Sędziowie w służbie układów III RP
Ponad rok temu PO i PSL utraciły władzę. Jednak układy z nimi powiązane nie przyjmują tego do wiadomości i dalej funkcjonują w systemie zależności z poprzedniej epoki. Dotyczy to zwłaszcza środowiska sędziów. Niektórzy z nich byli " zbrojnym ramieniem układów III RP" i nadal występują w tej roli. Przypomne tu sędziego Wojciecha Łączewskiego, który skazał Mariusza Kamińskiego na bezwzględne więzienie, czy panią sędzię Agnieszkę Komorowicz, która podwyższyła karę Zygmuntowi Miernikowi z dwóch na dziesięć miesięcy więzienia {TUTAJ}. Miernik odsiedział już prawie pięć miesięcy.
Dzis zapadł kolejny wyrok, który uznać można za "zemstę układów". Oto dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Marka Falentę na dwa i pół roku wiezienia bez zawieszenia mimo, że prokuratura wnioskowała tylko o półtora roku w zawieszeniu {TUTAJ}. Chodziło tu o słynną aferę podsłuchową. Falenta zlecił kelnerom podsłuchiwanie polityków PO w warszawskich resturacjach. Ujawnione rozmowy wywołały trzesienie ziemi w rządzie i ukazały jego prawdziwe oblicze. Dzisiejszy wyrok, wydany przez sędziego Pawła du Chateau, wygląda na rewanż za to. Wielu komentatorow pisze, iż Falenta zasługuje na order, a nie na więzienie. Piotr Nisztor, który pierwszy pisał we "Wprost" o podsłuchanych rozmowach powiedział w TV Republika {TUTAJ}:
" Wyrok jest zaskoczeniem ze względu na to, że prokuratura domagała się dla Marka Falenty wyroku w zawieszeniu, jednak sąd okazał się bardzo surowy (...) afera podsłuchowa doprowadziła do przegranych przez Platformę Obywatelską wyborów parlamentarnych. (...) Trzeba też pamiętać o kontekście politycznym, dyskutując o tym wyroku. Jest grupa sędziów, która jest bardzo negatywnie nastawiona do rządu PiS i do zmian, które są planowane przez Zbigniewa Ziobrę (...) Mam nadzieję, że wreszcie dojdzie do sytuacji, w której zostaną – niemniej surowo – ukarani przez sądy ci, którzy na tych nagraniach opowiadali o historiach oraz prowadzili rozmowy, których zgodność – w wielu miejscach z prawem – budzi bardzo poważne wątpliwości.".
Właśnie. Na razie bowiem - surowo ukarano tego, który doprowadził do wykrycia afer, a o ich sprawcach się milczy.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. @elig
Będą kasacje w sprawie Mariusza Kamińskiego
Na 7 lutego przyszłego roku Sąd Najwyższy wyznaczył rozprawę, na której rozpozna kasacje wniesione przez oskarżycieli posiłkowych w głośnej sprawie dotyczącej działań byłego szefostwa Centralnego Biura Antrykorupcyjnego. Innymi słowy SN uznał, iż są podstawy do tego, aby sprawa Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika, Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendla
wróciła przed oblicze Temidy. I to pomimo tego, że oskarżeni zostali ułaskawieni przez
prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. afera podsłuchowa
Witam
nagranie nie jest dowodem w sprawie!. Badania fonograficzne są bardzo kosztowne,i zawsze można je podważyć,twierdząc że,ktoś ingerował ich treść.Przykład?,Putin już wie z stenogramów że,ktoś zmusił pilotów w katastrofie w Smoleńsku do przymusowego lądowania.Ja mam pełne zaufanie do min.Ziobro Generalnego Prokuratora RP.W C.B.A i A.B.W nie pracują idioci,uzupełniają materiał,i wykonają zadanie,do czego zostali powołani!. Sam się uważam za fachowca (choć w stanie spoczynku),Prezydent RP nie musi się na wszystkim znać (ma od tego doradców!),Prezes PiS J.Kaczyński też,Pani Premier wraz z całym gabinetem też!. Prawda jak z nią władza,przychodzi od dołu!
i tak nam Dopomóż Bóg!