Artykul min.W.Waszczykowskiego w "Globe&Mail"

podlinkuję krótkie streszczenie tego wywiadu na www.msz.gov.pl

NATO się liczy - minister Witold Waszczykowski dla zagranicznych mediów
http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/nato_sie_liczy___ministe...
O Szczycie NATO w Warszawie, polityce bezpieczeństwa i wzmocnieniu wschodniej flanki sojuszu pisze minister spraw zagranicznych Polski w artykule opublikowanym m.in. w: Le Monde, Le Soir, ABC, The Globe and Mail, Daily Sabah, Die Welt i Corriere della Sera.

– Dorobkiem Szczytu w Warszawie powinna być jasna i ambitna wizja funkcjonowania sojuszu w zmieniającym się otoczeniu bezpieczeństwa. Musi się ona opierać na trzech filarach: adaptacji, wiarygodności i przywództwie – zapowiada minister Waszczykowski w swoim tekście.

Minister Waszczykowski przypomina, że „rok 1999 to kamień milowy w historii Polski”, gdyż Polska przystąpiła wówczas do NATO, „najskuteczniejszego w dziejach świata sojuszu wojskowego”. – Marzyliśmy [wtedy] o tym, aby pewnego dnia w Polsce były obecne oddziały NATO. Dziś marzenie to nabiera realnego kształtu – zaznacza szef polskiej dyplomacji. – Zwiększenie bezpieczeństwa wschodniej flanki obrałem sobie wiele lat temu za osobistą misję. Dlatego dziś, gdy cel ten się urzeczywistnia, odczuwam wielką satysfakcję – przyznaje szef polskiego MSZ.

Minister Waszczykowski jest zdania, że „Szczyt w Warszawie będzie wymownym przypomnieniem drogi, jaką Polska przebyła w tak krótkim czasie – od pęt sowieckiego ucisku do silnego i ambitnego sojusznika”. – Ta historyczna podróż uzmysławia nam, że bezpieczeństwo nie jest czymś danym raz na zawsze – zauważa minister. Nadmienia jednocześnie, że „żyjemy w niespokojnym świecie naznaczonym gwałtownymi konfliktami, do których dochodzi na obrzeżach NATO i w bardziej odległych regionach. Musimy zatem wyraźnie zademonstrować światu naszą jedność: NATO się liczy”.

– Otoczenie bezpieczeństwa stało się trudniejsze i mniej przewidywalne. Koncepcja Europy całej, wolnej i żyjącej w pokoju stanęła pod znakiem zapytania. Użycie siły stało się zasadą, nie zaś wyjątkiem – stwierdza minister Waszczykowski. Do zagrożeń dla NATO zalicza terroryzm, niekontrolowany napływ migrantów oraz prowokacje wojskowe i tworzenie napięć przez Rosję.

Przy tych uwarunkowaniach „NATO nie może sobie pozwolić na bierność czy samozadowolenie”, pisze minister Waszczykowski. – Wspólnota transatlantycka potrzebuje bardziej aktywnego i wiarygodnego sojuszu, który będzie podejmował konkretne działania w celu zapewnienia realnego bezpieczeństwa wszystkim jego obywatelom – dodaje.

Minister Waszczykowski podkreśla, że „Polska to pełnoprawny członek NATO, który aktywnie kształtuje jego przyszłość”. – Wnosimy istotny wkład w bezpieczeństwo sojuszu, w tym z dala od naszych granic – zaznacza minister, wskazując m.in. na zaangażowanie Polski w koalicję przeciw tzw. Państwu Islamskiemu poprzez wysłanie w region Bliskiego Wschodu myśliwców F16 oraz personelu szkolącego siły specjalne.

czy piszesz juz z nowego domu? Po przeprowadzce?

Pozdrawiam serdecznie

Tu jest jak na wakacjach. Dom pachnie swiezoscia. Swietnie zaplanowany. DobieraLISMY KAZDY SZCZEGOL.
Odliczam kazdy dzien szczescia.
Najwazniejsze, ze odczepilem TV. Mialem juz tego dosc. Te same lewackie facjaty. Murzyni wszedzie, w reklamach, jako sprawozdawcy sportowi itp. Chore to. Dbam usilnie o zdrowie psychiczne i fizyczne,

oby tych dni było bardzo, bardzo dużo.
Jak juz się rozpakujesz i zagnieździsz, to zrób jakieś fotki najbliższego otoczenia.
Będziemy Ci zazdraszczać! :)

w Nowym Domu :)
pozdrowienia :)

za zyczenia i pozdrowienia.
Tu jest inny swiat. Dzis przeczytalem troche lokalnych wiadomosci w miejscowym "The Mirror". Na przyklad S.Duquette dziekuje pewnej pani i jej corce, ktore zatrzymaly swoj samochod przy skrzyzowaniu Sandy Bay Road i Fuller Avenue w dniu 2 lipca. Pomogly lapac pieska autorki tekstu, ktory wymknal sie sprytnie z podworka.
Takimi to problemami tu zyjemy.

Pani z organizacji spolecznej WELCOME WAGON. Ich celem jest dostarczanie wstepnego prezentu dla nowoosiadlych na tym terenie. Rozne mile przedmioty z zestawem map wlacznie. Oprocz tego, ci spolecznicy dostarczaja prezenty do domow, w ktorych pojawiaja sie noworodki.
Mile to.

odwrotnie niz u nas....cieszcie się tym spokojem..a mnie się zaraz przypomina pewien tytuł "z przeszłości"

"Kanada żywicą pachnąca" jak ten Wasz Nowy Dom....:)

Katowice pozdrawiają Kanadę :)

Dzieki. Serdecznosci.

:)

poznasz smaki życia w społeczności lokalnej, gdzie ludzie chcą byc blisko siebie i sobie wzajemnie pomocni.
Podobnie jest w mojej wsi. Nowy sąsiad, który kupił działkę za "moimi plecami", został życzliwie przywitany, a szczególnie cieszy fakt, że ma trójkę dzieci. Będzie sie starał zabezpieczyć im dobry byt.
Jak się wprowadziłam 16 lat temu z Warszawy, to mnie cieszyło, że wies jest rzadko zabudowana, bo miałam alergię na ludzi po zyciu w bloku.
Teraz juz jestem "tutejsza" i cieszy mnie, że młodzi kupuja tu działki i budują domy.
Zasiedlają się i nasza wieś Izabelin będzie miała przyszłość.