W związku z CUDami nad urnami zawiązałam Grupę Wsparcia dla Mniejszości
ktoś zapyta jakiej Mniejszości...już wyjaśniam
MNIEJSZOSCI uważającej ,że mamy Wybory sfałszowane...nasza Mniejszość jak widzę ma już 17 %
a więc skoro ci ,co kochają inaczej mają prawo żądać dla siebie praw dodatkowych i ochrony...to ja TEŻ
" żądam ochrony i praw dla tych 17 %wierzących,że wybory sfałszowano...w
"zmowie i porozumieniu"
a to już powinno być uznane za działanie na szkodę Polski,
dlaczego oczekuję Ochrony dla TEJ Grupy...?
a no dlatego,że miłościwie/ nie mnie/panujący pREZYDET sciągnął na grupę protestujących Milicję Obywatelską,tylko za TO,
że śmiała mówić...TO co mówiła...ba
a dziennikarzy, tych z akredytacją jak i tych Obywatelskich,czyli z Niepoprawnego Radia i Strony Solidarni 2010
"skuto może nie fizycznie,ale moralnie,tAK " i wrzucono do więżniarki na wiele godzin nie dopuszczając do nich nawet adwokatów,
w sumie 12 Niewinnych osób,Obywateli Najjaśniejszej Rzeczpospolitej
przesiedziało w pace ,w nieznanym Miejscu wiele godzin..za swój Obywatelski sprzeciw.....w Wolnej podobno Polsce...
Reasumując
"żądam"dla naszej 17% Mniejszości
prawa do Głosu i do osobistej Ochrony,ale nie Ochrany,co by się tym z WSI nie pomyliło...
i oczekuję wsparcia :)
serd pozdrowienia z drogi do Normalnej Polski,Polski,gdzie AKT Wyborczy nie jest profanowany.../wszak o TO walczyliśmy przed wielu,wielu laty...za TO aresztowano,mordowano i niszczono naszych Przyjaciół...
"Telewizja Kłamie ..kłamała 30 lat temu,teraz tak samo kłamie"
- gość z drogi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. a teraz idę drukować ulotki
"Telewizja Kłamie".
..może jeszcze znajdę trochę tych z przed 30 laty,wszak aktualne jak niegdyś,z tą tylko różnicą,że dzisiaj pasta BHP nie potrzebna...wystarczy Komputer...
pozdr z piwnicy w poszukiwaniu starych ulotek :)
gość z drogi
2. Kochana Zosiu,
A nas prezydent Białegostoku raczy takim brukowcem:
Do rąk tysięcy białostoczan trafił bezpłatny
biuletyn, w którym wszystkie artykuły oscylują wokół tematu kandydata na
prezydenta miasta Jana Dobrzyńskiego. Przedstawiają go one w
niekorzystnym świetle. Sprawa trafiła do sądu.
Skład i łamanie rodem z brukowca, wyraziste
kolory, literówki i niewybredne tytuły: "Przedsiębiorcy za kraty",
"Odwołany przez swoich", "Dorobił się milionów w polityce" czy "Ma
alergię na prawosłwanych" (sic!) - to nowy materiał wyborczy, który w
weekend trafił do skrzynek wielu białostoczan. W poniedziałek był zaś
rozdawany na ulicach, w tym pod elektronicznym billboardem Tadeusza
Truskolaskiego.
W 4-stronicowym biuletynie "połączył nas Białystok" możemy przeczytać
np. o tym, że kandydujący na prezydenta miasta Jan Dobrzyński ma 5 mln
zł majątku, a jego luksusowe hobby to jazda czystej krwi arabami.
Eksponowane jest to, że Jarosław Kaczyński odwołał go z funkcji
wojewody, a kierowany przez Dobrzyńskiego Supon z roku na rok coraz
bardziej się zadłuża i zatrudnia mniej osób.
I co Ty na to?
PS Trzymam za Ciebie kciuki! Może zamiast "TV kłamie" dać: "Merdia kłamią".
Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Synową i Budrysów
25 tys. cudów nad urną na 25 - lecie pierwszych rzekomo wolnych wyborów. Rechot historii...
Specjalnie dla Was - Annelies Štrba:
I trzymajcie się!
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
3. Droga@ Ewo
dzięki droga Ewo
czytając To wszystko i oglądając
ręce opadają i nic tylko łapać za kije i gonić,gonić swołocz i razwiedkę...Droga Ewo to wszystko prowadzi do bardzo niebezpiecznych rozwiązań,bo ich chęć zysku i bezkarność przy wtórze podległych im urzędów i sądów...doprowadza...do rewolucji...Młodzi tego nie wytrzymają...a wszystkich nie wyrzucą na zmywaki i do noszenia nocników bogatym Niemcom...
Przepaść jaka dzieli normalnego człowieka ściganego przez rózne lokalne króliki z Urzędów a szczególnie skarbowych i NOWOBOGACKICH
jest OGROMNA...a te fałszowane wybory są tego przykładem...przykładem bezkarności i krętactwa...
serdeczne pozdrowienia z Budrysowa, Budrysiątka całują a Synowa czeka na następny rozdział :)
ukłony dla Pelargoniowa i dla Mamusi :)
gość z drogi
4. Droga Ewo
Dziękujemy za Annelies Strba :)
patrząc na Białą Panienkę unoszącą się ponad Ziemią,oczami wyobrażni zobaczyłam pana Michała :)
Zofia
serdeczności :)
gość z drogi
5. Kochana Zosiu,
Władza drwi z Polaków łamiąc bezkarnie prawo, lecz nikt nie reaguje. Prezydent nawołuje do spokoju, opozycja prosi sądy o sprawiedliwość, a wybory oficjalnie wygrywa partia anonimowych oportunistów. Nieliczni broniący honoru narodu są aresztowani, szykanowani i oskarżani o agenturalną działalność. Niestety to nie literacka fikcja, ale obraz dzisiejszej Polski, a może ostatnie po niej wspomnienie...?
Pozdrawiam serdecznie
PS Nowy rozdział Okruchów planuję na początek grudnia:-)
I jeszcze jedna Annelies Štrba:
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
6. Dzięki droga Ewo :)
nie umiem nazwać uczucia,które mnie ogarnęło ,gdy patrzę na ten OBRAZ...jakiś zły Sen ?
serdeczności i pozdrowienia z Drogi...../a Ta Dziewczynka jest na prawdę niepokojąca /
gość z drogi
7. konferencja PISu w Gdańku
do paniusi z telewizorni...pytajacej o POROZUMIENIE z L.Millerem ...
szanowna paniusiu,a co zabroni im paniusia ,by sie polu bili .. ? a fe ,nieładnie...toż to dyskryminacja i coś tam jeszcze... :)))
a teraz na serio...
Sfałszowane Wybory ...muszą być wyjaśnione i jeśli podobnie uważa p.Miller,to ja się z nim też na ten moment zgadzam...co nie znaczy,że się wdaję w koalicję...
Grupa Trzymająca Wadzę drży w posadach,więc szczuje i judzi..byle tylko wadzy nie dać sobie odebrać...
gość z drogi
8. 25.11.14 Podziemie obserwuje: Jak przekręcono prawo wyborcze…
http://drogalegionisty.pl/?p=11120405
Tytułem wstępu, wśród informacji dotyczących „nieprawidłowości” przy niedawnych wyborach do sejmików wojewódzkich na pierwszy plan wychodzi powalająca ilość nieważnych głosów – 17,93%. Czyli niemal co piąty głos oddany do sejmików był nieważny… Należy tutaj wskazać, że nieważność głosu powoduje postawienie krzyżyków przy różnych listach wyborczych (np. PiS i SLD) albo niepostawienie krzyżyka. Dwa krzyżyki na tej samej liście wyborczej nie powodują nieważności głosu. Wytłumaczenia dla „fenomenu” nieważnych głosów są trzy – albo jesteśmy społeczeństwem pełnym debili, co raz na kilka lat nie potrafią uważnie przeczytać karty do głosowania (tę tezę forsuje mainstream), albo jesteśmy społeczeństwem pełnym oportunistów, którzy chodzą na wybory, aby oddać nieważne głosy (pomocnicza teza mainstreamu) albo ktoś (patrz: PSL) postarał się o dodanie nadprogramowego krzyżyka na odpowiedniej ilości kart do głosowania (tę tezę forsują prawicowe media).
W tym całym bajzlu mnie osobiście mocno uderzyła informacja, że o ile przy wyborach do sejmików z 2010 roku komisje wyborcze były zobowiązane odnotować, dlaczego dany głos jest nieważny (tj. ze względu na większą ilość krzyżyków, bądź na brak krzyżyka), to przy obecnych wyborach takiego obowiązku nie ma. Czyli w skrócie – prawdopodobnie nie dowiemy się, ile osób w ogóle nie zagłosowało na kandydata (tj. ile osób oddało głos w wyborach niższego szczebla, odpuszczając sejmiki), a ile osób popełniło świadomie bądź nieświadomie „błąd” (zaznaczając kilku kandydatów z różnych list wyborczych).
Jest to informacja o tyle, istotna, że pozwala lepiej zrozumieć mechanizm tego problemu/przekrętu (jak kto woli). Z kolei, brak takich informacji dostarcza mainstreamowi dodatkowej amunicji w procesie urabiania opinii publicznej w ramach akcji „my – rozsądni, oni – szaleńcy i frustraci”. Najlepiej ubiera to w słowa świeża wypowiedź Komorowskiego: „Licząca się część obywateli mogła nie chcieć głosować na żadną partię w wyborach do sejmiku. Prawdopodobnie istotna część wyborców wrzucała do urn kartkę pustą traktując to jako swoistą żółtą kartkę dla polityków” – powiedział. „Prawdopodobnie”, bo czy na pewno – tego już się raczej nie dowiemy.
Dla przykładu, w 2010 r. w wyborach do sejmików oddano 1 744 609 nieważnych głosów, przy czym 71,92% z nich (tj. 1 254 722 głosy) to były niewypełnione karty do głosowania (które raczej nie budzą wątpliwości). Ale szczególnie zastanawiający/podejrzany (jak kto woli) wynik był na Mazowszu – oddano tutaj 14,03% nieważnych głosów, przy czym w ok. 90% przypadków przyczyną nieważności głosów było postawienie krzyżyków na dwóch kandydatów z różnych list. Stało się to przyczynkiem do dyskusji o źródle tego zjawiska (bądź też jak twierdził mainstream – do spiskowej teorii dziejów); obrazuje to mapka: http://uczciwe-wybory.pl/wp-content/uploads/2014/05/02-Odsetek-g%C5%82os...
W 2014 r. w wyborach do sejmików oddano 2 635 045 nieważnych głosów (czyli prawie milion więcej niż w 2010 r.) – niestety raczej nie dowiemy się, ile z nich to niewypełnione karty do głosowania, a ile dwa lub więcej krzyżyków.
Po tym przydługim wstępie – przechodząc wreszcie do meritum, postanowiłem się przyjrzeć procesowi legislacyjnemu, który w 2011 roku doprowadził do wyrzucenia z prawa wyborczego obowiązku podawania przyczyny nieważności głosu. Mój wniosek jest następujący – na poziomie Senatu doszło do przekręcenia prawa wyborczego w taki sposób, aby kolejna, wzrastająca fala nieważnych głosów w wyborach do sejmików z 2014 roku była trudniejsza do analizy. Ale oceńcie to sami na podstawie poniższego kalendarium:
KALENDARIUM:
24 czerwca 2008 – posłowie SLD składają poselski projekt ustawy – Kodeks wyborczy, który przewiduje, że w wyborach do sejmików komisje wyborcze obowiązane są wskazywać podstawy nieważności głosów.
2 kwietnia 2009 – projekt trafia do komisji sejmowej.
15 listopada 2010 – komisja sejmowa kończy prace nad projektem, który nadal przewiduje, że w wyborach do sejmików komisje wyborcze obowiązane są wskazywać podstawy nieważności głosów.
21 listopada 2010 – odbywają się wybory samorządowe, gdzie ilość głosów nieważnych z dwoma krzyżykami na Mazowszu wzbudza pytania i wątpliwości.
3 grudnia 2010 – Sejm przegłosowuje w III czytaniu projekt ustawy Kodeks wyborczy, który nadal przewiduje, że w wyborach do sejmików komisje wyborcze obowiązane są wskazywać podstawy nieważności głosów; projekt trafia do Senatu.
13 grudnia 2010 – Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu proponuje zmiany do projektu sejmowego, które przewidują, między innymi, usunięcie zapisu o obowiązku wskazywania podstawy nieważności głosów przy wyborach do sejmików; zamiast tego pojawia się stwierdzenie, że odpowiednio należy stosować przepisy o wyborach do rad w miastach na prawach powiatu, które nie przewidują obowiązku wskazywania podstaw nieważności głosów; co ciekawe – w pierwotnej wersji projektu ustawy, złożonej przez SLD, przy wyborach do rad miast na prawach powiatu istniał obowiązek wskazywania podstawy nieważności głosu; zapis ten zniknął w ramach prac komisji sejmowej.
13-14 grudnia 2010 – Komisja Ustawodawcza oraz Komisji Praw Człowieka Praworządności i Petycji jednomyślnie zatwierdza ww. poprawkę Biura; w protokole z posiedzenia tych Komisji zmiany te określane są jako „poprawki o charakterze legislacyjnym”, czyli w żargonie prawniczym – ujednolicenie, uporządkowanie aktu bez istotnych zmian merytorycznych.
5 stycznia 2010 – Sejm akceptuje większość poprawek Senatu, w tym tą usuwającą obowiązek podawania przyczyny nieważności głosu.
19 stycznia 2011 – Komorowski podpisuję ustawę Kodeks wyborczy.
22 listopada 2014 – PKW, po 6 dniach liczenia, ogłasza, że w wyborach do sejmików oddano 17,9% głosów nieważnych (dla porównania – nieco ponad 12 proc. w 2006 i 2010 roku). Ile z tych głosów to kilka krzyżyków na różnych listach wyborczych? Tego się prawdopodobnie nigdy nie dowiemy…
Michał – Legia Warszawa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. szanowna Pani Prezes,a więc jest już Nas 18 procent
a nie 17 %....
tych co nie wierzą w prawdziwość wyborów...
Ukłony dla Legionistów....i dla Kalendarium,jakie sporządzili :)
Pomyśleć,że ten Cyrk trwa od 2010 roku...ale gdy wtedy to pisaliśmy,
to byliśmy moherami,i nie wiadomo jeszcze kim i czym... a co niektórzy i Dzisiaj nadal nam wmawiają,że albo jesteśmy idiotami i głosować nie umiemy...
albo nieważne Głosy ,
to głosy tych, co nie chcieli głosować... :(((
wariatkowo,Obłęd,
a może już psychiatryk,gdzie najchętniej bul-bul z domu dziadzia najchętniej by nas pozamykał...
dziękuję za TO obrazowe zestawienie....bo nic tak nie przemawia jak Fakty,a z Faktami,dyskutować się nie da...chyba ,że się jest z Amber Gold lub z Ruskich Bud...
serd pozdr z drogi...:)
gość z drogi
10. obłed ,szaleństwa jak mówi nie mój pREZDYDENT
a ja sie pytam....czego boi się ten tego czyli gołowąs zwany pREZYDENTEM ?
chyba boi się
"....aneksu do raportu ws WSI
Gazeta Polska Codzienna,wtorkowa ,str 2
"Prezydent boi się aneksu do raportu ws WSI"
Sad/Kancelaria Prezydenta odmówiła przekazania Prokuraturze Okręgowej w Warszawie aneksu do raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych
"./...jest to niebywały precedens - dodaje Bączek.../"
po co ono szło do Belwederu w 2010 roku ?
wiadomo,by odszukać i zabrać Aneks ,czy jeszcze po coś innego ?
pozdr
gość z drogi