Serce Jezusa gorejące Ognisko Miłości

avatar użytkownika guantanamera

   Nie symboliczne, ale prawdziwe, materialne, poddane badaniom ...

Serce Kogoś, kto naprawdę cierpi. Kogoś, kto był uderzany właśnie w
okolice serca  ...  Tylko w sercach ludzi bitych i dręczonych zachodzą
takie procesy.
    Tkanka Tego mięśnia sercowego jest w stanie przedśmiertnym  - o
tym świadczą procesy segmentacji i fragmentacji.  Są obserwowane przez
patomorfologów w tej odrobinie ciała, które w sposób przedziwny,
niewytłumaczalny naukowo jest nierozerwalnie, strukturalnie,
biologicznie wrośnięte w biały opłatek, połączone z opłatkiem tak,
jakby i on był Ciałem...
Nauka potwierdza dogmat wiary.


 Ten opłatek, który tygodniami leżał w wodzie, powinien był się
dawno rozpuścić, a przynajmniej pod wpływem wody odłączyć od Ciała
...  Także fragment mięśnia serca powinien był się rozłożyć, a
tymczasem po miesiącach jest wciąż jak żywy i lekarze medycyny sądowej
 obserwują w nim takie procesy jak w Sercu żywym, udręczonym,
konającym ....
   Taki jest wynik badań naukowych przeprowadzonych przez specjalistów
medycyny sądowej na Hostii podniesionej z podłogi w Legnickim kościele
św. Jacka. A wcześniej na Hostiach w Sokółce i w Argentynie. Trzy
przypadki cudu eucharystycznego który dokonał się w Hostii która
upadła na ziemię i nie została udzielona wiernym...

Te wiadomości czytam w internecie - można do nich dotrzeć w czasie
kilku sekund, zebrać je z całego świata, z różnych krajów w różnych
językach…  W tej nieogarnionej  elektronicznej bibliotece znajduję
także, niestety, wypowiedzi, które są wyrazem niewiary w Cud
Eucharystyczny...
A przecież nie tak dawno jeszcze, ledwie kilkadziesiąt lat temu mało
kto uwierzyłby … w internet...


   A przecież internet też jest oparty na prawach natury. Podstawy
jego działania istnieją od zawsze. To tylko człowiek potrzebuje bardzo
wiele czasu, by do prawdy o naszym świecie dotrzeć...
   Cud jest zwyczajnym dowodem na istnienie innej rzeczywistości. Tej
wciąż przez człowieka nie odkrytej. Cud jest darem Pana Boga, który w
swej łaskawości  ukazuje nam nieznaną nam ale znaną Jemu
rzeczywistość.
Czy my wreszcie pojmiemy, że nasz świat, i każde dobro
które się na nim wydarza jest Cudem Bożym? Wielką Bożą Tajemnicą
nieogarnioną ludzkim umysłem?
Nierozpoznaną, niepojętą, ale powoli przed nami odsłanianą?

Jeszcze tylko powiem jak ja rozumiem cuda eucharystyczne, które
wydarzyły się w Argentynie,  w Sokółce i w Legnicy.
Dla mnie są dramatycznym wyznaniem... Wyznaniem Miłości Jezusa.
Przecież ten przeistoczony na ołtarzu Chleb, o którym Pan Jezus
powiedział: Bierzcie i jedz cie... to jest  - największy dar
jaki - obok życia -  człowiek od Boga otrzymał!

Dany tylko człowiekowi. Wyłącznieczłowiekowi.

Jest powoływany do istnienia tylko ze względu na
człowieka. Tylko  dla niego... Niczego innego nie można uczynić z tym
białym opłatkiem, który stał się Ciałem Jezusa - jak tylko - dać
człowiekowi...


Jezus chce, by Jego Ciało łączyło się z ludzkimi sercami jako chleb.
Ale kiedy Jego Serce nie może połączyć się z człowiekiem to ukryte w Hostii
 Serce  znów cierpi – jako  udręczone  Ciało!

Przez cud eucharystyczny w Legnicy Pan Jezus mówi nam:                                                                          Jeżeli nie bierzecie Mnie, moje Serce znów umiera! Znowu krwawi...                                                             Znowu znajduje się w agonii … Chleb dlatego znów zmienia się w moje Serce,                                           ponieważ nie mogło połączyć się z żadnym z was! A przecież  po to

cierpiało, umarło i zmartwychwstało!


Usłyszmy wezwanie!  Idźmy, biegnijmy tam, gdzie kapłan – dla nas,
tylko dla nas -  w imieniu Jezusa wypowiada słowa: 


Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem Ciało moje...

 

30 komentarzy

avatar użytkownika guantanamera

1. Legnicki cud eucharystyczny

avatar użytkownika Maryla

2. Cud Eucharystyczny

12 października 2008 roku w Sokółce podczas eucharystii w trakcie udzielania komunii świętej kapłanowi wypadł na stopień ołtarza konsekrowany komunikant.

Ksiądz Stanisław Gniedziejko otrzymał do 2013 r. ok. 100 listów – świadectw cudu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

3. Droga Guantanamero,

Jednym z pierwszych eucharystycznych cudów był cud we włoskim Lanciano:

http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/lanciano.html

Miałam okazję być w tym sanktuarium podczas jednej z moich pielgrzymek.

Co się zaś tyczy cudu w Sokółce, prof. Maria Sobaniec jest moją koleżanką i dużo sie od niej dowiedziałam na temat badań, które prowadziła nad Hostią.
W badaniach również uczestniczył prof. Stanisław Sulkowski, który też jest moim kolegą.

Prof. Sobaniec-Łotowska opisała wyniki badań następująco: „Pobrany z korporału fragment materiału badaliśmy histologicznie, (…) z użyciem mikroskopu optycznego, czyli świetlnego, i ultrasonograficznie, (…) z użyciem mikroskopu elektronowego transmisyjnego (…), obserwowaliśmy zjawisko wzajemnego przenikania się struktury komunikantu z włóknami mięśnia serca. Tkanka, która pojawiła się na Hostii, była z nią w sposób bardzo ścisły, nierozerwalny złączona, co jest ważnym dowodem, że nie mogło tu być jakiejkolwiek ludzkiej ingerencji. (…) cytoplazma fragmentów włókien mięśniowych, wtopionych w podłoże mogące odpowiadać strukturze Hostii, w barwieniu hematoksyliną Mayera i eozyną barwiła się na rożowo, ogniskowo dość intensywnie. Natomiast jądra komórkowe, położone głównie centralnie (…) na granatowo. Otóż centralne położenie jąder komórkowych wskazuje, że jest to mięsień serca ludzkiego. (…) obserwowaliśmy cechy wyraźniej nasilonej segmentacji włókien, to jest uszkodzenie komórek w miejscu wstawek (czyli struktur charakterystycznych dla mięśnia sercowego), i fragmentacji – to są uszkodzenia włókien poza wstawkami; również na przebiegu pojedynczych włókien znajdowaliśmy obrazy mogące odpowiadać węzłom skurczu. Takie zmiany powstają jedynie we włóknach niemartwiczych i odzwierciedlają skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, to jest agonalnym”]

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

4. Dziękuję Marylu

za filmy o cudzie w Sokółce, przybliżające nam w tak prosty sposób Boże Tajemnice.
Wielkie wrażenie wywarły na mnie słowa wypowiadających się osób - są pełne pokoju - Bożego Pokoju... Pełne dobra... Niosą ukojenie...

Z pełnym radości wzruszeniem oglądam te mikroskopy... Serce Jezusa ... pod mikroskopem...
Bóg odkrył przed nami jak zbudować mikroskop byśmy mogli poznawać Jego Tajemnice...

avatar użytkownika guantanamera

5. Pelargonio Droga

Czy nie mogłabyś poprosić żeby Twoja Znajoma opowiedziała nam trochę więcej o uczucach i myślach jakie towarzyszyły tym niezwykłym badaniom? Albo opowiedzieć więcej o Twoich z Nią rozmowach?
Ja tylko gdy oglądam zainscenizowany (chyba) film zamieszczoy przez Marylę odczuwam wzruszenie i zachwyt...
Bardzo chciałabym poznać Jej relację...
Serdecznie pozdrawiam w pierwszym dniu miesiąca poświęconego Sercu Jezusa.

avatar użytkownika gość z drogi

6. serdeczne pozdrowienia :)

czekamy na c.d

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

7. A wszystko przez Punkt jeden Biały ...

Jest we mnie kraina przeźroczysta
w blasku jeziora Genezaret -
i łódź... i rybacza przystań,
oparta o ciche fale...

i tłumy, tłumy serc,
zagarnięte przez Jedno Serce,
przez Jedno Serce najprostsze,
przez najłagodniejsze -

- albo znowu - wieczór z Nikodemem,
- albo znowu - nad brzegiem morskim,
dokąd powracam codziennie,
oczarowany Twą pięknością -
A to wszystko: ten wieczór z Nikodemem,
ta kraina i rybacza przystań,
i toń taka przeźroczysta,
i Postać taka bliska -

a to wszystko przez Punkt jeden Biały
z najczystszej bieli
objęty w sercu człowieczym
krwawym przepływem czerwieni.

Karol Wojtyła

avatar użytkownika guantanamera

8. Jedno Serce - najprostsze, najłagodniejsze...

avatar użytkownika guantanamera

10. Rzuć tej Miłości iskrę choć jedną...

Serce Twe, Jezu, miłością goreje,
Serce Twe w ogniu miłości topnieje,
A nasze serca zimne jak lód,
I próżny dla nich Twej męki trud.

2. Kiedyż, o kiedyż słodki mój Panie,
Poznamy Twego Serca kochanie,
Kiedyż Twa miłość rozpali nas?
O dobry Jezu, czas to już czas.

3. Serce Twe zewsząd bolem ściśnione
I ostrą włócznią w bok przebodzone,
A nasze serca rzucone w świat,
Chciałyby zrywać rozkoszy kwiat.

4. Boskie Twe Serce gorycz zalała,
We łzach się dusza Twoja kąpała,
I z Twego smutku pociechy zdrój
Wytrysnął dla nas o Panie mój.

5. Serce Twe wieniec z ciernia oplata,
Koronę wzgardy za pychę świata,
Którą dla Siebie obrał nasz Pan,
By nas uleczył z grzechowych ran.

6. O jakaż slodycz Twojej miłości,
Jakiż w Twem Sercu zbytek czułości,
Ach w serca nasze miłości tej
Choć jedną kroplę, o Panie, wlej.

7. Rzuć tej miłości iskrę choć jedną
W ziemię serc naszych suchą i biedną,
By Ci wydała obfity plon
Za Twój na krzyżu bolesny zgon.

8. Byś nie napróżno te męki Twoje,
Te rany, krzywdy, te krwawe zdroje
Raczył tak dla nas ochotnie pić,
Że Swego życia przerwałeś nić.

9. Gdy już na krzyżu Jezu skonałeś,
Z miłości jeszcze zranion być chciałeś,
By w Sercu Twojem otworzyć drzwi
I nam ostatnią dać kroplę krwi.

avatar użytkownika guantanamera

12. Abp Stanisław Gądecki.

Abp Stanisław Gądecki. Chrystus, Serce świata. Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa (Poznań, kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana - 3.6.2016).

W dniu dzisiejszym obchodzimy uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tym razem uroczystość ta wiąże się z przepięknym wydarzeniem, jakim jest poświęceniem figury Serca Jezusowego, przeznaczonej dla nowego Pomnika Wdzięczności za odzyskanie przez Polskę niepodległości po latach zaborów.

1. SERCE BIBLIJNE

Myśląc o istocie sprawy, tj. o Najświętszym Sercu Jezusa, musimy najpierw uporządkować nasze pojęcia, bo nie zawsze to, co przychodzi nam do głowy zgadza się z Pismem Świętym. Zazwyczaj np. utożsamiamy „serce" ze sferą uczuciową i myślimy o nim jako o symbolu ludzkiej miłości. Tymczasem w Biblii „serce" rzadziej występuje na określenie sfery uczuciowej, o wiele częściej jest ono synonimem sfery umysłowej człowieka. „Serce rozumne szuka wiedzy" (Prz 15,14). „Serce" pojawia się tu jako wyraz świadomości człowieka, centrum, istota danej osoby. Dlatego Orygenes - identyfikując „serce" z „rządzącym elementem duszy" - powie, że ów rządzący element duszy (hegemonikon) to nic innego jak intelekt - logos, którym człowiek powinien się kierować (ks. Stanisław Łucarz SJ, Symbolika przebitego boku Jezusa w nauczaniu Ojców Kościoła. w: Zawierzyć Sercu Jezusa, Praca zbiorowa pod redakcją Władysława Kubika SJ)..

Słusznie więc można utożsamiać osobę z jej sercem, zwłaszcza kiedy przez serce rozumiemy jej ducha, czyli inteligencję i wolę. Jest to centrum świadomego życia, ośrodek myślenia, woli, decyzji i postaw moralnych. Dlatego Jezus powie: „Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota" (Mk 7,21-22).

Oczywiście „serce" jest również symbolem ludzkich uczuć. Zakochany z Pieśni nad Pieśniami woła: „Oczarowałaś me serce, siostro ma, oblubienico, oczarowałaś me serce jednym spojrzeniem twych oczu, jednym paciorkiem twych naszyjników. Jak piękna jest miłość twoja, siostro ma, oblubienico, o ileż słodsza jest miłość twoja od wina, a zapach olejków twych nad wszystkie balsamy!" (Pnp 4,9-10). To obraz unii mistycznej Boga z Izraelem.

Serce - jak widać - reprezentuje w Biblii cały wachlarz cech i wartości obecnych w duszy człowieka, dlatego tak łatwo stało się podstawową metaforą odnosząca się do Boga. Człowiek bowiem, chociaż wie, że Bóg jest nie do opisania, to jednak posługuje się całym szeregiem metafor zaczerpniętych z życia ludzkiego, aby opisać Boga, bo nie może sobie wyobrazić istnienia osoby bez formy. A więc również Bóg ma swoje życie uczuciowe: „Jakże cię mogę porzucić, Efraimie, i jak opuścić ciebie, Izraelu? [...] Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem" (Oz 11,8-9), (por. kard. G. Ravasi, Biblia jest dla ciebie, Poznań 2011, 221-223).

2. SERCE JEZUSA

Także w przypadku Jezusa Pismo Święte przywołuje cechę Jego serca. Nasz Zbawiciel uczy: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem [tapeinos te kardia], a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych" (Mt 11,28-29).

Jednakże najbardziej przejmującym tekstem traktującym o sercu Jezusa jest relacja św. Jana, odnosząca się do Jego śmierci na Kalwarii: „Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili" (J 19,32-37). Tak ewangelista Jan kończy swój opis męki i śmierci Chrystusa na krzyżu. Żołnierze mogli zapewnić Piłata, że Jezus z Nazaretu nie żyje. To właśnie wydarzenie stoi u źródła całej tradycji kultu Serca Jezusowego; Chrystus, który umiłował nas i samego siebie wydał za nas (por. Ga 2,20). Tak, „Pan ukochał nas odwieczną miłością, a podwyższony nad ziemię przyciągnął nas litościwie do swojego Serca".

„Ta miłość niebo stworzyła,
Głębiny morza i ziemię,
Przebacza winę praojcom
I nasze więzy rozcina"
(z hymnu na Nieszpory uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa)

Św. Jan Paweł II podobnie skomentował to wydarzenie: „W tym przebitym Sercu znalazł zewnętrzny wyraz ten wymiar miłości, który jest większy od jakiejkolwiek miłości stworzonej. W Nim objawiła się miłość zbawcza i odkupieńcza. Ojciec - jak czytamy - ‘swego Syna [...] dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne' (por. J 3,16), (Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej matki Bernardyny Marii Jabłońskiej i matki Marii Karłowskiej, Zakopane, 6.06. 1997).

„Miłość zechciała, byś włócznią
Było widzialnie przebite,
Byśmy w tej ranie ujrzeli
Żar, który w Tobie jest skryty"
(z hymnu na Godzinę czytań uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa)

Dlatego św. Paweł napisze: „Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, [...] aby według bogactwa swej chwały sprawił w was przez Ducha swego wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka (eis ton eso anthropon)" (Ef 3,14.16). Bo serce to właśnie „człowiek wewnętrzny".

3. KULT SERCA JEZUSOWEGO

„Któż nie odpowie miłością
Takiej miłości bez granic?
Kto z odkupionych nie zechce
W Sercu Jezusa przebywać?"

Otwarte Serce Zbawiciela skłania nas do dziękczynienia. W ciągu wieków wyłoniła się nawet specyficzna forma takiego dziękczynienia w postaci „pobożności Serca Jezusowego". Na początku XVII wieku nabożeństwo do Bożego Serca stawało się popularne we Francji i Polsce, a propagowali je m.in.: św. Franciszek Salezy, św. Jan Eudes, O. Kasper Drużbicki.
O. Kasper Drużbicki SJ (1590-1662) - który przyjął święcenia kapłańskie w Poznaniu (1621) - wiązał ten typ duchowość z trzema drogami dążenia do doskonałości: drogą oczyszczenia, oświecenia i zjednoczenia. Na wiele lat przed objawieniami św. Małgorzaty Marii Alacoque postulował kult Serca Jezusowego. Za przedmiot tego kultu uznawał fizyczne Serce Zbawiciela ożywione Jego najświętszą duszą, złączone z osobą Słowa i promieniujące na ludzi miłością, zarówno boską, jak i ludzką, duchową i uczuciową, która jest symbolem Miłości Trójcy Przenajświętszej. Wzywał do modlitwy wewnętrznej, do osobistego poświęcenia i wynagrodzenia zniewag, w czym upatrywał drogę do osiągnięcia najwyższego stopnia zjednoczenie z Chrystusem. Ułożył też pierwsze litanie do Serca Jezusowego (osiem litanii Meta Cordium Cor Jesu, Kalisz 1683).

Kult Najświętszego Serca Jezusowego doznał jednak szczególnego wzmocnienia podczas objawień, jakich doznała św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690).

Podczas pierwszego objawienia (27.12.1673) Małgorzata usłyszała słowa: „Moje Boskie Serce tak gorąco kocha ludzi, że już nie mieści w sobie płomieni żarliwego miłosierdzia. Musi przelać je za twoją sprawą i objawić się wszystkim, by ubogacić ich bezcennymi skarbami, zawierającymi wszelkie łaski, jakich potrzebują, ażeby uniknąć zatracenia".
Podczas drugiego objawienia - słowa: „Bardziej to dla Mnie bolesne, niż Męka, którą przyszło Mi znosić. Gdyby ludzie okazali Mi choć trochę miłości, uznałbym, że niewiele dla nich zrobiłem, i gotów byłbym, gdyby istniała taka możliwość, ponownie wydać się na cierpienie, jednakże oni odpowiadają na Moją żarliwą miłość chłodem i ją odrzucają".
Podczas trzeciego objawienia (16.06.1675) Jezus miał powiedzieć: „Oto jest Serce, które tak umiłowało ludzi, że niczego im nie szczędziło, godząc się na zniszczenie w dowód miłości. A jednak wielu z nich nie okazuje Mi wdzięczności, lekceważąc i bluźniąc, przyjmując Mnie w Sakramencie miłości chłodno i wzgardliwie. Tym większy sprawiają ból, że są to serca Mnie poświęcone".

U kresu swego życia św. Małgorzata pisała: „Miłość nie chce części serca. Domaga się go całego. Odpowiadajcie więc na miłość miłością i nigdy nie zapominajcie o Tym, który tak was umiłował, że wydał się na śmierć. Wy miłować Go będziecie jedynie wtedy, gdy nauczycie się cierpieć w milczeniu i dacie Mu miejsce ponad stworzeniami" (por. ks. Andrzej Zwoliński, Serce Jezusa. Z historii kultu Serca, Kraków 2010).

4. NASZE SERCA

a. W odpowiedzi na nieskończoną miłość, jaką nasz Zbawiciel otoczył ludzkość i każdego człowieka rodzi się „religia serca". Właściwie mówiąc, była ona już znana w czasach starotestamentalnych. W Księdze Powtórzonego Prawa padają słowa: „Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił" (Pwt 6,4-5). Tego rodzaju „religia serca" nie polega na duchowości sentymentalnej, ale na pełnym i całkowitym przylgnięciu człowieka do Boga.

„Dziś trzeba mieć serce wielkie, serce otwarte, serce, które bierze swoją miarę z Serca Chrystusa" (Paweł VI). Każdy z nas potrzebuje przecież jakiegoś ‘centrum' życia, źródła prawdy i dobroci, z którego może czerpać w zmieniających się różnych sytuacjach i trudach codzienności. Każdy z nas, kiedy przystaje w ciszy, potrzebuje poczuć nie tylko bicie własnego serca, ale - jeszcze głębiej w swoim wnętrzu - pulsowanie niezawodnej obecności, wyczuwalnej zmysłami wiary. O wiele bardziej realnej obecności Chrystusa, „Serca świata".

Spoglądając w to „Serce świata" człowiek uczy się poznawać prawdziwy i jedyny sens własnego życia. Uczy się swego przeznaczenia, rozumienia wartości prawdziwie chrześcijańskiego życia. Uczy się strzec przed ułomnościami ludzkiego serca. Łączenia synowskiej miłości wobec Boga z miłością bliźniego. Tak oto na ruinach nienawiści i przemocy będzie mogła powstać cywilizacja Serca Chrystusa, i jest to prawdziwe zadośćuczynienie, którego oczekuje Serce Zbawiciela (por. Benedykt XVI, Poznawać miłość Serca Jezusa i świadczyć o niej wobec ludzi, Watykan, 15.05.2006).

b. Niestety, ta cywilizacja Serca Jezusowego napotyka dzisiaj - podobnie zresztą jak kiedyś - na wiele oporów z naszej strony: „Wielu ma dzisiaj Jezus tych, co kochają Jego Królestwo niebieskie, ale mało takich, którzy dźwigaliby Jego krzyż. Wielu ma spragnionych Jego pocieszenia, lecz mało pragnących dzielić z Nim ból. Wielu znajdzie przyjaciół do stołu, ale mało do postu.

Wszyscy chcą się z Nim cieszyć, mało pragnie dla Niego i z Nim cierpieć. Wielu idzie za
Jezusem do momentu łamania chleba, lecz niewielu aż do wychylenia kielicha męki. Wielu
podziwia Jego cuda, mało postępuje za hańbą krzyża.

Wielu kocha Jezusa, dopóki nie zjawią się trudności. Wielu Go chwali i błogosławi, dopóki otrzymuje od Niego jakieś łaski. Gdy zaś Jezus się ukryje i choć na chwilę ich opuści, skarżą się albo całkiem upadają na duchu.

Kto kocha Jezusa dla Jezusa, a nie dla własnego zadowolenia, błogosławi Go i w męce, i w
bólu serca tak samo, jak w uniesieniu radości. A nawet gdyby Jezus nigdy nie zechciał zesłać
mu pociechy, i tak by Go zawsze chwalił i dziękował.

O, jak wiele może czysta miłość Jezusa bez domieszki żadnego własnego dobra czy
miłości! Czyż ci, co tylko samej pociechy szukają, nie powinni się nazywać płatnymi
wyrobnikami? Czyż nie kochają bardziej siebie niż Chrystusa ci, co mają na oku tylko własną
wygodę i korzyść? Gdzież jest ten, kto pragnie służyć Bogu za darmo?"

(Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Jezusa Chrystusa, księga II, rozd. XI,1-3, Warszawa 1980).

ZAKOŃCZENIE

Na koniec, my tutaj zgromadzeni postanawiamy - o Jezu godny najgłębszej miłości a mimo to tak mało kochany a nawet znienawidzony i w swych wyznawcach prześladowany - postanawiamy na wszelki dostępny nam sposób dążyć do przemiany umiłowanego przez Ciebie świata.

Polecamy się Twemu Sercu, oddając się całkowicie do Twojej dyspozycji. Ofiarujemy wszystkie nasze cierpienia, niewygody, upokorzenia oraz wszystkie nasze dobre uczynki i modlitwy. Prosimy, aby wszelkie nasze ofiary, były przyjęte jako wynagrodzenie za grzechy nasze i tych, którzy ducha prawości i pokuty utracili.

Aby to ofiarowanie i wynagrodzenie było doskonalsze, włączamy je w Twoją ofiarę na Krzyżu, uobecnianą codziennie na ołtarzach całego świata. Przez pośrednictwo Maryi, Matki Twej Niepokalanej, prosimy Cię o miłosierdzie dla świata całego oraz o łaskę, której wszyscy potrzebujemy. Niech dobroć ludzka przezwycięży zło, aby jak najprędzej nastąpiło królestwo Twojego Najświętszego Serca.

O Maryjo, umieść nas w Sercu Zbawiciela na zawsze. Proś Go, aby - królując w naszych sercach przez miłość - rozpalił je i upodobnił do siebie. Niech wspiera naszą niemoc, niech stanie się siłą w naszej słabości i jedyną radością we wszystkich naszych smutkach. Amen.

http://www.archpoznan.pl/content/view/4029/109/

avatar użytkownika guantanamera

13. Jezu Najsłodszy, do Serca rany przyjmij świat cały

1. Kochajmy Pana, bo Serce Jego
Żąda i pragnie serca naszego.
Dla nas Mu włócznią boleść zadana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

2. O pójdź do Niego wszystko stworzenie,
Sercu Jezusa złóż dziękczynienie,
I twoje przed Nim zegnij kolana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

3. Pójdźcie do Niego biedni grzesznicy,
bo w Jego serca czystej krynicy
Zleczy się dusza, grzechem zmazana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

4. Pójdźcie do Jego Serca, o dusze,
Obmyte we łzach pokuty, w skrusze,
Już niewinności szata wam dana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

5. Pójdźcie wy śliczne gołąbki białe,
Dusze, co w Panu żyjecie całe;
Śpiewaj Mu z nami trzódko wybrana:
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

6. Pójdźcie Wy z nieba święci Anieli,
Z którymi szczęście wieczne On dzieli;
Przyjdź, Jeruzalem, chwałą odziana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

7. Przyjdź, o Panienko, coś Go zrodziła,
Coś niezrównana w miłości była;
Z Tobą, Maryjo Niepokalana,
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

8. Wszyscy, ach, wszyscy przed Nim padajmy,
Serca Mu nasze wspólnie oddajmy;
O, bo tak woła miłości rana:
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

9. Jezu Najsłodszy, do Serca Rany
Przyjmij świat cały, Krwią Twą oblany,
Byśmy na ziemi i wiecznie w niebie
Kochali Ciebie, kochali Ciebie!

avatar użytkownika guantanamera

14. Niewysłowione szczęście zajaśniało

O niewysłowione szczęście zajaśniało,
Gdy Słowo wcielone Serce Swe nam dało,
Cud Boskiej miłości, o duszo ludzka głoś;
Ku wiecznej światłości dźwięki twej pieśni wznoś.

Jakież na tej ziemi skarby posiadamy!
Bóg mieszka z grzesznymi, Serce Jego mamy.

Miłość świat ten cały w niebo zamieniła
Gdy w tej Hostii małej Serce Boże skryła.

O Anielskie chóry, o wybrani Pana,
Przyjdźcie z niebios góry upaść na kolana.

avatar użytkownika guantanamera

15. Cud Boskiej Miłości o duszo ludzka głoś...

avatar użytkownika guantanamera

16. 2 lipca...

Ważna informacja

2 lipca br. zostaną uroczyście ukazane Relikwie Ciała Pańskiego
przez Biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego.

Program uroczystości:
11.00 - Nabożeństwo ekspiacyjne - Katedra Legnicka
11.30 - Procesja do kościoła św. Jacka z Katedry Legnickiej
12.00 - Eucharystia z ukazaniem Relikwii Ciała Pańskiego
13.30 - koncert uwielbieniowy
Serdecznie zapraszamy!

Zgłoszenia grup, prośby i podziękowania modlitewne oraz pytania związane z Wydarzeniem Eucharystycznym prosimy kierować na adres e-mailowy: jacek.legnica@gmail.com lub telefonicznie: (+48) 798 213 735 (od godz. 8.00 do godz. 20.00) . W przypadku braku kontaktu w tym czasie, postaramy się jak najszybciej oddzwonić. Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i obiecujemy przygotowanie bardziej komfortowych form komunikacji.

Duszpasterstwo parafii św. Jacka w Legnicy

http://www.jacek-legnica-sanktuarium.pl/2

avatar użytkownika guantanamera

17. Dzisiaj

Biskup Zbigniew Kiernikowski okazał wiernym relikwiarz, który po okadzeniu spoczął w specjalnie przygotowanym miejscu po lewej stronie ołtarza. Od dziś będzie obiektem adoracji wiernych z całego świata.

Uroczystości okazania relikwii rozpoczęła ekspiacja w katedrze legnickiej. Klęcząc przed Najświętszym Sakramentem, wierni zapełniający świątynię wysłuchali adoracji ordynariusza legnickiego, który dziękował Bogu za dar cudu eucharystycznego.

- Dziękujemy Ci, Panie, za znak. Nie czujemy się w jakikolwiek sposób wybrani z powodu naszych zasług czy wyimaginowanych dobroci. Lecz chcemy to przeżywać jako znak Twojej miłości, która stale nas przekonuje, że Ty jesteś jako Ten, który wydaje siebie, który jest w stanie agonii - mówił w katedrze bp Kiernikowski.

http://legnica.gosc.pl/doc/3270423.Ukazanie-relikwii-zcudu-eucharystycznego

avatar użytkownika guantanamera

18. Jest lipiec

od jedenastu dni nie odprawaiamy nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa...

A Ono bije dla nas... Zawsze obejmuje nas Miłością...
Po prostu ...

avatar użytkownika guantanamera

19. To była grupa bardzo młodych ludzi

stali na chodniku na dużym wrocławskim skrzyżowaniu czekając na zielone światło. Wszyscy mieli ręce podniesione w górę i - chyba po hiszpańsku - wznosili okrzyk, w którym najczęściej powtarzali jedno Imię: JEZUS!
Pielgrzymi, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży...
Nie letni...
Ach, jak mi brakowało ostatnio takich publicznych radosnych deklaracji przynależności do Jezusa!
Na szczęście najpierw deklaracje składali piłkarze, a teraz ta młodzież :)

avatar użytkownika gość z drogi

20. :)

piękny Znak :)
nocne serdeczności

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

21. Mniej znane fakty ...

Związek Radziecki miał w planach zlikwidowanie Europy, ale na drodze stanęła katolicka Polska, która zwróciła się do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Wiele Polacy zawdzięczają w tym zwycięstwie Maryi, ale dziś przypomnijmy wielką rolę Najświętszego Serca Pana Jezusa w tym zwycięstwie.

„18 lipca w Warszawie na Placu Saskim odbyła się uroczystość Armii Ochotniczej. W czasie Mszy św. biskup polowy, Stanisław Gall wręczył gen. Hallerowi sztandar dla sztabu armii. Na jednej jego stronie znajdowało się Serce Jezusa i wyhaftowany napis: "W tym znaku zwyciężysz!" Wkrótce podobne sztandary otrzymały samodzielne bataliony i pułki ochotnicze. Ochotnicy szli do ataku skandując: "Bóg tak chce!" bądź "Jezus i Maryja!" Identyczne okrzyki wznosili w XI stuleciu uczestnicy wypraw krzyżowych, organizowanych w celu wyzwolenia Grobu Chrystusa.” (1)

Znamienne są tu daty aktów intronizacyjnych skierowane do Chrystusa Króla i Jego Serca, dokonanych przez Episkopat Polski w historii naszego Narodu. „1920 r. - to jest akt dokonany podczas agresji bolszewickiej na Polskę i dzięki temu aktowi dokonanemu przez cały Episkopat na Jasnej Górze. 27 lipca 1920 roku nawała bolszewicka została powstrzymana. 1921 r. – to ponowienie tego aktu z 1920 r. ale już w formie dziękczynienia na Małym Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku, cały Episkopat z kard. Edmundem Dalborem Prymasem Polski na czele oraz 150 tysięczna rzesza ludzi brała udział w tym akcie poświęcenia i było to bardzo uroczyste wydarzenie. (2)

Z pewnością tuż po wojnie pamiętano o tym, że Najświętsze Serce Pana Jezusa szczególnie kocha Polskę, a w dniach zagrożenia uratowało nasz kraj przed nawałą bolszewików. Stawiano liczne wota, z których najważniejszymi był tzw. Pomnik Wdzięczności Najświętszemu Serca Pana Jezusa w Poznaniu, a także Bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa księży jezuitów w Krakowie przy ul. Kopernika. Były też mniejsze lokalne akty dziękczynienia, przejawiające się często w publicznym ustawianiu pomników Jezusa z uwidocznionym Jego miłującym Sercem. Przykładem jest rzeźba z ulicy Warszawskiej w Łomiankach, miejscowości położonej na północ od Warszawy. Tam tablica informująca o związkach fundacji pomnika Jezusa z rokiem 1920 przez dłuższy czas była zasłonięta nowszą tablicą z napisem „Jezu Ufam Tobie”. Tak w obawie przed komunistami próbowano zacierać pewne prawdy, które na szczęście teraz są przypominane.
Bez Polaków Europa byłaby czerwona po Pireneje Bez Polaków Europa byłaby czerwona po Pireneje

Z pewnością, szczególnie w okolicach Warszawy, rozkwitał kult NSJ. Świadczą o tym bardzo licznie zakładane grupy modlitewne Straży Honorowej NSJ i innych. Także wśród młodzieży było dużo powołań do zakonów czczących Serce Jezusa. Wiele życiowych sytuacji z tego czasu opisuje niedawno odnaleziona korespondencja ojca Bolesława (Aleksandra) Wartałowicza, chłopaka z okolic Łomianek, z Czosnowa, który właśnie w tamtym czasie postanowił wstąpić do Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi i Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu Ołtarza, zgromadzenia które powstało we Francji w roku 1800, a w którym nie było jeszcze Polaków.

Lata gimnazjalne bohatera książki zbiegły się z wielki mi przemianami w Europie i na świecie. (...) W 1919 roku wywiązał się konflikt zbrojny między Polską a Rosją Radziecką. Twierdza w Modlinie była pośpiesznie modernizowana, jej fortyfikacje włączono do systemu obronnego Polski. W życiu Aleksandra nastąpił ważny moment; wówczas 18-letni, gotów był zapłacić najwyższą cenę za nie podległość ukochanego kraju i wstąpił na ochotnika do wojska. „Było wtedy z nami krucho” – pisał w jednym z listów – „barbarzyńcy pod parli się aż prawie pod samą Warszawę i Modlin, kto mógł, wstępował do wojska, ja również byłem kilka miesięcy na ochotnika.” W monografii poświęconej ojcu Bolesławowi autor podkreśla: Radość i poczucie dumy na rodowej Polaków były wielkie, a w Czosnowie za miast rosyjskiego gwaru sprzed wojny słychać było język polski. Czytamy w jego zapiskach: „Skropiliśmy jednak napastników tak, że im się chyba na zawsze odechce Polski… pieszo się co raz prze chadzają się oddziały polskich zuchów w maciejówkach z białym orłem, śpiewając rodzi me piosnki, od których aż serce rośnie. Wszędzie u nas, zwłaszcza śród młodzieży, pełnem tętnem bije radość polskie go życia. Te raz w ogóle tu między ludźmi panuje inny duch, pełen brawury narodowej i polskości, zwłaszcza po inwazji bolszewickiej”

Można się pokusić o tezę, że wiele figur Najświętszego Serca Pana Jezusa, dziś już zapomnianych, albo traktowanych z niesłuszną pogardą jako „ludowe”, było po tzw. Cudzie nad Wisłą stawianych nie tylko w kontekście religijnym, ale i patriotycznym. Stanowiły one centra nie tylko kultu religijnego do nabożeństw czerwcowych, ale także uroczystości patriotycznych. To nie jest tylko polska specyfika, także w innych krajach poświęcano się Sercu Jezusowemu prosząc o wybawienie od ateizmu związanego z komunizmem. Komuniści zaś o tym wiedzieli i niszczyli publiczne wizerunki Jezusa, kiedy tylko mogli. Wiele jest takich przykładów z Hiszpanii.
Ten antykomunistyczny wymiar kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa ma swoje głębokie korzenie już w objawieniach św. Małgorzaty Marii Alacoque (1647-1690), która twierdziła, że król Francji Ludwik XIV powinien poświęcić się NSJ i nawrócić, a jeżeli tego nie uczyni, królestwo zaginie a Francja stanie się przyczyną cierpień całego świata (4). I tak się niestety stało, a napad bolszewików na Polskę był konsekwencją tego w historycznym ciągu wydarzeń. Podczas napadu bolszewików na Polskę miały miejsce liczne profanacje świątyń, poprzez grzech czy bluźnierstwa. Może to skłoniło Aleksandra, chłopaka z Czosnowa do wstąpienia do zgromadzenia szczególnie modlącego się do Serca Jezusa w intencji wynagradzania za grzechy rewolucji.

Maria Patynowska

Bibliografia:
(1) Posłaniec Serca Jezusowego, Józef Koskowski http://www.deon.pl/po-godzinach/historia-i-spoleczenstwo/art,242,modlitw...

(2) Teresa: Niezbadane są drogi Opatrzności Bożej. Pon 16:07, 01 Cze 2015, http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/...

(3) Mirosława Koberda Wartałowicz, Radosław Zięzio: Ojciec Bolesław Wartałowicz SSCC : pierwszy zakonnik Najświętszych Serc Jezusa i Maryi w Polsce / Warszawa : Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna "Adam", 2012.

(4) ks. Eugeniusz Ziemann SCJ, Powiernica Serca Jezusa z Paray-le-Monial, http://www.sercanie.pl/scj/peregrynacja/malgorzata.html
http://www.fronda.pl/a/najswietsze-serce-jezusa-wygralo-bitwe-warszawska...

avatar użytkownika guantanamera

22. Chcę przypomnieć

że o tym jak wiele zawdzięcza Polska Najświętszemu Sercu Pana Jezusa pisała @intix : http://blogmedia24.pl/node/59110 - WOKÓŁ KRZYŻA... O Aktach... O Orędziach... O Bitwie Wygranej...

avatar użytkownika Maryla

23. Serce Jezusa gorejące Ognisko Miłości

droga nasza Guantanamera grzeje się już w tym ognisku .
Módlmy się, aby ta miłość ogarnęła nasze serca.


SERCE JEZUSA, GOREJĄCE OGNISKO MIŁOŚCI

©

intix

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

24. szanowna Pani Prezes

właśnie przed chwilą napisałam u @Intix,że Nasza Anna dziwnie często jest obecna w moich myślach i widzę,ze Pani miał chyba podobne odczucia :)
Każdego Wieczornego pozdrowienia do Pana Naszego i Jego Matki,a naszej Królowej
ślę moje "niezapominajki" również i za Nią /i za Pana Michała też/
Droga nasza Anną pamiętamy i modlimy się ,Ty już wszystko wiesz,my dopiero zaczynamy TO rozumieć
SERCE JEZUSA, GOREJĄCE OGNISKO MIŁOŚCI
do zobaczenia,kiedyś

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

25. @gość z drogi

sa ludzie, którzy spotkani "w drodze" stają sie nam szczególnie bliscy . Na swojej drodze spotkałam na swoje szczęście sporo takich Osób. Anna, Pan Michał i wielu naszych Przyjaciół, którzy odeszli do Domu Pana, są wciąż z nami, czuję to stale .
Dajmy Im to, co dla Nich teraz najcenniejsze - modlitwe i wdzięczną pamięć.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

26. droga pani prezes :)

jestem pewna ,ze w naszych wieczorno-nocnych Modlitwach w Ich Intencji jesteśmy zawsze RAZEM .Zawsze dziękuję Bogu,ze na mojej drodze życia spotkałam WAS i Tych już niestety Nieobecnych,z niektórymi miałam szczęście krótko podyskutować,zanim odeszli do Domu Pana ,ale nigdy Ich nie zapomnę,szczególnie Tego znanego mi wcześniej z Rozmów o Rurociągach
Dziękuję również za Pana Michała i Naszą Annę,to były przepiękne Rozmowy i zawsze zostaną z nami
serdeczne pozdrowienia i do "spotkania" na nocnych rozmyślaniach i modlitwach,bo wtedy zawsze mam wrażenie,ze ONI są z nami :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

27. Boże ,jak ten czas szybko biegnie

droga Anno,czy u WAS również?
Tak bardzo brak tych nigdy niedokończonych rozmów,tak bardzo brak WAS
Znaki,Znaki ,Znaki
co jakiś czas przypominają nam WAS i znowu mija kolejny rok,by móc odwiedzić WAS
Anno
pamiętamy ,pamiętamy ,bo,...
"jak szybko mija czas,jak szybko biegnie życie,... a Ty pamiętasz jeszcze nas ?
do zobaczenia ,kiedyś droga Anno

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

28. Setna rocznica poświęcenia

Setna rocznica poświęcenia Polski Sercu Pana Jezusa

Przed stu laty w obliczu bolszewickiego zagrożenia Episkopat
Polski poświęcił cały naród Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Wsparcie
modlitewne i duchowe – obok działań militarnych i społecznej mobilizacji
– było podwaliną zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

29. Dobrego Dnia,drogie Blogmedia 24.pl :)

Dobrego.Przyjaciele

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

30. ad postu nr 23

"Panie Jezu, my Naród Polski, przed Tobą na kolana upadamy. Wobec Nieba i ziemi wyznajemy: Tyś jest Bogiem naszym, Tyś Zbawicielem naszym, Tyś Królem naszym!
Dziękujemy Ci za wszystkie dobrodziejstwa, jakie wyświadczyłeś Narodowi naszemu, a szczególnie za powołanie nas do Świętej Wiary Katolickiej i za opiekę nad nami w najcięższych nawet chwilach dziejowych.
"http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/kult_serca_jezusowego/akt1.htm"
"
"SERCE JEZUSA, GOREJĄCE OGNISKO MIŁOŚCI"

gość z drogi