Aby nie najlepszym było lepiej
Aby nie najlepszym było lepiej,
a najlepsi – lepiej, aby trzymali się z dala
od tego patologicznego systemu,
czyli niepoprawne rozważania dysydenta akademickiego
nad naprawianiem systemu nauki i szkolnictwa wyższego
Poseł Włodzimierz Bernacki przedstawił Tezy wystąpienia na Konwencji Programowej Prawa i Sprawiedliwości, Katowice 2015 zatytułowane „Nauka polska – droga do naprawy”.(http://www.wlodzimierzbernacki.pl/aktualnosc/649,nauka_polska_-_droga_do_naprawy_tezy). a Beata Szydło – kandydatka na premiera po ew. zwycięstwie PiS w nadchodzących wyborach na Konwencji oznajmiła , że ‚tak naprawdę rozpoczyna się ta wielka debata, którą będziemy prowadzili przez kolejne dni, miesiące i lata.’
To bardzo ważna deklaracja, tym bardziej, że do tej pory w zakresie bardzo ważnego dla Polski sektora nauki i szkolnictwa wyższego, wymagającego gruntowanej naprawy, tak naprawdę debaty nie było.
W tych sprawach zabierałem głos wielokrotnie, ale jednoosobowo, bez jakiejkolwiek reakcji ze strony pracujących nad programem PiS w tej materii ( np. https://blogjw.wordpress.com/2014/04/02/nauka-i-szkolnictwo-wyzsze-w-programie-pis-pod-niezalezna-lupa/).
Materia jest nader złożona, a kryzys uniwersytetu głęboki, więc potrzebne jest do tego podejście lekarskie, raczej szerszego konsylium, aby chory system uzdrowić, a nie pogłębić jego chorobę. https://blogjw.wordpress.com/2015/07/08/uwarunkowania-kryzysu-uniwersytetu-w-polsce/
Niestety takiego podejścia nie widzę i się tym martwię. W tezach nie zauważyłem idei, które by mogły doprowadzić do naprawy systemu nauki. Zauważyłem natomiast chęć powrotu do stanu sprzed 8 lat.
Ten stan był już stanem chorobowym, dalej pogłębianym przez zastosowane lekarstwa, więc powrót do tego stanu, to dla Polski nie jest opcja pożądana.
Przypomnę, że już 8 lat temu nauka i szkolnictwo wyższe funkcjonowało wg. ustawy z 2005 r. tzw. prezydenckiej, bo przygotowanej na życzenie rektorów przez Prezydenta Kwaśniewskiego (jego zespół) a przegłosowanej ‚rzutem na taśmę’ koalicji SLD-PSL przy poparciu PO, a wbrew PiS, wówczas stojącego po stronie konkurencyjnego projektu ‚solidarnościowego’. Ta ustawa była kiepska – generalnie zabezpieczała akademickie ‚status quo’..
Powrót do pierwotnego kształtu tej ustawy, nowelizowanej wielokrotnie w czasach PO- PSL, nie spowoduje uzdrowienia nauki w Polsce, której system wymaga dobrych zmian, a nie zmian ‚wstecznych’. Trzeba opracować nową ustawę dla systemu nauki i szkolnictwa wyższego, a nie postulować korekty ustawy, której realizowanie prowadzi do pogłębienia kryzysu uniwersytetu.
Niestety poseł nie podaje materiałów wyjściowych do sformułowania tych tez ‚naprawczych’. Nie przedstawia analizy choroby systemu, ani ‚karty choroby’ – czyli historii choroby i metod jej dotychczasowego leczenia.
Postuluje jako receptę: ‚cofnięcie wszystkich szkodliwych zmian wprowadzonych w ciągu ostatnich ośmiu lat’ i kilka szczegółowych zaleceń oraz opinii, w części mocno dyskusyjnych np. ‚ kuriozalnym rozwiązaniem jest wprowadzenie przepisu, dającego doktorowi uprawnienia równoprawne doktorowi habilitowanemu’, wskazujących, że autor tez jest zwolennikiem polskiego systemu tytularnego funkcjonującym od czasów instalacji systemu komunistycznego w Polsce ( i nie tylko) , a nie dorobkowego – merytorycznego, funkcjonującego w krajach zachodnich.
Nie przedstawia tezy o przestawieniu systemu nauki porządku wschodniego (kompatybilnego w PRL /III RP z systemem bloku sowieckiego) na system porządku zachodniego.
Nie przedstawia też tezy o włączeniu do systemu nauki w Polsce licznej i naukowo wydajnej Polonii akademickiej, przez obecny system i obyczaje akademickie w Polsce – dyskryminowanej. Jakim cudem poziom nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce można podnieść przez rezygnację z tak wielkiego kapitału intelektualnego, nadal odpływającego z polskiego systemu porządku/obrządku wschodniego ?
Poseł nie przedstawia tezy koniecznej, dobrej zmiany, kuriozalnego obecnie (i od dawna) systemu rekrutacji nie najlepszych kadr na bazie chowu wsobnego i pseudokonkursów ustawianych na swoich (przez rządzących uczelniami ! w ramach autonomii uniwersytetu!). Nie przedstawia tezy o koniecznej dobrej zmianie oceniania i awansowania kadr na każdym szczeblu, na podstawie kryteriów merytorycznych, a nie pozamerytorycznych – co jest częstą praktyką w obecnym systemie.
W sprawach finansowych postuluje – „uczelnie powinny posiadać środki finansowe niezbędne dla prowadzenia działalności statutowej”, ale nie podaje skąd te środki mają uczelnie otrzymywać ? Czy w całości z kieszeni podatnika ? – często dużo biedniejszego od etatowych ‚akademików’, mimo ( a może właśnie dlatego), że nieraz bardziej od nich sprawnego intelektualnie i moralnie ? Co to ma wspólnego ze sprawiedliwością i naprawą systemu ? A gdyby tak do systemu wprowadzić sprawniejszych intelektualnie i aktywniejszych naukowo i edukacyjnie pasjonatów, z tego patologicznego systemu przez lata usuwanych ?
Brak tezy o ochronie ‚akademików – poddanych ‚ przed ekscesami ‚akademików – feudałów i sitw akademickich’ . Toksyczność środowiska akademickiego prowadzi do poważnych strat potencjału intelektualnego oraz moralnego (problem ważniejszy od finansów ! – udowodniony, ale usuwany z debaty, bo kompromitujący utytułowane/utytłane „autorytety”).
To tylko przykłady, bynajmniej nie budujących refleksji, jakie ogarniają niepoprawnego politycznie i akademicko dysydenta akademickiego, od lat ( a nawet wieków) zainteresowanego naprawianiem systemu nauki i szkolnictwa wyższego.
Odnosi się wrażenie, że dotychczasowe tezy idą w tym kierunku, aby nie najlepszym było lepiej, a najlepsi lepiej, aby trzymali się z dala od tego patologicznego systemu.
Z punktu widzenia wyborcy PiS, zachęcanego do debaty (debatującego, ale dotychczas bez odzewu zachęcających) postuluję opracowanie programu naprawy systemu nauki w Polsce, przynajmniej jego zarysu, z zastosowaniem podejścia lekarskiego.
Polecam do zapoznania się i do merytorycznej krytyki moje teksty (setki) na temat analizy stanu nauki i szkolnictwa wyższego, ‚karty choroby’, i postulatów naprawy systemu zamieszczone w kilku zwartych pozycjach:
Drogi i bezdroża nauki w Polsce. Analiza zasadności wprowadzenia w Polsce zaleceń Europejskiej Karty Naukowca i Kodeksu postępowania przy rekrutacji naukowców (2008),
Mediator akademicki jako przeciwdziałanie mobbingowi w środowisku akademickim (2009),
Etyka i patologie polskiego środowiska akademickiego (2010),
Patologie akademickie pod lupą NFA (2011) ,
Patologie akademickie po reformach (2012)
dostępnych także w internecie na stronie http://www.nfa.pl/
oraz zwartych zbiorów tekstów:
Wielki Jubileusz Uniwersytetu Jagiellońskiego -2014
Józef Wieczorek – Kryzys uniwersytetu w ujęciu polemicznym z Prof. Piotrem Sztompką – 2014
https://jubileusz650uj.files.wordpress.com/2014/11/jc3b3zef-wieczorek-kryzys-uniwersytetu-w-ujc499ciu-polemicznym-z-prof-piotrem-sztompkc485.pdf
Moje boje – Blogosłowie dysydenta akademickiego Tom 1
https://blogjw.wordpress.com/2015/05/05/moje-boje-blogoslowie-dysydenta-akademickiego-tom-1/
Moje boje – Blogosłowie dysydenta akademickiego Tom 2
https://blogjw.wordpress.com/2015/05/26/moje-boje-blogoslowie-dysydenta-akademickiego-tom-2/
Moje boje – Blogosłowie dysydenta akademickiego Tom 3
https://blogjw.wordpress.com/2015/06/08/moje-boje-blogoslowie-dysydenta-akademickiego-tom-3/
Moje boje – Blogosłowie dysydenta akademickiego – Tom 4
https://blogjw.wordpress.com/2015/06/16/moje-boje-blogoslowie-dysydenta-akademickiego-tom-4/
Moje boje – Blogosłowie dysydenta akademickiego Tom 5
https://blogjw.wordpress.com/2015/06/28/moje-boje-blogoslowie-dysydenta-akademickiego-tom-5/
i na stronie – Blog akademickiego nonkonformisty https://blogjw.wordpress.com/
Zgodnie z moimi deklaracjami i zachętami chętnie podejmę dialog i pracę nad naprawą systemu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce.
Teksty w tej materii chętnie zamieszczę w strefie NFA. (bez opłat ! bo pieniądze nie są najważniejsze, najważniejszy jest człowiek).
Kategoria: Bez kategorii
- Józef Wieczorek - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz