Połowy tygodnia (8.)

avatar użytkownika tu.rybak
Oj działo się, działo i jeszcze działo się będzie. A wszystko przez wdowę po Kiszczaku, która zaniosła kwity do IPN. Wśród nich podobno oryginały esbeckich zobowiązań i pokwitowań płatności Wałęsy (TW Bolek).

Zwolennicy i pogrobowcy Unii Wolności z masochistycznym samozaparciem stoją murem za Wałęsą. W szczycie tego zboczenia dojdzie do marszów z plakietkami w rodzaju Ja też jestem Bolkiem czy Donosiłem do SB. A Ty? Co Ty zrobiłeś dla III RP?

Wydawać by się mogło, że Wałęsa nie jest już ani ważny, ani nikomu niepotrzebny. A tu proszę, okazuje się, że ci którzy wtedy używali Wałęsy instrumentalnie muszą teraz iść w zaparte. Bo bronią sami siebie. Szczególnie tragikomiczna jest sytuacja "Gazety Wyborczej", gdyż Wałęsa był kiedyś ich wrogiem numer jeden...

Przez lata stawali w obronie Bolka posuwając się do działań skandalicznych. Dość przypomnieć nękanie Walentynowicz, Wyszkowskiego, Cenckiewicza i Gontarczyka czy Zyzaka (i wielu innych). Musieliby posypać głowy popiołem, a na to, jak to gnidy, nigdy się nie zdobędą. A na dodatek okazuje się, że Kaczyński, Macierewicz, Gwiazda i inni mieli rację i co gorsza nie można na nich zwalić winy.

To musi boleć w dwójnasób...

Kwity Bolka przykryły plan Morawieckiego. Niesłusznie z kilku powodów.

Po pierwsze pokazuje on, że władza traktuje rządzenie poważnie, to znaczy zamierza wziąć odpowiedzialność. Okazuje się rządzenie, to nie stanie z dala od polityki i zapewnienie ciepłej wody w kranie, to dużo więcej.

Po drugie plan Morawieckiego definiuje założenia (pułapki rozwojowe Polski) i przedstawia logiczne drogi wyjścia.

Po trzecie (z mniejszych rzeczy) obiecuje zerwanie ze złą tradycją Polski resortowej oraz znoszenie barier biurokratycznych.

A jak będzie, to czas pokaże...

Kwity Kiszczaka przysłoniły skandaliczny wyrok (de facto ugodę) dla głównego machera afery informatycznej. Podobno największa afera ostatnich lat, sama wartość łapówek dla faceta miała sięgać 5 milionów zł, a on dostaje wyrok w zawieszeniu i 90 tys. grzywny. Czyli nic się nie stało...

Kwity Kiszczaka przesłoniły również spektakularne zatrzymania i przeszukania byłego posła od Palikota, redaktora naczelnego "Faktów i mitów" oraz właściciela wydawnictwa wydającego "Wprost" i "Do rzeczy". Obie sprawy dotyczą przestępstw pospolitych. Oj, składają się parasolki nad pupilkami poprzedniej władzy...

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

" Oj, składają się parasolki nad pupilkami poprzedniej władzy..." a to dopiero początek, bo jeszcze nikt, poza ministrem środowiska nie ogłosił raportu z audytu. Raport ministra środowiska przykryto rechotem z promocji dewiantów za 4 mln PLN, Bolkiem przykryto pakiet wdrożenia 500+ i plan Morawieckiego dla Polski.
Czym przykryją kolejne audyty?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Wybuchem bomby atomowej pozostawionej przypadkiem

przez rosyjskich żołnierzy Północnej Grupy Wojsk sowieckiej Armi Czerwonej w Legmicy, w pomieszczeniach agencji towarzyskiej ulokowanej w jednym z mieszkań posła PO.

avatar użytkownika guantanamera

3. @michael

:)))))

avatar użytkownika tu.rybak

4. Jak te audyty będą

takie jak audyt Maja z komendy g. policji, to nie trzeba będzie ich przykrywać. Dobry audyt, to taki, po którym będą postępowania...

Rybak
avatar użytkownika michael

5. Po audycie Ministra Ochrony Środowiska są postępowania.

i będą jeszcze.

link do artykułu wPolitce

I link do tego audytu: "Bilans otwarcia":

avatar użytkownika Maryla

6. jest coraz ciekawiej z bolkowaniem

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu informuje:

Informuję, że na mocy zarządzenia Dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w dniu 17 lutego 2016 roku śledztwo S 64/15/Zi prowadzone w Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, w którym to postępowaniu

między innymi zabezpieczono dokumenty w miejscu zamieszkania wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku zostało objęte ze strony Głównej Komisji nadzorem służbowym, z uwagi na wagę tego postępowania.

Dotychczas prowadzone czynności nie były zaskarżane przez uprawnione podmioty, nie wpłynęły też, ani nie były rozpatrywane żadne skargi na czynności prokuratorów w związku z zabezpieczeniem dokumentów oraz prowadzonymi przez nich czynnościami.

Dyrektor

Głównej Komisji Ścigania Zbrodni

przeciwko Narodowi Polskiemu

Zastępca Prokuratora Generalnego

dr Dariusz Gabrel

IPN o włączeniu do zasobu archiwalnego IPN dokumentów dot. tajnego współpracownika pseudonim „Bolek”(komunikat)

- IPN informuje:

20 lutego br. materiały archiwalne dot. współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa, zajęte przez prokuratora IPN w domu Czesława Kiszczaka w dn. 16 lutego br., włączono do zasobu archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej. Dokumenty otrzymały kolejny numer z książki nabytków archiwum IPN w Warszawie (IPN BU 3333).

Po archiwalnym rozpoznaniu dokumentów, zadecydowano się wyodrębnić 4 jednostki archiwalne, na co wpływ miały ich odrębne cechy fizyczne i chronologia poszczególnych akt.

Na materiały te składają się kolejno:

1. IPN BU 3333/1 t. 1: Teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim "Bolek" dot. Lech Wałęsa, imię ojca: Bolesław, ur. 29-09-1943 r. w m. Popowo (gmina Tłuchowo).

2. IPN BU 3333/1 t. 2: Teczka pracy tajnego współpracownika pseudonim "Bolek" dot. Lech Wałęsa, imię ojca: Bolesław, ur. 29-09-1943 r. w m. Popowo (gmina Tłuchowo).

3. IPN BU 3333/2: Pismo Czesława Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych w Warszawie z dnia 5 kwietnia 1996 r. w sprawie przekazania do AAN dokumentów dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB.

4. IPN BU 3333/3: Oryginalne opakowanie, w którym przechowywano materiały archiwalne dot. współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa do chwili zajęcia dokumentów przez prokuratora IPN-KŚZpNP.

Pracownicy archiwum IPN oznaczyli dokumenty właściwymi sygnaturami archiwalnymi. W trakcie przygotowania dokumentów do skanowania opracowali technicznie akta, podkleili rozdarcia, wykonali niezbędne naprawy, skutkujące wzmocnieniem dokumentów lub ich części.

Akta oznaczone też zostały jako niezawierające informacji o charakterze niejawnym.

W trakcie opracowania ponumerowano każdą stronę teczki personalnej i teczki pracy, nawet niezapisaną. Obecnie akta liczą odpowiednio: teczka personalna – 183 strony (łącznie z okładką), zaś teczka pracy 576 (również z okładką).

W trakcie opracowania nie dokonano przesunięć kart i zmian układu poszczególnych dokumentów. Jest on taki sam, jak w momencie ich odnalezienia w domu Czesława Kiszczaka.

Do teczki pracy włączono dokument przekazany Prezesowi IPN, dr. Łukaszowi Kamińskiemu przez Marię Kiszczak podczas spotkania w dniu 16 lutego br. Analiza oryginalnego „Spisu zawartości teczki” wykazała, że dokument ten wyrwany został właśnie z tej jednostki. Obecnie powrócił na swoje miejsce i stanowi karty 540-541 wg nowej paginacji teczki.

Po opracowaniu wszystkie jednostki archiwalne zostały zeskanowane w Pracowni Digitalizacji Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów. Udostępniane będą w kopiach papierowych.

W trakcie opracowania technicznego kondycja dokumentów oceniona została jako dobra, a podłoże papierowe stabilne. Niemniej w najbliższych dniach planowane jest wykonanie dokładnej ekspertyzy konserwatorskiej, która wskazać może ewentualne zalecenia w zakresie profilaktyki przechowywania i zabezpieczenia dokumentów. Niepokojący jest szczególnie silny zapach dokumentów, będący prawdopodobnie wynikiem zakwaszenia papieru. Jeśli ekspertyza wykaże konieczność podjęcia działań konserwatorskich, zostaną one wykonane.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

7. News goni news

Pare dni temu, ktos rzucil mysl, ze nieroztropna, choc pozadana, propozycja businessowa Pani Marii Teresy Kiszczakowy, przykryje Plan Wicepremiera Morawieckiego.
Nie sadze, biezaczka bedzie zawsze, a Plan, jesli bedzie realizowany, to bedzie na tapecie ciagle. Takze na stronach podrecznikow z historii nowej Polski.
Wyjce powtorzyly blad, za szybko sie rzucily do dezawuowania commodity (towaru) dostarczonego przez Pisarke i Poetke oraz Zone Kreatora Historii. Wlasnie zuzyli sie: Frasyniuk, Rulewski i Lis. Pozostal Bujak, na ktorego to, robotnika, zawsze mogli liczyc.
Ale nie na Andrzeja Rozplochowskiego ze Slaska. I wielu innycych, ktorzy sie nie sprzedali.

avatar użytkownika Maryla

8. Tymczasowy

zestaw osobowy jest wciąz ten sam - przebiega wg jednej linii podziału - układu w Magdalence i kwestii przyciagania do koryta.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Za chwilę będzie wielki

Za chwilę będzie wielki audyt, pokazanie, co się działo w poszczególnych resortach, instytucjach. I będzie podsumowanie na 100 dni, ale naprawdę takim znakomitym podkreśleniem, że ta droga, którą idziemy jest wspierana, będzie wynik wyborów w tym okręgu

— zaznaczył Kaczyński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

10. ;D

avatar użytkownika Maryla

11. świńska grypa nadal zabija

W niedzielę w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu na świńską grypę w wieku 62 lat zmarł Tadeusz Pawlaczyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Leszna, były komendant wielkopolskiej policji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

12. Majewski ma racje

Sral go pies. Tego Walezego z dynastii rzymskich cesarzy.
Moze tym razem, gdzies ten koszmarny typek zniknie?