Wróg publiczny na stanowisku ministra

avatar użytkownika Janusz40

Ponad 2 lata temu SKOKI przeszły pod nadzór KNF; dawny prezes Krajowej Rady Skoków (senator Bierecki) informował KNF, że żle się dzieje w SKOK Wołomin (powiązanym z dawnymi funkcjonariuszami WSI i z najbliższą rodziną Prezydenta Komorowskiego). KNF nie odważyła się zadrzeć z takim parasaolem - wyciekły setki milkionów... Ponadto administracyjnie nałożono na SKOKI obowiązek składki na fundusz gwarancyjny, co przeprowadzone nagle - musiało zburzyć politykę depozytowo-kredytową.

Kasy nie zamrażając kapitału na fundusz gwarancyjny - mogły dawać lepsze warunki kredytowe swoim członkom; nałożenie obowiązku składki na ów fundusz spowodowało sytuację, w której "stare" kredyty - niżej oprocentowane - przestały byc opłacalne dla Kas (albo o wiele mniej opłacalne). Jeżeli nałożymy na to istnienie (w każdym banku) puli trudnych kredytów, to gorsza sytuacja niektórych oddziałów jest zrozumiała. Wypłaty z funduszu gwarancyjnego na rzecz klietów SKOK, to swoista cena całego sektora bankowego - właśnie za administracyjne wymuszenia zmiany statutu KAS. Nazwanie SKOK opiramidą finansową przez ministra finansów jest ze wszech miar nieodpowiedzialne.

Pomimo tego SKOKI wykazują jednak zyski, czyli nie ma mowy o upadku. Takze nie ma mowy o utracie przez deponentów ich oszczędności (do 100 tysięcy EURO). O tym min. Szczurek nie był łaskaw wspomnieć.
Szczurek, to emisariusz międzynarodowych banków, a przewodnicząca komisji sejmowej do tych spraw, to aktualna prezes banku. Wypowiedź ministra finansów jest rzeczywiście wypowiedzią polityczną, ale co ważniejsze, to wypowiedź, której nie powstydziłby się najgorszy wróg Polski i Polaków - otóż sytuacja finansowa banków (wszystkich) jest zawieszona na dość cienkiej linie, której wytrzymałość zależna jest od zaufania klientów banku. Żaden bank na świecie nie wytrzyma fali wypłat depozytów; często mamy do czynienia z zawieszeniem wypłat. Wypowiedź z tego szczebla o sytuacji w banku, to wypowiedź skandalicznma - może spowodować lawinowe komentarze w mediach i irracjonalną panikę.

Natomiast wypowiedź kandydatki na premiera można ocenić jako nadzwyczaj łagodną w stosunku do wroga publicznego jakim okazał się minister finansów.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz