KOLEJE LOSU
KOLEJE LOSU
Z objęć światłości wychodzi piękna dusza,
Pierwszy oddech, krok w nieznaną dal.
Dotknięcie szarej rzeczywistości porusza,
Nowe życie przesłania tajemniczy woal.
Wiatr doczesności sprawia co rusz zawirowania,
Z ponurych dolin aż po góry dobiega głos.
Zawsze można dać coś z siebie do ofiarowania,
Choćby przeszył niespodzianie bolesny cios.
Mroki ciemności coraz większe kręgi zataczają,
Do każdej czeluści pragnie dotrzeć zbawienny promień.
Zrządzenia losu nowy kurs na głębię wyznaczają,
Z tchnieniem miłości buduje się trwały pomost sumień.
Za widnokręgiem wschodzi wieczne słońce dla wytrwałych,
Wyjść poza swoją ograniczoność – to zaszczytna rzecz.
Na rozstajnych drogach ujawnią się czyny dobrych i złych,
Dla jednych korona chwały , dla innych karzący miecz.
- jonas - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz