"Oszczepy" dla Ukrainy

W poniedzialek wieczorem prezydent Ukrainy Poroszenko udzielil wywiadu 'Wall Street Journal". Zwrocil sie do krajow NATO o dostarczenie 1240 amerykanskich naramiennych wyrzutni przeciwpancernych "Javelin" (Oszczep). Dlaczego akurat tyle? Otoz w ramach Budapest Memorandum 1994 podpisanego miedzy innymi przez USA i Wielka Brytanie, zagwarantowano Ulrainie "suwerennosc i integralnosc terytorialna" w zamian za co Ukraina miala zrezygnowac z 1240 glowic jadrowych, ktore przypadly jej po rozpadzie ZSRR. Ukraincy slowa dotrzymali, pozostali sygnatariusze - nie.

FGM-148 Javelin wszedl do sluzby w armii amerykanskiej w 1996 r.Jest  najbardziej z mozliwych poreczna bronia przeciwpancerna piechoty w dzisiejszym swiecie. Lekka i celna. Zestaw wyrzutni i pocisku wazy 22.3 kg. Zasieg - 4.7 km, zasieg skutecznego ataku - 2.5 km. Sa dwie mozliwe trajektorie: prosta i stromotorowa. Te pierwsza stosuje sie, gdy celem jest helikopter lub budynek. Druga, gdy chce sie razic czolg lub transporter opancerzony.

Javelin jest wyrzutnia trzeciej generacji, czyli najnowoczesniejsza. Okresla sie go: "Fire-and-Forget anti-Tank Missile" (Rakieta Przeciwczolgowa Wystrzel i Zapomnij), gdyz rakieta sama sie naprowadza i ma zdolnosc zmiany trajektorii lotu. Rola strzelca sprowadza sie do  wyznaczenia rakiecie celu ataku. Polega to na przekazaniu obrazu celu z ekranu w wyrzutni na na jego odpowiednik w rakiecie. A dokladniej na  obramowaniu w postaci prostokatnego "boxu". Po nacisnieciu drugiego cyngla rakieta uwalnia sie z wyrzutni i po okolo 10 metrach przechodzi na wlasciwy rodzaj napedzania. Takze pod wzgledem intelektualnym przechodzi "na swoje". Mozg rakiety zawarty w jej zaokraglonym jak miska czubku, ma za zadanie utrzymywanie obrazu celu, koncentrowaniu sie na nim uwzgledniajac przesuwanie sie obiektu w przestrzeni, zmiane trajektorii lotu oraz zmieniajacy sie kat ataku. Typowo, w ostatniej rakieta  zawisa nad ofiara. Z dwoch pociskow, z ktorych  sklada sie glowica , najpierw uderza jeden. Sluzyc to ma na przelamaniu obrony uzywanej w nowoczesnych czolgach. Te obrone stanowi pancerz typu ERA (Explosive Reaction Armour), czyli caly system plytek lub jakby pudeleczek wypelnionych materialem wybuchowym, neutralizujacym i rozpraszajacym strumien kumulacyjny pocisku. No a drugi pocisk wchodzi "jak w maslo".

Koszty pomocy/zadoscuczynienia Ukrainie nie sa w tym przypadku monstrualne. Mozna posluzyc sie dla porownania kosztami, ktore poniesie Estonia  w transakcji zaakceptowanej przez wladze amerykanskie w pazdzierniku 2014 r. Zamowienie obejmuje 350 rakiet, a dokladniej 120 wyrzutni, 350 pociskow (plus 102 cwiczebne), 16 urzadzen treningowych, czesci zamienne i oczywiscie szkolenie.To ostatnie trwa okolo 2 tygodni. Calosc - jedyne $55 mln. 

Koszt uspokojenia wyrzutow sumienia przez Amerykanow nie jest wcale wysoki, okolo $200 mln.Pozniej juz sami Ukraincy pewnie musieliby placic za pociski. Cena za 1 sztuke - $78 000.Nie ma porownania z kosztami ponoszonymi po kazdym trafieniu przez Rosjan prowadzacych wlasnie wojne z Ukraina. Pod koniec 1986 r. Amerykanie zaczeli dostarczac za darmo mudzaheddinom w Afganistanie naramienne rakiety przeciwlotnicze Stinger. Cena za 1 sztuke - $38 000. A finansowanie paryzantki w ramach Operacji Cyklon przekroczylo w tamtym czasie poziom $600 mln. rocznie. A co Stingery postraszyly najezdzcow, to postraszyly. Moze przyszedl czas na powtorke z rozrywki?