Skandaliczna wypowiedź Ks. Stryczka

avatar użytkownika UPARTY

 

Wirtualna Polska przekierowuje do money.pl do wywiadu z ks. Jackiem Stryczkiem. W wywiadzie Ks. Stryczek twierdzi, że Chrystus nie kazał się dzielić. I dodaje, że jego zdaniem, to mit.

 

A dalej jest jeszcze ciekawiej. Pyta się ks. Stryczek „Dlaczego my jako społeczeństwo mamy oceniać, co się dzieje w banku, który jest czyjąś prywatną własnością?”

W sumie twierdzi, że ludzie, którym nie podoba się zbytnie rozwarstwienie płac to nie katolicy a katomarksiści.

 

Co do zalecenia dzielenia się pieniędzmi z biednymi, to rzeczywiście nie ma takiego nakazu, ale z zastrzeżeniem, że Chrystus nic nikomu nie kazał a jedynie proponował. I tylko w tym sensie można powiedzieć, że nie ma nakazu dzielenia się z biednymi. Bo czy zalecenia dla żołnierzy, by ci przestawali tylko na swym żołdzie a nie uciskali ludności nie jest takim właśnie zaleceniem, czy zalecenie by celnicy nie brali łapówek należy rozumieć inaczej. A może odpowiedź dana bogatemu młodzieńcowi, by jeśli chce iść za Chrystusem rozdał swój majątek nie istnieje w Ewangelii? A zalecenie by jeśli ktoś ma dwa płaszcze jeden oddał biednym nie jest nakazem dzielenia się posiadanym mieniem?Chyba Ks. Stryczek powinien trochę poczytać zanim zacznie mówić! Zalecił bym też św. Pawła, który twierdzi, że korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.

 

Dalej ks. Stryczek opowiada jeszcze większe bzdury i mówi, „że praca to dobrowolna umowa dwóch stron”. Ale i to jest nie prawdą. Była by to prawda tylko wtedy, gdy pracownik miał wybór podjęcia lub nie podjęcia pracy. Bo umowa o pracę byłaby umową dobrowolną, gdyby nie trzeba było płacić podatków od tego, że się żyje – bo taki charakter mają podatki majątkowe od gruntu , czy od nieruchomości , gdyby nie trzeba było codziennie jeść i za to jedzenie płacić a z drugiej strony był nieograniczony wybór pracodawców. Ilość pracodawców jest zaś ograniczona, bo można szukać pracy tylko w zakresie swoich możliwości komunikacyjnych. Owszem ludzie młodzi i nie posiadający obowiązków rodzinnych mogą migrować do innych miast lub nawet na inne kontynenty, ale jest jest to sytuacja wyjątkowa. Tak więc każdy musi przyjąć pracę, tę która jest czyli w praktyce nie ma wyboru lub ma wybór minimalny, jeśli mieszka w dużym mieście.

 

Ks. Stryczek mówi dalej o tym, że należy się przekwalifikować, jeśli w jego zawodzie nie ma pracy. Tyle tylko, że to też bzdura. Po to by nauczyć się praktycznie jakiegokolwiek zawodu potrzeba wielu lat a z czego żyć przez tych wiele lat, kiedy jeszcze nie umie się nic na tyle dobrze, by zarobić na obowiązkowe płatności i chleb powszedni każdego dnia?

 

I teraz wisienka na torcie. Ks Stryczek twierdzi, że nie ma nic nie moralnego w wysokich zarobkach prezesów banków i po drugie, że nic nikomu do tego co się dzieje w prywatnej firmie.

 

Tyle, ze po pierwsze bank zarabia dzięki temu, że państwo, czyli zwykli obywatele zapewniają egzekucję długów bankowych. Jeśli bank jedyne, co mógł zrobić dłużnikowi to wysłać mu pismo, że jest winien pieniądze to po kilku latach żaden nie miałby ani grosza pieniędzy. Jeżeli zaś państwo uczestniczy w biznesie bankowym a w zasadzie warunkuje jego istnienie to nie tyle ma pełne prawo do określenia sposobu jego wykonywania, ile ma taki obowiązek! Tak proszę księdza. Ksiądz nawołuje do anihilacji państwa!

 

Po drugie działalność bankowa jest działalnością koncesjonowaną. Może być wykonywana tylko za zgodą państwa i państwo nie dopuszcza do konkurencji między bankami ograniczając ich ilość a na dodatek wprowadza obowiązek korzystania z banków. U nas dotyczy to na razie rozliczeń między firmami i nie ma jeszcze tego co w Anglii gdzie nie wolno wypłacać wynagrodzeń pracowniczych w gotówce! Oczywiście każda czynność bankowa jest płatna. Jeżeli zaś jakąś czynność czynimy obowiązkową , to możemy określić również i maksymalne za nią wynagrodzenie. Po za tym jest kwestia tzw „lewaru”. Czyli każdy pieniądz wpłacany do banku daje w USA 14 dolarów kapitału ( bo tyle wynosi tzw. lewar w USA) i 35 euro w Europie ( bo tyle wynosi tzw lewar w UE). Dlaczego więc jeszcze trzeba za to płacić i finansować horrendalne pensje prezesów? Gdyby to bank musiał płacić za każdą wpłatę, jak to było kiedyś, to może i nie było by takiego rozwarstwienia dochodów.

 

A dalej ks. Stryczek odchodzi od rzeczywistości w zupełny kosmos i mówi:

 

Pracownik nie powinien zastanawiać się, kto zapewni mu lepszy los, tylko jak on sam może sobie wykreować lepszy los. Jeżeli mówię, że są lepsi i gorsi pracownicy, to dlatego, że uważam, że człowiek może sam wykreować swoją wartość na rynku pracy i wejść do grupy tych lepszych, bardziej pożądanych na rynku.”

 

Tyle, że jako młody człowiek ma do wyboru tylko te szkoły, które są w jego okolicy i może być uczony tylko przez tych nauczycieli, którzy są. Żaden z tych nauczycieli nie nauczy niczego, czego sam nie wie. Jak więc można samodzielnie wykreować swoją wartość na rynku pracy?

 

No i na zakończenie podsumowanie problemów frankowiczów. Ks. Stryczek mówi:Zatem ja mogę powiedzieć tylko, że frankowicz okazał się naiwny, dał się wkręcić, robił to co wszyscy i teraz przez wiele lat musi przez to cierpieć”. Ale jakoś nie widzi związku między cierpieniem frankowicza a pensją prezesa banku. Nie widzi tego, że frankowicz cierpi, by prezes mógł zarobić 36 tys złotych dziennie!

 

Myślałem, że chociaż w Święta będę mógł skupić się na rozważaniu spraw najważniejszych a tu się okazuje że zarówno czerwona jak i czarna żulia nie daje o sobie zapomnieć. 

 

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @UPARTY

nie, właśnie w Święta pomocnicy diabła nas atakują. To juz ich taka czerska tradycja.

Czerska i Wiertnicza Polakom na świeta. Ależ ich męczy nasza wiara i tradycja ! Nienawidzą jej.


Co do celebryty w koloratce, Stryczka - latał z konfesjonałem po rynku, za Komorowskiego miał widownie, teraz za nia zatęsknił, to i bryluje...


ks. * i Stryczek

Mateusz.25.07.1968 2 dni temu zmieniony [link] oto kilka perełek: „Niektórym się wydaje, że kiedy bronią krzyża n... ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. kiedyś w tzw Polsce robotniczo - chłopskiej

było dobre określenie...księża państwowi
świąteczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

3. Dajmy takiemu spokój...

Zmarł dzisiaj Ksiądz, któremu wiele, bardzo wiele księży do pięt nie dorosło...

W Wielki Poniedziałek zmarł Ksiądz Jan Kaczkowski...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...