No to sie zaczyna

avatar użytkownika Tymczasowy

 Trzech napalencow muzulmanskich poszlo samobojcza droga na niekorzysc swojej smierdzacej sprawy, O godz. 16:25 weszli z Kalachami do redakcji pisma satyrycznego Charlie Hebdo w Paryzu.Zastrzelili 12 osob i postrzelili 20, w tym 4-5 ciezko. Trafilo na elity francuskie. A to kosztowac powinno.

Znane sa facjaty pipkow. Dwoch braci w wieku 32 i 34 lat  z Paryza oraz przyglup 18-letni z Rheims. Zaplaca za to! Jeszcze bardziej zaplaca za to muzulmanskie pipki w calej Europie, a w szczegolnosci we Francji. Takze na innych kontynentach. Popis zbrodniczej glupoty.

11 komentarzy

avatar użytkownika Morsik

1. A mnie nie dziwi, i ...

... jakoś mi nie żal, bo:
- nie kto inny, tylko Francuzi wpuścili na swoją ziemię Arabów, których powinno się trzymać od cywilizacji łacińskiej za wysokim murem;
- nie kto inny, tylko Francuzi masowo kupowali pisemko "satyryczne", w którym obśmiewano w niewybredny sposób wszystko, co związane z jakakolwiek religią;
- nie kto inny, tylko Francuzi pracowali i pracują w tymże pisemku zarabiając duże pieniądze na obśmiewaniu w niewybredny sposób wszystkiego, co związane z jakąkolwiek religią.

Chcieli mieć "multi-kulti", to mają "multi-kulki"

Jakoś nie przejmują się tą francuską "tragedią"...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

2. Morsiku

W kilku francuskich miastach zaatakowane zostały meczety. Okoliczności popełnienia tych aktów przemocy i możliwy związek miedzy nimi nie zostały jeszcze ustalone.

Jak donosi Gazeta Ouest-France, dziś rano nieznani sprawcy rzucili kilka granatów na dziedziniec meczetu Sablons w mieście Le Mans. Wybuchł tylko jeden z nich. Nikt nie ucierpiał. Teren wokół budynku religijnego kultu został zabezpieczony przez policję.

Do ataku na meczet doszło również w mieście Port la Nouvelle w departamencie Aude na wybrzeżu Morza Śródziemnego. W środę wieczorem około godziny po wieczornej modlitwie przestępcy ostrzelali z pistoletu salę modlitewną. Pomieszczenie było już wtedy puste, nikt nie ucierpiał.

Wcześniej pojawiły się doniesienia o wybuchu w mieście Villefranche-sur-Saône na wschodzie Francji. Do zdarzenia doszło w restauracji mieszczącej się w pobliżu lokalnego meczetu. Nie ma danych o ofiarach, nie jest znana również przyczyna eksplozji. Śledztwo jest w toku.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_08/Doszlo-do-kilku-atakow-na-francusk...

Ławrow „złożył kondolencje w związku ze śmiercią ludzi w wyniku ataku terrorystycznego, do jakiego doszło wczoraj w centrum Paryża”.

„Ministrowie zgodzili się co do tego, że ta tragedia potwierdza konieczność dalszych wspólnych wysiłków w walce z zagrożeniem terrorystycznym” – podał rosyjski resort dyplomatyczny.

„Podczas rozmowy omówiono również kwestie dotyczące rozwiązania ukraińskiego kryzysu w kontekście kroków podejmowanych w formacie „normandzkim” – poinformowano w MSZ FR.

Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_08/Szefowie-MSZ-FR-i-Francji-zgodzili...

Ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Niemiec, Siergiej Ławrow i Frank Walter Steinmeier, opowiedzieli się za wzmocnieniem pozytywnej tendencji w rozwiązaniu kwestii ukraińskiej po spotkaniu w formacie „normandzkim” 5 stycznia.

„Strony wymieniły opinie na temat rezultatów spotkania dyrektorów politycznych resortów polityki zagranicznej Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy, które odbyło się 5 stycznia w Berlinie, a także na temat obecnej sytuacji na południowym wschodzie Ukrainy. W tym kontekście podkreślono konieczność wzmocnienia zauważonej pozytywnej tendencji w próbach pokojowego rozwiązania wewnątrzukraińskiego konfliktu poprzez zapewnienie trybu rozejmu, kontynuowanie procesu wymiany jeńców, rozwiązanie problemów humanitarnych w regionie oraz jak najszybsze rozpoczęcie prawdziwej reformy konstytucyjnej z udziałem wszystkich regionów i sił politycznych Ukrainy” – napisano w oświadczeniu rosyjskiego MSZ, wydanym po telefonicznych rozmowach ministrów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2015_01_08/FR-i-Niemcy-opowiadaja-sie-za-kontynuac...

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że warunkiem zniesienia sankcji wobec Rosji jest zrealizowanie przez Kreml całego porozumienia z Mińska. Podpisane na początku września w Mińsku porozumienie przewiduje rozejm, przeprowadzenie linii demarkacyjnej między wojskami rządowymi a separatystami i przekazanie Ukrainie kontroli nad granicą z Rosją.
Nie wiadomo jeszcze, czy 15 stycznia w Astanie odbędzie się spotkanie „normandzkiej czwórki” na najwyższym szczeblu. Poinformowała dziś o tym kanclerz Niemiec Angela Merkel po spotkaniu z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem. Jak powiedziała, o tym, „czy spotkanie się odbędzie, będzie wiadomo po rozmowach w najbliższych dniach”. Merkel zaznaczyła, że szefowie MSZ Niemiec, Rosji, Ukrainy i Francji pracują obecnie nad tą kwestią. Spotkanie takie, jak podkreśliła kanclerz, „nie doprowadzi do tego, że wszystkie postanowienia zostaną zrealizowane już następnego dnia”

„Wszystko, co można zrobić, to próbować osiągnąć znaczny postęp i jednocześnie wypracować solidną mapę drogową” – dodała Merkel.

Szefowie MSZ Rosji i Niemiec, Siergiej Ławrow i Frank Walter Steinmeier, opowiedzieli się dziś za wzmocnieniem pozytywnej tendencji w rozwiązaniu sprawy ukraińskiej. Porozumieli się oni w sprawie kontynuowania kontaktów w związku z sytuacją na Ukrainie w formacie dwustronnym i „normandzkim” na różnych szczeblach.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_08/Data-spotkania-normandzkiej-czwork...

Stany Zjednoczone zmniejszą liczbę swoich baz wojskowych w Europie, aby zaoszczędzić do 500 milionów dolarów rocznie. Poinformował dziś o tym asystent ministra obrony USA, Derek Chollet.

„Kilka tysięcy amerykańskich żołnierzy i pracowników cywilnych powróci do ojczyzny głównie z Wielkiej Brytanii i Portugalii. Cała procedura zajmie kilka lat” – powiedział wojskowy podczas specjalnego briefingu w Pentagonie.

Jak poinformował Chollet, zmiany, które zajdą w Europie, obejmą zarówno siły lądowe, jaki i powietrzne i doprowadzą do zmniejszenia liczby żołnierzy w Wielkiej Brytanii o dwa tysiące. Program dotyczy również Belgii, Niemeic, Włoch i Holandii. W Niemczech i we Włoszech liczba żołnierzy zostanie z kolei zwiększona o kilkaset osób.

Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_08/Pentagon-zmniejszy-liczbe-baz-wojs...

Polska w ciągu kilku najbliższych miesięcy podejmie decyzję w sprawie swojego udziału w walce z ugrupowaniem Państwo Islamskie. Poinformował o tym minister obrony, Tomasz Siemoniak.

„Jesteśmy gotowi rozważyć różne formy wsparcia. W zeszłym roku była to pomoc humanitarna, być może inne kwestie wejdą w grę. Żadne decyzje nie zapadły, zostaną podjęte w ciągu najbliższych miesięcy" – powiedział.

„Jesteśmy, jak cały zachodni świat, gotowi do większej aktywności, bo problem jest duży i należy go rozwiązać" - dodał minister podkreślając konieczność wsparcia Iraku, przeszkolenia irackiej armii i udzielenia pomocy humanitarnej. Minister obrony wskazał również na fakt, że „setki, jeśli nie tysiące bojowników po stronie Państwa Islamskiego to obywatele państw europejskich”. „Nie jest tak, że możemy sobie powiedzieć w Europie czy w NATO, że te problemy są gdzieś poza naszymi granicami” – zaznaczył.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2015_01_08/Polska-podejmuje-decyzje-w-sprawie-udzi...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

3. "Walka z terroryzmem"???

Z jakim "terroryzmem"? Jaka "walka"? Nie potrzeba żadnej "walki", żadnego zwiększania sił o drobne kilkaset żołnierzy. Trzeba przepędzić kolorowych do ich krajów, zamknąć granice, przywrócić normalna politykę celną, wizową i paszportową.
A przede wszystkim nie szwendać się, tylko pilnować swojego !!!

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Lancelot

4. Morsik

Masz rację to się nazywa paranoja!! Złodziej walczy z grabieżami, bandyta jest policjantem, łapówkarz walczy z korupcją, kłamca walczy o prawdę, co jest grane, kużwa gdzie ja żyję i o co walczę???A prawda o Polskę, ALE CZY TAKĄ ?????? Nieeeeeeeee!!!Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Pelargonia

5. Morsik, zgadzam się z Tobą.

Z innych religii to można kpić, tylko jeden islam nie pozwala sobą pomiatać.

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

6. Soros finansował islamizację Europy, jak teraz finansuje PI

21 listopada 2012

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/mysl/15642,islamizacja-europy-w-toku.html

George Soros - ateista, który sam przedstawia się jako "bóg", "sumienie świata", człowiek, który otwarcie wojuje z katolicyzmem, promując tzw. społeczeństwo otwarte, tym razem przeznaczył swoje środki na kampanię promującą islam. Jej pomysłodawcą jest Zrzeszenie przeciwko Islamofobii we Francji (CCIF), które najwyraźniej stawia sobie za cel przekształcenie Francji w kraj islamski. Marwan Muhammad, rzecznik Zrzeszenia przeciwko Islamofobii we Francji, tak oto niedawno wyłożył swoją naukę w meczecie w Orly: "Kto ma prawo twierdzić, że Francja za trzydzieści czy czterdzieści lat nie będzie krajem muzułmańskim? Kto ma takie prawo? Nikt w tym kraju nie ma prawa nam tego odmawiać. Nikt nie ma prawa odbierać nam tej nadziei. Nadziei na globalne społeczeństwo wierne islamowi. Nikt w tym kraju nie ma prawa definiować nam, czym jest tożsamość francuska". Wypowiedź Muhammada przez jakiś czas była dostępna na stronie internetowej związanej z meczetem w Orly, ale ze względu na kontrowersje, jakie zdołała wzbudzić, redaktorzy strony ją usunęli. Sam Muhammad wypiera się tego, co powiedział, i przekonuje, że celem jego organizacji jest walka z rzekomą islamofobią we Francji. Środkiem do tego ma być specjalna kampania przedstawiająca pozytywny obraz muzułmanina we Francji. Zaprojektowano trzy billboardy. Pierwszy jasno odwołuje się do historii Francji i jest trawestacją obrazu Jacques´a-Louisa Davida przedstawiającego "Przysięgę w sali do gry w piłkę". Różnica polega na tym, że tymi, którzy mają reprezentować uciskanych, są przede wszystkim muzułmanie, którzy mówią: "My (również) jesteśmy narodem". Drugi billboard ukazuje małżeństwo typowych Francuzów z dwojgiem dzieci: ona ma na głowie chustę, on zaś jest rzeźnikiem (oczywiście nieoferującym wieprzowiny). Trzeci to kompilacja zdjęć osób z różnych środowisk. Billboardy początkowo miały pojawić się zarówno na ulicach Paryża, jak też na stacjach metra, ale ostatecznie paryskie przedsiębiorstwo komunikacyjne odmówiło im miejsca ze względu na ich ewidentny przekaz propagandowy. Prócz ogromnych plakatów promotorzy islamizacji Francji przewidzieli również spoty telewizyjne i radiowe oraz uruchomili specjalną stronę internetową. Jak informują, szczodrym sponsorem projektu okazał się nie kto inny, tylko właśnie George Soros i jego fundacja Open Society. Jak wyjaśniał w jednym z wywiadów radiowych rzecznik CCIF, fundacja Sorosa była jedyną, która pozytywnie odpowiedziała na apel zrzeszenia o wsparcie finansowe. Może więc i Fran÷ois Hollande, na którego głosowała większość muzułmanów mieszkająca we Francji, pójdzie w ślady Bronisława Komorowskiego i również odznaczy amerykańskiego spekulanta za "wybitne zasługi we wspieraniu budowy społeczeństwa obywatelskiego i instytucji demokratycznych we Francji"? Takiej decyzji z pewnością przyklasnęłaby lewicowa prasa francuska i media głównego nurtu. Z sympatią przedstawiają one poczynania "młodego, nowoczesnego i tolerancyjnego muzułmanina, który walczy przeciwko rasizmowi i nieznośnej islamofobii" i kiedy tylko mogą, udzielają mu głosu. Anna Bałaban

Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/mysl/15642,islamizacja-europy-w-toku.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Policja francuska

Najpierw, na strazy stal francuski BOR-owiec. Okazalo sie, ze on jakby ze stajenki janickiego-gienierala, ktorego przytlacza zbyt duza czapa, choc to mar5ginalna czesc garderoby przebieranca w ...itd.Chcialbym go spotkac wlasnorecznie chocby na dwie minuty. W koncu to bardzo grozny jenieral, jak to po ruslku brzmi?
. Ja bym mu dal czape bez namyslu, w sensie gwaryt wieziennej.
Potem uciekajace pipki trafily na samochod interweniujacy w akcji oraz motycklistow poicyjnych. Porazeni, "overpowered" uciekli. No to lujki jada dalej i nadziewaja sie doslownie, na nastepny pojazd policyjny. Zaczyna sie strzelanina. Znowu chrancuzkie policyjanty byly "przygniecione" sila ogniowa dwoch pipkow. Jednego p[olicyjanta , nawet muzulmanina, dostrzelili prosto w glowe, chic zaslanial sie reka i blagal To niby jak tych wszystkich dobrze uzbrojonych, oplacanych i wyszkolonych w trzech przypadkach wzieto jak niemowlakow. Ta Francja od swej zasranej Rewolucji cierpi do dzis. Moze ja muzulmanie wyprostuja?
A kiedys francuskie sluzby specjalne byly znane z bezwzglednosci. Trup kacapski padal gesto i KGB po kolezensku, mialo wielkiii RIESPEKT!

avatar użytkownika Morsik

8. Przedpołudnie w Londynie

Młody czarniawy osiłek, lekko nawalony trawką, zaczepia przechodniów:
-Dziękuję, że wpuściliście mnie do swego pięknego kraju, dziękuję za mieszkanie, pieniądze na życie, za ubezpieczenie, za możliwość sprowadzenia mojej rodziny...
- Ależ człowieku, ja jestem z Indii...
- Nie do mnie to kieruj - jestem Somalijczykiem...
- Ja jestem z Angoli, poszukaj Brytyjczyków...
- A gdzie oni są? - pyta młodzian.
- Jest południe, pewnie wszyscy są w pracy...

I to jest to...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

10. kto mówił, że jest Charlie?

"Charlie Hebdo" szydzi na okładce ze śmierci syryjskiego dziecka, które utonęło w drodze do Europy



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Oburzający rysunek "Charlie


fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Oburzający rysunek "Charlie Hebdo". Ofiary trzęsienia ziemi przedstawiono jako dania włoskiej kuchni

"Wolność wypowiedzi i satyra nie mogą przechodzić w absurdalne obelgi i obrzucanie błotem bólu ofiar i ich bliskich".

Falę oburzenia we Włoszech wywołał rysunek w satyrycznym
francuskim piśmie „Charlie Hebdo”, w którym ofiary niedawnego trzęsienia
ziemi przedstawiono jako dania włoskiej kuchni. Najostrzej zareagował
burmistrz miasteczka Amatrice, gdzie zginęło 230 osób.

Używając dosadnego przekleństwa, burmistrz Sergio Pirozzi zapytał:

Jak można opublikować satyryczny rysunek o zmarłych?

Jestem przekonany, że ta przykra i wstydliwa satyra nie
wyraża prawdziwych uczuć Francuzów

— dodał.

Rządowy komisarz do spraw odbudowy zniszczonych terenów Vasco Errani
komentując publikację stwierdził, że nie znajduje w niej nic śmiesznego.
Podczas wizyty w miasteczku Nursja, które ucierpiało w wyniku wstrząsów
z 24 sierpnia, Errani oświadczył:

Jestem pewien, że obywatele przeżywający tę tragedię podobnie jak ja nie znajdują w tym nic do śmiechu.

Satyra to satyra, ale byłoby lepiej nie posuwać się aż tak daleko

— ocenił komisarz.

Politycy wszystkich opcji nazywają rysunek „niegodnym”,
„haniebnym”, „potwornym” czy wręcz „kretyńskim”. Zgodnie wyrażana jest
opinia, że jest to obraza dla prawie 300 ofiar kataklizmu.

Polityk prawicowej Ligi Północnej Roberto Calderoli wystąpił
z inicjatywą, by na znak protestu przeciwko redakcji pisma rozpocząć
kampanię „Nie jestem Charlie”.

Hasło „Jestem Charlie” spotkało się z masowym poparciem na świecie
po ataku islamskich terrorystów na paryską redakcję magazynu, w którym
w styczniu zeszłego roku zginęło 14 osób, wśród nich najbardziej
znani rysownicy.

Wolność wypowiedzi i satyra nie mogą przechodzić w absurdalne obelgi i obrzucanie błotem bólu ofiar i ich bliskich

— stwierdził Calderoli, wiceprzewodniczący Senatu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl