Obrona pamięci pomordowanych Polaków przez UPA-OUN
Już po raz szósty Kresowianie i Przyjaciele Kresów Wschodnich udają się na Katolicki Uniwersytet Lubelski aby przy pomniku Największych z Rodu Polaków na dziedzińcu KUL w dniu 01.07.2015 r o godz. 16 stanąć w obronie Pamięci Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich. Przypomnę, że jest to konsekwencją władz tak zacnej uczelni która nadała w dniu 1 lipca 2009 r tytuł doctora honoris causa gloryfikatorowi zbrodniarzy UPA-OUN a wówczas prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence. Rodziny Pomordowanych uważają, że poprzez nadanie gloryfikatorowi UPA-OUN tego wyróżnienia została obrażona pamięć pomordowanych. Dzisiaj przy pomniku Największych z Rodu Polaków na dziedzińcu KUL widnieje tablica z nazwiskiem gloryfikatora zbrodniarzy UPA-OUN.
Jak więc powyższe ma się do głoszonej zasady, że KUL służy „prawdzie” którą poszukuje, pragnie, odkrywa i urzeczywistnia.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko za swojej prezydentury (2005-2010) jak i wcześniej będąc premierem Ukrainy (1999-2001) swoim postępowaniem wskrzeszał siły neo-banderowskie gloryfikując ich zbrodniczą działalność na współczesnej Ukrainie oraz zbrodniarzy podniósł do rangi bohaterów Ukrainy.
Konsekwencją powyższej działalności Wiktora Juszczenki jest dzisiejsza sytuacja na Ukrainie, gdzie bojówkarze przesiąknięci ideą neo-banderowską w imię Wielkiej Ukrainy, doprowadzili kraj na skraj anarchii i gospodarczej zapaści oraz wywołali wojnę domową. Na całej wschodniej Ukrainie narody, które żyły w zgodzie budując wspólny dom dzisiaj skierowali przeciw sobie czołgi, wyrzutnie rakietowe, karabiny i moździerze. Giną niewinni ludzie, najczęściej ludność cywilna a ich gospodarstwa i zabudowania na które pracowali pokolenia są zamieniane w rumowiska do których nie ma powrotu.
Takie konsekwencje przyniosła działalność gloryfikująca zbrodniarzy UPA-OUN przez Wiktora Juszczenkę gdzie punktem wyjścia były protesty niezadowolenia obywatelskiego, które zostały wykorzystane głównie przez siły neo-banderowskie do niekonstytucyjnego przewrotu i zbrojnego przejęcia władzy.
Dzisiaj Polacy ponoszą ogromne koszty pomocy i angażowania się po stronie Ukrainy za co należy się chrześcijańska wdzięczność, a co w zamian otrzymujemy od najwyższych władz Ukrainy - wystarczy przytoczyć kilka faktów z ostatnich miesięcy.
- 15 maj 2015 r Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisuje ustawę którą 9 kwietnia przyjęła Najwyższa Rada Ukrainy tym samym uznając prawny status zbrodniarzy UPA-OUN. Przewiduje zapewnienie zbrodniarzom UPA-OUN i ich rodzinom zniżek z innych socjalnych gwarancji oraz zakłada też karanie wszystkich tych którzy przypominają im zbrodniczą działalność.
- 7 maja 2015 r Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w czasie uroczystości na Westerplatte upamiętniające 70 rocznicę zakończenia II wojny światowej miał wpiętą w klapę marynarki rozetkę w czerwono-czarnych barwach. Barwy te używane były przez OUN, która w okresie międzywojennym pod dowództwem Stepana Bandery dokonała wielu terrorystycznych zamachów na przedstawicieli II RP. Barwy te były także barwami UPA dowodzonej przez Romana Szuchewycza, która dokonała w latach 1942-47 ludobójstwa na około 200 tys. Polaków. Prezydent Ukrainy tym aktem wymierzył policzek rodzinom ofiar UPA-OUN oraz upokorzył całe państwo polskie i najwyższe jego władze.
- 9 kwietnia 2015 r Najwyższa Rada Ukrainy uchwala ustawę na wniosek Jurija Szuchewycza (syna kata Wołynia, Romana Szuchewycza) gloryfikującą Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię oraz przewidujące sankcje karne za przypominanie faszystowskiego i zbrodniczego charakteru tych organizacji i dzieje się to kilka godzin po opuszczenie mównicy przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Przyjęcie w/w uchwały głosami 271 przy 450 deputowanych z których składa się Rada Najwyższa Ukrainy świadczy, że w aktualnym parlamencie zasiadają osoby które reprezentują siły banderowskie.
- 5 marca 2015 r Najwyższa Rada Ukrainy uczciła minutą ciszy twórcę i dowódcę UPA Romana Szuchewycza w 65 rocznicę jego śmierci. Roman Szuchewycz jako główny dowódca UPA ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za zaakceptowanie taktyki UPA przeciwko Polakom i przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich na polskiej ludności cywilnej. Roman Szuchewycz 1 grudnia 1941 podpisuje kontrakt na służbę w Niemieckim 201 batalionie Schutzmannschaft. Wiktor Juszczenko 12 października 2007 wydaje dekret o pośmiertnym uhonorowaniu Szuchewycza a 22 stycznia 2010 r nagradza tytułem Bohatera Ukrainy.
- 11 luty 2015 przewodniczący Najwyższej Rady Ukrainy Wołodymyr Hrojsman podpisuje decyzję o obchodach na szczeblu państwowym 120 rocznicy urodzin Petra Diaczenki którego tym samym włączono do panteonu ukraińskich bohaterów narodowych. Petro Diaczenko objął dowództwo nad sformowanym we wrześniu 1943 roku przez Niemców 31. Schutzmannschafts-Bataillon der SD. Formacja ta nazywana też Ukraińskim Legionem Samoobrony albo Legionem Wołyńskim składała się z Ukraińców-ochotników, która we wrześniu 1944 roku w sile ok. 400 ludzi brała udział przy pacyfikacji powstania warszawskiego na Czerniakowie.
- 14 października 2014 r Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ustanowił Dzień Obrońcy Ukrainy - święto wojska, pomimo, że banderowcy obchodzą ten dzień jako datę utworzenia UPA. Ukraińska Powstańcza Armia została założona w dniu 14 października 1942 r i przeprowadziła planowe i systematyczne ludobójstwo na Polakach na Wołyniu i Kresach Południowo- Wschodniej oraz na terenach obecnej Lubelszczyzny i Podkarpacia.
Odrodzenie się sił neo-banderowskich zapoczątkowane przez Wiktora Juszczenkę gloryfikującego zbrodniarzy UPA-OUN przynosi dzisiaj powyższe fakty w stosunkach Polski i Ukrainy.
Brak reakcji na powyższe poniżanie Polski i Polaków ze strony polskiego prezydenta, rządu, parlamentu i Instytutu Pamięci Narodowej, nie wspominając już o mediach, jest całkowitą kompromitacją tych instytucji. Daje ono powód do podejrzeń, że powyższe instytucje nie liczą się z opinią Rodzin Pomordowanych, Kresowian czy organizacji Kresowych, oraz nie stają w obronie interesów Polski.
Przebywając w dniach 6-13 czerwca na Ukrainie mogłem przekonać się naocznie do czego doprowadziła gloryfikacja UPA-OUN zapoczątkowana przez Wiktora Juszczenkę. Budzi grozę fakt że oto przy głównym wejściu do Największego Sanktuarium Maryjnego na Ukrainie w Poczajowie powiewa banderowska flaga jak również przy dojeździe do tego Sanktuarium - droga Krzemieniec, Poczajów. Budzi grozę również fakt że obok cerkwi w miejscowości Kozliv powiewa banderowska flaga. Czy naprawdę Popom nie przeszkadza że zbrodniarze pod tymi flagi wymordowały około 200 tysięcy Polaków. Budzi grozę fakt że oto 4 km od miejscowości Ludwikówka gdzie policja ukraińska przy biernej postawie Niemców wymordowała 172 Polaków - banderowska flaga. Przy drodze przystanek autobusowy przystrojony banderowską flagą w miejscowości Tarakaniv. Droga Dubno – Krzemieniec tablica ogromnych rozmiarów wskazuje drogę do muzeum sztabu UPA. Oto są również owoce gloryfikacji zbrodniarzy którą zapoczątkował Wiktor Juszczenko
Dlatego potrzeba nam iść po raz kolejny 1 lipca pod budynek KUL w dniu nadania wyróżnienia Wiktorowi Juszczence. Powyższy akt jest wołaniem i prośbą do władz tak zacnej uczelni którego patronem jest Największy z rodu Polaków o jak najszybsze anulowanie powyższego wyróżnienia. Anulowanie h.c. dla Wiktora Juszczenki gloryfikatora zbrodniarzy spod znaku Ukraińskiej Powstańczej Armii, Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i SS Galizien powinno dokonać się jak najszybciej ponieważ stoi to w rażącej sprzeczności z zasadami, jakie wyznaje Katolicki Uniwersytet Lubelski.
Przewodniczący Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej
Rady Miasta Lublin w sprawie wzniesienia
Pomnika Ofiarom Ludobójstwa dokonanego na Wołyniu
i Kresach Południowo-Wschodnich przez Nacjonalistów Ukraińskich
Zdzisław Koguciuk
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1.
Redakcja Blogmedia24.pl
2. Nie godzą się na „falę
Nie godzą się na „falę banderyzmu”. Pikietowali na KUL i przed UMCS (ZDJĘCIA, WIDEO)
causa przez władze KUL i UMCS Wiktorowi Juszczence – byłemu prezydentowi
Ukrainy.
Niezadowolenie członków stowarzyszenia budzi też zgoda na objęcie przez
Wasyla Pawluka urzędu Konsula Generalnego Ukrainy w Lublinie.
Te decyzje, zdaniem Powiernictwa, to przyzwolenie na promowanie kultu
formacji UPA, która odpowiada za zbrodnie na Polakach podczas II wojny
światowej. Zdaniem części kresowiaków zgoda na tę nominację „to naplucie
na groby blisko 200 tys. ofiar OUN/UPA”.
Kresowiacy rozpoczęli protest od pikiety na KUL. Później przenieśli się
pod UMCS.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl