Nadal kraik, państewko?

avatar użytkownika Jan Kalemba

Mniej więcej dziesięć lat temu mało co a obiłbym gębę panu Mirkowi, który tak nazwał Polskę jak ja dzisiaj w tytule. Oczywiście pan Mirek miał rację co autorytatywnie potwierdził sam szef MSWiA z rządu PO – „Państwo istnieje teoretycznie.”

 

Po ubiegłorocznych wyborach gorąco wierzyłem, iż Polacy szybko odzyskają Polskę, między innymi poprzez odbudowę siły instytucji państwa. Reakcja państwa polskiego na piątkowy incydent z udziałem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zachwiała poważnie tę wiarę.

 

W każdym poważnym państwie wydarzenie, w wyniku którego życie głowy państwa zostało zagrożone, traktowane jest jako sytuacja kryzysowa, bo takie zagrożenie interpretuje się na równi z zagrożeniem bezpieczeństwa państwa. Służby specjalne, odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa, uruchamiają na taką okoliczność rutynowe czynności na podstawie gotowych algorytmów postępowania w sytuacjach kryzysowych.

 

Piątkowe lądowanie w rowie prezydenta Andrzeja Dudy po nieprawdopodobnym „wystrzeleniu” opony skutkowało zaś tym, że powiatowi policjanci czekali pół dnia na przybycie powiatowego prokuratora, aby ten wszczął śledztwo...

 

Incydent wydarzył się w piątek przed południem, a jak poinformowała rzeczniczka opolskiej prokuratury, oględziny fragmentu autostrady A4 przeprowadzono dopiero wieczorem?! Po namyśle oględziny ponowiono w sobotę, a po dalszym namyśle fragment autostrady oglądano i w niedzielę. Pani rzeczniczka poinformowała też, że przesłuchano pracowników autostrady, którzy zbierali fragmenty opony.

 

Z tego wszystkiego wynika, że nie wykonano dokładnych oględzin natychmiast po zdarzeniu i ponawiano je jeszcze dwa razy, a przedmioty mogące stanowić dowody nie zostały zabezpieczone przez osoby wykonujące czynności śledcze, lecz zbierały je osoby postronne.

 

Uważam, że sprawa jest bardzo poważna i pokazuje jak wiele trzeba zmienić w Polsce.

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Jan Kalemba

CDiKK - taki jest dosłowny stan państwa i jego administracji. W III RP rządzi nadal Kiszczak z Michnikiem. Różnica między tymi dwoma polegała na tym, że Kiszczak swoją centralę miał w Moskwie, a Michnik? Trudno okreslic geograficznie miejsce - Bruksela niech bedzie symbolem.

Ci podskakujący na ulicach emeryci nie wzieli się z nikąd - propaganda w mediach AntyPiS prowadzona jest zaciekle od 2007 roku, jedyne medium, które odstawało od całości to toruńskie RM.
Nienawiść do "Kaczyńskich" wyprowadza ten sterowany mediami geriatryk na ulice, popchnąć ich do kroków przestępczych to pryszcz.

Jeżeli rządzący nie oczyszczą szybko tych gnijących struktur , w których zatrudnieni sa "swoi" od czasów Kiszczaka, a obecnie ich dzieci i znajomi według klucza, nie mamy szans na żadne zmiany, nie mówiąc o "dobrych".

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

2. Może to kolejny przypadek, że...

..."wydarzenie" na A4 miało miejsce W PIĄTEK. W piątki, po 15.00, wszelkie "służby" państwowe zamierają do poniedziałku do 8.00. Od prokuratur, po medyków wykonujących sekcje, toksykologów, ekspertów od katastrof. Wszyscy, na wsiakij pożarnyj słuczaj, zamierają.
Może przyczyna jest czysto merkantylna: we wikend można załapać się na dodatkową kasę...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...