Zapomniani
"Time flies" - jak to mowia na Zachodzie. Czas biegnie bardzo szybko. I my sie starzejemy. Ja sie uodpornilem i spokojnie sobie licze. Jesli zostalo mi 10 lat zycia, to znaczy ponad 3 600 dni. A kazdy dzien-cycus! Dbam, by one byly zadowolone i zebym ja byl zadowolony.
Czasem trafia nostalgia, jak dzisiaj. Wspaniale jest wrocic do przeszlosci. Takze do muzyki. Ta plynaca glownym nurtem sie opatrzyla. Jedanakowoz, tej zapomnianej, pozostalo bardzo duzo. Na przyklad Cliff Richard i jego The Young Ones z 1962 r. Mialo sie 15 lat, pierwsza klasa liceum, i krew w zylach pulsowala. Akompaniowali mu The Shadows-bardzo niedoceniona grupa. Najpierw nazywali sie The Drifters. MUsze sprawdzic czy juz wtedy burzyla krew w moich zylach karin stanek z jej "O, Jimmy Joe!"
Wraz z Cliffem Richardem przez cale 5 tygodni krolowali na listach przebojow. Hank Marvin, Bruce Welch, Brian Bennett.
No to posluchajmy ich.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. https://youtu.be/EzgbcyfJgfQ
2. https://youtu.be/OA7zbM4isLU
3. The Young Ones
michael
4. Ie8eEJopUUQ - Grandfather aged 81
michael