Kwintesencja

avatar użytkownika dzierzba

Na początku wypada mi przeprosić blogera ‚Jestem, więc myślę’ Starego za ten pretensjonalny, drętwy i być może nawet żenujący tytuł dzisiejszej notki. Wyjaśniam, że przyszedł mi on do głowy zupełnie niespodziewanie i naprawdę moją intencją nie było podkradanie znaku rozpoznawczego Mistrza, jakim są te genialne w swej prostocie i – jak to się teraz mówi – epickie tytuły. A jeżeli na dodatek „Kwintesencją” kiedyś już jakieś przemyślenia tego słynnego blogera zostały nazwane, czego sprawdzić – z udawanym wstydem przyznaję  – nie zdążyłem, to w ogóle posypuję gruszki na wierzbie popiołem. Czy jakoś tak. No, przykro mi i w ogóle.

Wspominam teraz o Starym, bo choć akurat nie on zainspirował mnie do stworzenia tego tekstu, to jednak, gdy tylko pod artykułem w portalu parówkowym o dziesięcioleciu Szkła Kontaktowego trafiłem na komentarz niejakiego Pana Lucjana , od razu – chcąc nie chcąc – właśnie o nim pomyślałem. Dlaczego? Przeczytałem bowiem tamże:

„Szkło kontaktowe to nie jest program dla prostaków pozbawionych poczucia humoru. Aluzja, ironia i kalambury słowne dla ich zrozumienia wymagają pewnego zasobu wiedzy, a często dystansu wobec samego siebie. Co zaś dotyczy poczucia humoru prawicowych orłów, to patrząc na fizjonomię większości z nich widzę ponury zastęp Lepperowców maszerujących z zaciśniętymi szczękami za swym wodzem. a tamte widoki śmieszne nie były.”

Tak więc, porażony bezkompromisową odwagą, dojrzałością, głębią i trafnością cytowanej analizy, czym prędzej poleciałem do lustra i zagadałem: „Lustereczko, lustereczko, powiedz przecie, czy moja fizjonomia jest taka, żem prawicowym kmiotkiem bez dwóch zdań a i ponurakiem największym w powiecie?” I, choć szczęk nie miałem zaciśniętych, zwierciadełko bez wahania odparło krótko: „Aliści, owszem!”

Podłamany usiadłem więc do komputera i teraz wam o tym piszę, bo wiecie, Szkoło Kontaktowe ma już dziesięć lat i trzeba umieć powiedzieć głośno: Panie Lucjanie! Dziękuję za ten komentarz! Toż to kwintesencja rozumowania właściwego! Czy nie chciałby Pan może pisać w Salonie24 i zostać nowym, że tak się wyrażę, kalamburem Starego? Nigdy dość kogoś równie przenikliwego.


Kategoria: dywagacje, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe

2 komentarze

avatar użytkownika guantanamera

1. Dwa światy

Co dla nas szmaty dla nich elegancja
co dla nich jeszcze taktowne, dla nas arogancja.
Co dla nich śmieszne dla nas już raczej wulgarne
A co dla nas "sztuką z wychodka" dla nich "kulturalne".
Co dla nas radosne, dla nich po prostu nudne
A co dla nich warte uwagi, dla nas - żałosne i moralnie brudne.

Są dwa światy i jeden księżyc.
I oni chyba spadli z księżyca...
Ich "Jan Pietrzak od lat nie śmieszy",
a mnie jego humor zachwyca...

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Czy jest jakis obowiazek

wgapiania sie Szklo Kontaktowe? Moze za to placa. czy jak?