Jan Tomasz Gross gloryfikuje Stepana Banderę
aleksander szumanski, pon., 29/12/2014 - 20:02
NASTĘPNY ATAK NA ŚRODOWISKA KRESOWE TOMASZA GROSSA
JAN TOMASZ GROSS BRONI STEPANA BANDERĘ
NOWE KŁAMSTWA GROSSA W ATAKU NA ŚRODOWISKA KRESOWE
Rozgłaszanie przez środowiska kresowe w Polsce, że był on przede wszystkim sojusznikiem Hitlera, lub upiornym faszystą kojarzonym z hitlerowsko niemieckim NSDAP i formacjami SS Galizien, to upiorne historyczne kłamstwo Kresowian. Słuszne stanowisko zajmuje obecny rząd Polski wspierając Ukrainę i nie doszukując się w nowym ukraińskim rządzie antypolskich Żydów i antypolskich neobanderowców i antysemitów - oświadcza Jan Tomasz Gross.
Jan Tomasz Gross, znany w Polsce przede wszystkim z oskarżania Polaków o antysemityzm i fałszowanie historii w grafomańskich antypolskich książkach pseudohistorycznych "Sąsiedzi", "Strach", "Złote żniwa" i dokonywanie mordów na Żydach, również w celach rabunkowych, w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji broni Stepana Banderę i głosi historyczny relatywizm rozmywający fakty historyczne i mydlący oczy społeczeństwu. Jego działania popiera polski Żyd Adam Michnik w swojej walce z Kościołem katolickim w Polsce zabierając na promocji książek Grossa głos o rzekomej postawie Polaków: "Polacy są jak Kościół rzymskokatolicki uczący obłudy, fałszu, hipokryzji i konformizmu". Patrz https://www.youtube.com/watch?v=QlSsg7QkjrY .
Gross specjalizuje się w szukaniu polskiego antysemityzmu właśnie tam, gdzie Polacy narażając własne życie i swoich rodzin ratowali Żydów, narażając się na śmierć zgodnie z ówczesnym prawodawstwem niemieckich hitlerowskich okupantów. Grossowi nie przeszkadza, że Bandera odpowiedzialny jest nie tylko za ludobójstwo, okrutną śmierć 200 tysięcy Polaków na Kresach Południowo Wschodnich II RP i w Małopolsce Wschodniej, ale i za wymordowanie zamieszkałych tam mniejszości narodowych, Żydów, Ormian, Czechów, Rosjan, Węgrów i bohaterskich Ukraińców broniących i ukrywających Polaków.
Dla rosyjskiej TV Rain, Gross przedstawił swój stosunek do Stepana Bandery:
"Trzeba to rozpatrywać z punktu widzenia Ukraińców" - zaczął Gross. To ciekawe, że "historyka" (konsekwentnie pisze się bowiem, że Gross to historyk, choć studiował fizykę, a doktorat zrobił z socjologii), nie interesuje "punkt widzenia" obiektywnych faktów, rzeczywistych wydarzeń, lecz punkt widzenia Ukraińców i to nie wszystkich, a tylko ten obiektywny i stronniczy wobec zwolenników Bandery, neobanderowcow. nacjonalistów.
I dalej:
"konieczne jest rozpatrywanie tej kwestii w kontekście tamtych czasów, gdyż ktoś uważa człowieka za terrorystę, a ktoś inny za wielkiego patriotę"(...). Istnieje pewna część ukraińskiego społeczeństwa, która uważa Banderę za bohatera, znacznie większa część Ukraińców uważa go za patriotę. który może myślał zbyt radykalnie, ale mówienie, że był przede wszystkim sojusznikiem Hitlera lub upiornym faszystą lub kojarzyć go z faszyzmem to historyczne pomyłka".
"Historyczna pomyłka"? "Patriota, który może myślał zbyt radykalnie"? Trudno chyba o większe bzdury. Historyczną pomyłką, jest niestety większość wywodów Grossa dotyczących przeszłości. Idąc bowiem dalej tokiem myślenia Grossa, można by również dobrze powiedzieć, że patriotami byli Hitler, Goebbels, czy Hermann Wilhelm Göring. Tylko "może myśleli zbyt radykalnie" i nie należy ich łączyć z faszyzmem ( pomijając już fakt, że faszyzm to nie to samo co nazizm)? Każdą postać historyczną oczywiście należy rozpatrywać w kontekście danych czasów. Kontekstem Stepana Bandery, jest jednak jednoznacznie kolaboracja z Hitlerem, ochotnicze ukraińskie formacje z dywizją Waffen "SS Galizien" na czele, ludobójstwo na Polakach i mordy na Żydach, Ormianach, Rosjanach, Czechach, Niemcach, prawych Ukraińcach, broniących Polaków, mieszanych małżeństw polsko-ukraińskich, kobiet w ciąży, dzieci i starców. "Ukraińcy, jak każda grupa narodowościowa mają prawo do suwerenności narodowej i określenia swojej woli" - mówi Gross, dodając: "I jeżeli patrzeć na cały szereg tych patriotów, niektórzy z nich są bardziej przyzwoici. Inni - mniej. Z mojego punku widzenia Bandera jest mniej przyzwoity". Tu już relatywizacja sięgnęła poziomu zwyczajnego bełkotu negującego fakty.
"Patriota, ale "mniej przyzwoity" od innych...". Edukacja historyczna Grossa najwyraźniej wykazuje duże braki, jeżeli chodzi o wydarzenia na dawnych Kresach Wschodnich II RP po 1939 roku. I mówienie o prawdzie historycznej, przypominanie zbrodni ludobójstwa i krytykowanie przekształcania tej ludobójczej ideologii w ideologię państwową Ukrainy, to nie naruszanie "suwerenności narodowej" Ukraińców, ale słuszna, choć niestety zbyt słaba na wielkie i niebezpieczne dla Polski, Polaków i polskości zło, którego tuż za naszą wschodnią granicą tolerować nie można. Pytanie brzmi tylko, jaki interes ( w przenośni, czy dosłownie?) ma Gross w bronieniu Bandery i dlaczego nagle nie widzi, że miał on na rękach także krew żydowską?
UKRAIŃCY ŚWIĘTUJĄ RZEŹ NA POLAKACH
21 kwietnia działacze skrajnie nacjonalistycznego ukraińskiego Prawego Sektora z obwodu równieńskiego świętowali 71. rocznicę napadu UPA na miasteczko Janowa Dolina. W okrutnej rzezi Ukraińcy wymordowali wówczas ok. 600 Polaków. Ukraińcy ostrzelali miasteczko z broni maszynowej i ręcznej, następnie zaczęli podpalać domy. Kto nie zginął w płomieniach, był wyłapywany przez przy próbie ucieczki, przywiązywany do drzewa i żywcem spalony, wieszany, lub potwornie okaleczany siekierami. Ukraińcy nie strzelali z broni palnej - mordowali widłami, siekierami, a budynek szpitala, po wywiezieniu ukraińskich pacjentów, podpalili. W Janowej Dolinie znajdował się niemiecki garnizon, strzegący kopalni bazaltu. Ukraińcy nie atakowali go, a Niemcy nie interweniowali, gdy Ukraińcy dokonywali rzezi na Polakach. Podczas jednej nocy ukraińscy bandyci UPA wymordowali okrutnie 600 Polaków, głównie kobiet i dzieci.
Szczegółowy opis tej zbrodni odnajdzie Czytelnik
http://niepoprawni.pl/blog/2218/zbrodnia-w-janowej-dolinie
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz