Wiersze Leśmiana
Rok.Jana.Pawła, wt., 26/05/2015 - 19:05
Pierwsza zmierzchu fala
Spływa ponad dach.
W szybach — mrok, a z dala
Słońce się dopala
W nasturcjach i mgłach.
Mąci nam rozmowę
Pustych murów biel...
Dłonie swe różowe
Ściel pod moją głowę —
Nic nie mówiąc, ściel!
Kto swe serce zbada
W taki zmierzch jak ten?
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz