W Warszawie zmarł płk. Jan Niewiński, żołnierz Armii Krajowej i przewodniczący Kresowego Ruchu Patriotycznego. Walczył o upamiętnienie ofiar ludobójstwa na Wołyniu.
Urodził się we wsi Rybcza pod Krzemieńcem w województwie tarnopolskim w 1920 r. Ukończył Liceum Krzemienieckie. W czasie II wojny światowej wstąpił do Armii Krajowej. Był dowódcą samoobrony Rybczy. Oddziałowi pod jego dowództwem udało się w sierpniu 1943 r. przetrzymać oblężenie ukraińskich nacjonalistów. We wsi było wówczas 3 tysiące polskich uciekinierów. „Kierowałem obroną tej samotnej polskiej reduty i powiedziałem sobie, jeżeli Bóg da przeżyć, nie spocznę i przypominać będę światu o tamtych wydarzeniach. Zostałem przy życiu i spłacam dług” – wspominał po latach. Był też żołnierzem LWP i uczestniczył w bitwie o Berlin. W PRL stał na czele Zrzeszenia Klubów Sportowych. Po zmianach ustrojowych zaangażował się w walkę o wyjaśnianie ludobójstwa dokonanego na Polakach przez formacje OUN – UPA. Wydawał biuletyn „Głos kresowian”. Organizował ruch społeczny Kresowian (I Forum Organizacji Kresowych i Kombatanckich, 1997 r.; Ogólnopolski Komitet Obchodów 55. Rocznicy Ludobójstwa Nacjonalistów Ukraińskich na Ludności Polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej, 1998 r.; Kresowy Ruch Patriotyczny, skupiający 37 organizacji kresowych, 1999 r.; Ogólnopolski Komitet Budowy Pomnika Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN − UPA, 2007 r.).
Pogrzeb płk. Niewińskiego odbędzie się 20 marca 2015 r. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona o godz. 11.00 w kościele św. Piotra i Pawła na Pyrach (Warszawa-Ursynów). Jego ciało spocznie obok żony na cmentarzu parafialnym.
Zmarłego wspomina ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Przypomina, że śp. płk Niewiński był członkiem samoobrony wsi Rybcza na Wołyniu, która osłaniała mieszkańców przed atakami UPA. Potem już w ramach LWP przeszedł szlak bojowy.
Pozostawał promotorem prawdy historycznej – inicjował kolejne działania na rzecz promowania wiedzy o kresowym ludobójstwie. W 2004 r. założył Patriotyczny Ruch Kresowy. To właśnie płk Niewiński był twórcą koncepcji pomnika ku czci pomordowanych przez OUN-UPA w Warszawie, który wzbudził protesty środowiska „poprawnych politycznie” – ksiądz Isakowicz-Zaleski przypomina w tym kontekście apel przeciwko budowie pomnika podpisany przez takie osoby jak Bogumiła Berdychowska, Seweryn Blumsztajn, Henryk Wujec, Grzegorz Motyka.
„Niezmiernie cenię Niewińskiego, bo jest autentycznym świadkiem historii, a nic za to nie dostał, żadnych odznaczeń. On sam mówi, że nie może spocząć, dopóki pamięć o zabitych nie zostanie uczczona. Jest nestorem naszego środowiska” kapłan pisał o płk Niwińskim w swojej książce „Personalnik Subiektywny”.
13 marca 2015 roku odszedł na wieczną wartę śp. pułkownik Jan Niewiński.
Kresowiak, żołnierz AK, dowódca oddziału
samoobrony ludności polskiej we wsi Rybcza na Wołyniu, skutecznie
odpierający ataki oddziałów banderowskich nacjonalistów, żołnierz 1
Armii WP gen. Berlinga, po wojnie żołnierz zawodowy – współtwórca
sukcesów polskiego sportu, niestrudzony obrońca pamięci o zbrodniach
ludobójstwa popełnionych na Podolu, Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w
latach 1939-1947.
Pułkownik Jan Niewiński był założycielem
Fundacji Pamięci Narodu Polskiego, zainicjował budowę pomnika mającego
upamiętniać męczeństwo Kresowian. Od lat, w dniu 11 lipca organizował
patriotyczne manifestacje upamiętniające rocznicę tzw. Rzezi Wołyńskiej,
współtworzył ruch społeczny na rzecz uznania przez władze III RP
popełnionych przez banderowskich nacjonalistów zbrodni – za ludobójstwo,
domagał się ustanowienia dnia 11 lipca – Dniem Pamięci Męczeństwa
Kresowian.
To pułkownik Jan Niewiński współtworzył
„Klub Inteligencji Polskiej” i „Patriotyczny Związek Organizacji
Kresowych i Kombatanckich”.
Przytoczone tu fakty to tylko fragment
dokonań pułkownika Jana Niewińskiego. Praca, jaką w swym długim i
trudnym życiu wykonał to dzieło na miarę olbrzyma. Dzieło tym większe,
że miast pomocy – ogromne zastępy łajdaków, zdrajców i łotrów robiły
wszystko, by pułkownikowi Janowi Niewińskiemu przeszkodzić.
Wychowany w polskiej, kresowej,
patriotycznej rodzinie, po latach PRL-owskiej poprawności politycznej, w
1989 roku uwierzył, bo marzył, że możliwe jest zbudowanie wielkiej,
suwerennej Polski. Niestety, do końca swoich dni widział i bolał, bo nie
mógł zapobiec jej karleniu.
Pułkownik Jan Niewiński kierował się w
swym życiu honorem i miłością do Polski, swojej jedynej ojczyzny. Widząc
rosnące zastępy wrogów, ich siłę i determinację w niszczeniu Polski i
narodu polskiego rozumiał, że obronić się i zwyciężyć może tylko naród
mądry, zgodny, kierowany przez prawdziwych patriotów. Bez reszty swoje
życie, do ostatnich dni, poświęcił realizacji tej idei.
Dla nas, członków Klubu Inteligencji
Polskiej, pułkownik Jan Niewiński na zawsze pozostanie w pamięci wielkim
Polakiem, którego miejsce jest wśród bohaterów narodowych, na kartach
podręczników polskiej historii.
My, członkowie Klubu Inteligencji
Polskiej, postać pułkownika Jana Niewińskiego będziemy nosić w sercach, a
13 marca każdego roku będziemy przed Panem Pułkownikiem składać
meldunek z tego, co idąc za jego przykładem zrobiliśmy dla Polski.
1 komentarz
1. 13 marca 2015 roku odszedł na wieczną wartę śp. pułkownik Jan Ni
13 marca 2015 roku odszedł na wieczną wartę śp. pułkownik Jan Niewiński.
Kresowiak, żołnierz AK, dowódca oddziału
samoobrony ludności polskiej we wsi Rybcza na Wołyniu, skutecznie
odpierający ataki oddziałów banderowskich nacjonalistów, żołnierz 1
Armii WP gen. Berlinga, po wojnie żołnierz zawodowy – współtwórca
sukcesów polskiego sportu, niestrudzony obrońca pamięci o zbrodniach
ludobójstwa popełnionych na Podolu, Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w
latach 1939-1947.
Pułkownik Jan Niewiński był założycielem
Fundacji Pamięci Narodu Polskiego, zainicjował budowę pomnika mającego
upamiętniać męczeństwo Kresowian. Od lat, w dniu 11 lipca organizował
patriotyczne manifestacje upamiętniające rocznicę tzw. Rzezi Wołyńskiej,
współtworzył ruch społeczny na rzecz uznania przez władze III RP
popełnionych przez banderowskich nacjonalistów zbrodni – za ludobójstwo,
domagał się ustanowienia dnia 11 lipca – Dniem Pamięci Męczeństwa
Kresowian.
To pułkownik Jan Niewiński współtworzył
„Klub Inteligencji Polskiej” i „Patriotyczny Związek Organizacji
Kresowych i Kombatanckich”.
Przytoczone tu fakty to tylko fragment
dokonań pułkownika Jana Niewińskiego. Praca, jaką w swym długim i
trudnym życiu wykonał to dzieło na miarę olbrzyma. Dzieło tym większe,
że miast pomocy – ogromne zastępy łajdaków, zdrajców i łotrów robiły
wszystko, by pułkownikowi Janowi Niewińskiemu przeszkodzić.
Wychowany w polskiej, kresowej,
patriotycznej rodzinie, po latach PRL-owskiej poprawności politycznej, w
1989 roku uwierzył, bo marzył, że możliwe jest zbudowanie wielkiej,
suwerennej Polski. Niestety, do końca swoich dni widział i bolał, bo nie
mógł zapobiec jej karleniu.
Pułkownik Jan Niewiński kierował się w
swym życiu honorem i miłością do Polski, swojej jedynej ojczyzny. Widząc
rosnące zastępy wrogów, ich siłę i determinację w niszczeniu Polski i
narodu polskiego rozumiał, że obronić się i zwyciężyć może tylko naród
mądry, zgodny, kierowany przez prawdziwych patriotów. Bez reszty swoje
życie, do ostatnich dni, poświęcił realizacji tej idei.
Dla nas, członków Klubu Inteligencji
Polskiej, pułkownik Jan Niewiński na zawsze pozostanie w pamięci wielkim
Polakiem, którego miejsce jest wśród bohaterów narodowych, na kartach
podręczników polskiej historii.
My, członkowie Klubu Inteligencji
Polskiej, postać pułkownika Jana Niewińskiego będziemy nosić w sercach, a
13 marca każdego roku będziemy przed Panem Pułkownikiem składać
meldunek z tego, co idąc za jego przykładem zrobiliśmy dla Polski.
Cześć Jego Pamięci !
Sekretarz Gen. „KIP” Prezes ZG „KIP”
adm.(r) Marek J. Toczek dr Dariusz M. Grabowski
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/03/13-marca-2015-roku-odszedl-na-wieczna-warte-sp-pulkownik-jan-niewinski/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl