Można?
tu.rybak, wt., 09/06/2015 - 20:06
Kidawa rządowa powiedziała rano, że nie ma pieniędzy na podniesienie płacy minimalnej, a po południu oznajmiła, że rząd podniesie... Nawet się nie zająknęła.
Mniejsza o Kidawę rządową, ciekawsze jest jak znajdują się w nowej sytuacji tzw. ekonomiści (specjaliści, analitycy itp. na usługach rządu). Otóż sprawdziłem na własne uszy. Oni od dawna tak mówili.
A jak mówili od dawna? A tak jak teraz ogłasza Kidawa rządowa.
Jak kiedyś Kaczyński mówił, że podniesienie płacy minimalnej zwiększy innowacyjność gospodarki, to był oczywiście populistą. Dziś, rząd zwiększa płacę, a jedna pani profesorka z SGH i różnych towarzystw mówi, że to od dawna wiadome, że podniesienie płacy...
Można?
Jak Duda postulował zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł., to oczywiście Lis, Żakowski i cała "Wyborcza" obśmiewały pomysł jako populistyczny. A jeden asystent Balcerowicza szybko wyliczył, że państwa na to nie stać (setki milionów albo zylionów). Dziś ekonomiści rządowi zauważają, że co prawda będą mniejsze wpływy z podatku PIT, ale więcej pieniędzy będzie na rynku, będą mniejsze wydatki na świadczenia i per saldo różnica będzie nieznacząca dla całej gospodarki...
Można?
Jak PIS obiecywał repolonizację banków w Polsce, to był to populistyczny zamach na prywatną własność no i oczywiście kapitał nie miał narodowości. Dziś, jeden profesor na czele NBP mówi, że zawsze był za udomowieniem banków, żeby centrale i decyzje podejmowane były w kraju w którym działają...
Można?
Jak dodać do tego obiecane podwyżki w sferze budżetowej, to wyjdzie, że muszą wydać więcej niż wydać chciał Duda.
To można? należy rozpatrywać w dwóch kategoriach.
Pierwsza to taka, że istotnie dużo rzeczy można i można było zrobić.
Druga to taka, że można wszystko mówić, byle było zgodne ze słuszna linią ich partii.
Wnioski?
Do zwolnienia i ci od pierwszego można czyli rządzący i ci od drugiego można czyli ich eksperci.
Niech wezmą kredyty i znajdą pracę.
Ale za swoje!
Mniejsza o Kidawę rządową, ciekawsze jest jak znajdują się w nowej sytuacji tzw. ekonomiści (specjaliści, analitycy itp. na usługach rządu). Otóż sprawdziłem na własne uszy. Oni od dawna tak mówili.
A jak mówili od dawna? A tak jak teraz ogłasza Kidawa rządowa.
Jak kiedyś Kaczyński mówił, że podniesienie płacy minimalnej zwiększy innowacyjność gospodarki, to był oczywiście populistą. Dziś, rząd zwiększa płacę, a jedna pani profesorka z SGH i różnych towarzystw mówi, że to od dawna wiadome, że podniesienie płacy...
Można?
Jak Duda postulował zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł., to oczywiście Lis, Żakowski i cała "Wyborcza" obśmiewały pomysł jako populistyczny. A jeden asystent Balcerowicza szybko wyliczył, że państwa na to nie stać (setki milionów albo zylionów). Dziś ekonomiści rządowi zauważają, że co prawda będą mniejsze wpływy z podatku PIT, ale więcej pieniędzy będzie na rynku, będą mniejsze wydatki na świadczenia i per saldo różnica będzie nieznacząca dla całej gospodarki...
Można?
Jak PIS obiecywał repolonizację banków w Polsce, to był to populistyczny zamach na prywatną własność no i oczywiście kapitał nie miał narodowości. Dziś, jeden profesor na czele NBP mówi, że zawsze był za udomowieniem banków, żeby centrale i decyzje podejmowane były w kraju w którym działają...
Można?
Jak dodać do tego obiecane podwyżki w sferze budżetowej, to wyjdzie, że muszą wydać więcej niż wydać chciał Duda.
To można? należy rozpatrywać w dwóch kategoriach.
Pierwsza to taka, że istotnie dużo rzeczy można i można było zrobić.
Druga to taka, że można wszystko mówić, byle było zgodne ze słuszna linią ich partii.
Wnioski?
Do zwolnienia i ci od pierwszego można czyli rządzący i ci od drugiego można czyli ich eksperci.
Niech wezmą kredyty i znajdą pracę.
Ale za swoje!
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
44 komentarzy
1. Rybaku
"Pierwsza to taka, że istotnie dużo rzeczy można i można było zrobić.
Druga to taka, że można wszystko mówić, byle było zgodne ze słuszna linią ich partii. "
Młodzi radzą Komorowskiemu, żeby wziął kredyt i poszukał lepiej płatnej pracy.
Ta rada jest dobra dla wszelakiej maści "ekspertów rządowych" i funkcjonariuszy mediów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Wszystko można
co nie można. Byle z wolna i z ostrożna.
(Przy okazji - zamknęli Z. Stonogę...)
3. Stonoga
był tylko narzędziem. Zamknęli by pokazać, że rząd rządzi. A winna jest prokuratura. Taki jest "przekaz". Na dodatek, jak za Tuska, pilna narada, biegnący ministrowie (i Piotrowska, szkoda że nie widziałem jak biegła), i pilne, natychmiastowe itd itp...
BTW. Kopacz jest taka sama jak Tusk. On nie był mądrzejszy, tylko lepiej medialnie wytresowany. To jedyna różnica.
4. Rybaku
no, jednak większa różnica, Tusk umiał milczeć, Kopaczowa wszystko wypaple.
To miała być sekretna wizyta premiera Stephena Harpera. Szef kanadyjskiego rządu chciał odwiedzić marynarzy pływających na okręcie HMCS Fredericton. Plany Harpera „pokrzyżowała” premier Ewa Kopacz, która o wszystkim powiedziała dziennikarzom na konferencji prasowej – relacjonuje Bloomberg.
http://www.tvp.info/20398296/w-polsce-nie-ma-tajemnic-kopacz-zdradzila-t...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. On miał trochę większe doświadczenie.
Ona by się wyrobiła "na Tuska", gdyby miała czas. Ale do jesieni nie zdąży. Czyli w ogóle nie zdąży.
6. Rybaku
nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że ktoś robi wszystko, aby Kopaczowa nie dociągnęła jako premierzyca do jesieni.
I nie jest to działanie opozycji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Zobaczymy czy się Kopacz wybroni
jak się wybroni, to znaczy, że ma talenty Tuska (czyli jest podobna).
8. @Maryla
"mam wrażenie, że ktoś robi wszystko, aby Kopaczowa nie dociągnęła jako premierzyca do jesieni.
I nie jest to działanie opozycji."
Sądzę, że tak właśnie jest! Ktoś (albo i kilku ktosiów) usiłuje tak wszystko pozmieniać, żeby wszystko zostało po staremu....
Co znaczy, że nami wszystkimi pogrywa. A my jednak nie wiemy kto jest tym co pociąga za sznurki najmocniej, i za które...
Ale na to też jest metoda: gdy nie wiadomo jak się zachowywać to najlepiej zachowywać się szlachetnie.
9. ktoś nami gra
pytanie,kto i dlaczego
w sieci,różne typy piszą dziwne rzeczy....jedni,ze to PIS to wszystko inscenizuje,inni,że
czas,by ludzie zaczęli myśleć i wyciągać wnioski z gry jaką nam zaserwował "rzond"
a jaka jest prawda ?
moja taka,
że grają nami kretynki i kretyni a usłużni funkcjonariusze meRdialni zamulają ludzkie umysły jak dawniej,
Dawniej, czyli w latach siedemdziesiątych,serdeczna Przyjaciółka nie żyjąca już Lwowianka w podobnej sytuacji zawsze mówiła :wąż,kiedy zdycha jest najgrożniejszy...miała prawo,by Tak mówić,bo przeżyła koszmar wojny w Polskim niegdyś Lwowie...
czy dzisiaj jest podobnie ?
chyba tak...nadchodzi przesilenie...wąż jeszcze żywy i kąsa dotkliwie...
gość z drogi
10. zastanawiam się, czy aby rankiem
nie zastanie nas Cenzura w Internecie
Oby ,nie
Dobrej Nocy droga Blogmedio 24.pl :)
gość z drogi
11. @gość z drogi
A my mamy mieć cechy owcy, węża i gołębia :)
„Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc przezorni jak węże i nieskazitelni jak gołębie." (Mt 10,16)
I na pewno mamy być mądrzy. Jeszcze przed szkodami ...
Dobrej Nocy!
12. @gość z drogi
cenzura w internecie jest na dzisiaj bezprawna, więc i ranek nic nie zmieni :)
Ale pochody juz są, a raczej straszenie.
"Serwis internetowy nie odpowiada za dane pozostawiane na nim przez internautów do czasu, gdy nie zostanie poinformowany o tym, że łamią one prawo. Sam nie musi sprawdzać, czy plik wrzucony przez któregoś z użytkowników nie jest przypadkiem piracki albo czy komentarz napisany przez innego nie narusza czyichś dóbr osobistych. Jego odpowiedzialność zaczyna się dopiero od momentu, gdy uzyska wiarygodną wiadomość o bezprawnym charakterze danych i niezwłocznie nie zablokuje dostępu do nich.
Procedura ta nosi nazwę notice and takedown. Problem w tym, że ustanawiający ją art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1422 ze zm.) jest nadzwyczaj ogólny i nie precyzuje, jakie warunki powinna spełniać „wiarygodna wiadomość”. Jak wynika z najnowszego orzecznictwa, może ona jedynie ogólnie wskazywać komentarze internautów, które mogą być bezprawne. Rolą portalu jest zaś wówczas zweryfikowanie wszystkich wpisów i zdecydowanie, który z nich zostawić, a który usunąć."
http://forsal.pl/artykuly/876191,blokada-albo-odpowiedzialnosc-portale-p...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Dobrej Nocy ,droga Guantanamero:)
ja jeszcze chwilkę porozmawiam z moją Lwowianką,powiem Jej to,co napisałaś...:)
"nieskazitelni jak gołębie "
Ona to zrozumie na błekitnej chmurce :)
Dobrej i spokojnej Nocy :)
gość z drogi
14. szanowna Pani Prezes.... :)
gdy godzinę temu próbowałam skopiować ten fragment,"cuda " zaczęły się dziać z moim kompem...może to ja taka nieudolna,a może ...nie ?
Wyleciałam w powietrze i miałam kłopot z powrotem...:)
co do "prawa" w naszej biednej Polsce...to przyznam uczciwie,że mam "mieszane uczucia "
Mieszane,lecz" nie wstrzasane"...przynajmniej na razie...bo czasy,gdy przekopali mi ogródek...dzięki Bogu dawno już minęły.../oby/
serdeczne pozdrowienia z Nocnych podróży :)
Niech Aniołowie czuwają nad Waszymi Snami i nad Blogmedia24.pl :)
a Pan Michał uśmiecha się z błekitnej łaki....:)
Dobrej Nocy :)
/ja jeszcze pobłądzę po netowskich dróżkach :) /
gość z drogi
15. Płaca minimalna
Z Bieńkowskiej mamy korzyść - zdradziła nam, że minimalna płaca w Polsce nie ma prawa być niższa niż 6000 złotych. I tego należy się trzymać.
16. Witaj @Asindzieju :)
Dobra Kobieta z tej Bieńkowskiej,prawda ?
serdeczności nocne :)
gość z drogi
17. Dobra Kobieta i życzliwi z PO
znalezione w Sieci :)
za Dziennik.pl.Polityka
"Do instrukcji o tworzeniu przez Młodych Demokratów grup do spraw monitoringu internetu dotarł "Fakt". Dziennikarze podali się za młodych działaczy partii i zadzwonili do koordynującego akcję Dariusza Słodkowskiego. To zastępca sekretarza generalnego młodzieżówki Platformy.
Szczegółowe informacje obiecał wysłać pocztą elektroniczną. I wysłał. "Młodzi Demokraci, sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zwrócił się do nas z prośbą o utworzenie grupy ds. monitoringu sieci. Nie muszę chyba tłumaczyć jak wiele dla Stowarzyszenia znaczy prośba z tej strony" - czytamy w instrukcji./.../"Do instrukcji o tworzeniu przez Młodych Demokratów grup do spraw monitoringu internetu dotarł "Fakt". Dziennikarze podali się za młodych działaczy partii i zadzwonili do koordynującego akcję Dariusza Słodkowskiego. To zastępca sekretarza generalnego młodzieżówki Platformy."
Schetyna odcina się od tej informacji i grozi" konsekwencjami" a ja przypominam sobie tymczasem jego "internetowych bojowników" z nie tak dawnej przeszłości ,było i jak widać
"nie minęło "
gość z drogi
18. aad postu nr 17....
małe uzupełnienie... " Tajna instrukcja PO: Przejąć internet!
2008-07-25 00:13 | Aktualizacja: 17:57"a więc było i nie minęło :)
gość z drogi
19. "Z Bieńkowskiej mamy korzyść "....
nie tylko taką,ja wciąż mam w pamięci szpital w Mysłowicach przejęty w sposób jak zawsze PO peowsku,czyli dla swoich...
pozdr
dawny "wędrowiec" :)
gość z drogi
20. Można ? Można
"Zbigniew S. na wolności. Wieczorem został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego/.../"
za
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zbigniewowi-s-zarzucono-publiczne-rozpows...
Dobrego Dnia Blogmedio24.pl :)
gość z drogi
21. Być może chodzi o to
żeby Komorowski wybrał nowego prokuratora generalnego w końcówce kadencji, po ustąpieniu nieudolnego Seremeta? Rada zaproponuje kogoś i Zalewskiego i Komrowski wybierze tego drugiego... Wtedy będziemy wiedzieli kto za tym stoi, ten komu się opłaca
22. Witam Wędrowca
który wędrując długo stał się gościem z drogi.
Bieńkowska daje tyle dobroci, że jeszcze za życia ją beatyfikują. Dzięki niej wiemy np. dlaczego pociągi zimą się spóźniają. Ale tych 6000 zł trzymajmy się koniecznie - nikt nie powinien zarabiać w Polsce mniej przy obecnych cenach. Niektórzy może zatrwożą się, że przez to "międzynarodowe" koncerny mniej miliardów z Polski wywiozą. Niech się nie martwią. Koncerny to przeżyją.
23. Dobrego Dnia Wszystkim,Dobrego szanowny Asindzieju :)
Masz Rację,śród zalet wielu naszej" bochaterki",największą jest właśnie ta Płaca i tego trzymajmy się :)
co tam klimat i td...wszak Płaca 6ooo,przy dzisiejszych cenach TO to, co się nam NALEŻY
bezwłocznie :)
i tego się trzymajmy...:)
serdeczności z drogi :)
gość z drogi
24. Rybaku :)
Kopaczowa wykopała biesiadników. Ucieczka do przodu, oby do jesieni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Ucieczka do przodu,czy ucieczka przed odpowiedzialnością ?
KOPAczowa mówiła to ze ściśniętym gardłem,widać,,że ośmiorniczki jednak co niektórym zaszkodziły...a dalsze udawanie,ze "nic się nie stało Polacy",już nie zdają egzaminu...
ośmiorniczki,morze litrów drogich win i pensje minimum 6000 tysięcy dla złodziei czy coś tam POdobnego...
to kamienie milowe PO w drodze do UPADKU
gość z drogi
26. Moim zdaniem
to nic jej nie da.
Arłukowicz - "łapówka społeczna", Seremet - on był celem, Biernat - będzie nowy młody albo jakiś Korzeniowski, Skarb - będzie jakiś stary.
Zmiany bez znaczenia.
27. Jakieś znaczenie będzie
I kiedyś się dowiemy jakie...
"Mamy starannie przygotowany spektakl medialny. Jak widać NowoczesnaPL pana Petru nie wypali. Trzeba więc szukać innych możliwości. Można sięgnąć po ruch chuligana Stonogi
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Gadowski.
wPolityce.pl: Cały kraj znów żyje aferą podsłuchową i ujawnionymi przez Zbigniewa Stonogę materiałami ze śledztwa. Co w Pana ocenie stoi za tą sprawą?
Witold Gadowski: Mamy do czynienia z kontrolowaną przez dawnych oficerów WSI akcją, której celem jest wywieranie presji na rządzących oraz detonowanie niebezpiecznych wątków afery podsłuchowej. Stonoga jest zwykłym słupem, czy stukiem, jak mówią w wojskowych służbach. Stonoga jest prowokatorem.
Co w tej chwili udało się w Pana ocenie zdetonować?
W momencie, gdy prokuratura będzie chciała stawiać poważne zarzuty w związku z tą aferą i treścią podsłuchanych rozmów, pojawi się natychmiast fala obrony oskarżonych, którzy będą mówili, że śledztwo było źle przeprowadzone, tajne materiały wyciekały, było wiele medialnych komentarzy, więc nie można brać tego wszystkiego na poważnie. To jest zdetonowanie miny, która może wybuchnąć komuś w twarz. Widać, że tej minie nadaje się właśnie określony kierunek.
Dlaczego Pan mówi, że za wszystkim stoi środowisko WSI? Gdzie widzi Pan jakieś powiązania z tymi służbami?
Chodzi o krąg środowiska Stowarzyszenia SOWA, które w tej chwili pełni różne role usługowe wobec ważnych gremiów. Tu kłania się kolejny raz nierozliczenie towarzystwa byłych WSI. To środowisko stara się wpływać na rozstrzygnięcia polityczne. I być może nawet będzie sprzyjało budowie partii politycznej Stonogi i Tymochowicza. Ci panowie mają wspólne interesy. (...)"
Całość: http://wpolityce.pl/polityka/255592-gadowski-o-przecieku-to-kontrolowana...
28. A jeżeli chodzi o pytanie czy można?
No, to w trakcie "rekonstrukcji" rządu chyba nie za wiele można...
I jeszcze jedno. W tym chaosie zginie sprawa zmiany ustawy o sprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom... Są tam jakieś terminy określające czas wprowadzania zmian?
Jeszcze jedno. Pomysł @Asindzieja o domaganiu się najniższej pensji wysokości 6 tysięcy - wspaniały!
Stwórzmy ruch: "Nie jestem złodziejem ani idiotą, żądam 6 tysięcy!"
29. Jestem za :)
a co mogą mieć swój RUCH Stonogi,możemy i MY :)
"Nie jestem złodziejem ani idiotą,żądam 6 tysięcy"
piszę się na TO
@Asindziej ,ma Rację,wolno im,wolno i Nam :)
gość z drogi
30. Deklaracja
"Ja, (imię nazwisko) nie jestem złodziejem ani idiotą, więc - zgodnie z zaleceniem byłej wicepremier E. Bieńkowskiej - domagam się spełnienia waszych, PO-wskich standardów także wobec mnie i dlatego żądam by za waszych rządów minimalna pensja wynosiła 6 tysięcy złotych."
Pozdrawiam Cię serdecznie @Gościu z drogi do naszej Polski i Wszystkich odwiedzających!
31. Droga @Guantanamero :)
a więc pierwszy Krok za nami :) skoro deklaracja podpisana, no to marsz do naszej Polski :)Marsz z Bożą pomocą :)
wzajemne nocne pozdrowienia i życzenia,by spełniły się sny o Naszej Polsce :)
gość z drogi
32. @guantanamera
wg POwskich standardów powinniśmy brać minimalnie tyle, ile dostaje Bieńkowska, czyli 87 tys. Ale my jesteśmy skromnymi ludźmi i stąd tak skromne wymagania. Za 6000 zł ciężko przeżyć, ale damy radę.
33. szanowny @Asindzieju :)
wczoraj pani premiera przeprosiła Kolegów z Platformy Obłudy...,ja czuję satysfakcję,ze Nas...nie..no cóż my nie jestesmy jej kolegami ...dzięki Bogu i naszej mądrości :)
Szczęśc Boże Blogmedio24.pl Szczęść Boże zaprzyjażnione Forum :)
gość z drogi
34. Gościu z drogi
Nie mógłbym spać, gdyby mnie np. premierzyca uznała za kolegę.
35. Witam Wszystkich,
Rzeczywiście, coraz więcej danych sugeruje, że ktoś nami pogrywa..
W cieniu wycieku akt, umyka bardzo ważna i niebezpieczna (dla szarych obywateli), a jak najbardziej korzystna ustawa stawiająca na głowie system sądowniczy w Polsce. Ustawa wchodzi w życie 1 lipca. Za 19 dni..
Z pewnością Seremet był celem. Ale jednocześnie sprawa może mieć szerszy zasięg. I dużą korzyść dla pewnej grupy prominentnych działaczy PO, "bohaterów" afer zamiecionych pod dywan.
Ustawa (zmiany w kpk) wprowadzi do polskiego sądownictwa nieuznawanie podczas procesu karnego "owoców zatrutego drzewa". To m.in.
Czyli wszyscy uwiecznieni na stenogramach z afer hazardowej, taśmowej, in. - pozostaną bezkarni ( w razie, gdyby doszło do procesów). Nie tylko oni, ale i inni, np. oligarchowie..
Wkleję fragment:
"Środowy poranek. Politycy i media żyją wyciekiem akt śledztwa ws. afery taśmowej. Mało kto zwraca uwagę na oświadczenie ministra sprawiedliwości Borysa Budki, że nie może być mowy o wydłużeniu vacatio legis nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Nowe przepisy, drastycznie zmieniające sposób przeprowadzania procesów sądowych i wydawania wyroków, wejdą w życie – wbrew protestom wielu prawników i polityków – 1 lipca 2015 r.
Nowelizacja Kodeksu postępowania karnego jest oczekiwana przez wiele środowisk, ale przede wszystkim przez opinię publiczną. Należy skończyć z procesami przewlekłymi, trwającymi latami i wielokrotnie wracającymi do ponownego rozpatrzenia
— ogłasza Budka.
Chwilę potem odzywa się prokurator generalny.
Bez wątpienia 1 lipca to jest data wejścia w życie nowego modelu postępowania karnego, co do którego ja mam sceptyczne uwagi, zresztą nie tylko ja, także środowisko sędziowskie, natomiast z całą pewnością na prokuratorów zostaną w związku z tym nałożone dodatkowe obowiązki bez odciążania ich tak naprawdę z zakresu tego obowiązku. W związku z tym należy oczekiwać, że prokuratura oczywiście będzie miała coraz poważniejsze trudności w realizowaniu swoich zadań
— ostrzega w radiowej Jedynce.
Wieczorem Andrzej Seremet dowiaduje się, że może pakować swoje rzeczy w gabinecie prokuratora generalnego. Nikt nie wiąże spodziewanej dymisji prokuratora generalnego ze sprawą zmiany kpk. I może również o to chodziło. Czy odwołanie Seremeta nie wygląda bowiem jak pozbycie się niewygodnego świadka, i to usytuowanego na jednym z najwyższych stanowisk w wymiarze sprawiedliwości, który mógłby nagłaśniać plajtę kolejnej „wielkiej reformy” Platformy?"
https://polskobudzsie.wordpress.com/2015/06/11/przelom-w-wymiarze-sprawi...
Co do całej sytuacji.
Ja optymistką nie jestem. Według mnie, wygrana PIS odsuwa się coraz bardziej. Rozsypka PO i jej mocodawców, niewiele zmieni. Do gry (coraz bezczelniej) wraca jeden człowiek. Metodycznie, krok po kroku zdobywa kolejne przyczółki. I wydaje się coraz bardziej z siebie zadowolony. Człowiek, którego nie ma na żadnej z sowich taśm.
Jest lansowany ponad miarę od długiego czasu. Nie zatopiła go afera informatyczna, hazardowa tez większej szkody nie wyrządziła.
A ludzie z nim związani obejmują kolejne stanowiska. Takim jest np. Borys Budka (od niedawna Min. Sprawiedliwości), który ma zaopiniować raport A.Seremeta. Budka reprezentował Sejm przed TK w sprawie reformy emerytalnej i wielu kluczowych, a niekorzystnych dla Polaków.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1435267,Podola-wyzwaniom-Prezyden...
Kukiz dostał namaszczenie również od Schetyny
" Znamy się lata, strajkowaliśmy jeszcze w starych latach - mówił o Pawle Kukizie Grzegorz Schetyna, gość Janiny Paradowskiej w "Poranku Radia TOK FM". - On jest kandydatem antysystemowym, świeżym na scenie politycznej. I ten efekt świeżości widać w liczbach. Jest prawdziwy, nie idzie do polityki po coś. I to jest prawdziwe - chwalił szef MSZ.
Janina Paradowska przypomniała, że Grzegorz Schetyna chciał zaangażować Pawła Kukiza do działania w PO, a dziś on sam dostaje w sondażach nawet 9 proc. głosów. - Być może odbiera głosy Bronisławowi Komorowskiemu. Zawiódł pan Pawła Kukiza - mówiła.
Zdaniem Schetyny muzyk zdecyduje się na start w wyborach parlamentarnych. - To będzie spory problem dla PiS. Bo to hasło "na prawo od PiS tylko ściana" ulegnie dewastacji - przekonywał polityk PO".
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,17842733,Schetyna_o_Kukizie__Jest_swi...
Grzegorz Schetyna na razie zyskuje wszystko, zaczyna się jawić (wśród niezorientowanych jako "odnowiciel". Przez lata merdia przedstawiały go jako "biednego pokrzywdzonego przez Tuska".
Nic bardziej mylnego. Według mnie jest znacznie groźniejszy niż tamten.
o Schetynie i prawdopodobnym rozdaniu można poczytać:
http://kontrowersje.net/grzegorz_schetyna_chce_premiera_i_ca_ej_po_ale_d...
Ale przede wszystkim u Grzegorza Brauna:
http://kontrowersje.net/grzegorz_schetyna_chce_premiera_i_ca_ej_po_ale_d...
Aleksander Ścios pisał :
http://bezdekretu.blogspot.com/2010/02/wszystkie-drogi-prowadza-do-wiedn...
A tutaj Puls Biznesu o tym kto stoi za wcześniejszymi taśmami:
http://newsroom.salon24.pl/637065,puls-biznesu-rzuca-bombe-za-tasmami-st...
Tutaj wcześniejsze wzmianki o powiązaniach Schetyny
http://fakty.lca.pl/news,7035,Richelieu_z_Platformy.html
36. ad postu 34:) szanowny @Asindzieju :)
dlatego Nasze Drogi nigdy nie miały nic wspólnego z ich krętymi scieżkami....:)
serdeczności nocne :)
gość z drogi
37. witaj droga @Nadzieja13 :)
świetną zrobiłąś robotę...:)
Pamiętam te czasy,pamiętam "ciut"póżniejsze....czyli jego "bojówki" w internecie " i to co robiły...
powstaje więc podstawowe pytanie,kim jest szara eminencja pan Grzegorz " kiedyś i dzisiaj ?
Dawno temu był bardzo ciekawy portal "Bezcenzury" tam też pisała pan prokurator Czyżewski,trochę już lat minęło od tamtych czasów,portal nie istnieje,a raczej istnieje, ale jakieś porno
Dzięki Ci za trud odszukania wypowiedzi prokuratora,który bardzo dużo wiedział,ale był zbyt niewygodny ówczesnej WADZY i musiał się wynieść z Kraju...To były złe czasy,czasy dziwnych mordów ,ciemnych interesów i porachunków nie zawsze gangsterskich...chyba,ze gangsterami nazwiemy niektórych polityków...
serd pozdrowienia z drogi z tamtych lat...lat ,gdy Kodeks Handlowy był "gwałcony na każdym kroku" a sądy były głuche i bezrozumne...a może parasol ochronny był tak Silny,ze nic nie widziały ...
złota akcja ,ale ta od veta :)
gość z drogi
38. Witaj, Droga Gościu z Drogi:)
Dziękuję Ci bardzo. Ja tylko pozbierałam pracę Innych.
Fakt, że od dawna niepokoi mnie rosnący wpływ pana G.S. Ten wpływ zdaje się nie zmniejszać, a wprost przeciwnie.. Taki niezatapialny i coraz mocniejszy. A przecież choćby opracowania w/w wskazują, że ten człowiek nie powinien być w polityce. A on wydaje się rosnąć. Obawiam się, że może w przyszłym parlamencie zyskać jeszcze więcej. I ci, co nad nim. A to nic dobrego dla Polski.
Niestety.
Właściwie wszystkie ostatnie decyzje PO mają z nim związek. Sprawa lasów. Roszczeń. Zniknięcie Krzyża z Giewontu w reklamówce MSZ, teraz Seremet i ten Budka. Skrajnie niekorzystne zmiany w ustawie dot. kpk. Zwolnienie 23 maja prof. Szymanowskiego z MSZ (stworzył grupę walczącą z określeniami "polskie obozy śmierci"). Gdziekolwiek się sięgnie, wszędzie widać jego rękę. Albo współpracowników. Teraz Polska ma szansę, Platforma niemal zatopiona, ale nie on. Lansuje popularnego Kukiza. Może dojść do sytuacji, w której on ze swoimi ludźmi, do spółki z Kukizem, Petru, i in. odbiorą szansę na powstanie większości PIS.
Ciekawe, czy nowi ministrowie też będą z jego stajni... Jesli tak, to ma jeszcze większe wpływy. Swojego czasu nawet lisie "na temat" podejrzewało go o sterowanie przeciekami..
http://natemat.pl/62053,grzegorz-schetyna-zrodlem-przeciekow-na-nowaka-m...
A co do "głuchych sądów" - po 1 lipca ogłuchną do końca.. :(
Pozdrawiam gorąco.
39. Droga @Nadziejo13
pamiętam jak się nawzajem przed laty ostrzegaliśmy przed jego "POmysłami i metodami"
jak widać po pewnej przerwie wrócił do "pracy"
żle się dzieje w Państwie Polskim,żle...
gdzieś w pamięci krąży mi stara opowieść o nim z czasów jeszcze prawie,ze styropianowych...dawne lata,bardzo dawne...:)
serdeczności
gość z drogi
40. "po pewnej przerwie
wrócił do pracy"... chyba nawet przerwy nie było. Taki obraz się wyłania..
Tutaj tez jest troszkę o czasach dawnych, "styropianowych" . Ważne.
https://www.youtube.com/watch?v=szRic-f2ypk
Nocne pozdrowienia
Dobrej Nocy:)
41. c.d na temat pana Schetyny
z nie tak dawnych lat...a mianowicie przyjażń z.... li tylko znajomość byznesowa,tego nie wiem ale wszyscy pamietamy pana Ryszarda Sobiesiaka i jego nielegalny"Stok narciarski"czy
pani KOPAczowa tego nie pamięta ?
czy ta przeszłość nie istnieje ?
gość z drogi
42. i jeszcze TO,znalezione w sieci,wszystkiego nie wyczyszczono :)
statystyki
Tajna instrukcja PO: Przejąć internet!
2008-07-25 | Ostatnia aktualizacja: 17:57 | Komentarze: 119
Powrót do artykułu
wyślij znajomemuAAA
Oto sekret ataku Platformy Obywatelskiej w internecie. Stoi za nim tajna instrukcja firmowana nazwiskiem szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Wynika z niej, że wicepremier polecił działaczom młodzieżówki wpisywać na internetowych forach pozytywne komentarze o Platformie.
1/3
poprzednienastępne
fullscreenTajna instrukcja PO: Opanować fora w internecie i pisać pochlebnie o partiihttp://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/galeria/130641,1,tajna-instrukcja-po-przejac-internet.html
gość z drogi
43. Dobrego Dnia,mimo nocnej godziny :)
gdy rano wstaniecie na pewno sami się dowiecie,ze MOŻNA w Tuskolandii - Wszystko!
a to tylko fragmencik tego wszystkiego
"Temat afrykański poruszono również w rozmowie Kulczyka z Leszkiem Millerem. "Kulczyk opowiadał wtedy Millerowi o planach wykorzystania wizerunku Lecha Wałęsy w swoich interesach w Afryce i Azji" - czytamy w aktach."
http://www.biztok.pl/gospodarka/kulczyk-i-przyjaciele-co-zawieraja-akta-...
zadałeś szanowny Rybaku pytanie j.n
Można ?
Można...Afryka Kulczyka,Ukraina ...niemal też a ja sobie przypominam swój własny tekst pod tytułem jak
Wiatr wiał w Żagle,a kluczyk latał z wiedeńskiego śniadania prosto na obiad do... Moskwy
Szczęść Boże droga Blogmedio24.pl
czas zmieniać Polskę,czas
gość z drogi
44. A jednak..
Rybak pyta: "Można"?
Według mnie wszystko rozwija się w niebezpiecznym kierunku... Czy można było spodziewać się dźwignięcia PO po wypływie taśm? Odpowiem. Można.
Pod warunkiem, że wypływ był "kontrolowany", lub, co bardziej prawdopodobne - sterowany.
Czy po tym, co usłyszeliśmy (przeczytaliśmy) - Polacy mogą im zaufać? Ależ (niestety) -tak!
Warunek - uwierzytelni się wśród mas ktoś na wzór "szeryfa", trzymającego krótko za twarz członków, wyrzucający (legalizujący wyrzucenia) skompromitowanych na tasmach, lub tych, którzy w porę nie ujęli się za tego szeryfa środowiskiem i za nim samym.
Dla wyborców PO (lemingów i ogromnej rzeszy urzędników od nich zależnych, dla korporacji i stojących ponad) - to wystarczy. Co zyskają? Nietykalność, posady, układy pozwalające dalej robić to, co robią.
Poświęcili już Donalda (choć wg mnie on był pionkiem, dużo mniej znaczącym, niż np. Komorowski, czy "szeryf"). Pierwsze zajawki tego, co będzie się działo przed wyborami pojawiły się w szerokim uśmiechu pana Grzegorza. On naprawdę wydaje się być zadowolony z przebiegu zdarzeń. Z pewnością nie bez powodu.
Wczoraj w "Kropce" wypłynął K. Marcinkiewicz (nie oglądałam, ale z przebiegu info wiem, że powiedział dokładnie to, czego oczekiwano)
"Marcinkiewicz: „Zaniechania Donalda Tuska wychodzą dziś PO bokiem. Służby rządzą Polską”
http://wpolityce.pl/polityka/256170-marcinkiewicz-zaniechania-donalda-tu...
Dano chwilkę czasu na sprawdzenie nastrojów (odbioru w społeczeństwie i w przekazie opozycji) i... bingo! Trafione. Wszyscy przyjęli ten przekaz.
Dzisiaj już pan Grzegorz mógł osobiście przejąć narrację:
"Dlaczego do dymisji w rządzie doszło dopiero teraz? Schetyna: "No to proszę pytać Donalda Tuska, albo Pawła Grasia"
(...)"Schetyna mówił w Radio Zet, że ostatnie decyzje personalne premier są twarde i trudne, a jednocześnie są dopiero początkiem zamknięcia problemu związanego z taśmami.
To jest kwestia odbudowy wiarygodności PO i przygotowania PO do kampanii wyborczej
— powiedział Schetyna."
Takie podejście (szalenie niebezpieczne dla naszej przyszłości), jesli zostanie przyjęte przez wszystkich (a tak się już dzieje i nie widać refleksji) - może doprowadzić do tego, że po wycięciu "umoczonych w taśmy", cedując całą winę na Tuska i jego otoczenie, przeoczy się chwilę, w której Grzegorz Schetyna przejmie lwią część elektoratu. Tego, który jest niezdecydowany, lub żyje przekazami merdialnymi.
Pan minister zdaje się bardzo dobrze przygotowany do tego zadania i pewien wygranej.. W tle przebąkuje się o jakowyś "taśmach na PIS", które mają wypłynąć niedługo..
W każdym razie przed wyborami. Na tyle krótko, by nie można sprawdzić wiarygodności.
Kukiz jest znajomym Schetyny. Andrzej Czerwiński - (nowy minister Skarbu) - powiązany z tzw. aferą hazardową
http://www.tvp.info/1100274/jak-liderzy-po-przetarg-ustawiali
A Schetyna nie za bardzo już kryje się z osobistymi animozjami:
"Zasugerował przy tym, że Tusk nie podjął decyzji, w porównaniu z tymi z czasów afery hazardowej, z powodów prywatnych w związku z szykowaniem się do wyjazdu z Polski.
To rzeczywiście wtedy była inna, ja powiem tak, jak była afera, tzw. afera hazardowa to też te ruchy były wtedy błyskawiczne i natychmiastowe. Tam te decyzje nie były podjęte, to był czerwiec, rzeczywiście kilka tygodni przed odejściem Donalda Tuska do Brukseli, przed przejściem jakby w kompletnie inny polityczny format(...)"
Obyśmy nie wpadli z deszczu pod rynnę, bagatelizując znaczenie Schetyny w formowaniu pseudonowej siły. Jego mozliwości rosną. A obserwując dyskusje na portalach, widać niepokojace zjawisko. Kilka miesięcy temu, gdy G.S pojawiał się w tv, czy prasie, zbierał jednoznacznie złe noty. Teraz - szala się przechyliła na jego korzyść.
Ludzie nie kojarzą, że Tusk już właściwie nie ma tu powrotu i niewiele może, natomiast G.S. obrasta w piórka. Jeśli w porę nie nagłośni sie niebezpieczeństwa - może być kiepsko. Naprawdę kiepsko.
Ważne - G.Braun o Schetynie (na youtubie "Układ Wrocławski"), tutaj: "Układ po wrocławsku"
http://grzegorzbraun.pl/uklad-po-wroclawsku
Kukiz też ostatnio przemeldował się do Wrocławia.. Jest radnym z ugrupowania, w którym wielu ze "stajni" Schetyny. Obecny ruch Kukiza - również z podobnymi powiązaniami.
Coraz więcej ludzi Schetyny dochodzi do władzy: Minister Sprawiedliwości
- Borys Budka
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1435267,Podola-wyzwaniom-Prezyden...
A teraz Budka rekomenduje Komorowskiego:)
http://wpolityce.pl/polityka/256195-minister-senator-borys-budka-szuka-p...
Nie dajmy się uśpić, oni jeszcze nie przegrali. A według mnie sa bliżej zwycięstwa, niż 2 miesiące temu....Niestety.
To wszystko wygląda jak zaplanowana długofalowa i konsekwentnie realizowana strategia.
Pamiętajmy też, w jakich okolicznościach Tusk "zrezygnował" z kandydowania na prezydenta (początek 2010r.). Dokładny dzień ogłoszenia tego faktu.