Nie wiem co robi FOXX

avatar użytkownika Tymczasowy

 

 Wyglada na to, ze Ruskie zajely lotnisko w Doniecku. Bardzo sie przy tym Sily Zbrojne Rosji  wykrwawily, wlacznie z przesadzonym Specnazem. Wielu wylecialo do piekla na minach. Ostatnio Ruskie zastosowaly swoj system oczyszczania pol minowych. Ta wojenka, to pole doswiadczalne dla rozngo rodzju broni. Amerykanie powinni dolaczyc szybko do tej eksperymentalnej dzialalnosci o charakterze wojskowym.

Jezeli  kacapki zajeli gruzy lotniska kosztujacego setki milionow dolarow, to najpierw sie osmieszyli, bo zniszczyli dorobek narodowy Ukrainy. 

Droga na Mariupol jest kluczem. Rzezacy Krym czeka bezndziejnie na droge ladowa.  A tymczasem, tutaj, co my mamy?

Pokonali (????) CYBORGOW? Bardzo to watpliwa sprawa... Wrecz odwrotnie zapisze sie we Wspolczesnej Historii Ukrainy. Wreszczie zapomna o Banderach i innych takich. Maja swoje Alamo i Westerplatte.

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika UPARTY

1. Nie dokładnie wiem co się dzieje na Ukrainie, bo wiadomości

są bardzo niepełne, jakiś okruch informacji pojawi się raz tu, raz tam. Składam więc je razem, tak by jakoś do siebie pasowały i tak mi to wygląda jakby była to wojna nie o terytorium a o czas. Rosjanie dążą do otwartego konfliktu militarnego z Ukrainą po to by móc wprowadzić do walki oficjalnie swoje oddziały pod swoją flagą, by te walczyły w imieniu Rosji i na jej rzecz. Jak na razie walczą w imieniu jakiś dziwnych tworów, nieuznawanych przez nikogo za podmioty polityczne. Z kolei Ukraina opóźnia jak może danie Rosjanom wiarygodnego pretekstu do takich działań. Chodzi o to, że sankcje wobec Rosji zaczną istotnie zmniejszać jej potencjał militarny i ekonomiczny dopiero po zużyciu się posiadanych zapasów, co wbrew pozorom następuje dosyć szybko, ale trwa. Rosjanie zaś chcą rozstrzygnięcia zanim sankcje znacząco ich osłabią. Jak na razie w tym wyścigu żółwi wygrywają Ukraińcy.
Ostatnio przeczytałem, że podobno Prokuratur Rosyjska zaczęła kontrolować ceny w sklepach, bo te w ciągu roku skoczyły w górę o 150% przynajmniej jeśli chodzi o żywność. Jeśli to prawda to by oznaczało, że w Rosji zaczęła się hiperinflacja. Myślę, że jak na razie nie ma dramatu, ale za kilka miesięcy może zacząć się masowy dodruk pieniędzy przeznaczonych na rynek konsumpcyjny, że trzeba będzie znacząco podnieść zarobki sfery budżetowej, a to może spowodować dalszy wzrost cen, jeśli nie będzie wzrostu importu. Jeśli ta spirala inflacyjna rozkręci się choćby jeszcze trochę, to bez kompleksowej reformy pieniądza zatrzymać się jej nie uda. Taki jednak manewr zawsze demoluje kraj, który tego dokonuje. Jeżeli nawet dojdzie do zniesienia sankcji ,ale w sytuacji w której rozkręci się inflacja na dobre, to możliwości importowe tylko ją wzmocnią powodując dalszy spadek kursu rubla. Jeśli zaś Rosjanie będą chcieli bronić tego kursu to będą musieli upłynnić rezerwy finansowe i wtedy stracą obecne możliwości ekspansji politycznej i militarnej.
Oczywiście Rosjanie to wszystko wiedzą i na pewno będą się starali temu przeciwdziałać ale czy im się uda - trudno powiedzieć.
W każdym razie w tej chwili ryzyko porażki jest moim zdaniem rozłożone na pewno symetrycznie, to znaczy zarówno Ukraina jak Rosja ryzykują tak samo a być może nawet jest ono większe po stronie Rosji. W każdym razie nie widać by ryzyko Ukrainy mogło być większe niż Rosji.
Niestety ze wschody docierają do nas tylko cząstkowe informacje, wiec do końca tego nie wiadomo, ale tak to wygląda.

uparty

avatar użytkownika Foxx

2. @

Foxx zbiera materiały. Niestety postsowieckie ukraińskie MON, rekami jednego z odpowiedzialnych za "kocioł iłowajski", zafundowało walczącym żołnierzom powtórke.

Niżej tłumaczenie tego, co się wydarzyło w Doniecku:


Po tym, jak przeciwnik wziął pod kontrolę flanki, rosyjskie oddziały umocniły się w rejonie wsi Piaski w klasztorze, skąd miały pełny widok na drogę z wioski do terminalu. A połączenie z Opytnem przeciwnik kontrolował ze Spartaka. Pododdziały przeciwnika korzystając ze wstrzymania ognia zajęły pozycje w skrzydle nowego terminalu, w starym terminalu i umocniły się tam. To pozwoliło na kontrolę drogi ukraińskiego wsparcia dla nowego terminalu oraz umożliwiło przeciwnikowi uniknięcie ryzyka przy wsparciu własnym. Nasza artyleria nie mogła bić po wrogu, który znajdował się w jednym budynku z naszymi pododdziałami.


Ponieważ przeciwnik zajął korzystne pozycje, utrzymanie nowego terminalu stało się niemożliwie. Już nie wolno było rozmyślać - warto przeprowadzać operację czy nie. Trzeba było działać natychmiast - albo od razu wyprowadzać nasze pododdziały z nowego terminalu, albo atakować przeciwnika w rejonie klasztoru pod Piaskami i w Spartaku, żeby zabezpieczyć flanki.


Niestety działania dowództwa i Sztabu Generalnego, zwłaszcza od 16 stycznia, kiedy Mużenko (szef Sztabu Generalnego) z przyczyn politycznych wziął na siebie osobiście kierowanie bojem, były nieprzerwaną koleją błędów i nieporozumień. Mając duże zgrupowanie sił w rejonie portu lotniczego, które nie tylko nie ustępowało, lecz nawet przewyższało siły wroga, Mużenko nie uczynił żadnych poważnych kroków wobec komplikującej się sytuacji.


Wziąwszy dowództwo osobiście na siebie i usunąwszy od kierowania w całości dowodzącego sektorem "B" i wszystkich oficerów "Południa" szef Sztabu Generalnego najzwyczajniej nie miał możliwości, by adekwatnie ocenić sytuację. Mużenko nawet nie spróbował wyjaśnić, które formacje i pododdziały planował rzucić do walki.


Nie wykorzystując trwającego "rozejmu" Sztab Generalny nawet nie przygotował planu po natarciu na Spartak i na klasztor. Atak 17 stycznia był nieprzerwaną improwizacją - przy czym źle przygotowaną.


Do ofensywnych operacji Mużenko z jakiegoś powodu nie włączył przygotowanych rezerw - 1- i 13- batalionów 95-brygady, 79-brygady i innych sprawdzonych formacji. Uderzeniowe zgrupowania przed atakiem 17 stycznia były zebrane pośpiesznie, dosłownie w ciągu doby. Ściągnięto 2 batalionowo-taktyczną grupę 93-j zmechanizowanej brygady, 90-batalion 95 brygady, niewielkie pododdziały 81-, 80-, brygad aeromobilnych i 17-panc. brygady 74-go wywiadowczego batalionu, 3-pułku specnaz, pododdział pułku saperów. Dużą część zadań taktycznego zwiadu w Spartaku i w rejonie Piasków - zadania 93-brygady - wykonywały grupy zwiadu "Prawego sektora" - to najlepiej mówi o poziomie organizacji wojskowego zwiadu w lądowych wojskach, który w całości zależy od inicjatywy ochotników.


Szef Sztabu Generalnego bardzo mocno naruszył "Regulamin operacyjnej pracy organów wojskowego kierowania", ponieważ nie wydał pisemnych rozkazów które by wskazywały na zamysł i plan operacji. To uniemożliwiło naprawienie nieefektywnej koordynacji wojsk.


Lecz najcięższe skutki miało to, że Mużenko nie miał zielonego pojęcia o realnej bojowej jakości wojsk. (...)


Rosjanie zgotowali piekło na terenie nowego terminala. Jednocześnie zaczął się atak w samym terminalu - przeciwnik szeroko zaczął używać saperów i wysadzać w powietrze ściany w terminalu jedna za drugą. Zmasowany ogień i ładunki termobaryczne niszczyły ustawione przez naszych bojowców miny i barykady. Przeciwnik posuwał się naprzód. Ze względu na fakt, że posterunki w naszym skrzydle portu lotniczego wzajemnie miały się w zasięgu wzroku i ognia, a czołgi wroga po prostym naprowadzeniu biły po naszych stanowiskach obserwacyjnych i punktach ogniowych - udzielenie wsparcia było skomplikowane, obrońcy terminalu nie mogli długo przetrwać. Ściany mają swoją dużą wytrzymałość - ludzie wytrwali znacznie więcej.


Atak 17 stycznia był ryzykowny. To nie było natarcie - to był atak "aby tylko", na oślep. Rzecz w tym, że klasztor znajdował się na otwartym polu. Próba jego odbicia powinna się odbyć albo w nocy, albo pod osłoną zasłony dymnej. Lecz nawet bez względu na pilność - na wojnie różnie bywa - do szturmu trzeba było skupić duże siły.

https://www.facebook.com/butusov.yuriy/posts/909950945711869

avatar użytkownika Maryla

3. Propaganda sowiecka i bestialstwo

Sztab DRL: 44 ukraińskich żołnierzy oddało się w ręce sił samoobrony jako jeńcy

Zastępca dowódcy sztabu sił samoobrony proklamowanej w
trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), Eduard Basurin,
poinformował o kapitulacji i oddaniu się w ręce sił samoobrony jako
jeńców 44 ukraińskich żołnierzy.

„Łączne ukraińskie
straty w rejonie lotniska i jego okolic według stanu na południe
dzisiejszego dnia to 597 zabitych ukraińskich żołnierzy. Mówię o tych,
których ciała zostały już znalezione w rejonie lotniska i miejscowości
Pisky. Liczba tych, którzy oddali się w ręce sił samoobrony jako jeńcy,
wynosi 44 osoby”- poinformował Basurin dziennikarzy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_22/Sztab-DRL-44-ukrainskich-zolnierzy-oddalo-sie-w-rece-sil-samoobrony-jako-jency-9317/


Przedstawiciele proklamowanej w trybie jednostronnym
Donieckiej Republiki Ludowej poinformowali, że wśród gruzów na donieckim
lotnisku znaleziono ciała zagranicznych najemników. Poinformował o tym
zastępca dowódcy sztabu DRL, Eduard Basurin.

Czytaj także: Sztab DRL: 44 ukraińskich żołnierzy oddało się w ręce sił samoobrony jako jeńcy

Według
wstępnych danych mają oni mundury NATO, znaleziono przy nich również
rzeczy osobiste, na podstawie których można poznać ich obywatelstwo.
Cudzoziemcy działali pod przykrywką ukraińskich grup dywersyjnych –
poinformowano w kierownictwie sił samoobrony. Wcześniej informowano, że
donieckie lotnisko przeszło pod pełną kontrolę DRL.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2015_01_23/DRL-na-lotnisku-w-Doniecku-znaleziono-ciala-zagranicznych-najemnikow-8305/


"Parada hańby" w Doniecku. Uderzenia i kopniaki przed ostrzelanym przystankiem

"Obrona trwała 242 dni. To dłużej niż oblężenie Stalingradu" - podali
dowódcy "Azow" na ranem, obwieszczając ewakuację Ukraińców z lotniska.
Ministerstwo obrony Ukrainy twierdzi jednak, że część portu lotniczego
nadal jest pod kontrolą Kijowa. - Żołnierze opuścili ostrzeliwane i
zrujnowane pozycje w nowym terminalu, ale pozostali w innych miejscach
portu, a także wokół obiektu - informuje resort. Ochotnicy batalionu
Dnipro-1 dowodzą, że żołnierze kontrolują m.in. okoliczną wioskę Pieski,
przez którą prowadzi jedna z głównych dróg na lotnisko.

"Nowego
terminalu nikt nie oddawał, bo nie było czego oddawać. Budynek
przypomina kupę odpadów budowlanych. Są ranni, zabici i jeńcy. Ale
'cyborgi' nadal kontrolują część ocalałych budynków. Nie wyciągamy za
wcześnie wniosków. Nie siejmy paniki" - napisał na Facebooku dowódca
Dnipro-1 Jurij Bereza.W wyniku najnowszych walk o lotnisko zginęło sześciu "cyborgów", 19
zostało rannych, a 16 trafiło do niewoli separatystów. "Premier"
samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko
zapowiadał, że "przeprowadzi zatrzymanych 'cyborgów' przez utworzony
korytarz hańby" i "obietnicy" dotrzymał. "Cyborgi" przeszli "korytarzem
hańby" po ulicach Doniecka.

Rebelianci poprowadzili ich w
miejsce w dzielnicy leninowskiej, gdzie dokonano ostrzału przystanku. W
ataku zginęło co najmniej 13 cywilów. Rebelianci oskarżają o zamach
stronę ukraińską, Ukraińcy zaś separatystów.

Zacharczenko zapowiedział też, iż strona ukraińska będzie mogła zabrać ciała zabitych "cyborgów" z lotniska.

Bastion "cyborgów" z bliska. Szczątki lotniska za miliard dolarów

Bastion

Na lotnisku w Doniecku po kilku miesiącach intensywnych walk po
raz pierwszy zapadła cisza. Separatyści swobodnie chodzą po...
czytaj dalej »


Kompletna przebudowa i modernizacja lotniska w Doniecku na Euro 2012
kosztowała niemal miliard dolarów. Walki na nim trwały ponad siedem
miesięcy. Nie wiadomo ile ludzi w nich zginęło.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Powstanie "obszar handlu

Powstanie

Powstanie "obszar handlu między Lizboną a Władywostokiem"? Merkel o współpracy z Putinem

Rząd Niemiec na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos
sygnalizował Rosji "zasadniczą gotowość" do utworzenia wspólnego
obszaru...
czytaj dalej »

Lider separatystów zapowiada ofensywę

na Słowiańsk i Mariupol. "Żadnych rozejmów"

Lider separatystów zapowiada ofensywę<br />
na Słowiańsk i Mariupol.

- Będziemy prowadzić ofensywę aż do granic administracyjnych
obwodu donieckiego, ale jeśli będę widzieć zagrożenie z innych...
czytaj dalej »


MSN FR rozpoczęło formowanie 12. konwoju z pomocą humanitarną dla Donbasu

MSN FR rozpoczęło formowanie 12. konwoju z pomocą humanitarną dla Donbasu

Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji przystąpiło
do formowania kolejnego konwoju z pomocą humanitarną dla Donbasu –
poinformował dziennikarzy resortowy zarząd ds. informowania ludności.

Część samochodów wyjedzie z Nogińskiego Centrum Ratowniczego MSN, a część wyruszy z innych rosyjskich regionów.

Wcześniej informowano, że 12. z kolei konwój humanitarny dla Donbasu zostanie wysłany około końca stycznia lub początku lutego.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2015_01_23/MSN-FR-rozpoczelo-formowanie-12-konwoju-z-pomoca-humanitarna-dla-Donbasu-7226/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Uparty

bardzo ciekawy jest stan rezerw finansowych Rosji. Ja na ich miejscu bylbym skrajnm pesymista, bo nie widac skad niby mialaby nagle nadciagnac niosaca ratunek Krasna
Kawaleria.
Natomiast USA doczekala sie niepodziewanej pomocy US Cavalry. Kryzys cen ropy naftowej rozgrywany przez Arabie Saudyjska bardzo umocnil dolara amerykanskiego.

avatar użytkownika Maryla

6. Putin dostał cichą zgodę, jak na aneksję Krymu

Strefa wolnego handlu od Lizbony po Władywostok? Niemcy wyciągają rękę do Rosji

Niemcy są gotowe do rozmów z Moskwą na temat utworzenie
europejsko-rosyjskiej strefy handlowej - donosi
"Sueddeutsche Zeitung". Warunkiem jest jednak załagodzenie przez Rosję
konfliktu na Ukrainie.

Gruzja: Rosja dokonuje aneksji Abchazji

Rosja odcina Abchazję od Gruzji. Dziś w Tbilisi rosyjska Duma Państwowa ratyfikowała układ o sojuszu i partnerstwie,
zawarty między Moskwą a Suchumi.


Czyżow: UE i NATO nie przeszły testu z partnerstwa z Rosją

UE i
NATO nie przeszły testu ze strategicznego partnerstwa z Rosją w trudnym
okresie, ale nie ma alternatywy dla współpracy Rosji z UE – powiedział
stały przedstawiciel Rosji przy UE Władimir Czyżow.

Zgodnie z jego słowami, większość krajów unijnych trzyma się linii stopniowego rozmrażania stosunków z Rosją.

Czyżow podkreślił, że Rosja nigdy nie narzucała się nikomu z partnerstwem, a tym bardziej NATO.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_24/Czyzow-UE-i-NATO-nie-przeszly-testu-z-partnerstwa-z-Rosja-6151/



Separatyści uderzyli na Mariupol. Co najmniej 10 ofiar śmiertelnych, blisko 50 rannych

Separatyści uderzyli na Mariupol. Co najmniej 10 ofiar śmiertelnych, blisko 50 rannych

W Mariupolu na południu obwodu donieckiego w wyniku ostrzału
dzielnicy mieszkalnej zginęło co najmniej 10 osób - podały...
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Krotko mowiac

zaczyna sie tak na Mariupol i przebijanie drogi na Krym.
Nie da sie nie zauwazyc, ze armia ukrainska miala bardzo duzo czasu na przygotowanie ilus tam linii obrony, pol minowych, zgromadzenia zapasow sprzetu i amunicji itd.
"Azow" i inni ochotnicy dobrzy sa do walki w charakterze zwiadowcow, komandosow, dywersji ale ich szkoda na mieso armatnie w typowych bitwach toczonych przez jednostki piechoty.

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

8. Wiem czego nie robi

Nie zajmuje się już kibicami, chociaż był za to bardzo szanowany. A opuszczeni kibice - prosze bardzo - padli ofiarą Putina ;)

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Co za czasy

Zginelo 10 osob i zal trwa przez dni trzy, jak dotad! A jak "krowy" czy nadzwyczaj niezgrabne "Stukasy' zawalaly bloki mieszkalne w czasie Powstania Warszawskiego i ginely setki i tysiace ludzi dzien po dniu, to nie mial tego kto odnotowac i potepic. Gdzie tu sprawiedliwosc?