Rozwojowe przecieki

avatar użytkownika elig
Ostatnio panuje moda na "przecieki". Mieliśmy słynną "aferę taśmową", a wczoraj /6.11.2014/"Fakt" i "Super Express" opublikowały fragmenty nagrań z monitoringu, ukazujących pobicie przez policję posła Wiplera w październiku 2013. Telewizja Republika pokazała potem całość nagrania. Najbardziej spodobał mi się komentarz Rolexa pod informacją na ten temat w Salonie24 / http://newsroom.salon24.pl/613930,zobacz-jak-policja-bije-wiplera-aktualizacja /: "@Szanowni Po pierwsze - wstrzymywalem się z komentarzem, bo do tej pory nie mieliśmy żadnego wgladu w material dowodowy. Nie znam P. Wiplera, więc nie wiem, czy jest awanturnikiem, czy nie jest. Nasi posłowie przyzwyczaili nas do tego, że nie są ludzmi najwyzszych lotów. Teraz mamy film. na jego podstawie mogę stwierdzić, co następuje: 1. Polska policja (marnie opłacana) dokonuje naboru psychopatów, którzy nie załapali się do Biedronki. 2. Poziom wyszkolenia jest tragiczny, i za to odpowiada nie ta nabuzowana laska w mundurze, ale jakiś sapiący grubas za biurkiem. 3. Wipler nie jest pijany. Do k... n... 1 promille to ja mam dwa razy na miesiącu przy okazji wyjścia do pubu, podobnie jak tysiące ludzi w sobotę w moim 30,000 miasteczku, i z policjantami to się ucina towarzyskie pogawedki, bo człowiek majacy 1 promille jest trzezwy (no chyba, że ktos jest patolem) 4. Picie alkoholu, a już zwlaszcza przy okazji narodzin dziecka, to element kultury europejskiej. W sowdepii zalezy: jak miedzy swoimi - chlamy, jak trzeba komuś bezkarnie dokopać - 'nie lzja'. 5. Interesują mnie związki pomiędzy bramkami w tych wszystkich 'nocnych klubach" a policją, bo przynajmniej mnie na milę śmierdzą kryminałem. 6. Moment ujawnienia nagrania nie jest przypadkowy, podobnie jak zdjecie medialnego parasola ochronnego z takich ludzi jak Kopacz czy Schetyna. Ktos zabiera się za porzadki w Polsce, i to nie jesteśmy my. Czyszczenie bagna odbywa się w sposób zaplanowany i zorganizowany. Czy to cieszy? I tak i nie. Tak, bo bagna trzeba osuszać. Nie, bo to tubylcy dalej żyliby w błocie, ale amerykański sprzęt w dużych ilościach nie może stacjonować w Pajacowie. Sytuacja wygląda na rozwojową. Pozdro ROLEX 17:09" Warto tu wspomnieć o postawie większości publicystów i polityków, którzy chętnie obwiniali Wiplera za ten incydent i obrzucali go obelgami oraz złośliwościami. Tylko Ziemkiewicz, Gociek i Waszczykowski byli innego zdania. Najbardziej u Rolexa podobało mi się stwierdzenie: "Sytuacja wygląda na rozwojową.". Rzeczywiście, wydaje się, że za kulisami toczy się "bitwa na przecieki" i dowiemy się jeszcze wielu interesujących rzeczy. Wczoraj też pojawiła się wiadomość o aresztowaniu na trzy miesiące zatrzymanego trzy dni temu Aleksandra G. Onet pl / http://wiadomosci.onet.pl/krakow/aleksander-g-aresztowany-zlecil-zabojstwo-jaroslawa-zietary/0gjwx / zatytułował ją "Aleksander G. aresztowany. Zlecił zabójstwo Jarosława Ziętary?". Przypomnę, że chodzi tu o porwanie i zabójstwo poznańskiego dziennikarza w 1992 roku. Ta sprawa nie wzbudziła wielkiego zainteresowania blogosfery. Tylko bloger Matka Kurka napisał notkę "Prawdziwa historia Aleksandra Gawronika, która wypadła ze zbioru baśni i legend RPIII" / http://kontrowersje.net/prawdziwa_historia_aleksandra_gawronika_kt_ra_wypad_a_ze_zbioru_ba_ni_i_legend_rpiii /. Oprócz policji, publikacja "taśm Wiplera" uderza w panią premier Kopacz, która nie interweniowała w sprawie pobicia posła, choć był to jej psi obowiązek /jako marszalka Sejmu/. Mniej jasne jest tło aresztowania Aleksandra G.. Jest to niewątpliwie cios w jego środowisko mafijne, nie wiadomo jednak z kim związane. Rolex podejrzewa, iż za ujawnianiem tego typu spraw stoją USA. Być może po ostatnim zwycięstwie republikanów w wyborach uzupełniających do Kongresu /większość w obu izbach/ coś zmieni się w polityce tego kraju wobec Europy Wschodniej. Na razie zaś mamy pierwszą gafę Grzegorza Schetyny jako nowego szefa MSZ, popełnioną w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Cytuję za portalem Kresy.pl / http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/grzegorz-schetyna-uwaza-ukraine-za-polska-kolonie-echa-wywiadu-szefa-msz-dotarly-na-ukraine /: ""Rozmawiać bez Polski o Ukrainie, to tak jakby w sprawach Libii, Algierii, Tunezji, Maroka rozmawiać bez Włoch, Francji, Hiszpanii" - powiedział Schetyna, nawiązując do kolonialnej przeszłości krajów afrykańskich. Wywołało to reakcję na Ukrainie: "Jeśli polski minister spraw zagranicznych to powiedział, to musi to być jego ostatnia wypowiedź w charakterze ministra. Karierę dyplomatyczną w sprawie Ukrainy będzie musiał zakończyć" - uważa ukraiński dyplomata Vasyl Filipczuk. "Czy to wpływ Żyrinowskiego?" - dopytuje. onet.pl / Kresy.pl".

2 komentarze

avatar użytkownika UPARTY

1. Nie jestem wcale pewien, czy jest to jakaś zorganizowana

akcja. Nie wykluczam jej ale tak również wygląda system, który sypie się z powodu braku pieniędzy niezbędnych do jego funkcjonowania. Do tej pory wszystkie napięcia wewnętrzne były łagodzone pieniędzmi. Teraz tych pieniędzy jest mniej, więc zaczynają się konflikty. Ci dla których jest za mało kasy, którzy muszą ograniczyć swoje potrzeby denuncjują system chcąc zaszkodzić tym, którzy są w lepszej pozycji, którzy mniej tracą.
W połowie lat 90-tych, gdy sprzedawano Bank Handlowy i było wiadomo, że będą redukcje zatrudnienia a z drugiej strony otworzyły sie możliwości kariery w banku nabywcy konflikty wewnętrzne miedzy pracownikami doszły do poziomu, który był groźny dla funkcjonowania banku. Konflikty wzniecali zarówno zagrożeni redukcja jak i ci co mieli zadzieję na awans. W tej chwili w strukturach elit rządzących mamy podobną sytuację. Jeśli nawet nadchodzące wybory nie odsuną obecnych elit od żłobu, to na pewno zaczął się okres większego przy nim tłoku. Przecież odsunięcie Schetyny i jego ludzi od elit władzy dało więcej miejsca ludziom ze "spółdzielni". To przecież w trakcie wyborów w dolnośląskiej PO nagrano jakiegoś zwolennika Schetyny, który przeszedł do "spółdzielni" i cieszył że teraz "odmieni swoje życie". Ale ta "odmiana życia " musiała się odbyć albo czyimś kosztem, albo przez "wydłużenie żłobu" o kolejną instytucję. Ponieważ żłobu zdaje się wydłużyć już nie można, to ci co wracają ze Schetyną muszą kogoś od żłobu odsunąć. Więc po pierwsze musi jakiś powód przetasowań, a po drugie ci odsuwani też się bronią skarżąc jeden na drugiego. To też może być przyczyna obecnych przecieków.
I teraz, czy przy tej okazji "wszystkie szatany" nie próbują coś dla siebie ugrać? Oczywiście, że tak i dla tego możemy zobaczyć ich zwiększoną aktywność, ale co jest przyczyną a co skutkiem? Odpowiedź na to pytanie nie jest taka oczywista.

uparty

avatar użytkownika elig

2. @UPARTY

Też nie znam ukrytych przyczyn.