Soros inwestuje w Michnika - nareszcie...

Takie jego zbójeckie prawo – bo, jak mówi stare amerykańskie porzekadło ”demokracja polega na tym, że każdy kto ma ...

Takie jego zbójeckie prawo – bo, jak mówi stare amerykańskie porzekadło - ”demokracja polega na tym, że każdy kto ma 20 milionów dolarów może sobie założyć własną gazetę, a każdy kto ma 100 milionów – to i własną telewizję”.

Ale z powodu inflacji to dziś pewnie trzeba trochę większych pieniędzy... ;-)

"Tego typu inwestycja ze strony kontrowersyjnego miliardera jest pierwszą na rynku w Polsce. Przedstawiciele funduszu zapewniają, że wykup ponad 11 proc. akcji Agory (dokładnie 11,22 proc.) jest motywowany wyłącznie względami finansowymi. Wypowiedzi miliardera z ostatnich tygodni poświęcone Polsce każą jednak zastanowić się również nad innymi przyczynami."

http://wpolityce.pl/polityka/295790-interesujace-george-soros-kupuje-akcje-agory-miliarder-uruchamia-pieniadze-z-funduszu-inwestujacego-w-krajach-gdzie-wolnosc-mediow-jest-zagrozona

”Wolny rynek”  rzekomo ma polegać na wolnej konkurrencji – ale chytry Michnik nie byłby sobą, gdyby nie zechciał "podzielić się"  swoim ryzykiem biznesowym z państwem polskim (czyli nami wszystkimi) – finansującym na rozmaite sposoby jego gazetę.

A  mowa o ledwie jednym spośród wielu strumyków kasy płynącej od nas na ul. Czerską...

"...do  mediów  z ministerstw w ciągu pięciu lat popłynęło 124 622 539 zł. Niestety, raport pokazuje dobitnie, że nie wszystkie media mogą liczyć na hojne granty z resortów.

Gazeta  Wyborcza  dostała  ponad połowę (51,6 proc.) wszystkich pieniędzy wydanych przez ministerstwa rządu Donalda Tuska na ogłoszenia i reklamy w dziennikach ogólnopolskich w ostatnich pięciu latach"

http://wpolityce.pl/polityka/172660-zobacz-jak-rzad-tuska-pompuje-publiczne-pieniadze-w-gazete-wyborcza-tvn-i-inne-posluszne-media-szokujacy-raport-sejmowego-zespolu

I dlatego dobrze się stało, że rząd Zjednoczonej Prawicy, odstawiając im kroplówkę z publicznymi pieniędzmi, zmusił jednego z głównych sponsorów i "oligarchów politycznych" (patrz wywiad z prof. Kamilem Zaradkiewiczem) do ujawnienia się.  http://telewizjarepublika.pl/spor-wokol-tk-prof-zaradkiewicz-chodzi-o-odpowiedz-na-pytanie-czyja-bedzie-polska,34294.html

Bo od czasów rzymskich wiadomo, że fałszywy przyjaciel goźniejszy jest od otwartego wroga.

Szersze omówienie tamtej patologii znajdziemy tutaj - http://jagiellonski24.pl/2015/12/01/media-na-panstwowym-garnuszku-analiza-wydatkow-instytucji-publicznych-na-reklamy/

Cieszę się z decyzji Sorosa, bo sytuacja w Polsce zostaje wreszcie przestawiona z głowy na nogi - prywatny ”filantrop” przejmuje od polskiego podatnika finansowanie głównego antypolskiego medium w naszym kraju – bezustannie lansującego tezy permanentnej rewolucji kulturowej, sformułowane jeszcze przez Gramsciego oraz Szkołę Frankfurcką -”Tak zdeprawujemy im Zachód, że zacznie śmierdzieć”.

To dlatego od lat Michnik zwalcza wszystko, co polskie – a przede wszystkim naszą kulturę i tradycję, bezkarnie obrzucając nas błotem i bezczelnie aplikując nam”pedagogikę wstydu” oraz podważając nasze prawo do suwerenności i niepodległości – bo mamy przecież ”rozpłynąć się w europejskiej rodzinie narodów”, rzecz jasna pod kontrolą ”prawdziwych europejczyków” - http://prognozydocenta.salon24.pl/713420,folwark-zwierzecy-brukseli

I dlatego Michnik zwalcza też polską rodzinę -

(poprzez promocję antyrodzinnych dewiacji oraz podważanie sensu powszechnych inicjatyw pronatalnych, typu ”500+”-,

ale publiczne finansowanie zabiegów ”in vitro” dla zdesperowanych ”swoich” - gdy widmo bezdzietności zagląda w oczy po latach prywatnej ”samorealizacji” – zwykle poprzez ”robienie kariery”, bądź korzystanie bez umiaru z owoców "rewolucji seksualnej"  – jest już jak najbardziej OK; 

bo sposobem na życie i ”modelem biznesowym” pewnych środowisk III RP stało się pasożytowanie na wspólnych zasobach) -

bo wg nich Polaków ma być nie więcej niż 15 milionów:

Co pozwala domniemywać, że docelowo w Polsce ma mieszkać 300 000 ich pobratymców (50:1). https://pl.wikiquote.org/wiki/Goj

Ale dlaczego "własne państwo" - we własnym kraju - traktuje nas tak, jak traktuje...?

Taki to, panie, ”leberalizm” nam zafundowano – bez pieniędzy podatnika albo inszego ”filantropa” - czołowi piewcy ”wolnego rynku”  nie są w stanie się na nim utrzymać...

Ale jaja... jak by to ujęła Komisarka Bieńkowska ;-)

Tragiczne jest tylko to, że prezentując Polakom przez 27 lat jednostronny, wykoślawiony i wybiórczy (by nie powiedzieć kłamliwy) obraz rzeczywistości, Michnik - jak nikt inny - przyczynił się do upadku demokracji w wolnej (?) Polsce... robiąc milionom rodaków kaszę w głowie... i wypaczając w ten sposób wyniki wszystkich do tej pory przeprowadzonych w III RP wyborów.

I dlatego śmiało może się ubiegać o tytuł Ober-sz-KOD-nika czasów "Magdalenki"...

"2012-01-19 12:13 pm Recenzja książki Grzegorza Kucharczyka „Strachy z gazety”.

Opisując fenomen „gazety wyborczej” należy pamiętać, że to nie tylko czasopismo, ale całe środowisko, którego jednym z charyzmatycznych liderów jest Adam Michnik (który przez wielu publicystów był charakteryzowany jako lider sekty i samozwańczy prorok). (…) według Kucharczyka, zagrożenie widział nie w recydywie komunizmu, a w recydywie antykomunizmu. (…)

Według Grzegorza Kucharczyka w dziele szkalowania Polski i Polaków „gazeta wyborcza” niezwykle się zasłużyła. (...)

Jedną z idei przewodnich środowiska „gazety wyborczej”, zdaniem Grzegorza Kucharczyka, było przeświadczenie, że należy ograniczyć demokrację, by do władzy w Polsce nie doszli katolicy i prawica.

Według „gazety wyborczej” podział na lewice i prawice był anachroniczny, zaściankowy i nieeuropejski. Realnym zagrożeniem była recydywa nacjonalizmu. (…)

Według „gazety wyborczej” polska prawica była: ksenofobiczna, antysemicka, antyniemiecka, prymitywna, antydemokratyczna, populistyczna, prymitywna, anachroniczna, sprzeczna z chrześcijaństwem, i rozbudzała jedynie fobie. Prawicę miał wspierać prymitywny faszyzujący kler. Prawica była patologią systemu.

Zdaniem „wyborczej” prawicowcy to „frustraci, pieczeniarze, ludzie obsesyjnie potrzebujący wroga, wyznawcy spiskowej teorii dziejów”. „Gazeta” przestrzegała przed widmem faszyzmu. (...)

W czasie transformacji ustrojowej „gazeta wyborcza” odczuwała strach przed demokracją i tworzeniem się partii politycznych. (…) „Wyborcza” postulowała powołanie jednej monopartii zgodnej z ideologią „gazety”.

Równocześnie „wyborcza” nieustannie podkreślała, że jest emanacją demokracji [zresztą dla środowiska „gazety wyborczej” demokracja była dobra, o ile była zgodna z ideologią „gazety”, gdy jednak lud miał inne zdanie od „wyborczej”, demokrację „gazeta” odrzucała] (...)

„Wyborcza” dążyła do wykorzenienia Polaków z polskości, tożsamości, kultury i historii. „Gazeta” demoralizowała Polaków narzucając nową tożsamość, której elementem była afirmacja onanizmu, pornografii, aborcji i wychowania seksualnego w szkołach."

http://www.bibula.com/?p=50298

A wszystko to działo się dotąd głównie za nasze własne, ciężko zapracowane pieniądze...

Na szczęście, upadku III RP - a wraz z nią jej "autorytetów" - już nie da się odwołać - bo nawet wszystkie miliardy Sorosa nie byłyby w stanie odwrócić tego historycznego trendu - a na bezsilne gardłowania i podrygiwania sz-KOD-ników należałoby dziś spuścić zasłonę dyskretnego milczenia - bo przypominają podskoki ryby na patelni ;-) - http://prognozydocenta.salon24.pl/710459,jesien-kolejnym-etapem-agonii-magdalenki