Repolonizacja mediow

avatar użytkownika Tymczasowy

W polowie roku pojawia sie nowe przepisy regulujace wlasnosc mediow w Polsce. Zapowiadajaca je posel Elzbieta Kruk stwierdzila: "To kwestia, ktora trzeba koniecznie przeprowadzic, choc na pewno spotkamy sie z niezrozumieniem i oburzeniem". Na co mozemy liczyc? Jakie dyskusje beda sie toczyly?

Plaszczyzna na jakiej cala sprawa bedzie sie rozgrywala jest dzialalnosc antymonopolowa panstwa. Najpierw trzeba bedzie stwierdzic wystepowanie monopoli na rynku medialnym.Sluzy temu szereg metod. Jedna z nich nazywa sie wskaznikiem koncentracji. Zestawia sie dochody 4 lub 8 najwiekszych firm z suma dochodow calej  branzy. Jezeli dochody czworki wynosza ponad 50%, a dochody osemki -wiecej niz 75%, to uznaje sie, ze stopien koncentracji jest wysoki. Inna metoda jest stosowany w USA Herfindahl-Hirschman Index, w ktorym bierze sie pod uwage ilosc akcji na rynku. Sa tez inne,np. Krzywa Lorenza. Oczywiscie  ustawodawca wybierze te metode, ktora najlepiej rozwiaze problem w polskich warunkach.

Szanujace sie panstwa stawiaja limity obcej wlasnosci w wybranych dziedzinach; obronnosci, bankowosci, takze w mediach. Na polskim rynku medialnym widac troche razacych oczy flagowcow, ktorzy zostana z cala pewnoscia przycieci. W dziedzinie gazet idzie o "Fakt Gazete Codzienna" (298 961 nakladu),nalezaca do niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringer Axel Springer. Tenze Springer ma 49% wlasnosci 'Dziennika Gazety Prawnej" (44 505). Rozlegle laki lokalnej prasy codziennej podziela ten sam los. Wypada jednak zwrocic uwage na wypieranie platnej prasy codziennej przez bezplatna.Wsrod tygodnikow razi oczy "Newsweek" (130 257), tez nalezacy do Springera.

Ciekawa sytuacja rysuje sie na ryku telewizyjnym. Tam potega jest amerykanski koncern Scripps Networks Interaction. Naleza do niego (w nawiasach srednia wielkosc widowni): TVN (768 884), TVN24 (255 212), TVN7 (234 074) i TTV (111 642). W sumie, srednia wielkosc widowni - 1 369 812. Dla porownania: TVP1 (945 496), TVP2 (635 809) i TVP INFO (285 583), co w sumie daje srednia wielkosc widowni - 1 866 888.

W dziedzinie radiowej na uwage zasluguja RFM i ZET. Pierwsza stacja nalezy do kapitalu niemieckiego. druga do Francuzow.

Na internecie wyrozniaja sie "Grupa Onet" (liczba internautow - 17 948 110) oraz Grupa Interia.Pl (14 667 767). Pierwsza nalezy do Springera, druga do niemieckiego Bauer Media.

Przykladem radzenia sobie z obcym kapitalem w mediach, moze byc Rosja. W ramach programu "Nacjonalizacji elit", w dniu 26 IX 2014 r. uchwalona zostala ustawa ograniczajaca do 20% mozliwy udzial akcjonariuszy zagranicznych w mediach. W zycie weszla od poczatku 2016 r. Rok ten bedzie przejsciowy, tak ze bedzie dzialala na dobre od poczatku 2017 r.  Trafione mialy byc miedzy innymi takie flagowce, jak "Forbes" wydawany przez Springera oraz "Wall Street Journal" wydawany przez finska Sanome. We wrzesniu 2015 ukazala sie w mediach informacja: "Koncern Axel Springer calkowicie wycofuje sie z Rosji".

Ramy dyskusji, czyli napadow na polski rzad, sa z grubsza rzecz biorac, okreslone. Nie da sie kwestionowac samej idei ograniczania monopoli i dominacji kapitalu zgranicznego. No, chyba, ze jest sie Schulzem. Natomiast bedzie uzywane porownanie z rynkiem medialnym Niemiec, ktory jest z polskim rynkiem nieporownywalny. Na samym wstepie, roznia sie wielkoscia. Polski rynek to Mickey Mouse.  W Niemczech wydaje sie 359 gazet (75% lokalnie) w przecietnym nakladzie 21 mln. Gazety te naleza do 138 wydawcow.W Polsce wydaje sie 37 gazet o lacznym nakladzie dziennym - 2.3 mln. egzemplarzy.

W Niemczech nie ma formalnych ograniczen co do udzialu kapitalu zagranicznego w mediach. Nie musza tego robic; wystarczy, ze nie dadza reklam obcym. sprawy monopoli reguluja poszczegolne landy. Jest porozumienie landow co do walki z monopolam w Radio i TV, wyznaczajace poziomy 25 i 30% ogladalnosci lub skuchalnosci w danym roku. Potegi medialne ograniczane w ojczyznie, dokonuja ekspansji poza granicami kraju. Do Polski wpuszczono je na dobre w 2004 r.

Tradycyjnie, podniesiona zostanie sprawa ingerencji polityki w media. tu, akurat uzbieralo sie troche argumentow na niekorzysc Niemiec. Lista wykrytych ingerencji politykow w dzialalnosc mediow ciagle rosnie. O to kilka z nich. W 2009 r. odwolano szefa ZDF,N.Brendera (ingerowal premier Hesji R.Koch z CDU); w 2012 r. wyszla afera, znow w ZDF - ingerowala partia CSU;w 2016 r. wyszedl skandal milczenia mediow wobec atakow uchodzcow na kobiety w Kolonii i innych miastach niemieckich. Calkiem niedawno Wolfgang Herle, byly szef studia TV ZDF w Bonn, ujawnil w rozmowie w radio "Deutschlandfunk": "Otrzymywalismy odgorne nakazy...Tematy o ktorych sie informuje sa dyktowane przez rzad". Podobnie twierdzila Claudia Zimmermann, dziennikarka stacji radiowo-telewizyjnej WDR.

Stoponiowo, nowy rzad w Polsce ma coraz mniej "pod gorke" i zacznie sie "z gorki". Moze wtedy przyjdzie tez czas na zajecie sie  na polskojezyczne media: "Polsat" (816 387), nalezace do Agory TOK FM czy "Polityke" (115 736). Zakrecenie rury z ktorej rwal potok ogloszen z firm z udzialem Skarbu Panstwa juz teraz wysusza gardla wsciekle ryczace.

 

CDN

8 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Repolonizacja tego, co za pół darmo oddał Janusz Lewandowski

jest konieczna i niebywale mozolna. Jestem przekonany a nawet pewien, że to co stało się zarówno po stronie prawnej jak i ustrojowej było bezczelnym złodziejstwem, które niestety przekształciło się w nieodwracalną rzeczywistość.

Niestety dla złodziei, zjawiska takiej bezczelnej kradzieży, dokonywanej pod osłoną państwowych instytucji i odpowiedniej modyfikacji prawa państwowego są publicznie znane i następowały jeszcze bardzo niedawno, Tak jak znany casus "Malmy", który zawierał wszystkie wymienione wyżej elementy jest tego dobrym przykładem. Włącznie z wykorzystaniem brutalnego rozboju gangsterów, współpracujących z "lobbingiem" w Sejmie, który zmieniał prawo tak, aby otworzyć drogę gangsterom.

Mimo tego, że często wiemy kto, kiedy i jak - to skutki wrogiego przejęcia albo prymitywnego niszczenia polskiej gospodarki w większości przypadków są nieodwracalne, a jedynym racjonalnym sposobem, możliwym do zrealizowania są żmudne i bardzo profesjonalne procedury.

Przykładem idei jednej z takich procedur, właściwych dla repolonizacji mediów jest to, o czym dzisiaj napisał Tymczasowy. W każdym przypadku konieczne jest przygotowanie równie koronkowego i specjalistycznego rozwiązania, a niektóre z nich  przypominają bardzo skomplikowane gry strategiczne.

Kradzież i bandyckie rozwałki są zwykle łatwe i dają szybkie rezultaty, a naprawa skutków takiego bandytyzmu jest zawsze bardzo trudna.

A szczytem bezczelności i chamstwa jest niesamowite zjawisko pojawiania się opiekunów i realizatorów tego złodziejstwa w roli światłych autorytetów, które w europejskich salonach prezentują się jako obrońcy tak zwanych "wartości". Bardzo możliwe, ze faceci tak postępując, sami siebie wbijają się na hak. Ich własna arogancja ich wydusi. 

Nie myślę o zemście, ale uważam, że za ich zbrodnie należy się kara. 

Nadzianie ich na hak - niestety wcale nie ułatwi procedur repolonizacji.

avatar użytkownika gość z drogi

2. "Zakrecenie rury z ktorej rwal potok ogloszen z firm z udzialem

"Zakrecenie rury z ktorej rwal potok ogloszen z firm z udzialem Skarbu Panstwa juz teraz wysusza gardla wsciekle ryczace."
oj będzie ciężko i to bardzo...to ,co zakręcili Buzek z Lewandowsko\POdobnym...obawiam się ,że nie da się odkręcic....ani prawnie ani inaczej...tylo jakaś "rewolucja" ale to zaraz schetynoPOdobne podniosą wrzask i bratnia POmoc uzbrojona w kije ...stawi się u naszych bram...ale wierzę w tzw zdarzenia "nadzwyczajne" więc zobaczymy,pożyjemy i damy radę....
serdeczne pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

3. kroplówka państwowa sie kończy, Czerska bul bul bul


Gazeta Wyborcza traci rynek. Coraz mniej kupują instytucje

"Gazeta Wyborcza" zanotowała spadek sprzedaży o 4,44 procent. To
najgorszy wynik wśród największych tytułów. Jeszcze bardziej spadło
rozpowszechnianie płatne. Kurs akcji Agory idzie w dół

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. @ gość z drogi. Na przykład. Był sobie browar. Kupił to ktoś.

Pan Marek Varisella, znany polski rajdowiec posłużył transakcji w roli słupa, albo dobrze poukładanego pośrednika. Kupił tanio, drogo sprzedał. Nabywca (Carlsberg) rozmontował bezcenną maszynerię i gdzieś wywiózł. Gdzie ta maszyneria jest?
Bóg raczy wiedzieć.

Budynki po browarze dawno zburzone, na ulicy Jedności Narodowej we Wrocławiu został pusty plac. Tego już się nie da odkręcić, ani naprawić. Klasyczna rola najeźdźcy kolonialnego. Komprador.
Ale zawsze możemy zbudować coś innego.
Nawet w dziedzinie produkcji piwa.
Albo spalania węgla.

Damy radę.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Janusz Lewandowski

jest wyjatkowo odpychajaca kreatura. Mam nadzieje, ze bedzie troche procesow w sprawie prywatyzacji.
Mam tez nadzieje, ze znajda sie zdjecia satelitarne ze Smolenska, przeslane lata temu do Polski. Sa moze w SKW.
Bardzo bym sie zdziwil, gdyby nie opublikowano Aneksu do Raportu w sprawie WSI.
Nie jest mozliwe, by niebawem nie ukazaly sie artykuly historykow pisane w oparciu o swiezo wyzwolone akta w IPN. Ciekawe,jakie autorytety zostana pokazane.
Dobre wiadomosci leza wprost na ulicy, czy jak maslaki w znanym mi lasku.

avatar użytkownika kazef

6. @Tymczasowy

Do tych smacznych maślaków dodam jeszcze oczekiwaną i szeptaną już wszędzie dymisję Andrzeja Krzysztofa Kunerta zasłużonego razem z Bulem w dziele budowy pomnika krasnoarmiejców w Ossowie i pseudoupamiętnienia na warszawskiej "Łączce"

avatar użytkownika gość z drogi

7. szanowny @Michaelu :) ad "Damy radę."

oczywiście,ze damy radę,ale pewne sprawy jak np kwity w sprawie handlu węglem, poszły z dymem...
Huta Częstochowa sprzedana za przysłowiową bramę wjazdową ,Hindusowi...nie do odzyskania....itd itp ale i na zgliszczach i ruinach nie raz już budowaliśmy Polskę od nowa,więc uszy do góry ,pogromcy lwów... :)
wieczorne serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. kluczyka już nie ma ale został jego" sobowtór"

...w Londynie chyba ostatnio zamieszkał...Wiatry,dmiące w ŻAGLE i goniące Kunę...nie do PO zamiatania ,bo zamieceni już dawno pod dywan,kompradorów też jeszcze trochę żyje..mimo dziwnych tirów i innych trucizn..czy czegoś tam...i nie koniecznie w Londynie
pozdr :)

gość z drogi