Połowy tygodnia (7.)
tu.rybak, sob., 14/02/2015 - 23:15
Wydaje się, że strajki górnicze dobiegają końca. Protestujący wywalczyli właściwie usunięcie prezesa, co jest niewiele warte, gdyż nowy prezes również będzie sterowany rządowo (PO i PSL) i jak będzie musiał, to zmarnuje tyle pieniędzy ile mu każą. A jak, nie daj Boże, prezes będzie z PSL, to jeszcze więcej zmarnuje, bo i rządowo i po kumotersku...
Protestujący rolnicy przegrali na zakręcie. A dokładniej w miejscowości Zakręt, gdzie zostawili traktory i poszli protestować pieszo. Zamiast zajechać z fantazją do centrum stolicy i zablokować całe miasto poszli pieszo. Zostawili traktory, bo władza ich poprosiła o nieinwazyjny protest. Jestem wzruszony...
I jedni i drudzy zagłosują na Komorowskiego i później na PO i PSL. Bo nie będą już pamiętać. Tak jak nie pamiętali strajkując na kogo głosowali w poprzednich wyborach...
Strajki skomentowała Kidawa rządowa mówiąc, że ludzie protestują bo im się poprawia. W kryzysie według Kidawy nie protestowali, bo sytuacja był trudna, a teraz ludzie się poczuli lepiej, chcą wiedzieć że im się jakość życia poprawiła. To jest tego powodem...
I współcześnie protestujący i Kidawa rządowa nie pamiętają widać roku 80. Gdyby wtedy podobnie myślano, to nie powstałaby pierwsza "Solidarność"...
Jest Pan katolikiem od chwili chrztu, a zwolennikiem określonej partii od pewnego czasu. Partie i rządy przemijają, a słowo Boga trwa na wieki - tymi słowy rozpoczął swój list do Komorowskiego bp. Dec namawiający prezydenta do niepodpisywania ratyfikacji konwencji "przemocowej". Akurat! Komorowski podpisze, bo w PIS i tak ma przechlapane, a ew. wyborców postępowych trochę się jeszcze ostało...
A jest o co walczyć. Duda na tyle udanie rozpoczął swoją kampanię, że Komorowski się wystraszył. Zrobił powtórkę zjazdu partii - tym razem jako kameralne spotkanie wybranych prezydentów miast - i ci, o dziwo, jeszcze raz go poparli. A sam Komorowski bredził coś o konfetti i balonikach...
Najlepszy był Jarubas z PSL. To takie dynamiczne i młodsze alter ego wyborcze Komorowskiego. Ale nie do końca rozgarnięte. Wreszcie nadarza się okazja, by głosować za – za rozumem, za zgodą, za Polską, za naszą mocną pozycją w Europie i na świecie. Co by mniej więcej oznaczało, że jeden z liderów partii tworzącej koalicję ma o Komorowskim i swojej władzy zdanie zdecydowanie krytyczne...
Protestujący rolnicy przegrali na zakręcie. A dokładniej w miejscowości Zakręt, gdzie zostawili traktory i poszli protestować pieszo. Zamiast zajechać z fantazją do centrum stolicy i zablokować całe miasto poszli pieszo. Zostawili traktory, bo władza ich poprosiła o nieinwazyjny protest. Jestem wzruszony...
I jedni i drudzy zagłosują na Komorowskiego i później na PO i PSL. Bo nie będą już pamiętać. Tak jak nie pamiętali strajkując na kogo głosowali w poprzednich wyborach...
Strajki skomentowała Kidawa rządowa mówiąc, że ludzie protestują bo im się poprawia. W kryzysie według Kidawy nie protestowali, bo sytuacja był trudna, a teraz ludzie się poczuli lepiej, chcą wiedzieć że im się jakość życia poprawiła. To jest tego powodem...
I współcześnie protestujący i Kidawa rządowa nie pamiętają widać roku 80. Gdyby wtedy podobnie myślano, to nie powstałaby pierwsza "Solidarność"...
Jest Pan katolikiem od chwili chrztu, a zwolennikiem określonej partii od pewnego czasu. Partie i rządy przemijają, a słowo Boga trwa na wieki - tymi słowy rozpoczął swój list do Komorowskiego bp. Dec namawiający prezydenta do niepodpisywania ratyfikacji konwencji "przemocowej". Akurat! Komorowski podpisze, bo w PIS i tak ma przechlapane, a ew. wyborców postępowych trochę się jeszcze ostało...
A jest o co walczyć. Duda na tyle udanie rozpoczął swoją kampanię, że Komorowski się wystraszył. Zrobił powtórkę zjazdu partii - tym razem jako kameralne spotkanie wybranych prezydentów miast - i ci, o dziwo, jeszcze raz go poparli. A sam Komorowski bredził coś o konfetti i balonikach...
Najlepszy był Jarubas z PSL. To takie dynamiczne i młodsze alter ego wyborcze Komorowskiego. Ale nie do końca rozgarnięte. Wreszcie nadarza się okazja, by głosować za – za rozumem, za zgodą, za Polską, za naszą mocną pozycją w Europie i na świecie. Co by mniej więcej oznaczało, że jeden z liderów partii tworzącej koalicję ma o Komorowskim i swojej władzy zdanie zdecydowanie krytyczne...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Rybaku
nawet most w Warszawie spalili... pożar w burdelu jak sie patrzy, widać ministra Omilanowska załatwiła NA WALENTYNKI....
'Minister kultury Małgorzata Omilanowska krytykuje decyzję urzędu patentowego, który odmówił uznania nazwy grupy teatralnej Pożar w burdelu za znak towarowy. - To przesadna zapobiegliwość - uważa minister."Zakpią z urzędu? Pożar w burdelu działa w Warszawie już od ponad dwóch lat. Grupa zaczynała w Klubie Komediowym przy Chłodnej 25 i szybko zdobyła dużą popularność. Swoimi przedstawieniami, w których komentują stołeczną rzeczywistość, trafili w gusta warszawiaków.
Decyzja Urzędu Patentowego nie oznacza, że grupa nie będzie mogła się posługiwać swoją nazwą. Niemal na pewno oznacza zaś, że - zgodnie ze swoim zwyczajem - aktorzy włączą do swojego programu jakiś komentarz na temat urzędu patentowego. Okazja już w piątek - 13 lutego w Teatrze Polskim odbędzie się premiera kolejnego przedstawienia grupy, zatytułowanego "Don Juan w Warszawie".
"Strajki skomentowała Kidawa rządowa mówiąc, że ludzie protestują bo im się poprawia."
Tia... od tego dobrobytu to sie ludziom we łbach przewraca.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. I jeszcze
ten sezon ogórkowy...
To śliczne powiedzonko przeczytałam wPolityce...
3. :) Wisła się pali
Wisła się pali, czyli sześć powodów, dla których należy wybrać Dudę
http://wpolityce.pl/polityka/233812-wisla-sie-pali-czyli-szesc-powodow-d...
(..)
Opary dotarły do Pałacu, więc Pan Prezydent oświadczył, że „rządzenie krajem to nie nauka, to nie praktyka dla czeladników”.
Dobrze, że oświadczył, a nie napisał. A co miał na myśli - nie wiadomo. Wisła się pali, więc chyba Duda coraz bliżej, dlatego Pan Prezydent teoretyzuje, zapewne na swój temat.
Robić politykę - to na Ukrainie. Brak danych. Z górnikami - nie dojechał na czas. Z rolnikami - nie zauważył. Konwencję o przemocy podpisze. Takie to rządzenie.
Wynika z tego, że pierwszy powód, by wybrać Dudę, to Komorowski.
Porównujemy wygląd, wykształcenie, pomysły na rządzenie i rządzenie jako takie oraz ortografię.
Czym się ma różnić konfetti od kotylionów w barwach narodowych Indonezji, które własnoręcznie wykonywał w ramach rządzenia Pan Prezydent? Wraz z małżonką.
Ona jest drugim powodem, by wybrać Dudę.
Chodzi o małżonkę Dudy. Z dobrej rodziny, profesorskiej, z Krakowa. To dobry powód. Domyślam się, że ma jasny pogląd na temat stalinizmu i UB. Dotąd takiego brakowało.
Trzeci powód, to Stefan Niesiołowski. Okazało się, że cała Jego aktywność jako przedstawiciela Narodu sprowadza się do walki z Kaczyńskim. Wisła Go przebiła oryginalnością, a bez diety i biura. Czas na zmiany.
Czwarty i piąty powód, to Żakowski i reszta z piątkowego Poranka TOK FM. Przy nowym prezydencie nieco się zawstydzą i będzie ciekawiej. Nie jest nawet jasne, czy to Oni nie podpalili tej Wisły. Sami albo z Niesiołowskim.
To, że wyraźnie coś się musi zmienić, jest szóstym powodem, by głosować na Dudę.
I wystarczy tych powodów.
Marek Markiewicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl