Ile muszą dostać profesorowie aby zdołali zidentyfikować w historii stan wojenny i system komunistyczny

avatar użytkownika Józef Wieczorek

bieda

Ile muszą dostać profesorowie aby zdołali zidentyfikować w historii stan wojenny i system komunistyczny ( i nie tylko)

W przestrzeni publicznej zwykle na początku roku akademickiego (choć nie tylko) pojawiają się głosy/teksty o biedzie akademickiej na uczelniach. Niestety dotyczą one głównie biedy materialnej i pomijają biedę moralną i intelektualną. Nasz kraj nie jest bogaty i na tle innych populacji społeczeństwa polskiego populacja akademicka wcale tak źle nie stoi, no może z wyjątkiem debiutujących w nauce.

Wystarczy przypomnieć, że na okoliczność walki politycznej przytacza się np. zarobki prezydenta miasta, który na uczelniach jako jednocześnie akademicki wieloetatowiec zarabia znacznie więcej niż jako prezydent miasta niemal milionowego.

No więc kto jest biedny ? – prezydent czy profesor ?

Przytacza się też straszne skutki biedy akademickiej prowadzącej do tego, że najlepiej zarabiający profesorowie, rektorzy, dziekani itp. muszą dorabiać na kolejnych etatach, bo te marne jakieś 10 (i nie tylko) tys. na życie im nie wystarcza. Sytuacją  tych co i bez nakładów robią/robili więcej niż niejeden profesor nikt się nie przejmuje – niech mają za swoje !

Tak, tak, w Polsce produkcja dyplomów, podobnie jak budowa autostrad musi kosztować bardzo wiele – albo nic nie będzie produkowane/budowane.

To temat na książki, a nie na krótki tekst (zresztą kilka książek, tym i podobnym sprawom poświęciłem, bez jakiegokolwiek odzewu biednego, głównie moralnie i intelektualnie, środowiska|) stąd ograniczę się tylko do zadania pytania ze sfery ogólnie znanej dla każdej osoby po szkole elementarnej:

Ile muszą dostać profesorowie, aby zdołali zidentyfikować w historii stan wojenny i system komunistyczny ?

Największe umysły UJ ( te które decydują, kto może, a kto nie może być profesorem) przy obecnych (niewystarczających – jak słyszymy – na badania nakładach) przez lata nie zdołały zidentyfikować w historii swej uczelni ani systemu komunistycznego, ani stanu wojennego. (http://blogjw.wordpress.com/2009/03/25/lustracja-dziejow-uniwersytetu-jagiellonskiego/)

Dobrze by było poznać wysokość nakładów na naukę przy których ta identyfikacja może nastąpić .

Dodam tylko, że nawet chłop małorolny/a nawet bezrolny/bezrobotny/bezetatowy na takie badania nie otrzymujący ani złotówki, z identyfikacją takich ( i podobnych) wydarzeń nie ma problemów.

W nawiązaniu do wcześniejszego tekstu na temat biedy akademickiej Wykształcona bieda nawet nie śmie mieć własnego zdania.http://blogjw.wordpress.com/2014/10/06/wyksztalcona-bieda-nawet-nie-smie-miec-wlasnego-zdania/ zadam jeszcze dodatkowe pytanie:

Ile musi zarabiać profesor aby śmiał mieć własne zdanie

i nie wypełniał posłusznie nakazów osłów ?

Dodam jeszcze, że jako osoba nie wypełniająca posłusznie nakazów osłów od lat a nawet wieków, utrzymuję się od dłuższego czasu z wrzucania do kosza produktów ‚profesorskich’ i za to mi czasem płacą, fakt że ‚profesorom’ za te produkty płacą znacznie więcej i ciągle/ dożywotnio.

Jakie więc nakłady na taką naukę będą wystarczające i akceptowane przez coraz bardziej wykształcone/udyplomowione przez takich ‚profesorów’ społeczeństwo?


Filed under: Teksty niewygodne Tagged: bieda, finanse, nauka, profesorowie, pytanie, uczelnie

8 komentarzy

avatar użytkownika Lancelot

1. Autor

"..Ile muszą dostać profesorowie, aby zdołali zidentyfikować w historii stan wojenny i system komunistyczny ?"

:Ile musi zarabiać profesor aby śmiał mieć własne zdanie

i nie wypełniał posłusznie nakazów osłów ?"

Ja myślę, że jednak szanowny autor nie ma racji /ale mogę się mylić, więc be z urazy ;)/ gdyż moim zdaniem to jednak nie jest kwestia finansowa a kwestia granicy strachu i niskiego narodowego morale, które pozwoliło sobie na zaszczepienie w swej mentalności panicznego strachu przed utratą czegokolwiek z dóbr doczesnych łącznie z utratą życia, strachu przed prześladowaniem, przed szykanami jakie mogą spotkać itp. przyjemnościami. A to powoduje że o jakiejkolwiek cenie nie może być mowy. Jakby ci ludzie byli wychowywani od małego w duchu patriotyzmu i miłości ojczyzny nie byłoby tych pytań i takich rozterek bo:

Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Czują Cię tylko umysły poczciwe !
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta nie zelżywe.
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe.
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.

Wolności ! której dobra nie docieka
Gmin jarzma zwykły, nikczemny i podły,
Cecho dusz wielkich ! ozdobo człowieka,
Strumieniu boski, cnót zaszczycon źródły !
Tyś tarczą twoich Polaków od wieka,
Z ciebie się pasmem szczęścia nasze wiodły.
Większaś nad przemoc ! A kto ciebie godny -
Pokruszył jarzma, albo padł swobodny.

Jak pisał poeta. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Józef Wieczorek

2. Ja jednak myślę, że mam

Ja jednak myślę, że mam rację, bo to niedoborem pieniędzy tłumaczy się niskie morale kadr akademickich, wiele patologii ( w tym wieloetatowość) i niskie oceny polskich uczelni w rankingach.

Józef Wieczorek

avatar użytkownika Lancelot

3. Autor

Pierwsze słyszę , żeby morale zależało od kasy u najemników zgoda ale u ludzi hmm....powiedzmy którzy reprezentować powinni jakowyś poziom, świecić przykładem, morale żeby zależało od kasy to jakiś absurd. Est modus in rebus sunt certi denique fines. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Józef Wieczorek

4. No to zachęcam do czytania

No to zachęcam do czytania tekstów na temat środowiska akademickiego. To jest niezwykle ważne gdyż to na uczelniach formowane są elity i ok. połowa Polaków w wieku studenckim jest studentami. Bez mian pozytywnych w sektorze akademickim nie ma możliwości zmienić Polski na lepsze.

Józef Wieczorek

avatar użytkownika Lancelot

5. Autor

Jako żywo! skorzystam z dobrej rady. Dziękuję i Pzdr ;)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

6. Ludzie pozbawieni zdolności honorowych, bo wywodzacy się

z komuny tematów o swoich korzonkach nigdy w swoim życiu nie ruszą, bo to nie chodzi tylko i wyłącznie o kasę.
Ba, nie tylko niektórych tytuły naukowe zostały nadane nie za wiedzę i pracę lecz z nadania politycznego i hierarchii ustanowionej dla tutejszych lokai moskiewskich i niemieckich.

Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt

PS
Są tu tacy profesory i doktory, dla których nie podawałem i nie podam mojej ręki na powitania, bo to byłby dla mnie dyshonor.
Onwk.

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika gość z drogi

7. kiedyś nobilitacją społeczną było pochodzenie

dzisiaj ,trzy literki mgr...dawno temu był system zwany magister,to taki kadrowy "klucz"
dla nowych"elyt" sprawdzał się "idealnie" smutne ale tak to było...i jak widać "klucz nadal działa "
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

8. Doprecyzowanie mojego PS do komentarza nr 6

Cytuję:

"Są tu tacy profesory i doktory, ..."

Chodziło mi o Trójmiasto, Pomorze.

Np. nie podałbym dłoni dla Kanclerza U. Gd, Jerzego Gwizdały czy różnych TW z tytułami.

Obibok na własny koszt

Kiedyś "Mieszko II"