Internet przeciw Kukizowi
Podczas wczorajszego głosowania nad wotum zaufania dla rządu pani premier premier Beaty Szydło największą niespodzianką była postawa parlamentarzystów Kukiza. Trzydziestu dziewięciu [z 41] posłów klubu Kukiza [i on sam] zagłosowało przeciw rządowi, razem z PO i partią Petru. Wywołało to wściekłość internautów. Prawie wszystkie z 1000 pierwszych komentarzy nt. wiadomości o glosowaniu nad wotum w Interii.pl {TUTAJ} były poświęcone właśnie Kukizowi. Były one skrajnie negatywne. Wymyślano mu od zdrajców, porównywano z Palikotem i Giertychem. Dostawało się też narodowcom. To samo w innych portalach np. Niezaleznej.pl {TUTAJ}. Identyczne nastawienie było też w notkach blogerów, , np. Giza 3miasto {TUTAJ}:
"Tymczasem pierwszy powierzchowny ogląd wyników głosowania mówi nam dobitnie kto jest kto w tym nowym sejmie. I oto okazało się, że Kukiz i jego menażeria osobliwości, to nic innego jak palikociarnia zmajstrowana ad hoc i medialnie rozdmuchana wyłącznie po to, aby uniemożliwić zmianę panującego w Polsce od 25 lat systemu.".
W tym samym duchu pisały setki komentatorów, co przypominało gniewną reakcję internautów na wyłamanie się Kopacz z Grupy Wyszehradzkiej i zgodę na przyjmowanie "uchodźców". Opisywałam to w notce "Internetowa furia" {TUTAJ}. Wtedy zapowiadało to klęskę PO w wyborach.parlamentarnych. Dziś można podejrzewać, że dzięki temu jednemu głosowaniu Kukiz utracił co najmniej połowę zwolenników. Próbowal się obecnie z tego tłumaczyć. W portalu Interia.pl {TUTAJ} czytamy:
"Klub Pawła Kukiza niemal w całości zagłosował wczoraj przeciwko udzieleniu wotum zaufania gabinetowi Beaty Szydło. W radiowej Jedynce Kukiz mówił, że w wystąpieniu premier zabrakło deklaracji o zmianach w konstytucji. Nie wyklucza jednak współpracy z PiS. Wprawdzie takie słowa wypowiedział później Jarosław Kaczyński, ale - jak powiedział Kukiz - "to nie było wotum zaufania dla klubu Prawa i Sprawiedliwości, tylko dla rządu". Jego ugrupowanie głosowało nad konkretnym programem przedstawionym przez premier Szydło.
Mimo wczorajszego głosu przeciw, Kukiz '15 widzi możliwość współpracy z PiS-em. Jak mówi, posłowie jego partii i PiS mogą na przykład postawić razem kogoś przed Trybunałem Stanu. "Idziemy w tych kwestiach z Prawem i Sprawiedliwością ramię w ramię" - dodał.".
Ja nie wiem, czy Kukiz kpi, czy o drogę pyta? Skoro raz został uznany przez swój elektorat za zdrajcę, to tak już pozostanie. Utracone zaufanie nie powróci [zwłaszcza wśród mlodzieży]. Jeśli program premier Szydło mu się nie podobał - mógł przecież wstrzymać się od glosu, tak jak PSL. Niewykluczone, iż Kukiz popełnił wczoraj polityczne seppuku i rzeczywiście podzieli los Palikota.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz