To już sześć lat...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

 


Mija szósta rocznica największej polskiej powojennej tragedii narodowej, która nie miała prawa się wydarzyć a my w dalszym ciągu nie znamy o niej prawdy. Tak jak w 1940 roku, tak w 2010 roku na rosyjskiej ziemi zginęli najlepsi przedstawiciele naszego narodu. Na oficjalną prawdę o wojennym ludobójstwie katyńskim polskich elit czekaliśmy kilkadziesiąt lat... Ile jeszcze przyjdzie nam czekać na prawdę o tragedii smoleńskiej?

Przez całe te lata wyrażaliśmy to, co cały czas w nas w nas tkwiło, czyli przypominaliśmy wszystkim o trwaniu naszej pamięci o jej ofiarach oraz zapewnialiśmy, że nie ustaniemy w dążeniach do jej wyjaśnienia.

Teraz pojawiła się nadzieja, nadzieja na prawdę o tym, co tak naprawdę się stało i kto jest temu winien. Wierzę, że już wkrótce dowiemy się tej prawdy a winni śmierci naszej elity, w tym pary prezydenckiej zostaną wskazani i odpowiednio ukarani.

Pisałem wiele razy na temat tej naszej tragedii narodowej. Dziś pozostaje mi tylko przypomnienie wiersza, który napisałem jakiś czas temu wraz z komentarzem. Jego wymowa nic nie straciła na aktualności i jest znakiem czasu, czasu smutku, bólu, łez, wściekłości, żalu, rozgoryczenia i bezradności... A w odniesieniu do dzisiejszych "targowiczan" wydaje się nad wyraz aktualna...

-------------------------------------------

Oj... nie ma słów...
Na gesty tych lat minione,
Na zaprzaństwo przez III Rzeczpospolitą zdradliwą czynione...
Na ogrom rozpaczy zadanej Ojczyźnie,
Na platformianą swołocz poddaną sowieckiej i germańskiej zgniliźnie...

Oj... nie ma słów...
Na bezprawie owiane małością tysiącletnich wędrowców,
Na bałamutność niby wybrańców a odwiecznych bezpaństwowców,
Na cierpienia zadane ludzkości...
Na ośmieszanie Krzyża w oparach fałszywej hrabioskości...

Oj... nie ma słów...
Na ból zadany Polakom w kraju i na dalekim uchodźstwie,
Na strach bijący z oczu tchórzy i zdrajców radośnie,
Na katyńskie mordy uczynione na rodakach najbliższych,
Na kłamstwo bijące z oczu sowieckich myśliwych...

Oj... nie ma słów..
Zostaje o nich pamięć, na wieki ich trwałe wspominanie,
Już nie ma złości, chęci zemsty, pozostaje nasze dla nich zobowiązanie...
Zdrajców, pasożytów, bękartów naszej Ojczyzny,
Zlinczować politycznie, osądzić... dość już tej wszechobecnej antypolskiej zgnilizny!

-----------------------

Polska wstaje z kolan. Jestem z Wami wszędzie, gdzie swoją obecnością oddajecie dziś hołd pomordowanym na obcej ziemi... gdzie tym samym walczycie o lepszą, prawą Polskę. Biało-czerwona flaga z kirem łopoce dumnie na moim balkonie. Jest - dzięki nam wszystkim - dla Polski nadzieja!

My wszyscy, dla których Polska jest i pozostanie najważniejsza musimy jednak cały czas pokazywać zaprzańcom, że nikt nie jest w stanie zabić w nas pamięci o ofiarach tragedii smoleńskiej, że nikt nie jest w stanie złamać naszego dążenia do prawdy i pełnego wyjaśnienia jej okoliczności. To nasze zobowiązanie, to nasza powinność! Nich ta tragiczna śmierć znamienitych Polaków nie pójdzie na marne i wyda owoce w postaci odzyskania przez Polskę prawdziwej narodowej wolności i suwerenności. Zresztą już wydaje...

I choć nieraz brakuje nam już słów, to niech zawsze towarzyszą  nam te już kiedyś wypowiedziane...

"Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą"
 (Bł. Jerzy Popiełuszko)

"Nie sposób inaczej zrozumieć Człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest Naród"
 (Św. Jan Paweł II)

"Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje"; "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił".
(Edmund Burke)

Łączę się w modlitwie i z nadzieją...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

9 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. "Oj... nie ma słów..."

Panie Krzysztofie,to już 6 lat...a my kolejny raz wstajemy z kolan...mimo "żólwika " Tuska i Putina...mimo kłamstw i wrogiej propagandy Anodiny i jej polskich odpowiedników...
Polska odradza się kolejny Raz...

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

2. "Nikt nie jest w stanie złamać naszego dążenia do prawdy..."

A ja żałuję, że nie odbędzie się dzisiaj Marsz Miliona...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

3. gość z drogi

Witam serdecznie...

Odradzamy się po raz kolejny, wstajemy z kolan i... tym razem nie możemy pozwolić, żeby Polska kolejny raz poległa poprzez zdradę Targowiczan... Jeżeli pozwolimy to możemy już sie nie odrodzić...

Pozdrawiam serdecznie i jednak z nadzieją..

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Krzysztofjaw

4. guantanamera

Witam serdecznie

Też swego czasu byłem zwolennikiem takiego marszu dzisiaj, ale... po przemyśleniu chyba dobrze sie stało, że akurat dzisiaj takiego marszu nie było. Nie byłem w Warszawie, ale w TV zobaczyłem te tłumy Polaków z biało-czerwonymi flagami, tłumy, których nie jest w stanie zapędzić żaden marsz KOD-u nawet płacąc za uczestnictwo. Ten spontaniczny marsz dzisiejszy w hołdzie ofiarom tragedii smoleńskiej jest wymowny, także pod względem liczebności i ducha patriotyzmu. Sądzę, że nie trzeba było wykorzystywać tej daty. Bedzie inna chociaż i dzisiaj Polacy dali świadectwo wstawania z kolan...

Pozdrawiam serdecznie

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika guantanamera

5. @Krzysztofjaw

Nie mam telewizji więc nie mogłam obserwować tłumów...
Natomiast miałam takie uczucie, że rozproszone uroczystości dzisiejszej rocznicy - tak liczne, w różnych miejscach i o różnych porach - jakby osłabiły jej powagę. W internecie nie publikowano fotografii z lotu ptaka więc nie mogłam obserwować liczby zbierających się ludzi. Jakoś jej też nie podawano...
Dobrze, że na uroczystości przybywało ich wiele .
Ale nie miałabym nic przeciwko milionowi osób maszerujących w milczeniu i modlących się w intencji ofiar Smoleńska.
Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika guantanamera

6. Żeby Polska była Polską ...

avatar użytkownika gość z drogi

7. Szanowny Panie Krzysztofie:)

To był piękny Dzień,nasz Dzień....:) Polsko kłaniam Ci się nisko,niziutko :)
serdeczności z drogi do Polski Marzeń :)

gość z drogi

avatar użytkownika Krzysztofjaw

8. gość z drogi

Sytuacja jest dla dzisiejszej opozycji dość - delikatnie ujmując - skomplikowana. PiS nie wzywał ludzi, prezydent też nie. Polacy sami przyszli i przez cały dzień było ich przeszło 100 tysięcy. O ile nie więcej. A trzeba wiedzieć, że była ciągła rotacja.

Podobno jakaś grupka zdrajców z KOD-u próbowała prowokacji, ale wobec tych tłumów, których oni nie znają i wobec postawy Polaków nic nie wskórali a jeno się przerazili polskością.

Niestety... nie było mnie w Warszawie, ale widziałem te tłumy z biało-czerwonymi flagami. Przyszli bez wezwania i bez płacenia za uczestnictwo. To coś wspaniałego i pokazała szujom gdzie ich miejsce.

Jeszcze Polska nie zginęła... I nie zginie!

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika gość z drogi

9. i tym się właśnie z nimi różnimy

My Polacy i oni mówiący tylko PO polsku...
nocne pozdrowienia :)

gość z drogi