Panstwa Islamskiego Raqqa. Jest to niewinny poczatek, za chwile dolaczy inni koledzy. Tez stosownie uzbrojeni. Pol baterii, to jakies 3-4 haubice.Sama Haubica M777 jest wspaniala wojskowa zabawka. Kaliber 155 mm. Donosnosc - 40 km., choc rekord zostal pobity w 2012 r., kiedy w afganskiej prowincji Helmand jedna z baterii trafila cel w odleglosci 36 km. Stopien dokladnosci - 5 m. Szybkostrzelnosc: 5 strzalow na minute. Ciagnik przewozi 71 pociskow. Rozklada sie w dwie minuty i w tylez zwija sie. Mozna to zobaczyc na zalaczonym video. Tu szybkosc jest wazna, gdyz normalny przeciwnik dosc szybko odwzajemnia sie nawala przeciwbateryjna.
Za rzadow Mulata Turcy grali Amerykanom na nosie. Nawet szantazowali, ze zamkna dla nich lotnicza baze Incirlik. Dowolnie mombardowali wsie i miasteczka kurdyjskie w Syrii. Teraz to sie skonczylo. Rura szybko im zmiekla, co jest kolejnym, dowodem na to, ze z butalem nalezy rozmawiac jezykiem sily, bo tylko taki rozumieja. Kurdowie zawarli porozumienie z Rosjanami i Rosjanie z Amerykanami. Rosjanie szybko sie zorientowali, ze po stronie amerykanskiej maja teraz powaznego partnera/przeciwnika. Bezczelna i zdradliwa Turcja pozostala na lodzie. Zaczyna cienko spiewac, a tak dobrze szlo udawanie wojny przeciwko Daesh. Komiczne bylo "zdobycie" przez nich Jarablus. Po prostu brodaci sie wycofali, a wjechali dumnie Turkmeni. Chwalili sie w TV, a widac bylo, ze ulice sa puste i mamy do czynienia z przejazdzka. Koncowka walk o al-Bab tez byla podobna, choc wczesniej armia turecka oslabiona straszliwymi czystkami przez rezim Erdogana osmieszala sie calymi tygodniami, miedzy innymi traca czolgi Leopardy (strzalami w tylna i boczna czesc wiezyczek). Co wiecej, w ramach porozumienia, Kurdowie oddali silom rzadowym 8 wsi polozonych na zachod od Manbij. W ramach wzajemnosci, Kurdowie moga sobie swobodnie podrozowac przez terytoria armii Assada z Manbij do Afrin. Natomiast Turcy nie moga dopchac sie w okolice Raqqa, bo droge maja zablokowana i przez Kurdow i przez wojska rzadowe.
Ma poludniu, w okolicach Palmyry sytuacja rozwija sie pomyslnie dla wojsk Assada. Po zdobyciu zabytkowej miejscowosci syryjczycy udezryli w kierunku bogatych pol naftowych w rejonie Arak. Sa juz w odleglosci 19 km. i dotra tam szybko, bo Daesh rozsypuje sie w szybkim tempie.
W Iraku krakano, ze wojska rzadowe czeka dlugotrwale krwawienie przy zdobywaniu olbrzymiego miasta Mosul. Tymczasem Amerykanie zdolali jakos wyszkolic jednostki zwane tam elitarnymi i te radza sobie nadspodziewanie dobrze. To nie te czasy, gdy w 2014 r. dywizja iracka na widok ,kilkudziesieciu Toyot Daesh zostawiala ciezki sorzet i haniebnie uciekala. Wprawdzie operacja zdobywania wschodniego Mosulu trwala 100 dni, to jednak pozwolilo to zdobyc doswiadcznie w walce z przeciwnikiem, ktory uzywa samochodow zaladowanych ladunkami wybuchowymi oraz minuje wszystko na lewo i prawo. Atak na zachodnia czesc Mosulu zaczal sie 19 II, a juz ubieglej nocy zdobyto prawie 50% tej czesci miasta. W sumie, 17 na 40 dzielnic. Wlasnie trwaja walki w dzielnicach: al-Oghwat, al-Jadidah, ktore czysci 2 Dywizja Sil Antyterrorystycznych oraz w Bab al-Toub, ktorymi zajmuja sie sily specjalne i policja.Dzielnice te sasiaduja ze Starym Miastem, gdzie zabudowa gesta, waskie uliczki z pol miliona cywilow. W zdecydowanej wiekszosci to sunnici, ktorych synowie i ojcowie sluza w Daesh. Przyjdzie im za to zaplacic. Gdy "sprytnie" wroca do domu zostana wskazani przez sasiadow. Troche tortur i sprzedadza kogo sie tylko da.
Sam szef Kalifatu, Baghdadi, jakis czas temu przeniosl sie wraz z rodzina i swita do jakiejs wioski pustynnej na granicy iracko-syryjskiej. Tam dopadna go niebawem i jak dobrze pojdzie zobaczymy faceta na zdjeciach jak niegdys Kadafiego i Saddama.
Krwawy, zbrodniczy spektakl wlasnie sie konczy.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. https://youtu.be/EjK4zgs6RDY
2. Haubica M777
michael
3. Autor
Bardzo dobry, treściwy tekst, brawo.
Pozdrawiam.
4. Wlasnie
iranska agencja Fars podala, ze przybyli nastepni Amerykanie. 200 z 40 pojazdami trafilo do wsi al-Asaliyeh polozonej na polnoc od Manbij.
A jednoczesnie Erdogan zarzeka sie, ze nastapi taka jego wojsk na Manbij. Jest to nierealistyczne, bo samobojcze. W ogole chlopisko stracilo poczucie rzeczywistosci.
5. MSZ informuje: Podczas wizyty
MSZ informuje:
Podczas wizyty w Waszyngtonie minister Witold Waszczykowski wziął udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Państw Globalnej Koalicji do Walki z Daesh, a także w spotkaniu tzw. Małej Grupy krajów najbardziej zaangażowanych w działania Koalicji.
– Chciałbym podkreślić, że udział Polski w obradach w wąskim gronie jest wyrazem docenienia naszego zaangażowania, również wojskowego, w zwalczanie Daesh – zaznaczył szef MSZ. Minister Waszczykowski przypomniał, że od lipca 2016 r. cztery polskie samoloty F-16 realizują istotną część zadań rozpoznawczych w Iraku w ramach Globalnej Koalicji, którą Polska wspiera również poprzez szkolenie irackich sił bezpieczeństwa.?- Jesteśmy gotowi wrócić z naszymi siłami do operacji pokojowych - mówił na spotkaniu z polskimi korespondentami minister Waszczykowski. - Byliśmy w Afganistanie, byliśmy w Iraku, jesteśmy także w tej Globalnej Koalicji. Jesteśmy gotowi rozważyć rozszerzenie mandatu tych sił - podsumował szef polskiej dyplomacji. ?- Bez rozwiązania politycznego rozwiązanie wojskowe jest jednak tylko chwilowe - ocenił minister spraw zagranicznych.
Minister Waszczykowski dodał, że spotkanie stanowiło okazję do umocnienia wizerunku Polski jako kraju, który dostrzega wagę rosnącego zagrożenia terrorystycznego oraz jest gotowy do przyjęcia odpowiedzialności za walkę z tymi zagrożeniami. – Spotkanie służyło również poznaniu oczekiwań USA względem partnerów oraz przybliżeniu założeń planu walki z terroryzmem, która jest priorytetem polityki zagranicznej nowej administracji amerykańskiej – powiedział szef polskiej dyplomacji. Sesja plenarna z udziałem wszystkich członków Globalnej Koalicji do Walki z Daesh odbyła się 22 marca br. w siedzibie Departamentu Stanu USA. W skład Globalnej Koalicji wchodzi obecnie 68 państw, a także organizacje międzynarodowe: Unia Europejska, Liga Arabska i Interpol. Spotkanie służyło podsumowaniu dotychczasowych i omówieniu przyszłych działań Koalicji dotyczących pokonania Daesh w Syrii i Iraku. Efektem spotkania było przyjęcie wspólnej deklaracji, w której strony wyraziły wolę większego wsparcia dla Syrii i Iraku w sferze działań stabilizacyjnych i pomocy humanitarnej.
Na sesję popołudniową zaproszono członków Małej Grupy, w skład której wchodzi i Unia Europejska i 27 państw najbardziej zaangażowanych w walkę z Daesh, w tym m.in. Australia, Belgia, Kanada, Dania, Francja, Niemcy, Włochy, Holandia, Norwegia, Szwecja i USA. W kwietniu 2016 r. po zapowiedzi wojskowego wsparcia działań Koalicji do Małej Grupy dołączyła Polska.
Przy okazji spotkania Globalnej Koalicji minister Waszczykowski rozmawiał z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem oraz przeprowadził m.in. konsultacje bilateralne z wybranymi partnerami pozaeuropejskimi, ministrami SZ z Nowej Zelandii i Australii, którym przedstawił priorytety polskiej kandydatury do Rady Bezpieczeństwa w latach 2018-19.? Szef polskiej dyplomacji spotkał się ponadto ze swoimi odpowiednikami z Mołdawii i Kosowa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl