Dygresyjnie - największa teoria spiskowa III RP

avatar użytkownika Krzysztofjaw
Działania koalicji PO-PSL i niemal wszystkich pozostałych rządów tzw. III RP możemy ocenić raczej negatywnie. Działały i działają wbrew interesom Polski i Polaków.

Wielu kpi z tzw. teorii spiskowych, ale tak naprawdę dziś największą z nich jest przekonanie wyrażane przez piewców PRL-bis, że rządy obecne i większość poprzednich chciały i chcą dobrze dla Polski. I to teorioą na wskroś nieprawdziwą i faktycznie li tylko spiskową. Rządzący sami ją tworzą oraz kreują i sami w wielu przypadkach w nią chyba nieracjonalnie wierzą a to już jest przejaw jakiejś choroby mitomańskiej.  Manipulacyjnie też chcą wtłoczyć ją w umysły Polaków, co udaje im się dość skutecznie a widać to po wynikach wyborów demokratycznych (pomijając fakt ewentualnego ich sfałszowania).

Większość jednak z nich to cynicy, megalomani i najzwyklejsi szujowaci zdrajcy. Okrągłostołowo oszukali nas wszystkich i ubezwłasnowolnili ubóstwem, kredytami oraz niewolniczą pracą za grosze a także bezrobociem, co powoduje ogromną liczbę emigrantów zarobkowych (2,2-2,4 mln z reguły młodych osób). Spauperyzowali i zatomizowali Polaków. Rozsprzedali za marne złotówki nasz niemal cały majątek narodowy, przez co nie mamy przemysłu a ostateczne dobra surowcowe oddają oni też w obce ręce. Zadłużyli nasz kraj horrendalnie a długu tego nie będą w stanie spłacić przyszłe pokolenia. Reprezentują oni w skali globalnej interesy finansjery syjo-unionistów a w skali mikro sieć powiązań stworzoną przez dawne służby specjalne, szczególnie z kręgów WSI/GRU/KGB.

Biedni ci apologeci obecnie rządzących i zwolennicy obecnej III RP. Sami nie wiedzą, że są piewcami największej torii spiskowej, które to teorie tak wyśmiewają...

Pozdrawiam


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. To nie tak!

Oni są egocentrykami, tak jak kiedyś, przed Kopernikiem, ludzie byli geocentrykami. Dla nich gwiazdy poruszały się poruszały się po niebie dziwnymi, bardzo skomplikowanymi drogami. Nie dopuszczali do siebie myśli, że gwiazdy podlegają tym samym prawom i zasadom co oni.
Gdy chciałem pewnemu obcemu (z zagranicy) wytłumaczyć istotę podziału w Polsce na PiS i Antypis użyłem przykładu mojej sprzątaczki, z która czasem rozmawiam również o innych sprawach niż zakup płynu do mycia szyb, czy pasty do podłogi. Otóż ona jest lemingiem, wielką fanką HGW i oczywiście codziennie ogląda Szkło Kontaktowe.
Dlaczego ona popiera PO? Bo ma kuzyna, Zdzisia. Ten kuzyn pracuje w Ratuszu i pomaga jej załatwiać różne sprawy życiowe. On ją przekonuje do PO bo dzięki niemu mogła załatwić jakieś dofinansowanie, czy zwrot w wysokości chyba 350 zł, jak to określiła, "za przedszkole" jej wnuka. Na czym polegała pomoc udzielona przez Zdzisia. On ją poinformował, że jak napisze pismo to dostanie pieniądze z jakiegoś funduszu socjalnego, czy innego.
Ją nie interesowało to, że ona miała do tych pieniędzy po prostu prawo a to, że ktoś jej powiedział jakie pismo napisać. Czyli dla niej nie było istotne to, że są w systemie jakieś pieniądze dla niej a to, ze ktoś jej o tym powiedział. W związku z tym ona nie troszczy się o to by tych pieniędzy w systemie było jak najwięcej, a o to by "mieć kogoś", kto o tym jej powie, gdzie są pieniądze. Bo jak Krysia (czyli ona ), o siebie się nie zatroszczy, to nikt za nią tego nie zrobi. To, że ktoś powołał taki fundusz z troski o takie właśnie Krysie różnych imion i ich wnuki do niej nie dociera, bo każdy troszczy się tylko o siebie.
Oczywiście, ponieważ jej kuzyn jest urzędnikiem bardzo marnej rangi, to wie jak napisać pismo o małe pieniądze. Gdyby był wyższej rangi to wiedziałby jak się pisze pisma o większą kasę.
Ona nie żyje w systemie społecznym. Ona i jej rodzina to epicentrum jej świata a wszyscy na około to kosmos rządzący się zupełnie innym prawami i zasadami a jak ten kosmos ma wpływ na Krysię, to tylko negatywny.
Rozmawiałem też z lemingiem wyższej rangi, który był zadowolony z rządów HGW bo .... po Berlinie jeżdżą takie same autobusy, co po Warszawie. A jak on 30 lat temu był w Berlinie Zachodnim to tam jeździły inne. Jak się zapytałem, jakie w tym czasie jeździły po Berlinie Wschodnim to oczywiście powiedział, że takie same jak w Warszawie ale dodał, że HGW jest nowoczesna i kupuje lepsze autobusy niż kupowali komuniści. Nie istnieje żaden system ekonomiczny, tylko decyzje poszczególnych osób! Zupełnie jakbym rozmawiał z moją Krysią. Zapytałem się go w dalszej rozmowie, jak on widzi finasowanie tych inwestycji w Warszawie. Tu z dumą z HGW powiedział, ze ona wie jak załatwić pieniądze! Wie do kogo napisać pismo by była kasa.
Dodał też od razu, że w kredytach nie ma nic złego. Gdyby nie kredyty, to on nic by nie miał. Dzięki kredytom to on ma teraz trzy, a może więcej, nieruchomości. Oczywiście musi dużo pracować i żyć oszczędnie by je spłacić ale jest się o co bić! Ponieważ spotykałem się z nim kilkukrotnie to mogłem zobaczyć, że ma on jedną tylko koszulę "na wyjście" a z dalszej rozmowy zorientowałem się, że głównym składnikiem jego pożywienia są makarony, bo chleb bardzo zdrożał. Czyli on po prostu przez kredyty nie ma na chleb ale jest zadowolony, bo dzięki nim "coś ma" i nie jest nikim! Musi się co prawda "szczypać z forsą" ale "żyje na poziomie"!
Tak więc większość Antypisu to nie tyle cynicy, megalomani i najzwyklejsi szujowaci zdrajcy, co przede wszystkim zwykli debile o mentalności średniowiecznego głupka.

uparty